Recenzje

• Karolina MAREK

  2018-03-22

  To już trzecia książka ebook z wydawnictwa Oficynka. Trzecia, która zrobiła na mnie wrażenie. Trzecia będąca debiutem. A jak by tego było mało to trzecia z gatunku literatury polskiej, której praktycznie nie czytuję. Prawda to pojęcie względne i wiemy to prawdopodobnie wszyscy. Jednak Emilia Kubaszak prezentuje nam, że jej poznanie nie zawsze nam służy. Bohaterkami powieści są dwie młode kobiety. Pierwsza to Anita, która jest osobą rzeczywistą, natomiast druga fikcyjna to Barbara. Obie są bardzo kluczowe tak dla stworzenia historii jak i dla nas- osób, które śledzą ich dzieje pomiędzy stronami powieści.Anita właśnie skończyła studia, lecz nie jest w stanie skupić się na skończeniu pracy magisterskiej. Kiedy czas płynie, a ona tkwi w miejscu na bezproduktywnym siedzeniu i nielicznych i nic nie znaczących próbach stanięcia na nogi sięga po książkę.Barbara, w której życiu dużo rzeczy się nie zgadza postanawia poszperać i dowiedzieć się więcej o własnej rodzinie. Zgłębiając własne codzienne życie jest pewna, że pozna prawdę kim jest w rzeczywistości. Obie dziewczyny w dążeniu do celu przewartościowują własne życie. Obie chcą znaleźć własne miejsce w życiu i na świecie. Czy im się uda? Czy warto mając szczęśliwe życie szukać prawdy tak głęboko? Czasami zbyt głęboko? Czy poznanie prawdy zawsze daje człowiekowi szczęście? Czego będą musiały doświadczyć obie młode kobiety? Czy dadzą sobie spokój z szukaniem? A może będzie na to za późno? Czy żar prawdy nie spali w nich tego co najcenniejsze?Czy mając szczęśliwe życie, pracę, rodzinę zastanawialiście się kiedykolwiek ponad tym co was ukształtowało i dlaczego? Ja nie miałam potrzeby, lecz bohaterki tej historii ją miały. Jednak dążenie do prawdy czasami kosztuje człowieka wiele. Nie wyobrażam sobie życia w kłamstwie, lecz czasami można pomyśleć czy warto niszczyć to co mamy. Ponieważ co nam zostanie, gdy stracimy wiarę, nadzieję, a niejednokrotnie wspomnienia i miłość...To co spodobało mi się w tej pozycji najbardziej to czytanie "książki w książce". Nie kojarzę bym miała okazję spotkać się z czymś takim i zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Lecz to co chwyta za serce najbardziej to wątek poszukiwania prawdy, własnego miejsca i własnej tożsamości. Zakończenie wybrane przez Emilię Kubaszak w przypadku tej pozycji daje nam dwie możliwości. Lecz sami ułożymy jak potoczą się dalsze dzieje obydwu bohaterek lub autorka ma w planach stworzyć je sama. Ja liczę na drugie rozwiązanie, ponieważ po pierwsze jej pióro przypadło mi do gustu, a po drugie nie jestem fanką tworzenia zakończeń samemu. Poza tym Emilia jako następna już osoba pod skrzydłami wydawnictwa Oficynka przekonuje mnie do czytania polskiej literatury, a to dla mnie wyjątkowo ważne.

• Magnolia044

  2018-03-22

  „Świat jest szambem, a ludzie toną w nim niczym niestrawiony pokarm. Lecz da się pływać po powierzchni, a kluczem do tego jest poznanie prawdy. Prawda nas wyzwoli, ponieważ prawda to ogień. Jeśli jej nie poznasz, strawi cię bez litości. Natomiast prawda oswojona, ujarzmiona, poznana i zagłębiona oczyszcza. I choćbyś musiał budować wszystko na zgliszczach, będzie to kamień węgielny pod nowe życie. Dlatego właśnie powinien palić cię żar – żar prawdy.” str. 13W powieści poznajemy dzieje dwóch kobiet. Jedną z głównych bohaterek jest dwudziestoparoletnia Anita. Skończyła renomowane studia w Gdańsku, aczkolwiek nie obroniła pracy dyplomowej, czym odstraszała potencjalnych pracodawców. Brak pracy, rozstanie z chłopakiem a także brak wsparcia ze strony rodziców powodują, że kobieta zamyka się w sobie, całymi dniami czyta książki, bądź leży i pustym wzrokiem wpatruje się w sufit. Jest całkowicie aspołeczna, z nikim się nie widuje i z nikim nie utrzymuje kontaktów. Nawet nie może porozmawiać z rodzicami, bowiem ojcu tylko telewizja i kumple w głowie. Natomiast matka jest zmuszona by zarobić na dom, prowadzi kilka sklepików odzieżowych, wracając do domu zmęczona musi jeszcze ugotować obiad i ogarnąć dom, nie otrzymuje żadnej pomocy ze strony męża czy córki, a co za tym idzie, w domu wciąż zdarzają się kłótnie. Pewnego dnia Anita wychodzi na spacer, żeby choć na chwilę oderwać się od domowych awantur. Idąc uliczkami miasta mija księgarnię, gdzie na wystawie przedstawiona została książka ebook Żar prawdy, nie wahając się długo postanawia udać się do biblioteki i ja wypożyczyć. W tym momencie jeszcze tego nie wie, że ta książka ebook odmieni całe jej życie. „Kim jesteś? Kim pragniesz być? Dokąd zmierzasz? Obojętnie, na jakim etapie życia jesteś, co już osiągnąłeś i kim byłeś do tej pory, musisz postawić sobie te pytania, by być tak naprawdę tym, kim chcesz.” str. 13Drugą bohaterką powieści jest dwudziestoczteroletnia Barbara, autorka czytanej przez Anitę książki pt. Żar prawdy. Basia czuła się zagubiona i samotna, dlatego poszukiwała pocieszenia a także odpowiedzi na dużo nurtujących ją pytań, przez co trafiła do Oazy. Jej debiutancka powieść, to swego rodzaju dziennik, w którym opisała traumatyczne zdarzenia po doświadczeniu z sektą. Gdzie była upijana, okradana, bita i gwałcona, gdzie też była świadkiem zbiorowych aktów seksualnych. Żar prawdy ma stanowić przestrogą dla wszystkich kobiet, które tak jak ona poszukują prawdy o sobie. By jej czytelniczki mogły w porę dostrzec czym jest Oaza i organizacje jej podobne, a także kim są jej członkowie. Oby tylko nie wydarzyło się, to zbyt późno, tak jak w przypadku Barbary.„(…) żar prawdy pali dopóty, póki go sami podsycamy.” str. 211Żar prawdy to pierwszy tom serii Szpunt do Antałka, dlatego zakończenie - które moim zdaniem jest najmocniejszą stroną całej historii - nieco nawiązuje do kolejnej części. Jest to też powieściowy debiut pisarki Może zacznę od tego, iż pomysł na książkę jest bardzo dobry. Czytelnik bardzo dynamicznie przenosi się w wykreowany przez autorkę świat, a obie historie (Anity i Barbary) zostały płynnie przedstawione i ponad wyraz naturalnie. Warstwa językowa nie jest skomplikowana, aczkolwiek wydaje mi się, że w tym przypadku prostota wyszła książce pdf na plus. Znalazły się maleńkie literówki, jednak nie są one, aż tak rażące, by zniechęcić do dalszego czytania. Bohaterowie są wykreowani w sposób bardzo precyzyjny i realistyczny, odczuwamy emocje, które im towarzyszyły, natomiast ich czyny harmonizowały z ich indywidualnością. Wątki fabularne zostały skonstruowane pomysłowo, i co ważne, tworzą spójną całość. Historia przedstawiona jest naprzemiennie, raz poznajemy wydarzenia z życia Anity, a następnym razem fabułę książki, którą napisała Barbara. Mimo to, cała historia współgra ze sobą, przez co lektura przebiega dynamicznie i przyjemnie. Zapraszam na całą recenzję, która znajduje się na blogu Nowe Horyzonty.

• Tysiąc Żyć Czytelnika

  2018-03-22

  O tej książce pdf ostatnio jest głośno. "Mały" debiut pani Emilii Kubaszak. Wszyscy się zachwycają? Lecz czy w ogóle jest czym? Możecie mi uwierzyć, że jest. Nie spotkałam się jeszcze z żadną książką, która chociaż w calu przypominałaby Żar Prawdy.Opowiada ona o Anicie, która znajduje opowieść o tym samym tytule. W streszczeniu czyta, że jest to swego typu tutorial na odnalezienie prawdy o samym sobie. I wówczas staje się rzecz rzadko spotykana, bo co epizod zmienia się punkt widzenia narratora. Raz jest on pierwszoosobowy - jest Barbarą, która ma dobre życie, jednak czuje, że jej rodzice ukrywają przed nią fakt jej pochodzenia, a raz trzecioosobowy - omawia życie Anity. Kim jest nasza bohaterka? Zwykła dziewczyna, której parę lat temu cały świat się zawalił na głowę. Utraciła chłopaka, z którym chodziła od kilku lat. Rzuciła studia i w ten sposób nie uzyskała tytułu magistra. Nie może znaleźć przez to pracy, więc snuje się sama po domu wysłuchując narzekań jej rodziców, że może by się w końcu wzięła za siebie. ,,Przychodzi moment, kiedy orientujesz się, że jesteś zwykłą marionetką w teatrze życia. Marną kukłą, pociąganą za sznurki przez rodziców, nauczycieli, plastikowe panie z telewizji, czy kumpli z podwórka".Ciężko powiedzieć jak czyta się tę powieść. Z jednej strony sądzę, że czyta się "na jednym oddechu", bo akcja jaką nam zafundowano płynie bardzo dynamicznie i bez przystanku. Jednak z drugiej nie jesteśmy w stanie przeczytać tej książki nie rozmyślając ponad nią. Podczas czytania towarzyszy nam dużo rozmaitych emocji. Sądzę, że nie znajdziemy czytelnika, który potrafiłby ją przeczytać, bez zaczerpnięcia tchu i zastanowienia się, co dokładnie właśnie czuje a także dla cichego zastanowienia się, co się zdarzyło przed chwilą. Mogłabym to przyrównać do moich odczuć, gdy czytałam Marę Dyer III. Przerażenie i szok. "Nawet jeśli nauczą się na nowo ufać sobie i panować ponad własnymi emocjami, wcale nie oznacza to, że zaufa im świat." Bohaterowie byli idealnie wykreowani, idealnie było widać jaką przechodzą przemianę pod wpływem tak wielu wydarzeń. Nie są przerysowane i widać, że każda osoba została przemyślana pod każdym względem. Nie ma czynności przypadkowych, a tylko do czytelnika należy, czy odkryje jakie sekrety kryje każda z nich. Większości domyślam się dopiero teraz, co jest dla mnie na prawdę olbrzymią niespodzianką. Myślałam, że rozgryzłam całą zagadkę, gdy tylko doszłam do zakończenia, lecz całe jej przesłanie dociera dopiero teraz, gdy zaczynam przelewać moje myśli na papier. "Czasem do głosu muszą dojść uczucia, by wybaczyć to, co z pozoru niewybaczalne, by zapomnieć to, co traumatyczne i by przymknąć oczy na to, co niewygodne."Książka urzekła mnie całkowicie. Styl pisania autorki jest genialny. Mimo poplątania z przemieszaniem, które objawia nam się w tej doskonałej zagadce wszystko przechodzi płynnie, nie widać, żeby były jakiekolwiek zawirowania jeżeli chodzi o ciągłość fabuły, każdy szczególik jest dokładnie przeanalizowany, by jak najdłużej "dręczył" czytelnika. Oczywiście w znaczeniu przenośnym, ponieważ o tak świetnych ebookach myśli się bardzo przyjemnie. "Pozwolić teraźniejszości wymazać błędy przeszłości poprzez wyciągnięcie wniosków"A jeżeli chodzi o zakończenie... To jest ten moment, w którym wszystko składa się w całość, więc mogę wam zdradzić, że wbija w fotel. Może niektórzy domyślą się go wcześniej, lecz mnie udało się wywieść w pole. Zakładałam piętnaście innych możliwości, lecz akurat tej wśród nich nie było, więc mój podziw zdobyty. ;) "Świetna książka.Wciąga jak nurt rwącej rzeki i nieodwracalnie zmienia percepcję świata" Kolejnym atutem książki jest okładka. Nie wiem jaki grafik ją wykonywał, lecz kto raz rzuci na nią okiem już nie będzie mógł wyrzucić jej z głowy. Jest prześliczna i kryje w sobie olbrzymią tajemnicę. Całe szczęście nie widać twarzy dziewczyny, więc główne bohaterki możemy sobie wyobrazić jak tylko chcemy, aczkolwiek jest na tyle ognista, że być może miała zwrócić uwagę na to, jak duży potencjał drzemie w lekturze albo w samym charakterze głównych bohaterek. Tak, czy inaczej moje gratulacje - muszę to mieć na półce. "Oczekuj szczerości od siebie samego, ponieważ tylko wówczas możesz uzyskać szczerość od innych" Nadeszła najgorsza element każdej recenzji. Muszę wystawić uczciwą ocenę. Fakt faktem, że w lekturze nie dostrzegłam żadnych wad, połknęłam ją w noc, zdziwiła mnie zakończeniem...Szczere 9/10Fenomen.

• medyk

  2018-03-22

  Od tej historii nie sposób się oderwać. Podobnie jak Anita, musiałam ją sobie dawkować, by dać dojść do głosu wszystkim towarzyszącym mi emocjom - już niemalże zapomniałam, jak to jest doświadczyć naraz tyle skrajnych uczuć! Wyobraźcie sobie, że fabuła stanowi jedną, nieprzerwaną, długą nić, a twórca ma do dyspozycji cały wachlarz emocji, które chce wywołać u czytelnika, w formie pudełka z kolorowymi paciorkami. Stąd jedne książki reprezentują naszyjnik z zaledwie paroma nawleczonymi koralikami, inne mają ich nieco więcej, lecz za to w monotonnej gamie kolorystycznej. Żar prawdy natomiast jest drewnianymi koralami w tak wielu barwach, że aż ciężko mi było uwierzyć w możliwość połączenia ich w jedno. Książka ebook bowiem sprawia, że jesteśmy kolejno zaintrygowani, zaniepokojeni, zadziwieni, obrzydzeni, przerażeni, niespokojni, pobudzeni, oszołomieni... Wymieniać można by godzinami - i wcale nie byłoby w tym przesady.Wiem, że czekacie na jakieś „ale” - przecież żaden debiut nie może być doskonały! Na upartego można doszukać się w książce pdf trochę schematycznych rozwiązań, nieskomplikowanych zagrań czy niewyszukanych scen, ale... po co? Nie sądziłam, że to kiedykolwiek powiem, jednak w tym przypadku nie potrafię czepiać się niedociągnięć - akcja tak mnie porwała, że chociaż już w trzech czwartych powieści domyśliłam się zakończenia, to i tak po dotarciu do ostatniej strony nie byłam w stanie złapać tchu. Prawda, odgadłam główną tajemnicę - lecz jej objaśnienie zbiło mnie z nóg do tego stopnia, że niemożnym było się potem pozbierać. Cała historia ułożyła się w spójną całość (poza jednym elementem; ale, na szczęście, doszły mnie słuchy, że autorka pisze kontynuację - co za ulga!), dając przerażający wręcz obraz.Czy warto przeczytać? Warto. Jak na debiut, i to jeszcze z naszego ogródka, jest to zaskakująco niezła opowieść napisana lekko, lecz nie płytko; zmusza do przemyśleń, jednocześnie nie pozwalając się oderwać. Choć wizja autorki może budzić grozę, jest to idealna książka ebook do damskiej torebki - tak, tak, delikatny wątek romantyczny także się pojawia i w życiu nie uwierzycie, jeśli powiem, że śledziłam go z uśmiechem na twarzy. Mimo wszystko to intryga stanowi tu główną oś i jej niewiele mogę mieć do zarzucenia, do samego końca trzyma w napięciu.[Całość recenzji: http://medycy-nie-gesi.blogspot.com/2016/02/zar-prawdy-emilia-kubaszak.html]

• Kociara

  2018-03-22

  Całość na --> http://kociara-mojepasje.blogspot.com/W powieści mamy do czynienia z dwoma rodzajami narracji. W rozdziałach naprzemiennie poznajemy dzieje Anity, w których występuje narracja trzecioosobowa i Barbary, która sama opowiada o własnych przeżyciach. Dzięki temu nie czujemy się zagubieni i od razu wiemy czyja historia zostaje nam przedstawiana. Ostatnio bardzo polubiłam motyw książki w książce, który niestety nie występuje zbyt często. Cieszę się, że autorka zdecydowała się na ten trudny zabieg. W książce pdf nie znajdziemy dużo dialogów. Występują w niej głównie opisy zdarzeń i przemyślenia, które zazwyczaj kojarzą się z nudą. W tym wypadku jest to zdecydowanie błędne założenie. Książka ebook intryguje i wciąga od pierwszej strony, a akcja toczy się tak szybko, że nie sposób się oderwać. Kiedy musiałam przerwać czytanie, moje myśli i tak ciągle krążyły wokół losów bohaterek. Opowieść napisana jest raczej prostym językiem, lecz znajdziemy w niej dużo cudownych, życiowych cytatów.Obie dziewczyny szukają prawdy, lecz Basia wpada w obsesję na jej punkcie. Wszystkie jej myśli i działania skupiają się na poznaniu przeszłości. Lecz czy takie podejście prowadzi do szczęśliwego rozwiązania tajemnic? W własnej książce pdf Barbara opowiada gdzie zaprowadziło ją ślepe dążenie do prawdy. Ma to być pewnego rodzaju terapia dla niej samej i ostrzeżenie dla innych. Prezentuje nam, że tytuł Żar prawdy nie jest przypadkowy. Trafiła do sekty, która nie tylko wyczyściła jej konto, lecz też zafundowała dużo traumatycznych przeżyć. Ludzie do niej należący wierzyli, że prawda ich wyzwoli. Chce ona uchronić czytelników przed błędami jakie sama popełniła. Uświadamia ich, że konsekwencje niektórych zachowań mogą być bardzo bolesne. Jej historia mrozi krew w żyłach i nie daje o sobie zapomnieć.

• LenkaSiya

  2018-03-22

  Uważam, że jak na pierwszą książkę to autorka odniosła duży sukces. Ja uwielbiam w niej wszystko. Bardzo mi się podoba w jaki sposób ukazała kłopoty głównych boahaterek ich przemianę, rozterki, rozważania. Całość jest bardzo życiowa. Zalecam

• książko miłości moja

  2018-03-22

  Żar prawdy to książka, która w własnych stronicach, skrywa dużo prawd i sentencji życiowych. Sądzę to za debiut godny mistrza. Zalecam wszystkim, bez względu na wiek czy upodobania, warto bowiem znaleźć w sobie ścieżkę prawdy i odkryć nowe pokłady siły do zmagania się z swóim życiem.Więcej na---> http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/01/zar-prawdy.html

• #Ivy

  2018-03-22

  Do tej książki na samym początku zachęcił mnie tytuł. Dopiero potem był zagadkowy opis, a na samym końcu prześliczna szata graficzna. Zaciekawiona „Żarem prawdy” nie mogłam zaprzepaścić okazji, żeby nie porwać ją w własne ręce. Kiedy rozpoczęłam z nią przygodę, to zakończyłam ją już tego samego dnia. Co mogło to spowodować? Może dałam się ponieść żarowi i spłonęłam doszczętnie? A może języki ognia były na tyle słabe, że nie potrafiły mnie dosięgnąć? Zaraz dowiecie się wszystkiego.Powoli zatapiałam się w świat, a dokładniej w dwa światy, bo autorka postanowiła pokazać nam nie tylko dzieje zagubionej w swej przeszłości Anicie, lecz także postarała się przybliżyć czytelnikom postać doświadczonej przez życie Barbary, która stara się udowodnić wszystkim, że tytuł jej książki nie jest wcale przypadkowy. Taki motyw książki w książce pdf może wydawać się niedorzeczny, jednak ja to kupuję. Starczy zgrabnie dobrać akcję powieści do głównego wątku tej „ważniejszej” postaci, żeby udowodnić wszystkim, że jednak obie te dziewczyny mają znaczącą rolę w książce. Nieco to zagmatwane, lecz nic na to nie poradzę. Żeby lepiej poznać sens mych słów – zapraszam do lektury.Raz za razem byłam zaskakiwana tym, co przygotowała dla mnie Emilia Kubaszak. Nie spodziewałam się, że moje emocje zostaną tak wywleczone na wierzch i wielokrotnie zmaltretowane. Anita i Barbara nie były oszczędzane, przez co odczuwałam wraz z nimi strach, ból, gniew, tęsknotę, obojętność czy również radość. Kalejdoskop wrażeń jakiego mi brakowało, przez co chłonęłam go garściami. Nieważne, że ledwo oddychałam – takie walki są jak najbardziej na miejscu. W końcu książki mają chwytać za serce, a ta spełniła własną rolę.Anita należy do tych bohaterek, które z miejsca zyskują moją sympatię. Może niektórych będzie odpychać jej chłód i arogancja, jednak ja się nie zraziłam. Bardzo nieźle wiem, że pod tą maską zawsze skrywa się jakaś przykra historia – i ponownie się nie myliłam. Było mi przykro, w jaki sposób potraktował ją były chłopak, a także nie mogłam zrozumieć zachowania jej matki, dla której ważniejsze od córki nieustanny się interesy, przez co odsunęły się od siebie. Muszę także wspomnieć o Basi, która także nie miała lekko. Jak z trudem przeżywałam los Anity, tak jej historia zmroziła mi krew w żyłach. Zazdroszczę jej tego, że mimo tylu przeszkód postanowiła ona funkcjonować w własnej sprawie, żeby zapobiec kolejnym przykrym incydentom. Nie wiem, czy mogę wam zdradzić, co tak naprawdę wywróciło do góry nogami świat Barbary i co zmieniło się w życiu Anity, odkąd rozpoczęła przygodę z „Żarem ognia”. Powiem wam tylko jedno – te dziewczyny udowadniają, że wcale nie jesteśmy taką słabą płcią! I właśnie ta sekret powinna jeszcze bardziej przekonać Was do lektury tej książki.Emilia Kubaszak posługuje się prostym językiem, jednak potrzeba chęci wczucia się w książkę, ponieważ inaczej będzie trudno z rozkoszowaniem się lekturą. Autorka zabawiła się także z narracją, co także pomaga nam rozróżniać, o jakiej z dziewczyn czytamy. Wcześniej wspominałam o przypisaniu rozdziałowym (parzyste, nieparzyste), lecz historia Anity opowiadana jest w osobie trzeciej, kiedy Barbara sama nam o wszystkim mówi.Książka ukazuje nam, że prawda bywa kojąca i pozwala dotrzeć do tego, czego pragniemy, ale nadużywana wyzwala niepożądane skutki. Jej żar może wzniecić ogień, który spala wszystko wokół siebie i nie nadążamy z jego gaszeniem. Nie oznacza to jednak, że zatajanie jej może pozostać bezkarne. Niektóre sekrety prędzej czy potem wychodzą na jaw, lecz wówczas funkcjonuje ta siła, o której wspominałam. Lecz czasami starczy wypuścić mniejszy płomień, żeby prawda jedynie musnęła skórę, jak i duszę. I nie wyzwoliła chęci szukania pomocy tam, gdzie nie powinno się tego robić.Podsumowując:„Żar prawdy” to książka, dla której potrzeba więcej czasu, żeby móc zrozumieć jej przesłanie, a raczej przesłania, ponieważ każdy znajdzie tutaj inną puentę. Jeżeli tylko ją odnajdziesz, to wiedz, że dynamicznie nie uwolnisz się spod wpływu tego ognia zasysającego cię z każdym kolejnym rozdziałem. Emocjonalnie wciągająca, bawiąca się naszymi uczuciami historia.Jeżeli jesteś w stanie odstąpić od własnych kłopotów i zrozumieć, że są jedynie drobnostką przy tym, co musiały znieść Anita i Barbara – ta książka ebook jest właśnie dla Ciebie!

• MeQ

  2018-03-22

  Jaki jest "Żar prawdy" jednym słowem? Inny. Trzeba złapać rytm autorki, podążać za dwoma różnorakimi wątkami jednocześnie. Czyta się szybko, końcówka zaskakuje i zostawia wewnętrzny sprzeciw - lubię to uczucie. Zakończenie jest otwarte, czekam zatem niecierpliwie na drugi tom!