Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Niełatwa przeszłość, nieoczekiwane uczucia i płochliwe serca Alina traci grunt pod nogami, gdy Eustachy znika w zagadkowych okolicznościach. Zrozpaczona ze zdziwieniem odkrywa, jak bardzo zależy jej na mężu. W tym okresie jej siostra rodzi nieślubne dziecko. Poród okazuje się ciężki i dziewczyna walczy o życie. Alina leczy ją ziołami, które zbiera przy chacie pustelnika. Odkrywa bowiem w sobie siłę i talent do przyrządzania naturalnych specyfików. Wieść o jej zdolnościach niesie się po okolicy. Coraz więcej osób przychodzi do niej po poradę, dzięki czemu zyskuje sławę zielarki. W sercach mieszkańców rozkwitają nowe uczucia, choć zazdrość, kłamstwa i brutalność nie dają o sobie zapomnieć. Stefania marzy o miłości, jednak jej ukochany ma wrogów – a Bożydar, pełen zazdrości i żądzy, nie cofnie się przed niczym, by ją zdobyć. Eustachy odzyskuje przytomność w posiadłości despotycznego hrabiego Maksymiliana Orszanda, który wciąga go w ryzykowną grę o spadek. Czy zraniony przez los facet odważy się na zuchwały krok ku lepszej przyszłości? Druga element „Sandomierskich wzgórz”. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zielarka z Doliny Pustelnika. Sandomierskie wzgórza. Tom 2 |
Autor: | Świętek Edyta |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Mando |
Rok wydania: | 2025 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Na drugi tom serii "Sandomierskie Wzgórza" czekałam jak na pączka z lukrem w tłusty czwartek, czyli bardzo i z niecierpliwością. Byłam ciekawa, jak potoczą się dalsze dzieje bohaterów, których poznałam w pierwszej części - "Potomkowie złych ludzi". Gdzie odnajdzie się Eustachy i co ma wspólnego z despotycznym hrabią? Czy Alina spojrzy przychylnym okiem na własnego męża? I jaki dar okaże się jej powołaniem? Jak radzi sobie Marcjanna? I jak potoczą się dzieje pozostałych bohaterów: tych niezłych i tych rozszalałych bandziorów i intrygantów? W tej części mieszkańcy okolic Sandomierza a także Gór Pieprzowych kochają i zazdroszczą, mszczą się, lecz również odkrywają co w życiu ważne, uczą się wybaczać, marzą o miłościach, zdrowiu i wdają się w intrygi. Czyli... samo życie! Edyta Świętek następny raz w niesamowicie obrazowy sposób tworzy rzeczywistość, która wciąga czytelnika do własnego wnętrza i przydziela mu rolę cichego obserwatora wszystkich wydarzeń. To jedna z lepszych kontynuacji, jakie czytałam. Spójna z pierwszą częścią, kompletna, każdy wątek jest doskonale poprowadzony, nie ma w nich "dziur" czy niedopowiedzeń. Autorka dbała o każdą postać i każdy szczegół, który opisuje. Tu wszystko dopięte jest na ostatni guzik. Opowiadanie o ludziach zamieszkujących sandomierskie ziemie jest wyjątkowo wciągająca i pełna zwrotów akcji. Główny bohater, Eustachy, zyskał w moich oczach już w poprzedniej części. W recenzji pisałam wówczas, że "introwertyczna natura sprawia, iż jest on olbrzymią niewiadomą dla otoczenia. Facet nie lubi mówić o sobie, jego przeszłość jest dla niego bolesna, lecz dusi ją w sobie i nocami walczy z demonami, które nawiedzają go w snach. Jednak to niezły człowiek, który w moich oczach powoli wyrasta na lokalnego bohatera, mimo iż stale przez wielu nazywany jest dzikusem". W "Zielarce z Doliny Pustelnika" postać faceta jeszcze bardziej zyskała w moich oczach. To niezły materiał na książkowego męża, choć musi jeszcze trochę popracować ponad przełamywaniem dystansu. Lecz wszystko w swoim czasie, przed nami jeszcze następny tom, co cieszy mnie ogromnie, ponieważ te książki są jak najpyszniejsze danie, które można jeść bez końca. W tej części nie tylko postać Eustachego przechodzi przemianę, lecz również Aliny, jego żony. Kobieta odkrywa własny talent do ziołolecznictwa, dzięki czemu z dumą, ale nienachalnie zaczyna zajmować miejsce zmarłego Ambrożego, do którego ludzie zwracali się po pomoc. Lecz to nie wszystko. W Alininym sercu zaczynają majaczyć pozytywne uczucia kierowane do męża. Młoda małżonka prawdopodobnie żałuje słów, które jeszcze niedawno do niego wypowiedziała i nie wie, jak mogłaby się z nich wycofać. "Zielarka z Doliny Pustelnika" to piękna kontynuacja, w której literackość języka połączona jest z kunsztem tworzenia niesamowitego świata przedstawionego. To książka, która nie pozwala się nudzić, ba, nie pozwala odłożyć się nawet na moment. Zachłysnęłam się tym niesamowitym klimatem Gór Pieprzowych, opisami przyrody i ludzkimi losami, które wielokrotnie doprowadzały mnie na skraj różnorakich emocji, a oto przecież chodzi w książkach, żeby czytając je, nie czuć obojętności. Piękna seria, czytajcie koniecznie!