Średnia Ocena:
Żmije z Montesecco
Pierwsza element tzw. „Trylogii włoskiej”, której twórca dwukrotnie zdobył nagrodę za Najlepszy Kryminał Niemiecki.Spokojne życie mieszkańców małej wioski na południu Włoch zostaje zakłócone pojawieniem się dawnego sąsiada odsiadującego wyrok za zabójstwo żony. Krótko później ginie od ukąszenia żmii Giorgio Lucarelii, z którym zabita dziewczyna miała romans. Ojciec zmarłego jest przekonany, że syn padł ofiarą morderstwa, zwłaszcza że też inni mieszkańcy wioski mieli powody, by życzyć mu śmierci. Wspólnota postanawia na swoją rękę odkryć prawdę, a tymczasem dochodzi do niespotykanego do tej pory wysypu żmij, które atakują kolejne osoby.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Żmije z Montesecco |
Autor: | Jaumann Bernhard |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwa Videograf S.A. |
Rok wydania: | 2012 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Żmije z Montesecco PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
"Żmije z Montesecco" okazały się lekturą, która pozytywnie mnie zaskoczyła. Szczerze mówiąc spodziewałam się kolejnego kryminału w toskańskiej scenerii, który w krótkim okresie zblednie w pamięci, a ja poświęcę jego uwadze niewiele więcej czasu nad ten przeznaczony na lekturę. Tymczasem pióro Jaumanna wykreowało raczej opowieść psychologiczno - obyczajową z wątkiem kryminalnym, gdyż nie morderstwo jest kwintesencją fabuły, ale kręgi na wodzie, jakie wywołuje. Śledzenie mechanizmów psychologicznych rządzących zamkniętą, odizolowaną mentalnie od świata społecznością okazało się zajęciem niebywale fascynującym. Twórca nadzwyczaj wiarygodnie oddał duszną, złowieszczą atmosferę małej wsi, gdzie pod fasadą pozorów kryją się duże namiętności i występek, a pod maską sielskiej prostoty - dzikie, pierwotne instynkty nie mające dużo wspólnego z człowieczeństwem, każące mścić się na każdym, kto pogwałci w jakikolwiek sposób odwieczne jej prawa.Narastająca atmosfera grozy, fatalistyczne prześw
"Żmije z Montesecco" to całkiem dobry kryminał, który toczy się dość leniwie jak włoskie życie. Ciekawie skonstruowana intryga sprawia, że książkę miło się czyta. Nie wywołuje ona jednak dreszczu podniecenia czy emocji, płynie swoim tempem. Brak mi tutaj tak charakterystycznych dla Toskanii smaków i zapachów, są opisy, lecz mało klimatyczne. Słowem "za mało Toskanii w Toskanii".Sam wątek kryminalny zaskakuje swoim finałem - i to jest dobre w tego typu książkach.Może nie padłam na kolana przed Autorem, lecz przeczytałam książkę z przyjemnością. Bardzo jestem ciekawa, co zaserwuje nam Bernhard Jaumann w drugim tomie "Trylogii Toskańskiej".
"Żmije z Montesecco" to kryminał, jednak nie z gatunku tych, w których akcja opiera się na brawurowych pościgach i błyskotliwych detektywach. Zamiast tego twórca postawił na toskańskie klimaty i uzyskał nie tylko malownicze tło, ale też niecodzienną atmosferę. W miejsce pośpiesznego, gorączkowego dochodzenia jest śledztwo, toczące się w swoim tempie,a raczej rytmie, gdzie każdy zdarzenie ma własny czas i punkt zaistnienia, nic wcześniej i nic potem nie nastąpi niż powinno. Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się wiadome i pozostaje jedynie odkryć szczegóły, lecz to tylko pozory, ponieważ wyczuwalne jest, że gdzieś pod pierwszą warstwą kryje się kolejna, bardziej skomplikowana i dająca odpowiedzi, chociaż nie takie jakich można by się spodziewać. Ostateczny efekt specyficznego dochodzenia zaskakuje, podobnie jak i śledczy, którzy mają dużo twarzy, czasem zupełnie odmiennych od tych dobrotliwych i serdecznych ...
Muszę przyznać, że książka ebook przypadła mi do gustu. Może nie zachwyciła, lecz stanowiła przyjemne odstępstwo od dotychczas czytanych lektur. Autorowi udało się idealnie ukazać urok toskańskiej wioseczki i malownicze tereny. Mowa jest plastyczny, barwny, dzięki czemu fantazja zalewana jest sugestywnymi obrazami. Ułatwiło to znalezienie się w omówionej historii i lepszy jej odbiór. Poza tym fabuła obfituje w zaskakujące wydarzenia, tajemnice, bohaterowie są ciekawie przedstawieni a akcja dynamiczna. Interesująco ukazano małe społeczeństwo, ich perypetie i jednoczenie w celu rozwiązania kryminalnej zagadki. Mimo pozytywnych wrażeń po lekturze, nie mogę napisać, że jest to pozycja niezwykła czy niebanalna. Jednak i tak dam szansę kolejnym częściom. Jest to książka ebook łącząca w sobie nieco obyczajówki, szczyptę psychologii i nieco kryminalnych motywów. Wszystkiego po trochu. Miło spędziłam z nią wieczór i interesująca jestem kolejnych części tej serii. Polecam:)