To twoja książka?

Recenzje

• redgirlbooks

  2018-03-20

  Crystal i jej siostra Diamond mieszkają w malowniczej Wenecji. Obie pochodzą z rodziny Sawantów, która posiada magiczne zdolności i dar telepatii. Jednak Crystal jako jedyna nie potrafi porozumieć się w myślach, a własny dar uważa za przekleństwo. Potrafi odnaleźć zaginione rzeczy przez co, jej liczna rodzina nierzadko dzwoni do niej w tej sprawie. Obie siostry przyjeżdżają do Ameryki na konferencję zorganizowaną przez rodzinę Benedictów. Gdy kobiety wracały z restauracji, zostały napadnięte, a na ratunek przychodzi im Trace Benedict, który jest gliniarzem. Diamond nagle spotyka własnego przeznaczonego. Para dynamicznie poczynia przygotowania do ślubu. Crystal czuje się odrzucona i odstawiona na drugi plan. Chociaż kobieta stara się cieszyć, że jej siostra znalazła własną drugą polówkę jest też zazdrosna. Nie pomaga w tym też fakt, że kobieta uważa się za mniej utalentowaną sawantkę w rodzinie, której talent jest bezużyteczny. Kobieta wkrótce wyjeżdża do Wenecji, żeby zająć się swóim życiem. Jakiś czas potem Diamond i Trace dołączają do niej, a wraz z nimi Xav - jeden z jego braci. Pomiędzy parą iskrzy, lecz nie jest to połączenie, które spotyka przeznaczonych. Są jak ogień i woda, które po zderzeniu są wulkanem złości. Jednak Crystal musi przyznać sama przed sobą, że męski Xav ją pociąga. Wenecja to tło całej tej powieści. Urokliwe miasto, które wręcz tętni namiętnością. Czy dla Crystal i Xav będzie doskonałym miejscem, żeby się zakochać? Crystal to kobieta z kompleksami. Nie widzi dla siebie przeszłości w świecie Sawantów, ponieważ uważa, że jest odmieńcem. Kobieta chce za to znaleźć zajęcie, w którym okaże się dobra. Jednak czy można się wychylać wiedząc, że jej bliskim może grozić niebezpieczeństwo? Czy kobieta będzie musiała zrezygnować z marzeń? Główna bohaterka, to postać która ma silną osobowość. Walczy o własne życie i broni własnego zdania. Nie pozostaje dłużna na docinki innych i potrafi odpłacić pięknym za nadobne. Xav to z kolei słodki łobuziak. Lubi żartować, a pod tą warstwą skrywa w sobie nieśmiałość. Jak to bywa w tych książkach, para się w sobie zakochuje. Dlaczego to uczucie jest bardziej niezwykłe niż u innych Sawantów? Musicie przekonać się sami. ''Znajdę Cię Crystal'' to opowiadanie o wręcz wybuchowej parze. W tej książce pdf posypią się iskry. Autorka barwnymi opisami przenosi nas do Wenecji sprawiając, że i my poniekąd stajemy się jej turystami. Tak jak w poprzednim częściach nie zabraknie niespodziewanych zwrotów akcji i niebezpieczeństwa, z którym bracia następny raz muszą się zmierzyć. To magiczna i wyjątkowo intrygująca książka, po którą warto sięgnąć. Ja ze własnej strony zalecam wszystkie poprzednie części sagi o braciach Benedictach. Może i Wy zakochacie się w którymś? Uwierzcie! Jest w kim przebierać.

• Cynamonkatiebooks

  2018-03-20

  Najlepsze miejsce na Ziemi żeby się zakochać? Wenecja! Crystal Brook zostaje wystawiona na ciężką próbę – z całych sił usiłuje się oprzeć urokowi sawanta, Xava Benedicta. Wśród romantycznych zabytków i malowniczych widoków czai się jednak niebezpieczeństwo. Ktoś zagraża rodzinie Benedict i najbliższym Crystal. Czy Crystal i Xav będą umieli współpracować, żeby ich chronić? I co zrobić z ujawnioną nieoczekiwanie tajemnic"Znajdę Cię, Crystal" to trzeci i ostatni tom sagi o braciach Benedictach. Jest mi niezmiernie przykro, że moja przygoda z tą niesamowitą serią dobiegła już końca. Tak jak już nie raz wspominałam jest to jedna z takich moich favourite ever, dlatego poleci foch jeżeli nie przeczytacie! W każdym razie ta książka ebook to w zasadzie romans, lecz nie taki zwykły, gdyż wzbogacony jest o paranormalny wątek - bohaterami są ludzie posiadający nadprzyrodzone zdolności. W tej części możemy bliżej przyjrzeć się tytułowej Crystal i Xav'owi, a w poprzednich dwóch byli Sky i Zed, a także Phoenix i Yves. Niby jest to trylogia, lecz ze względu na różnorakich bohaterów, możemy czytać ją w przypadkowej kolejności (jednak stale jestem za tym aby to robić w kolejności wydawania).Bohaterowie, w tej części, niezwykle przypadli mi do gustu. Crystal, nasza główna gwiazda, to typ, który nie da sobie w kasze dmuchać. Zabawna, otwarta, uczynna, czasami sarkastyczna, doskonała partnerka dla mojego ulubionego z braci, Xav'a. A propos Xava. Od kiedy tylko pojawił się w pierwszej części miałam olbrzymią nadzieję, że któraś element będzie właśnie o nim! Jak duże było moje szczęście kiedy życzenie się spełniło. Najzabawniejszy, czy najprzystojniejszy to trudno stwierdzić ponieważ tam wszyscy to ciacha, lecz zdecydowanie najsłodszy. Ta dwójka stanowiła duet nie do pobicia. Razem idealnie się dopełniali, czasami śmiałam się się do rozpuku kiedy widziałam ich próby wzajemnego przegadania siebie. Bezcenne! Lecz tak jak powtarzam w recenzji każdego z tomów, cała rodzina jest tak przecudowna, że nie można jej nie pokochać. Ale, ale, bohaterowie to nie jedyny plus tej powieści.Zdecydowanie największą zaletą książki jest miejsce w jakim rozgrywa się akcja. Ponieważ gdzie najlepiej się zakochać jak nie w Wenecji! Piękne krajobrazy. Wyobraźcie sobie kanały z gondolami, cudowne katedry, te charakterystyczne wąskie uliczki. Ahh... Jak tu się nie rozpływać czytając takie opisy. Byłam już parę razy we Włoszech, lecz nigdy nie w Wenecji. Dzięki tej książce, wiem że muszę ją koniecznie kiedyś odwiedzić.Co do stylu to z ręką na sercu przyznaje, że to prawdopodobnie najprzyjemniejszy styl z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia. Prosty, dynamicznie się czyta, dodatkowo z humorkiem. Uwielbiam za to Panią Stirling. Z racji tego, że jest to zakończenie serii, to wypadałoby ją jakoś podsumować. Tak więc powiem tylko tyle, że zakończenie w pełni mnie usatysfakcjonowało i już teraz mogę żyć w spokoju...Podsumowując: Nie, nie, nie! Nie zgadzam się! To nie może być już koniec... "Znajdę Cię Crystal" to mój ulubiony tom, nie tylko ze względu na bohaterów, lecz również na miejsce akcji. Wenecja! Nie wiem co mogę powiedzieć Wam innego, prócz standardowo, że "polecam". Lecz taka jest prawda, bardzo zalecam całą sagę Joss Stirling, gdyż to przezabawna, niebanalna, po prostu słodziutka seria, do której na pewno chętnie będę powracać. :)cynamonkatiebooks.blogspot.com

• Oczytane

  2018-03-20

  „Znajdę cię, Crystal” to trzecia element trylogii o braciach Benedictach, lecz bez problemu możecie czytać ją oddzielnie, radziłabym najpierw przeczytać „Kim jesteś, Sky”, a dopiero potem pozostałe tomy, bo dadzą Wam lepszy wgląd na postacie i zarys świata. Jeśli szukacie serii, na punkcie której chcecie mieć lekkiego „bzika” to zalecam się za nią zabrać :)Dla tych, którzy jeszcze nie znają tej historii: cały fabuła opiera się na Sawantach – osobach obdarzonych szczególnymi mocami. Sawanci przez całe życie poszukują własnego drugiego kawałka duszy, który ich dopełnia, czyli krótko mówiąc przeznaczonego.„Jestem mniej więcej tak twarda jak pianka marshmallow. Szantaż emocjonalny zawsze na mnie działa.”Crystal Brook nie widzi w sobie żadnych szczególnych, ponadnaturalnych zdolności. Jest można by rzec – czarną owcą w rodzinie. Narodziła się jako siódma i wszyscy oczekiwali efektu „wow”, a tu nic takiego się nie stało. Bohaterka dorastała zawsze w cieniu własnej siostry – Diamond. Kiedy na wycieczce w Denwer Diamond poznaje własnego przeznaczonego, do Crystal nie dociera wiadomość, że stało się to tak szybko. A to tylko dlatego, że w przeciwieństwie do jej siostry, Crystal nie jest podatna na wdzięk i piękno chłopaków. Lecz czy najbardziej irytujący facet na świecie, pomoże jej odnaleźć sekret, który zmieni jej życie?„To był najwspanialszy pocałunek, jaki kiedykolwiek przeżyłem. – Dotknął mojego obojczyka czubkiem palca i zaczął się bawić kosmykiem moich włosów. – Dziękuję.”Bez większych ogródek muszę przyznać, że Joss Stirling odwaliła kawał dobrej roboty. Idealnie wykreowała świat , a szczególnie miejsce akcji – Wenecję. Przedstawiła to miejsce w taki sposób, że teraz mam ochotę tam zamieszkać. Autorka ma niesamowicie lekki styl, a książkę czyta się w ekspresowym tempie. Narracja prowadzona jest ze strony Crystal, dzięki temu poznajemy wszystkie emocje i przemyślenia, jakie jej towarzyszyły (również te dziwaczne i szalone). Bardzo polubiłam główną bohaterkę, prawdopodobnie nawet bardziej niż Sky i Phoenix z poprzednich części. Został tu również idealnie przedstawiony motyw rodzącej się miłości i bliższej relacji.Nie jestem natomiast zachwycona oprawą wizualną książki. Owszem jest ona ładna, lecz nic ponadto. Niebieska okładka nie jest zła, lecz widziałabym na jej miejscu czarną i jakoś bardziej wpasowującą się do poprzednich tomów. Mam jeszcze żal o przetłumaczenie tytułu. Skoro pierwsze dwa były w formie pytania, to dlaczego ten nie jest?Autorka nie zawiodła fanów. Jej książki stają się coraz lepsze! Nowe postacie, więcej sekretów i wiele więcej humoru. Czwarty tom? Jestem pewna, że będzie świetny. Zalecam każdej dziewczynie, marzycielom i tym, którzy mają nadzieję, że świat to coś więcej, niż tylko widzimy.