Recenzje

• Ania mama Alicji

  2018-03-22

  Jak ja uwielbiam powieści tej autorki!!! Ech... życie jest okrutne. Lecz to nic. Wreszcie postanowiłam wziąć sprawy w własne ręce i poszłam na żywioł. Czytałam pół nocy z wypiekami na twarzy, lecz po prostu nie mogłam się od niej oderwać. Nawet zmęczenia nie czułam. Nie byłam śpiąca. Teraz to co innego. Aż mnie oczy szczypią. Lecz w nocy najistotniejsze było to, by poznać przygody bohaterów od początku do końca. Nie mogłam oderwać się od tej lektury. I jak zwykle nie żałuję. Jestem zmęczona i niewyspana - lecz szczęśliwa!!! To nie jest jakiś ckliwy romans w stylu przewidywalnej aż do bólu telenoweli. Fakt, czasem domyślamy się co, wydarzy się za chwilkę, lecz i tak książkę tą czyta się z niekłamaną przyjemnością. Ja przynajmniej byłam i jestem nią zachwycona. Uwielbiam takie lekkie, proste i przyjemne książki. Powieści pełne wiary w ludzi, dające nadzieję i sprawiające, że od razu chce się żyć. I powiem wam, że ta taka właśnie jest.

• Fantasy-Bestiarium

  2018-03-22

  „Zostań do rana” jest książką autorstwa Agnieszki Krakowiak-Kondrackiej opowiadającą burzliwe dzieje Baśki. Autorka słynna jest ze własnych książek, które zdobyły wielu oddanych czytelników. Podczas lektury nie zabraknie wielu emocji, wzruszeń i momentów do zatopienia się w refleksji. Historia bohaterki przedstawiona w tej książce pdf potrafi na długo pozostać w naszej pamięci i sprawić, że jeszcze nie raz będziemy chcieli sięgnąć po powieści spod pióra Agnieszki Krakowiak-Kondrackiej. Baśka jest kobietą, która po nieoczekiwanej zdradzie męża Andrzeja zaczęła przygarniać dużą ilość bezpańskich zwierząt, w szczególności psów. Jej dom na prowincji cały czas przypominał jej o utraconym szczęściu i zdruzgotanych marzeniach. Baśka z dnia na dzień nieustanna się smutną, samotną kobietą, która została uwięziona w olbrzymim domu na odludziu. Bez pracy i pieniędzy musiała jakoś nauczyć się na nowo żyć i tutaj z pomocą przyszły psy. Ona dała im schronienie i dach ponad głową, a one ofiarowały dziewczynie coś o dużo cenniejszego. Wierność i bezgraniczną miłość. Nagle Baśka poznaje Kostka, recydywistę, który tak samo, jak porzucone psy szuka własnego miejsca na świecie. Czy zdolnej pani architekt uda się na nowo zbudować własne szczęście? Książka ebook od razu przypadła mi do gustu i sprawiła, że idealnie bawiłem się podczas lektury. Autorka pokazuje, że nie należy oceniać książki po okładce a także jak kluczowe jest, żeby umieć przekonać do siebie nie tylko psa. Opowieść napisana jest lekkim i barwnym język, dzięki czemu całość czyta się dynamicznie od pierwszej do ostatniej strony. Historia jest interesująca i wielowątkowa, a liczne zwroty akcji potrafią zaciekawić. Pisarstwo autorki jest na wysokim poziomie, co dodatkowo daje radość z czytania. „Zostań do rana” to bardzo urzekająca i poruszająca historia, która została napisana bogatym i wzruszającym językiem. Całość została okraszona trafnym humorem, dzięki czemu historia Barbary potrafi wciągnąć jeszcze mocniej. Agnieszka Krakowiak-Kondracka zawarła w niniejszej pozycji dużo prawd życiowych, przekazując je w umiejętny i delikatny sposób. Autorka oddaje w ręce czytelników książkę zawierającą liczne emocje, a dzieje głównej bohaterki dają czytelnikowi dużo do myślenia, podczas lektury. Polecam. http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2017/12/zostan-do-rana-agnieszka-krakowiak.html

• werka777

  2018-03-22

  Akcja powieści toczy się dość leniwie, co nie oznacza, że książka ebook jest nudna. Dużo da się przewidzieć i nie obyło się bez klasycznego „dobro zostaje nagrodzone, a zło ukarane”, ale… Muszę przyznać, że opowieść okazała się całkiem przyjemnym czytadełkiem, skupionym nie na jednym, a paru wątkach spajanych miłością. Fabuła nie wymaga intensywnego myślenia, nie wywołuje burzy skrajnie różnorakich emocji, choć angażuje. To ciepła, nieskomplikowana i zdecydowanie relaksująca lektura, z mocnym psim akcentem w tle. O ile uroki prowincji nie odegrały tutaj wielkiej roli, budowane przez bohaterkę schronisko okazało się mieć naprawdę niemałe znaczenie. Gratka dla fanów polskiej literatury obyczajowej i sympatyków czworonogów – wcale nie tych rasowych. Przyjaźń, miłość, zdrada i ciągnące się za ludźmi historie. Nie powiedziałabym, że jest to lektura obowiązkowa, ponieważ być może nie zapamiętam jej na długo, lecz na pewno jest to książka, która w momencie czytania dostarczyła mi jak najbardziej pozytywnych wrażeń. Zalecam w szczególności dojrzałym kobietom, które znalazły się na rozstaju dróg. Autorka pociesza, daje nadzieję i motywację do tego, by ruszyć dalej. A czy tego potrzebujecie i czy sięgniecie po tę powieść? Wybór pozostaje w Waszych rękach. https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2017/11/zostan-do-rana-agnieszka-krakowiak.html#more

• Anonim

  2018-03-22

  Przeczytałam dwie wcześniejszerokość książki tej autorki i postanowiłam kupić Zostań do rana. Przeczytałam i nie zawiodłam się . Jest też wspaniałe napisana. Zalecam

• Beata Igielska

  2018-03-22

  RECENZJA PRZEDPREMIEROWA – książka ebook ukaże się 26 października 2017 r. nakładem Wydawnictwa Literackiego Przyznam, że sięgnęłam po opowieść „Zostań do rana” z obawami – czy żeby nie okaże się, że to kolejne na polskim rynku niepoprawne romansidło? Spotkała mnie jednak miła niespodzianka, gdyż Agnieszka Krakowiak-Kondracka nie poszła na łatwiznę i przygotowała dla czytelników kilka fabularnych niespodzianek, które sprawiły, że lektura była lekka i przyjemna, lecz nie banalna. Niektóre wydarzenia są przewidywalne, lecz nie psują one przyjemności czytania. Zwłaszcza że autorka potrafi wywieźć czytelnika w pole – gdy wydaje się, że zaraz nastąpi słodkie rozwiązanie lub wyznanie uczuć, z chwilę losy się akurat coś innego. Ciężko nie polubić głównej bohaterki, Baśki, która po rozwodzie została sama w domu położonym może i malowniczo, ponieważ w świętokrzyskiej głuszy, lecz jednocześnie oddalonym nawet od małego, prowincjonalnego miasteczka. Rozstanie z wiarołomnym mężem złamało kobietę i pozbawiło wiary w siebie. Wydawać by się mogło, że Barbara powoli odnajduje szczęście w opiekowaniu się bezpańskimi psami, jednak niepokój o dynamicznie topniejący stan konta na pewno jej w tym nie pomaga. Gdy na drodze bohaterki nagle pojawiają się dwaj mężczyźni, robi się jeszcze więcej zamieszania. W dodatku w życie Baśki niespodziewanie wkracza jej energiczna matka. To zdecydowanie za dużo nawet dla tak tolerancyjnej dziewczyny jak młoda pani architekt teraz będąca samozwańczą właścicielką schroniska dla czworonogów. Dzieje głównej bohaterki i jej starych a także świeżych kolegów śledzi się zaciekawieniem, zwłaszcza że życie stale piętrzy kłopoty i rzuca kłody pod nogi. Jak jednak twierdzi matka Baśki, nawet z podarowanych kwaśnych cytryn można zrobić słodką i smaczną lemoniadę. I ten optymistyczny ton zdaje się unosić ponad całą akcją, która wcale nie jest tak łatwa i oczywista, jak mogłoby się wydawać na początku lektury. „Zostań do rana” to opowieść wzruszająca, lecz i tchnąca optymizmem, życiowa, nieprzesłodzona i wiarygodna. Ubarwiają ją rozdziały dotyczące przygarniętych psiaków, najczęściej skrzywdzonych przez ludzi, a także wątek kryminalny, który też przynosi niespodziewane rozwiązanie i odsłania dużo prawdy o jednym z bohaterów. Czyta się tę opowieść przyjemnie, także dzięki lekkiemu stylowi – to bardzo niezła lektura na szarą jesienną aurę, deszczowe wieczory (i nie tylko). BEATA IGIELSKA

• Meggie

  2018-03-22

  Los bywa kapryśny. Raz wszystko układa się dobrze, innym razem przytłacza problemami. Mówi się, że nieszczęścia się przyciągają i to stwierdzenie nieźle oddaje sytuację, w której odnalazła się Baśka. Gdy z mężem wyprowadzali się z Warszawy na wieś do drewnianego, klimatycznego domu w województwie świętokrzyskim, nic nie zapowiadało katastrofy i wszystko widziała w jasnych barwach, chociaż miała pewne obawy. Była jednak szczęśliwa, z radością spoglądała w przyszłość. Prowadzili wspólny projekt architektoniczny, wspierali się. W jednej chwili kurtyna opadła, ukazując prawdę. Mąż ją zostawił w dodatku przypisując sobie zasługi całej wykonanej pracy, a jej został tylko stary dom w środku lasu, z dala od rodziny i znajomych. Pozostało jej jeszcze niemalże puste konto i brak perspektyw na pracę w zawodzie. Czując smutek i zrezygnowanie zaczęła zajmować się porzuconymi psami. Jak poradzi sobie w nowej sytuacji? Co pozwoli jej przetrwać w najtrudniejszych momentach? Twórczość Agnieszki Krakowiak-Kondrackiej miałam przyjemność już poznać. Poprzednie książki „Jajko z niespodzianką” a także „Cudze jabłka” mile wspominam. Chętnie więc zabrałam się za kolejną opowieść tej pisarki. Czy okazała się równie ciekawa? Czytając opis na okładce można pomyśleć, że to już było. Prawdą jest, że nierzadko w ebookach można odnaleźć motyw wyprowadzki z wielkiego miasta na wieś w celu odnalezienia szczęścia i spokoju. Fabuła zawiera również jednak nieco niespodzianek, tak jak to miało miejsce także w poprzednich ebookach autorki. W życiu też można spotkać dużo mających cechy wspólne scenariuszy. Dlatego również miło i z zainteresowaniem poznaje się dzieje bohaterów, w których można odnaleźć sytuacje z życia wzięte. Pozwala to również lepiej odbierać emocje płynące z każdej strony, zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Czas wspomnieć o bohaterach. Na plan pierwszy wysuwa się Baśka, gdyż to jej życia dotyczy opowieść. Kobietę poznajemy w ciężkim momencie, przygaszoną, zrezygnowaną, z brakiem planu awaryjnego. Została sama, w starym domu z dala od wszystkiego, co było jej znane. Czuje się obco. Jakby tego było mało ulega wypadkowi, co stawia ją w jeszcze bardziej kłopotliwej sytuacji. Jak tu pozytywnie spoglądać w przyszłość? Równie interesującą postacią jest Kostek. Także skrywa pewną historię, która jest odkrywana stopniowo w trakcie opowieści. Zdystansowany, wzbudzający respekt, skrywający swoje uczucia za maską chłodu. Do interesujących i wyrazistych postaci należą także Alina i Eliza. Wspomnieć należy jeszcze o drugoplanowych, lecz bardzo ważnych bohaterach, którymi są zbłąkane, przestraszone i zaniedbane psiaki trafiające do Baśki. Każdy z tych zwierzaków ma swoją bolesną historię, chociaż tylko niektóre można lepiej poznać. Pisarka zagnieździła w książce pdf różnorakie życiowe wątki, codzi8enne problemy, trudne wspomnienia, przetłaczającą przeszłość i niepewną przyszłość. Ukazuje poprzez historie bohaterów sytuacje, które mogą być bliskie niejednej osobie. Toksyczne relacje rodzinne, brak wiary w siebie i trudne wybory. Decyzje, które wpływają na dalsze życie nieodwracalnie. Zawsze jednak w sercu tli się iskierka nadziei na odmianę losu i nawet te złe wydarzenia i problemy, które przytłaczają być może staną się początkiem nowej, życiowej drogi. „Zostań do rana” jest jak kawałek czekolady, gdy ma się kiepski nastrój, napawa optymizmem i otula ciepłem. Opowieść obyczajowa, którą czyta się z zainteresowaniem, która rozśmiesza i dostarcza emocji, a także tematów do przemyśleń. Lekka, miejscami przewidywalna, miejscami zaskakująca i zabawna opowiadanie o życiowych wyborach i ich konsekwencjach, a także o tym jak prosto jest stracić wiarę we swoje możliwości i jak ciężko ją odbudować. Zalecam fanom piesków a także tego gatunku literackiego. http://ksiazki-moj-maly-swiat.blog.pl/2017/10/22/zostan-do-rana-agnieszka-krakowiak-kondracka/

• Monika Lewandowska

  2018-03-22

  "Zostań do rana" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Agnieszki Krakowiak-Kondrackiej i przyznam szczerze, do końca nie wiedziałam, czego mogę się z związku z tą pisarką spodziewać. Tym większe okazało się moje zaskoczenie tą powieścią. Oczywiście pozytywne :). "Zostań do rana" to standardowy scenariusz na romans. Dziewczyna po rozwodzie, ze złamanym sercem, spotyka mężczyznę, a właściwie facetów po przejściach. No cóż to stale chwyta, może dlatego, że dużo dziewczyn czuje się na takich życiowych zakrętach. To zdanie brzmi trochę jak krytyka, choć w sumie nie podchodzę do tego w ten sposób. Całość tej książki stanowi nieźle napisaną, ciekawą i mądrą historię o ludzkich wyborach i ich konsekwencjach. Nie ma może fajerwerków, jednak jeśli ktoś tak ja ja potrzebuje teraz, spokojnej, nieskomplikowanej, jednak wyjątkowo przyjaznej i ciekawej historii na ostatnie jesienne wieczory, to ta pozycja jest do tego idealna. Główną bohaterką powieści jest Basia. Dziewczyna poświęciła własne życie mężowi, wspomagała go w pracy, zrezygnowała ze własnych ambicji a także znajomych. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, mąż zaczął szukać kogoś mniej oddanego i... młodszego. Niestety znalazł. Basia została sama, w starym domu na przysłowiowym końcu świata, otoczona gromadką niesfornych psów. Wszystko jakoś by się toczyło, gdyby nie nieszczęśliwy wypadek. Unieruchomiona dziewczyna potrzebuje kogoś do pomocy. Chętnych jest aż nadto, co więc z tego wyniknie? Tego dowiecie się oczywiście sięgają po tę powieść. Ja gorąco Was do tego zachęcam. Czas spędzony, przy tej książce pdf nie będzie stracony. :) www.kochamciemojezycie.blogspot.com