Zemsta okładka

Średnia Ocena:


Zemsta

Ona ucieka przed mafijną zemstą. On gotów jest na wszystko, aby ją uratować. Oboje stąpają po kruchym lodzie…Marie Solay odnalazła się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Jej bliscy zostali zamordowani, a ją samą ścigają bezwzględni zabójcy. Jeśli wpadnie w ich ręce, czeka ją los gorszy od śmierci.Na ratunek kobiecie wyrusza ktoś, kogo nigdy nawet nie spotkała. On jednak zaryzykuje życiem, by jej pomóc. To mężczyzna, który ukrywał się tak długo, że niemalże zapomniał własnego imienia. Teraz gotów jest powrócić do gry… I zrobi wszystko, by się zemścić."Zemsta" to wybuchowa mieszanka tajemnicy, akcji i pożądania. Lecz także opowiadanie o miłości, która zdarza się raz na całe życie. W jej imię zdobywasz się na największe poświęcenie, albo… stawiasz wszystko na jedną kartę.

Szczegóły
Tytuł Zemsta
Autor: Michalak Katarzyna
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Między Słowami
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Zemsta w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Zemsta PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Marta Milewczyk

    Idealna książka ebook :)

  • Kasiolek

    Mam mieszane uczucia odnośnie twórczości Pani Michalak. O ile Mistrz mi się jeszcze podobał o tyle Zemsta mnie rozczarowała i poirytowała. Niewątpliwą zaletą jest to,że (mimo ubogiego języka i powtarzalności niektórych opisów) książka ebook wciąga i czyta się ją szybko. Zabrakło mi jednak spójności w tych ebookach - w pierwszej części Sonia i Paweł jadą pierwszy raz na grób Raula po 4 latach (wtedy również decydują, że zostaną razem) w drugiej części jest wspomniane, że Sonia na grobie była sama rok po śmierci??A oni już byli razem. To samo tyczy się wieku córki - od zdarzeń minęło niby 20 lat więc skoro zaczęli być ze sobą 4 lata po wszystkim to jakim metodą kobieta ma 18:O Druga sprawa to nie podobało mi się w jaką stronę ta historia została poprowadzona...W pierwszej części uważałam, że autorka zbyt brutalnie potraktowała Pawła (miałam nadzieję, że może byli chociaż ze sobą przez te lata szczęśliwi lecz jednak nie,co mnie zasmuciło), nie rozumiałam również jak to możliwe, że skoro Raul tak miłował Sonie nie ujawnił się, że żyje..i tak mieli uciekać to dlaczego nie razem?? Dlaczego Sonia z Pawłem uciekają bez przerwy, a Raul żyje sobie spokojnie na jakimś pustkowiu??...Postać pisarki kompletnie do mnie nie przemówiła i nie zyskała mojej sympatii prawdopodobnie liczyłam, że Sonia i Raul po latach znów będą razem...Na zimowe wieczory raczej zalecam lecz nie spodziewajcie się za wiele;)

  • emilka05

    Książka ebook rewelacyjna, jak każda tej autorki. Bardzo udany zakup!

  • Kapati

    Jestem pod duuużym wrażeniem. Od pierwszych stron czyta się z zapartym tchem - akcja - przygoda - miłość - i ...Brawo, jak pierwsza, tak i druga element jest wyśmienita, wow. Gorąco zalecam !!

  • kospinka

    Nie, nie,nie i jeszcze raz nie. Autorka poleciała "po bandzie". Żenująca książka,ni to kryminał, ni to romans. Okropne słownictwo, naprawdę wstyd mi było czytać taką książkę.Dotrwałam do końca tylko dlatego że nie lubię zaczynać czytać i nie kończyć.Doprawdy była to męczarnia. Na szczęście ja ją miałam z biblioteki... Żal tylko czasu poświęconego na czytanie.

  • MWilimka

    Jestem zawiedziona nową powiescia pani Michalak. Rozumiem potrzebe stworzenia innej powiesci, niz obyczajowa - romans, lecz zabrakło pomysłu i talentu. I skad ten pomysl na polsko-miedzynarodowa obsade? Nie dotrwałam do konca, tego nie da sie czytac..kicz, banał, amatorszczyzna..załuje wydanych 36zł.

  • dobrerecenzje.pl

    Zapewne niektórzy z nas czytali książki Katarzyny Michalak, jak przystało na polską pisarkę jej dzieła są czymś w rodzaju romansu zawikłanego w krwawy kryminał.„Zemsta” to książka, której fabuła mocno wiąże się z poprzednim tomem „Mistrz”. Jeżeli nie przeczytaliśmy powyżej wspomnianego „Mistrza”, to nic się nie dzieje, zawsze wszystko można nadrobić. Dalsza element książki jest już napisana w okresie teraźniejszym.Raul de Luca, męski tajny agent w poprzedniej części zginął od kuli brata podczas wypełniania ważnej misji. Tymczasem jego ukochana po jego stracie związała się mężczyzną, który był z nią niemal od początku, lecz także był najbliższym przyjacielem Raula.W „Zemście” tych dwoje ukazuje się tylko przez krótki moment, a cała akcja toczy się wokół córki Sonii i Pawła.Na samym początku historii dowiadujemy się, że zagadkowa śmierć wojskowego była upozorowana. Przez lata Raul widział ból w oczach własnej ukochanej, kiedy codziennie przychodziła na jego grób. Z czasem zdołał się odizolować od otoczenia i prowadził spokojne, pustelnicze życie na odludziu. Pewnego razu do jego domu zostaje przywieziony mały chłopczyk, który ponoć był jego synem. Tak oto doświadczony przez życie facet począł wychowywać młodego, na silnego i wytrwałego chłopaka. Niedługo po osiągnięciu dorosłości Tristana, do posiadłości Raula przybywa informacja, że pewne małżeństwo zostało zamordowane. I to nie byle jakie, którzy jak się potem okazuje mieli jeszcze córkę. Wiedziony głębokim smutkiem i chęcią zemsty Raul de Luca postanawia zgładzić tych, którzy w jakiś niejasny sposób dowiedzieli się o nim i podnieśli rękę na jego bliskich. Lecz pierwszą sprawą do załatwienia okazało się znalezienie dziewczyny. Gdzie teraz ona jest i czy na pewno pozostała wśród żywych?Pierwszą książkę Katarzyny Michalak zdarzyło mi się przeczytać jako e-book. Przeglądając potem księgarnie internetowe okazało się, że wydano następną książkę jej autorstwa. Wiedziona ciekawością i - wstyd przyznać - za sprawą ładnej okładki, postanowiłam przeczytać „Zemstę”. Ku mojej uciesze okazała się w pewnym stopniu kontynuacją tej wcześniejszej. W fabule też spodobało mi się to, jak Raul w poczuciu swojej winy wpada w szał i obiecuje zemstę po wsze czasy. W tym wszystkim rozwija się pewien wątek miłosny. Ocena: 10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

  • Lustro RzeczywistoŚci

    "Zemsta" powstała w odpowiedzi na gorące prośby czytelniczek, a idealnie wiedziała, jakich chwytów użyć, by zadowolić wielbicielki historii Raula. Sięgnęła po sprawdzone metody na utrzymanie uwagi i z wprawą zagrała na uczuciach tych, które pokochały Mistrza. Raul de Luca jako bohater idealny... zmartwychwstaje, a jego losy, naznaczone rozpaczą wprawią w drżenie niejedno wrażliwe serce. Poza tym historia jest tak mroczna i niewiarygodna, że nie można oderwać się od lektury. Jakaś tajemnicza, wewnętrzna siła pcha czytelnika przez kolejne strony, aż do spektakularnego finału, a później pozostaje już tylko rzucić książką o ścianę, ewentualnie podpalić z żalu, że to już koniec!"Zemsta" nie jest typową powieścią obyczajową, bo z uwagi na brutalizm nie nadaje się na relaksującą lekturę do poduszki, z drugiej strony na pewno nie porwie fanów sensacji i kryminału, bo intryga, na jakiej się opiera, jest dość naiwna i przewidywalna. Lektura nie podbije również serca fanek erotyków, gdyż sceny seksu są dość nieliczne i pozbawione jakiejkolwiek finezji. Wspomniane wyżej wyskakiwanie z majtek występuje na początku każdej nowej znajomości bohatera, a wielka miłość wybucha po paru spojrzeniach w oczy i nie przemija nigdy...Powieść spodoba się natomiast czytelniczkom, które znają i lubią prozę autorki. Książkę czyta się jednym tchem i nie wymaga to żadnego zaangażowania umysłowego, ot banalne czytadło dla niewymagających. Lecz wiecie co? Podobało mi się.www.lustrorzeczywistosci.pl

  • knigoholiczka

    Powieści Katarzyny Michalak to swego rodzaju fenomen. Jedni ją kochają, inni- nie znoszą. Ja stoję po środku. Dlaczego? Otóż niewytłumaczalna siła ciągnie mnie do ebooków tej autorki. To, że czytam pozycje przez nią spisane nie oznacza, że jestem bezkrytyczna. Przeciwnie- zaczynam dostrzegać coraz więcej błędów.Okazało się, że podjęłam dobrą decyzję. Lektura bloga pani Michalak czy forów związanych z jej twórczością uświadomiła mi, że najpierw powinnam sięgnąć po "Mistrza". Tak również się stało.Już od samego początku "Mina czytelnika czekają mocne emocje. Poznajemy Sonię młodą i jak zapewnia autorka- porządną dziewczynę. Dla niej spotkanie z Raulem jest dziełem przypadkiem, jednak, jak się potem okaże, nic nie losy się przypadkiem. Trafia w samo centrum porachunków mafijnych.Wielkim plusem zarówno "Mistrza", jak i "Zemsty" jest wartka akcja. Ciągle się coś dzieje, wydarzenia i sytuacje zmieniają się jak w kalejdoskopie. Mafijne porachunki przeplatają się z opowieścią o życiu osobistym autorki.Koniec książki to bardzo tragiczne wydarzenia.Teraz napiszę o "Zemście". Osoby, które są po lekturze pierwszej części proszę o pominięcie tej części tekstu: będą spojlery!Mocny akcent kończący "Mistrza" to śmierć Raula. Okazuje się jednak, że tak naprawdę udało mu się przeżyć i teraz pragnie pomścić śmierć własnych przyjaciół. Czu mu się to uda? A może zupełnie przeciwnie- zginie w walce?Cieszę się, że nie musiałam długo czekać na przeczytanie kontynuacji. Na lekturę "Mistrza" zdecydowałam się gdy trafił do mnie egzemplarz recenzencki "Zemsty".Mam wrażenie, że autorka nie wie sama w czym czuje się najlepiej. Usiłuje pisać książki z różnorakich gatunków literackich, co sprawia, że "rozmienia się" na drobne. Nie wychodzi jej to na dobre: powstają literackie koszmarki, tak naprawdę rozpacza na tym czytelnik dostrzegając różnego rodzaju "kwiatki", bzdury. Oddzielną sprawą jest kreowanie krzywdzących opinii. Katarzyna Michalak w ciągu roku wydaje kilka książek, może lepiej by było gdyby, nawet kosztem mniejszej liczby wydanych książek, więcej czasu poświęciła na tak zwany "research"?Recenzowane dzisiaj przeze mnie powieści łączą w sobie różnorakie gatunki literackie: są fragmenty kryminału, powieści erotycznej. Niestety językowo jest kiepsko- autorka używa czasem języka poetyckiego by omówić erotyczne zbliżenia, innym razem kipi od wulgarności. Znów pojawia się słynne mi wrażenie, że dla pani Michalak wyzwolona dziewczyna jest dziwką. W każdej jej powieści jest taka postać: cudowna kobieta, która jest pewna własnej atrakcyjności, lubi seks. Mimo to jest czarnym bohaterem, który krzywdzi główną bohaterkę. Nie rozumiem tego: Michalak stworzyła powieść, w której trochę miejsca poświęca miłości fizycznej, seks w wykonaniu Sonii jest ok (oczywiście Sonia jest dziewicą, a mimo to Raul olśniewa ją, że niemalże natychmiastowo chce mu się oddać), a Angeliki już nie.Uśmiech na mojej twarzy wywołała u mnie postać Weroniki- pisarki. Mam wrażenie, że wprowadzono tę postać na podobieństwo autorki.W książce pdf pojawiają się nasi dobrzy koledzy z poprzednich powieści Kataryny Michalak: Ariel, Daniel czy Danka.Wiele rzeczy mi się podobało: na przykład akcja nie pozwalająca na nudę czy powrót wyżej wspomnianych osób, lecz do pasji doprowadzała mnie ulubiona konstrukcja autorki. którą każdy, kto przeczytał choć jedną książkę autorki zna. Chodzi mi o wyjaśnienia typu "I wówczas on, Raul, pocałował Sonię"... W ogóle zdania są krótkie, nieskomplikowane.Podsumowując: pomysł na opowieść rzeczywiście jest niezły, tylko wykonanie słabe. Szkoda, ponieważ pani Michalak mogłaby zyskać sympatię wielu osób.

  • tusiailena

    „Zemsta” Katarzyny Michalak nie jest ani kryminałem, ani romansem. To takie połączenie wielu gatunków.Książka to historia młodej i pięknej kobiety, niestety jest ona w dużym niebezpieczeństwie. Po ucieczce przed zabójcami po tym jak jej bliscy zostali zamordowani, jest pozostawiona sama sobie i musi podjąć walkę o siebie.zemstaW tej ucieczce ma jednak sprzymierzeńca, chociaż się nie znają to on robi wszystko żeby Marie była bezpieczna i żeby się uratowała. Pomocnikiem tajemniczego opiekuna jest jego syn Tristan.Książka ma wadę jest to bardzo słaby opis strzelanin,bójek, porwań, zabijania czy również gwałtów. Wszystko to jest opisywane bardzo lekko i „po łepkach” bez zagłębiania się. Tego bardzo brakuje. Sądzę że autorka powinna ograniczyć liczbę wątków a skupić się na dopracowaniu szczegółów.Mimo takiej wady warto zwrócić uwagę na to jak pani Katarzyna kreśli bohaterów książki. Są oni wyraźni i charakterystyczni. Dzięki temu nie można zgubić się w narracji. Sprawia to, że czytelnik może zagłębić się w argumenty przez które bohaterowie działają w ten a nie inny sposób.Nie czytałam „Mistrza”, pierwszej części książki jednak ani przez moment czytania książki nie czułam, że czegoś nie wiem, że brakuje mi chociaż jednego elementu elementu, który był w części pierwszej.Twój mały wszechświat może się rozpaść na kawałki, lecz ten na zewnątrz nic sobie z tego nie robi. Trwa jak gdyby nigdy nic. Nikt za ciebie nie ułoży puzzli twojego losu. Nikt nie weźmie na siebie twoich trosk, lecz również nie będzie cieszył się twoim szczęściem, które gdzieś na ciebie czeka, czy teraz w to wierzysz, czy nie.Opowieść ta jest pełna emocji i napięcia. Fabuła wciąga od pierwszej kartki aż po ostatnie zdanie. Bardzo podoba mi się to jak poprowadzono opowieść.. To w jaki sposób jest podawana akcja a także znaczna dawka zaskoczenia jest tym co zajmuje czytelnika i nie pozwala mu się nudzić ani chwili. Książka ebook jest tak fascynująca, że pobudzi wasze zmysły i podniesie poziom adrenaliny lecz również zaskoczy.Co kluczowe autorka ma bardzo lekkie pióro, książkę czyta się miło i nie zauważa się jak dynamicznie umykają kolejne strony. Książkę pochłonęłam w trzy wieczory.Polecam bardzo gorąco książkę jako taką odskocznie po trudach codziennego życia.Dziękujemy Wydawnictwu Pomiędzy Słowami za egzemplarz książki do recenzji.

  • karola_krz

    Kontynuacja Mistrza, jednej z lepszych ebooków jakie czytałam. Zemsta powaliła mnie na kolana. Książka ebook podszyta erotyzmem, lecz z kryminalną i bardzo bardzo ciekawą fabułą. Można ją przeczytać niezależnie od Mistrza, lecz zalecam czytać jako tę drugą.

  • Klaudia Sowiak

    Wiecie, że jednym z moich ulubionych cytatów jest „nie oceniaj książki po okładce”. Czasami ta reguła zalicza też 150 pierwszych stron opowieści, która nie może mnie wciągnąć. W przypadku Katarzyny Michalak było to około 1500 stron… 1500 stron sagi, która zupełnie mnie nie ruszyła. Język o recenzowanej przeze mnie wcześniej „Grze o Ferrin”. Pomyślałam, że autorka nie ma talentu do fantastyki i trzeba dać jej szansę w innej tematyce. Może literatura kobieca? A niech mnie… może być nawet opowiadanie o mafii!„Zemsta”, podobnie jak „Gra o Ferrin”, rozpoczyna się od opisu niemal dokonanego gwałtu. Jak dla mnie było to za wielkie deja vu. Potem poznajemy dwóch głównych bohaterów – kowbojów, przemierzających prerię z rewolwerami (wiecie! w opowieści o mafii). Raul de Luca a także jego syn Tristan, dowiadują się o śmierci najbliższych im Sonii i Pawła. Zginęli oni podczas porachunków mafijnych… jednak przeżyła ich córka Marie. A Raul zadecydował, że musi za wszelką cenę ją znaleźć.Marie ucieka przez pół książki. Trochę przed Raulem, trochę przed mordercami własnych rodziców. Wiele w opowieści strzelanin, pościgów, groźnych wydarzeń, krwi tryskającej na ścianę… I ogromna ilość nudy. Nie przypominam sobie rozdziału, w którym byłabym ciekawa, co stanie się dalej. Gdzieś około 200 strony pojawiły się opisy seksu, które przeplatane ze strzelaninami zajęły końcówkę książki. Nuda. Ogromna nuda.Rażący jest styl dialogów i narracji. Mowa kompletnie niedostosowany do sytuacji. Wydawać by się mogło, że autorka usiłuje na siłę podzielić mafię na tych niezłych i tych złych. Ci dobrzy chwalą się, że „spartolili to koncertowo”, podczas gdy zły „przypierdolił kobiecie w twarz”. Co się dzieje? Czemu bohaterowie używają sztucznych zamienników przekleństw, a wulgaryzmy pojawiają się w narracji? Nie potrafię tego zrozumieć.W pewnym momencie zaczęłam zaznaczać idiotyczne momenty książki. Nazbierało się około 50 żółtych karteczek powkładanych mniej więcej co pięć stron. Zaznaczałam na przykład takie kwiatki „Bierz mnie, Raul, kochany… Bierz… Jestem twoja… Ooooch, głębiej, kochany mój” ^^ nie wiem, czy czuję się bardziej zażenowana przepisując ten cytat, czy czytając scenę. Lecz z drugiej strony każdy twórca musi brać odpowiedzialność za to, co napisał, prawda? Lub to – nieco łagodniejsze – „Raul zacisnął szczęki tak silnie, że aż chrupnęło”. Złamał sobie szczękę? Co się właściwie wydarzyło?Strona 313. Następna scena po gwałcie. Do poszkodowanej wchodzi lekarz i pyta co jej dolega. Raul odpowiada, że została zgwałcona i nafaszerowana narkotykami. Lekarz niespodziewanie blednie i elokwentnie oświadcza, że musi zbadać małżonkę Raula. Raul objaśnia prędko, że to nie jest jego żona. A lekarz pyta, czy chciałby pozostać przy badaniu… obcy facet. Przy badaniu dziewczyny po gwałcie. Po gwałcie, którym nie wiedzieć czemu przerażony jest sam lekarz. A teraz najlepsze! Raul od godziny był postrzelony i powoli się wykrwawiał. W tym okresie zdążył jeszcze wyciągnąć dziewczynę z wody i przeprowadzić moralizującą rozmowę ze swoim synem! Taki to z niego macho!Zestresowała mnie ta książka. Kilka razy wylądowała na podłodze… Nie byłam w stanie jej czytać! A z drugiej strony powoli zaczęłam doceniać cykl „Gry o Ferrin”. Nie wróciłabym do niego, ponieważ nudziłam się równie, jak przy „Zemście”, lecz jakościowo jest odrobinę lepszy. W ogóle „Zemsta” to drugi tom serii… Nie uważam jednak, że zapoznanie się z pierwszą częścią, w jakikolwiek sposób zmieniłoby odbiór tej książki :) W dwóch słowach – nie zalecam :)

  • dominikar6

    Z panią Michalak spotkałam się już kiedyś. Był to "Sekretnik", który wzbudził moją ciekawość odnośnie tej autorki. Dlatego również nie przeszłam obojętnie obok jej najwieższej powieści "Zemsta".Nie żałuję tej decyzji, bo przez moment czułam się jak w kasowym hollywoodzkim kinie z rzeszą najlepszych aktorów w obsadzie. Opowieść jest napisana z rozmachem, to znaczy akcja losy się szybko, jakbyśmy byli w sercu mafijnych walk. Myślę, że naprawdę jest to niezły materiał na scenariusz filmowy. Nie zdziwiłam bym się jakby za kilka lat coś o tym tytule weszło do kin. Nawet ucieszyłam bym się :) Idę zbierać pieniądze na bilet, haha.Wartka akcja to nie ostatnia zaleta tej powieści. Jest tu obecny wątek miłosny. Moim zdaniem dzięki temu lektura była jeszcze przyjemniejsza. Jeśli o tym mowa: opowieść czyta się szybko, bez problemów, to miły czas spędzony z ciekawą historią. Katarzyna Michalak tak już ma, że piszę książki przy których nieźle się odpoczywa. Możemy na chwilę oderwać się od życia codziennego i „pobyć” z bohaterami uwikłanymi w niebezpieczną grę. Główną bohaterką jest Marie , której rodzice zginęli z rąk bandytów. Jest ranna i musi uciekać, ponieważ jak ją dopadną…W historii pojawia się Raul de Luca, który dokona tytułowej zemsty. Szczegóły w środku książki Czas teraz na minusy. Nie lubię zaczynać czytania nie od pierwszego tomu. „Zemsta” jest niestety druga w kolei po „Mistrzu”. Podobno bohaterowie się powtarzają. Trochę dziwnie było mi zacząć od 2 tomu, bo czasem nie znałam kontekstu czy wydarzeń o których mowa. Po prostu nie wiedziałam, że „Zemsta” jest swego rodzaju kontynuacją. Cóż człowiek uczy się na błędach.Polecam szczególnie osobom czytającym wcześniej „Mistrza” tej autorki. Na pewno nie pożałujecie!

  • mala5317

    Kilka lat temu czytałam pierwszą książkę tej autorki której tytuł brzmiał Mistrz. Było to interesujące spotkanie, pełne napięcia i zaskoczenia a także znacznej dawki sensacji w polskim wykonaniu. Jedni tamtą pozycję pokochali, innym się nie podobała, a ja mam miłe wspomnienia z tamtą lekturą. Więc gdy tylko przeczytałam o kontynuacji, bez najmniejszych wątpliwości postanowiłam sięgnąć po nią.I tak jak tamta kojarzyła mi się z przyjemną lekturą, to o tej już tego samego powiedzieć nie mogę. Fabuła jest tak naciągana, że tak naprawdę nie wiem od czego zacząć. Akcja jest szybka i dynamicznie się ją czyta lecz jest tak przewidywalna, że aż szkoda gadać...Po pierwsze cała kreacja Raula jest dla mnie zupełnie nie zrozumiała. Jak można przez 20 lat miłować kobietę z pierwszej części, dla jej bezpieczeństwa się ukrywać i nie istnieć dla świata, po czym zakochać się od pierwszego wejrzenia w innej napotkanej osobie? Tak po prostu? To jaki sens miało ukrywanie się i skazanie na nieszczęśliwe życie paru osób? Poza tym Raul jako postać nie przemieniła się przez te dwadzieścia lat. Tak samo wiotki, piękny, umięśniony i przystojny. Coś prawdopodobnie powinno go już w wieku nad pięćdziesięciu lat pobolewać. No a cóż w książce pdf on stale jak młody bóg... I choć jego wygląd fizyczny nie uległ zmianie, to charakter owszem. Zabrakło mi w nim iskry, tajemniczości i twardego charakteru. A skoro o okresie język to warto wspomnieć, że akcja drugiej części toczy się dwadzieścia lat potem niż wydarzenia w pierwszej, więc de facto omawia wydarzenia z roku 2032. Podczas czytania niestety nie odniosłam nawet minimalnego wrażenia że akcja losy się w przyszłości. Pomiędzy częścią pierwszą a drugą nie ma żadnej różnicy, choćby w aspekcie technologicznym. Te dwa światy są opisywane tak samo, a według mnie powinny się różnić. Zbyt dynamicznie technologia idzie do przodu, a przez to trudno oddać tej książce pdf realności.Wszystkie opisy strzelanin, potyczek, porwań, zabijania i różnorakich gwałtów opisywane były tak lekko, bez większego zagłębiania się. Dla mnie osobiście zdecydowanie za lekko. Powinno być mniej wątków a bardziej rozbudowanych. Ponieważ co z tego że akcja przedstawiana jest z perspektywy wielu postaci i wielu wątków jednocześnie, jak postacie te zupełnie mnie do siebie nie przekonały. Z jednej strony Tristian i Marie, którzy w przypływie paru dni wyznają sobie miłość do grobowej deski. Z drugiej pojawiająca się Weronika Orwi, pisarka zamieszkująca willę Raula. W ciągu niespełna kilkunastu kartek zostaje porwana, torturowana i zgwałcona przez wielu bandziorów, po czym dostaje narkotyk który wszystkie te traumatyczne przeżycia usuwa z jej podświadomości, by na samym końcu Raul "... poruszył się raz jeszcze składając w jej wnętrzu ofiarę z nasienia..." a ona rodzi nagle jego potomka.Jest dużo jeszcze wątków które można by poruszyć lecz nie o to w tym chodzi. Resztę zostawię wam jeżeli zdecydujecie się na jej przeczytanie. Na zakończenie mogę powiedzieć, że choć autorka zostawiła sobie szeroko otwartą furtkę do powrotu, to ja prawdopodobnie nie skorzystam. Wolałam bohaterów z poprzedniej części, a tutaj zarówno bohaterowie jak i cała akcja była nie dla mnie.Daje jej tylko pięć punktów i pozostawiam indywidualnej decyzji sięgnięcie po nią. Ja czytałam lepsze, a ta jakoś do mnie nie przemówiła. Poniżej jeszcze tylko link do poprzedniej pozycji i kilka innych z podobnymi propozycjami. No i oczywiście do zobaczenia następnym razem...1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Mistrz" Katarzyna Michalak2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Zakręty Losu" Agnieszka Lingas - Łoniewska3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Zakręty Losu. Braterstwo Krwi" Agnieszka Lingas - Łoniewska

  • Renata

    Niby opowieść sensacyjna. No niby, ponieważ trochę niedomówień i trochę brakowało mi spójności. Lub mam za słabą wyobraźnię (!). Ponieważ na przykład jakie "swoje rzeczy" na nocnej szafce może mieć schwytana do bagażnika, nieprzytomna dziewczyna. Schwytana w zamieszaniu, obudziła się rano chcąc uciekać, nie wiedząc skąd, przed czym, przed kim ani dokąd. Mnie się to nie klei. Są dokładne opisy wyglądu bohaterów - lecz nie mam pojęcia ani o ich charakterze, ani o towarzyszących emocjach - ponieważ o tym jest bardzo zdawkowo, tak jakoś z wielkim umiarem. Nie mam pojęcia czy Raul jest dobrym człowiekiem, czy tylko jest taki w oczach syna. Jest wątek gangsterski, broń, zabójstwa, ucieczki, mafia - te sprawy. Jest wątek miłosny - dla mnie autorka trochę pomyliła miłość z pożądaniem. Książka ebook niezła na nudne wieczory, czyta się szybko. Lecz czegoś mi tam zabrakło.

  • MałaMi

    Żałuję, że w ogóle przeczytałam. Żenująco niski poziom językowy, historia tak banalna i przewidywalna, że można niema sameu cytować kolejne zdania. Jedna z gorszych ebooków na polskim rynku

  • Ada Sidorczuk

    Bardzo trudno mi napisać coś o tej książce. Z jednej strony - czytało się ją szybko, a z drugiej - to jeden z niewielu jej plusów. Z ebookami pani Michalak jest tak, że lub się je kocha, lub się nienawidzi... Może - nie tyle nienawidzi, co po prostu się je omija. Ja sięgnęłam po "Zemstę" z czystej ciekawości, aby sprawdzić, po której stronie się znajdę. I mogę stwierdzić teraz, że ta jedna opowieść mi wystarczy, aby nie pragnąć więcej. "Zemsta" to historia jak setki - jeśli nie tysiące - innych, kiedy już czytając jej opis na tylnej okładce wiemy jak się skończy. Przewidywalna do bólu. Są strzelaniny, są intrygi i romanse, lecz wszystko połączone tak, że nie odczuwałam żadnej ekscytacji. Nie interesowało mnie zbytnio co będzie się działo ponieważ przeczuwałam co będzie dalej. I się nie pomyliłam. W dodatku niektóre wydarzenia w ogóle nie trzymają się kupy, czytelnik nie ma pojęcia dlaczego bohaterowie postępują tak, jak postępują, czemu niektóre wydarzenia w ogóle mają miejsce. Ja nie polubiłam się z twórczością Katarzyny Michalak, lecz rozumiem czemu ma tylu zwolenników i fanów. Czyta się dynamicznie i mimo wszystko - całkiem przyjemnie.

  • werka777

    Tym razem Katarzyna Michalak odrzuciła koncepcję krajobrazów sielskiej wsi, w której jedynym kłopotem są miłosne rozterki i niespełnione namiętności. Scenerią tej powieści jest pole walki, malowana strachem i niepewnością ucieczka, rozlewająca się z ran kolejnych ofiar krew a także powracająca VillaRosa. Tutaj pojawia się prawdziwe niebezpieczeństwo, a jeden nieostrożny i fałszywy ruch może zakończyć się klęską. Najgorsza jednak okazuje się nieprzewidywalność, ponieważ nigdy nie wiadomo kogo należy się wystrzegać. „Zemsta”, jak zapowiada widniejąca na okładce lufa, to opowieść z wiodącym wątkiem sensacyjnym. Jednak jak każda książka ebook tej autorki, także i ta, nie szczędzi historii miłosnej, w tym wypadku nawet podwójnej. Skropione sporą dozą zagrożenie i namiętność tworzą ciekawą mieszankę, która naprawdę pobudza wyobraźnię. A wizerunki facetów autorka potrafi kreować tak, że ciężko im się oprzeć. Chociaż momentami miałam do czynienia z nieco banalnymi i przewidywalnymi układami, inne rozwiązania okazałyby się rozczarowujące. Jedyne co zarzucę autorce nie znajdując usprawiedliwienia, to zbyt prędki rozwój zdarzeń jeżeli chodzi o sferę uczuciową pewnego bohatera, o którym celowo nie wspominam. Gdyby tylko dać tym zdarzeniom nieco więcej czasu, całość wypadłaby o dużo lepiej. Bywały więc chwile, które nieco kłuły mnie błahością, niemniej jednak nie miały one wpływu na moją ogólną opinię o tej książce, której daleko do banalności, a liczne zwroty akcji i naszpikowana zdarzeniami akcja są tego niezbitym dowodem. Uczucie, dla którego jest się w stanie zrobić wszystko, namiętność, której nie w sposób okiełznać i wszechogarniająca zemsta uświadamiająca to, że świeża opowieść Katarzyny Michalak nosi jak najbardziej trafiony tytuł. Bohaterowie - dzieleni na tych niezłych i złych, a jednak i noszący mylące maski - z jednej strony przypominają postaci z baśni, z drugiej tak dalece od niej stronią. Ponieważ przecież w bajkach zawsze znajdzie się recepta na niesprawiedliwość, a tutaj… Musicie przekonać się sami. Ktoś powie, że opowieść jest zbyt zagmatwana, że zbyt błaha i że w ogóle ta Katarzyna Michalak nie potrafi przyciągać uwagi. A jednak w ebookach tej autorki, także i w Zemście, tkwi urok, który mnie zniewala. Pomimo paru wad dałam się porwać akcji, a mając za sobą setki przeczytanych powieści nie nierzadko osiągam satysfakcję, której oczekuję. Mnie bynajmniej pani Kasia nie zawiodła i chociaż opowieść „Mistrz” (oprócz zakończenia, za które byłam wściekła) podobała mi się nieco bardziej, „Zemsta” z pewnością zachęca mnie do tego, bym sięgnęła po więcej. Jeżeli lubicie kryminały dla dziewczyn skąpane w miłości i dekorowane męskimi ramionami, w których same chciałybyście się schronić – zakosztujcie tej książki sami stwierdźcie, że Katarzyna Michalak jest w stanie zadowolić i Was.

  • Livingbooksx

    Ostatnimi czasy miałam okazję słyszeć dużo na temat autorki "Zemsty" a także pierwszego tomu "Mistrza". Opinie na jej temat były bardzo podzielone. Jedni uwielbiają i wychwalają ową twórczość, inni natomiast krytykują ją od pierwszej do ostatniej strony. Moja ciekawość wygrała i ja też sięgnęłam po jedną z ebooków Pani Michalak. Jakie są moje wrażenia i do której grupy należę? Zapraszam do dalszego tekstu :)Fabuła brzmi tajemniczo i nieco filmowo. Dziewczyna uciekająca przez mafią a także mężczyzna, który za wszelką cenę chce ją ochronić. Niewyjaśnione morderstwa, potyczki, akcje, wrogowie i poszukiwania. Wszystko wydaje się być nieźle zaplanowane a także dopracowane w najmniejszych szczegółach, do pewnego momentu..Na początku opis z tyłu okładki wydał mi się szalenie interesujący i intrygujący, więc zdecydowałam, że chcę przeczytać właśnie tą książkę. Pierwsze strony zapowiadały naprawdę ciekawe dzieło i pomysł na fabułę zapowiadał się wyśmienicie. Zagłębiałam się coraz dalej i powoli coś zaczęło się zmieniać. Byłam zauroczona opowieścią, aż w pewnym momencie wszystko zostało wyjaśnione ot tak, bez żadnych głębszych przesłań ani momentu, w którym to czytelnik sam może zastanowić się, kto jest kim i kto jest winny. Autorka przez większość powieści budowała napięcie, a później sama się go pozbyła zbyt szybko.Niestety nie spodobał mi się także mowa a także styl pisania autorki. Są momenty, w których dosłownie pożerałam tekst znajdujący się na stronach, lecz były też chwile, w których miałam ochotę zamknąć książkę i już nigdy do niej nie wracać. Niektóre zdania użyte przez autorkę wręcz napawają obrzydzeniem i odrzucają od lektury. Pewne opisy są przesadzone, przerysowane albo wręcz obojętne i w ogóle niedopracowane. Nie mogłam znaleźć w niej złotego środka, bo niektóre elementy były "za bardzo" a inne "w ogóle". Czegoś mi tutaj zabrakło.Muszę jednak przyznać, że sam pomysł autorki był genialny. Niestety według mnie nie został zrealizowany do końca tak, jak mógłby być. Wyśmienity pomysł został przyćmiony przez kilka negatywnych aspektów, co doprowadziło do tego, że książka ebook nie odnalazła się w moich ulubionych. Co więcej, najciekawsze momenty, które utrzymywały mnie przy tej lekturze do końca, zostały pominięte, niedopracowane albo wyjaśnione jedynie powierzchownie. Nie usatysfakcjonowało mnie to, niestety. Jest to moja subiektywna opinia, więc jeśli lubicie tą autorkę a także taką twórczość - śmiało po nią sięgajcie :) Ja niestety się zawiodłam.livingbooksx.blogspot.com

  • Joanna Witkowska

    Następna książka ebook Katarzyny Michalak. Inna niż poprzednie jej książki. Cudowna miłość wpleciona w wątek kryminalny. Piękni i dzielni mężczyżni, broniący własnych kobiet. Akcja toczy się w paru krajach. Książka ebook wciągnęła mnie od pierwszej strony, a jednocześnie musiałam odkładać ją od czasu do czasu, gdyż nie mogłam pogodzić się niekiedy, jak zachowują się bohaterowie. Cudowne miejsca, cudowne krajobrazy, czyta się jednym tchem. Zakończenie mnie zaskoczyło, myślałam, że będzie pięknie, sprawiedliwość zwycięży, lecz autorka wymyśliła inaczej. Mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy .