Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Grudzień 1837 roku. Do posiadłości Casphairn Manor w Szkocji przybywa liczna rodzina Cynsterów, żeby wspólnie świętować Boże Narodzenie. Przy świątecznym stole zasiadają guwernantka córki Richarda Cynstera, Claire Meadows, a także guwerner synów Alasdaira Cynstera, Daniel Crosbie. Claire i Daniel poznali się już wcześniej. Pomiędzy nimi zrodziło się uczucie, lecz Claire już raz się sparzyła. Jednak Daniel wie, że spotkał kobietę własnego życia i nie zamierza się poddawać. Przy wsparciu własnych pracodawców, doświadczonych swatów, usiłuje przekonać Claire, żeby mu zaufała i oddała swe serce. Gdy za oknem prószy śnieg, w kominku płonie ogień, a ludzie całują się pod jemiołą, wszystko jest możliwe...
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zimowa opowieść |
Autor: | Laurens Stephanie |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Harper Collins Publishers |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
"Zimowa opowieść" to bardzo klimatyczna książka, doskonała na porę roku, którą właśnie przeżywamy, a szczególnie na czas świąteczny. Właśnie tuż przed Świętami udało mi się ją przeczytać i tym samym wprowadziłam się w iście magiczny nastrój :-) Lekka, przyjemna, relaksująca lektura, nieźle napisana. Polecam.
Do Bożego Narodzenia został równo miesiąc. Na razie próżno szukać śniegu w Kasiuczkowie, ponad czym zresztą bardzo ubolewam, ponieważ nic tak nie wprawia mnie w świąteczny nastrój jak prószący śnieg i migające kolorowe światełka. Wówczas aż chce się słuchać kolęd, zagniatać ciasto, sprzątać, myć rodową porcelanę no i przede wszystkim, chce się czytać świąteczne książki Co roku obiecuję sobie, że więcej tych historii z gwiazdką w tle wskoczy na tapet, lecz w tamtym roku miałam jedne z najgorszych świąt w życiu, więc nie dał porady tego podłego nastroju przebić, nawet największy zapas świątecznych czytadeł. Może w tym roku będzie lepiej. Proszę trzymać kciuki! Tym bardziej, że zaczyna się obiecująco. No i są już mandarynki, a jak mandarynki to o aromat świąt : PZimowa opowieść, w tym wydaniu, ponieważ jednak tytuł dosyć popularny, to książka ebook z cyklu wydawniczego, wydawanego w Polsce dawno temu, pewnie dostępnego w bibliotekach, lub na półkach u Mam. Czytając nie miałam kłopotów z tym, że nie znam innych tytułów. Otóż jeszcze w lecie wybrano, że święta przyjęcie odbędzie się Casphairn Manoor w Szkocji. Do posiadłości zjeżdża się sześć rodzin, z dziećmi, ze służbą. W tym roku osią będzie romans guwernera państwa Cynsterów – Daniela i guwernantki Ruperta – Claire. Na początku trudno połapać się w tych wszystkich bohaterach, kto z kim, kto u kogo, kto dlaczego, po co i w jakim celu, lecz jest to do ogarnięcia, bez większego problemu. Jak to zwykle bywa, nie byłoby romansu, gdyby nie jakaś dawka perturbacji. Tak jest i w przypadku naszych uczących. Happy end na pewno nie będzie łatwy i oczywisty. Miłą odmianą jest, iż romans, historia miłosna nie jest jedynym atutem książki. Największą zaletą jest klimat Szkocji, świąteczna atmosfera, dzikie – jak dla mnie – zwyczaje. Wszystko to sprawia, że książka ebook może być idealnym preludium do świątecznej atmosfery, jeśli tak jak u mnie, ze śniegiem biednie i atmosfera jest bardziej wielkanocna.Ta książka ebook w miły sposób mnie zaskoczyła, jest ciepłą, klimatyczną opowieścią, pełną rodzinnej atmosfery, chociaż wiadomo, że z rodziną bywa różnie, nawet w święta. Polecam. Zwłaszcza wielbicielom Gwiazdki.
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, dlatego postanowiłam przeczytać "Zimową opowieść" - Stephanie Laurens. Od lat uwielbiam książki o rodzinie Cynsterów, więc nie mogłam opuścić też tej historii. Zapraszam na recenzję.Daniel Crosbie i Claire Meadows, opiekują się dzieciakami w rodzinie Cynsterów. Oboje mieli już okazję poznać się podczas licznych spotkań tejże zamożnej rodziny. Tym razem spotykają się podczas Świąt Bożego Narodzenia w wielkiej posiadłości Casphairn Manor w Szkocji. Daniel, który już niebawem przestanie być guwernantem i obejmie inne stanowisko, postanawia zawalczyć o serce Claire. Oczywiście nie będzie to proste gdyż Claire jest wdową i nie chce już zaufać innemu mężczyźnie. Lecz Daniel tak prosto się nie podda, tym bardziej, że klan Cynsterów ma po własnej stronie. Czy magia świąt pozwoli tej dwójce odnaleźć drogę do własnych serc?"Zimowa opowieść" jest idealną książką na teraz. Na czas kiedy święta zbliżają się olbrzymimi krokami. Jest to lekka, łatwa a także cudowna powieść. Zawiera wszystko co powinien zawierać romans historyczny. Święta to magiczny czas, a święta w połączeniu z miłością są jeszcze piękniejsze. Opowieść ta opowiada nam o miłości, lecz autorka też bardzo cudownie opisała święta w zamierzchłych czasach, gdyż wszystko losy się w 1837 roku. I uwierzcie mi na słowo, że nasze teraźniejsze święta nijak się mają do tamtych. To był czas celebracji, czuć było tę miłość, radość, podniecenie tym, że trzeba przystroić dom, wybrać się na polowanie. Poznajemy cudowne szkockie świąteczne zwyczaje, które mi ogromnie się podobają.Bardzo fajnie są też opisywane zmagania Daniela, który w różnorakie metody usiłuje zwrócić uwagę Claire na jego osobę. Przypadkowy dotyk, uścisk ręki, to jest to co uwielbiam w takich historiach najbardziej. Nic nigdy nie jest podane na tacy, wszystko otacza nutka tajemniczości."Zimowa opowieść" to książka ebook dla nas kobiet, a w szczególności dla wielbicielek twórczości Stephanie Laurens. Ja uwielbiam tę autorkę jak i też uwielbiam wszystkie książki o rodzinie Cynsterów, więc nie mogło stać się inaczej i musiałam przeczytać też i tę opowieść, opowiadającą o rodzącym się uczuciu dwójki pracowników. Przyjemnie było też następny raz zobaczyć co losy się u tych krezusów a także poznać ich dorastające dzieci.Polecam tę książkę tym, którzy lubią taką literaturę, jestem pewna, że się nie rozczarujecie.Za możliwość przeczytania książki dziękuję HarperCollins Polska.Wydawnictwo: HarperCollins PolskaData wydania: 04.11.2015
Powiem Wam, że czytało mi się tę książkę naprawdę dobrze, opowiadanie ta nie jest wcale takim klasycznym romansem historycznym z jakimi dotychczas miałam do czynienia bo dużo się tutaj losy i nie ma zbyt wiele na temat uczuć czy podchodów głównych bohaterów. Możemy jednak przeczytać o tym jak wyglądały przygotowania do świąt a także same święta Bożego Narodzenia w tamtych czasach i to ogromnie mnie zaciekawiło. Jeśli chodzi o romans to prawdopodobnie czuję mały niedosyt, chciałabym więcej miłości, więcej porywów sercowych, więcej namiętności, tutaj mi tego brakuje, lecz wcale nie sprawia to, że książka ebook ta jest mało ciekawa, ponieważ tak wcale nie myślę, wręcz przeciwnie - wątek z przygotowaniami do świąt i ten z odbieraniem porodu był szczególnie wciągający. Z chęcią dowiedziałam się co wydarzy się dalej, co czeka naszych bohaterów i cieszę się, że jest to pierwsza element sagi. Już jestem interesująca kto będzie głównym bohaterem w kolejnej odsłonie. Mam już pewne przypuszczenia i fajnie byłoby gdyby się sprawdziły. Także kochani, jeśli macie ochotę na odwiedziny u rodziny Cynsterów gdzie czuć świąteczny klimat zamierzchłych czasów to zapraszam ;)
Jest mroźny grudzień 1837 roku.Liczna rodzina Cynsterów przyjeżdża wraz z domownikami do zasypanej śniegiem posiadłości Casphairn Manor w północnej Szkocji,aby świętować Boże Urodzenie – a gdzie zbierają się Cynsterowie,tam zawsze pojawia się miłość.Przy świątecznym stole spotykają się Daniel Crosbie,guwerner synów Alasdaira Cynstera i Claire Meadows, guwernantka córki Richarda Cynstera.Ci dwoje poznali się już wcześniej i tli się pomiędzy nimi uczucie.W Boże Narodzenie, gdy prószy śnieg, na kominkach trzaska ogień,a goście całują się pod jemiołą,wszystko wydaje się możliwe…Książka wydawała się być idealną pozycją na ponury wieczór listopadowy .Myślałam,że mogłabym poczuć zbliżające się święta,a tym samym poprawić sobie nastrój.Czy moje przypuszczenia odnalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości ? Historia jest opowiadana z różnorakich perspektyw,co okazało się być bardzo ciekawą formą prowadzenia narracji.Każdy bohater tej książki na własny sposób i poprzez własne postępowanie,zdobył moją sympatię.Akcja rozgrywa się w malowniczej XIX-wiecznej Szkocji ,w Vale of Casphairm,gdzie każdy zna każdego,co nadaje historii rodzinny klimat.W powieści przedstawiono mnóstwo zabawnych sytuacji a także wspaniałych dialogów.Daje ona także możliwość czytelnikowi poznania tradycji świątecznych,jakie panują w Szkocji.Bardzo mnie to urzekło, gdyż jestem szalenie zakochana w tym kraju.Książka pokazuje,że potrzeba przynależności,stabilizacji a także pozycja w hierarchii świata jest kluczowa i odgrywa istotną rolę w świadomości człowieka.Powieść niesamowicie optymistyczna,daje czytelnikowi nadzieję na to,że w życiu jednak można być szczęśliwym.Czyta się ją bardzo szybko,jest napisana lekkim i prostym językiem,z dużą dozą humoru.Jest ona niestety troszeczkę przesycona różnorakimi (niekiedy zbytecznymi ) informacjami,które czasami powodowały,że traciłam wątek historii.Autorka omawia niektóre rzeczy bardzo szczegółowo,a inne moim zdaniem bardziej ważne dla historii,pobieżnie.Na pewno powrócę do tej powieści w święta,gdyż ma w sobie moim zdaniem niepowtarzalną magię tego okresu.Opowiada ona o rodzinie,jaką każdy z nas chciałby mieć i spędzić z nią ten niezwykły okres w roku.Nikt tutaj nie spogląda na nikogo wilkiem a także nie boi się odzywać,aby przez przypadek nie poruszyć tematów, które mogą rozpętać trzecią wojnę światową przy stole...Cała recenzja na blogu :http://lowczyni-ksiazek.blogspot.com/2015/11/59zimowa-opowiesc-stephanie-laurens_19.html
Książka ebook bardzo mi się podobała i skutecznie wprowadziła mnie w świąteczny nastrój. Lubię czytać książki tego typu właśnie przed Świętami Bożego Narodzenia i nawet trochę żałuję, że już mam ją za sobą, a nie zostawiłam sobie tej przyjemności czytania na grudniowe wieczory. Lecz do rzeczy - "Zimowa opowieść" jest typowym romansem, tyle że ta świąteczna atmosfera dodaje mu jeszcze więcej uroku i magii. Cała historia losy się w pierwszej połowie XIX wieku w Szkocji - jak dla mnie i czas, i miejsce akcji, działają na korzyść tej powieści. Fabuła powieści jest nieskomplikowana, lecz za to pełna uroku i delikatnego romantyzmu. Osoby lubujące się w tego typu ebookach na pewno nie będą zawiedzione - ja osobiście zaliczam tę książkę do najładniejszych romansów, jakie czytałam. Myślę, że zadziałała tu ta świąteczna atmosfera, która udziela się prawdopodobnie wszystkim, i którą prawdopodobnie wszyscy lubią jeszcze bardziej "podkręcać" tego typu książkami. I jeszcze słówko o stylu - bardzo nieźle czytało mi się tę powieść, jest napisana lekko i płynnie. Polecam.
Łatwa i lekka historia dla wielbicieli gatunku, utrzymana w ciepłym klimacie Świąt Bożego Narodzenia.Jest rok 1837, Daniel Crosbie i Claire Meadows, guwerner i guwernantka dzieci członków jakże licznego rodu Cynsterów, spotykają się w szkockiej posiadłości własnych pracodawców, gdzie cała rodzina zjeżdżą się świętować Boże Narodzenie. Oboje znają się już od dawna i mają ku sobie, lecz jak to w życiu bywa, los piętrzy przed nimi przeszkody. Claire ma bowiem uraz do miłości, małżeństwo jest czymś dalekim od jej pragnień, jednak Daniel nie zamierza poddać się łatwo. Szczególnie, że po własne stronie ma pracodawców, którzy chcą oboje zeswatać. Zaczyna się potyczka o miłość w mroźnej i śnieżnej scenerii zbliżającej się Gwiazdki, kiedy spełniają się marzenia…Święta zbliżają się już olbrzymimi krokami i z tej również przyczyny na rynku – tak wydawniczym, jak i właściwie każdym innym – zaczynają wykwitać kolejne rzeczy z nimi związane. Okres ten zawsze wywołuje dużo emocji i dużo emocji wywołują także wszystkie filmy czy książki odwołujące się do bożonarodzeniowej gorączki. To właściwie temat samograj, który zawsze miły jest czytelnikowi/widzowi Święta lubiącemu i tak również jest w tym przypadku.„Zimowa opowieść” to lekka i prosta, trzymająca się typowego toru wymogów romansu, opowiadanie idealnie wpasowująca się w ten klimat. Rodzinna, i to bardzo, atmosfera, miłość, na drodze której stają przeszkody, choinka, blask ognia w kominku, padający śnieg, przystojni mężczyźni, cudowne kobiety… To opowieść typowo kobieca, skrojona pod gusta czytelniczek, lecz w przyjemnym, ciepłym stylu. Lekko napisana i posiadająca wszystko to, czego można by się spodziewać i czego – oczywiście – zwolennicy oczekują.Kto więc do lubiących takie powieści należy, śmiało może sięgnąć w ramach przygotowań do Świąt. Najlepiej w blasku ubranej już choinki, z bielą śniegu za oknem i aromatem korzennych przypraw. A ja dziękuję wydawnictwu Harper Collins za udostępnienie mi egzemplarza do recenzji.