Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
Zobacz podgląd pliku o nazwie 11051 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
Jose Arguelles
SURFERZY ZUVUYI
Opowie�� o mi�dzywymiarowej podr�y
Przek�ad Marek Geisler
Wydawnictwo PULSAR Warszawa 2004
*
Tytu� orygina�u Jose Arguelles Surfers ofthe Zuvuya
Przek�ad: Marek Geisler przy wsp�udziale Hanny Kotwickiej
Opracowanie: Hanna Kotwicka
Ok�adka: wed�ug projektu Yerlag Herman Bauer KG
Copyright � 2003 for the Polish edition by Wydawnictwo PULSAR Hanna Kotwicka
Copyright � 1987 and 1996 by Jose Arguelles
Ali right reserved. Wszelkie prawa zastrze�one.
Wydawnictwo PULSAR prowadzi sprzeda� wysy�kow� swoich ksi��ek.
Nasz adres:
Wydawnictwo PULSAR
Dzia� Handlowy
01-390 Warszawa, ul. Puszczy Solskiej 8
tel./fax 22 - 665 72 84
e-mail:
[email protected]
internet: www.maya.net.pl
Druk: MEGRAF
ISBN 83-917384-7-7
Drodzy Czytelnicy
Macie przed sob� niezwyk�� ksi��k�. Jest ona wyj�tkowa z kilku wzgl�d�w. Powie�� ta ��czy w sobie
cechy fantastyki naukowej i traktatu filozoficzno-moralnego z artystyczn� wizj� �wiata, w kt�rym najwa�niej-
sz� rol� odgrywa harmonia. Ksi��ka ta jest pr�b� znalezienia odpowiedzi na pytania dotycz�ce
prawdziwo�ci dozna� i przyczyn rzeczy. Przedstawia ona ludzi i stan ich wiedzy o sobie i Wszech�wiecie w
kontek�cie historyczno-kulturowym, spo�ecznym, a tak�e artystycznym.
Jest ona tak�e manifestem artystycznym, kt�ry w bardzo barwny i niekonwencjonalny spos�b
przedstawia osob� tw�rcy i jego misj�. Jest ona tak�e zadum� nad warto�ciami og�lnoludzkimi, ocen�
cywilizacji w szerokim tego s�owa znaczeniu, ale przede wszystkim artystyczn� wizj� i powie�ci� o
poszukiwaniu siebie.
M�wi�c o Surferach Zuvuyi, nale�y wspomnie� o ich autorze. Jose Arguelles jest cz�owiekiem, kt�ry nie
waha si� przed wprowadzeniem swoich idei i wizji w �ycie i chocia�by dlatego budzi zaufanie. Go�os�owno��
sta�a si�, niestety, stylem naszych czas�w. Na przyk�ad w swojej ksi��ce Arguelles wspomina
niejednokrotnie o r�nych organizacjach, kt�re zreszt� sam za�o�y�. Pragn� doda�, �e celem tych organizacji
jest tylko i wy��cznie promocja pracy artystycznej, a nadawanie im charakteru religijnego czy ideologicznego
by�oby nie na miejscu. Tu zach�cam do przeczytania notki o autorze.
W mi�dzywymiarowej podr�y towarzyszy autorowi Wujek Joe. Kim on jest? Tym, kim lub czym chcecie,
�eby by�. Mo�e by� wasz� lepsz� po�ow�, mo�e te� by� przewodnikiem po nieznanych krainach, przyjacie-
lem, spojrzeniem na rzeczywisto�� z punktu widzenia cz�owieka do�wiadczonego, g�osem rozs�dku,
sumieniem albo, po prostu, galaktycznym surferem, przedstawicielem wy�ej rozwini�tej cywilizacji, kt�ry
chce nam pom�c w omijaniu pu�apek ewolucji.
Mnie urzek�a przede wszystkim rado�� �ycia emanuj�ca z Wujka Joe i jego naturalno��. Gra, kiedy chce;
�piewa, kiedy chce; cz�sto si� �mieje, ale jednocze�nie bardzo powa�nie traktuje siebie i Wszech�wiat. Jest
z siebie zadowolony i chce by� zadowolony ze wszystkich i wszystkiego. Trudno mi si� z nim nie
uto�samia�.
Wed�ug Arguellesa (Wujek Joe te� jest tego zdania) podstaw� szcz�cia jest harmonia. Jest ona
najwa�niejsz�, je�li nie jedyn�, cech� sztuki. Tak wi�c sztuka jest harmoni� �wiata, a zharmonizowany �wiat
sztuk�.
Warto zwr�ci� uwag� na styl autora. Naukowa analiza przeplata si� z fantazyjn�, szokuj�c� wr�cz,
prostoduszno�ci� wypowiedzi, a wszystko poprzeplatane jest przedziwnymi metaforami i poetyckimi
opisami.
Jak sam autor stwierdza, celem Surfer�w Zuvuyi jest przekazanie tre�ci zawartych w Faktorze Maj�w w
spos�b prosty i przejrzysty dla wszystkich czytelnik�w. Pisz�c Surfer�w, spotyka� si� z przyjaci�mi swojego
nie�yj�cego ju� syna i konsultowa� z nimi tre�� ksi��ki. Nie trzeba zatem zra�a� si� zawi�o�ci� niekt�rych
sformu�owa�, wszystko w ko�cu zostaje dok�adnie i w prosty spos�b wyja�nione. Wszystkie daty w tek�cie
odnosz� si� do roku 1988, w kt�rym powsta�a ta praca, dlatego nale�y wzi�� ten fakt pod uwag� przy
analizie tekstu.
Na koniec chcia�bym zaznaczy�, �e celem tej ksi��ki, podobnie jak i innych pozycji tego autora, nie jest
straszenie czytelnik�w nadci�gaj�cym ko�cem �wiata i wyznaczanie kolejnej jego daty, ale sk�anianie do
my�lenia i refleksji. Jest to artystyczna wizja malarza-poety. Ludzie wychowani w kr�gu kultury zachodniej
uzale�nieni s� od technologii i coraz rzadziej maj� ochot� zastanawia� si� nad alternatywnym stylem �ycia.
Coraz rzadziej te� my�l� o innych. Czy jeszcze potrafimy �y� w harmonii z Ziemi� i natur�? A mo�e po
prostu potrzebujemy Konwergencji Harmonicznej?
Marek Geisler Warszawa, dnia 6 kwietnia 2004
*
SPIS TRE�CI
S�owo wst�pne........................................................................................................7
Przedmowa............................................................................................................11
Jose Arguelles: Uzupe�nienie 2004.......................................................................18
Rozdzia� l...............................................................................................................23
WSPANIA�A DRU�YNA IN�YNIER�W MAJA�SKICH i JEJ GALAKTYCZNE ESKAPADY
Rozdzia� 2...............................................................................................................37
JAK SURFOWA� PO ZUVUYI i STA� SI� JEDNYM z MAJ�W
Rozdzia� 3...............................................................................................................49
DZIE� PO DNIU NA WZ�R MAJ�W
Rozdzia� 4...............................................................................................................63
PRAWDZIWA HISTORIA ATLANTYDY
Rozdzia� 5.............................................................................................................73
KAMPANIA NA RZECZ ZIEMI
Rozdzia� 6.............................................................................................................85
CO DRZEMIE W KRYSZTA�ACH
Rozdzia� 7.............................................................................................................97
ZEN CZYSTEJ FORMY FALOWEJ
Rozdzia� 8...........................................................................................................111
WOJOWNICY ZUVUYI, CZYLI POWR�T DO DOMU
Epilog..................................................................................................................125
Podzi�kowania....................................................................................................129
O autorze.............................................................................................................131
S�ownik podr�czny..............................................................................................133
*
S�owo wst�pne
Kiedy pewnego pi�knego grudniowego dnia 1983 roku po raz pierwszy spotka�am Jose Arguellesa przed
drzwiami mojego domu w Los Angeles, wymienili�my kilka serdecznych zda� typowych dla pisarzy,
wzajemnie zainteresowanych swoj� prac�. Podziwia�am jego Transformative Vision (Wizj�
Transformatywna} i nawet zacytowa�am t� pozycj� w ksi��ce The A�uarian Conspiracy, kt�r� wtedy
pisa�am. Opr�cz tego zna�am go jako wsp�autora pi�knej, pe�nej artyzmu Mandali.
Ju� po kilku minutach siedzieli�my nad roz�o�on� seri� inspiruj�cych obraz�w, kt�re sta�y si� p�niej
punktem centralnym jego ksi��ki Ziemia wschodz�ca. Wprawdzie Jose przyszed� tylko na obiad, ale i ja, i
m�j m�� byli�my tak bardzo nim oczarowani, �e zatrzymali�my go na dwa dni. To wyznaczy�o rytm naszych
p�niejszych spotka�, kt�re odbywa�y si� w takich miejscach jak Brussels Hilton czy pole golfowe w Ojai
Foundation w Kalifornii. Jose jest postaci� wi�cej ni� mityczn�.
�rodowisko, w kt�rym si� wychowa�, by�o, jak sam stwierdza, �skalkulowane tak, by utrzymywa� go na
kraw�dzi". Jego ojciec by� Meksykaninem o silnych sk�onno�ciach komunistycznych, a matka romantycznie
nastawion� do �wiata niemiecko-ameryka�sk� luterank�. Wychowywa� si� w dw�ch r�nych kulturach i
dw�ch j�zykach. Pierwsze lata sp�dzi� w Meksyku, kolejne w Minnesocie. �Ivan, m�j brat bli�niak, by� moim
zbawieniem", powiedzia� kiedy�. �On, co prawda, r�wnie� by� dziwakiem, ale przynajmniej mieli�my siebie
nawzajem".
Jose ima� si� r�nych zaj��: pracowa� w bibliotece publicznej, wstawa� o 4 rano i roznosi� gazety, my�
okna, zmywa� naczynia, roz�adowywa� poci�gi towarowe wype�nione 50-kilogramowymi workami z sol�.
Poniewa� uprawia� sztuk� wizualn�, tytu� doktora w dziedzinie historii sztuki wydawa� si� odpowiedni. Ju�
jako naukowiec sp�dzi� kilka lat w Europie. Prawdziwe �dziecko renesansu". Pod koniec lat 60. i na pocz�tku
lat 70. wykonywa� malowid�a �cienne w budynkach college'�w, a p�niej zosta� krytykiem sztuki w Boulder w
Kolorado. W 1970 roku, gdy pracowa� jako wyk�adowca na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis,
zorganizowa� pierwszy Festiwal Ca�ej Ziemi. �Jedynym powodem, dla kt�rego zdoby�em stopie� doktora",
powiedzia� mi kiedy� Jose, �by�a ch�� bycia osob� wiarygodn�, nie chcia�em by� uwa�any za wariata.
Pierwsze wizje pojawia�y si�, gdy mia�em 4 lata, wi�c wiedzia�em od pocz�tku, �e jestem troch� inny ni�
wszyscy".
Jose studiowa� r�wnie� buddyzm tybeta�ski. �Nawet z tytu�em doktora nie jest �atwo by� wizjonerem.
Zrozumia�em, �e musz� w dalszym ci�gu rozwija� swoj� duchowo�� i wsp�czucie, bo w przeciwnym razie
stan� si� zgorzknia�ym, niesympatycznym przedstawicielem cyganerii artystycznej, przesiaduj�cym w
kawiarniach i o wszystko oskar�aj�cym spo�ecze�stwo. Nauczy�em si� przyjmowa� ataki".
Od samego pocz�tku naszej znajomo�ci, Jose m�wi� o 16 i 17 sierpnia 1987 roku jako o dniach
najbardziej odpowiednich dla obchod�w Konwergencji Harmonicznej. Mia� do tego kilka powod�w, a
mianowicie: w�asn� inspiracj�, swoj� interpretacj� przes�ania Maj�w i wsp�czesne przepowiednie kilku
p�nocno-ameryka�skich plemion. Jak mo�e si� przekona� czytelnik Surfer�w Zuvuyi, Jose Argiielles
traktuje objawienia i proroctwa zar�wno lekko, jak i powa�nie.
Idea konwergencji zyska�a popularno�� w�r�d pionier�w ochrony �rodowiska i umocni�a si� jeszcze
bardziej w po�owie 1987 roku, kiedy to zosta�a odkryta przez media. W mediach od razu przedstawiono j�
jako przebrzmia�y New Ag� i apokaliptyczn� ekstrawagancj�. Niezale�nie od uszczypliwej interpretacji
medi�w, wydarzenie to przyci�gn�o miliony zdrowych na umy�le ludzi, dla kt�rych by�a to okazja, aby
medytowa� lub te� modli� si� wsp�lnie o pok�j i szcz�cie dla tej wojowniczo nastawionej planety.
Jedna kwestia sta�a si� oczywista: Nasza kultura nie rozumie celu mitu ani roli, jak� odgrywa jego tw�rca.
Mity nie s� kwesti� wiary lub niewiary. S� po to, by je wykorzystywa�. Je�eli mit albo metafora, s�u�y
naszemu wewn�trznemu przewarto�ciowaniu, jest on prawdziwszy od wieczornych wiadomo�ci czy
podr�cznika. Mit, poezja, sztuka i muzyka s� prawdami innego wymiaru, s� po�ywieniem i wytchnieniem dla
um�czonego ducha. Cz�owiek uczy si� najlepiej poprzez opowie��, zabaw�, schemat znaczeniowy.
Mit Maj�w, zinterpretowany w Faktorze Maj�w, Ziemi wschodz�cej i Surferach Zuvuyi, jest �okr�giem,
kt�rego �rodek znajduje si� wsz�dzie, a obw�d nigdzie". Powsta� z si�y wyobra�ni i ods�ania przed nami
nasze mo�liwo�ci ... moc �wewn�trznego" placebo, kt�re �agodzi b�l, moc zamiaru, wystarczaj�c� do zmiany
najsubtelniejszych aspekt�w fizjologii i moc oczekiwa�, kt�re decyduj�c tym, co widzimy i s�yszymy.
Nasze opowie�ci musz� odpowiada� naszym mo�liwo�ciom. Konwergencja Harmoniczna by�a tak�
w�a�nie opowie�ci�, histori� opowiedzian� przez wsp�czesnego tw�rc� mit�w i zosta�a odegrana na skal�,
kt�ra zadziwi�aby staro�ytnych. Surferzy Zuvuyi to opowie��, kt�ra jest kolejnym pomocnym i inspiruj�cym
krokiem w przysz�o�� dla Ziemian-patriot�w.
29 pa�dziernika 1987 roku, nied�ugo po Konwergencji Harmonicznej, ukochany, osiemnastoletni syn Jose
zgin�� w wypadku samochodowym. Jose pogodzi� si� z t� wielk� strat� w zwyk�y dla siebie spos�b. Odizolo-
wa� si� od wszystkiego i wszystkich (przeszed�, zgodnie z tradycj� tybeta�sk�, 49-dniowe wycofanie si�) i
odzyskawszy si�y, rzuci� si� w wir pracy tw�rczej. W�a�nie ta ksi��ka jest �wiat�em, kt�re zaja�nia�o w
najczarniejszej godzinie. Jest ona darem dla Jose i jednocze�nie darem od niego.
Spotka�am si� z Jose sze�� czy siedem razy i zawsze by�y to magiczne spotkania. Tak jak �Trzyna�cie"
jest drugim imieniem Wujka Joe Zuvuyi z tej opowie�ci, tak �Magiczny" jest drugim imieniem Wujka Jose.
Zapraszam w filozoficzn� przygod� z cz�owiekiem, kt�ry prze�ywa swoje sny i �ni swoje �ycie.
Zaczynamy surfowanie!
Marilyn Ferguson
Los Angeles, Kalifornia
14 czerwca 1988
*
Joshowi. Czy �ycia czy po �mierci � jeste�my jedno�ci�.
Przedmowa
Historia spotkania z moim wielo wymiarowym odpowiednikiem, Wujkiem Joe Zuvuya, jest �ci�le zwi�zana
z sag� o �yciu i �mierci. Zaledwie miesi�c po tym jak napisa�em ten kr�tki, dziwaczny tekst, 29 pa�dziernika
1987 o godzinie 2.35 w nocy, m�j osiemnastoletni syn i jego przyjaciel Mik� Buddington zgin�li tragicznie w
wypadku samochodowym w pobli�u Fort Collins w Kolorado.
Gdy 29 pa�dziernika o godzinie 7.00 rano dowiedzia�em si� o tym od oficera policji, m�j �wiat nagle
stan�� w miejscu. W ko�cu powoli zacz��em si� oswaja� z now� rzeczywisto�ci� i z tym najwa�niejszym,
przes�dzaj�cym o moim dalszym �yciu wydarzeniem. Cz�sto zastanawia�em si� nad zwi�zkami pomi�dzy
moim wielowymiarowym odpowiednikiem i wydarzeniami prowadz�cymi do �mierci Josha, jak r�wnie� tym,
co mia�o dzia� si� p�niej. Nie raz zdarzy�o mi si� us�ysze� g�os mojego syna - lub jego wielowymiarowego
odpowiednika, kt�ry namawia� mojego wielowymiarowego odpowiednika, abym napisa� t� ksi��k�.
Dlaczego?
�mier� jest najbardziej bezpo�rednim i nieodwo�alnym przej�ciem do kolejnego wymiaru. Przed
Surferami nigdy w pe�ni nie koncentrowa�em swojej uwagi czy energii na rzeczywisto�ci mi�dzywymiarowej.
To prawda, by�em jej �wiadomy i mia�em co� wi�cej ni� do�wiadczenie pozwalaj�ce mi przenika� jej zas�ony.
Jednak nic, co wynika�oby z moich wcze�niejszych do�wiadcze�, nie nakazywa�o mi utrzymywa� z ni�
sta�ych wi�zi.
Kiedy w po�owie wrze�nia 1987 roku zaczyna�em prac� nad Surferami Zuvuyi, Josh rozpoczyna� w�a�nie
studia na Stanowym Uniwersytecie Kolorado w Fort Collins. Nasze wzajemne stosunki wesz�y w now� faz�
komunikacji poprzez kontakty telefoniczne i listowne na wy�szym poziomie. Dzi�ki nim potwierdzi�o si� i
wzmocni�o nasze poczucie wsp�lnej to�samo�ci. Z ca�� pewno�ci� cz�� natchnienia do napisania Surfer�w
wyp�ywa�a z mojego pragnienia komunikacji albo, m�wi�c prostszym j�zykiem, z potrzeby ukazania
znaczenia Konwergencji Harmonicznej i wprowadzenia jej do �ycia ludzi takich jak m�j syn i jego pokolenie.
W niedziel� w nocy, 25 pa�dziernika, zadzwoni� do mnie Josh. Gdzie� zapodzia� kluczyki od swojej
Hondy rocznik 78, kt�r� dosta� ode mnie i mojej �ony jako prezent z okazji uko�czenia szko�y i prosi�, aby
przys�a� mu zapasowe. W jego g�osie by�o co� dziwnego, jaka� nuta desperacji. Nast�pnego dnia rano
zapakowa�em kluczyki w kawa�ek tektury i do��czy�em kr�tk� notatk�. Moje ostatnie s�owa brzmia�y:
�Harmoniczna Konwergencja wci�� si� wydarza - wypatruj UFO". To by� nasz ostatni akt komunikacji.
Pami�tnego dnia o godzinie 2.35 w nocy m�j syn wraz z Mike'm znajdowali si� na trasie do Greeley.
Wieczorem Mik� zostawi� swoje kluczyki w pobliskim miasteczku. Josh wi�z� go tam po raz drugi tej nocy z
Fort Collins. Wys�any przeze mnie kluczyk, kt�ry uruchomi� owej nocy zap�on samochodu, okaza� si�
kluczem do �Kr�lestwa". Rzeczywisto�� nast�pnego wymiaru bez �adnego ostrze�enia wzi�a sprawy w
swoje r�ce.
Sprawa kluczy uderzy�a mnie z jednego powodu. Czu�em, �e �mier� Josha jest dla mnie kluczem do
czego�, co nazwa�bym Wielk� Tajemnic�, mi�dzy wy mi ar ow� rzeczywisto�ci�. Przenika ona i nasyca
informacj� nasz� fizyczn� rzeczywisto��, kt�r� zbyt cz�sto uwa�amy za ,jedyn�". W ci�gu kolejnych tygodni
i miesi�cy po �mierci Josha zacz��em zdawa� sobie spraw�, �e Surferzy Zuvuyi byli proroczym tekstem.
Ca�ym swoim jestestwem zanurzy�em si� wi�c w zg��bianie mi�dzywymiarowej rzeczywisto�ci. Pozwol�
sobie wyja�ni�, jak do lego dosz�o.
Surferzy Ziwityi zrodzili si� spontanicznie. Byli niejako odpowiedzi� na moj� i wasz� potrzeb� przej�cia
do Konwergencji Postharmonicznej. Moja poprzednia ksi��ka, Faktor Maj�w: �cie�ka poza technologi�,
�ci�le zwi�zana z Konwergencj�, stanowi wyzwanie zar�wno filozoficzne, jak i techniczne. Zas�uguje ona na
zg��bienie i mam nadziej�, �e b�dzie zg��biana jeszcze d�ugo po tym wydarzeniu. Maj�c na uwadze szeroki
wyd�wi�k Konwergencji Harmonicznej (16-17 sierpnia 1987 r.), wiedzia�em, �e trzeba znale�� spos�b, by
przyst�pnie opowiedzie� o niej ludziom.
Surferzy Zuvuyi adresowani s� do os�b, kt�re poczu�y pot�n� energi� tamtych dni, nie znaj�c przyczyn.
Chocia� ksi��ka ta by�a naturaln� kontynuacj� mojej osobistej podr�y przez Konwergencj�, to fakt, �e jej
tematem by�a mi�dzy wy miarowa rzeczywisto��, zachwyci� mnie, a nawet zadziwi�. By�o to jak g��boki pr�d
podziemny, kt�ry wytrysn�� ze mnie i sw� si�� si�gn�� daleko w g��b l�du.
Na razie mog� powiedzie� tylko tyle: Konwergencja Harmoniczna to prawdziwe �ycie, rozdzia� czasu
rzeczywistego w wielowymiarowej sadze Maj�w. Milcz�ce kamienie ruin cywilizacji maja�skiej s� jedynie
namiastk� wielkiej epickiej sagi, kt�ra zakodowana jest w przysz�o�ci.
W czasie Konwergencji ka�dy, pocz�wszy od Shirley MacLaine i Johnny'ego Carsona, a sko�czywszy na
bezimiennych tysi�cach ludzi w ma�ych miasteczkach nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale na ca�ym
�wiecie, od Sankt Petersburga w Rosji po s�oneczne Rio de Janeiro, zosta� w��czony w jej akt. Co wi�cej,
wi�kszo�� ludzi nie wiedzia�a dlaczego.
Czuli co� i wiedzieli, �e nadszed� czas, �eby co� zrobi�. Ale wsta� o nietypowej godzinie, by odda� ho�d
S�o�cu? Dlaczego?
Dlatego, �e ka�dy z nas, bez wzgl�du na lo, jak nienaturalnie mo�e to zabrzmie�, zosta� dopadni�ty przez
Zuvuye! Tak. To, co ludzie poczuli, to zew i podnieta Zu-vu-ya.
Zuvuia jest terminem maja�skim na okre�lenie wielkiego obwodu przypomnienia. Jest to gor�ca Unia
pami�ci, kt�ra dzia�a indywidualnie i kolektywnie. Najwa�niejsze jest to, �e biegnie ona zar�wno w
przysz�o��, jak i w przesz�o��. Dlaczego? Dlatego, �e Zuvuya jest mi�dzywymiarow� nici�; my wszyscy
tak�e jeste�my mi�dzy wymiarowi.
Mo�esz wej�� w Zuvuy� w ka�dej chwili i ka�dym miejscu. Kiedy ju� w niej jeste�, u�wiadamiasz sobie,
�e zawsze by�e� z ni� zwi�zany, ale kiedy tracisz z ni� kontakt, wszystko traci nagle sw�j sens. Lecz Zuvuya
nadal jest. To ona przyci�ga synchronizacj� i konsekwentnie daje ci moc. Jest ruroci�giem tego, co
magiczne.
A� oto na styropianowym wysypisku technologicznego supermarketu naszego �ycia wydarzy�a si�
Konwergencja Harmoniczna. By�a ona i jest nasz� przepustk� do wi�kszego, magicznego, mitycznego i
mistycznego �ycia Galaktyki. Konwergencja Harmoniczna by�a i jest mi�dzy wy miarow� energi� Zuvuyi,
kt�ra przep�ywaj�c przez �wiadomo�� rasy ludzkiej, daje jej sygna�, �e co� si� wydarza. Dostrzegamy, �e nie
jeste�my sami. Tak, istnieje �ycie w innych sferach planety Ziemi, jak r�wnie� poza ni� i to w wielkiej
obfito�ci.
Wszystko zacz�o si� wok� mnie zmienia� dzi�ki temu, �e ws�uchuj�c si� w ten sygna�, poszed�em za
nim a� do jego �r�de�. Kiedy nauczy�em si� z lekko�ci� porusza� w innych wymiarach, sta�em si� surferem
Zuvuyi. Gdy nauczysz si� p�yn�� na fali Zuvuyi, b�dziesz m�g� czerpa� przyjemno�� z �ycia podw�jnie.
Droga do tego nie jest daleka.
Wszyscy jeste�my ju� oswojeni z podr�ami na lataj�cym dywanie, kt�re pojawi�y si� w filmach w latach
czterdziestych i pi��dziesi�tych. Temat ten zosta� zaczerpni�ty z bajek arabskich. Czyni w istocie jest lata-
j�cy dywan? Jest on metafor� podr�y mi�dzywymiarowej.
W ten sam spos�b, wraz z narodzinami sportu surfingowego w latach sze��dziesi�tych i
siedemdziesi�tych wy�oni� si� zbli�ony metaforycznie obraz: podr� na grzywie fali z jednego wymiaru
rzeczywisto�ci do drugiego. Zuvuya jest fal�, a surfowanie na niej oznacza unoszenie si� na jej
dynamicznym grzbiecie, kt�ry ��czy nasz� tr�jwymiarow�, fizyczn� rzeczywisto�� z rzeczywisto�ci� cztero
wymiarow� - wymiarem naszych sn�w, cia� energetycznych i �wietlnych. Patrz�c z perspektywy zbiorowej,
Konwergencja Harmoniczna by�a zatem grzbietem solarno-galaktycznej fali Zuvuya, kt�ra w
naturalny spos�b poci�gn�a za sob� nasz� planet�, doprowadzaj�c do powszechnego przebudzenia.
Staj�c si� surferem Zuvuyi, zacz��em zauwa�a�, jak wielki wp�yw wywar�a na mnie Konwergencja.
Zabrzmi to do�� pretensjonalnie, kiedy powiem, �e zmieni�a ona moje �ycie. Niekt�rzy pomy�l�, �e pr�buj�
sprzedawa� im bzdury lub, niczym w telewizji, sil� si� na profesjonalne wyznania na temat opery mydlanej.
Jednak tu chodzi o co� wi�cej. Stwierdzenie, �e Konwergencja Harmoniczna sta�a si� moim �yciem, by�oby
o wiele trafniejsze. Ale tylko dlatego, �e moje �ycie sta�o si� harmonicznie skonwergowane (harmonicznie
zbie�ne, przyp. t�um.).
Ca�ymi latami s�ucha�em w�asnego g�osu - g�osu wewn�trz mojej g�owy. Tak w�a�nie dotar�em do
tajemniczych dat: 16 i 17 sierpnia 1987 roku. Poszed�em nie tylko za tym g�osem, lecz tak�e za d��eniem
mojego �ycia - za r�wnie tajemniczymi Majami.
Wtedy wydarzy�a si� Konwergencja Harmoniczna. G�os w mojej g�owie sta� si� silniejszy, zacz��
dominowa�. Kiedy to zaakceptowa�em, zda�em sobie spraw�, �e ja sam sta�em si� postaci� w nieko�cz�cym
si�, zadziwiaj�cym, wielowymiarowym eposie Maj�w, w gigantycznej opowie�ci wewn�trz opowie�ci,
galaktycznej sadze na skal� kosmiczn�.
G�os w mojej g�owie okaza� si� Wujkiem Joe Zuvuy�, moim �mi�dzy-wymiarowym sobowt�rem".
Konwergencja Harmoniczna w rzeczywisto�ci oznacza�a dla mnie przybycie mojego mi�dzywymiarowego
sobowt�ra i �wiadome po��czenie z nim si�. Podejrzewam, �e to samo zdarza si� wielu ludziom, kiedy
spotykaj� swoje skonwergowane ja.
Nie musz� dodawa�, �e od d�u�szego czasu by�em �wiadomy obecno�ci Wujka Joe. Ale dopiero osobiste
do�wiadczenie Konwergencji Harmonicznej umo�liwi�o wprowadzenie go do akcji. Tak naprawd� by�em za-
skoczony, kiedy si� pojawi�. Gdy to si� sta�o, u�wiadomi�em sobie m�dro�� p�yn�c� z jego pojawienia si�
w�a�nie w tym czasie. W ko�cu Wujek Joe jest jednym z Maj�w, Majowie za� s� mistrzami nawigacji w
wielkim nurcie czasu.
Poniewa� Majowie bardzo swobodnie podchodz� do czasu, kwestie proroctwa, prekognicji i cielesnych
sobowt�r�w s� jedynie trikami w mi�dzywymiarowym pokerze rozgrywanym ich kartami. W tej grze z �a-
two�ci� mo�na przetasowa� przesz�o�� i przysz�o�� z tera�niejszo�ci�. Z tego w�a�nie powodu rozwin�o si�
we mnie niemal przera�aj�ce uczucie, �e pojawienie si� mojego mi�dzy-wymiarowego sobowt�ra ma
zwi�zek ze �mierci� mojego syna i w konsekwencji jest to jego powr�t do Wielkiej Tajemnicy. Czy
pojawienie si� mojego mi�dzywymiarowego sobowt�ra by�o dla mnie darem, czy znakiem przedostania si�
do rzeczywisto�ci �drugiej strony"? Kiedy przeprowadza�em moje w�asne pokonwergencyjne porz�dki,
zastanawia�em si�, czy sobowt�r mojego syna pod��czy� si� do mnie po to, by przyspieszy� pojawienie si�
Wujka Joe?
Nie ulega w�tpliwo�ci, �e istnieje pewien tajemniczy zwi�zek pomi�dzy napisaniem tej ksi��ki i �mierci�
mojego syna. Rozszerzaj�ca si� sie� mi�dzywymiarowej rzeczywisto�ci obejmuje aspekty rzeczywisto�ci,
kt�re pozostaj� zamkni�te dla logiki i rozumu. W konfrontacji z takimi synchronistycznymi lub kosmicznie
wprowadzanymi potworno�ciami - nazywamy je wypadkami - dobrze jest m�c zrobi� taki odskok lub mo�e
powinienem powiedzie� posurfowa�. Oto widz� przed sob� Wujka Joe, ucz�cego mnie jak si� rozchmurzy�,
jak unie�� na wiruj�cych pr�dach przyp�yw�w wyobra�ni.
W rezultacie jego nacisk�w na to, abym eksperymentowa� i dalej si� rozwija�, ksi��ka ta jest
zdecydowanie inna ni� jej poprzedniczka Faktor Maj�w. Jest jednak co�, co je ��czy. W obu ksi��kach
punktem wyj�cia jest tajemniczy, kosmiczny sk�adnik: faktor Maj�w.
W tej chwili mog� powiedzie� tylko tyle, �e -jako kosmiczny dodatek - pojawia si� on w recepcie na
synchroniczno��. Jest czym�, co pozwala ci spojrze� w swoje deja vu! Jest to tw�j bilet powrotny do Zuvuyi,
gor�cej linii pami�ci, kt�ra doprowadzi ci� do twojego w�asnego mi�dzy wymiarowego sobowt�ra! Jest to
powr�t pami�ci do czego�, czego nigdy naprawd� nie zapomnia�e�.
Odkry�em, �e dzi�ki spotkaniom i zabawom z Wujkiem Joe m�j bilet powrotny do Zuvuyi rzeczywi�cie
podwoi� moj� rado�� �ycia. Wujek Joe jest tak obeznany z przygodami i kosmicznymi podr�ami, �e
Surferzy Zuvuyi to tylko pocz�tek i zapowied� nigdy nieko�cz�cej si� historii. Jednak�e w tej opowie�ci ja i
ty, i ka�dy - r�wnie� Ziemia - stajemy si� bohaterami i bohaterkami. Zapisywane strony tej opowie�ci s�
dos�ownie dniami naszego �ycia. Poniewa� Wujek Joe jest zakotwiczony wielowymiarowa, ma on wi�ksze
perspektywy wgl�du, jest m�drzejszy ode mnie i jednocze�nie bardziej praktyczny. W rezultacie ksi��ka ta
jest jego przedstawieniem.
Ale kim jest Wujek Joe? Dowcipnym kosmicznym filutem, pos�uguj�cym si� modnym �argonem,
�artobliwym mi�dzywymiarowym surferem, kt�ry wprowadzaj�c �miech w miejsca, przed kt�rymi najbardziej
si� wzbraniam, wydaje si� prawie zawsze mnie o�miesza�. Ale to jest gra, w kt�rej jestem przedmiotem
�art�w dla kogo�, kto mnie kocha, jest mi bliski i zna mnie lak dobrze, �e mo�e sobie na to pozwoli�. Tak
naprawd� musi mie� on tak� mo�liwo��, w przeciwnym razie nie wype�ni�by swojej roli.
Przypuszczam, �e mogliby�my pomy�le� o Wujku Joe, jak o moim wy�ej postawionym ja. W tym jednak
przypadku moje Wy�sze Ja, m�j wielowymiarowy sobowt�r, przyszed� po to, by, wymazuj�c lata
defensywnej pretensjonalno�ci, pozwoli� ma�emu ch�opcu we mnie wkroczy� do gry. �Hej, Jose, naprawd�
potrzebujesz tego dr. fil. przed nazwiskiem?", s�ysz�, jak mnie pyta. Wujkowi Joe nie chodzi jednak tylko o
tego ma�ego ch�opca we mnie, ale o otwarte, czu�e serce. Na �wiecie jest zbyt wiele bezdusznej powagi.
�Czy jest co� z�ego w tym, �eby zrobi� Bogu kilka psikus�w?", m�wi Joe. �Je�li rzeczywi�cie zmienisz si� w
swojego wielowymiarowego sobowt�ra, mo�esz p�ata� figle i ci�gle by� czysty jak �za!" I oczywi�cie ma�y
ch�opiec we mnie odpowiada: �Czemu nie?"
Wujek Joe, jako niezmordowany gaw�dziarz, zawsze mnie atakuje. Robi to ze swoim osobliwym Zuvuya-
b�aze�stwem. On wie dok�adnie, jak przeciska� si� przez �cieki mojego ego i sp�ukiwa� moje konceptualne
oczekiwania wprost do szamba zapuszczonych ambicji i mojego wy�wiechtanego sposobu bycia. Co za
facet!
Przede wszystkim Wujek Joe jest ekspertem w kwestii niesko�czonych cn�t, p�yn�cych z zamieszkiwania
w ci�g�ym Teraz. To jego miejsce. W�a�nie tam przebywa. �Przebywaj w tera�niejszo�ci", m�wi, �a wszech
mi�uj�ca bryza morza galaktycznego wiecznie b�dzie ci� pie�ci�!" To prawda. Za ka�dym razem, gdy wci�ga
mnie on w pu�apk� jednego z moich l�k�w, raczej wcze�niej ni� p�niej ko�cz� razem z nim w
tera�niejszo�ci. Kocham to. Nauczy�em si� od Wujka Joe, �e to w�a�nie z grzbietu fali tera�niejszo�ci mo�na
zobaczy� co�, a zarazem wszystko!
Chocia� ksi��ka ta mo�e si� chwilami czyta� jak galaktyczna bajka o pewnej planecie poszukuj�cej
sposobu na przetrwanie i szansy na wy�sze �ycie, jest ona �miertelnie powa�na. Cho� niekt�rzy mog� j�
lekcewa�y� i odbiera� jedynie jako fantazj�, m�wi� tylko o tym, w co wierz�, a wierz� tylko w to, czego
do�wiadczy�em. Wszystko, czego do�wiadczy�em, m�wi mi, �e nadszed� czas na bardziej kreatywne
dzia�anie na Ziemi. To m�j cel.
Wujek Joe zgadza si� z nim. Tak naprawd�, jak si� dowiedzia�em, to w�a�nie on go wyznaczy�. Nasza
planeta ugrz�z�a w korku i istnieje tylko jeden pow�d, dla kt�rego mo�esz u�yczy� swojego serca i energii,
p�yn�c na grzbiecie Zuvuyi razem z nami, aby�my wszyscy mogli ruszy� dalej!
Zgodnie z kalendarzem Maj�w w tej fazie ewolucji (1987-1992), zanim wejdziemy w dwudziestoletni
okres powrotu do domu, musimy przeskoczy� pi�cioletni� przepa�� dziel�c� nas od niego. Aby osi�gn��
nast�pn� faz� ewolucyjn� - po 2012 roku - musimy dokona� ca�kowitej transformacji �wiata. Transformacja
ta poci�ga za sob� rewolucyjne zmiany w sposobie bycia, zmiany, jakich nie zaznano w historii ludzko�ci!
Przeprowadzanie zmian o tak niezwyk�ej naturze jest niewdzi�cznym zaj�ciem. Mog� one jednak
nast�pi� tylko wtedy, kiedy ludzie podejd� do nich z rado�ci� i zadowoleniem. Nie nadejd�, je�li nie
we�miemy udzia�u w tej zabawie!
Znaczenie przes�ania Wujka Joe zawarte jest w s�owach: ��wiat zmieni si� tylko wtedy, gdy
zaakceptujemy i rozpoczniemy gr� z nast�pnym wymiarem - wymiarem czwartym!" W zwi�zku z tym
radykalne spojrzenie na �wiat i niezb�dny po�piech uwidoczniony w Surferach Zuvuyi s� jedynie
kontynuacj� m�j ej poprzedniej pracy.
Pojawienie si� Wujka Joe oddziela moj� now� prac� od wszystkiego, co publikowa�em do tej pory. Ju�
tylko z tej przyczyny napisanie i przedstawienie Surfer�w Zuvuyi jest dla mnie tak wielk� przyjemno�ci�.
Spotkanie z moim mi�dzywymiarowym sobowt�rem wywar�o na mnie przemo�ny wp�yw. Jest to moje
�wyj�cie z ukrycia"! Mam nadziej�, �e i wy b�dziecie zafascynowani i pozostaniecie pod r�wnie g��bokim
wp�ywem swojego w�asnego mi�dzy wymiarowego sobowt�ra.
Zabieraj�c was w mi�dzy wymiarow� podr�, pragn�, �eby ta ksi��ka sprowokowa�a was do zadumy nad
w�asnym �yciem i �mierci�. Niech ta opowie��, kt�r� wysnu�em z do�wiadcze� mojego �ycia i �mierci syna,
zainspiruje was do zastanowienia si� nad intensywno�ci� naszych czas�w. Chcia�bym, aby�cie bior�c to
pod uwag�, posuwali si� lekko i rado�nie z pr�dem rzeczywisto�ci waszego w�asnego sobowt�ra, kt�ry
b�dzie waszym przewodnikiem. Oby wi�ksza tajemnica i magia, znana kiedy� sercom wszystkich istot,
ponios�a jeszcze raz t� wspania�� planet�, Statek Kosmiczny Ziemia, do jej prawdziwego przeznaczenia.
Surfujmy!
Doktor filozofii Jose Arguelles - Surfer Zuvuyi
l kwietnia 1988 r., Boulder, Kolorado
10 Akbal 9 Mac
Kin 23, Niebieska Planetarna Noc
Jose Argiielles: Uzupe�nienie 2004
Gdzie jeste�cie, Wojownicy Zuvuyi ?
�Hallo, Surferzy! Pos�uchajcie! To ja, Wujek Joe! W 1987 roku us�yszeli�cie mnie po raz pierwszy, potem,
dziesi�� lat p�niej, w 1997 roku ponownie da�em zna� o sobie. Wed�ug mojego kazoo up�yn�o wtedy 10 lat
A.D. 1987 - A.D. 1997. Ale co to by�y za lata? Kto je wymy�li�? Kto zapocz�tkowa� ich rachub� i dlaczego?
Do tego te litery A i D. Co one maj� wsp�lnego z latami?
Wyjawi� wam t� tajemnic�: zdaniem Watykanu litery A i D znacz� Anno Domini - Rok Pa�ski, Rok Pana.
Oczywi�cie chodzi tu o Jezusa Chrystusa - przyk�adowo o 1997 lat od narodzin Chrystusa. Rok Pa�ski.
Niestety, ch�opcy z Watykanu bardzo si� mylili. Litery A i D oznaczaj� Arcturus Dominion. Tak. Jest to
zupe�nie logiczne, poniewa� Chrystus - by� Arkturianinem. Pochodzi� z Arktura, Gwiazdy Pasterzy. Czy� nie
by� On dobrym pasterzem? �Wielki maja�ski wojownik frontowy! Jeden z nas", m�wi� tam, sk�d pochodz�,
kiedy chodzi o Chrystusa.
Tak, Surferzy, to ja, ten niezbadany, niesforny Wujek Joe, kt�ry znowu przechodzi sam siebie. A to
dlatego, �e historia, kt�ra rozgrywa si� w tej chwili na waszej planecie, jest tak wspania�a i fenomenalna, �e
trudno mi si� powstrzyma�. Tu na g�rze, na Mi�dzystacji Arktur-Antares, zastanawiamy si�, czy wyjdziecie z
niej z �yciem. W gruncie rzeczy chodzi nam bardziej o wasz� planet�, ni� o was. Problem w tym, �e bez niej
�aden z was nie wyjdzie stamt�d �ywy. Czy kiedykolwiek rozmy�lali�cie o swoim strachu przed �mierci�? Ta
ksi��ka mog�aby wam w tym pom�c. Mo�e powinni�cie sta� si� Wojownikami Zuvuyi i przyczyni� si� do
tego, by wasza planeta prze�y�a wasz gatunek.
Ksi��ka Surferzy Zuvuyi pomy�lana jest dla was i na wasze czasy - na ten czas. Jedyny, jaki wam
pozosta�. Ch�opcy z lat sze��dziesi�tych byli bardzo blisko, kiedy �piewali: �Czasy si� zmieniaj�" (�And the
times, they are a-changing").
Teraz mamy 2004 rok i to znowu ja, Wujek Joe. Ten, kt�ry wyr Jose Arguellesa, a Jose Arguelles by� tym,
kt�ry w 1987 roku napisa� ksi��k� Surferzy Zuvuyi. Od tego czasu up�yn�o siedemna�cie lat. Dla nas tu na
g�rze, na Mi�dzystacji AA, by�y to lata �wietnej zabawy. Moi koledzy ze Stacji, monitoruj�cy planety,
nazywaj� te lata na waszej planecie Eksplozj� Wie�y Babel ... a mo�e Babble? Wie�y Paplaniny? M�wi�
te�, �e Konwergencja Harmoniczna wyzwoli�a istny potop z nurtem wstecz, tak �e w ci�gu tych kilkunastu lat
ca�a wasza historia zosta�a sprz�ona za po�rednictwem telewizji i cyberprzestrzeni, dzi�ki czemu teraz,
wartkim nurtem, p�dzicie bezpo�rednio ku fazie posthistorycznej. Tak, koledzy, ku fazie posthistorycznej! Ale
o tym nie mieli�cie najmniejszego poj�cia. Z tego w�a�nie powodu tak intensywnie szkoli�em Jose
Arguellesa, moj� ziemsk� inwestycj�, przez pierwsze dziesi�� lat. Konwergencja Harmoniczna tak mocno
wplot�a go w zagadk� czasu, �e nie pozostawa�o mu nic innego, jak zg��bienie wiedzy wok� Praw Czasu.
Jednak do tego nie dochodzi si� tak �atwo. We�my np. Einsteina. Wiedzia� on, gdzie mo�na mnie znale��,
ale nie wiedzia�, jak mo�na mnie znale��. Nie mia� w�a�ciwego instrumentu matematycznego, by
rozszyfrowa� Prawa Czasu. Dlatego utkn�� w teorii wzgl�dno�ci i tej straszliwej bombie. Pami�tajcie jednak,
�e Einstein by� bardzo blisko. Z tej przyczyny ostatnie dziesi�� lat �ycia sp�dzi� ze swoj� siostr� May�.
To, czego nie zdo�a� osi�gn�� Einstein, dopi�� Jose Arguelles, m�j najlepszy wynalazek. Dotar� on do
Praw Czasu, cho� tak naprawd�, dokona� tego razem ze swoj� �on� Lloydine. Wsp�lnie odkryli sztuczne i
naturalne cz�stotliwo�ci czasu. Sta�o si� to w 1989 roku w Genewie, w Szwajcarii. Jak ju� wspomnia�em,
dotarcie do najprawdziwszych praw nie jest spraw� �atw�. Jose, wielki szcz�ciarz, otrzyma� znacz�c�
pomoc. Jednak najwi�ksz� pomoc� by�a jego �ona Lloydine, c�rka kobiety imieniem Maya. B�ogos�awione
niech b�dzie serce Mayi. Teraz jest ona po�r�d nas, po drugiej stronie kurtyny. Ale co za zbie�no�� - znowu
imi� �Maya". Maja�skie zakl�cie czasu. Maja�ska wiedza o czasie. To by�o profesj� Jose: wiedza Maj�w o
czasie. Do�� d�ugo b��dzi� - szuka� - �apa� - ch�on��... Sk�d? Od kogo? Od Wielkiego Pacala, Pacala Votana,
�mi�dzywymiarowego astronauty z Palenque".
Tak, Pacal Votan, sam Wielki Pacal. On widzia� to wszystko. Opu�ci� sw�j grobowiec w Palen�ue zaraz
po jego u�wi�ceniu, A.D. 692 wed�ug waszej rachuby czasu. Nikt nie przest�pi� komory grobowej a� do 1952
roku, czyli dok�adnie przez 1260 lat. Od czasu u�wi�cenia do dokonania si� fali baktuna 13 w 2012 roku
minie 1320 lat. Zaplanowa� wszystko precyzyjnie, wszystko musi przebiega� dok�adnie.
Jose Arguelles by� tym, kt�ry odkry�, �e w liczbach 1260 i 1320, zwi�zanych bezpo�rednio z grobowcem
Pacala Votana, zakodowane s� Prawa Czasu i cz�stotliwo�ci w�a�ciwego punktu czasu. Sztuczne
cz�stotliwo�ci czasu - 12:60 - kalendarz 12-miesi�czny, 60-minutowa godzina. Czy teraz rozumiecie?
Naturalne cz�stotliwo�ci - 13:20 - 13 ksi�yc�w, 20 palc�w r�k i n�g. Rozumiecie? 1260 lat a� do odkrycia
grobowca. Jest to okres sztucznej cz�stotliwo�ci czasu 12:60, czas gregoria�skiego Anno-Domini-
kalendarza z 12 miesi�cami i zegarem mechanicznym. To w�a�nie to rozk�ada wasz� planet�. �yjecie w
fa�szywym czasie, sztucznym czasie 12:60. Cywilizacji marnotrawstwa czasu i odpad�w. Beznadziejna
ucieczka w materializm. Paskudna sprawa!
Natomiast 1320 lat od chwili zamkni�cia grobowca do ko�ca cyklu baktun�w w 2012 roku - to
cz�stotliwo�� czasu 13:20, cz�stotliwo�� uwolnienia si� z niewoli 12:60 i wej�cia w czas naturalny. Do ko�ca
pozosta�o niewiele lat. 2004 - 2012. Hej, to zaledwie 8 lat! A wy nadal nosicie zegarki i pod��acie za
przebrzmia�ym 12-miesi�cznym kalendarzem. Wci�� jeste�cie w �redniowieczu. Czy naprawd� nie widzicie,
�e co� jest z wami nie w porz�dku? Je�li b�dziecie �y� w fa�szywym czasie, sami zabijecie siebie i wasz�
planet�. Wasza planeta wo�a z g��bi swojego kryszta�owego serca: �Ludzie, opami�tajcie si�!"
Gdzie jeste�cie, Wojownicy Zuvuyi? Zobaczcie: ju� kilkana�cie lat temu Jose Arguelles �ni� o
Wojownikach Zuvuyi. Czu�, �e to oni s� tymi nieustraszonymi, surferami na fali czasu. Poradzi�em mu, by
przygotowa� boje ratunkowe, by istnia�a dla was mo�liwo�� ratunku, kiedy nast�pi to wielkie wydarzenie. Po
tym, kiedy Jose i Lloydine odkryli zasady cz�stotliwo�ci w�a�ciwego czasu, im obojgu zlecili�my tu na g�rze,
na Mi�dzy-stacji AA, jak najszybsze budowanie �odzi ratunkowych. Dzi� �odzie te s� ju� gotowe,
skonstruowane wed�ug zasad Praw Czasu tak, �e w przestrzeni kosmicznej ani nie zaton�, ani nie
eksploduj�.
�odzie ratunkowe s� w rzeczywisto�ci �odziami czasu. A czas na waszej planecie jest jak czas arki
Noego, tylko �e tym razem potopem b�dzie eksplozja fa�szywego czasu, kt�ry zala� wasz� planet� Mac
Donaldami, samochodami, rop� naftow�, masowymi mordami, AIDS, automatami, produkcj� informacji i
produkcj� maszyn, przy czym ka�da maszyna wy- j maga coraz wi�cej os�b, by si� o ni� troszczy�y. Sufit
nad wami ju� si� i zawali�. Potem run�� Mur Berli�ski, ale zaraz zahipnotyzowa� was pieni�dz. Potem
nadszed� koniec tysi�clecia... Czy jeste�cie gotowi? Nie macie ju� dachu nad g�ow�. Sufit run��. Pieni�dz
jest oszustwem. Rzeczywisto�ci� wirtualn�. Wyci�gnijcie wtyczk� z gniazdka, a wirtualny obraz zniknie.
Je�li chcecie prze�y� potop fa�szywego czasu - �odzie ratunkowe czekaj�. Ratujcie wasze umys�y,
przestawiaj�c si� na nowy kalendarz. To jedyna kamizelka ratunkowa. Sztuczny czas oddala was od
umys�u, koledzy Surferzy! Wypaczony kalendarz wypacza umys�. Zegar mechaniczny czyni wasz umys�
mechanicznym. Wypaczony kalendarz z nier�wnomierna jednostk� miary kradnie wam wasz czas.
Kalendarz gregoria�ski - komu lub czemu on s�u�y? Naliczaniu odsetek, nabijaniu kabzy, urz�dom
podatkowym. Czas zrobi� w ty� zwrot! Si�gnijcie po nowy kalendarz. Po Kalendarz Trzynastu Ksi�yc�w- z
r�wnomiern� jednostk� miary: 28 dni, 13 ksi�yc�w i dodatkowo jednym dniem poza czasem. Wtedy
u�wiadomicie sobie, jak bezczasowe jest to wszystko.
Kalendarz Trzynastu Ksi�yc�w jest pod ka�dym wzgl�dem naturalny. 13:20 - naturalna harmonia,
naturalny czas. 13:20 - harmonia galaktyczna, czas galaktyczny. Nadszed� czas, by zagra� kilka
s�onecznych akord�w w nowej, galaktycznej tonacji. Ale to nie wszystko. Je�li zechcecie, Kalendarz
Trzynastu Ksi�yc�w poprowadzi was ku Dreamspell. Wtedy sami odkryjecie, �e Dreamspell nie znaczy
statek kosmiczny, lecz Wehiku� Czasu Ziemia. My, Majowie, wiedzieli�my o tym od dawna.
Teraz jestem Wujkiem Joe. To jasne, �e mog� si�ga� dalej i g��biej, ale jestem ca�kowicie realny.
Donosz� wam o czym�, czego nie jeste�cie w stanie ogarn�� waszymi my�lami. Przeczytajcie t� ksi��k�.
Wasza planeta przywo�uje teraz wszystkich Wojownik�w Zuvuyi, wojownik�w, kt�rzy znaj� czas, nurt czasu i
wiedz�, kiedy zacznie si� wyst�p. Nast�pne show rozpocznie si� ju� wkr�tce - na galaktycznej arenie
Maj�w. Czy chcecie w tym uczestniczy�?
Dzi�, siedemna�cie lat po Konwergencji Harmonicznej, ksi��ka Surferzy Zuvuyi pojawia si� na nowo -
tym razem w Polsce, w samym sercu Europy. To wasza ��d� ratunkowa, wielki prezent od Wujka Joe 13
Zuvuyi.
*
Rozdzia� 1
Wspania�a dru�yna in�ynier�w maja�skich i jej galaktyczne eskapady
Najch�tniej ju� teraz przedstawi�bym was Wujkowi Joe, ale najpierw musz� zorientowa� was w sytuacji i
nakre�li� jakie� t�o. Wujek Joe nie jest takim sobie zwyk�ym, starym surferem - lecz surferem maja�skim. Za-
cznijmy od przygotowania sceny.
Ka�dy chcia�by si� czego� wi�cej dowiedzie� o Majach. Kim byli? Sk�d przyszli? Dok�d odeszli? Co mia�
wsp�lnego ten staro�ytny lud i jego kalendarz z Konwergencj� Harmoniczn�, najdonio�lejszym wyda-
rzeniem, dotycz�cym zwyk�ych ludzi w najnowszej historii?
Do dzi� �yje jeszcze wielu Maj�w na Jukatanie, w po�udniowym Meksyku, Gwatemali, Hondurasie i
Belize. To niebezpieczne regiony. Czasem dostaj� listy od mieszkaj�cych tam, dawno niewidzianych
przyjaci�, kt�rzy m�wi�, �e armie najemnik�w, kt�re rz�dz� t� cz�ci� �wiata, wyrywaj� j�zyki Stra�nikom
Dnia, wsp�czesnym Majom, kt�rzy nadal �yj� w harmonii z Tzolkin lub inaczej, �wi�tym Kalendarzem. Co
znaczy dla nich Konwergencja Harmoniczna, moi przyjaciele? Zastanawiam si� nad tym. Wy pewnie te�.
Prawdopodobnie s�yszeli�cie o piramidach i tajemniczych ruinach w d�ungli, jak i o tym, �e Majowie
sk�adali w ofierze swoje dzieci, a po krwawej grze w pi�k� wyrywali ludziom serca. Jaka prawda kryje si� za
tymi opowie�ciami?
Po wyl�dowaniu w Villahermosa, naftowej stolicy Meksyku, wystarczy wypo�yczy� samoch�d i po
czterech godzinach znale�� si� w Palenque. Dotarcie do ruin budowli Maj�w jest stosunkowo �atwe. To
prawdziwie magiczne miejsce. Fantastyczne kamienne wie�e i �wi�tynie wyzieraj� z g�stej d�ungli, z kt�rej
dochodz� ha�a�liwe g�osy ma�p i ptak�w. Czasem dzik przedrze si� przez zaro�la, prychaj�c i grzebi�c w
ziemi bez jakichkolwiek manier.
Przewodniki turystyczne m�wi� o jedenastopoziomowej �wi�tyni Napis�w, wybudowanej w 683 roku.
Donosz� r�wnie� o znajduj�cym si� we wn�trzu piramidy grobowcu, uko�czonym dziewi�� lat p�niej, w
692 roku. Mo�na r�wnie� przeczyta�, �e w grobowcu z�o�one zosta�o cia�o
niejakiego Pacala Votana.
Grobowiec ten jest jeszcze bardziej tajemniczy ni� otaczaj�ce go ruiny. Nie ma takiego drugiego w ca�ym
Nowym �wiecie. Jedyn� por�wnywaln� z nim budowl� w Nowym czy te� Starym �wiecie jest grobowiec w
Wielkiej Piramidzie Cheopsa w Egipcie. W przeciwie�stwie do Wielkiej Piramidy w grobowcu w Palenque
znaleziono jednak cia�o.
Aby dotrze� do grobowca Pacala Yotana, trzeba si� najpierw dosta� do �wi�tyni na szczycie Piramidy.
Dalej w�skie schody prowadz� w d�. Jest wilgotno i ciemno. W ko�cu dochodzi si� do komory grobowca.
Stare kamienne drzwi nie tak �atwo ust�puj� pod naciskiem wielkiej si�y, zupe�nie jak w filmie �Poszukiwacze
zaginionej arki". Ogarnia ci� niesamowite uczucie. Czy grobowiec zostanie kiedy� na powr�t zamkni�ty? �O
m�j Bo�e!", my�lisz, �Co to wszystko znaczy?"
Zagl�daj�c przez kraty, dostrzegasz ogromny g�az, d�ugi na oko�o 3,5 metra i szeroki na 2,5 metra. To
pokrywa sarkofagu. Tam, na olbrzymiej, wapiennej p�ycie wida� p�askorze�b� przedstawiaj�c� m�czyzn�,
kt�ry zdaje si� dosiada� bestii. Z jego cia�a wyrasta drzewo. C� takiego on robi? Czy dzika bestia zamierza
go po�kn��? Czy to drzewo rzeczywi�cie wyrasta z jego splotu s�onecznego? Czy siedzi on we wn�trzu
pojazdu kosmicznego? O co chodzi w tym sensacyjnym przes�aniu? Gdy zastanawiasz si� nad tym, ogarnia
ci� ch��d i w�osy staj� ci d�ba. Statek kosmiczny? Czy Majowie przybyli z kosmosu?
Odpowied� brzmi: tak! Nie ma si� czego obawia�. Wi�kszo�� z nas przyby�a z kosmosu w tym czy innym
czasie, w tej czy innej formie. Ale o tym p�niej. Teraz zajmijmy si� staro�ytnymi Majami, tymi, kt�rzy zbu-
dowali Palenque, oraz Pacalem Votanem i jego dru�yn�. My�l� o nich jak
o grupie maja�skich in�ynier�w, galaktycznych emisariuszy, kt�rzy mieli misj� do wype�nienia. Na czym
polega�a ich misja? Na upewnieniu si�, czy planety i uk�ady gwiezdne s� zsynchronizowane z wi�zk�
galaktyczn�.
Ale czym jest wi�zka galaktyczna i co wsp�lnego maj� z ni� staro�ytni Majowie? Sk�d ja to wszystko
wiem? Nie mam wam za z�e, je�eli patrzycie troch� podejrzliwie. Odetchnijcie, a ja zaraz wyja�ni� wam kilka
rzeczy.
Faktem jest, �e cho� robi� zakupy w supermarketach i wychowuj� dzieci, kt�re wyci�gaj� ode mnie
pieni�dze na na�ladowanie tego, co widz� w teledyskach z muzyk� rockow� w MTV, jestem jednym z
Maj�w. Je�li spojrzycie na moje zdj�cie, pewnie powiecie: �Ten facet jest bardziej podobny do wujka
Charliego ni� do Maj�w!" Mo�e to i prawda. Jednak ja nauczy�em si� �y� jak Majowie. Nauczy�em si� dzi�ki
temu, �e pami�tam nie tylko, kim jestem teraz, ale r�wnie� kim i gdzie by�em w przesz�o�ci i kim m�g�bym
si� sta� w przysz�o�ci! Nauczy�em si� te� �y� wed�ug czasu Maj�w, chocia� na poz�r jestem taki, jak
wszyscy inni. Zanim powiecie: �To niedorzeczne!", pos�uchajcie mojej opowie�ci.
Je�li chcecie, mo�ecie mnie nazywa� Joe Zuvuya. Tak naprawd� to imi� mojego Wujka, kt�ry mieszka w
nast�pnym wymiarze. Poniewa� jednak jestem Majem, mog� by� r�wnie� swoim wujkiem. Wyja�ni� to
p�niej, gdy b�d� wam opowiada�, jak dzia�a Zuvuya. Wszystko, co teraz powinni�cie wiedzie�, to to, �e
Zuvuya jest gor�c� lini� pami�ci. Oplata ona wspomnienia, kt�re s� wam potrzebne w danej sytuacji. Co
wi�cej, Zuvuya ma �atwy dost�p do wspomnie� nie tylko z przesz�o�ci, ale i do wiedzy z przysz�o�ci. Zuvuya
jest nie tylko domen� Maj�w. Ka�dy mo�e si� do niej przy��czy�. Jest ona jak wolna energia, zawsze
dost�pna.
Nie obawiajcie si� ani nie czujcie zagro�eni moimi sugestiami. Ja sam ci�gle jeszcze jestem
nowicjuszem, jako �e pracuj� z Zuvuy� dopiero od kilku lat. Ci�gle ucz� si� jak po niej podr�owa�.
Odkry�em jednak, �e prawdziwym do niej kluczem jest moje zaufanie i ca�kowite poddanie si�.
Gdy zaczyna�em �wiczy� z Zuvuy�, cz�sto lata�em samolotami. Kiedy podczas lotu znajdujesz si�
pomi�dzy dwoma miejscami, jest tak samo, jak podczas korzystania z Zuvuyi, tylko �e tu przebywasz
pomi�dzy dwoma czasami. Podczas sjesty (w samolocie), gdy tak naprawd� nie �pisz, dobrze jest
potrenowa� z Zuvuy�. Wtedy jeste� zawieszony pomi�dzy dwoma wymiarami: fizycznym samolotem i
�wiatem sn�w. Cho� fizyczne usytuowanie cia�a wi��e ci� z twoim w�asnym wymiarem, w czasie lotu �atwiej
przenie�� si� do innego.
Kilka lat temu, w czasie lotu z Indianapolis, znajdowa�em si� na wysoko�ci 9300 metr�w, kiedy podczas
sjesty nawi�za�em kontakt z gor�c� lini� Zuvuyi. Us�ysza�em nagle g�os we wn�trzu mojej g�owy, kt�ry po-
wiedzia�: �Dobrze, �wietnie na niej surfujesz. Dostaniesz za to ma�� nagrod�. Czego by� sobie �yczy�? Z kim
chcia�by� si� po��czy�? Przemy�l to, bo masz tylko jeden strza�".
O nieba! Tylko jeden strza�.
Poniewa� by�em �wie�o po wizycie w Palen�ue, nie ma w tym nic dziwnego, �e chcia�em bezpo�rednio
po��czy� si� z Pacalem Yotanem. �Masz go!", odpowiedzia� g�os. By�em po��czony.
Pacal Votan zachwyci� mnie totalnie. Podobnie zreszt�jego �ona, towarzyszka galaktyczna, Ah Po Hel.
To w�a�nie ona by�a t�, kt�ra p�niej obja�ni�a mi wszystko na temat wi�zki galaktycznej.
�Agent Galaktyczny 13 66 56 alias Pacal Yotan na linii. Czy mnie s�yszysz?"
S�ysza�em go g�o�no i wyra�nie.
�Co chcesz wiedzie�? O czym chcesz rozmawia�?"
�To proste", odpowiedzia�em. �Pochodzicie z Kosmosu, czy co?"
�Co za pytanie! Zastanawiali�my si�, kiedy spowa�niejesz i zaczniesz zadawa� w�a�ciwe pytania.
Czy to nie jest dla ciebie oczywiste, �e pochodzimy z innego miejsca? Jaki inny pow�d mogliby�my mie�,
�eby stworzy� to, co nazywasz najniewiarygodniejszym i najdok�adniejszym kalendarzem, jaki kiedykolwiek
u�o�ono? I w�a�nie w tym tkwi problem. My�la�e�, �e te liczby by�y oznaczeniami kalendarza, �e oszaleli�my,
rze�bi�c symbole w ogromnych, kamiennych g�azach co 5, 10 czy 20 lat! Kto chcia�by to robi� ot tak, bez
powodu? Nikt! Nigdy nie prowadzili�my kalendarza, jak wszyscy my�l�. Sprawdzali�my, czy Ziemia jest
zsynchronizowana z wi�zk� galaktyczn�. Jeste�my specjalistami do spraw synchronizacji! Zapoznaj si� z
programem synchronizuj�cym, cz�owieku!"
Poniewa� nie chcia�em uchodzi� w jego oczach za faceta, kt�ry nie ma poj�cia o programie i jest z tym
do ty�u, musia�em si� z nim zapozna�. Oto czego si� dowiedzia�em. Przede wszystkim Pacal Yotan, kt�ry
mieszka� na tej planecie mi�dzy 631 a 683 rokiem naszej ery, przyby� tutaj jako dow�dca elitarnej grupy
maja�skich in�ynier�w. Nie by� on jednak pierwszym Majem, kt�ry pojawi� si� na Ziemi. Pierwsi Majowie,
je�li chodzi o jego grup�, przybyli o wiele wcze�niej - by� mo�e 1300 lat wcze�niej -oko�o roku 600 p.n.e.
Jednak ju� na d�ugo przed tym Majowie odwiedzali nasz� planet�, obserwowali j�, podpatrywali. Dlaczego?
Jak przedstawi� to Pacal Yotan, na Ziemi ruszy� proces wy�szego rozwoju. Sta�o si� tak za spraw�
wszczepienia genetycznych w�z��w, DNA, biologicznych mikro-chip�w, tworzywa, z kt�rego jeste�my
zbudowani. Pacal opowiedzia� mi r�wnie� o Atlantydzie, ale o tym p�niej.
Majowie wiedzieli ju� 5100 lat temu, �e nasza planeta wesz�a w krytyczn� faz� galaktycznej wi�zki
promieni. Galaktyczne wi�zki s� r�norodne; wszystkie jednak bior� sw�j pocz�tek w centrum Galaktyki,
kt�re nazywane jest przez Maj�w Hunab Ku. Hunab Ku przypomina pot�n� stacj� radiow�, kt�ra wysy�a
wszystkie wi�zki. Ka�da z nich niesie inny program. Im wi�ksza odleg�o�� od �r�d�a, tym wi�zka staje si�
szersza, a jej moc prawdopodobnie s�abnie. By�o to dla mnie fascynuj�ce!
Wi�zki te, mieszaj�c si� z esencj� �ycia, doprowadzaj� do jej ewolucji. R�wnocze�nie kontroluj� te�
przebieg jej rozwoju na ka�dym poziomie w celu zachowania odpowiedniego tempa i utrzymania mo�liwie
najlepszego stanu zr�wnowa�enia. Wydaje si�, �e naukowcy zacz�li ostatnio dostrzega� niekt�re z tych
wi�zek. Nazywaj� je g�stymi falami, poniewa� zwykle charakteryzuj� si� bardzo nisk� cz�stotliwo�ci�,
podobnie jak grawitacja.
Nasza planeta wesz�a w krytyczn� faz� tej szczeg�lnej wi�zki 5100 lat temu, a �ci�le m�wi�c, w 3113
roku p.n.e. Program wi�zki by� dopasowany do cz�stotliwo�ci naszych zaawansowanych ludzkich promieni
DNA. Nasze promieniowanie by�o wtedy do�� dziwaczne i nadal takie jest, cho� w mi�dzyczasie zosta�o
nieco podci�gni�te. Efektem oddzia�ywania tej�e wi�zki, dopasowanej do naszego genetycznego
oprogramowania, by�o stworzenie czego�, co nazywamy zapisem historycznym.
By�em tym zafascynowany. Zgo