Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Wibrujący napięciem thriller psychologiczny, który zmrozi krew wielbicielom Kobiety z pociągu". "Washington Post" "Diabolicznie zwodniczy debiut!" "Publishers Weekly" "Nie chciałam napisać klasycznego kryminału. Pragnęłam wedrzeć się w głąb rodzinnych relacji i doprowadzić je do granic – emocjonalnych i prawnych". Jane Corry "Uwaga: Tu nikomu nie możesz zaufać! A nawet najlepsze intencje prowadzą do katastrofalnych skutków". "Publishers Weekly" Najpierw jest miłość. Później małżeństwo. Później morderstwo... Lily, początkująca prawniczka, i Ed, ambitny malarz. Młode, szczęśliwe małżeństwo. Choć oboje mają własne tajemnice... I ich mała sąsiadka: dziewięcioletnia Carla. Wyśmiewana i poniżana w szkole z powodu biedy, zazdrości innym dzieciom. Pewnego dnia odkrywa, że może mieć to, co one. Starczy znać czyjąś tajemnicę, aby dostać wszystko, czego się pragnie... Carla zaprzyjaźnia się z Lily i Edem. Staje się jego muzą. Portret „Małej Włoszki” robi furorę i przynosi artyście uznanie i pieniądze. Piętnaście lat potem ich drogi znów się krzyżują. Mała Włoszka powraca. Aby dostać to, czego zawsze pragnęła...
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Żona mojego męża |
Autor: | Corry Jane |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
"Żona mojego męża" to wspaniały, pełen sekretów i zwrotów akcji thriller psychologiczny. Ukazuje nie tylko zbrodnię, lecz przede wszystkim funkcjonowanie rodziny zbudowanej na fałszu. Poznajemy motywy działań bohaterów, co pozwala nam lepiej zrozumieć ich postępowanie. Głównie prezentuje jednak, że pozornie niewinne kłamstwo, w dobrej intencji, może okazać się dużym błędem, ponieważ wkrótce jest ono po prostu łatwym metodą na życie. "Dwa kłamstwa. Drobne i niewinne. po to, aby dodać sobie wzajemnie otuchy. Wypowiedziane w dobrej wierze. A później rosną tak, że nie sposób sobie z nimi poradzić." W małżeństwie głównych bohaterów już od początku coś jest nie tak. Nie funkcjonuje ono prawidłowo, nie potrafią z sobą nawet szczerze porozmawiać. Jak się okazuje, każdy z nich ma dużo mrocznych sekretów, których nie ma zamiaru ujawnić przed druga połówką. Czy związek oparty na nieprawdzie jest w stanie zwyczajnie funkcjonować? Czytając, zastanawiałam się czasem, dlaczego oni w ogóle są razem, dlaczego się pobrali... Akcja powieści jest bardzo wartka, wciąż nas zaskakuje. Czytelnik nie zdąży jeszcze ochłonąć po tym, czego się właśnie dowiedział, a już ma miejsce następne, szokujące zdarzenie. Książkę czyta się bardzo szybko, nie sposób przerwać, gdyż ciekawość bierze górę. Jest naprawdę nieprzewidywalna. Wydaje się nam, że już mniej więcej znamy bohaterów, a niespodziewanie okazują się oni kimś zupełnie innym. Nic tu w zasadzie nie jest takie, na jakie nam wygląda. Poruszony zostaje także bardzo kluczowy problem, jakim jest zmaganie się z chorobą, a dokładniej z Zespołem Aspergera. Poprzez zachowanie kilku osób, miedzy innymi syna Lily, dowiadujemy się na czym ona dokładnie polega, jak postępuje chory, jak kluczowe dla niego są pewne rytuały, a przede wszystkim jak trudno jest jego opiekunom. Uświadamia nam, że nieraz niegrzeczne zachowanie dzidziusia to wcale nie musi być objaw złego zachowania. Nie mamy prawa więc oceniać ani jego, ani rodziców, gdyż nie znamy prawdziwych powodów tych czynów. Zakończenie książki totalnie mnie zaskoczyło. Wzbudziło także dużo refleksji na temat działania sądów. Czy nierzadko zdarza się tak, że wyroki są niesprawiedliwe? I czy drobne kłamstewka naprawdę doprowadzają do groźnej sieci, z której nie da się wybrnąć i która niszczy wszytko? Jeżeli tak jak ja kochacie thrillery psychologiczne, uwielbiacie być trzymani w napięciu i poznawać mroczne tajemnice z przeszłości, ta książka ebook na pewno wam się spodoba. Czytanie jej to prawdziwa przyjemność. http://zfascynacjaoksiazkach.blogspot.com/
Nie było w tym roku jeszcze miesiąca, żeby nie wpadł w moje ręce jakiś debiut literacki. Tym razem jest to thriller o ciekawie brzmiącym tytule „Żona mojego męża” autorstwa Jane Corry. Małżonka mojego męża… hmm był już i film i sztuka teatralna i kilka powieści innych twórców o dokładnie takim samym tytule. Nawet rosyjski kryminał napisany przez Darie Doncowa okrzykniętą rosyjską Agatą Chriestie. Przyznam, że gdybym miała wybrać książkę sugerując się jedynie tytułem (na szczęście tego nie robię, prawdopodobnie że podświadomie), to na pewno nie sięgnęłabym po „Żonę mojego męża”. Wiem, że im bardziej przekombinowany tytuł, tym słabsza książka ebook i większy wpływ działów marketingu, więc przeważnie duże halo o nic. Jeśli natomiast miałabym sięgnąć po książkę sugerując się doświadczeniem autora, to Jane Corry w mgnieniu oka trafiłaby na moją półkę i dlatego również zdecydowałam się na recenzję. Autorka jest dziennikarką, lecz nie o to chodź. Przez trzy lata pracowała w więzieniu prowadząc warsztaty pisarskie. Placówka była dość szczególna, bo o zaostrzonym rygorze. „To miejsce jest prawdziwym wyzwaniem dla emocji. Przekonałam się tu, że współczuję komuś, kto zniszczył czyjąś rodzinę” - przekonuje autorka. "Thriller rozpoczyna się od wiadomości o przestępstwie, które ma miejsce współcześnie, a następnie autorka przenosi nas o piętnaście lat wcześniej, żeby rozwikłać wydarzenia, które spowodowały tragedię. Widzimy historię z dwóch perspektyw. Lily a także Carli. Dziewczyny różnią się pod wieloma względami, lecz przede wszystkim woczy rzuca się różnica wieku. <i>Najpierw jest miłość. Później małżeństwo. Później morderstwo… Lily, początkująca prawniczka, i Ed, ambitny malarz. Młode, szczęśliwe małżeństwo. Choć oboje mają własne tajemnice… I ich mała sąsiadka: dziewięcioletnia Carla. Wyśmiewana i poniżana w szkole z powodu biedy, zazdrości innym dzieciom. Pewnego dnia odkrywa, że może mieć to, co one. Starczy znać czyjąś tajemnicę, aby dostać wszystko, czego się pragnie... Carla zaprzyjaźnia się z Lily i Edem. Staje się jego muzą. Portret „Małej Włoszki” robi furorę i przynosi artyście uznanie i pieniądze. Piętnaście lat potem ich drogi znów się krzyżują. Mała Włoszka powraca. Aby dostać to, czego zawsze pragnęła…" Autorka posłużyła się narracją dwóch bohaterek. Początek odrobinę mozolny, lecz z czasem fabuła nabiera tempa. To następna powieść, poprzez która wskazuje na to, jak sporą sumą sprzeczności jesteśmy. Nie wiem, czy to słuszna obserwacja, lecz wydaje mi się, że kobiece postaci w książce, były zdecydowanie ciekawsze, bardziej rozbudowane niż postaci męskie. Nie obyło się bez minusów. Wydaje mi się, że było zbyt dużo zwrotów, lecz może, jak to ja, po prostu się czepiam. Mamy teraźniejszość i przeszłość z czym przeszłość objaśnia teraźniejszość. Można pomyśleć - standard, lecz osadzony w ciekawej fabule. W powieści Corry zdecydowanie czuć jej dojrzałość. To największy atut, bo w przypadku tego typu tematów może zadziałać jedynie na plus. Zakończenie - ciekawe, lecz o nim ani słowa. Podchodząc do recenzji całościowo, to książka ebook podobała mi się i z przyjemnością przeczytam kolejną opowieść tej autorki. Pozostaje czekać.</i>