Recenzje

• Nena Solinkova

  2018-03-21

  Niestety książka ebook dotarła niekompletna, zabrakło tekturowej obwoluty, którą zapewnia wydawca. Szkoda, że na empiku nie można polegać.

• gosiawm

  2018-03-21

  Syndrom sztokholmski dla najmłodszychSielanka letniego poranku w zagrodzie – zamieszkałej wspólnie przez kilka zwierzątek. Śniadanko przed zadbanym, niewielkim domkiem, parujące kubeczki, poranna krzątanina. I niespodziewanie zgrzyt – do zagrody zakrada sie Lis i porywa jedną z Kur. Rozpoczyna sie szalony pościg, ktory kończy się... Nie, nie zdradzę jak, choć tytuł tej recenzji być może już Państwa naprowadził. Jest to opowieść, która obywa się bez słów (jedynym wyjątkiem jest oczywiście tytuł). Trzeba ją więc dzidziusiowi opowiedzieć, a historia przemieniać się będzie chyba za każdym razem. Ta opowiastka ma wielkie szansę stać się klasykiem, ponieważ i historia nośna, uniwersalna i ten brak słów, ułatwiający „przekład“ na każdy mowa świata. Podczas oglądania warto zwrocić uwage na eskpresję bohaterow, małe studium psychologiczne. Mamy tu Koguta, głównego poszkodowanego, niesionego słusznym (czy żeby na pewno?) gniewem, głowę całej operacji. Niedźwiedzia, poczciwego, lojalnego osiłka, ktorego siła i wytrzymałość przydadzą się w akcji. I Zająca, wciągniętego w to wszystko właściwie niejako przypadkiem, lecz potrafiącego spojrzeć z dystansem na całą historię. I wreszcie główna para – Lis i Kura, których łączy prawdopodobnie więcej niż relacja ofiara – oprawca. I właściwie, jak się tą historię obejrzy, opowie do końca, ciężko się tej Kurze prawdopodobnie dziwić...