Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Przyjdź do mnie, Cesarzowo… Dwudziestoletnia Selene Bowers za wszelką cenę chce dostać się do Kręgu Henbane – akademii dla młodych czarownic. Jednym z wymagań rekrutacyjnych jest połączenie się z swoją mocą podczas samotnej wyprawy w dzicz. Dlatego Selene rezerwuje wycieczkę do Ameryki Południowej. Gdy jednak złowroga, nadprzyrodzona siła usiłuje strącić jej samolot z nieba, magia kobiety ratuje jej życie – lecz ma to własną cenę. Każde użycie mocy pochłania jej wspomnienia, jedno po drugim. Co gorsza, przemierzając dżunglę i odkrywając źródło ataku, czarownica nieświadomie budzi do życia starożytne zło – Memnona Przeklętego, żywiącego przekonanie, że Selene to jego dawno zaginiona żona. Żona, która go zdradziła. Dziewczynie udaje się uciec i rozpocząć naukę w Henbane, lecz gdy Memnon nagle pojawia się w akademii, a w zgromadzeniu zaczynają dziać się niepokojące rzeczy, czarownica zostaje wplątana w niebezpieczną intrygę. Żeby odkryć prawdę, uratować zgromadzenie i udowodnić własną niewinność, musi zaufać Memnonowi – a jego plany względem niej zmienią wszystko. Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zauroczona. Tom 1 |
Autor: | Laura Thalassa |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Nowe Strony |
Rok wydania: | 2025 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Q: Ulubiona książka ebook z czarownicami? Zauroczona – Laura Thalassa [ współpraca reklamowa @nowestrony ] 9/10 * 1 tom serii (z 3,5) * romantasy * enemies to lovers * czarownice * 18+ Mój opis fabuły: 20-letnia Selene Bowers marzy o tym by dostać się do Kręgu Henbane – miejsca przypominającego uniwersytet, gdzie czarownice się uczą, pracują i żyją w harmonii, a wszystko kręci się dookoła magii. Kłopot w tym, że usiłowała już dużo razy i zawsze spotyka się z odmową przez to, że używając magii płaci wysoką cenę – oddając wspomnienia. Tym razem postanawia nie dać się zbyć i wyrusza na wyprawę magiczną do Ameryki Południowej by udowodnić własną wartość i znaleźć chowańca. Już na samym początku ma problemy – samolot zostaje zaatakowany przez zagadkową magię, której właściciel ją… woła. Przemierzając dżunglę, prowadzona przez przystojny głos trafia na starożytne ruiny i odnajduje spętanego zaklęciami Memnona Przeklętego. Selene budzi go nieświadoma, jakie zagrożenie na siebie ściągnęła. Udaje jej się uciec i dostać do Kręgu, jednak Memnon za nią podąża. Ma ją za własną małżonkę i sprawczynię jego uwięzienia. Pragnie zemsty… Na uczelni zaczynają ginąć czarownice i dziać się niepokojące rzeczy. Kto za tym stoi? Czy Memnon okaże się przyjacielem, czy najgorszym wrogiem? „Zapłacisz mi za to, co zrobiłaś, nawet jeśli zajmie ci to całe życie.” Recenzja: Mówiłam już, że kocham pióro Laury Thalassy? Tak? No to się powtórzę, ponieważ czytając tę książkę tylko się w tym utwierdziłam – okazała się nieodkładalna. Uwielbiam romantasy autorki i tu dostałam to, czego oczekuję od tego gatunku. Akcja Zauroczonej losy się w uniwersum, które możemy znać już po lekturze Rapsodii, lecz skupia się na nierozwiniętych tam postaciach – czarownicach i czarownikach, z czego główny bohater ma korzenie Sarmacko – peruwiańskie i w książce pdf jest dużo nawiązań do starożytnych kultur tych ludów – co przyjęłam z olbrzymią ciekawością. Jeśli chodzi o przedstawienie świata czarownic, to nie jest ono bogate, otrzymujemy raczej podstawowe, by nie napisać szczątkowe informacje. Zwyczajnie bym się tego czepiała, lecz myślę, że wiąże się to z przypadłością, z którą boryka się Selene – ilekroć używa magii traci wspomnienia. I tak, wydarzenia, osoby i wątki mieszają jej się, przez co nierzadko błądzi we mgle. Co prawda zapisuje rzeczy kluczowe by do nich wrócić, lecz w obliczu zagadkowych zgonów, jakie mają miejsce w Kręgu ciężko jest jej wyłapać elementy, które potem okażą się istotne. Jest to bardzo interesujący zabieg, bo jako czytelnicy szybciej zaczynamy łączyć kropki i postacie, niż ona – ponieważ w przeciwieństwie do niej mamy możliwość wrócić do jej wspomnień i przeanalizować jeszcze raz daną sytuację – co z chęcią robiłam. Mimo jej przypadłości nie jest to bezbronna czarownica – ma olbrzymią wolę walki, determinację, dobre serce, honor i jest bezkompromisowa. Polubiłam ją i jej uroczego, nieco zgryźliwego chowańca Pumę Nerona od pierwszych chwil. Jej relacja z Memnonem… Selene głównie czuła do niego pociąg fizyczny i za grosz mu nie ufała. Ponieważ jak ufać komuś, kto upiera się, że jest jego ukochaną żoną i byli razem 2000 lat temu? Postać Memnona jest zagadką – z początku jawił mi się jako niewiele mówiący brutal, jednak kiedy zaczęłam już go poznawać… Cóż, z pewnością nie jest to miły misio, a prawdziwie szary moralnie, żądny zemsty bohater – i takich lubię najbardziej. Pragnę lepiej go poznać, dowiedzieć się, jakie skrywa tajemnice – on nie jest skory do ich zdradzania. Obserwuje, uczy się, planuje – jak prawdziwy wojownik. „Świat pozna mój gniew, TY również go posmakujesz moja królowo. Zmuszę cię, byś była mi posłuszna, obiecuję. Zniszczę twój świat kawałek po kawałku, aż pozostanę ci tylko ja.” Mam pecha do ebooków z czarownicami w roli głównej, lecz ta pozycja przełamała moją osobistą klątwę, z czego jestem OGROMNIE uradowana. Mam nadzieję, że drugi tom rozwieje sekrety tego świata. Bardzo na niego czekam. Zalecam Wam tę historię – to romantasy, dzięki któremu zapomnicie o otaczającym Was świecie. I za to właśnie kocham książki Laury Thalassy.
Zauroczona. Tak właśnie się czuję po lekturze tej książki. Laura Thalassa po raz następny przypomniała mi, dlaczego tak bardzo kocham historie spod jej pióra. To nie pierwsza książka ebook tej autorki, którą przeczytałam, i z całą pewnością nie ostatnia - ponieważ za każdym razem, gdy sięgam po coś jej autorstwa, wiem, że dostanę wszystko, czego oczekuję od dobrej romantasy: wciągającą fabułę, porywający styl pisania, bohaterów, których się miłuje albo nienawidzi z całego serca, a przede wszystkim emocje - tanta emozione - od ekscytacji po ból, od śmiechu po ciarki przerażenia. „Zauroczona” opowiada historię dwudziestoletniej Selene Bowers, która marzy o dołączeniu do prestiżowego Kręgu Henbane - akademii czarownic, gdzie nie tylko rozwija się magiczne zdolności, lecz i buduje przyszłość, o jakiej marzą młode adeptki. By dostać się do Henbane, Selene musi odbyć rytuał - samotną wyprawę w dzicz, podczas której ma połączyć się ze własną magią. Brzmi jak wyzwanie? I tak właśnie jest. Lecz nikt nie przewidział, że jej podróż zakończy się katastrofą. Gdy samolot spada z nieba, a magia Selene ratuje jej życie - cena za to ocalenie jest ogromna. Każde użycie mocy odbiera jej wspomnienia. Jakby tego było mało, kobieta nieświadomie budzi do życia Memnona - potężnego, przeklętego starożytnego bytu, który wierzy, że Selene jest jego żoną. Żoną, która kiedyś go zdradziła… Z każdą stroną wchodziłam coraz głębiej w mroczny, przesycony magią świat Henbane, gdzie nie wszystko jest takie, jakim się wydaje, a niebezpieczeństwo czai się nie tylko w zakazanej magii, lecz i w sercu samej bohaterki. Selene jest dokładnie taką postacią, jaką lubię - upartą, odważną, sarkastyczną, nieidealną, lecz właśnie dzięki temu autentyczną. Jej cięte riposty to po prostu złoto - “Nie jestem twoją żoną. A nawet jeśli kiedyś byłam, to musiałeś naprawdę schrzanić sprawę” - to jeden z tych tekstów, który zostaje w głowie na długo. I teraz przejdźmy do niego - Memnona. Nie wiem, jak Laura Thalassa to robi, lecz faceci, których tworzy… mamma mia. To istna burza emocji zamknięta w postaci mrocznego, magnetycznego, absolutnie niezapomnianego mężczyzny. On nie tylko burzy granice moralności, lecz również - a może przede wszystkim - sprawia, że cały czas balansujemy pomiędzy „uciekaj” a „zostań jeszcze chwilę”. Jest brutalny i czuły, szalony i rozsądny, przerażający i… zaskakująco kruchy. I chociaż stale miałam wątpliwości, czy można mu zaufać, to nie mogłam oderwać od niego myśli. „Nie dbam o to, co zrobiłaś. Jesteś moja. Zawsze byłaś.” - no i jak tu nie przepaść? Thalassa idealnie balansuje pomiędzy akcją, romansem a intrygą. Każdy epizod przynosi nowe pytania, każdy moment zbliżenia pomiędzy Selene a Memnonem to mieszanka napięcia i pożądania. Motyw utraty wspomnień jako ceny za użycie magii dodał historii głębi i smutku - ponieważ co, jeśli zapomnimy nie tylko złe rzeczy, lecz i te dobre? Kim jesteśmy bez własnych wspomnień? Czy to, co nas definiuje, może zostać wymazane… a mimo to przetrwać w emocjach? To książka ebook o potyczce - z samą sobą, z przeszłością, z losem. O wyborach, które mogą zniszczyć lub ocalić. O tym, że czasem trzeba zaufać nawet temu, który kiedyś nas zranił. A może… właśnie dlatego? Z ręką na sercu - 5/5 i to z olbrzymią przyjemnością. Laura Thalassa trzyma poziom, daje nam bohaterów, których się pamięta i dialogi, które się cytuje. A styl? Lekki, obrazowy, z humorem i dramatyzmem, który nie jest przesadzony. Jeśli szukacie książki, która Was porwie, zawładnie sercem i zostawi z rozedrganym sercem - „Zauroczona” jest właśnie dla Was. A zakończenie? No nie, po prostu NIE. Tak się po prostu nie robi! W środku pełnej napięcia sceny, serce bije jak szalone, odwracam stronę i… notatka od autorki. Co? To już? Potrzebowałam paru minut, aby przetrawić, że to faktycznie koniec książki. Ja się pytam: @wydawnictwonowestrony - kiedy druga część?! Ponieważ ja potrzebuję jej na już, natychmiast, najlepiej wczoraj! 😭📖
[ współpraca reklamowa ] Ona – zagubiona, lecz zawzięta młoda czarownica, której wspomnienia zanikają wraz z każdorazowym użyciem magii. On – morderczo przystojny, zaborczy i żądny zemsty król-wojownik, który przez dwa tysiące lat pozostawał uwięziony w sarkofagu. Tło tej historii stanowi owiana aurą tajemniczości akademia dla czarownic, w której magia przesyca każdą wolną przestrzeń, a nadprzyrodzone istoty stają się częścią codziennego życia. Brzmi jak przepis na idealne romantasy dla wielbicieli magii, czarownic i odrobiny mroku, prawda? Również tak myślałam. Niestety, finalnie książka ebook mnie rozczarowała i nawet typowy motyw „kto ci to zrobił?” nie był w stanie tego uratować. Sam pomysł na fabułę byk dosyć ciekawy. Młoda czarownica, Selene, pragnie za wszelką cenę dostać się do elitarnego Kręgu Henbane. Żeby zdobyć uznanie i miejsce w Zgromadzeniu, wyrusza do Ameryki Południowej, gdzie ma odbyć magiczną wyprawę i znaleźć własnego chowańca – istotę, z którą połączy ją magiczna więź. Brzmi jak epicka przygoda i próba pełna niełatwych wyzwań? Nic bardziej mylnego. Po wylądowaniu wszystko losy się błyskawicznie – Selene niemalże natychmiastowo odnajduje własnego chowańca (i to nie byle jakiego, ponieważ czarną panterę), i uwalnia z sarkofagu mężczyznę, który twierdzi, że Selene jest jego żoną, która go zdradziła i zamknęła w uwięziła na 2000 lat. Jakby tego było mało, bohaterka, ratuje pasażerów spadającego samolotu, z powodzeniem przejmuje ponad nim kontrolę. Miejsce w zgromadzonej gwarantowane Po powrocie do domu Selene rozpoczyna naukę w upragnionej akademii, lecz spokój nie trwa długo. Wkrótce na jej drodze znowu staje Memnon - wojownik, którego przebudziła z wiecznego snu. Przepełnia go nienawiść, żądza zemsty, lecz również obsesyjna miłość i przywiązanie. Utrzymuje, że Selene jest jego żoną. Brzmi intrygująco, zwłaszcza, że pojawia się dużo niewiadomych, jednak samo zachowanie faceta nierzadko balansuje na granicy niepokojącego i groteskowego. Dopełnieniem powieści jest wątek kryminalny – ktoś brutalnie morduje czarownice. Niepewność dotycząca przeszłości głównej bohaterki w związku jej utraconymi wspomnieniami w połączeniu z tym wątkiem, buduje napięcie i wzmacnia aurę tajemniczości. Sama możliwość, że bohaterka mogła być powiązana z morderstwami, dodawała historii nieoczywistości – choć zaznaczam, że to moje przypuszczenia w trakcie lektury, a nie żaden spoiler. Wróćmy teraz do Selene i Memnoma. Ich historia miłosna mnie nie kupiła. Relacja tej dwójki była toksyczna, chwilami wręcz niepokojąca. Memnon to totalny creep i red flag. Obsesyjny, podły buc z napompowanym ego. Już dawno nie czułam takiej niechęci i wzgardy względem głównego bohatera literackiego. Nawet pod koniec książki, kiedy pokazał własną lepszą stronę, przez które próbowałam go nieco „zmiękczyć”, własnymi późniejszymi czynami sprawił, że moje zażenowanie jego osobą powróciło i to ze zdwojoną siłą. Selene na początku bardzo mnie zaintrygowała. Motyw utraty pamięci i jej determinacja wzbudziły moje zainteresowanie. Niestety, im dalej w las, tym mniej mnie do siebie przekonywała. Momentami była naiwna, zbyt uległa, a jej decyzje nie zawsze miały sens. Mimo wszystko nie mogę odmówić jej odwagi, empatii i wytrwałości – cech, które bardzo cenię w bohaterkach literackich. Podsumowując: „Zauroczona” miała wszystkie składniki potrzebne do stworzenia wciągającego, mrocznego romantasy. Niestety, z potencjalnie fascynującej opowieści wyszła przewidywalna i mało przekonująca historia z toksycznym romansem i zbyt łatwymi rozwiązaniami fabularnymi. Książkę czytało się dosyć szybko, styl autorki jest przystępny, lecz zabrakło mi tu głębi, logiki i prawdziwej chemii pomiędzy bohaterami. Dla niewymagających wielbicieli urban fantasy – może się sprawdzić jako lekka rozrywka. Dla mnie jednak to zmarnowany potencjał.
„Miłość. Przez taką miłość inne narody stają w płomieniach”. [współpraca reklamowa z @wydawnictwonowestrony ] Magia, która wraca z potrójną siłą. Setki straconych wspomnień. I ten głos… Wzywał ją, a ona uległa. Obudziła go ze snu, który trwał dwa tysiąclecia. Twierdził, że ją zna, nazywał królową, cesarzową, żoną… Pragnął zemsty i jej samej. Obecność jego magii czuła wszędzie. Co to przebudzenie oznacza dla jej świata? „Twoje serce i magia znają odpowiedź”. Książki Laury Thalassy to moje zeszłoroczne odkrycie. Bardzo polubiłam jej styl pisania, a magia wydobywająca się z historii, które tworzy niesamowicie mnie przyciąga. I choć nie raz złamała mi serce zawsze z niezwykłą ekscytacją wyczekuję kolejnych zapowiedzi. Czekałam na historię Selene, a kiedy w końcu po nią sięgnęłam zauroczyła mnie, zahipnotyzowała, oczarowała własną magią, a na koniec pozostawiła z setką pytań i krzykiem. Kocham i nienawidzę jednocześnie… Ta książka ebook owiana jest mgłą tajemnicy, gęstą i magiczną. Intryguje, przyciąga, nie daje chwili wytchnienia. Laura Thalassa po raz następny zamknęła mnie w swoim magicznym świecie, a ja nie próbowałam się nawet wydostać, nie chciałam tego. Czytałam jak zahipnotyzowana, a z każdym kolejnym epizodem autorka wprowadzała jeszcze większy chaos w mojej głowie. Jak brzmiała prawda? Co tak naprawdę działo się w lesie? Ile wspomnień magia zabrała Selene? Co wydarzyło się dwa tysiące lat wcześniej? Jak bardzo okrutny potrafił być Memnon? Byłam tego wszystkiego tak piekielnie ciekawa, że nie potrafiłam odłożyć tej książki, a kiedy zostało mi już tylko sto stron było to po prostu niewykonalne. Kocham historie, które tak bardzo mnie pochłaniają, a kiedy dodatkowo pojawia się zdanie „Kto ci to zrobił?” nie ma już dla mnie ratunku. Zawsze lubiłam romanse, w których bohaterów dzieliła znaczna różnica wieku. Jest w tym coś zakazanego i pociągającego, lecz w romantasy ma to zupełnie inny wymiar. Nad dwa tysiące lat… Doskonale! Im więcej tym lepiej! Momenty, w których wytatuowany, gburowaty wojownik wyłaniał się z tej magicznej mgły wywoływały u mnie ekscytację. Emanował z niego gniew, taki starożytny i surowy. Cudownie mówił o uczuciach i miłości. Potrafił sprawić, że się rozpływałam, lecz chwilę potem pojawiała się groźba i Memnon znów stawał się dla mnie zagadką. „Zniszczę twój świat kawałek po kawałku, aż pozostanę ci tylko ja”. Zaborczy, niebezpieczny i nieprzewidywalny, lecz również bardzo opiekuńczy. Mam olbrzymią słabość do właśnie takich facetów w książkach. Dla Memnona również straciłam głowę. „Miłość taka jak nasza przeciwstawi się wszystkiemu”. Ta książka ebook to nie tylko magia, mrok i zagadka, lecz także humor! Niektóre zaklęcia rzucane przez Selene brzmiały przekomicznie, były również przezabawne sytuacje, a charakterek chowańca tej małej czarownicy to po prostu złoto! Neron, czarna pantera, zachowywał się tak jak mój czarny kot, a ja bawiłam się doskonale. Selene to bohaterka zdeterminowana. Nieważne ile wspomnień musiała poświęcić, ponieważ najistotniejszy był cel. Dostanie się do Kręgu Henbane, rozwiązanie zagadki, chwile, kiedy musiała kogoś uratować. Rzucała zaklęcia z nadzieją, że nie zapomni tego, co najważniejsze. Cały ten wątek utraty pamięci sądzę za piekielnie intrygujący! Czy zapomniała o tym innym życiu i imieniu? Jakie kluczowe wspomnienia jeszcze straciła? Które z nich były złudzeniem? Wytworem magii? Coś rewelacyjnego! Dodatkowo niesamowita chemia pomiędzy bohaterami, sekrety czarnej magii, zemsta, akademia dla młodych czarownic, niewyjaśnione zagadki, determinacja, zagrożenie i miłość. Chcę więcej! Bardzo polubiłam głównych bohaterów a także kociego chowańca i jestem ogromnie interesująca ich przygód w kolejnym tomie. Gorąco polecam!
„Zauroczona”, Laura Thalassa. Zauroczona #1. Współpraca reklamowa @wydawnictwonowestrony. Kategoria wiekowa 18+. „Co za okropny facet. Z tymi własnymi nikczemnymi ustami, nikczemnymi myślami i nikczemnymi intencjami. Ma pieprzoną czelność mnie całować, po tym, jak wywrócił mój świat do góry nogami. Więc gryzę go w wargi. Mocno”. Książka, która zafascynowała mnie już samym opisem, dopiero po jakimś okresie dowiodła, że zasługuje u mnie na pełne skupienie. Historia nie jest zła, jednak przez pierwsze kilka epizodów kompletnie nie potrafiłam się na niej skupić. Cały początek mam wrażenie, że dział się za dynamicznie i zbyt prostolinijnie. Selene pragnie dostać się do kręgu i jest to jej następna próba, która jest takim światełkiem w tunelu, kiedy okazuje się, że ma do wykonania dwa zadania, by w końcu dołączyć do Kręgu Henbane — akademii dla młodych czarownic. Podobała mi się podróż, jaką odbywa kobieta, jednak poczułam, że wszystko wydarzyło się zbyt szybko. Podróż, samolot, chowaniec czy znalezienie grobowca. Wręcz pragnęłam, aby Autorka bardziej skupiła się na tym, jakoś nie przypadł mi ten moment do gustu. Aby nie było! Dalsza część, już ten moment, w którym Selene wróciła do siebie, a co za tym idzie, zamieszkała w akademii, jest cudowny. Tu już się wkręciłam po całości w wydarzenia i fascynujące było odkrywanie z bohaterką tajemnic, ponad którymi nigdy się nie zastanawiała. Dodajmy do tego jeszcze czarnoksiężnika Memnona, którego uwolniła w Peru… Kompletnie inny, lecz łączy ich coś więcej niż przypadkowe spotkanie — więź przeznaczonych, do której czarownica się nie przyznaje, a wręcz uważa, że to, co mówi jej mężczyzna, jest kompletną bzdurą, która jest spowodowana jego zamknięciem na dwa tysiące lat. Im dalej tym coraz lepiej się bawiłam, w książce pdf są też zagadkowe zabójstwa, w które kobieta jest zamieszana. Jednak jest pewien kłopot — nic nie pamięta, by oczyścić się z zarzutów. Całkiem dobre zagranie fabularne, ponieważ interesujące jest to, że za każdym razem jak Selene korzysta z magii, zabiera ona pewne wspomnienia i nigdy nie wiadomo, z którego okresu życia one będą. Memnon i Selene działają na siebie jak płachta na byka, lecz jest pomiędzy nimi też przyciąganie. Obydwoje coraz bardziej się zbliżają mimo wielu niedopowiedzeń. Utrata czujności może przynieść zgubę. Końcówka książki sprawiła, że nie mogę się doczekać jej kontynuacji. Akcja urwana w takim momencie? Katorga. W ogólnym rozrachunku książka ebook mi się podobała, jednak nie mogę powiedzieć, że na początku było łatwo. Czegoś mi w niej brakowało, jakiejś głębi, która by mnie zaciekawiła. Co prawda im dalej tym było coraz lepiej. Od połowy nie mogłam się już oderwać aż do samego końca.
„Zauroczona” – czyli książka, którą pochłonęłam w dwa wieczory i która totalnie mnie zauroczyła (nomen omen). To początek serii Bewitched Laury Thalassy – autorki, której styl od dawna bardzo lubię. Jeśli znacie jej "Jeźdźców Apokalipsy" lub "Rapsodię", to możecie spodziewać się podobnego klimatu: wciągająca historia, szybka akcja i bohaterowie z charakterem. Główna bohaterka, Selene, to czarownica zdecydowanie nietypowa. Jej magia funkcjonuje w zamian za... wspomnienia. Za każdym razem, gdy używa czarów, coś zapomina. Dlatego codzienność przypomina trochę układankę – wszędzie notatki, samoprzylepne karteczki, dziennik, aby się nie pogubić. Mimo tej trudności Selene marzy, by dostać się do akademii młodych czarownic. Kłopot w tym, że nie spełnia do końca wymagań – nie ma magicznego towarzysza ani nie odbyła samotnej wyprawy w dzicz, co jest warunkiem przyjęcia. Dostaje jednak ostatnią szansę: ma tydzień, by to nadrobić. I co robi? Kupuje bilet do Ameryki Południowej. Ponieważ wie, że da radę. Prawda? Tyle że… kłopoty zaczynają się już w samolocie. Selene zaczyna słyszeć w głowie przystojny głos – ktoś ją woła. Kiedy samolot rozbija się w dżungli, a zagadkowy szept staje się coraz wyraźniejszy, kobieta trafia do pradawnej krypty. A tam… ON. Memnon Przeklęty. Potężny czarnoksiężnik, który spał przez dwa tysiące lat i czekał… właśnie na nią. Selene budzi go z magicznego snu, nie mając pojęcia, jak ogromne będą tego konsekwencje. Ponieważ Memnon uważa, że ona… jest jego żoną. Że to ona go zdradziła, przeklęła i uwięziła. I teraz zrobi wszystko, by się zemścić. No słuchajcie… piszczę z zachwytu! To romantasy ma wszystko, co kocham: ✨ age gap (jakieś 2000 lat, nie przesadzajmy 😅) ✨ morally grey bohater gotowy spalić świat dla własnej Królowej ✨ dark academia vibes ✨ zagadkowe morderstwa i mroczne rytuały ✨ i tak, odrobina spicy momentów również się znajdzie... 😏 Ja potrzebuję drugi tom NATYCHMIAST. Ponieważ ta historia dopiero się rozkręca… (i mój z��owieszczy uśmiech również 😈) Moja ocena? Oczywiście 10/10! Z całego serducha polecam! 💜📚
Wiele magii, dużo romansu i garść szaleństwa. 😁 •współpraca patronacka• @wydawnictwonowestrony "Zauroczona" ma w sobie coś nie do końca wytłumaczalnego, że wciąga i już nie chce puścić. Rozrywkowa część? Humor? Absurdalne momenty? Do końca nie umiem określić, lecz ja przepadłam dla Historii Selene i Memnona. Przystojny, acz przeklęty czarnoksiężnik, chowaniec, który ma cię w poważaniu i magia, która kradnie ci wspomnienia - życie Selene jest dość zwariowane i to szaleństwo totalnie mnie kupiło. A i jest to urban fantasy - mamy samoloty, telefony i egzotyczne imprezy na kampusie. Selene ma 20 lat i właśnie znowu ją odrzucono podczas rekrutacji do akademii czarownic. Magia to nieodłączna element jej życia, choć jest odrobinę kapryśna, ponieważ przy każdym użyciu czaru traci wspomnienia. Selen dostaje warunek: musi zdobyć chowańca i przeżyć magiczną przygodę, wówczas dostanie się do wymarzonej szkoły. Czarownica trafia do dżungli w Ameryce Południowej ups, niechcący budzi z przeklętego snu Memnona, który okazuje się być megapotężnym i złowrogim czarnoksiężnikiem. Memnon uważa, że Selene jest jego żoną, która go uwięziła w grobowców na 2000 lat. Lecz luzik. Memnon gdzieś znika, wiec Selene wraca cała szczęśliwa na uczelnię. Tylko że tam rozpoczyna się seria makabrycznych zabójstw, funkcjonuje zagadkowa sekta, która ożywia golemy, zbiegły czarnoksiężnik śledzi każdy jej krok, a chłopak w którym się od dawna buja prawdopodobnie coś do niej czuje. Kocham wstawki z pamiętników Selene. Laska jest wulgarna, ma sprośne komentarze i totalnie nie ma pojęcia, co jest rzeczywiste. I Memnon. Jego archaiczne wypowiedzi, obietnice wypatroszenia wrogów, paradowanie bez koszulki... A i Nero, pantera Selene. Jest klasycznym kotem, ma wyjechane na właścicielkę, wiele śpi, poluje i ugniata kocyki. Dostajemy zwariowane romantasy z motywem age gap (20 lat-2000 lat), enemies to coś tam, ponieważ ciężko nazwać ich relację na tym etapie, touch her& you die (dosłownie wyrzucił przez okno ziomka, który właśnie miał ją zaliczyć). Polecam, po prostu 😁
"Zauroczona" Autor: Laura Thalassa Wydawnictwo: Nowe Strony Ocena: 4/10⭐️ [Współpraca reklamowa z @wydawnictwonowestrony] 🧙Czarownice 🧙Zabójstwo 🧙Age gap 2000 🧙Utrata pamięci 🧙Magiczna wyprawa 🧙Chowańce 🧙Wilkołaki Zapowiadało się ciekawie: magia, akademia dla czarownic, zagadkowa wyprawa do Ameryki Południowej, utrata pamięci i wątek kryminalny. Niestety, bardzo dynamicznie okazało się, że to nie jest książka ebook dla mnie. Miał być hit, wyszło… meh. Zacznijmy od romansu. Lubicie age gap? 20 lat różnicy no nie znoszę tego, natomiast 200 lat i wiecej, uwielbiam. Niestety, tutaj nawet te setki lat nie pomogły. Memnon miał być mroczny, charyzmatyczny i totalnie do pokochania, a dla mnie jest po prostu… złamasem. Zaborczy, kontrolujący, zachowuje się jak alfa dupek, a „wielkie uczucie” do Selene sprowadza się do tego, że uważa ją za własną własność. Zero chemii, zero „achów”, za to wiele przewracania oczami z mojej strony. Ciężko mi uwierzyć w to, że Selene miałaby się w nim zakochać, skoro nawet nie pamięta ich rzekomej przeszłości. Rozumiem, że miało to być intensywne i pełne napięcia, lecz dla mnie wyszło toksycznie i irytująco. Sama Selene również mnie nie przekonała. W jednej chwili oburzona i wrogo nastawiona, w następnej – gotowa na intymność po jednym jego dotyku. Brak tu dla mnie spójności w jej emocjach i decyzjach. Jedyne, co trzymało mnie przy lekturze, to wątek morderstw czarownic i pytanie, czy ma to związek z Kręgiem Henbane. Niestety, poza tym fabuła mnie nie porwała, a bohaterowie dynamicznie stali się męczący. Z każdym epizodem miałam coraz mniejeszą ochotę czytać dalej. Byłam naprawdę podekscytowana przed rozpoczęciem czytania. Niestety po zakończeniu wiem, że nie sięgnę po następny tom. Przeżyłam naprawdę ogromne rozczarowanie. Myślę, że znajdą się osoby, którym ta historia przypadnie do gustu. Niestety ja do nich nie należę. #Zauroczona #bewitched #review #bookreview #coczytać #book #bookstagram #cosplay #cosplayer #książka #książkara #recenzja #Selene #Memnon #dc #foryou #fyp
Z twórczością Laury Thalassy miałam okazję zapoznać się przy serii "The Bargainer", więc mniej więcej wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Do "Zauroczonej" przyciągnęły mnie fragmenty takie jak: akademia czarownic, intrygi a także mroczny czarnoksiężnik, który pragnie się zemścić na głównej bohaterce. Pomimo barwnych opisów, dynamicznej akcji i nad 400 stron lektury, autorka pozostawiła mnie z niedosytem w paru wątkach. Ubolewam ponad tym, jak pobieżnie pokazana była misja w Ameryce Południowej, pozyskanie chowańca czy uwolnienie Memnona. Sama akademia miała własny niezwykły klimat, lecz brakowało mi jeszcze większego przybliżenia codzienności i zajęć. Selene to miła, zmotywowana kobieta, która wie czego chce i do tego dąży. Ciekawym aspektem było tracenie wspomnień po użyciu magii, dzięki czemu śledzenie jej przygód było oryginalnym doświadczeniem. Natomiast dopóki co nie kibicuję jej związkowi z Memnonem. Sorry not sorry, lecz w moich oczach był on bardzo toksyczny. I to nie w stylu "spalę świat dla Ciebie" a "spalę świat by Cię do czegoś zmusić". Był on jednak ważny dla fabuły, tak jak jego relacja z czarownicą. Żałuję, że nie przywiązałam się zbytnio do postaci - nie ułatwiał tego fakt, że gdy tylko się w coś zagłębiałam, to był przeskok do kolejnej sceny. Pojawił się także wątek m0rderstw na kampusie, który mnie mocno intrygował a także pewna tajna grupa czarownic, o której nie chcę nic zdradzać, lecz liczę na rozwinięcie tego tematu. Zakończenie mi się spodobało, i mimo iż element zdarzeń przewidziałam to muszę dowiedzieć się, jak Selene poradzi sobie z tym, co spotkało ją w finale. "Zauroczona" nie jest w mojej topce romantasy, lecz spodobała mi się na tyle, że sięgnę po kontynuację. Widzę rozwój warsztatu pisarskiego od poprzedniej serii - książka ebook ta naprawdę mnie wciągnęła i była lepiej napisana. Jeśli lubicie historie o czarownicach, magicznych akademiach, zagadkach i mrocznym MMC, to możecie się nieźle bawić na tym tytule.
Znacie autorkę Laurę Thalassę? Ja już na koncie mam trzy książki tej autorki i o ile jedna z nich z perspektywy czasu okazała się pomyłką, tak kolejne dwie skategoryzowałam jako guilty pleasure 🤭 👀 AGE GAP - Selene i Memnona dzieli dwa tysiące lat, choć nie do końca, ponieważ Memnon zapadł w kilkuset letni sen wywołany klątwą własnej małżonki Roxilany. Cudownym zbiegiem okoliczności Selene jednak wybudza go z tego snu, a Memnon w młodej Amerykance widzi właśnie własną małżonkę i obiecuje jej zemstę. Relacja Selene i Memnona jest specyficzna, ponieważ Selene uparcie dystansuje się od Memnona (choć nie koliduje to z jej fantazjowaniem o nim), a on z kolei nazywa ją własną Cesarzową, okazuje dużo uczuć i jednocześnie obiecuje jej zemstę za to, że uśpiła go klątwą. Później jednak wszyscy zapominają o tej zemście, nie drążą nawet tematu klątwy, lecz mniejsza z tym - jaka ta książka ebook była WCIĄGAJĄCA! Miała mnóstwo luk fabularnych, naprawdę. Autorka poszła na dużo skrótów i nie usiłowała nawet naprawiać jakiś nieścisłości, a ja jako czytelniczka nawet nie chciałam zadawać zbyt wielu pytań, ponieważ miałam wrażenie, że fabuła runie jak domek z kart 🤣 Lecz pomimo tego, MEGA miło czytało mi się tę historię. Zaciekawiła mnie od pierwszych stron i trzymała do ostatnich. Styl pisania tej autorki, nawet pomimo luk fabularnych, sprawił, że idealnie bawiłam się podczas czytania i naprawdę nie mogę doczekać się aż wydawnictwo wyda drugi tom 😅 Ta historia mnie odmóżdżyła i przeniosła do świata imprezowych Amerykanów rodem z Pamiętników Wampirów 🥂 PS: Olbrzymi szacun dla autorki za notatkę o sarmackiej kulturze, z którą powiązany jest Memnon. Jest to powiew świeżości wśród ebooków inspirowanych mitologiami czy legendami, które są słynne wszystkim 👌 [współpraca reklamowa z Wydawnictwem Nowe Strony]
Współpraca barterowa @wydawnictwonowestrony 🪄 Dźwięki harfy, wiatru szum, wodo wodo zmień się w rum! - KTO ZNA? ⭐ Jak nie przepadam za ebookami Laury Thallasy tak "Zauroczona" skradła mi cały wieczór! ⭐ W końcu dostałam bohaterkę, która pomimo, że momentami mózg zmieniał jej się w papkę i zamiast myśleć głową to myślała "nabrzmiałym dzwoneczkiem" osiągnęła poziom oświecenia godny mnicha! ⭐ Selene ma taką przypadłość, że jak rzuca czary to później resetują jej się randomowe wspomnienia. Czarownice zwyczajnie tak nie mają, lecz kobieta umie sobie z tym radzić. Zmyślnie prowadzi dzienniki, dokumentuje własne życie i robi notatki, by jeśli zapomni, jednak móc o czymś pamiętać. ⭐ Razu pewnego kiedy wymarzona uczelnia dla czarownic odmawia jej przyjęcia, dając za warunki znaleźć chowańca i odbyć wyczepista podróż (taką co to życie odmienia i duże halo w świecie robi). I co? I Selene wsiada w pierwszy samolot do Ameryki Południowej. Pech jest taki, że po drodze wydarza się kilka niefortunnych zdarzeń, przez które rozpoczyna się potyczka o życie, pamięć i swoją godność. ⭐ KOCHAM TE RYMOWANE ZAKLĘCIA! W ebookach o wiedźmach zawsze moc jest i funkcjonuje ponieważ tak sobie pomyśli dana czarownica. A tu nie, tu trzeba wypowiedzieć zaklęcie i to najlepiej rymowane! ⭐ Z Memnonem to ja się nie polubiłam od początku i niestety, lecz ewidentnie autorka ma słabość do wielkich, nabzdyczonych samców alfa. 😂 A ja mam słabość do tych milszych samców alfa 😅 ⭐ Finalnie "Zauroczona" jest tak lekko napisana, że jedno popołudnie jest wystarczające. Styl w jakim książka ebook jest napisana jest tak przystępny, że pomimo niedoskonałości czyta się bardzo dobrze. Jeśli podobały Wam się pozostałe książki autorki to jestem pewna, że i ta umili Wam czas. Moja ocena:⭐⭐⭐⭐/5
Selene od lat marzy o tym, żeby dołączyć do zgromadzenia czarownic, w którym będzie mogła doskonalić własną magię. Kłopot w tym, że każdy czar ma własną cenę, a w przypadku Selene, ceną są jej wspomnienia. Kiedy czarownica jest już blisko spełnienia własnego celu, dostaje od zgromadzenia dwa, finalne zadania: ma się udać na magiczną wyprawę a także zdobyć chowańca. Kobieta ląduje (hehehe dosłownie ląduje samolotem, który ma się rozbić 😁) w Ameryce Południowej, gdzie natyka się na bardzo niepokojące i stare ruiny, a w nich sekrety skrywaną od 2000 lat! Słuchajcie to nie tak, że to jest jakaś oryginalna historia. Przypuszczam, że dla wielu osób może ona być dość powtarzalna i przypominać inne książki z motywem enemies to lovers i dla mnie właściwie również tak było. Ale! Ja po intelektualnie męczącym tygodniu mogłam przy tej książce pdf odpocząć. Nie musiałam tutaj za bardzo myśleć, wszystko było podane na tacy, nie było żadnych maczug i innych dzid, dialogi były całkiem przyjemne, bohaterka nie była wybitnie głupia a wszystko, co logicznie wątpliwe, zrzuciłam na jej zaniki pamięci. Jeśli szukacie lekkiej książki, bez rozbudowanego świata (ten świat magiczny to właściwie w ogóle nie jest tutaj wytłumaczony), która skupia się tylko i wyłącznie na romansie pomiędzy bohaterami, to Zauroczona będzie dla was. Kiełkuje tu niby jakiś wątek poboczny, ponieważ mamy zagadkowe zgony i magiczny krąg, który para się czarną magią, lecz było to właściwie rzucone mimochodem między jednym wyznaniem pożądania, a drugim. Tak więc, jeśli szukacie lekkiej lektury, która ociera się o fantastykę i ma dać waszemu mózgowi trochę odpocząć, siegnijcie po Zauroczoną! Ja się na niej bawiłam świetnie! Reklama @wydawnictwinowestrony
Zauroczona. I to mocno. To nie jest może moje idealne pięć na pięć, lecz bardzo blisko. Książka ebook wciągnęła mnie od pierwszych stron – i trzymała do końca. Co mnie najbardziej ujęło? Humor. Autentyczny, lekki, niewymuszony. Nieraz naprawdę śmiałam się na głos, a to rzadkość – ponieważ w ebookach humor nierzadko wydaje się sztuczny. Tu było inaczej. Trafił doskonale w moje poczucie humoru. Postacie? Rewelacja. Główna bohaterka – ambitna, z charakterem, lecz i z wadami, dzięki czemu wydaje się bardzo prawdziwa. Jej droga do zostania godną czarownicą to coś, co naprawdę mnie poruszyło. A Memnon? Cóż, jestem absolutnie za. Jego postać była idealnie napisana – charyzmatyczna, intrygująca. I ten ich romans… nietypowy, nieoczywisty. To nie było zwykłe “wróg zostaje kochankiem” – to było coś świeżego, zaskakującego, to jak on jej potrzebował jak potwierdza, thats my jam. Klątwa? Idealny motyw, który doskonale spiął tę relację. Autorka już wcześniej mnie zachwyciła własną wyobraźnią (czytałam Zarazę), więc wiedziałam, że i tym razem będzie dobrze. Lecz to, co zrobiła z tym światem i tą historią, przerosło moje oczekiwania. Romans, magia, humor i idealna szybkość pomiędzy bohaterami – to wszystko sprawiło, że teraz tylko czekam na kontynuację. I wiem jedno: było za krótko!
Magia, czarownice, nadprzyrodzone stworzenia i ogrom tajemnic, czyli wszystko co uwielbiam ❤️ Selene jest potężną czarownicą, jednak magia ma wysoką cenę - zabiera jej wspomnienia. Chce dołączyć do społeczności własnych sióstr, jednak przypadłość, która ponad nią wisi po raz następny usiłuje zamknąć jej drogę do akademii magii. Wyrusza na magiczną wyprawę, która jest warunkiem jej przyjęcia na uczelnie. Kończy się ona katastrofą samolotu i wybudzeniem starożytnego wojownika z wiecznego snu 😅 Czy coś może jeszcze pójść nie tak? A no może 😂 on twierdzi, że Selene jest jego żoną, która rzuciła na niego klątwę i zamknęła w grobowcu, a teraz pragnie zemsty.. Memnon jest kuszący, trzeba mu to przyznać 🔥 Jednak to wojownik, strateg, czy wiemy jakie są jego dokładne motywy? Selene usiłuje wypierać jego wersję wydarzeń, jak i to że uważa ją za żonę. Ahh te chłopy.. Tyle lat miał, aby przemyśleć co doprowadziło jego małżonkę do tak radykalnych czynów i zamiast wyciągnąć wnioski to co? No musicie sprawdzić 😂 Bardzo lubię fantasy, które jest w plecione w nasz aktualny świat 😃 to następna tej Autorki i przyznaje, że czytam z olbrzymią przyjemnością ❤️ To kiedy drugi tom? 😂💕
Fabuła tej książki jest tak płytka, że 2 razy miałam myśl, żeby to porzucić w piz…du. Lecz przebrnęłam do końca, ponieważ ciekawość ludzka nie zna granic. I żałuję. Ponieważ oprócz płytkiej fabuły, mamy tu tak słabe pióro… Jakby mi ktoś powiedział, że pisała to 12 latka, to uwierzyłabym. Nie potrafię powiedzieć o tej książce pdf niczego