Żona mimo woli okładka

Średnia Ocena:


Żona mimo woli

Nithya to żywiołowa, inteligentna i ambitna studentka, która ma gotowy plan na całe życie. Będzie odnoszącą sukcesy lekarką i chlubą rodziny. Już dawno pogodziła się z wizją aranżowanego małżeństwa w myśl tradycji pielęgnowanej przez konserwatywną rodzinę. Jedna chwila powoduje, że plan kobiety legnie w gruzach.Kiedy poznaje Jamesa St. Claira, intrygującego i przystojnego Amerykanina, Nithya kompletnie traci głowę. Wbrew rozsądkowi zakochuje się bez pamięci. Ostatecznie staje w obliczu trudnego wyboru - może zostać posłuszną żoną męża, którego wybrała jej rodzina lub iść za głosem serca, ignorując tradycję przodków. Czy jej pragnienia mają jakiekolwiek znaczenie?

Szczegóły
Tytuł Żona mimo woli
Autor: Sharma Annika
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Żona mimo woli w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Żona mimo woli PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • KobieceRecenzje365

    „Romantyczna historia o sile miłości, która przekracza wszelkie granice.” Nithja to inteligentna i ambitna studentka medycyny. Od zawsze wiedziała, że zostanie cenioną lekarką i teraz spełnia swe marzenia. Wie także, że nie dane jej będzie, poślubić faceta z miłości i pogodziła się z wizją aranżowanego małżeństwa, które jest nieodłącznym fragmentem tradycji jej hinduskiej rodziny. Tylko, czy jest sposób na to, by się nie zakochać? Wszystko potoczyłoby się zgodnie z planem, gdyby Nithja nie poznała nieprzyzwoicie przystojnego Amerykanina, Jamesa, który szturmem wkradł się do jej serca. Co zrobi dziewczyna, czy pozwoli sobie na miłość, czy może będzie twardo obstawać przy tradycji? O tym przekonajcie się sami. „Annika Sharma narodziła się w Indiach, lecz jako dzidziuś przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych. Już w dzieciństwie wielbiła puszczać wodze wyobraźni i wymyślać barwne historie. Po wielu latach poszukiwania życiowej drogi, zdobyciu dwóch tytułów naukowych i pracy jako instruktorka tańca odkryła własną największą pasję – pisarstwo. Kiedy nie tworzy książek, skupia się na trzech ukochanych S: Starbucksie, shoppingu i superbohaterach z filmów. Wielbi gotować – jest uzależniona od czekolady i wegetariańskiego jedzenia.” Przyznam szczerze, że zabierając się za tę powieść, nie wiedziałam czego mogę się po niej spodziewać, gdyż jeszcze nigdy nie czytałam NA, które zawierałoby wątek indyjski. Bardzo byłam jej ciekawa, bo w swoim życiu miałam moment, w którym fascynowałam się tą kulturą, oglądałam na ten temat wiele programów, a nawet zakochałam się w produkcjach Bollywood. Autorka opisem i klimatyczną okładką rozbudziła moją ciekawość, więc bardzo byłam interesująca wnętrza. Oczywiście w książce pdf prym wiedzie rodzące się uczucie między Nithją i Jamesem, który został napisany według utartych schematów, jakie pojawiają się w ebookach tego typu. Jednak jest coś, co wyróżnia ten wątek na tle innych książek. Nithja nie jest amerykanką, pochodzi z Indii z wyjątkowo tradycyjnej rodziny, która stale wierzy w aranżowane małżeństwa. Kobieta także jest do tego przekonana, jednak poznanie Jamesa zmusza ją do negowania tradycji, w których została wychowana. Bardzo podobało mi się, jak autorka opisała jej drogę do odkrywania prawdziwiej miłości, zrobiła to wyjątkowo naturalnie i prawdziwie. Autorka wiele pracy włożyła w to, by pokazać czytelnikowi różnice kulturowe między Hindusami i Amerykanami. Poznajemy wady i plusy aranżowanych małżeństw i to, w jaki sposób młodzi ludzie stają przed wyborami, czy wybrać tradycje przekazywane od setek lat z pokolenia na pokolenie, czy może jednak pójść za głosem serca i być kochanym. W cudowny sposób zostały przedstawione obrzędy towarzyszące indyjskim ślubom. Dzięki barwnym opisom moja fantazja szalała na najwyższych obrotach i chłonęłam tę feerię barw i zapachów. Jak wiemy kultura amerykanów, jest zupełnie inna, gdyż to jeden z najbardziej rozwiniętych i nowoczesnych krajów, a autorka doskonale wychwyciła wszystkie różnice. Jednak są także rzeczy, które łączą ludzi wychowanych w innych kulturach i tradycjach, mianowicie każdy z nas marzy o miłości, oddaniu, akceptacji i spełnianiu swoich marzeń. Małżonka mimo woli to książka, którą oceniam dość nieźle i przyjemnie spędziłam przy niej czas. Choć jest dość przewidywalna, to wszystko rekompensuje wątek kultur i tradycji, który wyjątkowo przybliża nam Indie i ludzi, którzy stamtąd pochodzą. Doskonała świeżość na długie i deszczowe jesienne wieczory. Za możliwość przeczytania książki dziękuję Księgarnia Niedroga Książka.

  • Aleksandra

    Główna bohaterka książki to Nithja. Jej rodzice przeprowadzili się z Indii do Stanów Zjednoczonych jeszcze przede jej narodzeniem, ale częste podróże do rodzimej ziemi, a także przekazywane wzorce sprawiły, że kobieta została wychowana w indyjskiej kulturze. Jednak w momencie, kiedy Nithja zakochuje się w Amerykaninie musi wybrać - czy podąży za głosem serca, czy tak jak oczekują od niej najbliżsi - poślubi Hindusa. Opowieść stworzona przez Annikę Sharma jest przede wszystkim romansem. To wątek miłosny odgrywa tu główną rolę, pojawia się słynny już niemalże wszystkim trójkąt miłosny, lecz wszystko to otoczone jest kulturą indyjską, która ze zwykłego, wydawałoby się wręcz, że schematycznego romansu uczyniła tę opowieść historią o rozdarciu pomiędzy rodziną, a miłością. Takie indyjskie Romeo i Julia. Względem podjętego tematu autorka starała się pokazać różnice kulturowe pomiędzy Amerykanami a Hindusami. Mamy okazję dowiedzieć się trochę o tradycji i zwyczajach indyjskich. Annika skupia się przede wszystkim na kwestii aranżowanych małżeństw, które do przetrwały do dnia dzisiejszego. Czytamy tu też o indyjskich świętach, a także poznajemy samych Hindusów. Ci zaś są bardzo rodzinni, wyjątkowo kluczowy jest dla nich szacunek dla starszych, a podejmując decyzje, kierują się przede wszystkim dobrem i reputacją rodziny, tym samym odstawiając na bok swoje szczęście. W związku z tym poruszony jest następny temat, jakim są relacje rodzinne. Widzimy typową amerykańską i tradycyjną indyjską rodzinę. Było to dobrym metodą na ukazanie ich różnic i podobieństw. Ponadto mamy okazję poznać rozterki głównej bohaterki dotyczące przyszłości, nie tylko tej dotyczącej jej małżeństwa, lecz także edukacji. Urozmaiciło to książkę, przez co nie skupiła się ona wyłącznie wokół wątku miłosnego. Chociaż polubiłam Nithję i wydawałoby się się, że dzięki pierwszoosobowej narracji rozumiem jej rozterki, to niestety jej ciągłe niezdecydowanie momentami funkcjonowało mi na nerwy. Kobieta potrafiła przemienić własne zdanie o 180 stopni pod wpływem nagłego impulsu. Było to nieco irytujące i w moim odczuciu sztucznie przedłużało powieść. Samo zaś uczucie między bohaterami przypadło mi do gustu, nie miałam problemu z wyczuciem chemii, które ewidentnie była pomiędzy nimi. Być może była to zasługa stylu pisania autorki. Książka ebook ta na pewno nie spodoba się każdemu, jednak myślę, że dużo osób będzie ukontentowanych z lektury. Będą to z pewnością ci, którzy lubią romanse, lecz też czytelnicy, którzy poprzez literaturę chcą poznać inne kultury.

  • Aivalar

    Pochodząca z Indii Nithja marzy o dostaniu się na medycynę i zostaniu lekarzem. Chociaż wychowała się w Ameryce, ona i jej rodzina zachowują hinduskie tradycje. Nithja nigdy nie czuła się rozdarta pomiędzy USA a swoim rodzinnym krajem; w pełni akceptowała też ideę aranżowanych małżeństw. Do czasu, kiedy poznaje Jamesa. Dopiero wtedy kobieta odkrywa, jak ważne w jej życiu są dwie zupełnie odmienne kultury. Powiem łatwo z mostu: ta książka ebook mnie rozczarowała. A źródłem tego rozczarowania jest... opis fabuły, który mnie wpuścił w maliny. Byłam przekonana, że to smutna historia Hinduski, przeznaczonej już jakiemuś konkretnemu mężczyźnie, mimo że kochałaby kogoś innego. W praktyce dynamicznie wyszło na jaw, że opowiadanie o Nithji jest bardziej spokojna niż dynamiczna, a już na pewno nie tragiczna. Okazało się, że do aranżowanego małżeństwa, które miało rzekomo odgrywać pierwsze skrzypce, tak naprawdę jest jeszcze daleka droga. To by było na tyle, jeśli chodzi o moje nadzieje na książkę w stylu „Romea i Julii”. „Żona mimo woli” to dość prosty, przyjemny w odbiorze romans, który polskiego czytelnika może skusić przede wszystkim własną egzotyką. Od dawna uwielbiam w literaturze wątki związane z życiem i obyczajami dziewczyn pochodzących z krajów niezwiązanych z naszą kulturą (co odziedziczyłam po mamie, która podobne książki nie czyta, a połyka w całości). Nie da się ukryć, że wątek miłosny zajmuje większość pierwszego planu i to on skupia na sobie największą uwagę. Miłość została tutaj przedstawiona jako uczucie szczere i prawdziwe, które poza szczęściem może również nieść za sobą negatywne konsekwencje. O Jamesie i Nithji czytałam z uśmiechem, ale... nie do końca przekonała mnie chemia pomiędzy nimi. W ogóle jako para byli mało przekonujący. Momentami miałam wrażenie, że to wyłącznie opisy czy ich wypowiedzi nazywają ich związek cudownym, a my, czytelnicy, musimy w to po prostu uwierzyć. Na szczęście Annika Sharma poświęciła też dużo czasu na podkreślenie kontrastu pomiędzy kulturą hinduską a amerykańską; nie wskazuje na wyższość którejkolwiek z nich, po prostu ujawnia ważne różnice. Spodziewałam się, że zwyczaje panujące w raczej konserwatywnej rodzinie, w której dorastała Nithja, okażą się dla mnie zupełnie niezrozumiałe czy po prostu dziwne. Tymczasem autorka idealnie ukazała urok hinduskiej obyczajowości, jej barwność, rodzinność i ciepło, dzięki czemu zapragnęłam bliżej ją poznać. Chociaż to różnice kulturowe są tutaj głównym powodem konfliktów i rozterek głównej bohaterki, zostały one ukazane w sposób, który pozwala czytelnikowi na samodzielne rozstrzygnięcie, która ze stron powinna mieć dla Nithji większe znaczenie. Z fabuły wygrzebałam również pomniejsze wątki, które zdecydowanie umiliły czytanie i sprawiły, że historia nie jest tak banalna. „Żona mimo woli” mówi też o presji związanej ze spełnianiem wymagań, poszukiwaniu powołania i swojej drogi w życiu, o sile i wsparciu rodziny, o poświęceniu i odpowiedzialności. Miałam jeszcze nadzieję uszczknąć co nieco ze studenckiej rzeczywistości – tak jakbym sama miała jej za mało – lecz choć wiele się mówi o tym, że Nithja chce się dostać na uniwersytet, nie uświadczy się tutaj prawdziwego studenckiego klimatu. Kreacja bohaterów była w głównej mierze zadowalająca. Nithja jest bardzo prawdziwa i naturalna, choć jej ciągłe zmiany zdania doprowadzały mnie do szewskiej pasji. James zdecydowanie nie należy do czołówki książkowych amantów, ba, nie zrobił na mnie największego wrażenia, jednak w połączeniu z główną bohaterką ta postać nieco zyskiwała w moich oczach. Pokochałam współlokatorkę Nithji, Sophię, za to miałam ochotę udusić Sedżal, nie ufałam również zupełnie Nisiantowi. Znaczna znaczenie mają tutaj także rodzice Nithji, którzy tak naprawdę niczym się nie różnią od naszych mam i ojców. Ich troska o dobro dzieci jest identyczna. W „Żonie mimo woli” zabrakło ostrzejszych zakrętów. Oczywiście, że zdarzały się konflikty, lecz nie wzbudzały większych emocji, za co może być odpowiedzialna pewna przewidywalność. Podobało mi się, że autorka rozdawała swoim bohaterom zarówno sukcesy, jak i porażki, jednak zakończenie było dokładnie takie, jak przewidziałam. Ładny styl, plastyczny w dialogach i wciągający w opisach sprawił, że opowieść doskonale wpasowuje się w leniwe, letnie popołudnie. Gdyby tylko dodać tutaj parę kropel adrenaliny więcej... Może wtedy historia porwałaby mnie bardziej. Książka ebook Anniki Sharmy to fajne, nieskomplikowane czytadło, w którym kartki przewraca się w mgnieniu oka. Jednocześnie nie dało się uciec od banalności, charakterystycznej dla klasycznego romansu, poza tym zdecydowanie zabrakło żywszych, gwałtowniejszych uczuć, które dodałyby całości kolorów. Romantyczna element mojej natury czuła się w miarę usatysfakcjonowana, lecz liczyłam na coś więcej – zwłaszcza, że potencjał na „coś więcej” zdecydowanie był.

  • Aniulka

    Warta przeczytania😊

  • Królewskie Recenzje

    Nithja jest wyjątkowo ambitną studentką. Już od dzidziusia wie czym chce się zajmować. Pragnie zostać cenioną lekarką a także chlubą swej rodziny. Jest wyjątkowo przywiązana do hinduskiej tradycji. Pogodziła się nawet z wizją aranżowanego małżeństwa z hindusem, które jest nieodłącznym fragmentem tradycji. Wszystkie plany jednak stają się nieaktualne za sprawą pewnej imprezy i zawartej znajomości. Nithja zostaje uratowana przed gwałtem przez Jamesa, wyjątkowo przystojnego Amerykanina. Już od pierwszych chwil, kobieta traci dla niego głowę, a wkrótce także oddaje mu serce. Zakochana kobieta będzie musiała dokonać najtrudniejszego w życiu wyboru. Będzie musiała lub wypełnić wolę rodziny, poślubiając wybranego przez rodziców hindusa, bądź sprzeciwić się im i wybrać swoją drogę życiową będąc z Jamesem, miłością swego życia... Nie ma prawdopodobnie takich słów, którymi potrafiłabym wyrazić własny zachwyt ponad tą książką. Już od pierwszych stron skradła mi serce. Historia Nithiji wciągała mnie coraz bardziej z każdym kolejnym zdaniem. Niesamowicie polubiłam hinduską bohaterkę i, wręcz, zżyłam się z nią. Podobnie pokochałam Jamesa. Ujął mnie własną bystrością, dobrocią i chęcią niesienia pomocy, a także czułością. Fabuła jest niesamowicie interesująca. Jest to moje pierwsze spotkanie z hinduską kulturą, więc dzięki tej książce pdf mogłam się coś na jej temat dowiedzieć. Nie ukrywam jednak, że najbardziej pochłonął mnie wątek romantyczny, który był idealnie wykreowany. Autorka zamieściła także dużo kluczowych wątków, które zmuszają do refleksji. Małżonka mimo woli jest cudowną, zmuszającą do refleksji, pełną wartości powieścią. To historia pełna dylematów, dokonywania wyborów. To prześliczna historia o miłości z hinduską tradycją w tle...

  • Aniela Nowik

    RECENZJA ŻONA MIMO WOLI - ANNIKA SHARMA Książka ebook "Żona mimo woli" to mogłoby się wydawać następny klasyczny romans. Jednak w tej książce pdf jest trochę "inności". Książka ebook przedstawia nam kulturę amerykańską a także hinduską. Autorka ma bardzo fajny, lekki, przyjemny styl pisania. Nithja to młoda dziewczyna, która kończy colleg. Plan na własne życie ma jużod małego. Chce zostać doktorem i pomagać innym. Pewnego wieczoru poznaje Jamesa. Odkąd go zobaczyła nic, już nie jest, takie same. Młody, męski człowiek, który oczarował ją sobą. Dziewczyna, pomimo, że została wychowana, pośród amerykańskiej kultury idealnie zna, hinduskie tradycje. Było, one wpajane jej od młodszych lat. Hinduskie dziewczyny czeka aranżowane małżeństwo z hinduskim mężczyzna. Taka jest tradycja i tego należy się trzymać. Tak właśnie wychowana jest dziewczyna. Będzie, musiała poślubić, Hinduskiego mężczyznę tak jak było to, jej wpajane od urodzenia. Pojawienie się James'a wszystko komplikuje. Kobieta widzi w Amerykaninie wielka miłość. Jednak czy tak wypada? Wielka zakazana miłość do Amerykaninia czy aranżowane małżeństwo z rozsądku z doskonałym Hindusem Nisiantem. Kobieta musi stanąć przed ciężkim wyborem. Czy podtrzyma tradycje, czy ja złamie? Trudne wybory, których kobieta musi, dokonać pokazuje, nam jak kluczowe jest zaufanie i wsparcie naszych bliskich. Rodzice Nithji nie akceptują związku ich córki z Amerykaninem. Czy Nithja wybierze rodzine i tradycje, czy miłość? Czy aranżowane małżeństwo musi być straszne? Piękna historia o Hinduskiej tradycji. O miłości i tradycji. O niełatwych wyborach. Zaufaniu i wsparciu bliskich. Ze zwykłego romansu powstała cudowna historia przedstawiająca na, inna tradycje. Na pewno warto poznać! Zamierzacie sięgnąć po te, książkę? Zaczytana Anielka IG: @zaczytana.anielka

  • Kamila Orłowska

    Opowieść Anniki Sharmy, to połączenie dwóch kultur, amerykańskiej i indyjskiej. Dzięki temu zestawieniu poznajemy historię, która uświadamia jak kluczowe są decyzje, które podejmujemy w ciągu naszego życia. Styl autorki lekki, przyjemny, jednak według mnie dialogi momentami były zbyt słabo rozwinięte, co sprawiło, że pewne wydarzenia działy się zbyt szybko. Już od pierwszych stron autorka wprowadza nas do świata 21-letniej Hinduski Nithji, która wraz z rodziną mieszka w Ameryce. Aktualnie kobieta uczęszcza do college'u w Pensylwanii, po którym pragnie wybrać się na studia medyczne. Nithija to bardzo inteligenta, pracowita dziewczyna, szanująca własną kulturę i postępująca zawsze tak jak życzą sobie tego rodzice. Kobieta jest spokojna i bardzo nieźle wychowana. Od młodszych lat wiedziała, że chce zostać lekarzem, gdyż ten zawód jest jednym z najpopularniejszych wśród tych wybieranych przez Hindusów. Nithja ma plan na życie, od zawsze była nim medycyna, teraz na 3 roku college'u czekają ją egzaminy, składanie podań na wyższe uczelnie i wymarzone studia w NY. Jednak....kiedy w życiu kobiety pojawiają się pewne hipnotyzujące, zielone oczy, wszystko się zmienia. Autorka w bardzo umiejętny sposób ukazała kulturę Indii, skupiając uwagę na paru najistotniejszych aspektach dotyczących tradycji, zachowania, czy również ubioru. Jak zapewne się domyślacie Nithja wywodząc się z zupełnie innej kultury niż amerykańska, może nieco odstawać od pozostałych studentów. Jednak nic mylnego! Kobieta zwyczajnie bierze czynny udział w życiu studenckim, jednak nie ma zbyt dobrego doświadczenia, gdyż kultura jak i rodzina nie pozwalała jej na dużo rzeczy, kiedy była nastolatką. Nasza bohaterka jednak od dzidziusia była bardzo nieźle wychowywana przez własnych rodziców i wpajano jej hinduskie tradycje, których należy przestrzegać. Jednak jak się okazuje, życie jest pełne niespodzianek i nigdy nie wiadomo co może nas czekać. Z powieści dowiadujemy się, że hinduskie dziewczyny czeka zaaranżowany ślub z hinduskim mężczyzną. Tak dowodzi tradycja i tego należy się trzymać, żeby nie sprawić wstydu jak i zawodu własnej rodzinie i kulturze. Dla Hindusów najistotniejsza jest tradycja, a przesłanie jakie z niej płynie mówi o tym, że w małżeństwie powinno istnieć porozumienie, które będzie możliwe tylko wówczas gdy dziewczyna poślubi mężczyznę takiego jak ona sama, czyli pochodzącego z tego samego kręgu i kultury. Natomiast małżeństwo z osobą innej narodowości jest wręcz nie do pomyślenia, oznacza wstyd i brak szacunku dla rodziny. Nithja mimo tego, że od dzidziusia była gotowa na zaaranżowany ślub, zaczyna w to wątpić kiedy poznaje James'a, prawdziwego Amerykanina, który razem z nią uczęszcza na zajęcia. Od tej pory nasza bohaterka musi walczyć z dużym uczuciem jakim zaczyna darzyć James'a a rozsądkiem, który jej zakazuje znajomości z Amerykaninem. Mimo tego, że znajomość tej dwójki rozpoczęła się bardzo szybko, brakowało mi takiej bliższej, silniejszej relacji między nimi. Zdecydowanie wszystko działo się zbyt dynamicznie i było nieco podkoloryzowane. Kobieta wie, że zaczynając tę znajomość przysporzy sobie tylko samych kłopotów, lecz niestety serce nie pozwala na logiczne myślenie. Dziewczynę czeka poważny wybór między amerykańską miłością, a Nisintem, doskonałym hinduskim kandydatem na męża, wybranym przez rodziców. I tak spokojne życie Nithji wkracza w fazę burzliwości, niełatwych decyzji i niezapomnianych chwil. W tej powieści autorka porusza bardzo kluczowe kwestie dotyczące ludzkich wyborów. Porusza kwestię zrozumienia, zaufania a także nadziei na lepsze jutro. Prezentuje nam, że warto iść za głosem serca i walczyć o swoje szczęście. Historia hinduskiej kobiety pokazuje, że nawet różnice nie są w stanie przeszkodzić uczuciu, które połączyło dwoje zakochanych. Czy Nithja sprzeciwi się własnej kulturze i zdecyduje się na związek z Amerykaninem, a może postąpi zgodnie z tradycją i zwiąże się z Nisiantem, który też jest wyjątkowo inteligentnym młodzieńcem? Niestety rodzice Nithji są przeciwni jej związkowi z James'em i kobieta staje przed trudnym wyborem. Jedno jest pewne, nasza bohaterka będzie pod olbrzymią presją, gdyż za nic nie chce sprawić przykrości rodzinie i sprzeciwić się tradycji, a z drugiej strony pragnie obecności James'a w swoim życiu. Trudne wybory, ryzyko i liczne porażki, którym Nithja będzie musiała stawić czoła, sprawią że kobieta stanie się o dużo silniejsza i pewniejsza siebie. Autorka zaznacza jak kluczowa jest rodzina w życiu każdego człowieka, ponieważ to dzięki niej na każdym kroku otrzymujemy wsparcie. To ona nas kształtuje i uczy jak postępować. "Żona mimo woli" to historia, która skłania nas do refleksji ponad swoimi wyborami a także daje szansę na lepsze jutro i pokazuje, że jeżeli tylko człowiek się odważy, to jest w stanie dużo osiągnąć, nawet jeżeli po drodzie nieco zboczy z toru z powodu paru porażek. Młodość, miłość, trudne decyzje, więzi rodzinne, tradycje i kultura, czyli wszystko to co sprawia, że z p

  • Dzejniczyta

    Hinduska ceremonia ślubna jest zupełnie inna od naszego zwykłego wesela. Aranżacja małżeństwa przez rodziców to pierwszy etap, potrzebny do zawarcia związku małżeńskiego. Jeżeli Panna i Pan młody zapoznali się a także nawzajem zaakceptowali, to dopiero wówczas można przeprowadzić ceremonię. Powiązane z religijnymi wierzeniami a także kulturą wesele jest planowane z bardzo wielkim wyprzedzeniem, przez co wydaje mi się, że jest jeszcze bardziej magiczne, kiedy wszyscy bawią się przez niezłych kilka dni. Nithja najwyraźniej nieźle wie co jest najlepsze dla niej samej - chce kontynuować rodzinną tradycję i wyjść w niedalekiej przyszłości za Hindusa. Nithja to kobieta, która idealnie wie co chce osiągnąć w życiu. Inteligentna, zdolna, ambitna studentka, która pragnie zostać najlepszą i oczywiście cenioną lekarką. Pogrążona w rutynie zasypia na zajęciach z chemii i jakby zrządzeniem losu jest to, że zapomina także o zadaniu domowym. Z pomocą przychodzi siedzący obok zielonooki chłopak, który ratuje ją przed dostaniem oceny niedostatecznej. Nithja nie zdaje sobie w tym momencie sprawy, że ten sam chłopak ocali ją dosłownie chwilę potem i że przez to odwróci jej życie o sto osiemdziesiąt stopni. James to bystry, zabawny i niesamowicie męski mężczyzna, który pragnie w życiu zostać prawnikiem, tak samo jak jego ojciec. Nithja poznając go jeszcze bardziej, kompletnie traci dla niego głowę i jest w stanie dla niego podjąć najtrudniejszą decyzję w swoim życiu. Może posłuchać rodziców i poślubić wybranego przez nich mężczyznę albo zerwać z tradycją i wyjść za Amerykanina. Rodzice znają nas przecież najlepiej, jednak czy warto walczyć z nimi o prawo do miłości? Nithja nie chce nikogo zranić, dlatego musi dokonać ciężkiego wyboru. Prześliczna książka ebook o przeciwieństwach, kulturze, niezgodności i przede wszystkim o potyczce o miłość. Ku mojej radości pojawiły się tam również niesamowicie pouczające treści, które każdy z nas powinien kiedykolwiek przeczytać. Wspomnienie ludzi chorujących na raka i pogrążonych w ciężkiej chemioterapii. Ponieważ przecież rak to nie tylko puste słowo, to ciężka choroba, a niektórzy ludzie po prostu nie zdają sobie z tego sprawy jak człowiek i jego najbliżsi cierpią w takich momentach. Miałam wrażenie, że koniec książki to jednoczesna zapowiedź kolejnej części. Powiem szczerze, że z olbrzymią chęcią zabrałabym się za następny tom, by poznać dalsze wydarzenia w życiu Nithji. To książka ebook na jeden wdech, przezabawna, urocza, momentami naprawdę smutna i oczywiście prawdziwa. To lektura konieczna, więc jeśli jeszcze jej nie czytałeś/aś, to musisz koniecznie to nadrobić!

  • karlajn666

    Po takich lekturach jak „Żona mimo woli” ciśnie się na usta jedno duże „WOW”. Już po okładkowym streszczeniu czułam, że to będzie hit. Nie spodziewałam się jednak, że aż tak bardzo skradnie moje serce! Nithja to młoda, pełna energii studentka, która w przyszłości pragnie zostać cenionym lekarzem. Swój zawód obrała już w młodości, kierując się rodzinnymi zwyczajami. Całe życie pracowała na uznanie ze strony własnych bliskich, zaakceptowała nawet hinduską tradycję związaną z zaaranżowanym małżeństwem. Nie umawiała się z chłopcami, gotowa poślubić mężczyznę, którego wybraliby jej rodzice. W głowie jej była w największej mierze nauka. Sytuacja przemieniła się w chwili, gdy pewnego dnia zapomniała odrobić zadanie… Z pomocą przyszedł nieziemsko przystojny, zielonooki nieznajomy… James, ponieważ tak miał na imię, okazał się jej wybawcą nie tylko w kwestiach uczelnianych. Jego interwencja podczas jednej z imprez znowu połączyła ich drogi. Nithja zaczęła dostrzegać w chłopaku o dużo więcej, niż tylko uprzejmość i służenie pomocą. W jej głowie pojawiły się pierwsze rozterki – co by się mogło wydarzyć, gdyby jednak w przyszłości (czysto teoretycznie) poślubiła Amerykanina? Sytuacja zaczęła się komplikować, gdy na pewnej uroczystości weselnej, oczywiście zachowanej w indyjskim klimacie, spotkała Nisianta z jego rodziną. Nie dało się ukryć, że rodzice obojga roztaczali już wizję ich ślubu. Nithja utraciła jednak głowę dla Jamesa, a uczucie to nie było jednostronne. Zakochana kobieta musiała zmierzyć się z olbrzymimi rozterkami. Poślubieniem Nisianta z rozsądku wypełniłaby wolę rodziny, natomiast wybierając Amerykanina z miłości złamałaby tradycję. Co powinna zrobić? Wybrać swoją drogę i ukształtować własną przyszłość zgodnie z tym, co czuła, czy jednak poddać się woli najbliższych i postąpić zgodnie ze zwyczajami? Prawdopodobnie nie ma takich słów, które mogłyby w pełni przekazać mój zachwyt powieścią „Żona mimo woli”. Historia młodej kobiety indyjskiego pochodzenia absorbowała mnie z każdym kolejnym zdaniem coraz mocniej. Z jednej strony koniecznie chciałam poznać zakończenie (a właściwie dowiedzieć się, czy było takie, jakbym sobie tego życzyła), z drugiej zaś bałam się tego momentu. Nie chciałam rozstawać się z bohaterami, ich chwilami szczęścia, lecz i bolesnymi dylematami. Poza pomysłem na fabułę, do gustu przypadła mi kreacja bohaterów. Nie tylko głównych, lecz i tych pobocznych. Każda z postaci nacechowana była różnorodnymi wartościami. Bohaterowie mieli swoje zdania, ambicje, nie zachowywali się irracjonalnie. Nie da się ukryć, że główny temat powieści dotykał tematyki uczuć i miłości, aczkolwiek samej książki jako typowy, lekki romans określić z pewnością nie można. Autorka w swoim utworze literackim zamieściła dużo treści dających do myślenia, zmuszających do refleksji. Jak my byśmy zachowali się w sytuacji, gdyby to, co zaplanowała rodzina, kłóciło się z prawdziwymi pragnieniami i uczuciami, które płyną z głębi serca, a nie z rozsądku? I miłość, i najbliżsi są w życiu ważni. Co zrobić, kiedy te dwa aspekty nie do końca ze sobą współgrają? Czy liczą się tylko nasze uczucia, czy może trzeba zapomnieć o swojej woli i kierować się wytyczoną tradycjami ścieżką? „Żona mimo woli” jest absolutnie rewelacyjną, wartościową powieścią. To nie tylko historia prawdziwego uczucia, lecz i dylematów związanych z różnicami kulturowymi, tradycjami rodzinnymi oraz nadziejami, jakie pokładają w nas bliscy, a naszymi prawdziwymi pragnieniami. Gorąco polecam!

  • Natalia Ptaszyńska

    Romans i kultura indyjska? Więcej do szczęścia nie potrzebuję. Podczas gdy inne trzynastolatki zachwycały się Bradem Pittem, Leonardo Dicaprio czy Johnnym Deppem, ja wzdychałam do Shah Rukh Khana czy Hrithika Roshana. Stale nie wiem jak się wymawia ich nazwiska, lecz to jest szczegół. W tym czasie był szał na bollywoodzkie filmy i można je było znaleźć jako dodatek do niemal każdego kobiecego czasopisma. Dzięki temu zostałam oczarowana Indiami i ten piękno nie został zdjęty do dnia dzisiejszego. Jednak czy te klimaty pasują do książki New Adult? Jak się okazuje - pasują. Co więcej, wprowadzają coś nowego do tego gatunku. Małżonka mimo woli to nie następna książka ebook o ciężkim dzieciństwie, chorobie czy próbie pogodzenia się z zdarzeniami z przeszłości. Dzięki cząstce Indii mamy do czynienia z zupełnie innym tematem tabu, a mianowicie kulturą indyjską. Powszechnie mówi się o zniesionych kastach, coraz mniejszej liczbie aranżowanych małżeństw i ruszaniu do przodu, lecz to tylko słowa ludzi “z zewnątrz”, którzy praktycznie narzucili to temu krajowi. Książka ebook ta, choć z pozoru lekki romans, pokazuje, że człowiek nie jest w stanie z dnia na dzień przemienić narodu, którego tradycje sięgają wielu pokoleń wstecz. Lecz dosyć o kulturze, to w końcu głównie romans. Nithya jest dziewczyną, która nie lubi, gdy w jej uporządkowanym życiu losy się coś niespodziewanego. Zawsze grzeczna, sumienna i uznająca zdanie rodziców. Dorasta w przekonaniu, że to właśnie oni wybiorą jej małżonka, a ona zostanie lekarką. Jednak cały misterny plan rozsypuje się na kawałki, gdy kobieta nawiązuje znajomość z kolegą z uczelni - Jamesem. Małżonka mimo woli to opowiadanie o kobiecie rozdartej między tym co chce, a tym co powinna. To nieustająca potyczka między sercem a umysłem. Nithya szuka swojej ścieżki, którą wkroczy w dorosłe życie. Opowieść ta jest idealnym połączeniem klimatu Indii i Ameryki. Dzięki niej możemy zobaczyć co się losy po zmieszaniu dwóch tak odmiennych kultur. Nie jest to historia oderwana od rzeczywistości, w której Hindusi magicznie przestają wierzyć w idee wpajane im przez pokolenia. To opowieść, która może mieć miejsce w rzeczywistości i dla mnie jest to olbrzymim plusem. Do tego bohaterowie wykreowani są tak, jakbym miała do czynienia ze własnymi kolegami z uczelni. Żonie mimo woli nie można odmówić autentyczności. Jeśli lubicie romanse i/lub kulturę indyjską, to śmiało sięgnijcie po tę książkę. Aby w pełni poczuć jej klimat, to trzeba mieć choć minimalną wiedzę o zwyczajach Hindusów, ponieważ w innym przypadku możecie narzekać na to, jak bardzo są ograniczeni i zacofani. Jednak jeśli jesteście otwarci na poznanie nowej kultury przy lekkiej powieści na jeden wieczór, to Małżonka mimo woli również będzie do tego idealna.

  • Magdalena Mrózek

    Do romansów podchodzę ze świadomością, że raczej nie mają skomplikowanej fabuły a także nie przekazują większych wartości. Są to przeważnie książki na odstresowanie, czasami okraszone ukazanie kłopotów między dziewczyną a mężczyzną. “Żona mimo woli” trafiła w moje ręce głównie dlatego, że Natalia miłuje Indie i wszystko co się z nimi wiąże. Stwierdziłam, że co mi szkodzi. Romans to romans, pochodzenie dziewczyny nie powinno robić żadnej różnicy. O dziwo, jednak zrobiło to olbrzymią różnicę i całkowicie zmieniło oddźwięk książki. Oczywiście jak można się spodziewać fabuła głównie opiera się na miłości Nithyi i Jamesa. Jest to całkowicie prawidłowy i zwyczajny związek. Zaczął się od randek, gdzie dwójka młodych ludzi z college’u zaczęła się powoli poznawać i coraz bardziej w sobie zakochiwać. Jednak jego najciekawszy aspekt to fakt, że Nithya jest pochodzenia indyjskiego i całkowicie wierzy w aranżowane małżeństwa. Widzimy jej drogę do odkrycia miłości i negowania tradycji, w której została wychowana. Książka ebook pomimo tradycyjnych wątków słynnych z romansów przybliża nam kulturę Indii. Możemy zobaczyć jak wyglądają ich uroczystości, poglądy na związki i rodzinę, czy trudności z przystosowaniem się do nowego kraju. Widzimy co kieruje osobami, które decydują się na aranżowane małżeństwo. Przede wszystkim dostrzegamy jak ich kultura ewoluuje i sprawia, że młode pokolenie coraz bardziej wątpi w nauki starszych członków rodziny. Dla mnie ta książka ebook jako romans jest przeciętna, jednak wątek potyczki głównej bohaterki o jej związek i miłość całkowicie podbił moje serce. Mimo, że nie mamy tutaj klasycznych kwestii poruszanych w New Adult, to mamy szanse w przystępny sposób dowiedzieć się czegoś więcej o państwie ze wschodu i wspierać bohaterów w ich potyczce o wspólną przyszłość.