Czytaj więcej:
Zobacz podgląd Zioła w walce z nowotworami pdf poniżej lub w przypadku gdy jesteś jej autorem, wgraj własną skróconą wersję książki w celach promocyjnych, aby zachęcić do zakupu online w sklepie empik.com. Zioła w walce z nowotworami Ebook
podgląd online w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki nie posiadają jeszcze opcji podglądu, a inne są ściśle chronione prawem autorskim
i rozpowszechnianie ich jakiejkolwiek treści jest zakazane, więc w takich wypadkach zamiast przeczytania wstępu możesz jedynie zobaczyć opis książki, szczegóły,
sprawdzić zdjęcie okładki oraz recenzje.
Podgląd niedostępny.
swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Średnia Ocena:
Zioła w walce z nowotworami
Książka ebook adresowana jest do osób dotkniętych chorobą nowotworową, m.in. rakiem sutka, wątroby, jelita grubego. Przedstawia liczne recepty ziołowe a także porady dotyczące prawidłowego odżywiania pomocne w terapii. Pokazuje jak z tą chorobą można żyć, nie tracąc nadziei na jej przezwyciężenie i pokonanie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zioła w walce z nowotworami |
Autor: | Książkiewicz Teodor |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Oficyna Wydawnicza RYTM |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Zioła w walce z nowotworami PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Niestety pozycja jest wypełniaczem marketingowym wśród inne literatury. Takich bredni już dawno nie czytałem. Twórca zaleca 2 lampki wina dziennie, a później czytamy, że alkohol w żadnym wypadku. Utrata apetytu to wg autora anoreksja i jest jednym z powszechnych kłopotów osób chorych na raka. Zaleca spożywanie mięsa i nabiału. O ziołach przez pierwsze pół lektury nie znajdziemy ani słowa. Dopiero od połowy pojawiają się kolorowe ryciny. Później totalny miszmasz. Przepis na galaretki z żelatyną. Jajka. Cukier. I naświetlanie promieniami X. Do tego zero krytyki w stosunku do chemioterapii. Obłęd. Stanowczo nikomu nie zalecam tej czytanki, zwłaszcza osobom z nowotworem.