Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Można powiedzieć, że Wiktoria została porzucona pod ołtarzem, gdy tydzień przed długo planowanym ślubem jej przyszły małżonek powiadomił ją o zmianie planów. Podbiła mu oko, podarła welon i postanowiła samotnie wybrać się w podróż poślubną, którą był romantyczny rejs statkiem dookoła świata. Pewnie spędziłaby ją w towarzystwie alkoholu, opłakując własny pech, gdyby nie pewien wypadek… Mianowicie wypadła za burtę i obudziła się na bezludnej wyspie. Na szczęście nie sama, a w towarzystwie seksownego i opryskliwego marynarza, który chcąc ją uratować, podzielił jej los, co nastawiło go względem Wiki niezwykle negatywnie. Skazani na siebie, mogli jedynie czekać na ratunek. #niegrzecznenowele to seria odprężających i relaksujących, nierzadko jednowątkowych historii. Ich mała objętość gwarantuje, iż nie będziesz musiała odkładać czytania na później.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Życzenie - ebook MOBI |
Autor: | Kowalska-Bojar Agnieszka |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | motylewnosie |
Rok wydania: | 2025 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Recenzja Patronacka „Życzenie” Autor: Agnieszka Kowalskia-Bojar Wydawnictwo: Motylewnosie „Czułam się niczym mała dziewczynka planująca zabawnego psikusa. W zasadzie nie wiem, co wówczas myślałam. Jak widać, prawdopodobnie niewiele. Moja inteligencja została w drugiej butelce łapczywie wypitego szampana, mózg przeszedł w tryb awaryjny, a do głosu doszły wszelkie pierwotne instynkty. A także nieopanowana wesołość”. „Na wstępie muszę powiedzieć, że ta historia porwała mnie jak tornado krzaczki malin, totalna jazda bez trzymanki! Śmiałam się tak, że kosiarka sama zaczęła jeździć, a sąsiedzi zaczęli się zastanawiać, czy testuję świeży model na pilota. Cudem nie straciłam żadnej kończyny, choć trawa do dzisiaj ma traumę! 🤣🌪️🦿” Porzucona narzeczona, rejs dookoła świata, upokorzenie, gniew… i bezludna wyspa. Brzmi jak początek szalonej przygody? Zdecydowanie. „Życzenie” Agnieszki Kowalskiej-Bojar to wybuchowa mieszanka emocji, humoru, zaskakujących i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Opowiadanie o tym, jak życie potrafi zaskoczyć, nawet gdy wydaje się, że wszystko już stracone. Jeśli myślisz, że historia porzuconej panny młodej to klisza z niedrogiego romansu, „Życzenie” dynamicznie wyprowadzi cię z błędu, z wdziękiem, niesamowitym humorem i pazurem. To opowieść, która zaczyna się jak dramat, przemienia się w komedie pomyłek i przeradza się w survival na tropikalnej wyspie, a kończy… no właśnie, tego nie zdradzę. Wiktoria to bohaterka, której ciężko nie kibicować. Zamiast załamywać ręce po spektakularnym fiasku ślubnym, bierze sprawy w swoje, trochę drżące ręce i rusza w samotną podróż poślubną. Już samo to zasługuje na szacunek. Jednak los bywa złośliwy, a może właśnie łaskawy? I zamiast koić rany w cieniu z kieliszkiem drinka, Wiki ląduje w samym środku katastrofy, która kończy się… rozbitkowaniem na bezludnej wyspie. W towarzystwie niezwykle niechętnego jej marynarza, który delikatnie mówiąc, nie pała do niej sympatią. To zestawienie dwóch zupełnie różnorakich osobowości tworzy fundament idealnie skonstruowanej historii pełnej napięcia, złośliwości i... narastającej chemii. Ich relacja przypomina przeciąganie liny pomiędzy niechęcią a fascynacją. To właśnie relacja pomiędzy Wiktorią a tajemniczym, naburmuszonym ratownikiem nadaje tej historii charakter. Dialogi iskrzą jak rozpalone drewno w obozowym ognisku, są pełne sarkazmu, złości, emocji i napięcia, które aż prosi się o eksplozję. I wybucha, raz śmiechem, raz chemią. Autorka umiejętnie przełamuje gatunkowe schematy. Zamiast bajkowego „i żyli długo i szczęśliwie”, mamy szereg emocjonalnych przepychanek, które przypominają, że bliskość nie rodzi się z niczego. Styl Agnieszki jest lekki, żywy, a dialogi naturalne i celne. Autorka nie ucieka od emocji, lecz również nie popada w przesadną ckliwość. Z humorem, ciętym mową i dobrym tempem prowadzi nas przez historię. Polecam. To nowelka doskonała dla tych, którzy lubią historie niebanalne i z humorem. Ostrzegam: możliwe napady śmiechu.