Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Kolejne lata wojny odzierają mieszkańców Europy ze złudzeń na rychłe jej zakończenie. Nie tylko na terenie Polski ludzie stykają się z okrucieństwem, także wycieńczająca wojna na wschodzie odkrywa barbarzyńskie praktyki, gdzie pojęcie człowieczeństwa zostaje zdewaluowane i ludzkie życie wydaje się nie mieć wartości. Los rozdziela czwórkę bohaterów i stawia przed nimi kolejne wyzwania, a brzemię wojny odciska na nich głębokie piętno. Czy uda im się pokonać piętrzące się przeszkody? Czy miłość i przyjaźń wygrają z zawiścią i egoizmem, gdy ludzkie ścieżki wyznacza historia? Kiedy biografie naznaczone są bólem i krwią, każdy stara się uratować to co jeszcze dobrego tli się w człowieku.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zemsta i przebaczenie. Tom 3. Rzeka tęsknoty |
Autor: | Jax Joanna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwa Videograf S.A. |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Idealna powieść. Z niecierpliowością czekam na kolejny tom.
Książka ebook idealna tak jak i pozostałe. Dynamicznie i miło się czyta
Trzecia, lecz nie ostatnia element mocno rozbudowanej serii osadzonej w czasach drugiej wojny światowej. Autorka dla własnych bohaterów wybrała trudne, jednak pod wobec tworzenia fikcji wdzięczne tło, pozwalające na radykalne zmiany losów, dzięki czemu czytelnik nie musi bać się o nudę. Pod warunkiem oczywiście, że pisarz w pełni je wykorzysta. Joanna Jax to robi, sprawnie łącząc fakty z swoją wyobraźnią. I kiedy wydaje się, że już nic zaskakującego nie może się wydarzyć, pojawiają się nowe sytuacje, dylematy, kolejne ważne wybory. Przerażające łapanki i przekazywane wieści o ludziach gazowanych na śmierć. Okrucieństwa Gestapo czy w końcu Polacy zabici w Katyniu. Zwaśnione narody kierowane zawiścią zsyłaną przez odgórne zarządzenia. Zdrada ze strony najbliższych i obcy, którzy są w stanie udzielić bezinteresownej pomocy. W końcu zwykli, złaknieni normalności obywatele, którzy chcieliby po prostu zwyczajnie żyć. Autorka, za pomocą historii głównych postaci, lecz i licznych bohaterów drugoplanowych, prezentuje obraz wojny od tej najbardziej wstrząsającej strony, od strony poszczególnych jednostek. Wiarygodne postaci skontrastowane z bestialskim obliczem czającej się za rogiem śmierci uświadamiają, jak podatny na otoczenie i nieprzewidywalny potrafi być człowiek, z jednej strony kochający, z drugiej wyzbywający się człowieczeństwa, by przetrwać. W trzeciej części serii czytelnik mierzy się z paletą osobowości, spośród których nie wszystkich można tak prosto osądzać. Są ci zepsuci do szpiku kości, zapatrzeni wyłącznie we swoje dobro, ci twardo stąpający po ziemi, lecz i tacy, którzy pogubili się w tej niełatwej przeprawie z niewidoczną na horyzoncie metą. W efekcie emocji nie brak, a Joanna Jax wie, jak nimi pokierować. Przesiąknięty tęsknotą, rzeką ludzkich tragedii trzeci tom utwierdził mnie w przekonaniu, że autorka nie tworzy kolejnych części zapełniając strony ebooków byle opisami. Nieprzewidywalność fabuły staje się dowodem na to, jak rozległa i pełna interesujących pomysłów jest jej wyobraźnia. Wielowątkowa, choć wcale nie taka prosta opowieść i zarazem seria zaangażowały mnie na tyle, że chcę dać szansę kontynuacjom docierając do ostatecznego rozrachunku. Czy warto kochać, kiedy miłość może okazać się cierpieniem? A może to uczucie jest światłem w tunelu, kiedy wokół wojna sieje mrok? Czy zemsta daje ukojenie? Czy prosto odnaleźć własne miejsce pośród zgliszczy serc? O tym w Rzece tęsknoty.
III tom - dalsze burzliwe i interesujące dzieje bohaterów w okresie II wojny światowej. Czekam na dalsze części.
W piekielnych czasach przyszło im żyć, wojna niszczy nie tylko miasta, ulice i cudowne ogrody, lecz przede wszystkim ludzi. Zżera ich od środka, każdego dnia załamuje kawałek po kawałeczku. Zbiera śmiertelne plony na niewinnych. Zabija, dławi, dusi, chwyta w szpony i wycieka z resztek życia i człowieczeństwa. http://www.ksiazkomiloscimoja.pl/2017/07/zemsta-i-przebaczenie-rzeka-tesknoty.html
Rzeka tęsknoty to już trzecia element sagi Zemsta i przebaczenie. W tej części jest tak dużo emocji i przeżyć, które bardzo oddziałują na czytelnika. Opowieść ma wielu bohaterów drugoplanowych, którym pisarka poświęca więcej uwagi. Czytając trzecią element odniosłam wrażenie, że z kart tych płynie wielka tęsknota za bliskimi, za tym aby ta wojna wreszcie się skończyła, ponieważ najbardziej w tym cierpią niewinne dzieci, których było mi bardzo żal: małego Mateuszka, czy Szymka, który choć jest już podrostkiem, lecz przecież stale to jeszcze dziecko. Bohaterowie słynni z dwóch pierwszych tomów stale trwają w toczącej się wojnie. Alicja i Julian wspólnie oczekują dziecka. Czy więc to dzidziuś się urodzi? Co stanie się z ich miłością? I co z miłością pięknej nauczycielki Weroniki do Juliana? Hanka zaś ukrywa się na wsi. Igor kończy romans z Mariną, a Walter zajmuje się rozpowszechnianiem propagandy. Emil Levin wyczuwa, że jego małżonka Adrianna usiłuje od niego odejść i zabrać mu syna, dlatego posuwa się do najokrutniejszego czynu jakim jest broń i pozbawia żonę życia, pozorując przy tym samobójstwo. Co zatem stanie się z małym Mateuszkiem? Kto się nim zaopiekuje? To niezwykła powieść. Autorka omawia szczegółowo wydarzenia historyczne jak choćby: życie w warszawskim getcie, sama potyczka o przetrwanie czy Powstanie Warszawskie. Czytamy też o Katyniu czy Smoleńsku, który właśnie w tym okresie jest bardzo dla nas ważny. Trzecią element sagi czytałam z „duszą na ramieniu” i z zapartym tchem. Zakończyła się w najmniej spodziewanym momencie tak, że oczekiwanie na kolejną, już czwartą część, stanie się na pewno bardzo długim czasem. Życie ludzi z powieści Joanny Jax było ciężkie i bardzo niebezpieczne. Stale czuli na swych plecach gestapo, byli jak wieczni uciekinierzy, gotowi by przemieszczać się z miejsca na miejsce. Jednak w cieniu narodowej tragedii, jakim była okupacja w tych ludzkich sercach rozgrywały się pojedyncze klęski. Gdy jednak taki tragedia dotykał konkretnego człowieka, świat wokół znikał i nie miał znaczenia. Każdy przeżywał własne chwile na własny sposób. I to było najfajniejsze w tej powieści, iż autorka nie obciążała zbytnio czytelnika, tylko z gracją i celnością kreśliła kolejne epizody trzeciej części. Zalecam ją Wam moi drodzy, to naprawdę wartościowa książka ebook i z niecierpliwością czekam na czwartą część. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
“Rzeka tęsknoty” to już trzeci tom z cyklu “Zemsta i przebaczenie” Joanny Jax. O poprzednich możecie przeczytać na blogu “Narodziny gniewu” i “Otchłań nienawiści”. Nasi bohaterowie stale zmagają się z zawirowaniami II wojny światowej. Niezależnie od tego, jakiej są narodowości i po której stronie barykady stoją, okrucieństwo wojny dotyka każdego z nich. Cierpienie, niepewność, strach – te uczucia towarzyszą im na każdym – bez wyjątku – kroku. Ponieważ wojna to zło, jest do szpiku kości okrutna, brutalna, brudna, ohydna i bardzo, lecz to bardzo niesprawiedliwa. Ponieważ najwięcej cierpień przysparza dzieciom. Dzieciom, które na świat spoglądają z niewinnością i ciekawością, a w okresie wojny z przerażeniem i dojmującą paniką. str. 37 – “Przycupnął na murku, rozpamiętując koleżankę, by później wodzić oczami po tym koszmarnym miejscu, gdzie jedynie śmierci i rozpaczy było pod dostatkiem. Spoglądał na wymizerowane sieroty, w podobnym do niego wieku, brudne i wychudzone, w połatanych ubraniach, tulące się do ścian budynków. Ich spojrzenia były puste i beznamiętne. Jakby nie znali lub nie pamiętali innego świata niż ten, na który patrzyli”. A jednak mimo grożącego ludziom niebezpieczeństwa, groźby aresztowania przez Gestapo, przesłuchań, łapanek, a nawet utraty życia, nie brakowało dzielnych i niezłych ludzi. To właśnie oni dzielili się z głodnymi jedzeniem, z chorymi lekarstwami, sierotom dawali kochający, troskliwy dom, ratowali żydowskie dzieci z getta, ukrywali Żydów w własnych piwnicach, pomagali potrzebującym. Mimo wszechogarniającego lęku o siebie, o najbliższych i o przyszłość, Alicja i Hanka stale tkwią w tej wojennej zawierusze w różnorakich miejscach na świecie. Sekrety i sekrety, jakie im towarzyszą i jakie muszą w sobie nosić, nie ułatwiają im zmagania się z wojenną codziennością. Jednak wojna nie uznaje kompromisów, jest tak samo bezwzględna dla każdego. Gdzie w niej miejsce na miłość? Czy ma ona w ogóle podczas niej sens? Po co ryzykować, skoro może ona i tak przynieść więcej rozpaczy i bólu niż radości? Skomplikowana natura miłości nijak nie pasuje do ciemnego tła wojny. Lecz czy rzeczywiście? str. 202 – “Miłość była prosta. Jeśli kogoś kochasz, dla niego zawsze odnajdziesz siły, by się podnieść, gdy upadniesz”. A może to właśnie miłość daje zakochanym siły i motywację do walki? To dzięki niej widać światełko w tunelu. Joanna Jax udowadnia, że ta najprawdziwsza miłość nie boi się przeszkód. Czy to działania osób trzecich, czy również okupacja i towarzyszący jej ciągły strach, miłość potrafi pokonać i to. Pod warunkiem oczywiście, że jest szczera i prawdziwa. W “Rzece tęsknoty” to Alicja i Hanka są postawione na pierwszym planie. Wojna przyniesie im obydwu niepewne jutro, a jej okrucieństwo dotknie ich zimnymi paluchami. Obie będą musiały podjąć trudne decyzje, od których zależeć będzie ich życie, spokój i przyszłość. Opowieść Joanny Jax to kalejdoskop uczuć i emocji. I podobnie jak zmieniają się kalejdoskopowe kolorowe szkiełka, tak i one potrafią się odmienić w mgnieniu oka. Miłość, nienawiść, lęk, w końcu przyjaźń… Przyjaźń, w imię której warto zaryzykować swoje życie. Swoją wolność. Wszystko, co tylko mamy. Po lekturze książki jeszcze bardziej niecierpliwie czekam na następny tom sagi (już we wrześniu), a jednocześnie nachodzi mnie pewna refleksja. Jak zakończyłaby się wojna, gdyby nie tysiące ludzi ryzykujący własne życie dla innych? Bez tego całego dobra, dużych serc, altruizmu i bezinteresowności, ilu ludzi by zginęło? Ilu zmarłoby w getcie? Jakie to szczęście, że takich niezłych ludzi nie brakuje. I nie brakowało wtedy… Paradoksalnie – wydaje mi się – że w obliczu brutalności okupacji, holocaustu, bombardowań i zła wojny, więcej pojawiało się wtedy tego, co dobre, niż dziś, w ogólnie panującej znieczulicy. Dzisiaj mamy wszystko, czego właściwie zapragniemy i nie potrafimy tego nawet docenić. A wtedy? Zwykła cebula, pajda chleba i miarka mąki były na wagę złota. str. 363 – “(…) piękno, które tak niegdyś pokochał, może tkwić także w prostocie dnia codziennego, szumie drzew i dźwięku stukających o pomost łódek. W spokojnej tafli jeziora otulonej wysokimi trzcinami, małych domach z niebieskimi okiennicami i w rytmie życia, które wyznaczają wschody i zachody słońca”. Tak dużo jest cudowna wokół nas. Warto się rozglądać, warto w szarzyźnie codzienności nauczyć się dostrzegać drobne, jaśniejsze kolory. To właśnie te drobiazgi nadają naszemu życiu sensu, a w okresie wojny, to one dodawały ludziom nadziei. Takie książki pozwalają nam spojrzeć z najbliższa na okoliczności i problemy, o jakich duża większość z nas nie ma pojęcia. To nam daje powód do głębokiej refleksji. Pomyślmy o tych ludziach, których ich swoje przeżycia zmieniły na zawsze. O tych, którzy przeżyli i mogli nam o tym opowiedzieć. I o tych, którzy tej szansy nigdy nie mieli. Zalecam gorąco “Rzekę tęsknoty” fanom powieści obyczajowych, zwłaszcza tym, którzy lubią mieć za tło wydarzenia II wojny światowej.
Następny raz jestem pod olbrzymim wrażeniem nieprzeciętnej i nieograniczonej fantazji Joanny Jax. Umiejętność tworzenia tak realistycznej rzeczywistości, w tym wypadku wojennej, to prawdziwy dar od Boga, którego strasznie zazdroszczę. Cieszę się, że przed nami jeszcze trzy kolejne części tego cyklu i tym samym jeszcze długo będę mogła obcować z moimi ulubionymi bohaterami. "Kolejne lata wojny odzierają mieszkańców Europy ze złudzeń na rychłe jej zakończenie. Nie tylko na terenie Polski ludzie stykają się z okrucieństwem, także wycieńczająca wojna na wschodzie odkrywa barbarzyńskie praktyki, gdzie pojęcie człowieczeństwa zostaje zdewaluowane i ludzkie życie wydaje się nie mieć wartości. Los rozdziela czwórkę bohaterów i stawia przed nimi kolejne wyzwania, a brzemię wojny odciska na nich głębokie piętno. Czy uda im się pokonać piętrzące się przeszkody? Czy miłość i przyjaźń wygrają z zawiścią i egoizmem, gdy ludzkie ścieżki wyznacza historia? Kiedy biografie naznaczone są bólem i krwią, każdy stara się uratować to, co jeszcze dobrego tli się w człowieku." Pożoga wojenna trwa i stale zbiera własne żniwo. Bohaterowie powieści próbują odnaleźć się w wojennej rzeczywistości, choć śmierć niejednokrotnie zagląda im w oczy. Pod wpływem traumatycznych przeżyć "stają się innymi ludźmi", dojrzewają, zmieniają się ich wartości i priorytety. Igor i Walter zaczynają wątpić w własne ideały, Alicja już inaczej postrzega własną miłość do Juliana, a Emila dopadają wyrzuty sumienia. Jednak czy ktoś taki jak Emil Lewin ma w ogóle sumienie? Czy może to następna próba usprawiedliwienia własnych niemoralnych czynów? "Rzeka tęsknoty" to już trzecia element cyklu "Zemsta i przebaczenie", jeszcze bardziej emocjonująca, pełna niespodziewanych wydarzeń i zaskakujących zwrotów akcji. Joanna Jax utrzymuje poziom poprzednich części, a nawet skłonna bym była powiedzieć, że jeszcze wyżej uniosła poprzeczkę. Bardzo sprawnie łączy fikcję literacką z prawdą historyczną. Opowieść obfituje w mnogość bohaterów szczególnie tych drugoplanowych, którym autorka poświęca wiele uwagi, maksymalnie rozwijając ich wątki, które w naturalny sposób łączą się w doskonałą całość. Historia ta, jak już sam tytuł sugeruje, przepełniona jest tęsknotą. Uczucie to wręcz wylewa się z kart powieści. Tęsknotą za bliskimi, za normalnością, o którą ciężko podczas wojny i jeszcze za czymś bliżej nieokreślonym, co dało się wyczytać "między wierszami" i co wprowadzało momentami niebywale melancholijny nastrój. Przynajmniej takie były moje odczucia. Pozwolę sobie przytoczyć element artykułu o Joannie Jax, który ukazał się w Rzeczpospolitej. Autorka bardzo ujęła mnie tym zdaniem i utrwaliła olbrzymi szacunek, jakim ją obdarzam. "Dziś braku pewności po autorce nie widać. Jak twierdzi, zdołała go przekuć w pokorę i szacunek względem czytelników. – Wiem, co im się podoba, lecz również wiem, co ich czasem potrafi wkurzyć. Cały czas słucham głosów konstruktywnej krytyki i staram się je brać pod uwagę. Piszę w końcu dla czytelników, a nie do szuflady – tłumaczy własne zaangażowanie." "Rzeka tęsknoty" to bardzo niezła i warta przeczytania kontynuacja cyklu "Zemsta i przebaczenie". Doskonałe połączenie powieści historycznej, przygodowej i romansu. Ze szczyptą sensacji i tajemnicy. To wyjątkowa i nietuzinkowa opowieść i jestem przekonana, że kolejne części będą równie interesujące i godne polecenia, czego sobie i Wam życzę. Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Videograf.
Doszczętnie surowa, bezlitosna i agresywna. Wojnę można określić wieloma ostrymi w swej treści słowami, ale każde z nich zdaje się oddawać jedynie namiastkę jej bezwzględności. Brutalny okres w historii, w którym pozornie ukorzeniona moralność rozpływa się dosłownie w oka mgnieniu, niejednokrotnie powraca w dyskusjach i epatuje swym okrucieństwem. Czy w tak porażająco nieludzkich czasach zwykły człowiek ma szansę na zachowanie choć odrobiny człowieczeństwa? Joanna Jax potwierdza, że tak, lecz równie stanowczo podkreśla, że nie każdy z tej szansy potrafi skorzystać. Niesamowicie gorzka Rzeka tęsknoty, którą autorka kontynuuje wojenną sagę Zemsta i przebaczenie, niemalże od początku tworzy w oczach odbiorcy świadectwo pamięci o utraconej normalności. Czy bohaterowie zawalczą o strzępy przedwojennych więzi? W całej Europie roztacza się aromat wojennej rzeczywistości, ale ciężko szukać nadziei na rychły koniec okrutnych batalii. Alicja wraz z Julianem muszą dyskretnie poruszać się po ulicach, stale czując na plecach oddech ścigającego ich gestapo, lecz nagle na próbę wystawiona zostaje także ich wzajemna relacja. Emil Lewin, też z obawy przed Niemcami, kończy z dotychczasowym szmuglem, w zamian znajduje sobie jeszcze mniej pochlebny sposób na codzienny zarobek. Hanka dalej ukrywa się w Magnuszewie, gdzie musi poradzić sobie nie tylko z samotnością, lecz również z brakiem życzliwości ze strony lokalnych mieszkańców. Niełatwo jest także na froncie wschodnim, gdzie w ramach różnorakich akcji wywiadowczych działają Łyszkin a także Walter von Lossow. Wojna rozdziela bohaterów i stawia przed nimi nowe wyzwania, a te często przytłaczają swoim ciężarem. Paskudne piętno odciska się niemalże na każdym, lecz wiara w lepsze jutro stale nie daje o sobie zapomnieć. Joanna Jax bez wątpienia potrafi pisać emocjami. Nadzwyczaj bogate opisy sprawiają, że czytelnik automatycznie wtapia się w bezduszne realia, z jednej strony podziwiając lekkie i plastyczne pióro autorki, z drugiej zaś wyjątkowo intensywnie przeżywając trud wojennej codzienności, tak ciężkiej, bolesnej i niepewnej. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że pisarka świadomie buduje poszczególne sceny, każdej z nich przypisując właściwą scenerię i dyktując odpowiednie dla niej tempo. Ciężko również nie docenić samej pomysłowości, konsekwencji a także merytoryki, z jakimi poprowadzona jest wieloaspektowa fabuła. Widać bowiem, że Joanna Jax nieźle czuje się w tematyce czysto wojennej i swobodnie porusza się pomiędzy datami a także zdarzeniami historycznymi. Mniejszą satysfakcję z lektury mogą odnieść jedynie ci, którzy sięgną po Rzekę tęsknoty bez uprzedniej lektury pierwszych dwóch części. Autorka dyskretnie wraca bowiem do przeszłości, jedynie nakreślając ważniejsze wydarzenia, a to u nowego odbiorcy może wyrobić wymóg wzmożonej koncentracji. Trzeci tom Joanna Jax poświęca przede wszystkim bolesnej samotności, a także ogromnej tęsknocie za przedwojennym życiem. Równie dogłębnie autorka traktuje ludzką bezradność w obliczu okrutnej wojny. Nie ma tu zatem łatwych i przyjemnych uczuć, a w ustach wciąż wyczuwa się smak wojennej goryczy, która mimowolnie zaczyna wpływać na ludzkie sumienie. Dawna stabilność nie ma już bytu, w zamian pojawia się przymus potyczki o następny dzień. Regularne intrygi, spiski i manipulacje są tu na porządku dziennym, non stop depcząc utartą dawniej moralność i pozwalając wierzyć, że w obliczu wojny nawet najbardziej perfidne i kłamliwe zachowania mają sensowne uzasadnienie. Pomiędzy splotem nieczystych gier pojawia się także cicha nuta nadziei, tak słaba i niewyraźna, a jednak podnosząca na duchu. Ten kruchy powiew optymizmu pozwala wierzyć, że uśmiech wróci jeszcze do łask i zostanie z bohaterami na dłużej. Nie ma bowiem wątpliwości, że to nadzieja zawsze powinna umierać ostatnia… Zauważalnie refleksyjny charakter powieści nie byłby tak wyczuwalny, gdyby nie mocne i świadomie poprowadzone kreacje postaci. Potok barwnie i odpowiednio dobranych słów sprawia, że bohaterowie w tej powieści dosłownie żyją. Chociaż autorka poświęca każdej z postaci niemalże tyle samo przestrzeni fabularnej, to jednak najbardziej wyróżnia się los Alicji Rosińskiej. W życiu młodej bohaterki pojawia się bowiem dużo smutnych chwil, które co i rusz skłaniają jej młodą duszę do podejmowania ponad wyraz niełatwych decyzji. Warto również wspomnieć Emila Lewina, który stale zdaje się dusić swóim gniewem. Facet nie potrafi utrzymać nerwów na wodzy, a jego impulsywne zachowanie tym razem prowadzi do nieprawdopodobnej tragedii. Joanna Jax po raz następny odtwarza restrykcyjne realia wojenne, a te wrastają w psychikę bohaterów i wciąż kaleczą ich struchlałe losy. Tam, gdzie wcześniej królowała radość życia, teraz wyczuwa się nostalgię i tęsknotę za przedwojenną normalnością. Czy samotne serca odnajdą wreszcie drogę do lepszego jutra? Przekonajcie się o tym sami!