10332

Szczegóły
Tytuł 10332
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

 

10332 PDF Ebook podgląd online:

Pobierz PDF

 

 

 


 

Zobacz podgląd 10332 pdf poniżej lub pobierz na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. 10332 Ebook podgląd za darmo w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jest zabronione, więc w takich wypadkach zamiast podglądu możesz jedynie przeczytać informacje, detale, opinie oraz sprawdzić okładkę.

10332 Ebook transkrypt - 20 pierwszych stron:

 

Wojciech Go��bowski Starszy pan Mimo swego malowniczego, g�rskiego po�o�enia, miasteczko W. nie by�o mym ulubionym miejscem sp�dzania letnich wakacji. Ale gdy Mama z triumfem pokaza�a skierowanie na dwutygodniowy pobyt w tamtejszym zak�adowym domu wczasowym, u�miechn��em sie tylko do niej. C�, dziesi�ciolatek opiekuj�cy si� pi�cioletni� siostr� nie ma prawa weta. Turnus up�ywa� w mi�ej atmosferze. Mieszkali�my w dw�ch z��czonych pokoikach na drugim pi�trze - jeden zajmowa�a Mama (Tata nie dosta� urlopu), w drugim spa�em ja z Basi�. Czas szybko p�yn�� na spacerach, posi�kach, wsp�lnej zabawie. A� pojawi� si� on. Starszy pan, w nienagannie skrojonym garniturze, mimo siwych w�os�w by� a� nazbyt dziarski. Mama bardzo go lubi�a - podobnie, jak Basia, z kt�r� cz�sto bawi� si� lalkami. M�j stosunek do� by� oboj�tny - wola�em towarzystwo kilku poznanych r�wnie�nik�w. Mama uwielbia�a ta�czy�. W pokoju sta�o radio - ale kto� pourywa� ga�ki regulacyjne, zostawiaj�c jedynie przycisk wy��cznika. Po uruchomieniu odbiornika dawa�o si� czasem s�ysze� nudne gadanie kt�rej� z czechos�owackich rozg�o�ni, z rzadka przerywane muzyk�. Kiedy� spr�bowa�em si� z nim rozprawi�; uzbrojony w kawa�ek blachy usi�owa�em zmieni� stacj�, gdy nagle zza plec�w us�ysza�em spokojny g�os starszego pana. - Nastaw �adn� muzyk�. Tak�, jak� lubi twoja mama. Odwr�ci�em si�, zaskoczony jego bezszelestn� obecno�ci�. Istotnie, sta� tylko krok ode mnie, grzecznie u�miechni�ty. - Nie da si� - burkn��em niezadowolony. - Mo�e ja spr�buj�? - zaproponowa�. Bez s�owa poda�em mu blaszk�, a gdy pokr�ci� g�ow�, wzruszywszy ramionami opu�ci�em pok�j, do��czaj�c si� do zabawy Mamy i Basi. Gdy kilka minut p�niej dobieg�y nas czyste d�wi�ki muzyki, Mama wysz�a jak zaczarowana. Skoro nie wr�ci�a, zerkn�li�my do niej - ta�czy�a walca ze starszym panem. Z u�miechami na twarzy, wygl�dali na tak szcz�liwych, �e nie mieli�my odwagi przeszkadza�. Jesieni� Basia zmar�a. Ko�czy�em drug� klas� liceum, gdy Mama przynios�a do domu kolejne skierowanie na wczasy - do tego� samego zak�adowego domu w miasteczku W. Dla mnie oznacza�o to ni mniej, ni wi�cej, tylko dwa tygodnie u�erania si� z niezno�n� Becky. Becky mia�a cztery latka, a serial, kt�rego bohaterka nosi�a to samo imi�, lecia� w dalszym ci�gu. C� - imi� dziwnie pasowa�o do niej, zbli�one w wymowie do "beksy", kt�r� by�a... Wyjechali�my znowu w tr�jk� i dostali�my ten sam pok�j. A cho� w kraju zmieni�o si� w ci�gu tych lat par� rzeczy, dom wczasowy wygl�da� prawie tak samo - tylko tu i �wdzie odpad� tynk, a w "apartamencie" sta�o na p�ce inne radio, cho� tak�e z oderwanymi ga�kami. Teraz jednak nie by�o w nim s�ycha� ju� nic poza trzaskami. Pod koniec turnusu pojawi� si� on. Na twarzy starszego pana w nienagannie skrojonym garniturze nie pojawi�a si� �adna nowa zmarszczka. Mama znowu zacz�a ta�czy� jak zaczarowana do melodii d�wi�cznie p�yn�cych z zepsutego radioodbiornika. Udawa�em, �e nie widz� r�ki starszego pana zakradaj�cej si� pod sukienk� Mamy. Tym bardziej jednak ros�a moja awersja do niego i - o dziwo - mia�em poparcie Becky, kt�ra nie polubi�a wsp�lnych zabaw lalkami. Gdy wreszcie pewnego dnia odm�wi�a bardziej stanowczo, z oblicza starszego pana znikn�� odwieczny u�miech. Brwi zafalowa�y jak zbo�e na polu, w oczach b�ysn�o co� z�owrogo. Za nami co� trzasn�o. Wystraszeni spogl�dali�my na jedn� z ksi��ek Mamy, le��c� na pod�odze. Podnios�em j� i odruchowo u�o�y�em na w�a�ciwym miejscu - na p�ce, prawie dwa metry dalej. Gdy ponownie zwr�ci�em si� ku drzwiom, starszego pana juz nie by�o. Tej nocy zza �cian czy pod�ogi nieustann� fal� dochodzi�y przyt�umione d�wi�ki t�sknej muzyki, a Mama j�cz�c przewraca�a si� z boku na bok. Nie umia�em spa�, zagl�da�em wi�c na przemian to do Becky, to do Mamy. Siostra spa�a do�c spokojnie, martwi�em si� wi�c g��wnie Mam�. Muzyka si� nasila�a, stopniowo przechodz�c w ulubionego walca. Tym bardziej niespokojny by� jej sen. Zacz�a co� mamrota� i jakby szarpa� si� z obcym cz�owiekiem. Wreszcie krzykn�a "NIE!" i otwar�a oczy. Ale to nie by� koniec jej koszmaru. Z p�ki naraz zlecia�y ksi��ki, kartki pocztowe, zabawki - wszystko, co na niej sta�o czy le�a�o. Nad ��zkiem strzeli�a �ar�wka. Masma wyskoczy�a z po�cieli i nak�adaj�c w po�piechu szlafrok, pop�dzi�a do Becky. W naszym pokoiku radio gra�o na pe�ny regulator. ��ko siostry by�o puste. Mama spojrza�a na mnie ze zdziwieniem - ale niczego nie umia�em wyja�ni�, niczego powiedzie�. W niezmiernym ha�asie ledwo s�yszalny tupot ma�ych n�ek wywabi� nas na korytarz. Pobiegli�my na klatk� schodow� - g�os dop�ywa� z do�u, kto� schodzi� po schodach. "Becky!" - wrzasn�a Mama, przeskakuj�c po kilka stopni naraz. Pod��y�em za ni�. Na parterze dostrzegli�my jedynie zamykaj�ce si� automatycznie, oszklone drzwi wej�ciowe. Powia�o ch�odnym powietrzem, gdy stan�li�my bezradnie u wej�cia, pr�buj�c wypatrzy� co� w ciemno�ciach nocy - �adna z lamp nie dzia�a�a. Wreszcie Mama dostrzeg�a nienaturalne poruszenie w nieco dalej rosn�cych krzakach. Gdy odgarn�li�my ga��zie, z przera�eniem dostrzegli�my czarn� mordk� wystraszonego szczeniaka. Nie wiem, sk�d buchn�� ogie�, ale przypuszczam, �e z naszego pokoju. W ka�dym razie po chwili p�on�� ju� ca�y budynek. Nikt nie wychodzi�, nie ucieka�. Stali�my bezradnie, patrz�c na rozszala�y �ywio�. Nie my�la�em jednak o dziesi�tkach ofiar. Przypomnia�em sobie z wyrzutem przestrze� pod ��kiem - ulubiony schowek Becky przed gro��cym jej laniem. �o�a w naszym tutejszym pokoiku mia�y podobny prze�wit. Kto� jednak uciek� z po�aru. Przez drzwi wej�ciowe spokojnym krokiem - zbyt spokojnym - wysz�a osoba z dzieckiem na r�ku. Spojrza�a w naszym kierunku i podesz�a bli�ej, w nienagannie skrojonym garniturze, bez �ladu li�ni�� ognistych p�omieni. W oczach starszego pana nie by�o ju� u�miechu. Poda� u�pione dziecko Mamie, a ta bez s�owa przekaza�a je mnie. Dziewczynka mia�� proste, ciemne w�osy, a nie kr�cone i jasne, jak Becky. Trzyma�em na r�ku pi�cioletni� Basi�. Mama spojrza�a mi g��boko w oczy, uca�owa�a jak na po�egnanie i, odwr�ciwszy si�, przyj�a gest starszego pana. Trzymaj�c si� pod r�k�, ze spokojem weszli do p�on�cego budynku.

O nas

PDF-X.PL to narzędzie, które pozwala Ci na darmowy upload plików PDF bez limitów i bez rejestracji a także na podgląd online kilku pierwszych stron niektórych książek przed zakupem, wyszukiwanie, czytanie online i pobieranie dokumentów w formacie pdf dodanych przez użytkowników. Jeśli jesteś autorem lub wydawcą książki, możesz pod jej opisem pobranym z empiku dodać podgląd paru pierwszych kartek swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu. Powyższe działania dotyczą stron tzw. promocyjnych, pozostałe strony w tej domenie to dokumenty w formacie PDF dodane przez odwiedzających. Znajdziesz tu różne dokumenty, zapiski, opracowania, powieści, lektury, podręczniki, notesy, treny, baśnie, bajki, rękopisy i wiele więcej. Część z nich jest dostępna do pobrania bez opłat. Poematy, wiersze, rozwiązania zadań, fraszki, treny, eseje i instrukcje. Sprawdź opisy, detale książek, recenzje oraz okładkę. Dowiedz się więcej na oficjalnej stronie sklepu, do której zaprowadzi Cię link pod przyciskiem "empik". Czytaj opracowania, streszczenia, słowniki, encyklopedie i inne książki do nauki za free. Podziel się swoimi plikami w formacie "pdf", odkryj olbrzymią bazę ebooków w formacie pdf, uzupełnij ją swoimi wrzutkami i dołącz do grona czytelników książek elektronicznych. Zachęcamy do skorzystania z wyszukiwarki i przetestowania wszystkich funkcji serwisu. Na www.pdf-x.pl znajdziesz ukryte dokumenty, sprawdzisz opisy ebooków, galerie, recenzje użytkowników oraz podgląd wstępu niektórych książek w celu promocji. Oceniaj ebooki, pisz komentarze, głosuj na ulubione tytuły i wrzucaj pliki doc/pdf na hosting. Zapraszamy!