Recenzje

• Małgorzata Krzak

  2018-03-21

  Książka ebook wyjątkowo wciągająca, intrygująca, pełna miłości. Zalecam

• Barbara Jabłońska-Cymara

  2018-03-21

  http://bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka.blogspot.com/2017/05/zimowa-miosc-elzbieta-rodzen.html Pierwsza taka książka ebook przy której raz śmiałam się w głos, a za chwilę beczałam jak głupia. Jest wciągająca, nieprzewidywalna, jest po prostu genialna! Nie wiem czy to prawda, że dziewczyny w ciąży raz się śmieją, a raz płaczą. Wiem, że dziewczyny mają ciężki dni raz w miesiącu – w ten czas jest różnie – przytul mnie, a zaraz zostaw mnie. I wiem, że ta książka ebook dowodzi tego, że w zaledwie kilka chwil można całkowicie przemienić własny nastrój. Nie marnujcie czasu na czytanie recenzji – Wy ją musicie mieć u siebie. Zamawiajcie, a w wolnej chwili doczytajcie o czym jest i jakie emocje wywołuje. Anna – główna bohaterka, Michał – główny bohater są studentami medycyny - odpowiednio potem lekarzami. Anna chirurgiem plastycznym, Michał laryngologiem dziecięcym. W młodości byli w sobie szaleńczo zakochani, jednak pewnego dnia Anna postanowiła ku ogólnemu zdziwieniu Michała zakończyć związek. Michał bardzo długo nie potrafi sobie z tym poradzić, jednak układa sobie życie na nowo, ma córkę Zosię - jego małżonka zmarła na nowotwór. Anna całe życie jest sama, po nagłym rozstaniu z Michałem nie związała się z nikim. Niespodziewanie trafiają na wspólną konferencję (później okazuje się że było to ukartowane przez Magdę - najlepszą przyjaciółkę Anny i Michała). Okazuje się na miejscu, że Michałowi się psuje auto i nie będzie miał jak wrócić do domu więc pyta Anie czy jego i Zosi nie zabierze ze sobą. Anna miała jeszcze inne plany - chciała pojechać do domku po jej ojcu, który się mieści w górach na totalnym odludziu. Michał proponuje się że pojedzie z nią. Niestety po drodze mają wypadek... Tak oto zaczynają się przeplatać i łączyć i rozłączać dzieje bohaterów. Książka ebook przedstawia losach dwójki ludzi, którzy w młodości byli w sobie szaleńczo zakochani. Jest ona opowiedziana w dwóch czasach - epizody są przeplatane - jeden epizod „teraz”, a kolejny to co się działo 16 lat temu. Przez co poznajemy losy, powody, przyczyny a także wypadki jakie miały wpływ na rozwój akcji. Niby oczywiste, że stara miłość nie rdzewieje, a Michał ciągle usiłuje się dowiedzieć dlaczego ona go 16 lat temu zostawiła. Lecz jak to w życiu bywa – wybaczcie w książce pdf ;) – coś się musi wydarzyć, aby coś się zadziało. Ania zbliża się znowu do Michała i do jego córki, lecz nie wiedząc skąd trafia na przyjęcie, które jest organizowane dla zupełnie innej osoby. I zaś się rozstają. W wyniku pewnych okoliczności – tu płakałam jak dzidziuś – dzieje bohaterów splatają się ponownie, lecz co z tego wyjdzie, tego dowiecie się na stronach książki zimowa miłość. Kiedy złość przysłania nam oczy, kiedy wydaje nam się, że wiemy i znamy bliskie nam osoby, to właśnie one ranią nas najbardziej. Czasem wiemy dlaczego, czasem dowiadujemy się z opóźnieniem jak była przyczyna, a czasem ktoś inny nas musi nakierować na właściwą odpowiedź. Czasem przyjaciel wie kiedy ma być przyjacielem, kiedy skrywana prawda musi zostać ujawniona. Czasem jednak sami musimy zdecydować, czy słodkie kłamstwo jest lepsze od gorzkiej prawdy. Bywają w życiu takie dni, że prawda boli, czy to nas, czy innych. Pamiętajmy jednak, że jeśli jesteśmy z kimś i wymagamy szczerości od drugiego człowieka, to musimy dać i naszą szczerość na talerzu. Kiedy przychodzą ciemne chmury i zasłaniają nam urok tego świata musimy się postarać i znaleźć siły na naprawienie złej pogody. Zimowa miłość to nie tylko perypetie dwojga zakochanych, lecz też rodzinna sekret skrywana przez lata. Kiedy coś takiego wychodzi na jaw trudno się pozbierać. Trudno poukładać już porozwalane puzzle. Jednak każdy wie, że puzzle układamy od ramki. Pamiętajmy więc, że w każdej złej chwili, złym momencie niezbędny nam jest punk zaczepienia – taka właśnie ramka. Kiedy będziemy pewni, kiedy będziemy w grupie, rodzinie, czy z ukochanym – układanie obrazka będzie łatwiejsze. Ania nie miała łatwego życia. Spotkała nie jedną a dwie życiowe niespodzianki na swej drodze. Jednak nie poddała się. I my również nie poddawajmy się. Walczmy. Czy to w uśmiechu, czy z łzami w oczach. Na zakończenie dodam, że książka ebook jest rewelacyjna. Dawno nie zdarzyło mi się żebym przy książce pdf jednocześnie płakała i się śmiała. Cała historia losy się zimą, są cudownie opisywane krajobrazy, lecz czy ich zima nie może być w naszym maju? Przecież i tak pada śnieg za oknem. Nie ma więc znaczenia czy zimową miłość czytamy zimą czy wiosną, ona nas zmrozi i rozgrzeje. Cały czas trzyma w napięciu, nie potrafisz się doczekać co będzie dalej. Pochłonęłam ją dosłownie w parę dni, nie mogłam się od niej oderwać. Mądrze omawia jak zawrotne potrafi być życie a także że nie powinniśmy podejmować za kogoś decyzji. Ukazuje jak jedna decyzja potrafi zagmatwać życie dwóch osób, jak decyzje podjęte w młodości potrafią wpłynąć na całe dalsze życie. Wierzę również w to, że jeżeli ludzie są sobie pisani to nie kluczowe ile czasu minie, czy jaki los ich spotka po drodze – zakochani zawsze się odnajdą.

• kogellmogell

  2018-03-21

  Jednym z moich czytelniczych postanowień noworocznych było częstsze sięganie po książki naszych rodzimych autorów. "Zimowa miłość" była tą pierwszą w tym roku, lecz po tak miłym zaskoczeniu na pewno nie poprzestanę tylko na niej! Książka ebook opowiada historię dwójki lekarzy - Anny, dyrektorki kliniki chirurgii plastycznej i Michała, który pracuje w szpitalu dziecięcym. 16 lat wcześniej, na 1 roku medycyny Anna i Michał byli szczęśliwą parą. Jednak z dnia na dzień kobieta zakończyła związek z ukochanym i urwała z nim kontakt, a on przez te wszystkie lata nie miał pojęcia dlaczego do tego doszło. Po tych 16 latach spotykają się znowu na konferencji lekarskiej w jednym z górskich miasteczek, a zrządzenie losu sprawia, że zostają w górach na znacznie dłuższy okres niż planowali. Na dodatek będą całkowicie odcięci od świata i zdani tylko i wyłącznie na siebie... Nie będą jednak sami, ponieważ parze będzie towarzyszyć 6-letnia córka Michała - Zosia. Jak wpłynie na nich sytuacja i miejsce w jakich się znaleźli i czy w końcu Michał pozna prawdę, której przez tyle lat strzegła Anna, musicie dowiedzieć się sami sięgając po "Zimową miłość" :) Narracja poprowadzona była w perspektywy Anny, a sama historia została ciekawie przedstawiona. Teraźniejszość przeplatała się tu z przeszłością, dzięki czemu mogliśmy przenieść się do czasów studenckich i postawić na miejscu naszych bohaterów. Dialogi pomiędzy nimi nie były wymuszone, a opisy okazały się bardzo pomocne. "Zimowa miłość" chwyciła mnie za serce i nawet w przerwach w jej czytaniu, myśl o niej ciągle do mnie wracała. Była emocjonalna do tego stopnia, że kilkukrotnie doprowadziła mnie do łez wzruszenia, a chwilę potem do momentów pełnych radości. Miała własny niezwykły klimat, a także bohaterów - którzy nie byli pozbawieni wad, dzięki czemu byli po prostu bardzo prawdziwi. Książkę tę spokojnie możemy postawić obok zagranicznych tytułów, ponieważ w niczym od nich nie odstaje. Mam nadzieję, że częściej będę tak mile zaskakiwana! :)

• Wioleta

  2018-03-21

  Anna i Michał poznali się na pierwszym roku medycyny. Jak niebawem się okazało mieli ze sobą dużo wspólnego. On, aby studiować zrezygnował ze własnej największej pasji, czyli kolarstwa górskiego, a ona przestała malować. Z początku zwykła przyjaźń stopniowa zaczęła przemieniać się w głębsze uczucie. Kiedy już zaczynali planować wspólną przyszłość, Anna z dnia na dzień po prostu od niego odeszła i ,co bardzo dziwne, nie podała żadnego konkretnego powodu, a Michał miał nigdy nie poznać prawdy... Od tych zdarzeń minęło już szesnaście lat. Oboje ukończyli studia i spełniają się zawodowo. Anna jest dyrektorem kliniki chirurgii plastycznej, a Michał pracuje jako lekarz dziecięcy. Chociaż mieszkają w tym samym mieście nie spotykają się i starają się siebie unikać. Przypadkowo oboje wyjeżdżają na tę samą konferencję, co może skoczyć się katastrofą... Przyznam, że jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Elżbiety Rodzeń. Kilka razy miałam olbrzymią ochotę sięgnąć po "Dziewczynę o kruchym sercu", lecz oczywiście skończyło się na tym, że została ona dopisana do mojej kilometrowej listy ebooków do przeczytania. Gdy zobaczyłam, że ma się ukazać następna jej opowieść uznałam, że tym razem po prostu muszę ją przeczytać i szczerze uważam, że pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki było całkowicie udane. Główna bohaterka Anna, z której punktu widzenia dowiadujemy się o wydarzeniach, to samotna dziewczyna sukcesu. Pracuje na stanowisku dyrektora w klinice chirurgii plastycznej i cieszy się doskonałą opinią. Jest osobą bardzo zamkniętą w sobie i prócz własnej przyjaciółki, Magdy, nie ma nikogo bliskiego. Wychowywała się bez matki, która opuściła ją, kiedy była jeszcze mała. Kobietą opiekował się ojciec a także ciocia, która niedawno zmarła. Mimo, że w własnej pracy dziewczyna ciągle ma styczność z innymi ludźmi, to jednak kompletnie nie potrafi rozmawiać z dziećmi. Michał natomiast jest wdowcem, który wychowuje córeczkę Zosię. Też osiągnął sukces zawodowy, gdyż pracuje w szpitalu dziecięcym i idealnie radzi sobie z maluchami. To miły, przyjazny, zaradny i bardzo ciepły człowiek, który stara się pogodzić prace z domem. Tym dwojga, tak różnym, a zarazem tak podobnym, los po tylu latach daje jeszcze jedną szansę na spotkanie, lecz czy będą umieli ją wykorzystać? Jeśli jesteście już jakiś czas na moim blogu to za pewne wiecie, że uwielbiam przeplataną narrację. Tutaj niestety takiej nie znajdziemy, lecz ten fakt rekompensuje to, że możemy "przeskakiwać w czasie". Anna opowiada nam co losy się w chwili obecnej i (w co drugim rozdziale) co wydarzyło się szesnaście lat temu. Jestem z tego powodu bardzo zadowolona, bo mogłam śledzić dzieje naszych głównych bohaterów od samego początku, kiedy to poznali się na pierwszym roku medycyny. Wbrew pozorom nie spotkamy tutaj normalnej słodkiej miłości jakiej mnóstwo w książkach. Ta historia porusza także bardzo kluczowe i trudne tematy, z jakimi przyszło zmierzyć się bohaterom, doskonale prezentuje jak jedna pochopnie podjęta decyzja może zaważyć na całym naszym życiu i że nawet czas nie jest w stanie zaleczyć niektórych ran... To książka ebook napisana prostym i lekkim językiem. Nie wymaga od nas dużego skupienia, dlatego czyta się ją naprawdę szybko. Akcja powieści rozgrywa się powoli, lecz w tym przypadku nie jest to minusem, bo stopniowo mogłam lepiej wczuć się w klimat powieści. Historia Michała i Anny nie tylko wywołuje dużo emocji, lecz także skłania do przemyśleń i z pewnością na długo pozostanie w pamięci każdego czytelnika. Mam nadzieję, że zachęciłam Was do przeczytania tej idealnej powieści. Po takich ebookach jak ta co raz bardziej zaczynam przekonywać się do twórczości polskich twórców i z chęcią sięgnę po inne utwory Elżbiety Rodzeń, która urzekła mnie "Zimową miłością" godną polecenia! Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka

• KobieceRecenzje365

  2018-03-21

  Twórczość Elżbiety Rodzeń poznałam, gdy w moje ręce trafiła „Dziewczyna o kruchym sercu” jej autorstwa. Książka ebook ta wywołała we mnie dużo emocji, pokochałam bohaterów, a sama autorka i jej twórczość wkradła się do mojego serca. Wówczas w recenzji napisałam, że o tej historii nigdy nie zapomnę i wiecie co? Tak się stało, gdyż bohaterowie cały czas żyją w mojej głowie. Już wówczas wiedziałam, że przeczytam wszystko, co wyjdzie spod jej pióra. Gdy w zapowiedziach odkryłam, że w lutym wychodzi jej świeża opowieść „Zimowa miłość”, było więcej niż pewne, że zdobędę ją do recenzji, by podzielić się z Wami moimi wrażeniami i odczuciami. Czy i tym razem Elżbieta Rodzeń zafundowała mi emocjonalną jazdę bez trzymanki? O tym w mojej recenzji. „Jedna chwila może przemienić wszystko...” Anna i Michał poznali się na studiach medycznych. Najpierw zrodziła się pomiędzy nimi przyjaźń, która bardzo dynamicznie zamienia się w piękną i prawdziwą miłość. Niestety sielanka tej dwójki nie trwała zbyt długo, a wszystko przez decyzję, którą podjęła Anna. Decyzję, która rozdzieliła ich na dużo długich lat. Szesnaście lat potem Anna jest dyrektorem kliniki chirurgii plastycznej, a Michał pracuje w szpitalu dziecięcym. Mieszkają w tym samym mieście, ale próbują się unikać. Przypadkiem spotykają się na konferencji poświęconej chirurgii plastycznej u dzieci. Czy Anna odważy się wyjawić, dlaczego odeszła od niego przed laty? Czy jest dla nich jeszcze szansa? Przekonajcie się sami. Elżbieta Rodzeń zadebiutowała w 2014 roku powieścią „Noc świetlików” (której przyznam szczerze, nie udało mi się jeszcze przeczytać), a dwa lata potem wyszła jej następna opowieść „Dziewczyna o kruchym sercu”. Jest pedagogiem terapeutą, pracuje w poradni psychologiczno – pedagogicznej. Pisze, ponieważ historie, które rodzą się w jej głowie, nie dają jej spokoju, dopóki nie znajdą się na papierze. Wielbi czytać, lubi zimowe spacery, nietuzinkowe filmy i dobrą herbatę. Mieszka w małym domku pod lasem, z mężem, który zawsze jest jej pierwszym czytelnikiem. „Zimowa miłość” to książka, której sam tytuł sugeruje, że dostaniemy opowiadanie o miłości, lecz uwierzcie mi na słowo, że ta historia miłosna jest piękna, cudowna, wzruszająca i pochłonęła mnie już po przeczytaniu pierwszej strony, nie wspominając o tym, że momentalnie się wzruszyłam. Naprawdę rzadko zdarzają się książki, na które czekam, lecz jest kilkoro autorów/autorek, którzy wzięli w posiadanie moje czytelnicze serce. Jedną z nich bezapelacyjnie jest Elżbieta Rodzeń, której książki wywołują we mnie ogrom emocji, a przecież o to chodzi. Odnoszę wrażenie, że pani Elżbieta narodziła się po to, by pisać książki, gdyż widać w jej pracy serce i szacunek do czytelnika. Wszystko jest doskonale dopracowane, dialogi świetne poprowadzone i najważniejsze, że nie ma zbędnych opisów, które czasami są spisane tylko po to, by zapchać książkę. Takie książki jak „Zimowa miłość” mogę czytać zawsze i wszędzie. W ogóle podczas czytania tej historii nasunęła mi się pewna myśl, a mianowicie, że z olbrzymią przyjemnością obejrzałabym ekranizację tej powieści, ponieważ to zdecydowanie materiał na idealny film. Styl jakim operuje autorka, jest wyjątkowo lekki i przyjemny w odbiorze, a historia wchłania w głąb fabuły bez ostrzeżenia. Spędziłam przy niej całą niedzielę i nie żałuję ani jednej minuty, którą poświęciłam historii Anny i Michała, ponieważ to naprawdę książka ebook godna uwagi, obok której nie można przejść obojętnie. Narracja poprowadzona jest z perspektywy Anny i to właśnie jej odczucia i emocje przenikają na wskroś czytelnika a także chwytają za serce. W poprzedniej recenzji książki pani Elżbiety napisałam, że jest ona niczym malarz, który maluje słowem prawdzie życie usłane emocjami, które zna każdy z nas i przyznaję z ręką na sercu, że jest tak cały czas. Autorka w własnej książce pdf omawia teraźniejszość i przeszłość bohaterów, dzięki temu zaznajamiamy się historią, która wydarzyła się lata temu i doprowadziła do rozstania głównych bohaterów. Elżbieta Rodzeń w własnej powieści porusza trudne tematy, które mogą dotknąć każdą z dziewczyn i dzięki temu bardzo prosto jest utożsamić się z Anną i zrozumieć decyzję, które podjęła dla niezła Michała, nie spoglądając na siebie. Decyzję, która jak się potem okazało, nie była wcale najlepsza. Autorka uświadamia czytelnikowi, że wybory, jakich dokonujemy, mają olbrzymi wpływ na życie innych ludzi, niestety nie zawsze korzystny. „Zimowa miłość” to prześliczna historia miłosna, która w niewyobrażalny sposób chwyta za serce. To opowiadanie o miłości, o przyjaźni, o błędnych decyzjach i ich konsekwencjach, lecz przede wszystkim o życiu, na które każdy z nas ma wpływ. Gorąco polecam! Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

• Anna Drewniak

  2018-03-21

  Opis tej książki był wyjątkowo zachęcający. Wskazywał na jakąś bardzo ciekawą, może nawet nietypową tajemnicę, którą zdecydowanie warto odkryć. Czy moje nadzieje się spełniły? Niestety, czuję niedosyt. Czy nieźle się czytało? Zdecydowanie tak. Niezła lektura, bez wygórowanych oczekiwań. Anna jest chirurgiem plastycznym. Samodzielnie kieruje prywatną kliniką. Cieszy się doskonałą opinią, nie brakuje jej środków do życia. Choć wszystko brzmi idealnie, nie jest szczęśliwa. To poukładane i w gruncie rzeczy samotne życie ma się zmienić. W wyniku namowy własnej przyjaciółki, Anna wyjeżdża na konferencję, gdzie spotyka Michała, człowieka którego bez słowa wyjaśnienia zostawiła w okresie studiów. Na skutek różnorakich okoliczności, sekrety przeszłości wychodzą na światło dzienne. Książkę na pewno czyta się bardzo lekko. Nie wymaga ogromnego skupienia. Poza wątkami dotyczącymi relacji miłosnej, autorka porusza problemy, w których odnajdzie się niejedna kobieta. By nie zdradzać szczegółów powiem tylko, że są to kluczowe sprawy i kluczowe dylematy. I ogólnie stwierdziłabym, że jest to całkiem porządna lektura, gdyby nie to, że tę olbrzymią tajemnicę rozwikłałam już praktycznie na początku. Trochę brakowało tego napięcia i niepewności. Poza tym, jak to bywa w ebookach typowo kobiecych, pewne sytuacje były dla mnie zbyt naiwne, nie do końca życiowe. Niemniej jednak, kiedy zaczęłam czytać tę powieść, chciałam poznać jej koniec. Trudno było ją odłożyć. Dlatego uważam, że jest ona dobrym wyborem, dla tych, którzy mają ochotę poczytać sobie coś do poduszki, nie mają siły na zbyt duże skupienie, lecz chcą poznać dzieje intrygujących bohaterów, którym los splótł nie jeden figiel. Zalecam ! Więcej recenzji na fifraku.blogspot.com Zapraszam !

• werka777

  2018-03-21

  Los zsyła ludziom różnorakie scenariusze, a my nie zawsze wiemy jak sobie z nimi poradzić. Wylewamy własne żale bądź zamykamy się w sobie nierzadko nie świadomi tego, że nasze wybory kształtują naszą przyszłość, torują drogę do szczęścia, bądź bezpowrotnie je odbierają. Życie bez dwóch zdań nie oszczędziło Anny, szanowanej pani doktor, która w przeszłości straciła olbrzymią element samej siebie. Co ją spotkało i jak dużo zmienia upływający czas? Czy miłość jest w stanie przetrwać nawet wtedy, kiedy upchnęło się ją w najgłębszym z możliwych kufrów? Zapraszam na recenzję nowej powieści Elżbiety Rodzeń. Anna i Michał poznali się na studiach pozwalając na to, by połączyła ich wyjątkowo mocna więź. I chociaż nic nie stało im na przeszkodzie, a przynajmniej tak by się mogło wydawać, kobieta odeszła zostawiając chłopaka bez słowa wyjaśnienia, tym samym skazując ich obydwu na prawdziwe cierpienie. Dlaczego? Mija szesnaście lat, upłynął szmat czasu unikania się i układania życia na nowo. Na jednej z konferencji dla lekarzy przychodzi im jednak następny raz spojrzeć sobie w oczy. Czy los przygotował dla nich plan naprawczy? Nie do końca. Kiedy dochodzi do pierwszej konfrontacji wydaje się, że stale coś do siebie czują, a jednak Michał ma u własnego boku córeczkę stanowiącą dowód na to, że zdążył już kogoś pokochać. Wspólna podróż, przypadek i na jakiś czas zostają na siebie skazani. Czy wykorzystają szansę na to, by zrozumieć, że stale siebie potrzebują? A może upływające lata zmieniły zbyt wiele, by można było im wzajemnie się kochać? Główna bohaterka i zarazem narrator tej powieści, Anna, to samotna dziewczyna sukcesu, zajmująca stanowisko dyrektora w klinice chirurgii plastycznej. Uczciwa, choć zamknięta w sobie, konkretna i starająca się nie ulegać emocjom skrywa tajemnicę, którą z nikim nie chce się podzielić. Dlaczego? Ponieważ czuje się przez to wybrakowana. Z kolei Michał, lekarz pracujący w szpitalu dziecięcym ma idealny kontakt z maluchami, w znacznej mierze z powodu kroczącej obok niego Zosi, ukochanej córeczki, która zajmuje w jego życiu najistotniejsze miejsce. Ciepły, opiekuńczy i zaradny nie pozostaje obojętny względem szans zsyłanych mu przez los. Nie każdą jednak da się wykorzystać i nie każdy błąd da się naprawić. Czy pomimo wielu przeszkód tych dwoje stanie na wspólne drodze, którą zaczną razem przemierzać? „Zimowa miłość”, jak sugeruje sam tytuł, to historia z uczuciem na czele, nie ckliwa, nieprzesłodzona, chwilami trudna, lecz prawdziwa. Jakby w wyzbytym magii świecie była szansa na odrobinę czaru rozgrzewającego serca. To przede wszystkim opowieść o ludzkich tragediach, o dokonanych wyborach, które miały uchronić przed złem. Książka ebook o miłości, lecz i śmierci, o szczęściu, lecz i chorobie. Pełna ciepła, angażujących sytuacji i zwierzeń. Elżbieta Rodzeń pokazała, że nie tylko letnie uczucie potrafi rozpalać. To zimowe bywa niemniej ogniste, nawet jeśli wokół panuje niezwykły chłód. Mało cywilizowana chatka i potyczka o przetrwanie. Obok tego szpital, jako miejsce szans i nadziei pacjentów, lecz także jako miejsce trudnej pracy. Trzeba przyznać, że do wymalowania tła przyłożyła się autorka z pełnym zaangażowaniem i przygotowaniem fundując czytelnikowi sceny działające na wyobraźnię. Jest przytulnie, niebezpiecznie, przygnębiająco, lecz i pokrzepiająco. Bywały momenty, kiedy akcja posuwała się do przodu niespiesznie, pozwalając czytelnikowi delektować się daną chwilą. Nie miały jednak one nic wspólnego z nudą. Pojawiały się także momenty zwrotu, kiedy mocno zdziwiona biłam autorce brawa za takie posunięcia, szczególnie w drugiej połowie. Są powroty do przeszłości, choć na pierwszym miejscu bez dwóch zdań stąpa niepewna teraźniejszość. Zbolała i szukająca własnego miejsca zabiera odbiorcę książki w pełną prób i oczekiwań podróż ścieżkami ludzkiego serca. Opowieść o utraconych, lecz i pozyskanych szansach. Książka ebook o upływającym czasie, który zmienia wszystko, bądź nie zmienia niemal nic. Historia o miłości, wcale nie tej słodkiej, za to prawdziwej, wzbogaconej o ludzkie dramaty, jakże rzeczywiste i pouczające, ponieważ nieraz otwierające oczy na to, co tak naprawdę bywa w życiu najważniejsze. Elżbieta Rodzeń zaproponowała zimową scenerię, rozgrzewając jednak akcję nie tylko rozpalonym ogniskiem, lecz przede wszystkim płomieniem gorejącym w serach bohaterów. To książka ebook dla dojrzałych kobiet, opowieść z trudnym do przełknięcia wnętrzem, jednak na pewno z satysfakcjonującym zakończeniem. I chociaż naprawdę tego nie oczekiwałam, w finale naprawdę się rozpłakałam. Dlaczego? To powinniście już sprawdzić sobie sami. Myślę, że nie pożałujecie.