Zginę bez ciebie okładka

Średnia Ocena:


Zginę bez ciebie

Akcja powieści rozgrywa się w Ciechanowie w dniach 7-16 czerwca 2012, czyli na początku trwania piłkarskiego Euro. Popełnia samobójstwo nastoletnia córka wiceprezydenta Ciechanowa, Jowita Dudek. Sprawa trafia do podkomisarza Konrada Rowickiego. Jego przełożeni, naciskani przez miejscowych notabli, chcą jak najszybciej zamknąć śledztwo. Lecz inspektor, dręczony traumatycznymi wspomnieniami o depresji własnej żony, postanawia mimo wszystko bliżej przyjrzeć się sprawie, nawet gdy zostaje ona oficjalnie zamknięta. Odkrywa, że w ostatnich latach w Ciechanowie i okolicach odebrało sobie życie podejrzanie dużo nastolatek. Od wydawcy:Otwierająca trylogię opowieść "Zginę bez Ciebie" jest nie tylko pełnokrwistym kryminałem z niezwykle wyrazistym bohaterem, lecz też opowieścią o depresji - cichej, bezwzględnej zabójczyni - i o traumie, która zawsze pozostaje po samobójstwie kogos bliskiego. Smutek i gorycz mieszają się w tej historii z wisielczym humorem, a jej zakończenie zaskoczy wszystkich. Nawet podkomisarza Rowickiego.

Szczegóły
Tytuł Zginę bez ciebie
Autor: Ostaszewski Robert
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo MUZA S.A.
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Zginę bez ciebie w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Zginę bez ciebie PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • monweg

    "Podkomisarz Konrad Rowicki z komendy policji w Ciechanowie nie liczy na nic, nie wierzy, że spotka go jeszcze w życiu cokolwiek dobrego. Chce doczekać emerytury i trwać. Z marazmu wyrywa go sprawa samobójstwa nastoletniej córki wiceprezydenta miasta. Do Rowickiego wracają bolesne wspomnienia z przeszłości. Wbrew wszystkiemu i wszystkim chce się dowiedzieć, co skłoniło dziewczynę do odebrania sobie życia. I dlaczego ostatnimi czasy w Ciechanowie tak dużo nastolatek popełniło samobójstwo."Zginę bez ciebie to pierwsza element trylogii z podkomisarzem Konradem Rowickim w roli głównej. To też moje pierwsze spotkanie z prozą Roberta Ostaszewskiego, pisarza, felietonisty i krytyka literackiego. Autora kilkuset tekstów publikowanych na łamach Czasopisma Wyborczej, Tygodniku Powszechnym, Res Publice Nowej, Świeżych Książkach, Polityce, etc. Redaktora FA-artu i Dekady Literackiej a także redaktora naczelnego Portalu Kryminalnego.Zginę bez ciebie to rasowy kryminał, lecz również idealna opowieść psychologiczna. Akcja toczy się w niewielkim miasteczku, Ciechanowie w dniach 7-16 czerwca 2012 roku. Akurat trwa początek piłkarskiego Euro, tak jak teraz, czyli w momencie, gdy odkładam tę książkę na półkę.Samobójstwo popełniła córka wiceprezydenta Ciechanowa, Jowita Dudek. Sprawa trafia w ręce Konrada Rowickiego i po naciskach ze strony miejscowych notabli, zostaje dynamicznie zamknięta i odłożona ad acta. Jednak Rowicki nie jest typem posłusznym, który kładzie uszy po sobie. Zaczyna grzebać w przeszłości miasteczka. Zauważa, że w ostatnim okresie samobójstwo popełniło kilka nastolatek. Dziwić może fakt, że nikogo to nie obeszło. Rowicki postanawia wbrew rozkazom zająć się zagadkowymi aktami odbierania sobie życia."Zanim zasiadłem za biurkiem, by sumiennie wykonać polecenie służbowe wyższego szarżą, zaszedłem jeszcze do archiwum. Bezwiednie. Przynajmniej tak mi się zdawało. Poprosiłem o akta spraw dwóch nastolatek, które popełniły samobójstwo, i tej, którą odratowano. Archiwista był zdziwiony, że grzebię w makulaturze, lecz wytłumaczyłem, że porzadkuję dokumentację na polecenie Gajowniczka. Nie skłamać, lecz prawdy nie powiedzieć. Idealna strategia."Podkomisarz Konrad Rowicki jest antypatyczny, złośliwy i ironiczny, nie da się lubić, przynajmniej od początku, potem to się powoli zmienia. Sprawę jego zgryźliwości rozjaśniają epizody zatytułowane Zapiski depresjoholika. Wówczas pomału z rozdziału na epizod poznajemy Konrada i dowiadujemy się, co stoi za takim, a ni innym zachowaniem. Trzeba oddać Ostaszewskiemu, że postać zwichniętego przez życie podkomisarza wykreował wprost genialnie.Pewnie można się przyczepić do zbyt nierzadko używanego w powieści języka młodzieżowego, zwłaszcza przez ludzi, którzy od dawna młodzieżą nie są. Mamy tutaj dorosłe i dojrzałe osoby, które używają kompa i rozkminiają problemy. Można się podoczepiać do paru innych spraw, lecz po co. Zginę bez ciebie to naprawdę niezły kryminał, który może się podobać. Nie przepadamy za podkomisarzem Rowickim, lecz przecież to glina z przeszłością, nie zupa pomidorowa aby go lubić. Bohater ma być wyrazisty i taki Konrad właśnie jest. Można mu zarzucić wiele, lecz nie to, że jest szary, mdły czy nieciekawy. Na pewno jest postacią, którą się zapamiętuje na długo, nie tylko na chwilę, gdy jesteśmy pogrążeni w lekturze."Nazywa się Konrad Rowicki i jest depresjoholikiem. Wahadło. Czasami odnosił wrażenie, że wahadłowy ruch to jedyna nieustanna określająca jego życie. Od Ciechanowa do Krakowa, od Krakowa do Ciechanowa, w tę i we w tę. Zdawać by się mogło – bez końca. Latami. Bez żalu i bez przyjemności. Spadło to na niego niespodziewanie, przecierpiał, co miał przecierpieć, lecz przetrwał."Na brawa zasługuje przedstawienie w książce pdf samego Ciechanowa. Jego klimatu i troszkę sennej atmosfery małego, aby nie powiedzieć prowincjonalnego miasteczka. Czuje się, że ta miejscowość żyje swóim życiem i tempem. Kocham takie miasta, gdzie nie widać gonienia za karierą, gdzie żyje się wolniej i nie pędzi na złamanie karku.Czy zalecać książkę Zginę bez ciebie? Jasne, że tak. Polecać, jak najbardziej. Dla kogo ta powieść? Dla wszystkich, licznych fanów kryminałów. Dla tych z was, którzy lubią dobre powieści psychologiczne, ponieważ w końcu tło psychologiczne jest tutaj znaczące. Dla lubiących ciekawe i nieoczywiste postaci literackie, do których niewątpliwie należy główny bohater. Z niecierpliwością będę wyczekiwała kontynuacji powieści. Zalecam gorąco.

  • anna sukiennik

    Następny doskonały, polski kryminał osadzony w realiach małomiasteczkowej społeczności. Chociaż Ciechanów nie taki mały, lecz mentalność ludzka niezmienna. Stale pielęgnowany i doglądany "tumiwisizm", zamiatanie pod dywan spraw niewygodnych, sąsiedzka inwigilacja.Główny bohater - Konrad Rowicki - rozpacza na permanentny brak zainteresowania swoją egzystencją. Znokautowany przez życie, solidnie obity przez los i na dokładkę poprawiony uderzeniem w splot słoneczny przez depresję. Czterdziestolatek bez rodziny, bez przyjaciół, bez znajomych, który marzy tylko o tym, żeby dobić do emerytury i mieć święty, lub chociaż względny, spokój. Pojedyncze rozdziały spółkowania cielesnego z kobietami, niepodsycane żadnym innym uczuciem niż znudzenie i obojętność.Z marazmu, zdającego się trwać od zbyt długa, wyrywa go tajemnicza sprawa samobójstwa Jowity Dudek - córki wiceprezydenta miasta. Naciski z góry, namowy ojca Jowity, szanownego wiceprezydenta a także brak wsparcia kumpli z policji doprowadzają do szybkiego zamknięcia sprawy, jako zwyczajne, jeśli można użyć takiego określenia, samobójstwo.Jednak podkomisarz Rowicki podświadomie zaczyna się angażować w tego niejasnego jak dla niego, "samobója" nastolatki. Pojawiają się kolejne sygnały świadczące o tym, że sprawa jest bardziej skomplikowana, niż chciałby tego i ojciec Jowity i ciechanowska policja z wyłączeniem Rowickiego. Fakt ten potwierdzają inne samobójstwa, jakie miały miejsce w niedalekiej przeszłości. Kiedy"psi nos" Rowickiego zaczyna węszyć zbyt dokładnie, Głównodowodzący kategorycznie, pod groźbą zwolnienia i nabrudzeniem w świadectwie pracy, bez listu polecającego, zabrania podkomisarzowi Wiktorowi gmerania i rozbabrywania zamkniętej sprawy.Książka jest roztworem nasyconym jeśli chodzi o doskonałą kreację bohaterów i przesyconym, jeśli wziąć na warsztat język, styl, humor i umiejętność budowania napięcia. Wszystko w Zginę bez ciebie jest dopracowane. Czytając komiczne dialogi i jeszcze bardziej zabawną charakterystykę poszczególnych postaci i sytuacji, w jakiej się znajdują, odnosi się wrażenie, że twórca każde zdanie wnikliwie opracował i wtłoczył w nie maksymalną dawkę humoru. Nierzadko czarnego. Nie da się cytować, ponieważ musiałabym cytować cała książkę ;)Wielkim atutem Zginę bez ciebie jest wątek miłosny i ściśle z nim skorelowany wątek depresji. Obydwa najczęściej, celowo albo nieświadomie, w kryminałach pomijane. Miłosny - zbyt ckliwy. Depresja - zbyt trudny. Twórca w przejrzysty sposób łączy teraźniejszość głównego bohatera ze skomplikowanymi i trudnymi zdarzeniami z przeszłości.Czas akcji jest ściśle określony - 7-16 czerwca 2012 roku. O jak pięknie czyta się o Euro 2012 i lichym występie naszej polskiej reprezentacji mając na uwadze wydarzenia sprzed paru dni;)Pan Mariusz Czubaj wypowiada się na temat książki: "Wciągająca intryga, stylowy policjant, skandal obyczajowy i brudna polityka w tle. Zginę bez ciebie to po prostu porządna, typowa szkoła kryminału". I o ile takie pseudo-reklamy zawsze działają na mnie jak płachta na byka i nastawiają negatywnie, tak ta - sprawdziła się w 100%. Ciężko się dziwić, że Czubaj tak rekomenduje książkę, skoro kilkakrotnie pojawiają się w Zginę bez ciebie wzmianki na temat jego książek;). A zakończenie... dla mnie bomba!Ta książka ebook jest tak dobra, że nie znajduję odpowiednich słów, aby wykrzyczeć własny zachwyt. Zachwyt razy trzy! Ponieważ to pierwsza element trylogii. Słowo "trylogia" w kontekście twórczości Roberta Ostaszewskiego brzmi jak najprawdziwsza, górnolotna poezja.Jeśli stale tkwisz w przekonaniu, że dobra, polska literatura, to lata świetności Mickiewicza, czas odświeżyć własny punkt widzenia ;)Przeczytać koniecznie! Satysfakcja gwarantowana... pieniędzy nie zwracam ;) lecz przyjmę na klatę wszelkie pretensje, jeśli Zginę bez ciebie się nie spodoba. Lecz i tak się spodoba;)