1084

Szczegóły
Tytuł 1084
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

1084 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 1084 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

1084 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

REHABILITACJA MEDYCZNA. AUTORZY Prof.dr med. WIKTOR DEGAprzewodnicz�cy Komisji Rehabilitacji Medycznej emerytowany kierownik Kliniki Ortopedycznej AM w Poznaniu Dr med. PIOTR DYLEWICZordynator Oddzia�u Rehabilitacji Kardiologicznej Szpitala Rehabilitacyjnego w Kiekrzu k. Poznania Prof.dr hab, med. STANIIS�AW GROCHMALemerytowany kierownik Zak�adu Rehabilitacji CeczniczejAM w Krakowie Prof.dr hab, med. ALEKSANDER KABSCHkierownik Zak�adu Biomechaniki Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu Prof dr hab, med. JERZY KIWERSKIkierownik Kliniki Rehabilitacji AM w Warszawie-Konstancinie Prof.dr hab, med. JERZY KR�L kierownik Kliniki Ortopedycznej Instytutu Ortopedii i Rehabilitacji AM w Poznaniu Prof dr hab, med. KAZIMIERA MILANOWSKA kierownik I Kliniki Rehabilitacji Instytutu Ortopedii i Rehabilitacji AM w Poznaniu Dr med. TADEUISZ MY�LIBORSKI lekarz, ekspert w sprawach zaopatrzenia ortopedycznego w PrzyklinicznychWarsztatach Ortopedycznych AM w Poznaniu Doc.dr hab, med. ZBIGNIEW NADOLSKIkierownik Zak�adu Rehabilitacji Przemys�owej Instytutu Ortopedii i Rehabilitacji AM w Poznaniu Dr med. ANDRZEJ PUCHEM adiunkt w Klinice Ortopedii Instytutu Ortopedii i Rehabilitacji AM w Poznaniu Prof dr hab, med. ANDRZEJ SEYFRIEDkierownik Zak�adu Rehabilitacji Ruchowej Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie Mgr MARIA STACHOWSKAemerytowany psycholog kliniczny Instytutu Ortopedii i Rehabilitacji AM w Poznaniu Doc.dr hab, med. JANINA TOMASZEWSKAemerytowany kierownik Kliniki Rehabilitacji AM w Poznaniu Dr med. HALINA WOJCIECHOWICZkierownik Dzia�u Rehabilitacji Wojew�dzkiego Szpitala'hor�b P�uc i Gru�licy w Poznaniu. REHABILITACJA MEDYCZNA pod redakcj� prof.dr hab.med. WIKTORA DEGI I pfor.dr hab. KAZIMIERY MILANOWSKIEJ. Wydanie li uzupe�nione. Warszawa 1993 Pa�stwowy Zak�ad Wydawnictw Lekarskich. PRZEDMOWA DO WYDANIA li. W roku 1983 ukaza�o si� pierwsze wydanie "Rehabilitacji medycznej". Jest to w literaturze polskiej pierwszy podr�cznik z zakresu rehabilitacji medycznej o szerokim uj�ciu. O du�ym zapotrzebowaniu na ten podr�cznik �wiadczy fakt, �e znikn�� on z p�ek ksi�garskich w ci�gu paru miesi�cy, a obecnie zainteresowani przedmiotem i zagadnieniami rehabilitacji mog� naby� t� ksi��k� tylko po�rednio, od jej posiadaczy lub korzysta� z bibliotek. Potrzeba nowego wydania "Rehabilitacji medycznej"wynika z miejsca, jakie obecnie zajmuje rehabilitacja w S�u�bie Zdrowia. W zwi�zku z narastaj�c� liczb� os�b niepe�nosprawnych �wiatowa Organizacja Zdrowia uzna�a, �e obecnie rehabilitacja w ca�okszta�cie dzia�alno�ci ochrony i s�u�by zdrowia jest kierunkiem i polityk� post�powania uwarunkowan� stanem zdrowotnym populacji XX wieku. Polska koncepcja rehabilitacji uznaje rehabilitacj� za integraln� cz�� podstawowego leczenia, a zaspokajanie potrzeb ludno�ci w zakresie rehabilitacji nale�y do dzia�alno�ci powszechnej opieki zdrowotnej. W roku 1982 Minister Zdrowia i Opieki Spo�ecznej wydaje zarz�dzenia dotycz�ce organizacji rehabilitacji �rodowiskowej (community basedrehabilitation) , opartej na podstawowej opiece zdrowotnej. Zadania te wymagaj� od ka�dego lekarza znajomo�ci podstaw i zasad rehabilitacji oraz wiadomo�ci o organizacji us�ug rehabilitacyjnych w kraju. Dlatego te� przedmiot-rehabilitacja-jako obowi�zkowy jest wprowadzony do program�w nauczania na Wydzia�ach Lekarskich i Wydzia�ach Piel�gniarskich Akademii Medycznych oraz do program�w kszta�cenia podyplomowego lekarzy-szczeg�lnie do program�w specjalizacji klinicznych. Taki kierunek kszta�cenia jest konieczny z tego wzgl�du, �e rehabilitacja jest nieodzownym elementem wsp�czesnej terapii. Drugie wydanie. Rehabilitacji medycznej"jest poszerzone o 3 nowe rozdzia�y, mianowicie o rozdzia� na temat 1) leczenia usprawniaj�cego w zespo�ach b�l�w kr�gos�upa, 2) rehabilitacji os�b ze schorzeniami uk�adu kr��enia, 3) rehabilitacji os�b ze schorzeniami uk�adu oddechowego. Poza tym dwa rozdzia�y zosta�y napisane przez nowych autor�w, co tym samym spowodowa�o nieco inne uj�cie przedstawionego tematu. Paru autor�w wprowadzi�o ca�kowicie nowe opracowanie swoich rozdzia��w, uwgkdniaj�c przede wszystkim nowe metody post�powania (rozdzia� na temat skolioz) . Powy�sze zmiany drugiego wydania. Rehabilitacji medycznej"sprawiaj�, �e szerzej przedstawia ono ca�okszta�t aktualnych zagadnie� z zakresu rehabilitacji. Jest to przede wszystkim podr�cznik, kt�rego tre�� odpowiada programom specjalizacji lekarzy w zakresie rehabilitacji medycznej I i U stopnia. Ksi��ka ta jest r�wnie� przeznaczona dla student�w medycyny, student�w wychowania fizycznego-kierunku rehabilitacji ruchowej, dla absolwent�w fizjoterapii oraz dla wszystkich lekarzy, kt�rzy chc� pozna� bli�ej zagadnienia rehabilitacji medycznej. Rehabilitacja medyczna, kt�ra jest nieodzownym elementem wsp�czesnej terapii, zgodnie z polsk� koncepcj� rehabilitacji powinna by� powszechna, wczesna, ci�g�a i kompleksowa. Wyniki rehabilitacji, tak jak ka�dego dzia�ania, zale�� od poprawnego, prawid�owego post�powania. Podr�cznik ten spe�ni swe zadania, je�li przyczyni si� do upowszechnienia zasad rehabilitacji, u�atwi nauczanie i szkolenie kadr z zakresu rehabilitacji, z czego najwi�ksz� korzy�� odnios� ci, kt�rzy tej rehabilitacji potrzebuj� nasi chorzy. Kazimiera Milanowska. spis tre�ci. cz�s� i. Historia rozwoju rehabilitacji----Kazimierd Milanowska Rozw�j rehabilitacji w �wiecie Rozw�j rehabilitacji w Polsce Koncepcja rehabilitacji-B�ior DegaEwolucja rehabilitacji Geneza rehabilitacji Rehabilitacja zespolona (kompleksowa) . Przeszkody w rozwoju rehabilitacji Polska koncepcja rehabilitacji Rozw�j rehabilitacji w Polsce-BWzr Oegd. Kierunki rozwoju rehabilitacji Organizacja rehabilitacji Podstawy leczenia usprawniaj�cego Kinezyterapia-Kazimierz Milanowska Fizykoterapia--/amia Tomurzews�dRejestracja post�p�w w leczniczym usprawnianiu Wsp�praca zespo�u Bariery architektoniczne Podstawy zaopatrzenia ortopedycznego---7 meurz A (i�li�orsAiProtezy ko�czyn g�rnych Protezowanie ko�czyn dolnych Zaopatrzenie ortotyczneZaopatrzenie ortotyczne kr�gos�upa Zaopatrzenie ortotyczne ko�czyny g�rnej Sprz�t pomocniczy Organizacja zaopatrzenia ortopedycznego w Polsce Rehabilitacja psychologiczna-Marin 5 tuoowwwCele i zadania usprawniania psychologicznego Diagnoza psychologiczna i metody pracy Rehabilitacja psychologiczna dzieci i m�odzie�y Rehabilitacja spo�eczna-Kazimieru Milanowska, Muriu �tccbowwka. Zagadnienie �rodowiska rodzinnego Formy dzia�alno�ci w zakresie rehabilitacji spo�ecznej Podstawy rehabilitacji przemys�owej-Z� (gniew Wadolski. Rehabilitacja zawodowa--/o (gniew Maaws�i. Ustawodawstwo dotycz�ce rehabilitacji-Zbigmew Mdzlrki. cz�s� ii. Il. Technika badania narz�du ruchu Technika badania os�b z zaburzeniami ruchowymi----B�ar D�a. Zasady oceny si�y mi�ni-Kazimierz Jflmowwaz. I 3913916-4. Pomiar wybranych parametr�w ruchu i testowanie cech fizycznych cz�owieka Aleksander KabschWyliczanie ruchliwo�ci biomechanizmuPomiar kinematycznych parametr�w ruchu cia�a cz�owieka Ocena statyki cia�a ludzkiego Ocena si�y mi�ni Ocena stanu cech fizycznych cz�owieka Rehabilitacja w wadach wrodzonych narz�du ruchu-/wmw Gmrzcnwd. Wrodzone ubytki i deformacje ko�czyn Wrodzone ubytki ko�czyny g�rnej i boczne skrzywienie kr�gos�upa Kr�cz szyi Skoliozy Boczne skrzywienia kr�gos�upa---/trzy Ar� (, anarzej PucAerLeczenie usprawniaj�ce w bocznych skrzywieniach kr�gos�upa---Kazimierz JMmouwwWa�y postawy---Kazimiera Milanowska Postawa prawid�owa Postawa wadliwa Zasady badania postawy. Post�powanie w wadach postawy Profilaktyka wad postawy Rehabilitacja os�b po amputacjach ko�czyn-Janina TwnuszewskdUsprawnianie amputowanych w obr�bie ko�czyn g�rnych Usprawnianie po amputacji w obr�bie ko�czyny dolnej Rehabilitacja os�b po urazach Rehabilitacja os�b po urazach ko�czyn----Kuzwueru MilanouwaLeczenie i rehabilitacja os�b z uszkodzeniami rdzenia kr�gowego---. Worz) Wwera. Rehabilitacja os�b z chorobami reumatycznymi-zMdrzej. SwrieaCz�� og�lna. Cz�� szczeg�owa. Leczenie ruchem Rehabilitacja os�b z zaburzeniami i uszkodzeniami o�rodkowego uk�adu nerwowego Stanis�aw GrochmalHipertonia mi�niowa Hipotonia mi�niowa Czynniki obni�aj�ce napi�cie mi�niowe Czynniki zwi�kszaj�ce napi�cie mi�niowe Patomechanizm b�lu Zaburzenia ruchowe M�zgowe pora�enie dzieci�ce Uszkodzenia naczyniowe o�rodkowego uk�adu nerwowego U razy czaszkowa-m�zgowe Zespo�y pozapiramidowe. Powik�ania w przebiegu rehabilitacji Rokowanie w udarze m�zgowym Rehabilitacja spo�eczn o-zawodowa Rehabilitacja os�b ze schorzeniami i zaburzeniami neuronu obwodowego Stanis�aw GrochmalOg�lne zasady rehabilitacji leczniczej Usprawnianie ruchowe Uszkodzenia wa�niejszych nerw�w obwodowych i splot�w Wa�niejsze zespo�y b�lowe korzeniowe Zapalenie wielokorzeniowe i wielonerwowcOstre zapalenie rog�w przednich rdzenia kr�gowego'ba�oby z post�puj�cym zanikiem mi�ni i niedow�adem. Przepukli ny oponowa-rdzeniowe 21, leczenie usprawniaj�ce w zespo�ach b�lowych kr�gos�upa Kazimierz JMmcwAd 22. Rehabilitacja w chorobach uk�adu kr��enia----Piotr Dwewicz. 23.Usprawnianie chorych ze schorzeniami uk�adu oddechowego-----Ya (lwa Wzjziezmwicz. Cz�� I. HISTORIA ROZWOJU REHABILITACJI. Kazimiera Milanowska. Rehabilita�a jest prawie tak stara jak ludzko��. Zasady i metody stosowane obecnie w leczeniu usprawniaj�cym maj� wiekowe tradycje. W czasach wsp�czesnych, w kt�rych podziwiamy wspania�e osi�gni�cia naukowe, zw�aszcza w dziedzinie techniki, cz�sto zapomina si� o tym, �e na ca�okszta�t tych osi�gni�� sk�ada si� do�wiadczenie lat, a nawet wiek�w. Rehabilitacja w swym obecnym uj�ciu i formie organizacyjnej stanowi niew�tpliwie nowy kierunek dzia�ania i post�powania w dziedzinie ochrony zdrowia oraz rozwijania i utrzymywania jak najlepszej sprawno�ci fizycznej cz�owieka. Historia rehabilitacji jest jednak bardzo d�uga. nazwa aeweunacJi w swi-cis W czasach cz�owieka pierwotnego �ycie by�o surowe, a walka o byt niezwykle za�arta. W walce tej by�o miejsce tylko dla silnych i szybkich. Osoby okaleczone i upo�ledzone fizycznie stanowi�y wielkie obci��enie dla reszty spo�ecze�stwa mieszkaj�cego w jaskiniach, dlatego porzucano je bez wzgl�du na to, jaki czeka� je los. Niekiedy jednak tolerowano okalecza�ych naczelnik�w i przyw�dc�w plemion ze wzgl�du na ich m�stwo i zas�ugi. W tym czasie, kiedy cz�owiek pierwotny zacz�� pociera� dwa kawa�ki kamienia o siebie w celu wywo�ania ognia, odkryto r�wnie�, �e przymocowanie do zranionej ko�czyny kawa�ka drewna przynosi ulg� i �agodzi b�l. W tych czasach wprowadzono tak�e pos�ugiwanie si� kulami przy chodzeniu dla rannych i okalecza�ych. Najwcze�niejsze dane odno�nie do u�ywania kul datuj� si� z roku 2380 p.ne. Jest to rze�ba pochodz�ca z egipskiego grobowca. W dawnej kulturze japo�skiej i chi�skiej znana by�a warto�� ruchu jako czynnika wp�ywaj�cego na prawid�owy rozw�j i dzia�anie organizmu ludzkiego. Tokuhon-N agata, uczony i filozof, zwany japo�skim Hipokratesem, zajmowa� si� przede wszystkim badaniami nad wp�ywem ruchu i �wicze� na zdrowie i sil� cz�owieka. Cesarz chi�ski Hoang-Ti w roku 2698 p ne, urz�dza� turnieje zdrowotne, w sk�ad kt�rych wchodzi�y �wiczenia wolne, kszta�tuj�ce i du�o �wicze� oddechowych. Znany jest wszystkim z historii stosunek dawnych Grek�w do gimnastyki. Medycyna grecka opiera�a si� w du�ej mierze na kinezyterapii. Empedokles-lekarz grecki-stosowa� w leczeniu du�o �wicze� oddechowych. Diokles z Karystos (IV w.p ne) w swojej ksi��ce o higienie zaleca du�o �wicze� i ruchu. W dzie�ach Hipokratesa znajdujemy wiele opis�w zniekszta�ce� cia�a ludzkiego. Podaje on wytyczne zar�wno co do zapobiegania, jak i leczenia zniekszta�ce� cia�a. W dziele swoim "O chirurgii"m�wi on: "Nale�y pami�ta�, �e �wiczenia wzmacniaj�, a nieczynno��os�abia cia�o"-jest to przecie� podstawowa zasada, na kt�rej opieraj� si� metody nowoczesnej rehabilitacji. W tych czasach dokonywano amputacji ko�czyn wed�ug zasad. podanych przez Hipokratesa oraz czyniono pr�by sporz�dzania protez. Drewniana proteza ko�czyny dolnej wykonana 300 lat p.ne, znajduje si� obecnie w Royal'ollege of Surgeons w Londynie. Hipokrates opisa� r�wnie� r�ne typy obuwia koryguj�cego zniekszta�cenia st�p, jak stopa ko�lawa, stopa wydr��ona i stopa pi�towa. Pa�stwo rzymskie, przejmuj�c kultur� greck�, przej�o r�wnie� wiadomo�ci i zdobycze z zakresu leczenia ruchem. Rzymianie, tak jak Grecy, doceniali warto�� ruchu jako �rodka terapeutycznego. Galen (130-199) pisze na temat dodatniego wp�ywu �wicze� na prawid�owy rozw�j cia�a. Zaleca �wiczenia podaj�c ju� pewne szczeg�y co do rozwoju �wicze� i sposobu ich wykonania, jak �wiczenia oporowe z partnerem, �wiczenia rytmiczne. Calius Aurelianus (210) podaje wskaz�wki co do prowadzenia �wicze� biernych w przypadkach pora�e�. Wynika z tego, �e leczenie usprawniaj�ce ju� w czasach staro�ytnych zajmowa�o czo�owe miejsce w medycynie jako najbardziej fizjologiczny �rodek profilaktyczny i terapeutyczny. W czasach �redniowiecznych, w kt�rych pot�piano kult cia�a, a ho�dowano umartwianiu si�, nie rozwijano dzia�alno�ci na rzecz os�b niepe�nosprawnych i kalekich. W tych czasach religia z medycyn� pozostawa�y w �cis�ym zwi�zku i wszelkie zniekszta�cenia cia�a uwa�ano za zes�an� za grzechy kar� niebios. By� to, dopust Bo�y"i dlatego �wczesne spo�ecze�stwo mia�o zapewniony spok�j sumienia w stosunku do los�w ludzi upo�ledzonych fizycznie. Pomimo takiego stanowiska, w miar� chrze�cija�skiej mi�o�ci bli�niego, powstaje w tym czasie wiele zak�ad�w dla chorych, kalek i starc�w, a stowarzyszenia religijne stawiaj� sobie jako jeden z cel�w niesienie pomocy osobom kalekim. W ostatnim okresie �redniowiecza dosz�o do wydarzenia, kt�re wzbudzi�o zainteresowanie spo�ecze�stwa kwesti� os�b niepe�nosprawnych, w zwi�zku z nagle zwi�kszaj�c� si� liczb� os�b okalecza�ych. Tym wydarzeniem by�o wynalezienie w XIII wieku prochu i wprowadzenie do walki dzia�. Odt�d mog�y walczy� ze sob� ca�e armie zamiast pojedynczych oddzia��w i liczba rannych znacznie wzros�a. W zwi�zku z tym powsta�o zagadnienie leczenia rannych w celu utrzymania zdolno�ci bojowej armii. Wojna i jej skutki odt�d stanowi�y najsilniejszy bodziec rozwoju rehabilitacji. Na pocz�tku XVI wieku nowe zdobycze dla medycyny, a tak�e i rehabilitacji, wnosi Ambro�y Par�. By� on cyrulikiem wojsk francuskich, a przy tym wielkim humanist�, wykonuj�cym zaw�d sw�j bardzo sumiennie i z wielk� odpowiedzialno�ci�. On pierwszy zastosowa� podwi�zanie krwawi�cych naczy� przy amputacjach zamiast zalewania ran wrz�cym olejem. Po dokonaniu amputacji stosowa� u chorego rehabilitacj�, zaopatrywa� go w drewnian� protez� i zwalnia� do domu dopiero, gdy chory chodzi� na protezie. Par�, wykorzystuj�c umiej�tno�ci p�atnerzy i kowali w sprz�dzaniu najwymy�lniejszych zbroi, doprowadzi� do wytworzenia przez nich metalowych protez i aparat�w ortopedycznych. Poza tym Par� wprowadza wiele innych urz�dze�, jak zrobione ze z�ota i srebra lub sztywnego p��tna nosy, sztuczne z�by, metalowe gorsety dla os�b z wadami kr�gos�upa, szyny unieruchamiaj�ce ko�czyny i u�atwiaj�ce chodzenie oraz r�ne typy obuwia dla zniekszta�conych st�p. Par� by� lekarzem spo�ecznikiem. Leczy� zar�wno biednych, jak i bogatych: g��wnym celem jego dzia�alno�ci by�o przywr�cenie choremu zdrowia i uczynienie go szcz�liwym i czynnym. Uwa�a si�, �e dzia�alno�� Ambro�ego Par� stanowi�a zapowied� narodzin nauk spo�ecznych i szeroko poj�tej rehabilitacji. Na pocz�tku XVII wieku w Anglii i we Francji udzielanie ja�mu�ny i pomocy ubogim wesz�o w zakres dzia�ania w�adz publicznych. Zagadnieniem pomocy spo�ecznej obci��ono pa�stwo, a inwalidztwo zosta�o dok�adnie okre�lone w oficjalnych dokumentach. W roku 1633 Wincenty z Paulo zak�ada z pomoc� Stowarzysze� Pa� Mi�osierdzia (Ladiesof �harity) zak�ad dla dzieci kalekich, kt�ry sta� si� pierwszym tego rodzaju zak�adem leczniczo-wychowawczym. We Francji, sto lat p�niej, w 1741 r. , Nickolas Andre z Lyonu wydaje ksi��k� pt. , Ortopedia". By�o to nowe okre�lenie i Andre t�umaczy, �e po��czy� rdzenie dwu greckich 10. s��w: orWos-prosty oraz pmdios-dziecko. ��cz�c te dwa s�owa Andre chcia� okre�li� dzia�anie, kt�re ma na celu nauczanie r�nych sposob�w zapobiegania oraz leczenia u�omno�ci u dzieci. Od tego czasu datuje si� rozw�j ortopedii jako odr�bnej ga��zi medycyny, a Andre uznaje si� za ojca ortopedii. W XVI i XVII wieku, z chwil� gdy na nowo zacz�to interesowa� si� budow� i dzia�aniem organizmu ludzkiego, pojawi�y si� r�wnie� prace na temat warto�ci gimnastyki. Anglik P. Glisson (I 599-I 677) propaguje �wiczenia w leczeniu zniekszta�ce� klatki piersiowej i kr�gos�upa. Wprowadza on p�tl� wyci�gow� za g�ow�, stosowan� do dzisiaj i zwan� jego imieniem. Andry zaleca specjalne �wiczenia w przypadkach wad postawy, tzw.dzisiaj �wiczenia antygrawitacyjne. W XVIII i XIX wieku w wielu krajach wprowadza si� w r�nych o�rodkach leczniczych �wiczenia jako �rodek terapeutyczny. Poza tym ze �rodowisk nielekarskich wychodz� ��dania upowszechnienia �wicze� dla m�odzie�y-1. 1.Guthsmuths (I 759-I 839) . Za tw�rc� gimnastyki leczniczej uwa�a si� Szweda, Henryka Linga (l 776 l 839) . Opracowa� on i wprowadzi� pewien system gimnastyki leczniczej-stworzy� szko�� gimnastyki leczniczej. System Linga opiera si� na �wiczeniach czynnych, kt�re uwa�a� za podstawowe �wiczenia kszta�tuj�ce. �wiczenia lecznicze w systemie Linga prowadzone s� przez kinezyterapeut� z pe�n� jego pomoc� i wsp�udzia�em. Liny opracowa� �wiczenia lecznicze i poda� spos�b ich prowadzenia przede wszystkim dla os�b z wadami postawy, zniekszta�ceniami kr�gos�upa i innymi schorzeniami narz�d�w ruchu. Jego te� zas�ug� jest wyszkolenie pierwszych fachowc�w z zakresu kinezyterapii w Centralnym Instytucie Gimnastyki w Sztokholmie. Nieco p�niej, r�wnie� Szwed, Gustaw Zander (1835-1920) wprowadza �wiczenia z pomoc� specjalnych aparat�w i maszyn. Aparaty te dotychczas jeszcze spotyka si� w pewnych o�rodkach rehabilitacyjnych-w Polsce stosuje si� je w niekt�rych uzdrowiskach. Leczenie usprawniaj�ce wprowadzono do�� wcze�nie w psychiatrii. W roku 1798 Philippe Pinel uwalnia psychicznie chorych z kajdan i traktuje ich jak innych chorych. Terapia zaj�ciowa jako �rodek leczniczy i usprawniaj�cy zostaje zastosowana po raz pierwszy w psychiatrii. Pmel stwierdza, �e bod�ce w postaci ruchu i �wicze� powoduj� u psychicznie chorych zwi�kszenie poprawnej aktywno�ci: staj� si� oni czynni, pilni i metodyczni. Po��czone z prac� lub rozrywk� zaj�cia powstrzymuj� tych chorych od bezsensownego chodzenia, daj� zdrowe zm�czenie i o�ywczy sen. Poj�cie, rehabilitacja"zosta�o oficjalnie okre�lone i wprowadzone po raz pierwszy w 1918 r. U�y� je Douglas G. McMurtie, dyrektor Instytutu Czerwonego Krzy�a dla Inwalid�w w Nowym Jorku, kiedy opisywa� eksperymentaln� szko�� reedukacji i rehabilitacji inwalid�w wojennych. W tym samym roku wniesiono w Senacie Stan�w zjednoczonych ustaw� o zawodowej rehabilitacji �o�nierzy i marynarzy. Nieco p�niej za�o�ono w Nowym Jorku Federalne Biuro Zawodowej Rehabilitacji, okre�laj�c rehabilitacj� jako przywracanie potrzebuj�cym najpe�niejszej, jak tylko mo�na, fizycznej, psychicznej, spo�ecznej, zawodowej i ekonomicznej przydatno�ci. Od tego czasu zacz�to u�ywa� terminu rehabilitacja w dzisiejszym znaczeniu tego s�owa. Pe�ny i dynamiczny rozw�j rehabilitacji notuje si� po drugiej wojnie �wiatowej. Odt�d obejmuje ona swoim dzia�aniem nie tylko inwalid�w wojennych, ale wszystkich chorych i wszystkie osoby niepe�nosprawne. W Stanach Zjednoczonych Ameryki P�n.wszechstronny rozw�j rehabilitacji ��czy si� z rokiem 1947, kiedy to w Szpitalu Bellevuew Nowym Jorku powstaje BO-��kowy o�rodek-Wydzia� Rehabilitacji i Medycyny Fizykalnej pod kierunkiem dr. Howarda Ruska. Dzi�ki du�emu do�wiadczeniu w rehabilitacji, zdobytemu w czasie wojny, dr M. Rusk nakre�la program rehabilitacji, kt�ry opiera si� na filozofii zawartej w jego s�owach "...rehabilitacja rozci�ga si� na okres zawarty mi�dzy ��kiem chorego a jego warsztatem pracy. Opieramy si� raczej na pozosta�ych zdolno�ciach chorego, a nie jego niezdolno�ciach i uczymy, jak �y� i pracowa� przy tym, co mu pozosta�o... ".I I. W ostatnich czterdziestu latach powstaje wiele metod i opracowa� teoretycznych leczenia ruchem, opartych na zasadach anatomii, fizjologii i biomechaniki. Z metod gimnastyki leczniczej nale�y wymieni� metod� E. Kemy, obywatelki Stan�w jednoczonych Ameryki P�n. (l 939) . Opracowa�a ona szczeg�owo spos�b leczenia usprawniaj�cego chorych po poliomyeliar z pora�eniami. W metodzie E, lenny wszystkie �wiczenia prowadzone s� przez terapeut� posiadaj�cego dobr� znajomo�� anatomii czynno�ciowej. E, lenny opracowa�a dok�adnie technik� wykonywania �wicze� biernych, stymulacji, �wicze� redresyjnych, reedukacji oraz spos�b nauki chodzenia w przypadkach pora�e� wiotkich. Angielskie o�rodki kinezyterapii opracowa�y i upowszechni�y �wiczenia b (oczkowe z ci�arkami w odniesieniu do wszystkich grup mi�niowych i staw�w. Poza tym powsta�o wiele specjalistycznych opracowa� �wicze� (eozoicznych dla poszczeg�lnych schorze�, np.�wiczenia Frenkela (Szwajcar) dla chorych z ataksj� i niedow�adami spastycznymi. Zasada tych �wicze� polega na cz�stym powtarzaniu tego samego ruchu, przy czym wymaga si� skupienia i uwagi ze strony pacjenta. �wiczenia te mo�na prowadzi� przy muzyce, w okre�lonym rytmie. Prof. Klap� z Drezna wprowadzi� �wiczenia w pozycji "czworono�nej", w "czo�ganiu"dla os�b z wad� postawy i bocznym skrzywieniem kr�gos�upa (l 929) . De Lorme zaleca �wiczenia ze wzrastaj�cym oporem, szczeg�lnie w przypadkach przeszczepie� mi�ni i �ci�gien. Lowman opracowa� i poda� technik� prowadzenia �wicze� w wodzie. Ostatnio upowszechnia si� metod� proprioceptywnej nerwowo-mi�niowej reedukacji, opracowan� przez Instytut Kabat-Kaiser (1951) w Kalifornii, zwan� te� metod� Kabat-Kaiser. W tej metodzie reedukacji za podstawowe �wiczenia przyjmuje si� opracowane schematy �wicze� oparte na ruchach z�o�onych, wielostawowych, zbli�onych do naturalnych ruch�w spotykanych w �yciu codziennym. Par� lat p�niej zosta�a opracowana przez angielsk� fzjoterapeutk� 8. 1. Bobathametoda usprawniania dzieci z pora�eniami spastycznymi pochodzenia m�zgowego. Metoda ta opiera si� na �wiczeniach u�atwiaj�cych wykszta�cenie prawid�owych odruch�w postawy i r�wnowagi oraz uczy wykonywania z�o�onych czynno�ci ruchowych. ROZW�J REHABILITACJI W POLSCE Historia rehabilitacji w Polsce r�wnie� ma stare tradycje. Si�gaj� one XVI wieku. Lekarz nadworny Stefana Batorego, Wojciech Oczko, wzoruj�c si� na Galenie, propaguje w Polsce leczenie ruchem. Zagadnienie to omawia szeroko w swoim dziele, podkre�laj�c charakter zdrowotny i leczniczy �wicze�. W XVII wieku doktor medycyny i filozofii Uniwersytetu Krakowskiego, prof. Sebastian Peuycy, zaleca stosowanie �wicze� jako czynnika leczniczego w r�nych schorzeniach. Propaguje on przede wszystkim gr� w pi�k�, p�ywanie i przechadzki. Zasadniczy rozw�j rehabilitacji w Polsce ��czy si� �ci�le z powstaniem i rozwojem ortopedii. Warto�� rehabilitacji doceniali przede wszystkim ci, kt�rzy zajmowali si� leczeniem narz�du ruchu. W XIX wieku chirurg Ludwik Bierkowski, rodem z Poznania, organizuje w 1837 r.w Krakowie zak�ad gimnastyczna-ortopedyczny. Podobny zak�ad 4 lata p�niej otwiera w Poznaniu Teofil Matecki. Pisze on r�wnie� na temat stosowania gimnastyki leczniczej w przypadkach bocznych skrzywie� kr�gos�upa. Na terenie Warszawy istnia�y ju� oko�o I 844 r.zak�ady gimnastyczna-ortopedyczne, za�o�one przez Roberta Eichlera i Gustawa Manna. Za specjalist� w gimnastyce leczniczej uznawany by� w tym czasie w Warszawie St. Majewski (18661. Warto�� gimnastyki leczniczej by�a ju� wyra�nie doceniana przez lekarzy polskich w XIX wieku. Zagadnienia gimnastyki leczniczej szeroko omawiano w tym czasie na posiedzeniach naukowych. W Pami�tnikach Warszawskiego Towarzystwa Lekarskiego z lb�O r.czytamy: . , Uznaj�c w ca�ej rozci�g�o�ci znakomit� wa�no�� gimnastyki, jej wysok� warto�� i nieocenion� dobroczynno�� okazuje si� dopiero w wy�szym i, �e tak powiem, szlachetniejszym zastosowaniu jej do medycyny praktycznej". W roku 1866 ukazuje si� dzie�o 1. 8.Wagnera pt. , Gimnastyka domowa". Praca ta cieszy si� du�� popularno�ci�, tak �e drugie jej wydanie wychodzi w I 87 I, a trzecie w I 880 r. W roku 1892 w Warszawie M. Kuczalska otwiera zak�ad gimnastyki szwedzkiej, prowadz�c w nim �wiczenia lecznicze wg systemu Linga. Podobny zak�ad organizuje w 1896 r.w Krakowie May�wna. Helena Kuczalska na bazie prowadzonego przez siebie zak�adu otwiera w 1906 r.w Warszawie szko�� gimnastyki zdrowotnej i leczniczej oraz kurs masa�u. Kszta�cono tu pierwszych fachowc�w w dziedzinie kinezyterapii w Polsce. W roku 1901 AJI. Gabryszewski, docent chirurgii i ortopedii, otwiera we Lwowie zak�ad ortopedyczny, wyposa�ony w urz�dzenia zanderowskie do �wicze�. Pozna�ski Zak�ad Ortopedyczny im. 8. 3.G�siorowskich, oddany do u�ytku w 1913 r., prowadzi� r�wnie� leczenie ruchem. Kierownik tego zak�adu, prof. 1. Wierzejewski, by� zwolennikiem gimnastyki leczniczej Linga. Po pierwszej wojnie �wiatowej zagadnienie wad postawy u dzieci i zapobieganie im wysuni�to jako podstawowe w�r�d wa�nych problem�w z dziedziny kinezyterapii. W wielu miastach Polski powstaj� zespo�y gimnastyki wyr�wnawczej dla dzieci z wadami postawy i bocznym skrzywieniem kr�gos�upa. W Poznaniu organizuje je i prowadzi ortopeda dr W.lega. Interesuje si� on zagadnieniem rehabilitacji. Podczas swoich studi�w za granic� (W�ochy, Francja, Niemcy, Szwecja) zapoznaje si� z r�nymi metodami gimnastyki leczniczej, kt�re nast�pnie wprowadza i upowszechnia w Polsce (Pozna�, Bydgoszcz) . W roku akademickim 1925/26 zosta�y wprowadzone zaj�cia z zakresu teorii i praktyki gimnastyki leczniczej i masa�u na Ul roku, studi�w Wy�szej Uczelni Wychowania Fizycznego w Poznaniu. Na wyk�adowc� zostaje powo�any prof. 1. Wierzejewski, kt�ry zleci� prowadzenie wyk�ad�w dr. W. Dedze. W roku I 930 dr W. Dega organizuje pierwszy kurs gimnastyki wyr�wnawczej dla dzieci szk� pozna�skich. Wi�kszo�� uczestnik�w kursu stanowi�y dzieci robotnik�w bez pracy lub drobnych rzemie�lnik�w, kt�re nie mia�y �wiadcze� ubezpieczalni i nie mog�y sobie pozwoli� na p�atn� gimnastyk� lecznicz� w szpitalu. Kursy te by�y bardzo starannie prowadzone w �cis�ej wsp�pracy lekarza ortopedy (dr W. Dega) z instruktorami Ansion�wn� i Fijewsk� a� do 1939 r. Podobne kursy gimnastyki wyr�wnawczej zosta�y zorganizowane w Warszawie przez Poradni� Wychowania Fizycznego przy U Klinice Chor�b Wewn�trznych Uniwersytetu Warszawskiego. Prowadzeniem tych kurs�w zajmowa�a si� przede wszystkim dr J. Titz-Kosko, asystentka wspomnianej Poradni. W roku 1930 coraz wi�cej szpitali i klinik wprowadza-jako jeden ze �rodk�w terapeutycznych-gimnastyk� lecznicz�. Nale�y tu wspomnie� li Klinik� Chirurgiczn� UW w Warszawie. Kierownik tej kliniki, prof.dr A. Wojciechowski, opieraj�c si� na do�wiadczeniu, �e bezruch cz�to doprowadza do powik�a� pooperacyjnych, zaleca u swoich chorych opracowane przez siebie �wiczenia. Wi�kszo�� stosowanych �wicze� odbywa�a si� przy muzyce. W roku 1937 dr W.lega przenosi si� do Bydgoszczy i w szpitalu na Bielawkachorganizuje oddzia� usprawniania leczniczego z sal� gimnastyczn� i terapi� zaj�ciow�. W okresie okupacji, po 1939 r., na terenie Warszawy M. Olszewska i M. Kraskowskaprowadz� gimnastyk� lecznicz� w jednej z sal gimnastycznych szkolnych, we wsp�pracy i z pomoc� specjalistyczn� prof.dr, leg� i prof.dr, /eylanda. Po drugiej wojnie �wiatowej rehabilitacja we wszystkich krajach, a tak�e w Polsce, staje si� zagadnieniem na skal� pa�stwow�. Rehabilitacj� uznano za g��wny czynnik zmniejszaj�cy stopie� kalectwa i liczb� os�b niezdolnych do pracy oraz przyspieszaj�cy chorym powr�t do zdrowia. O�rodkiem, kt�ry rozwija si� i szerzy zagadnienia rehabilitacji oparte na nowych. do�wiadczeniach i podstawach naukowych, jest Klinika Ortopedyczna Akademii Medycznej w Poznaniu. Kierownik tej kliniki, prof.dr W.lega, uznany jest za pioniera i tw�rc� rehabilitacji w Polsce. W roku 1950 zostaje on mianowany Krajowym Specjalist� ds. Rehabilitacji i dot�d kieruje zagadnieniami rehabilitacji na terenie Polski. W ostatnich 10 latach przy wszystkich klinikach oraz oddzia�ach ortopedycznych i urazowych powstaj� oddzia�y leczniczego usprawniania, kt�re w swoim post�powaniu opieraj� si� przede wszystkim na kinezyterapii. Leczenie ruchem wprowadzaj� r�wnie� do swego post�powania inne specjalno�ci medycyny-neurologia, neurochirurgia, reumatologia, kardiologia i inne. Powstaj� sanatoria rehabilitacyjne dla dzieci i m�odzie�y, kt�re stosuj� leczenie usprawniaj�ce w szerokim zakresie, uwa�aj�c gimnastyk� lecznicz� za podstaw� swego dzia�ania. W ostatnich latach powsta�y w uzdrowiskach o�rodki rehabilitacyjne, kt�re swoje post�powanie opieraj� na leczeniu usprawniaj�cym. W roku 1960 zosta�a utworzona w Poznaniu Katedra Medycyny Rehabilitacyjnej (kierownik: doc.dr J. Tomaszewska) , a rok p�niej podobna w Konstancinie k. Warszawy (kierownik: prof.dr M. Weiss) . Obie katedry i kliniki nale�� do Akademii Medycznych i prowadz� prace naukowe, dydaktyczne i us�ugowe z zakresu rehabilitacji. W roku 1969 zosta�y zatwierdzone przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Spo�ecznej wytyczne rozwoju rehabilitacji w Polsce. Wytyczne te opracowa�a Komisja Rehabilitacji Rady Naukowej przy Ministrze Zdrowia i Opieki Spo�ecznej pod kierunkiem prof.dr. W.leg�. Krajowego Specjalisty ds. Rehabilitacji. Ustalenie jednokierunkowego post�powania w zakresie organizacji rehabilitacji i zobowi�zanie do realizacji ww, wytycznych zapewnia prawid�owy rozw�j rehabilitacji w Polsce. 2. KONCEPCJA REHABILITACJI. Wiktor Dega. EWOLUCJA REHABILITACJI Rehabilitacja jest procesem medyczna-spo�ecznym, kt�ry d��y do zapewnienia osobom niepe�nosprawnym godziwego �ycia w poczuciu po�yteczno�ci spo�ecznej i bezpiecze�stwa spo�ecznego oraz zadowolenia. GENEZA REHABILITACJI Rehabilitacja wy�oni�a si� w rozwini�tych spo�ecze�stwach z nieszcz�� ludzkich i katastrof, za kt�re spo�eczno�� czy pa�stwo poczu�y si� odpowiedzialne. By�y to pocz�tkowo wojny i epidemie, jak choroba M�tnego-Medina, kalectwa wrodzone, a p�niej nieszcz�liwe wypadki, choroby okaleczaj�ce r�ne narz�dy cia�a, zaburzenia umys�owe itd. Skutki tych nieszcz�� wprowadza�y osoby nimi dotkni�te w impas �yciowy. One same nie potrafi�y si� wyzwoli�, a pomoc lekarska nie zdo�a�a usun�� kalectwa. Wynik�a wi�c utrata sprawno�ci fizycznych, psychicznych, spo�ecznych czy zawodowych. Pierwotna rehabilitacja zawodowa. S�owo, rehabilitacja", kt�rego u�ywali Anglosasi po pierwszej wojnie �wiatowej, by�o wtedy trafnym okre�leniem (�aci�skie s�owo "Adilits"oznacza "zr�czno��, sprawno��", a przedrostek, re"-"zwrotno��") . Dotyczy�o to wtedy wojskowych-inwalid�w wojennych, kt�rym kalectwo nie pozwala�o na powr�t do pracy. Celem rehabilitacji by�o przywr�cenie im mo�liwie du�o z utraconych sprawno�ci, aby mogli podj�� czynno�ci zawodowe dostosowane do zaistnia�ego kalectwa. By�a to wi�c przede wszystkim rehabilitacja zawodowa. Rola lekarza mia�a znaczenie raczej drugorz�dne. Uznanie rehabilitacji za III faz� leczenia. W okresie drugiej wojny �wiatowej nast�pi� wielki post�p w medycynie, a pomoc lekarska zacz�a odgrywa� coraz wi�ksz� rol� w procesie rehabilitacji, rozszerzaj�c jej mo�liwo�ci i skuteczno��. Przyczyni�o si� to do tego, �e uznano rehabilitacj� za III faz� leczenia przy czym za I faz� uwa�ano rozpoznanie, a li faz� by�o samo leczenie. Po jego uko�czeniu chory, wchodzi�"w Ul faz�, kt�ra odbywa�a si� w specjalnych o�rodkach. rehabilitacyjnych. Tutaj cz�sto rekonstrukcyjne zabiegi chirurgiczne przyczynia�y si� do poprawienia funkcji uszkodzonego narz�du. Wprawdzie celem g��wnym by�a wtedy jeszcze nadal rehabilitacja zawodowa, ale w��czenie lecznictwa w ten proces spowodowa�o, przynajmniej u nas w Polsce, �e Ministerstwo Zdrowia i Opieki Spo�ecznej przej�o odpowiedzialno�� za rehabilitacj�, co mia�o zasadnicze znaczenie dla jej dalszego rozwoju. R�nicowanie si� rehabilitacji. Druga wojna �wiatowa by�a totalna. Ofiarami jej byli nie tylko wojskowi, ale tak�e ludno�� cywilna ��cznie z dzie�mi i starcami. Warunki okupacyjne w Polsce wnios�y jeszcze jeden wa�ny, ale ujemny element. Do liczby okalecze� wojennych dosz�y kalectwa, kt�re wynika�y z zaniedba� w leczeniu r�nych uszkodze� urazowych, pora�e�, wad wrodzonych, przewlek�ych chor�b itd. Ludno�� polska bowiem by�a pozbawiona mo�liwo�ci w�a�ciwego leczenia, gdy� okupant zaj�� wi�kszo�� szpitali specjalistycznych dla swoich cel�w. Potrzeby rehabilitacji sta�y si� szersze. Rehabilitacja zawodowa nie by�a wystarczaj�ca, obejmowa�a ona tylko cz�� os�b poszkodowanych, mianowicie populacj� wieku produkcyjnego. Nie potrzebowa�y jej natomiast dzieci i m�odzie�, ani te� osoby wieku podesz�ego. U pierwszych dominowa�a rehabilitacja medyczna i pedagogiczna, u drugich g�rowa�a rehabilitacja spo�eczna. Zr�nicowa�y si� wi�c te� kierunki rehabilitacji na: medyczn�, spo�eczn� i zawodow�. Rehabilitacja fankcjonalnaU wi�kszo�ci os�b rehabilitacja ma charakter leczenia'funkcjonalnego, tj.stosowania �wicze� ruchowych we wszystkich ich odmianach, kt�rych celem jest poprawienie funkcji niesprawnego narz�du ruchu. Cz�sto leczenie to ��czy si� z zabiegami fizykoterapeutycznymii terapi� zaj�ciow�. W wielu przypadkach rehabilitacja funkcjonalna ma podstawowe znaczenie, np.w leczeniu skolioz, w pora�eniach obwodowych i o�rodkowych. W innych przypadkach uzupe�nia i ko�czy leczenie postawowe, np.w leczeniu z�ama� ko�ci i zwichni�� staw�w. Rehabilitacja funkcjonalna jest najcz�stsz� odmian� stosowan� w lecznictwie. Wi��e si� ona zawsze z leczeniem podstawowym, b�d� zachowawczym, b�d� chirurgicznym. Po uko�czeniu leczenia wi�kszo�� chorych wraca do swych normalnych zaj�� codziennych i zawodowych. Rola zabiegu operacyjnego w rehabilitacji W przypadkach, np.z utrwalonymi przykurczami, gdy leczenie funkcjonalne przestaje dawa� post�py, chirurgiczne usuni�cie przykurcz�w mo�e utorowa� drog� dla bardziej skutecznej rehabilitacji funkcjonalnej. W ci�kich przypadkach, np.z deformacjami utrwalonymi itp., zabieg operacyjny jest cz�sto jedynym sposobem, aby umo�liwi� zapocz�tkowanie rehabilitacji. Zabieg operacyjny dokonany na narz�dzie ruchu r�ni si� zasadniczo od zabiegu chirurgicznego dokonanego na narz�dach wewn�trznych. Tutaj zabieg chirurgiczny jest przewa�nie ostatnim etapem leczenia. Po wygojeniu si� ran chirurg rozstaje si� z chorym jako chirurgicznie wyleczonym. W operacjach ortopedycznych zabieg operacyjny stwarza warunki dla nowego stereotypu statyczna-kinetycznego. Stereotyp ten trzeba jednak wypracowa�, co jest zadaniem rehabilitacji. Osoba operowana musi si� sama w��czy� czynnie w ten proces. W chirurgii narz�du ruchu akt operacyjny powinien by� uwa�any za faz� w procesie. rehabilitacji, musi by� zawsze umiej�tnie wkomponowany w program rehabilitacji pacjenta. Rehabilitacja troszczy si� nie tylko o wypracowanie wyniku operacyjnego, ale tak�e o dalszy los chorego po opuszczeniu szpitala, staraj�c si� zabezpieczy� mu powr�t do spo�ecze�stwa i do pracy. Rehabilitacja spo�eczna i zawodowa Stanowi� one dalszy ci�g rehabilitacji medycznej i s� jej ukoronowaniem. B�dzie o nich mowa w dalszych rozdzia�ach. Ewolucja tre�ci s�owa, , rehabilitacja. Rehabilitacja sta�a si� poj�ciem du�o szerszym ni� pierwotne przywracanie zdolno�ci do pracy. Wiele os�b doros�ych nie mo�e odzyska� tj zdolno�ci, ale dzi�ki rehabilitacji mo�e u�o�y� sobie �ycie w spos�b godziwy i po�yteczny, mimo pozosta�ych defekt�w. Dzieciom rehabilitacja stara si� utorowa� �ycie w�r�d spo�eczno�ci. U os�b w podesz�ym wieku ci�ar gatunkowy rehabilitacji przesuwa si� przewa�nie na sprawy bytowe, na podtrzymanie sprawno�ci fizycznej i psychicznej, na wyrobienie poczucia bezpiecze�stwa spo�ecznego. Rehabilitacja nabra�a z czasem wieloznacznej tre�ci. U dzieci z wadami wrodzonymi nie mo�na m�wi� o rehabilitacji, gdy� nie mo�na przywraca� im sprawno�ci, kt�rych nie posiada�y, lecz wyrabia si� im sprawno�ci, kt�rych potrzebuj� w �yciu codziennym. Przedrostek, re"jest tu wi�c niew�a�ciwy. Nale�a�oby tu raczej m�wi� o, habilitacji"dzieci. Okre�lenie to jednak kojarzy si� zbytnio z habilitacj� docent�w i nie wesz�o w u�ycie. S�owo, rehabilitacja"jest wi�c niedoskona�ym okre�leniem. Pr�bowano je zast�pi� takimi poj�ciami, jak rewalidacja, resocjalizacja, readaptacja i in., ale �adne inne okre�lenie nie potraf lepiej odda� w�a�ciwej tre�ci rehabilitacji. Dlatego termin, rehabilitacja", mimo ca�ej swej niew�a�ciwo�ci, utrzyma� si� i jest mi�dzynarodowa uznany w umownym znaczeniu. REHABILITACJA ZESPOLONA (KOM PLEKSOWQW dzisiejszym uj�ciu rehabilitacja os�b ci�ej poszkodowanych na zdrowiu nie ogranicza si� do zaj�cia si� ich podstawow� chorob� czy kalectwem, lecz powinna zaj�� si� wszystkimi skutkami, kt�re wy�oni�y si� w zwi�zku z uszkodzeniem zdrowia tych os�b. Obejmuje ona wi�c, obok fizycznego upo�ledzenia cia�a, reakcje psychiczne chorego, kt�re cz�sto s� wielk� barier� dla post�pu rehabilitacji (rehabilitacja psychologiczna) , jak r�wnie� skutki rodzinne, spo�eczne i zawodowe (rehabilitacja spo�eczna i zawodowa) , a u dzieci skutki pedagogiczne oraz ukierunkowanie zawodowe. Rehabilitacja wsp�czesna musi by� zespolona (kompleksowa) . Zesp� rehabilitacyjny. Realizacja zespolonej rehabilitacji przekracza mo�liwo�ci lekarza, kt�ry prowadzi leczenie chorego. Potrzebuje on pomocy fachowej, kt�rej mu udziela tzw.zesp� rehabilitacyjny (rehabilitation team) . Jest to grupa specjalist�w medycznych i paramedycznych, w sk�ad kt�rej wchodz�, opr�cz lekarza i piel�gniarki, nast�puj�cy specjali�ci: J. Leazez specjalista w ce�d�iliwyi. Steruje on ca�o�ci� pracy zespo�u i odpowiada za 018. ?.Mg�ister reWmiMwyi ruc�owy. Prowadzi on leczenie ruchem (kinezyterapia) , a wiec. 2 Rehabilitacja. �wiczenia indywidualne i grupowe, �wiczenia w wodzie, gry i zabawy, jak r�wnie� zaj�cia sportowe. 3. Gum �zzen�ii. Jest on absolwentem Medycznego Studium Zawodowego i ma wyszkolenie w kinezyterapii i fizykoterapii. Mo�e on wi�c by� zatrudniony w obu tych dziedzinach. Kilku technik�w fizjoterapii mo�e pracowa� b�d� pod kierunkiem magistra rehabilitacji ruchowej, b�d� bezpo�rednio lekarza. 4. Yeeuyieuw zqy�cizw) (zrgwerqyieww) . Rekrutuje si� on z Medycznego Studium Zawodowego lub Szk� Sztuk Plastycznych, lub te� ze szk� �rednich o profilu rzemie�lniczym. Zatrudnia chorych dobran� prac�, dostosowan� do potrzeb leczniczych chorego. Chory wykonuje zadane zaj�cia b�d� w ��ku (prace r�czne itp) , b�d� na oddziale terapii zaj�ciowej. Terapia zaj�ciowa nie tylko wype�nia czas choremu, ale jest tak uj�ta, �e uzupe�nia �wiczenia gimnasyki leczniczej. 5. Psw�wzg. Czynno�� t� spe�nia magister ze specjalno�ci� psychologii klinicznej lub magister socjologii. Poznaje on reakcje psychiczne chorego i stara si� sterowa� nimi w spos�b sprzyjaj�cy jego rehabilitacji. W.-tjsem wzciwqr. Nie nale�y go uto�samia� z opiekunem spo�ecznym, kt�ry pracuje w urz�dzie i zajmuje si� sprawami bytowymi, zasi�kami pieni�nymi itp. Asystent socjalny pracuje przy chorych i nale�y do zespo�u rehabilitacyjnego. Jest on ��cznikiem mi�dzy chorym a jego �rodowiskiem domowym (rodzina) i jego zak�adem pracy. Poznaje on warunki bytowe, spo�eczne i zawodowe chorego i dostarcza cennych wskaz�wek dla ustalenia programu rehabilitacji chorego. Jego zadaniem jest utorowanie choremu drogi dla zdobycia mo�liwo�ci pracy zarobkowej i uzyskania w�a�ciwego miejsca w spo�ecze�s (WIC. 7, luou�tor pracy zawoaowy. Ci�kie kalectwa uniemo�liwiaj� cz�sto powr�t do pracy w wyuczonym zawodzie. Rozpatrywanie mo�liwo�ci przeszkolenia w nowym zawodzie nastr�cza nieraz trudno�ci. W ich rozwi�zywaniu pomaga wtedy znawca zawod�w. Przewidywanie przysz�o�ci zawodowej ju� w czasie leczenia jest wa�ne, np.dla doboru rodzaju zabiegu operacyjnego, sposobu zaopatrzenia ortopedycznego, jak w og�le dla wytyczenia ca�o�ci programu rehabilitacji. 8. TezAmk zrtoped) czar. Zaopatrzenie w protezy, aparaty i obuwie ortopedyczne jest dla wielu chorych koniecznym warunkiem ich rehabilitacji. Lekarz przepisuje je, a technik dopilnowuje strony zaopatrzenia, 'zpsto chory musi by� przygotowany psychologicznie oraz fzjoterapeutycznie do zaopatrzenia ortopedycznego. 9. Pedagog *ecygMv. Kliniki i szpitale, w kt�rych leczenie dzieci jest d�ugotrwa�e, a tak�e zak�ady rehabilitacyjne dla dzieci, maj� w�asne przedszkola i szko�y. Zaj�cia prowadz� specjalnie przygotowani pedagodzy. Dzi�ki nim dzieci maj� podczas leczenia zapewnion� normaln� nauk� szkoln�, ��cznie ze zdawaniem egzamin�w. W ten spos�b choroba czy kalectwo nie powoduje dystansu dzieci chorych w ich szansach �yciowych od zdrowych r�wie�nik�w. Im lepsze wykszta�cenie zdob�dzie dziecko kalekie, tym �atwiej radzi sobie w �yciu ze swym upo�ledzeniem fizycznym. Ustalenie programu rehabilitacji. Dla ka�dej osoby, kt�rej grozi trwa�a niepemosprawnoi�, nale�y w mo�liwie kr�tkim czasie ustali� indywidualny program rehabilitacji w czasie leczenia szpitalnego i na okres po opuszczeniu szpitala. W ustalaniu programu bior� udzia� cz�onkowie zespo�u rehabilitacyjnego. Podstaw� programu jest stan chorego, przedstawiony przez lekarza, a wi�c: rozpoznanie, plan leczenia i przewidywany wynik z przypuszczalnym okre�leniem, czy chory odzyska zdolno�� normalnego chodu, czy b�dzie musia� pos�ugiwa� si� kulami albo aparatami ortopedycznymi, czy skazany b�dzie na w�zek inwalidzki, czy te� b�dzie pozbawiony. mo�liwo�ci samodzielnej lokomocji. Odpowiedzi na te pytania udzieli zesp� rehabilitaCyjDy. Drug� grup� pyta� s� pytania: czy chory b�dzie m�g� wr�ci� do swego miejsca pracy, czy b�dzie m�g� wykonywa� wyuczony zaw�d i czy b�dzie musia� wyuczy� si� innych czynno�ci zawodowych (przekwalifikowanie) i pracowa� w normalnych warunkach, czy te� w warunkach chronionych, lub te� czy nie b�dzie zdolny do �adnej pracy? Odpowiedzi na te pytania s� bardzo wa�ne. Przewa�nie potrzeba pewnego czasu, aby obserwowa� chorego, pozna� jego reakcje, jego witalne si�y, ambicje i ch�� w��czenia si� w program rehabilitacji. Sytuacja jest prosta, je�li lekarz przewiduje pomy�lne zako�czenie leczenia z prawdopodobie�stwem powrotu chorego do dawnego trybu �ycia i pracy. W ci�kich przypadkach, w kt�rych kalectwo zmieni sytuacj� �yciow�, w��czy� musi si� ca�y zesp�, aby poprowadzi� zespolon� (kompleksow�) rehabilituj�. We wszystkich przypadkach nieocenione us�ugi mog� odda� spostrze�enia piel�gniarki oddzia�owej, kt�ra styka si� z chorym najbli�ej i najmniej urz�dowo. Praca zespo�u rehabilitacyjnego. Zesp� rehabilitacyjny pracuje w takim sk�adzie, jakiego wymaga rodzaj rehabilitacji chorych leczonych w danej plac�wce. Na ma�ych oddzia�ach wystarczy lekarzowi magister rehabilitacji ruchowej i fizykoterapeuta. Wi�ksze plac�wki, kt�re prowadz� rehabilitacj� zespolon�, powinny posiada� wszystkie agendy rehabilitacji, ��cznie z terapi� zaj�ciow�, dzia�em socjalnym, pracowni� psychologiczn�, dzia�em zaopatrzenia ortopedycznego itd. Poszczeg�lni cz�onkowie zespo�u rehabilitacyjnego zapoznaj� si� indywidualnie z chorym i przedstawiaj� swe spostrze�enia na zebraniach zespo�u rehabilitacyjnego. Lekarz, kt�ry odpowiada za leczenie chorego, zwo�uje regularne posiedzenia zespo�u rehabilitacyjnego. W ci�kich przypadkach, w kt�rych chory nie mo�e oswoi� si� ze swym losem, w��cza si� psycholog. Z pomoc� przychodzi asystent socjalny, kt�ry zaznajamia si� z sytuacj� rodzinn� chorego, nawi�zuje kontakt z zak�adem pracy chorego dla orientowania si� w szansach powrotu do zak�adu po wyzdrowieniu. Zebrane dane przedstawia choremu. Sam fakt, �e w jego nieszcz�ciu znale�li si� ludzie, kt�rzy chc� mu pom�c w powrocie do �ycia, jest dla niego wielkim stymulatorem. Praca cz�onk�w zespo�u musi by� zharmonizowana-nie tylko w uj�ciu ca�o�ci programu rehabilitacji, ale tak�e w sposobie realizacji poszczeg�lnych fragment�w. Dla realizacji rehabilitacji funkcjonalnej lekarz powinien wskaza� kinezyterapeucie, jaki cel maj� spe�nia� stosowane �wiczenia. Du�e znaczenie ma umiej�tne powi�zanie �wicze� ruchowych z odpowiednim zabiegiem fizykalnym. Niekiedy zastosowanie np.zabiegu rozgrzewaj�cego u�atwi �wiczenia stawu, a czasem odwrotnie, zabieg fizykalny �agodzi b�l wywo�any przez �wiczenia. Wa�ne jest r�wnie� skoordynowanie �wicze� ruchowych w sali gimnastycznej z zaj�ciami w terapii zaj�ciowej. Terapeuta zaj�ciowy powinien dobra� zatrudnienie chorego przy takich przyrz�dach, aby wykonywana na nich praca stanowi�a dalszy ci�g �wicze� ruchowych na sali gimnastycznej. U dzieci ma�ych najbardziej skuteczn� form� �wicze� s� zabawy i gry. Magister wychowania fizycznego ��cznie z terapeut� zaj�ciowym i przedszkolank� dobieraj� takie gry i zabawy, kt�re spe�niaj� zarazem po��dany cel leczniczy, wskazany przez lekarza. Praca zespo�u rehabilitacyjnego, ��cznie z lekarzem, wymaga du�o kultury, znawstwa i dobrej woli, aby rehabilitacja da�a optymalny wynik. Uwarunkowania skuteczno�ci rehabilitacji. Akceptacja kalectwa przez chorego Akceptacja jest terminem psychologicznym i oznacza pogodzenie si� chorego z nieodwracalno�ci� swego kalectwa i w konsekwencji nabranie innego spojrzenia na �wiat, kt�ry chocia� sta� si� dla niego inny, wcale nie zamkn�� si� przed nim. Chory musi przekona� si�, �e utracone warto�ci mo�na zast�pi� wieloma innymi. Akceptacja, i to prawdziwa, jest nieraz bardzo trudna, ale jest zasadniczym warunkiem skuteczno�ci rehabilitacji. Jest to g��wne zadanie dla psychologa. Akceptacja przez rodzin� Pogodzenie si� zw�aszcza rodzic�w z kalectwem ich dziecka, postanowienie ratowania go s� podstawowymi warunkami skuteczno�ci rehabilitacji. Najpomy�lniej przebiega rehabilitacja dzieci kalekich, je�li matka i ojciec wsp�lnie pomagaj� w rehabilitacji. Wsp�praca rodzic�w z plac�wkami rehabilitacyjnymi, wytrwa�o�� i cierpliwo�� rodzic�w daj� wyniki cz�sto nieoczekiwanie dobre. Zgubny dla kalectwa jest pogl�d niekt�rych rodzic�w, �e rehabilitacj� ich dziecka nale�y przerzuci� na instytucje. U doros�ych akceptacja ich kalectwa przez rodzin� jest punktem wyj�cia dla u�o�enia przysz�ego �ycia. Inwalidztwo jakiego� cz�onka rodziny ci��y zawsze psychicznie i ekonomicznie na ca�o�ci rodziny. W interesie rodziny le�y pomaga� w zwalczaniu kalectwa. Akceptacja przez �rodowisko Okazanie �yczliwego zrozumienia osobie niepe�nosprawnej przez s�siad�w, przez otoczenie, przez �rodowisko mo�e wiele pom�c w wykorzystaniu wynik�w rehabilitacji. Akceptacja niepe�nosprawnego dziecka przez �rodowisko szkolne ma zasadnicze znaczenie dla ca�ego przysz�ego rozwoju dziecka. Niepe�nosprawne osoby wieku starszego szczeg�lnie potrzebuj� �yczliwo�ci �rodowiska. Jest tu szerokie pole do dzia�ania dla asystent�w socjalnych. Akceptacja os�b niepe�nosprawnych w wieku produkcyjnym przez zak�ady pracy jest odr�bnym, wa�nym zagadnieniem. Niech�� kierownictwa niekt�rych zak�ad�w do zatrudniania inwalid�w, kt�rzy s� przygotowani do pracy dostosowanej do ich inwalidztwa, niweczy cz�sto owoce mozolnej i d�ugotrwa�ej rehabilitacji. Akceptacja przez spo�ecze�stwo Osoba, kt�r� jakie� upo�ledzenie sprawno�ci wytr�ci�o ze spo�ecze�stwa, ma prawo wr�ci� do niego, gdy rehabilitacja przygotowa�a go do tego powrotu. Spo�ecze�stwo za� nie ma prawa odtr�ca� go. Przeciwnie, w interesie spo�ecze�stwa le�y u�atwienie osobom niepe�nosprawnym w��czenie si� w codzienne �ycie spo�eczne. Tendencje do przekazania inwalid�w pod opiek� pa�stwow�, a nie spo�eczn�, s� sprzeczne z intencjami rehabilitacji. Zachowanie ci�g�o�ci procesu rehabilitacji Proces rehabilitacji os�b ci�ej poszkodowanych na zdrowiu jest jak �a�cuch, w kt�rym s�abo�� jednego ogniwa zatraca warto�� �a�cucha. Je�li rehabilitacja lecznicza nie b�dzie �ci�le powi�zana z rehabilitacj� socjaln� i zawodow�, wynik rehabilitacji nie b�dzie pe�ny. Je�li m�ody cz�owiek z niedow�adami ko�czyn, kt�ry dzi�ki rehabilitacji nauczy� si� chodzi� samodzielnie, cho� np.z aparatami ortopedycznymi, ma trudno�ci w podj�ciu 20. studi�w na wy�szej uczelni z przyczyn technicznych czy administracyjnych, to ca�y trud rehabilitacji przepada dla niego i dla spo�ecze�stwa. Rehabilitacja zawodowa os�b niepe�nosprawnych, kt�re nie przesz�y rehabilitacji leczniczej, jest trudniejsza i mniej efektywna. D��eniem zespo��w rehabilitacyjnych musi by� zabezpieczenie osobom niepe�nosprawnym ci�g�o�ci procesu rehabilitacyjnego a� do uzyskania wytyczonego celu. Rehabil itacja profilaktyczna Ca�y wysi�ek medycyny dzisiejszej zmierza ku zapobieganiu chorobom lub �agodzeniu ich przebiegu. Profilaktyka jest jednym z naczelnych zada� s�u�by zdrowia. Je�li jest mowa o profilaktyce, nawykowa my�li si� o zapobieganiu chorobom zaka�nym, umieralno�ci niemowl�t itp. Tymczasem rehabilitacja, kt�ra dotychczas zajmowa�a si� �agodzeniem skutk�w kalectw, postawi�a sobie jako jedno z g��wnych zada�-zapobieganie kalectwom. Jest to jeszcze jeden krok naprz�d w ewolucji tre�ci s�owa rehabilitacja. Efektywno�� wczesnej rehabilitacji jest bardzo du�a. ��czy si� ona z wczesnym wykrywaniem kalectw i wczesnym ich leczeniem (np.pora�enie m�zgowe, przykurcze staw�w w czasie r�nych chor�b itd) . Szczeg�lnie szerokie zastosowanie znalaz�a profilaktyczna rehabilitacja w medycynie przemys�owej (choroby zawodowe, wypadki okaleczaj�ce itd. Profilaktyczna rehabilitacja czeka na swe upowszechnienie, w kt�re w��czy� si� musz� lekarze wszystkich specjalno�ci wraz z organizatorami s�u�by zdrowia. Naukowe podstawy metod rehabilitacji Rehabilitacja nie mog�aby si� racjonalnie rozwija�, gdyby nie opar�a swoich metod na badaniach naukowych. Tote� tematyka rehabilitacyjna znajduje si� w programie prac naukowych zar�wno Polskiej Akademii Nauk, jak i Mi