Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Czwarty tom idealnej serii Johna Flanagana, sprzedanej na świecie w wielomilionowym nakładzie, tym razem w twardej oprawie z nową okładką.Czy ci, którzy jeszcze niedawno byli śmiertelnymi wrogami, mogą połączyć swe siły i walczyć ramię w ramię przeciwko wspólnemu nieprzyjacielowi?Wiosna miała oznaczać koniec niewolniczej doli Evalyn i Willa. Lecz gdy tylko przyjaciołom udało się dać nogę z zimowych siedzib Skandian, zagadkowy jeździec porywa dziewczynę. Will, choć zahartowany i mądry nie jest w stanie stawić czoła sześciu napastnikom… Na szczęście Halt i Horace przybywają w samą porę! Rychło okazuje się, że ci, których wzięto za przypadkowych rzezimieszków są tak naprawdę szpiegami wielkiej armii. Władca Temujai przygotowuje gigantyczną inwazję, która zagrozi nie tylko Skandii, lecz też innym niezależnym królestwom. Czworo Aralueńczyków musi przekonać dumnych mieszkańców Północy o tym, że wszystkim grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Will, Evanlyn, Halt i Horace są gotowi stanąć do potyczki u boku Skandian i wesprzeć ich własnymi umiejętnościami i mądrością – o ile oczywiście Oberjarl wyrazi zgodę na to, by w szeregach jego wojowników znaleźli się obcy…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zwiadowcy. Księga 4. Bitwa o Skandię |
Autor: | Flanagan John |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Jaguar |
Rok wydania: | 2009 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook kontynuuje opowiadanie z trzeciej części. Jest w niej ukazana moc przyjaźni i determinacji w dążeniu do celu. Mnie jednak ta Książka ebook nudziła, biorąc pod uwagę długie opisy walki. Lecz i tak polecam, zresztą jak całą serię.
Idealna książka, czyta się bardzo dynamicznie i miło :) Gorąco zalecam
ostatnia z czterech stanowczo najlepszych części Zwiadowców. Pomimo słabszych kolejnych części ta okazała się zwieńczeniem najlepszej passy w trakcie całej przygody Wila
książka ebook fantastyczna ,mój syn (12 lat) przeczytał w dwa wieczory .
ohn Flanagan to twórca cyklu ,,Zwiadowcy", który cieszy się uznaniem wśród czytelników. Dość długo mu się opierałam, jednak gdy zaczęłam go czytać - przepadłam.Evanlyn miała kłopoty. Podczas wyprawy do lasu zdarzyło się nieszczęście i znajdowała się w niebezpieczeństwie. Pomóc jej mógł tylko Will, jednak on był słaby i na pewno nie poradziłby sobie z oprawcami. Czy przeznaczeniem kobiety było zginąć w śnieżnej Skandii?Czwarta element nieco różni się od poprzednich. Nie ma tutaj za dużo śmiesznych powiedzonek. Mamy za to bitwę, dokładnie zaplanowaną, przemyślaną i strategicznie obmyśloną w taki sposób, by wygrana przechyliło się na stronę Skandii. Ten wątek także bardzo mi się podobał, tym bardziej, że praktycznie do końca nie było wiadomo, kto wygra to starcie.Styl pisarza pozostał bez zmian. Stale główny prym wiodą bohaterowie słynni nam z poprzednich części. Niestety, w mojej książce pdf był błąd w druku i 17 stron zostało pominiętych. Myślę, że dużo jednak nie straciłam, gdyż dalsza element objaśniła te kilka niedopowiedzeń. Seria Johna Flanagana nieustanna się jedną z moich najbardziej ulubionych i już teraz wiem, że będę żałować, gdy już się skończy. Mam nadzieję, że pisarz stworzy jeszcze inne książki, które także będą tak zajmujące.,,Zwiadowcy. Walka o Skandię" to jak głosi tytuł potyczka o być lub nie być. Zagrożenie zagraża nie tylko Skandii, lecz również pozostałym, jeśli oni przegrają wojnę. Co przechyli szalę zwycięstwa na którąkolwiek ze stron? Przekonajcie się sami.Moja ocena: 5,5/6
Następna idealna element z cyklu ,,Zwiadowcy''. Jak zwykle - akcja jest wciągająca, nieprzeciętna i niesamowita. Twórca idealnie wie, co i kiedy można ujawnić czytelnikowi. Gorąco polecam.
Jak przystało na wesołego nastolatka w wieku niemalże trzykrotnie większym z radością relaksuję się po „cięższej” tematycznie literaturze cyklem „Zwiadowcy” i ciężko mi w tej chwili znaleźć inny, dostarczający równie relaksującej, lecz przy tym i nie całkiem ogłupiającej rozrywki. Proste, lecz uniwersalne historie opakowane w fantastyczną otoczkę nieco alternatywnego świata średniowiecza naprawdę nieźle się czyta. Tak było w przypadku trzech poprzednich tomów, tak jest i tym razem, gdy bohaterowie muszą zmierzyć się z hordą Dżingis Hana. Znaczy, z armią Temudżeinów.Trzeci tom trzymał czytelników w niepewności, dlatego tym razem John Flanagan postanowił oszczędzić cierpień najmłodszych wielbicieli i w miarę dynamicznie pozwolił spotkać się zbiegłym z niewoli u wojowników Północy bohaterom z poszukującymi ich Holtem i Horacym. Aby nie było jednak zbyt łatwo, Evanlyn wcześniej wpadła w ręce Temudżeińskich zwiadowców, którzy szykują się do najazdu na Skandię. Gigantyczna armia kroczy przez kontynent, a ich celem jest królestwo Araluenu. Skandianie ze własną brawurą okazują się bezradni względem taktycznie walczących potężnych sił najeźdźców ze Wschodu. Na szczęście Holt jest zna sposoby potyczki wroga i zdaje się mieć sposób na powstrzymanie przeciwnika. W tym jednak celu bohaterowie muszą połączyć siły z północnymi wojownikami, których przywódca zaprzysiągł im krwawą zemstę.Kolejny tom cyklu o wyjątkowych zwiadowcach pokazuje znów zgoła odmienne oblicze. Już w poprzedniku fragmenty fantastyczne ustąpiły miejsca realnym wydarzeniom i konfliktom, tutaj Flanagan idzie jeszcze dalej. Próżno szukać magii czy wyjątkowych stworów. Najistotniejsze jest tutaj męstwo i odwaga, a dominującą rolę odgrywa taktyka wojenna. Zgodnie z tytułem, mamy tu do czynienia z największą w cyklu bitwą, która może imponować rozmachem opisów scen batalistycznych. Oczywiście, stale mówimy o konwencji młodzieżowej i fanatyczni historycy mieliby tutaj pole do popisu na utyskiwanie w nieprawdopodobne rozwiązania strategiczne. Kto by się tym jednak przejmował. Wszyscy wiemy jaki musi być efekt starcia, co jednak nie przeszkadza w trzymaniu kciuków za bohaterów, którym przyszło po raz następny dokonywać czynów ponad wyraz walecznych i narażać się wielokrotnie na śmierć w glorii i chwale. Kłopotem są nie tylko hordy najeźdźców, lecz również, jak to zwykle bywa, zdrajcy, którzy knują przeciw obecnemu porządkowi. I choć pewne rozwiązania można uznać za nieco naiwne (jeśli się zapomni do kogo jest kierowana ta książka) nie sposób odmówić jej uroku. Flanagan dba o to, by każdy bohater odegrał szczególną rolę, nie zapomina o długotrwałych przygotowaniach i szkoleniu, wreszcie osłabiającej Temudżeinów wojnie podjazdowej. Tradycyjnie więc, następny tom „Zwiadowców” skrzy się od akcji, bohaterskich czynów z gigantyczną walką na deser. Finał zaś z jednej strony uraduje wszystkich tych, którzy denerwowali się w poprzednich częściach, z drugiej pozostawi niedopowiedzenia dla kolejnej części. Już się nie mogę doczekać.
Zwiadowcy to nasza ulubiona seria ksiażek o przygodach Willa.To już czwarta powieść, którą wspólnie z córką przeczytałyśmy. W tej części bardzo wiele akcji, pobudzające wyobraźnię opisy. Czytając tę książkę, przeżywałam przygody wraz z bohaterem. Idealna ksiażka. Polecam.
Twórca ma duży dar trzymania czytelnika w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Nigdy nie wiesz co się może stać na następnej stronie. To moim zdaniem wielka zaleta każdego autora ebooków bez względu na gatunek jaki reprezentuję. Co do "Zwiadowców" to to jest moja ulubiona element jak do tej pory ze względu na tytułową bitwę!
Bardzo lubię książki w których jest akcja , a tak się składa że w Walce o Skandie jest jej masa . Potyczka , zdrada , przygoda . Rewelacja !!! Zalecam .
Jedna z moich ulubionych. Sceny bitew i potyczek są wręcz genialne. Uwielbiam! Gorąco polecam.
Czwarta element Zwiadowców najbardziej przypadła mi do gustu ze wszystkich które do tej pory czytałem prawdopodobnie ze względu na to że występują tam fragmenty strategiczne . Will idealnie zachowuje się jako dowódca podczas wojny z Temudżeinami
ZA-JE BI-*** =]Bless=]
No i proszę, "Bitwa o Skandię" po prostu mnie wciągnęła, czytałem do późnej nocy.Jest to część, dla której warto było przeczytać poprzednie 3, szczególnie "Ziemię skutą lodem", gdzie jak zauważyła aQuaKate "Will był uzależniony i beztroski jak zwierzak, a Halt z Horacem podróżowali sobie po Gallii".Akcja rzeczywiście trzyma do ostatniej strony, zresztą losy się to, co chciałby czytelnik, Erak zostaje oberjarlem, Skandia i Araluen zawierają mniej więcej pokój, Horace zostaje rycerzem.Szkoda mi jedynie rozłamu pomiędzy Willem i Evanlyn, na szczęście w piątce mamy przynajmniej trzymanie się za rękę z Alyss ;).
Ta książka ebook jest bardzo ciekawa, wciągająca i śmieszna. Jest to naprawdę bardzo wciągająca książka, którą warto przeczytać. Z ogółu wszystkie książki fantasy mi się podobały, lecz ta jest najlepsza. Nie dorównuje jej ,,Wiedźmin'' ,,Władca Pierścieni'' ,,Harry Potter'' a przewyższa ją tylko ,,Eragon''. Zachęcam do przeczytania tej niesamowitej książki!
Fajna, lekka książka ebook do poduszki . Choć historie Willa , Horace'a i Evanlyn są wciągające więc nie zdziwcie się gdy odłożycie ją dopiero o np, drugiej w nocy ;]. Tylko mam zapytanie czy we wszystkich ebookach panuje taki sajgon?( ponieważ mam moment że po stronie 256 mam 261 . A w poszukiwaniu 257 i kolejnych ,przewertowałam kilka kartek , ich szczęście że się znalazły ;). )
W dziedzinie fantasy według mnie to jedna z najlepszych książek. Przygody Willa, Halta, Horce'a i Cassandry tak mnie wciągnęły, że potrafiłem czytać do 2- giej w nocy. Ta element jest najlepsza z całej serii!
Czytam sobie i czytam a tu niespodziewanie w kulminującym momencie (gdy oberjarl rzuca się do boju) jakas nieprawidłowość w budowie zdania... patrzę... a tu na dole po lewej widzę str. 336 a po drugiej 353 i zdaje sobie sprawę że straciłem najlepsze momenty książki ponieważ Empik sprzedał mi książkę bez 8 stron >.<. Nie ma żadnych znamion zniszczeń itd. nie ma nawet malutkiego odstępu między tymi kartkami... po prostu seria poszła bez 8 kartek. Ja dziękuję za taką książkę...
Zgodzę się z poprzedniczką, że trzecia element była najnudniejsza, lecz czwarta bije wszystkie na głowę, napięcie nie opuszcza aż do ostatniej strony. Obowiązkowy punkt dla fanów fantasy i przygodówek.
4 tom o wiele, dużo lepszy od 3. Bałam się trochę, że po 2 pierwszych, wspaniałych tomach, reszta podobnie jak trzeci będzie niezbyt ciekawa, lecz pomyliłam się. Na szczęście :)