Recenzje

• Aleksandra Urbaniak-Wszół

  2018-03-20

  Carla jak zwykle to samego końca trzyma a napięciu. Serdecznie zalecam :-)

• Magdalena Sajna

  2018-03-20

  Po raz następny autorka nie zawiodła. Zalecam zarówno dziewczynom jak i mężczyznom.

• Jagoda

  2018-03-20

  Po przeczytaniu Szmaragdowej tablicy i Wiedeńskiej gry zdecydowanie miałam ochotę na więcej. `Złota skóra,` powiem szczerze, z początku mnie rozczarowała. Zdecydowanie odbiega od języka, którym spisane są poprzednie powieści, lecz w pewnym momencie złapałam się na tym, że absolutnie jestem ponownie uwiedziona ... do ostatniej kartki i ponownie mam ochotę na więcej. Polecam.

• laurenn

  2018-03-20

  Już w "Wiedeńskiej grze" Carla Montero udowodniła, że jest wyjątkową pisarką, "Złota skóra" tylko potwierdza tę tezę. Niesamowita historia osadzona w niezwykłym czasie, do tego cały szereg cudownie wykreowanych postaci. Zalecam gorąco, przy tej książce pdf zapomniałam o całym świecie... Maksymalnie wciągająca!

• Munisia90

  2018-03-20

  Wiedeń i zbrodnie. Idealnie skonstruowany kryminał, na coś takiego czekałam. W ogóle ostatnio bardzo przekonałam się do kryminałów z początku XX w. Złota skóra ma bardzo fajny klimat, tajemniczy, równocześnie nieco ponury i mroczny. Warto także zwrócić uwagę na samą scenerię, czyli miasto akcji.

• Book Loaf

  2018-03-20

  Parę lat temu Carla Montero podbiła serca czytelników bestsellerową "Szmaragdową tablicą". Nie mogłam oczywiście odmówić sobie tej książki, lecz ciągle stoi na mojej półce nieprzeczytana. Coś mnie od niej zawsze odpycha i sprawia, że sięgam po inne pozycje. Jakiś czas temu wpadła mi w ręce jej najwieższa powieść, i to od niej zaczęłam własną przygodę ze znaną hiszpańską autorką.Jest rok 1904. Po pięknym Wiedniu grasuje brutalny morderca, który potwornie masakruje zwłoki własnych ofiar. A są nimi młode i cudowne kobiety, które łączy postać Inés - najładniejszej z muz artystów. Detektyw Karl Sehlackman musi odnaleźć bestię, która w okrutny sposób pastwi się ponad słynnymi modelkami wiedeńskich fotografów i malarzy.Zapowiadało się naprawdę idealnie i nie mogłam doczekać się lektury tej powieści.. aż do momentu, gdy otworzyłam książkę i zaczęłam czytać. Tę książkę mogę porównać - najbardziej trafnie - do innej słynnej i cenionej przez czytelników historii. "Złota skóra" to po prostu opowiedziane na nowo "Pachnidło". Historia nieco zmodyfikowana i osadzona w innym mieście, parę wieków później, ale podobnie wstrętna i odpychająca.Ta historia ani trochę mnie nie poruszyła, wywołała jedynie uczucie znużenia i okazjonalne obrzydzenie. Nie podobał mi się prymitywny mowa głównego bohatera a także jego przyjaciela. A gdzie ta obiecywana przez wydawcę secesja? Parę razy rzucone nazwisko Klimta czy sceny przedstawiające proces tworzenia dzieła to zdecydowanie za mało. Jedno, czego na pewno nie zabrakło, to tandetne sceny łóżkowe i łzawe wyznania. Wszystkiemu temu towarzyszyła nieudana próba budowania przez pisarkę napięcia, którego ostatecznie zabrakło.Pomysł był niewątpliwie dobry, ale niestety nic z tego nie wyszło. Autorka postarała się, by opowiedzieć historię łącząc ze sobą elementy dotyczące śledztwa policyjnego prowadzonego "parę miesięcy później" (narracja pierwszoosobowa) z tymi opisującymi okres, w którym dokonywane były zbrodnie (narracja w trzeciej osobie). Dużo było interesujących zwrotów akcji, a zabójca ukrywał się przed czytelnikiem niemalże do ostatnich stron książki.Zachwytu, przerażenia i "wciągania" brak. Pozostało tylko jedno, dominujące uczucie - rozczarowanie. I jak ja teraz mam zabrać się za tę nieszczęsną"Szmaragdową tablicę"? Mimo wysokich ocen czytelników, nie sądzę, że przypadnie mi teraz do gustu cokolwiek autorstwa Montero. A tymczasem na portalach czytelniczych "Złota skóra" jest zdecydowanie nieźle oceniana (7,23/10 na LubimyCzytać, 5,0/6 na Granicach i 3,31/5 na Goodreads). Prawdopodobnie w takim razie coś jest ze mną nie tak..

• Carilla

  2018-03-20

  Wciągający i trzymający w napięciu niezły kryminał rozgrywający się w radosnej, artystycznej, XX wiecznej Austrii jest dość specyficznym dziełem lecz mimo wyjątkowości prosto wpasowuje się w gust. Nie jest to niespodzianką ,że autorka stworzyła niesamowite dzieło. Mimo iż motyw morderstw nie jest nowością fabuła została nieźle pokierowana żeby nie nudziła. Brawo, kolejne niesamowite dzieło !

• Książkowo

  2018-03-20

  Mimo, że już kilka ebooków Carli Montero ukazało się w języku polskim „Złota skóra” jest pierwszą, którą przeczytałam.Akcja powieści rozgrywa się w XX- wiecznym Wiedniu, gdzie dochodzi do serii brutalnych morderstw dokonywanych na kobietach. Postacie te zrzeszone są w La Maison des Mannequins pod patronatem charyzmatycznej Ines. Mimo mocno kontrowersyjnej reputacji dziewczyny te są muzami artystów malarzy. Śledztwem w sprawie owych bestialskich zbrodni zajmuje się komisarz Karl Sehlackman. Niestety wszelakie podejrzenia oscylują wokół osoby Hugona von Ebenthala, który jest najbliższym przyjacielem Karla. Facet jest głównym podejrzanym, gdyż kilka lat temu pierwszą ofiarą zabójcy padła jego ówczesna ukochana, przy której został on odnaleziony z rękoma unurzanymi we krwi… Powraca on do Wiednia dokładnie w momencie, kiedy zostaje dokonany następny mord…Komisarz Sehlackman, żeby rozwikłać tę zagadkową i jak się okazuje bardzo skomplikowaną sprawę musi wejść w świat wiedeńskich artystów i wyższych sfer. Dzięki owej konieczności poznaje on Ines, kobietę o niebywałej urodzie, magnetycznym spojrzeniu a także niebagatelnej inteligencji.Karl będąc narratorem opowieści ukazuje odrobinę własnej mocno powściągliwej osobowości. Dla kontrastu przyglądamy się też barwnej choć enigmatycznej naturze Ines, która z całą pewnością jest postacią nieszablonową.Autorka w sposób wyjątkowo wyrafinowany stworzyła intrygę a także atmosferę tajemniczości i grozy spowijającą pokazywane wydarzenia. Nie sposób też odmówić jej kunsztu i błyskotliwości, które bardzo wyraźnie widoczne są w wizerunkach postaci, które wyszły spod jej pióra. W powieści czytelnik może przyjrzeć się też Wiedniowi z roku 1904 a także blaskom i cieniom związanym z egzystowaniem w owym mieście w tamtym czasie.„Złota skóra” pomimo brutalności wydarzeń w niej omówionych jest opowieścią o miłości niosącej ze sobą zarówno namiętność jak i destrukcję. Autorka ukazała w mniej całe mnóstwo różnorodnych emocji zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych.Jeśli chcecie poznać meandry tej historii i dowiedzieć się co odkryje komisarz Sehlackman sięgnijcie po najnowszą książkę Carli Montero, gdyż jest to opowieść przy której nie sposób się nudzić, a dreszczyk na plecach także jest nieodłącznym fragmentem jej lektury.Polecam!

• Agnieszka Deja

  2018-03-20

  Carla Montero to hiszpańska psiarka, która od zawsze wielbiła pisać. Jest absolwentką prawa, jednak to literatura jest jej pasją. Ma na swoim koncie trzy powieści. Najnowsza, „Złota skóra”, została wydana w Polsce w 2014 roku przez Rebis.Karl jest policjantem. Zostaje poproszony o odnalezienie Hugona, własnego przyjaciela, który przez pewien czas był poza Wiedniem. Spędzał czas w Ameryce, gdzie leczył się ze wspomnień. Hugo został oskarżony o morderstwo ukochanej, jednak Karl jakoś odciągnął od niego podejrzenia. Po powrocie do ojczyzny, książę von Ebenthal, prowadził się niemoralnie – sypiał z tanimi prostytutkami, pił i nie był wzorem do naśladowania. Po pewnym okresie jednak zaczął się spotykać z modelką. Dziewczyna zostaje zamordowana, a wszystko wskazuje na to, że w sprawę zamieszany jest Hugo. Karl nie wierzy w winę przyjaciela, jednak dowody wyglądają inaczej – zbrodnia bardzo przypomina tę sprzed lat. Hugo jednak nie zostaje oskarżony. Obaj mężczyźni poznają piękną kobietę, której uroda i wdzięk nie pozwalają nikomu przejść obok niej obojętnie. Hugo nie pała do niej sympatią, jednak Inez pociąga go fizycznie. Karl za to jest nią zauroczony. Gdy dochodzi do kolejnego morderstwa, wszystkie oczy zwracają się ku Hugonowi. Ten jednak dalej twierdzi, że jest niewinny... Karl musi znaleźć przestępcę, odcinając się od wszelkich sympatii i antypatii.Wiedeń, początek XX wieku. Świat malarzy, modelek, fotografów, artystów. Wyższe sfery. W tym otoczeniu rozgrywa się akcja powieści. Głównym wątkiem jest zagadkowy zbrodniarz, który morduje kobiety. Jest przebiegły i bezlitosny, bardzo okrutny i wyrafinowany. Nie ciężko poznać, że to ten sam człowiek stoi za zbrodniami, które odkrywa Karl Sehlackman. Gdzieś obok tego możemy przeczytać o romansie, artystach i ich światku, metodach pracy policji na początku XX wieku i relacjach międzyludzkich, a także o wielonarodowym społeczeństwie Wiednia. Są również kłopoty rodzinne, które nękają Hugona. Wszystko to wyważone i odpowiednio dobrane, nic nie jest przegadane, żaden temat nie przytłacza historii.Narracji jest kilka – po pierwsze własną opowiadanie snuje sam Karl, który prowadzi śledztwo. Jego spostrzeżenia pisane są w pierwszej osobie. Poza tym mamy narratora trzecioosobowego, wszechwiedzącego. Śledzi on zarówno Hugona jak i Karla. Dzięki niemu możemy oglądać sprawę tak, jak się toczyła. Karl jako narrator prowadzi własną opowiadanie kilka miesięcy po wydarzeniach, dlatego jest to inaczej podane. Dodatkowo mamy elementy pisane kursywą, w których własne myśli przedstawia złoczyńca.Jeśli chodzi o mowa to jest jedyną jego wadą są wtręty francuskie, które nie są wyjaśnione w żaden sposób. Początkowo miałam też wrażenie, że zbyt dużo jest potocznych zwrotów w treści, jednak dynamicznie rozwiały się moje wszelkie wątpliwości. Poza tym wszystko zostało oddane bardzo plastycznie, opisy nie męczą, a dialogi nie są zbyt długie.Książka posiada również cudowne karty zapowiadające rozdział. Nie są przesadnie ozdobne, lecz to miły akcent minimalistyczny w tej książce. Także okładka została dopasowana do reszty serii autorki. Na wewnętrznej stronie okładki możemy zobaczyć cudowne fotografie, które wprowadzają nas w klimat powieści.Ogólnie książka ebook jest ciekawa. Miałam wrażenie, że czegoś mi w niej brakuje, jakiegoś mocnego akcentu. Jednak, gdy skończyłam czytać, zdałam sobie sprawę, że przez książkę naprawdę gładko się „idzie” – kolejne strony uciekają pod palcami, historia wciąga, jest nieźle skonstruowana i naprawdę dobrze osadzona w realiach początku XX wieku. Zalecam tym, którzy poszukują powieści, której klimat przeniesie was sto lat wstecz, do Wiednia pełnego artystów, w którym grasuje groźny morderca. Wciągająca opowieść, choć momentami nieco zbyt wolna. Doskonała na chłodne wieczory.

• Betsy

  2018-03-20

  Opowieść trudna i bardzo ciekawa, intrygująca i do samego końca – wciągająca. Tytuł ten to też nieźle skonstruowany kryminał, w którym akcja toczy się płynnie, ma mroczny charakter i do samego końca trzyma w napięciu. Jest zaskakująca, bez dwóch zdań, lecz to zasługa umiejętności autorki, która w bardzo interesujący sposób, wykorzystując tło historyczne, potrafi stworzyć intrygującą historię. Dla fanów kryminału to lektura obowiązkowa, podobnie dla wielbicieli pani Montero. Mogę zapewnić, że na pewno nie będziecie żałować. Polecam!

• markietanka

  2018-03-20

  Carla Montero w bardzo malowniczy sposób wprowadza nas w egzotyczny świat wiedeńskiej cyganerii. Za jej sprawą uczestniczymy w lekcjach malarstwa, wystawach i eleganckich spotkaniach artystów. Jednak i to środowisko ma własne ciemne strony - od jakiegoś czasu w niewyjaśnionych okolicznościach, w brutalny sposób zabijane są młode, cudowne kobiety. Jaki motyw miał morderca? Okazuje się, że najstarszy na świecie..., lecz o tym musicie przekonać się sami. Montero prezentuje nam świat na zasadzie kontrastu - barwni ludzie kontra brutalne morderstwa, a pikanterii dodaje osoba detektywa Sehleckmana, który niejako łączy oba środowiska. Intrygujące było wprowadzenie do powieści realnych postaci - typu Freud, czy Gustaw Klimt w postaci malarza Lupu, partnera Inez o złotej skórze. Akcja powieści jest zagmatwana i autorka zdecydowanie nie ułatwia nam rozwiązania zagadki mordercy. Finał zaskakuje czytelnika. Całość napisana jest niełatwym, jednak bardzo bogatym językiem. "Złota skóra" ma własny niepowtarzalny klimat i atmosferę tajemnicy - zalecam serdecznie!

• saskia

  2018-03-20

  Piękna, fascynująca, tajemnicza, całkowicie inna od wszystkich innych. Nikt nie może przejść obok niej obojętnie, kto raz ją zobaczył będzie zawsze pamiętał jej twarz. Niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju, jednocześnie najbliższa i daleka, słynna i obca. Prawdziwa muza, stanowiąca natchnienie nie tylko dla artystów. Ines. Kim jest ta wyjątkowa kobieta, która rozpala wyobraźnię i umysły wiedeńskiej elity?Komisarz Karl Sehlackman poznał od podszewki stolicę potężnego cesarstwa, zna pełne blasku pałace, ale bywa i w najmroczniejszych jej zaułkach. Wiedeń to mieszanina bogactwa i biedy, zbrodni i zabawy, pod pozorami surowej dyscypliny kryje się prawdziwe rozpasanie. Wśród tych sprzeczności porusza się już od paru lat, jako przyjaciel księcia von Ebenthal należy do wąskiego grona artystycznej śmietanki, lecz nie samą sztuką żyje. Codzienność jest daleka od bogatych siedzib jego znajomych, chociaż zło kryje się nie tylko w oczywistych miejscach. Ostatnie śledztwo wkracza na teren gdzie takie słowo jak morderstwo czy morderca nie wymawia się głośno, ponieważ zbrodnia przeczy konwenansom, a one są najważniejsze. Jednak nie da się wyłącznie nimi kierować kiedy ktoś z niespotykaną brutalnością odbiera życie młodym kobietom. Lecz co innego jest podziwiać je na obrazach czy zdjęciach dużych artystów, a zupełnie czym innym są ich zabójstwa. Kim jest zabójca i dlaczego właśnie modelki obrał sobie jako cel swych zbrodniczych ataków? Cudowne dziewczyny uwieczniane w dekadenckich dziełach sztuki giną w niewyjaśnionej serii mordów, pozostawione ślady zdają się wskazywać na kogoś z dość bliskiego otoczenia ofiar, lecz czy nie jest to aż nazbyt oczywiste? Karl już miał do czynienia z podobną sprawą i daleki jest od jednoznacznego wskazywania winnego, chociaż jego przełożeni nie są zadowoleni. Komisarz ma zbyt dużo wątpliwości, a najwięcej budzi ich wyjątkowa Ines, podejrzenia skierowane są też na kogoś innego, ale czy te tropy są właściwe? Wahanie, niepewność, skrupuły i dowody, wydające się nie do podważenia ... A może to jedynie iluzja, kryjąca prawdę, jakiej nikt nie podejrzewa? Wiedeńska elita szczyci się arystokratycznymi korzeniami, wielowiekową historią i bogactwem, lecz posiada też o dużo mroczniejsze oblicze. Karl Sehlackman widział jak prosto stoczyć się ze szczytów na sam dół,lecz dla ogółu pozostaje to niewidoczne, bo liczą się stale podtrzymywane pozory. Czyżby to śledztwo właśnie miało je obalić? Do czego jest w stanie się posunąć w imię miłości, lojalności i przyjaźni? Kto jeszcze będzie musiał odpowiedzieć sobie na to pytanie? Czas ucieka, zabójca czai się by po raz następny przypomnieć jak ulotne jest życie i ile rozpaczy przynosi śmierć ...Fascynująca i kusząca muza, mężczyźni padający do jej stóp, mroczna przeszłość, nieakceptowane uczucia, cyganeria artystyczna początku dwudziestego wieku, cesarski Wiedeń, zło skrywane za murami szacownych kamienic i świetnych pałaców. Wszystkie te fragmenty spaja nierozerwalnie pasmo zbrodni, okrutnych i krwawych, naznaczających swoim piętnem bogatych i biednych. Carla Montero po raz następny udowadnia, że umie zaintrygować czytelnika lekturą gdzie morderstwa splatają się ze sztuką w prawdziwy węzeł gordyjski. Dekadencki klimat wiedeńskiej secesji to punkt wyjścia do historii kryminalnej, w której morderca umiejętnie kamufluje się pośród artystycznej bohemy zręcznie kierując podejrzenia na osoby ze swego otoczenia. Jednak to nie jedyny wątek "Złotej skóry", niemniej ważnym jest także miłość w różnorodnych odsłonach- zakazana, nieodwzajemniona, tragiczna, przezwyciężająca sztywne konwenanse. Książka ebook Carli Montero ponownie zaskoczyła mnie własną fabułą - nieschematyczną, pełną emocji i z idealnym motywem kryminalnym.

• Diana

  2018-03-20

  Pełna emocji i zmysłowości to powieść. Doskonale się ją czytało. Autorka w fikcyjną fabułę wplata też postacie historyczne. Pojawia się Zygmunt Freud, do którego Hugo chodzi na terapię, a sam tytuł, jak i pojawiający się w powieści malarz, jego osobowość i usposobienie, wskazują na Gustava Klimta. To właśnie jego cechą charakterystyczną była wielka fascynacja złotem. Większość własnych dzieł zdobił płatkami z najprawdziwszego złota, przynosząc tym samym na myśl skojarzenie z mistycyzmem, orientalizmem, ikonografią i bogactwem. Jeden z jego obrazów „Pocałunek” przedstawia zatraconą w miłosnym objęciu parę, na skraju ukwieconej łąki. Dziewczyna omdlewa tu z zachwytu ponad czułością ukochanego mężczyzny. Ma to odzwierciedlenie w fabule. Można to porównać do sceny, gdzie Hugo i Inés, ponad rzeką Kamp, spoglądają na migoczące lampiony. Ten motyw miłosny podobał mi się w powieści najbardziej, jak i cytat „szczęście jest tą chwilą, której nie można sfotografować. Jednak (…) szczęście można sfotografować… Chociaż nie aparatem, ale duszą”. [s.268] Bardzo nieźle czyta mi się takie powieści, gdzie miłość zwycięża i cokolwiek się stanie - trwa do końca. A tu taki wątek się pojawia. Lecz ciii… już będę, aby nie zdradzić za dużo. Zalecam gorąc

• Dojczowa

  2018-03-20

  Akcja tego kryminału rozgrywa się w Wiedniu epoki fin-de-siécle.Autorka kreśli portret wiedeńskiej bohemy, w której roi się od malarzy i pisarzy. Do tego miłość, zabite modelki i zagadkowa kobieta. Żeby zakończyć to śledztwo detektyw Karl musi wkroczyć w świat luksusu i zmierzyć się sam ze sobą. Jakie decyzje podjąć gdy głównymi podejrzanymi w sprawie jest przyjaciel i kobieta, w której się zakochał ?

• GutsyYeasScrear

  2018-03-20

  Wiedeński kryminał z krwi i kości, w którym autorka nie obawiała się powrzucać wielu postaci historycznych. bardzo autentycznie przedstawiony świat, miejscami miałem wrażenie, jak bym o tym Wiedniu wiedział już wszystko. Wciąga i nie pozwala się uwolnić!

• Sparkling

  2018-03-20

  Złotą skórę przeczytałam w niecałe 3 dni - głównie wieczorami. Jest to moja pierwsza książka ebook Carli Montero, lecz na pewno sięgnę po kolejne. Montero przypadła mi do gustu innowacyjnością - za tło powieści obrała sobie świat modelek i gwiazd, choć nie popada w szczegóły to niektóre fragmenty są dla naprawdę zadziwiające. Następna zaleta książki - główny bohater nie tylko mierzy się z rozwiązaniem zagadki detektywistycznej, lecz mierzy się również z paroma własnymi lękami i problemami. Jest jakby bohaterem stojącym pomiędzy młotem i kowadłem. Wątki są zapętlone, dzięki czemu opowieść naprawdę wciąga i zmusza czytelnika do myślenia, samodzielnego rozwiązania zagadki. Polecam!

• Lucek

  2018-03-20

  "Szmaragdowa tablica" zrobiła na mnie piorunujące wrażenie dlatego po ten tytuł sięgnąłem bez większych obaw. Słusznie. Nie nic nie ryzykowałem. Po przeczytaniu tej książki nie dziwi mnie fakt, że nieustanna się bestsellerem. Idealna fabuła, interesująca intryga a także złożone i intrygujące postacie zapewniają temu tytułowi u mnie ocenę 4/5.

• Circlin

  2018-03-20

  W ebookach Montero zachwyca mnie to, że to nie są zwykłe kryminały. To osadzone w wyjątkowej scenerii opowieści kryminalne, w których krajobraz, całe otoczenie, epoka grają równie ważną rolę co same wydarzenia i fabuła. Twórca doskonale zgrywa wszystko i prezetuje w fascynującej formie. Już nie mogę doczekać się tej ksiażki.

• HotterTosa

  2018-03-20

  Jeśli wszytko co wiem o tej książce pdf okaże się prawdę to zasługiwać będzie na złoty medal. Znając twórczość Carli Montero spodziewam się świata wykreowanego w sposób tak autentyczny w odbiorze i plastyczny jak obraz w Full HD. Nie będzie to najładniejszy świat, lecz na pewno niesamowicie fascynujący i hipnotyzujący. Sama intryga natomiast zapowiada się jeszcze lepiej. Nie pożałuję tego zakupy, niech tylko w końcu ją dostanę.