Średnia Ocena:
Zwłoki Monterów idą w miasto
Witamy w świecie, w którym lalki wyrywa się głównie po to, aby zaliczyć darmową monterkę na kwadracie. Łatwa z pozoru opowiadanie o mocno rozrywkowym trybie życia trzech młodych ludzi kusi językową precyzją, precyzją obserwacji i szyderczym poczuciem humoru. Twórca (cieszynianin, rocznik 1973) zaprasza w podróż sentymentalną, czy raczej: w podróż bez sentymentów, do miasta własnej młodości, Piczyna, który już nigdy nie będzie taki jak dawniej.Debiut powieściowy Mirosława Gabrysia ma szansę stać się wielkim wydarzeniem. Niektórzy twierdzą, że na miarę debiutu Jerzego Pilcha. Jedno jest pewne: łobuzerska, natchniona i zabawna proza Gabrysia sprawi, że niejeden z was wyruszy w miasto.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zwłoki Monterów idą w miasto |
Autor: | Gabryś Mirosław |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania: | 2011 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Zwłoki Monterów idą w miasto PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!