12735

Szczegóły
Tytuł 12735
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

12735 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 12735 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

12735 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Albert Pokornowski Zły czarodziej Za górami za lasami za siedmioma oceanami i dziewięcioma morzami było miasto o nazwie "Strach". W tym mieście na ulicy Kałamarnicy 24 a był Straszny Zamek a w nim mieszkał zły czarownik Mentol, który miał psa Zeutka i papugę Powtarzałkę. Był on wielkim czarownikiem w posiadaniu wielkiej biblioteki Ksiąg z zaklęciami w sumie miał ich 120... Od dawna knuł spisek jak zawładnąć nad globem ziemskim. Dzisiaj oznajmił swojemu psu, że wie już jak wziąć w posiadanie planetę i że zrobi to dzisiaj o północy, gdy wszyscy zasną i pogasną ostatnie światła... Jak powiedział tak też i zrobił. Przygotował wszystkie zaklęcia, mikstury i inne czarodziejskie rzeczy aż w końcu nadeszła ta noc ta chwila, gdy czarodziej wypowiedział zaklęcie: "Abrakadabra pstryku pstryk, gdy powiem pstryk będzie w mig świat mój". Wrzucił oko gazeli do mikstury i wypił. Zrobił się wielki ogromny i zaczął ciskać piorunami na ziemię a gdy wszystko było już w dymie czarodziej ujrzał chatkę. Była mu ona znajoma, ale nie mógł sobie przypomnieć skąd ją zna. W końcu przypomniało mu się, była to chata Czarownicy Gargameli, która była dobra i życzliwa dla innych. Mentol bardzo jej nienawidził, więc wysłał do niej piorun, aby rozsadził chatę, ale nie ma tak łatwo ten dom miał osłonę przed każdym złym atakiem. Nagle z domu wyłoniła się, Gargamela wypiła coś zielonego i urosła do rozmiarów Mentola. Zaczęła rzucać w niego jakimiś torebkami z proszkiem. Ten proszek to był wysuszony kwiat z pyłem usypiającym. Nagle rozległ się straszny huk. To Mentol upadł na ziemię, jaki długi, Gargamela rzuciła w niego jeszcze jakimś kamieniem, który trafił mu prosto w brzuch. Zaraz po tym Zły czarodziej wzbił się z niesamowitą prędkością do góry i Gargamela straciła go z oczu. W ten sposób Dobro jak zwykle zwyciężyło Zło. Po 10 latach udało się odbudować ziemię. Było tak jak zawsze - ludzie, którzy zginęli podczas ataku Mentola zmartwychwstali a Gargamela mianowana została Bohaterem Globu... MORAŁ: Pamiętajcie dobro zawsze zwycięży zło. © Arbuz 2000