Zawisza Czarny okładka

Średnia Ocena:


Zawisza Czarny

Już się nie musisz obawiać, Polsko. Zawisza Czarny jest na posterunku! Pochodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej. Trafił pod opiekę emerytowanego żołnierza i mistrza sztuk potyczki pełniącego posługę misjonarską. Ten nauczył afrykańskiego chłopca bycia skutecznym na polu bitwy, pomógł mu przemienić ciało w broń, a przy okazji zaszczepił w umyśle polskie wartości, wpoił zasady patriotyzmu i olbrzymią miłość do nadwiślańskiego kraju. Podopieczny misjonarza, już jako dorosły mężczyzna, przybył do Polski, by krzewić prawdziwą, nieźle rozumianą polskość. Oto Zawisza Czarny! Bohater trafia do Warszawy, gdzie z miejsca zostaje wmieszany w spisek tak zwanych polskich patriotów. W złożonej intrydze wezmą udział młodzi ambitni z Mordoru, uczestnicy rowerowej masy krytycznej, członkowie ONR-u, kibice Legii, a także podejrzanie słynny napój energetyczny Dumny Rodak. Kto jednak stoi za całym tym zamieszaniem? I co znaczy być patriotą? O tym właśnie opowie Zawisza. Czarno na białym! Czarny Zawisza, autentyczny, choć nietypowy polski patriota, ma niezwykłą moc jednoczenia Polaków. Prawi i lewi, akolici latte ze starbunia i wyznawcy comiesięcznych pochodów – Zawisza wkurzy wszystkich po równo i pokaże nam, jacy jesteśmy. Towarzyszyć mu będą warszawska Syrenka, tym razem w opcji bezłuskowej, międzynarodowe spiski i soczyste mordobicia. Od dziś flaga Polski jest czarno-czerwona. Tomek Bagiński

Szczegóły
Tytuł Zawisza Czarny
Autor: Ćwiek Jakub
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo SQN
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Zawisza Czarny w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Zawisza Czarny PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Fantasy-Bestiarium

    „Zawisza Czarny” jest najnowszą powieścią Jakuba Ćwieka, poruszającą dużo obecnie drażliwych tematów. Ćwiek w punkt oddał klimat polskich kłopotów i waśni, podłości i małostkowości. Zawisza Czarny ma ręce pełne roboty, wichrzyciele grasują po ulicach kraju, a podejrzanie słynny napój energetyczny Dumny Rodak zbiera srogie żniwo. Zawisza musi rozwikłać pewną, skomplikowaną sprawę, która potrafi przyprawić ciarki na całym ciele. Zawisza Czarny pochodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej. Jako młody chłopak trafił pod opiekę emerytowanego żołnierza, będącego mistrzem sztuk walki. Facet nauczył afrykańskiego chłopca, wszystkiego, co potrafił a także wpoił mu miłość do Polski. Gdy Zawisza Czarny przybywa do Warszawy, spostrzega, że w powietrzu wisi śmierdzący spisek. Kto stoi za całym zamieszaniem, co znaczy być prawdziwym patriotą? Historia opowiedziana przez autora od razu przypadła mi do gustu i sprawiła, że nieźle bawiłem się podczas lektury. Jest to lekka książka ebook z dużą dozą akcji i fragmentami humorystycznymi. Jakub Ćwiek w niesztampowy sposób odnosi się do licznych polskich spraw i czyni to z prawdziwym dystansem. Głównego bohatera da się lubić i z przyjemnością śledziłem jego dalsze losy. Twórca zaserwował nam dużo intryg, przemocy i niepowtarzalny klimat, nie pozwalając nam się nudzić choć przez moment. „Zawisza Czarny” ukazuje nasz świat w krzywym zwierciadle, wciągając czytelnika w mroczną, groteskową opowieść. Ćwiek zaserwował nam wojny gangów, skorumpowane władze okraszone baśniową otoczką. Opowieść jest porządnie napisana i powinna przypaść do gustu wielbicielom fantastyki a także kryminałów. Z niecierpliwością czekam na następny tom, który zabierze mnie po raz następny do mrocznego i magicznego świata. Polecam. http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2018/03/zawisza-czarny-jakub-cwiek.html

  • Adrianna Pietrzak

    „Zawisza Czarny” opowiada historię nietypowego Polskiego patrioty. Zawisza z pochodzenia jest Afrykańczykiem, jednak wychowany został w Polsce przez jednego z misjonarzy. Poznajemy go w momencie, gdy ze Śląska, gdzie na co dzień mieszka, jedzie na mecz reprezentacji Polski do Warszawy. Jednak w trakcie podróży zostaje wmieszany w pewien interes. Czy uda mu się odgadnąć o co w tym wszystkim chodzi? I co do tego ma tak słynny napój energetyczny Dumny Rodak? Muszę przyznać, że na samym początku książka ebook mi się bardzo podobała. Wciągnęłam się w fabułę, a mimo, że całość była dla mnie jeszcze nieco mętna, z ciekawością śledziłam dalsze dzieje bohatera. Akcja już od początku książki pędzi jak szalona, twórca nie daje nam chwili wytchnienia aż do samego końca. Bohaterowie nie są zbyt przerysowani. Mamy tu pewnego rodzaju superbohaterów, którzy nie są niezniszczalni. Musimy pamiętać, że są to zwykli ludzie i popełniają błędy jak każdy inny. Dodatkowo mamy tu pewnego rodzaju intrygę, którą co bystrzejsza osoba potrafi niestety przewidzieć już od samego początku. Lecz nie mamy tu do czynienia z kryminałem, o czym należy pamiętać! Co nie spodobało mi się w tej książce, to przesyt akcji. W pewnym momencie przestałam z tak wielkim zaciekawieniem jak na początku śledzić dzieje bohaterów. Akcja właściwa losy się tak naprawdę na końcu książki i trwa zdecydowanie za krótko, z chęcią przeczytałabym parę stron więcej na ten temat. Dodatkowo szczególnie mocno denerwowały mnie dwie postaci, które Zawisza spotkał w pociągu. Przyczepić się też mogę tego, że parę razy odniosłam wrażenie, że książka ebook jest w pewnym sensie rasistowska. Miałam wrażenie, że czasami twórca próbując rozbawić czytelnika przegiął z porównaniami a także komentarzami dotyczącymi Zawiszy. Podsumowując, to naprawdę niezła książka, która zapewni rozrywkę już od pierwszych stron. Jest pełna humoru, akcji i rożnej maści bohaterów. W szczególności powinna spodobać się osobom, które uwielbiają wątki patriotyczne, odniesienia do historii, których w tej książce pdf mamy dość dużo a także dynamiczny bieg zdarzeń i intrygę. Nie mogę się już doczekać kolejnej części, którą przeczytam z olbrzymią chęcią.

  • Malylka

    Zawsze chciałam spotkać Superbohatera, lecz nie Kapitana Amerykę ani Spidermana z Marvela czy Batmana z DC. Pragnęłam zobaczyć człowieka, który będzie Polakiem, który da popalić wszystkim bandytom i innym rozbójnikom w naszym rodzimym kraju. W pewnym sensie moje marzenia spełnił Jakub Ćwiek. Zacznijmy jednak od początku. Wszyscy wierni kibice zmierzają do stolicy na kluczowy mecz piłki nożnej, który rozegra się pomiędzy polską a hiszpańską reprezentacją. Z zamiarem kibicowania zjawia się w Warszawie też tytułowy Zawisza Czarny, zwany też pieszczotliwie Czekoladką. Jest on muskularnym, czarnoskórym mężczyzną, a jednocześnie- co może być kontrowersyjne- patriotą. Zwracał na siebie uwagę od razu, potężny “murzyn” ubrany w barwy narodowe, przez co został wplątany w sieć intryg, a wszystko za sprawą jednej teczki. Nasz mężny Zawisza będzie musiał stawić czoła wszelkim przeciwnościom. A jak wiadomo, historia lubi zataczać koło… Książka ebook jest bardzo przyjemna, wywołała we mnie szereg emocji, od radości aż do złości i smutku. Wszyscy bohaterowie są wykreowani wyjątkowo trafnie, żaden z nich nie jest przerysowany, w wielu z nich znalazłam element, który sprawił, że zaczęłam się z nimi w pewien sposób identyfikować sposób identyfikować. Opowieść niesie przekaz o tym, kogo w dzisiejszych czasach można nazwać patriotą i jak cienka granica jest pomiędzy patriotyzmem a nacjonalizmem. W dodatku twórca ma naprawdę fajny styl pisania! Serdecznie polecam, świetne czytadło na zimowe wieczory i nie tylko :D

  • Kosz z Książkami

    Jakub Ćwiek, polski pisarz, publicysta i konferansjer, działacz fandomu, słynny głównie z cyklu Kłamca, opowiadającym o nordyckim bogu Lokim, a także Chłopcy, wprowadza kolejnego superherosa, z którym przelotnie mogliśmy się już poznać. Nadchodzi czas Zawiszy Czarnego. Podobno trzepot skrzydeł motyla w Ohio może po trzech dniach spowodować w Teksasie burzę piaskową. Tak samo jedno nieporozumienie, niedokładne porady w kwestii przekazania teczki z informacjami, wciągają Zawiszę w samo epicentrum spisku. Wraz ze współpasażerką z pociągu, Gosią, będzie on musiał stawić czoła korpozombie, „działaczom patriotycznym” a także zapobiec intrydze budowanej przez Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Nie pozostanie jednak sam na placu boju. Z pomocą przyjdą mu: Sawka – warszawska taksiara, Pająk – polski Bruce Wayne ze własną jaskinią, a także bracia „Łokietek”. O fabule można powiedzieć tyle w skrócie, żeby nie zdradzać jej za bardzo. Jedno jest pewne – dynamika akcji jest równa szybkości zadawania ciosów przez Zawiszę. Jednak poza wartką akcją, dobrym humorem i odniesieniami do popkultury twórca prezentuje nam coś jeszcze. W bardzo prosty, czasem wręcz wyolbrzymiony sposób ukazuje nasze wady jako narodu. W szczególności ksenofobię czy rasizm. Nie bez powodu główny bohater nosi miano Zawiszy Czarnego zaś jego antagonista to sam Ordon. Czy można pokusić się o dwóch bardziej słynnych obrońców polskości? Czytanie książki nasuwa nam refleksję czy naprawdę aż tak boimy się odmienności? Chociażby ze względu na kolor skóry? W większości przypadków zapewne nie, jednak nie można wykluczyć takiej sytuacji. Książka ebook wyszła nakładem Wydawnictwa SQN. Posiadam ją w miękkiej odsłony okładkowej, jednak nie martwię się o zagięte rogi, czy kłopot z rozklejeniem. Wydanie jest zdecydowanie bardzo dobre. Na uwagę zasługują też ilustracje, zarówno okładkowa jak i wewnątrz książki, autorstwa Iwo Strzeleckiego, który współpracował już z Ćwiekiem przy okazji cyklu Chłopcy. Autorowi należą się wyrazy uznania gdyż sztuką jest ukazanie w sposób prześmiewczy tego jakże aktualnego obrazu „tolerancyjnej” Polski. A mi pozostaje czekać na następny tom, który mam nadzieję będzie już niedługo w sprzedaży.

  • Beata Chołodowska

    Może wydanie nie jest trwałe (książka z miękką oprawą i klejonymi kartkami) lecz istotniejsza jest treść. Lubię książki tego autora, lekko się czyta, polecam.

  • MARCIN LUTOWSKI

    Super

  • Kamil

    Interesujące podejście do tematu. Miło się czyta

  • Anonim

    Bardzo niezła książka. Zalecam karzdemu kto interesuje się takim tematem

  • Hubert Pacek

    Z pewnością w książce pdf znajdziemy wszystko to, co jest charakterystyczne dla Jakuba Ćwieka. A zatem jest dwuznaczny humor, który lub się miłuje lub nienawidzi, do tego oczywiście nawiązanie do historii, przecież pojawia się tytułowy Zawisza Czarny. Oczywiście miejscem akcji jest nasza kochana Warszawa, a tematem przewodnim tym razem patriotyzm. Ja jestem zawsze pod dużym wrażeniem jego książek. Tym razem też tak było. Dla mnie Ćwiek tworzy bardzo inteligentne książki, którymi wręcz nie można się nie zachwycać.

  • Kendbi

    W książce pdf odnajdziesz wszystko czego można spodziewać się po Ćwieku. Jest dużo akcji i humoru. Głównego bohatera nie sposób nie lubić. Nie żałuję wydanych pieniędzy.

  • Wkp

    JAK PRZYGODA TO TYLKO W WARSZAWIE Ćwiek powraca z nową książką. Tym razem nie bierze na warsztat mitologii, baśniowych schematów ani popkultury amerykańskiej, a nasz polski patriotyzm. Opowieść biało-czerwona? Orzeł jest, flaga jest, dres i baseball w umięśnionej łapie też, Warszawa za miejsce akcji, nawet heros Zawisza. Tyle, że Czarny. I to nie tylko z nazwy. Dawno temu żył sobie rycerz niezrównany, co wrogów zdolny był pokonać wszelakich i strach zasiewał w ich sercach. Nazywano go Zawiszą Czarnym. Był takim naszym biało-czerwonym Leonidasem, tylko że śmierci mu chwalebnej poskąpiono, ponieważ oto jakiś tam człek w pojedynku z innym potknął się i łeb mu ściął przypadkiem. Bywa. Czasy obecne. W pociągu relacji Wrocław-Białystok pojawia się on. Potężny, postawny, czarnoskóry mężczyzna, do którego, ku zażenowaniu matki, zgaduje ciekawskie dziecko. Ku zaskoczeniu wszystkich, murzyn odpowiada płynną polszczyzną, tłumacząc, że pochodzi wprawdzie z Afryki, narodził się na Wybrzeżu Kości Słoniowej, lecz wychował go polski misjonarz, który o swoim rodzinnym państwie nauczył go wszystkiego, co sam wiedział, dzięki czemu chłopak zaczął czuć się bardziej Polakiem niż Afrykaninem. Kiedy jednak przybywa do Warszawy, zaszczepione mu biało-czerwone wartości i patriotyzm zderzają się z murem Polska-dla-Polaków (ale tylko tych białych, na skórze, nie w sercu), a on sam zostaje wplątany w szalone wydarzenia, które pędzą na złamanie karku, wystawiając na próbę jego ciało i duszę wojownika… Wielbicielem Ćwieka nie byłem, nie jestem i nie będę. Rozrywkowych twórców na rynku – także tym polskim – jest pod dostatkiem, Ćwiek ani nie wyróżnia się na ich tle niczym szczególnym, ani nie jest zbyt oryginalny. Pomysły na własne teksty czerpie z dokonań innych, podlewa to humorem dość niskich lotów, miksuje z popkulturowymi odwołaniami i właściwie na tym poprzestaje. Ambicje? Brak. Potrafi pisać, lecz własny talent przeznaczył na tworzenie dzieł z niższej literackiej półki. Jego wybór. Czy „Zawisza Czarny”, powieść, która jeszcze przed premierą budziła dużo kontrowersji, jest inna? Nie bardzo. To taki sam Ćwiek, jak zawsze. Lekki, łatwy styl, nieskomplikowane postacie, nierzadko wręcz stereotypowe, wiele potocznego języka, mnóstwo wulgaryzmów i humor poziomu tego, jakim przerzucają się nastoletni chłopcy. Ponieważ to taka właśnie książka ebook dla nastolatków, choć nasycenie popkulturowymi odniesieniami mogłoby sugerować coś innego. W tym całym miszmaszu, podlanym jeszcze cytatami z polskich utworów wszelkiej maści gubi się to, co powinno być clou powieści – zapytanie o prawdziwy patriotyzm. Tylko czy samo ono nie brzmi jak frazes? Nic nowego powiedzieć się w tym temacie nie da, Ćwiek również tego nie robi. Serwuje nam natomiast lekką, niezobowiązująca historię przygodową utrzymaną w klimacie ulicy. Stereotypową, mimo swej „nowoczesności” – stereotypową w obie strony, że tak to ujmę – niezłą, jako lektura dla odreagowania, lecz nieskłaniającą do myślenia (na co, przyznam się szczerze, i tak w tym przypadku nie liczyłem). Wielbicielom Ćwieka i takich klimatów się spodoba, ma w końcu kilka udanych scen i czyta się przyjemnie, lecz nic poza tym. A z nutą ambicji „Zawisza Czarny” miałby szansę stać się naprawdę czymś.

  • Okoń w sieci

    „Ale jak to, kur*a, Murzyn?” Właśnie tak, ponieważ któż lepiej nadaje się na uosobienie naszych patriotycznych kompleksów? Biorę sobie do ręki Ćwieka, myślę sobie, rozrywka, fantastyka, humor. Od tak, na odstresowanie. Okazuje się jednak, że pod tymi obcisłymi rurkami, znalazło się mnóstwo przestrzeni do swojej interpretacji. Ba! Powiedziałbym nawet, że idzie z tego wyciągnąć dużo wartościowych treści. Poszukiwacze wartkiej fabuły, także nie będą zawiedzeni. Wir zdarzeń, w który zostaje rzucony Murzyn (i do tego superbohater), nie może nudzić. Ponieważ kogo znużyłaby potyczka korpoludków, cyklistów, feministek i prawdziwych patriotów (takich co to Polskę Walczącą na T-Shircie noszą)? Uszanowanie dla autora za ten jakże aktualny, jakże prześmiewczy i jakże pełen kompleksów obraz „tolerancyjnej”, współczesnej Polski, nam pokazuje. MOJA PEŁNA RECENZJA WIDEO: https://youtu.be/-AOCed2S5Bw