Recenzje

• Kasia

  2018-03-20

  Idealna ksiązka dla małych pasjonatów chemii i tych dla których przedmiot jest jeszcze obcy

• Małgorzata Kordalewska

  2018-03-20

  Książka ebook zakupiona na upominek mikołajkowy, więc co do treści, to nie wypowiadam się, ponieważ nie przeczytałam. Oprawa miękka, estetycznie wykonana, okładka przykuwa uwagę czytelnika.

• Jolanta Żmuda

  2018-03-20

  Bardzo interesująca pozycja. Ciekawa nawet dla osób niezaznajomionych z meandrami chemii. Obowiązkowa lektura dla ludzi, którzy podczas własnej edukacji nie pałali miłością do lekcji chemii. Będą w stanie odkryć subtelne urok tej gałęzi nauki

• Wkp

  2018-03-20

  ŁYŻKA NIE ISTNIEJE A przynajmniej nie istnieje długo – oczywiście wtedy, kiedy chemik chce Wam zrobić żart, który skończy się tym, że mieszając herbatę zostaniecie z dłonią pełną… niczego. To tylko jedna (ale za to główna, ponieważ tytułowa) ciekawostka z wielu zebranych w tej książce. Książce, która udowodni Wam, że chemia wcale nie musi być nudna. Oczywiście o tym fakcie przekonywało nas już niejedno dzieło. Starczy wspomnieć słynny i wyjątkowo ceniony (całkiem słusznie zresztą) serial „Breaking Bad”. Z tym że on ukazywał dobrego chemika, który pod wpływem świadomości zbliżającej się wskutek choroby śmierci postanawia zacząć handlować narkotykami. Ciekawostek z zakresu chemii było tam dużo, lecz niekoniecznie nadających się do powtarzania – wysadzanie czegoś w powietrze, rozpuszczanie zwłok czy produkcja niedozwolonych substancji to nie jest coś, czego powinno się kogokolwiek uczyć. Dlatego również inną ścieżkę obiera Sam Kean, który chce nam pokazać to co ciekawe, śmieszne i jakże dalekie od suchej, szkolnej wiedzy. W końcu nawet tablica pierwiastków może być fascynująca, kiedy przekonamy się, co tak naprawdę kryje się za tymi wszystkimi skrótami i liczbami. I nie chodzi tutaj wcale o wiedzę szkolną, lecz taką życiową, wiedzę z krwi i kości bym rzekł. Wiedzę, za którą nie kryją się wzory, a ludzie i związane z nią opowieści. Książka ebook Sama Keana to kolejne z dzieł popularnonaukowych, które śmiało można określić biografią. Lecz nie biografią człowieka, a danej dziedziny wiedzy – w tym wypadku oczywiście chemii. Przedmiot ten w szkole nie należy do szczególnie lubianych. Podobnie jak matematyka i fizyka jest zbyt suchy, choć czasem udaje się to w pewien sposób przełamać jakimś, jeśli nie eksperymentem (bo tych akurat nigdy w szkole nie uświadczyłem), to pokazem. Zbyt drobnym wprawdzie by zamordować monotonię wzorów, lecz jednak. Tymczasem Kean opowiada nam historię chemii poprzez opowieści o ludziach, ich odkryciach, lecz również i ich życiach. Tym, jak chemiczne doświadczenia na nich wpłynęły, co spowodowały, co zmieniły – czasem na lepsze, czasem na gorsze. Wszystko to podlewa solidną porcją ciekawostek i prezentuje co jego samego fascynuje w temacie, przy okazji starając się zarazić nas własną pasją – nierzadko jakże skutecznie. Całość napisana jest w sposób ciekawy, lecz również i profesjonalny. Tak, by spodobała się laikom, jak i też tym odbiorcom, którzy nieco mocniej siedzą w temacie. Najwieższe odkrycia, dokonane już po publikacji „Znikającej łyżeczki” dopisuje tłumacz, a całość warta jest polecenia tym, którzy chcieliby poszerzyć własną wiedzę w przystępny sposób.