Recenzje

• Katarzyna Błaszczak

  2018-03-20

  Idealnie napisana książka. Szkoda, że tylko w Skandynawii jest czas na pracę i zwyczajne życie... Zazdroszczę. Serdecznie polecam.

• Agnieszka Deja

  2018-03-20

  Mąż Helen dostaje propozycje nowej pracy. Jest interesująca i rozwojowa, lecz wiąże się z przeprowadzką z Anglii do Danii. Dziewczyna waha się, jednak wie, że to uszczęśliwi męża, a jej da świeży start i nowe możliwości. Czyta o świeżym miejscu zamieszkania, lecz wiedza, którą przyswaja, nijak ma się do tego, co zastają na miejscu. Po pierwsze zimno i pusto na ulicach. Po drugie ciężko zrozumieć ludzi, nie znając języka ani nie przebywając wcześniej w tym kraju. Lecz przecież to najszczęśliwsze państwo na świecie, jakoś to będzie, prawda? Życie po duńsku Hellen Russell to pozycja z dziedziny literatury faktu, w której sama autorka opowiada o tym, jak widzi Danię. Własną historię zaczyna jednak od krótkiego wprowadzenia w sytuację życiową – mówi o sobie i swoim mężu, życiu w Londynie i pracy. Aż niespodziewanie wszystko wywraca się do góry nogami, gdy małżeństwo przenosi się do Danii. Kobieta, z zawodu dziennikarka, robi wcześniej research, starając się przygotować na to, co może ją spotkać w świeżym miejscu. Jednak podręczniki i przewodniki nie są w stanie powiedzieć jej o kulturze i społeczeństwie nawet w połowie tego, co autorka zastaje na miejscu. Prezentując styl życia, kulturę, tradycję i filozofię życiową Duńczyków, Helen porównuje ten kraj i społeczność do Anglików. Posługuje się nie tylko swóim doświadczeniem, ale także statystykami. Wśród nich pojawiają się również dane na temat innych państw, dlatego łatwiej nam zrozumieć pewne rzeczy. Dodatkowo autorka przeprowadza dużo rozmów z mieszkańcami Danii, chcąc lepiej poznać ich zwyczaje i dowiedzieć się szczegółów na temat rzeczy, które wyczytała. Książka ebook podzielona została na miesiące. W każdym z nich podjęto jakiś inny temat, który związany był z zdarzeniami z życia autorki. Są tu zarówno wywody na temat urządzania mieszkań, segregowania śmieci czy czasu pracy Duńczyków, jak też takie dotyczące opieki zdrowotnej, spędzania wolnego czasu czy gotowania. Ten miszmasz tematyczny powoduje, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, jakiś wątek na pewno was zainteresuje. Głównym tematem jest jednak szczęście. Autorka przeczytała, że Duńczycy są bardzo szczęśliwym narodem i sama postanowiła dążyć do tego, by rok, który zamiesza spędzić w tym skandynawskim kraju, przyniósł jej dużo radości. Wypytuje ludzi o to, czy są szczęśliwi, szuka porad na temat życia klasycznego Duńczyka i chce spróbować robić to, co oni, by poczuć się spełnioną i radosną. Książka ebook zachwyca paroma rzeczami. Po pierwsze humorem i lekkością, których nie brakuje. Autorka przedstawia kwestie życia w świeżym miejscu w sposób zabawny, dzięki czemu czyta się to z ciągłym uśmiechem na twarzy. Po drugie tematyka poruszana w tej pozycji jest szeroka i bogata, poparta statystykami i rozmowami z ludźmi mieszkającymi w Danii. Po trzecie autorka niczego nie upiększa – nieraz zdradza, że coś ją zaskoczyło, nie wiedziała, jak się zachować lub z czymś nie dawała sobie rady. Jej niewiedza i zaskoczenia są ciągle widoczne, dodając tym samym otuchy czytelnikom. Życie po duńsku to naprawdę niezła książka, którą nie tylko czyta się z olbrzymią przyjemnością, ale także dzięki niej lepiej poznaje się Danię. To nie jest pozycja tylko dla tych, którzy uwielbiają podróżować – to lektura dla każdego interesującego świata czytelnika – pełna informacji, ciekawostek i humoru. Zdecydowanie polecam, ja bawiłam się idealnie podczas czytania, teraz czas na was.