Recenzje

• Sylwia Czekańska

  2018-03-22

  Tematyka życia po śmierci interesowała ludzi od zarania dziejów. Naukowcy twierdzą, że już kilka tysięcy lat przed naszą erą ludzie czcili zmarłych. Wierzyli, że ich najbliżsi nie odchodzą na zawsze. Minęło tak dużo wieków, upadły imperia, odkryliśmy nowe lądy, rozbiliśmy atom, stanęliśmy na Księżycu. Jako gatunek dokonaliśmy zarówno okropnych jak i cudownych rzeczy. Lecz nie poznaliśmy odpowiedzi na dwa najistotniejsze pytania: skąd przychodzimy i… dokąd zmierzamy?Teresa Cheung jest przekonana, że wie. Wychowana w rodzinie spirytualistów praktycznie od dzieciństwa mierzyła się z tematem śmierci. W książce pdf Życie po śmierci naprawdę istnieje przedstawia dowody na prawdziwość tytułowej tezy. Na nad trzystu stronach zebrała relacje świadków a także opisała swoje doświadczenia. Historie opowiadają o tym, jak wydarzenia z pogranicza śmierci zmieniły ich bezpośrednich uczestników a także ludzi z ich otoczenia. Są próbą odpowiedzi na pytania: Czy zobaczymy jeszcze naszych zmarłych bliskich? Co losy się z nami, gdy umieramy? Czy życie po śmierci istnieje? Czy istnieją niebiosa?Do czytania tego typu literatury podchodzę zawsze z otwartym umysłem, lecz również pewną dozą nieufności. Nie biorę niczego za pewnik i częściej wątpię niż ufam. Lubię pytać, zarówno siebie jak i autorów. Nie ukrywam, że od zawsze bardzo intrygował mnie temat zaświatów i z dużą uwagą oglądałam a także czytałam opowieści ludzi, którzy przeżyli śmierć kliniczną. Ciekawiło mnie przede wszystkim, jak to możliwe, że większość relacji jest do siebie tak bardzo podobnych. Dlatego zabrałam się za Życie po śmierci naprawdę istnieje z optymizmem. Chciałam poznać kolejne opowieści, nowe spojrzenia na ten sam temat. I dokładnie to dostałam.awsze podczas czytania takich „zeznań” czytelnik zadaje sobie zapytanie na ile to, o czym opowiadają świadkowie jest rzeczywistym obrazem wydarzeń, a na ile tym, co pogrążeni w żalu ludzie chcieli zobaczyć. Możliwe, że nigdy się tego nie dowiemy. Wszystko opiera się na zaufaniu. Theresa Cheung zdaje sobie z tego sprawę i – co bardzo kluczowe – własną książkę kieruje do wszystkich, niezależnie od wiary, jaką wyznają. To nie jest literatura religijna, a duchowa. Wypowiadający się ludzie to zarówno osoby wierzące jak i ateiści. Bardzo równoważy to klimat, nadaje realności opowiadanym historiom i prawdopodobnie również znacznie poszerza grono potencjalnych odbiorców. (Wiem jak diametralnie na odbiór wpływa fakt, że autorem jest np. ksiądz. Jedni unikają takich publikacji, inni właśnie ich szukają. Ta książka ebook znajduje się gdzieś pośrodku).czytaj więcej: http://recenzentkaksiazek.blog.pl/2015/10/06/przedpremierowo-zycie-po-smierci-naprawde-istnieje-theresa-cheung/