Zemsta i przebaczenie. Tom 3. Rzeka tęsknoty okładka

Średnia Ocena:


Zemsta i przebaczenie. Tom 3. Rzeka tęsknoty

Kolejne lata wojny odzierają mieszkańców Europy ze złudzeń na rychłe jej zakończenie. Nie tylko na terenie Polski ludzie stykają się z okrucieństwem, także wycieńczająca wojna na wschodzie odkrywa barbarzyńskie praktyki, gdzie pojęcie człowieczeństwa zostaje zdewaluowane i ludzkie życie wydaje się nie mieć wartości. Los rozdziela czwórkę bohaterów i stawia przed nimi kolejne wyzwania, a brzemię wojny odciska na nich głębokie piętno. Czy uda im się pokonać piętrzące się przeszkody? Czy miłość i przyjaźń wygrają z zawiścią i egoizmem, gdy ludzkie ścieżki wyznacza historia? Kiedy biografie naznaczone są bólem i krwią, każdy stara się uratować to co jeszcze dobrego tli się w człowieku.

Szczegóły
Tytuł Zemsta i przebaczenie. Tom 3. Rzeka tęsknoty
Autor: Jax Joanna
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwa Videograf S.A.
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Zemsta i przebaczenie. Tom 3. Rzeka tęsknoty w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Zemsta i przebaczenie. Tom 3. Rzeka tęsknoty PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Joanna

    Idealna powieść. Z niecierpliowością czekam na kolejny tom.

  • anonymous

    Książka ebook idealna tak jak i pozostałe. Dynamicznie i miło się czyta

  • werka777

    Trzecia, lecz nie ostatnia element mocno rozbudowanej serii osadzonej w czasach drugiej wojny światowej. Autorka dla własnych bohaterów wybrała trudne, jednak pod wobec tworzenia fikcji wdzięczne tło, pozwalające na radykalne zmiany losów, dzięki czemu czytelnik nie musi bać się o nudę. Pod warunkiem oczywiście, że pisarz w pełni je wykorzysta. Joanna Jax to robi, sprawnie łącząc fakty z swoją wyobraźnią. I kiedy wydaje się, że już nic zaskakującego nie może się wydarzyć, pojawiają się nowe sytuacje, dylematy, kolejne ważne wybory. Przerażające łapanki i przekazywane wieści o ludziach gazowanych na śmierć. Okrucieństwa Gestapo czy w końcu Polacy zabici w Katyniu. Zwaśnione narody kierowane zawiścią zsyłaną przez odgórne zarządzenia. Zdrada ze strony najbliższych i obcy, którzy są w stanie udzielić bezinteresownej pomocy. W końcu zwykli, złaknieni normalności obywatele, którzy chcieliby po prostu zwyczajnie żyć. Autorka, za pomocą historii głównych postaci, lecz i licznych bohaterów drugoplanowych, prezentuje obraz wojny od tej najbardziej wstrząsającej strony, od strony poszczególnych jednostek. Wiarygodne postaci skontrastowane z bestialskim obliczem czającej się za rogiem śmierci uświadamiają, jak podatny na otoczenie i nieprzewidywalny potrafi być człowiek, z jednej strony kochający, z drugiej wyzbywający się człowieczeństwa, by przetrwać. W trzeciej części serii czytelnik mierzy się z paletą osobowości, spośród których nie wszystkich można tak prosto osądzać. Są ci zepsuci do szpiku kości, zapatrzeni wyłącznie we swoje dobro, ci twardo stąpający po ziemi, lecz i tacy, którzy pogubili się w tej niełatwej przeprawie z niewidoczną na horyzoncie metą. W efekcie emocji nie brak, a Joanna Jax wie, jak nimi pokierować. Przesiąknięty tęsknotą, rzeką ludzkich tragedii trzeci tom utwierdził mnie w przekonaniu, że autorka nie tworzy kolejnych części zapełniając strony ebooków byle opisami. Nieprzewidywalność fabuły staje się dowodem na to, jak rozległa i pełna interesujących pomysłów jest jej wyobraźnia. Wielowątkowa, choć wcale nie taka prosta opowieść i zarazem seria zaangażowały mnie na tyle, że chcę dać szansę kontynuacjom docierając do ostatecznego rozrachunku. Czy warto kochać, kiedy miłość może okazać się cierpieniem? A może to uczucie jest światłem w tunelu, kiedy wokół wojna sieje mrok? Czy zemsta daje ukojenie? Czy prosto odnaleźć własne miejsce pośród zgliszczy serc? O tym w Rzece tęsknoty.

  • Anonim

    III tom - dalsze burzliwe i interesujące dzieje bohaterów w okresie II wojny światowej. Czekam na dalsze części.

  • książko miłości moja

    W piekielnych czasach przyszło im żyć, wojna niszczy nie tylko miasta, ulice i cudowne ogrody, lecz przede wszystkim ludzi. Zżera ich od środka, każdego dnia załamuje kawałek po kawałeczku. Zbiera śmiertelne plony na niewinnych. Zabija, dławi, dusi, chwyta w szpony i wycieka z resztek życia i człowieczeństwa. http://www.ksiazkomiloscimoja.pl/2017/07/zemsta-i-przebaczenie-rzeka-tesknoty.html

  • dobrerecenzje.pl

    Rzeka tęsknoty to już trzecia element sagi Zemsta i przebaczenie. W tej części jest tak dużo emocji i przeżyć, które bardzo oddziałują na czytelnika. Opowieść ma wielu bohaterów drugoplanowych, którym pisarka poświęca więcej uwagi. Czytając trzecią element odniosłam wrażenie, że z kart tych płynie wielka tęsknota za bliskimi, za tym aby ta wojna wreszcie się skończyła, ponieważ najbardziej w tym cierpią niewinne dzieci, których było mi bardzo żal: małego Mateuszka, czy Szymka, który choć jest już podrostkiem, lecz przecież stale to jeszcze dziecko. Bohaterowie słynni z dwóch pierwszych tomów stale trwają w toczącej się wojnie. Alicja i Julian wspólnie oczekują dziecka. Czy więc to dzidziuś się urodzi? Co stanie się z ich miłością? I co z miłością pięknej nauczycielki Weroniki do Juliana? Hanka zaś ukrywa się na wsi. Igor kończy romans z Mariną, a Walter zajmuje się rozpowszechnianiem propagandy. Emil Levin wyczuwa, że jego małżonka Adrianna usiłuje od niego odejść i zabrać mu syna, dlatego posuwa się do najokrutniejszego czynu jakim jest broń i pozbawia żonę życia, pozorując przy tym samobójstwo. Co zatem stanie się z małym Mateuszkiem? Kto się nim zaopiekuje? To niezwykła powieść. Autorka omawia szczegółowo wydarzenia historyczne jak choćby: życie w warszawskim getcie, sama potyczka o przetrwanie czy Powstanie Warszawskie. Czytamy też o Katyniu czy Smoleńsku, który właśnie w tym okresie jest bardzo dla nas ważny. Trzecią element sagi czytałam z „duszą na ramieniu” i z zapartym tchem. Zakończyła się w najmniej spodziewanym momencie tak, że oczekiwanie na kolejną, już czwartą część, stanie się na pewno bardzo długim czasem. Życie ludzi z powieści Joanny Jax było ciężkie i bardzo niebezpieczne. Stale czuli na swych plecach gestapo, byli jak wieczni uciekinierzy, gotowi by przemieszczać się z miejsca na miejsce. Jednak w cieniu narodowej tragedii, jakim była okupacja w tych ludzkich sercach rozgrywały się pojedyncze klęski. Gdy jednak taki tragedia dotykał konkretnego człowieka, świat wokół znikał i nie miał znaczenia. Każdy przeżywał własne chwile na własny sposób. I to było najfajniejsze w tej powieści, iż autorka nie obciążała zbytnio czytelnika, tylko z gracją i celnością kreśliła kolejne epizody trzeciej części. Zalecam ją Wam moi drodzy, to naprawdę wartościowa książka ebook i z niecierpliwością czekam na czwartą część. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

  • Marta G.

    “Rzeka tęsknoty” to już trzeci tom z cyklu “Zemsta i przebaczenie” Joanny Jax. O poprzednich możecie przeczytać na blogu “Narodziny gniewu” i “Otchłań nienawiści”. Nasi bohaterowie stale zmagają się z zawirowaniami II wojny światowej. Niezależnie od tego, jakiej są narodowości i po której stronie barykady stoją, okrucieństwo wojny dotyka każdego z nich. Cierpienie, niepewność, strach – te uczucia towarzyszą im na każdym – bez wyjątku – kroku. Ponieważ wojna to zło, jest do szpiku kości okrutna, brutalna, brudna, ohydna i bardzo, lecz to bardzo niesprawiedliwa. Ponieważ najwięcej cierpień przysparza dzieciom. Dzieciom, które na świat spoglądają z niewinnością i ciekawością, a w okresie wojny z przerażeniem i dojmującą paniką. str. 37 – “Przycupnął na murku, rozpamiętując koleżankę, by później wodzić oczami po tym koszmarnym miejscu, gdzie jedynie śmierci i rozpaczy było pod dostatkiem. Spoglądał na wymizerowane sieroty, w podobnym do niego wieku, brudne i wychudzone, w połatanych ubraniach, tulące się do ścian budynków. Ich spojrzenia były puste i beznamiętne. Jakby nie znali lub nie pamiętali innego świata niż ten, na który patrzyli”. A jednak mimo grożącego ludziom niebezpieczeństwa, groźby aresztowania przez Gestapo, przesłuchań, łapanek, a nawet utraty życia, nie brakowało dzielnych i niezłych ludzi. To właśnie oni dzielili się z głodnymi jedzeniem, z chorymi lekarstwami, sierotom dawali kochający, troskliwy dom, ratowali żydowskie dzieci z getta, ukrywali Żydów w własnych piwnicach, pomagali potrzebującym. Mimo wszechogarniającego lęku o siebie, o najbliższych i o przyszłość, Alicja i Hanka stale tkwią w tej wojennej zawierusze w różnorakich miejscach na świecie. Sekrety i sekrety, jakie im towarzyszą i jakie muszą w sobie nosić, nie ułatwiają im zmagania się z wojenną codziennością. Jednak wojna nie uznaje kompromisów, jest tak samo bezwzględna dla każdego. Gdzie w niej miejsce na miłość? Czy ma ona w ogóle podczas niej sens? Po co ryzykować, skoro może ona i tak przynieść więcej rozpaczy i bólu niż radości? Skomplikowana natura miłości nijak nie pasuje do ciemnego tła wojny. Lecz czy rzeczywiście? str. 202 – “Miłość była prosta. Jeśli kogoś kochasz, dla niego zawsze odnajdziesz siły, by się podnieść, gdy upadniesz”. A może to właśnie miłość daje zakochanym siły i motywację do walki? To dzięki niej widać światełko w tunelu. Joanna Jax udowadnia, że ta najprawdziwsza miłość nie boi się przeszkód. Czy to działania osób trzecich, czy również okupacja i towarzyszący jej ciągły strach, miłość potrafi pokonać i to. Pod warunkiem oczywiście, że jest szczera i prawdziwa. W “Rzece tęsknoty” to Alicja i Hanka są postawione na pierwszym planie. Wojna przyniesie im obydwu niepewne jutro, a jej okrucieństwo dotknie ich zimnymi paluchami. Obie będą musiały podjąć trudne decyzje, od których zależeć będzie ich życie, spokój i przyszłość. Opowieść Joanny Jax to kalejdoskop uczuć i emocji. I podobnie jak zmieniają się kalejdoskopowe kolorowe szkiełka, tak i one potrafią się odmienić w mgnieniu oka. Miłość, nienawiść, lęk, w końcu przyjaźń… Przyjaźń, w imię której warto zaryzykować swoje życie. Swoją wolność. Wszystko, co tylko mamy. Po lekturze książki jeszcze bardziej niecierpliwie czekam na następny tom sagi (już we wrześniu), a jednocześnie nachodzi mnie pewna refleksja. Jak zakończyłaby się wojna, gdyby nie tysiące ludzi ryzykujący własne życie dla innych? Bez tego całego dobra, dużych serc, altruizmu i bezinteresowności, ilu ludzi by zginęło? Ilu zmarłoby w getcie? Jakie to szczęście, że takich niezłych ludzi nie brakuje. I nie brakowało wtedy… Paradoksalnie – wydaje mi się – że w obliczu brutalności okupacji, holocaustu, bombardowań i zła wojny, więcej pojawiało się wtedy tego, co dobre, niż dziś, w ogólnie panującej znieczulicy. Dzisiaj mamy wszystko, czego właściwie zapragniemy i nie potrafimy tego nawet docenić. A wtedy? Zwykła cebula, pajda chleba i miarka mąki były na wagę złota. str. 363 – “(…) piękno, które tak niegdyś pokochał, może tkwić także w prostocie dnia codziennego, szumie drzew i dźwięku stukających o pomost łódek. W spokojnej tafli jeziora otulonej wysokimi trzcinami, małych domach z niebieskimi okiennicami i w rytmie życia, które wyznaczają wschody i zachody słońca”. Tak dużo jest cudowna wokół nas. Warto się rozglądać, warto w szarzyźnie codzienności nauczyć się dostrzegać drobne, jaśniejsze kolory. To właśnie te drobiazgi nadają naszemu życiu sensu, a w okresie wojny, to one dodawały ludziom nadziei. Takie książki pozwalają nam spojrzeć z najbliższa na okoliczności i problemy, o jakich duża większość z nas nie ma pojęcia. To nam daje powód do głębokiej refleksji. Pomyślmy o tych ludziach, których ich swoje przeżycia zmieniły na zawsze. O tych, którzy przeżyli i mogli nam o tym opowiedzieć. I o tych, którzy tej szansy nigdy nie mieli. Zalecam gorąco “Rzekę tęsknoty” fanom powieści obyczajowych, zwłaszcza tym, którzy lubią mieć za tło wydarzenia II wojny światowej.

  • KobieceRecenzje365

    Następny raz jestem pod olbrzymim wrażeniem nieprzeciętnej i nieograniczonej fantazji Joanny Jax. Umiejętność tworzenia tak realistycznej rzeczywistości, w tym wypadku wojennej, to prawdziwy dar od Boga, którego strasznie zazdroszczę. Cieszę się, że przed nami jeszcze trzy kolejne części tego cyklu i tym samym jeszcze długo będę mogła obcować z moimi ulubionymi bohaterami. "Kolejne lata wojny odzierają mieszkańców Europy ze złudzeń na rychłe jej zakończenie. Nie tylko na terenie Polski ludzie stykają się z okrucieństwem, także wycieńczająca wojna na wschodzie odkrywa barbarzyńskie praktyki, gdzie pojęcie człowieczeństwa zostaje zdewaluowane i ludzkie życie wydaje się nie mieć wartości. Los rozdziela czwórkę bohaterów i stawia przed nimi kolejne wyzwania, a brzemię wojny odciska na nich głębokie piętno. Czy uda im się pokonać piętrzące się przeszkody? Czy miłość i przyjaźń wygrają z zawiścią i egoizmem, gdy ludzkie ścieżki wyznacza historia? Kiedy biografie naznaczone są bólem i krwią, każdy stara się uratować to, co jeszcze dobrego tli się w człowieku." Pożoga wojenna trwa i stale zbiera własne żniwo. Bohaterowie powieści próbują odnaleźć się w wojennej rzeczywistości, choć śmierć niejednokrotnie zagląda im w oczy. Pod wpływem traumatycznych przeżyć "stają się innymi ludźmi", dojrzewają, zmieniają się ich wartości i priorytety. Igor i Walter zaczynają wątpić w własne ideały, Alicja już inaczej postrzega własną miłość do Juliana, a Emila dopadają wyrzuty sumienia. Jednak czy ktoś taki jak Emil Lewin ma w ogóle sumienie? Czy może to następna próba usprawiedliwienia własnych niemoralnych czynów? "Rzeka tęsknoty" to już trzecia element cyklu "Zemsta i przebaczenie", jeszcze bardziej emocjonująca, pełna niespodziewanych wydarzeń i zaskakujących zwrotów akcji. Joanna Jax utrzymuje poziom poprzednich części, a nawet skłonna bym była powiedzieć, że jeszcze wyżej uniosła poprzeczkę. Bardzo sprawnie łączy fikcję literacką z prawdą historyczną. Opowieść obfituje w mnogość bohaterów szczególnie tych drugoplanowych, którym autorka poświęca wiele uwagi, maksymalnie rozwijając ich wątki, które w naturalny sposób łączą się w doskonałą całość. Historia ta, jak już sam tytuł sugeruje, przepełniona jest tęsknotą. Uczucie to wręcz wylewa się z kart powieści. Tęsknotą za bliskimi, za normalnością, o którą ciężko podczas wojny i jeszcze za czymś bliżej nieokreślonym, co dało się wyczytać "między wierszami" i co wprowadzało momentami niebywale melancholijny nastrój. Przynajmniej takie były moje odczucia. Pozwolę sobie przytoczyć element artykułu o Joannie Jax, który ukazał się w Rzeczpospolitej. Autorka bardzo ujęła mnie tym zdaniem i utrwaliła olbrzymi szacunek, jakim ją obdarzam. "Dziś braku pewności po autorce nie widać. Jak twierdzi, zdołała go przekuć w pokorę i szacunek względem czytelników. – Wiem, co im się podoba, lecz również wiem, co ich czasem potrafi wkurzyć. Cały czas słucham głosów konstruktywnej krytyki i staram się je brać pod uwagę. Piszę w końcu dla czytelników, a nie do szuflady – tłumaczy własne zaangażowanie." "Rzeka tęsknoty" to bardzo niezła i warta przeczytania kontynuacja cyklu "Zemsta i przebaczenie". Doskonałe połączenie powieści historycznej, przygodowej i romansu. Ze szczyptą sensacji i tajemnicy. To wyjątkowa i nietuzinkowa opowieść i jestem przekonana, że kolejne części będą równie interesujące i godne polecenia, czego sobie i Wam życzę. Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Videograf.

  • Mozaika Literacka

    Doszczętnie surowa, bezlitosna i agresywna. Wojnę można określić wieloma ostrymi w swej treści słowami, ale każde z nich zdaje się oddawać jedynie namiastkę jej bezwzględności. Brutalny okres w historii, w którym pozornie ukorzeniona moralność rozpływa się dosłownie w oka mgnieniu, niejednokrotnie powraca w dyskusjach i epatuje swym okrucieństwem. Czy w tak porażająco nieludzkich czasach zwykły człowiek ma szansę na zachowanie choć odrobiny człowieczeństwa? Joanna Jax potwierdza, że tak, lecz równie stanowczo podkreśla, że nie każdy z tej szansy potrafi skorzystać. Niesamowicie gorzka Rzeka tęsknoty, którą autorka kontynuuje wojenną sagę Zemsta i przebaczenie, niemalże od początku tworzy w oczach odbiorcy świadectwo pamięci o utraconej normalności. Czy bohaterowie zawalczą o strzępy przedwojennych więzi? W całej Europie roztacza się aromat wojennej rzeczywistości, ale ciężko szukać nadziei na rychły koniec okrutnych batalii. Alicja wraz z Julianem muszą dyskretnie poruszać się po ulicach, stale czując na plecach oddech ścigającego ich gestapo, lecz nagle na próbę wystawiona zostaje także ich wzajemna relacja. Emil Lewin, też z obawy przed Niemcami, kończy z dotychczasowym szmuglem, w zamian znajduje sobie jeszcze mniej pochlebny sposób na codzienny zarobek. Hanka dalej ukrywa się w Magnuszewie, gdzie musi poradzić sobie nie tylko z samotnością, lecz również z brakiem życzliwości ze strony lokalnych mieszkańców. Niełatwo jest także na froncie wschodnim, gdzie w ramach różnorakich akcji wywiadowczych działają Łyszkin a także Walter von Lossow. Wojna rozdziela bohaterów i stawia przed nimi nowe wyzwania, a te często przytłaczają swoim ciężarem. Paskudne piętno odciska się niemalże na każdym, lecz wiara w lepsze jutro stale nie daje o sobie zapomnieć. Joanna Jax bez wątpienia potrafi pisać emocjami. Nadzwyczaj bogate opisy sprawiają, że czytelnik automatycznie wtapia się w bezduszne realia, z jednej strony podziwiając lekkie i plastyczne pióro autorki, z drugiej zaś wyjątkowo intensywnie przeżywając trud wojennej codzienności, tak ciężkiej, bolesnej i niepewnej. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że pisarka świadomie buduje poszczególne sceny, każdej z nich przypisując właściwą scenerię i dyktując odpowiednie dla niej tempo. Ciężko również nie docenić samej pomysłowości, konsekwencji a także merytoryki, z jakimi poprowadzona jest wieloaspektowa fabuła. Widać bowiem, że Joanna Jax nieźle czuje się w tematyce czysto wojennej i swobodnie porusza się pomiędzy datami a także zdarzeniami historycznymi. Mniejszą satysfakcję z lektury mogą odnieść jedynie ci, którzy sięgną po Rzekę tęsknoty bez uprzedniej lektury pierwszych dwóch części. Autorka dyskretnie wraca bowiem do przeszłości, jedynie nakreślając ważniejsze wydarzenia, a to u nowego odbiorcy może wyrobić wymóg wzmożonej koncentracji. Trzeci tom Joanna Jax poświęca przede wszystkim bolesnej samotności, a także ogromnej tęsknocie za przedwojennym życiem. Równie dogłębnie autorka traktuje ludzką bezradność w obliczu okrutnej wojny. Nie ma tu zatem łatwych i przyjemnych uczuć, a w ustach wciąż wyczuwa się smak wojennej goryczy, która mimowolnie zaczyna wpływać na ludzkie sumienie. Dawna stabilność nie ma już bytu, w zamian pojawia się przymus potyczki o następny dzień. Regularne intrygi, spiski i manipulacje są tu na porządku dziennym, non stop depcząc utartą dawniej moralność i pozwalając wierzyć, że w obliczu wojny nawet najbardziej perfidne i kłamliwe zachowania mają sensowne uzasadnienie. Pomiędzy splotem nieczystych gier pojawia się także cicha nuta nadziei, tak słaba i niewyraźna, a jednak podnosząca na duchu. Ten kruchy powiew optymizmu pozwala wierzyć, że uśmiech wróci jeszcze do łask i zostanie z bohaterami na dłużej. Nie ma bowiem wątpliwości, że to nadzieja zawsze powinna umierać ostatnia… Zauważalnie refleksyjny charakter powieści nie byłby tak wyczuwalny, gdyby nie mocne i świadomie poprowadzone kreacje postaci. Potok barwnie i odpowiednio dobranych słów sprawia, że bohaterowie w tej powieści dosłownie żyją. Chociaż autorka poświęca każdej z postaci niemalże tyle samo przestrzeni fabularnej, to jednak najbardziej wyróżnia się los Alicji Rosińskiej. W życiu młodej bohaterki pojawia się bowiem dużo smutnych chwil, które co i rusz skłaniają jej młodą duszę do podejmowania ponad wyraz niełatwych decyzji. Warto również wspomnieć Emila Lewina, który stale zdaje się dusić swóim gniewem. Facet nie potrafi utrzymać nerwów na wodzy, a jego impulsywne zachowanie tym razem prowadzi do nieprawdopodobnej tragedii. Joanna Jax po raz następny odtwarza restrykcyjne realia wojenne, a te wrastają w psychikę bohaterów i wciąż kaleczą ich struchlałe losy. Tam, gdzie wcześniej królowała radość życia, teraz wyczuwa się nostalgię i tęsknotę za przedwojenną normalnością. Czy samotne serca odnajdą wreszcie drogę do lepszego jutra? Przekonajcie się o tym sami!