Recenzje

• Malwina

  2018-03-20

  Wzruszająca opowieść. Bardzo wciąga. Zalecam każdemu.

• Joanna Aftanas

  2018-03-20

  Książka ebook zdobyta przeze mnie fuksem, kilka razy próbowałam zwyciężyć ją w konkursach, lecz się nie udało, tym większa była moja radość z zakupu po super cenie łatwo z hurtowni. Przeczytałam ją jednym tchem jeszcze tego samego dnia. W tej niepozornej ponieważ zaledwie dwustu paru stronicowej pozycji autorka splata dzieje trójki bohaterów, którzy czują, że potrzebują chwili odosobnienia, by uciec od tego, co trawi ich serca i dusze. Odnaleźć siebie. Podczas lektury doświadczycie wielu silnych, momentami bardzo skrajnych, emocji. Opowieści którymi dzielą się z nami ich bohaterowie naznaczone są samotnością, rozpaczą, śmiercią. Przekonacie się, że jeden nieroztropny wybór może odmienić życie człowieka na zawsze. To z czego zwierzają się Jan, Marta i Paweł to chwytające za serce koleje miłości i ludzkich dramatów. Mnie osobiście najbardziej poruszyło to, co spotkało Martę. Przyznam, że na początku potępiałam jej zachowanie. Nie byłam w stanie pojąć jak można aż tak bardzo nienawidzić, tym bardziej kogoś, kto jest niejako częścią nas samych. A później nastały chwile refleksji i zastanowienia ponad tym, jak ja sama postąpiłabym stając w obliczu podobnych sytuacji jak nasi bohaterowie. No właśnie - autentyczność tego wszystkiego, co ich wszystkich spotyka czyni tę książkę wyjątkową. Od początku ma się poczucie, że historie przelane na papier mogły bądź mogą wydarzyć się w życiu realnym. To wszystko sprawia, że „Zagubiony szlak” to tytuł od którego nie sposób się oderwać. Czyta się go z dużym zainteresowaniem i uwagą. Jestem pewna, że książka ebook na długo pozostanie w moim sercu w którym pozostawiła po sobie trwały ślad. Zapewne będę sięgała po nią zawsze kiedy będę miała gorszy dzień albo stanę na życiowym zakręcie. Wam też gorąco zalecam tę pozycję. cała recenzja na http://przeczytajka.blogspot.com/2017/02/uwazajcie-na-zagubiony-szlak-beaty.html

• Urszula Janiszyn

  2018-03-20

  Recenzja książki na portalu Sztukater.pl: https://sztukater.pl/ksiazki/item/20651-zagubiony-szlak.html

• Beata

  2018-03-20

  Realistycznie, wiarygodnie skonstruowane postaci i wartki, łatwy mowa sprawiają, że książka ebook wciąga od pierwszej strony. W trzech opowieściach przeplatają się rozmaite ludzkie doświadczenia, przeżycia, emocje. Marta, Paweł i Jan, zablakani wędrowcy, spotykają się przy wigilijnym stole i zaczynają opowiadać własne historie. Zagadką pozostaje osoba gospodarza. Kim jest? Człowiekiem gór a może samym Bogiem? Zalecam serdecznie

• Beata

  2018-03-20

  Realistycznie skonstruowane postacie i wartki mowa sprawiają, że książka ebook wciąga od pierwszej strony. W trzech historiach przeplatają się rozmaite ludzkie doświadczenia, przeżycia, uczucia. Akcja opowieści zaczyna się w Bieszczadach, w wigilijny wieczór. Marta, Paweł i Jan, zbłakani wędrowcy zasiadają do stołu i zaczynają opowiadać własne historie.Zagadką pozostaje osoba tajemniczego gospodarza. Kim jest? Człowiekiem gór a może samym Bogiem? Zalecam serdecznie

• Agnieszka Kaniuk

  2018-03-20

  Jakże nierzadko słyszymy stwierdzenie „jestem na życiowym zakręcie i nie wiem jak sobie z tym poradzić”. Lecz czym właściwie jest ów życiowy zakręt? Wszyscy idealnie zdajemy sobie sprawę, że życie to niełatwa droga na której każdego dnia spotyka nas dużo przeciwności którym musimy stawić czoła. Mniejsze albo większe kłopoty z którymi radzimy sobie raz lepiej raz gorzej lecz jednak znajdujemy sposób, by je rozwiązać. Sprawa staje się o dużo poważniejsza gdy kłopot staje się problemem. Niestety w życiu zdarzają się i takie sytuacje kiedy problemy zaczynają nas przerastać, a my czujemy, że nasz świat się wali. Czyż nie brzmi to dla Was znajomo? Zapewne każdy z nas choć raz doświadczył takowego uczucia. Wtedy czujemy się tak mocno przygnieceni ciężarem kłopotów, zmartwień, bolesnych przeżyć iż w poczuciu zagubienia i osamotnienia nie mamy siły, by walczyć przede wszystkim o siebie. Nic nie jest już tak jasne i oczywiste. Przytłoczeni nie jesteśmy w stanie zdecydować w jakim kierunku ma dalej podążyć nasze życie.Jeśli czytając te słowa czujesz, że w jakikolwiek sposób odnoszą się one do Ciebie drogi czytelniku to z pełną świadomością zalecam Ci najnowszą opowieść Beaty Zdziarskiej „Zagubiony szlak”. W tej niepozornej ponieważ zaledwie dwustu paru stronicowej pozycji autorka splata dzieje trójki bohaterów, którzy czują, że potrzebują chwili odosobnienia, by uciec od tego, co trawi ich serca i dusze. Odnaleźć siebie. Ponieważ jak wiemy czasami najlepszym wyjściem z sytuacji bez wyjścia jest:**...”Wsiąść do pociągu byle jakiego, Nie zadbać o bagaż, nie zadbać o bilet, Ściskając w ręku kamyk zielony, Spoglądać jak wszystko zostaje w tyle…„Zapewne ucieczka od problemu nie rozwiąże go lecz pozwoli nam nabrać dystansu i odzyskać wewnętrzny spokój. Tak również czynią Jan, Marta i Paweł. Kiedy w ich życiu nastaje taki moment w którym czują, że już nie są w stanie dłużej znieść tego co,się losy z ich życiem i w nich samych pod wpływem chwili w przeddzień Nocy Wigilijnej decydują się na spontaniczną wyprawę w Bieszczady. Podczas górskiej wędrówki niespodziewanie rozpętuje się śnieżyca. Tak oto zagubieni wędrowcy,l udzie którzy nigdy wcześniej się nie znali trafiają na szlak, którego próżno szukać na mapie do schroniska, które na tę wyjątkową noc staje się ich schronieniem i azylem. To właśnie tutaj decydują się po raz pierwszy opowiedzieć sobie nawzajem własne do tej pory skrywane głęboko historie…Podczas lektury doświadczycie wielu silnych, momentami bardzo skrajnych, emocji. Opowieści którymi dzielą się z nami ich bohaterowie naznaczone są samotnością, rozpaczą, śmiercią. Przekonacie się, że jeden nieroztropny wybór może odmienić życie człowieka na zawsze. To z czego zwierzają się Jan, Marta i Paweł to chwytające za serce koleje miłości i ludzkich dramatów.Mnie osobiście najbardziej poruszyło to, co spotkało Martę. Przyznam, że na początku potępiałam jej zachowanie. Nie byłam w stanie pojąć jak można aż tak bardzo nienawidzić, tym bardziej kogoś, kto jest niejako częścią nas samych. A później nastały chwile refleksji i zastanowienia ponad tym, jak ja sama postąpiłabym stając w obliczu podobnych sytuacji jak nasi bohaterowie. No właśnie - autentyczność tego wszystkiego, co ich wszystkich spotyka czyni tę książkę wyjątkową. Od początku ma się poczucie, że historie przelane na papier mogły bądź mogą wydarzyć się w życiu realnym.To wszystko sprawia,że „Zagubiony szlak” to tytuł od którego nie sposób się oderwać. Czyta się go z dużym zainteresowaniem i uwagą. Jestem pewna, że książka ebook na długo pozostanie w moim sercu w którym pozostawiła po sobie trwały ślad. Zapewne będę sięgała po nią zawsze kiedy będę miała gorszy dzień albo stanę na życiowym zakręcie. Wam też gorąco zalecam tę pozycję.Moja ocena to: 9/10* Cytat pochodzi z książki „Zagubiony szlak” Anny Zdziarskiej** Element piosenki „Remedium” Maryli Rodowicz”.Pozdrawiam,Agnieszka Kaniuk

• Katarzyna Tuszyńska-Jąkalska

  2018-03-20

  Pierwszy raz zakochałam się w okładce książki od pierwszego spojrzenia. Gdy tylko ją ujrzałam, wiedziałam, że nie tylko muszę przeczytać tę książkę, lecz koniecznie chcę, żeby zajmowała miejsce w mojej biblioteczce. Wtedy zawsze - kiedy tylko naszłaby mnie ochota - mogłabym się w nią wpatrywać. Bowiem okładka powieści wzbudza mnóstwo emocji, wpływa na wyobraźnię, a ponadto sprawia, że nie można oderwać od niej wzroku. Krótko mówiąc, jestem nią oczarowana. Oczywiście, zanim zdecydowałam się na jej lekturę, zapoznałam się z jej opisem, który bardzo mnie zaintrygował. Troje zupełnie obcych sobie ludzi, trzy odrębne historie, noc wigilijna, Bieszczady - to wszystko wywołało we mnie olbrzymią ciekawość i wzbudziło chęć poznania opowieści każdego z bohaterów. Czy zawartość książki urzekła mnie tak, jak jej okładka? Jakie wrażenia wywarła na mnie ta powieść? Zapraszam na recenzję.Pewnego dnia Jan postanawia wyruszyć w Bieszczady, żeby pobyć w samotności, znaleźć odpowiedzi na pewne pytania, a przede wszystkim przemyśleć własne życie i odnaleźć wewnętrzny spokój. W Wigilię, spacerując w górach, na szlaku spotyka zagubioną kobietę - Martę. Nawiązują znajomość, wspólnie podążają ścieżką. W pewnym momencie uświadamiają sobie, że zboczyli z drogi, pomylili trasy i najprawdopodobniej zabłądzili. Niespodziewanie dostrzegają światło, w kierunku którego postanawiają się udać. Trafiają do pensjonatu, którego nie widzą na posiadanej mapie. Gospodarz zaprasza ich na wieczerzę. Tymczasem do gospody przybywa następny zbłąkany człowiek - Paweł. Po kolacji wspólnie zasiadają przed kominkiem i decydują się podzielić własnymi historiami, opowiadają o własnych problemach i wyborach, które odmieniły ich życie i z którymi nie potrafią sobie poradzić a także o odczuwanej samotności...W książce pdf przedstawione są historie trojga ludzi, którzy poznali się w wigilijną noc. Każdy z nich wybrał się w góry w konkretnym celu. Pensjonat stał się miejscem magicznym, ciepłym, pełnym pozytywnych uczuć. To właśnie tam, pierwszy raz Jan, Marta i Paweł postanowili opowiedzieć własne historie. Zwierzali się sobie wzajemnie ze własnych dylematów, z którymi przez dużo lat sobie nie radzili. Wracali wspomnieniami do czasów dzieciństwa, które miało wpływ na ich późniejsze wybory. Stopniowo i dokładnie poznajemy poszczególne etapy ich życia, lata dziecięce, edukację, relacje z rodzicami i rodzeństwem, pierwsze miłości, wykonywane zawody, doświadczenia, prowadzone działalności, osobiste tragedie. Dzielą się własnymi uczuciami, emocjami, przeżyciami, przemyśleniami, spostrzeżeniami. Dostrzegamy ich przemianę na przełomie kilkunastu lat. Ja niejednokrotnie miałam wrażenie, jakbym uczestniczyła w życiu każdego z nich, jakbym była świadkiem wszystkich zaistniałych zdarzeń i momentów, jakbym wraz z nimi przeżywała ważne chwile, odczuwała radość, smutek, rozpacz, ból, zazdrość, lęk. Ich opowieści były prawdziwe, dramatyczne, wyjątkowo emocjonalne a także tak bardzo życiowe.W powieści autorka porusza mnóstwo ważnych zagadnień, a także problemów, z którymi ma do czynienia w codziennym życiu wielu z nas. Traktuje bowiem o ciężkim dzieciństwie, niespełnionej i nieszczęśliwej miłości, braku akceptacji dokonywanych wyborów, braku zrozumienia, o karierze zawodowej, spłacaniu wysokich rat kredytowych, stopniach edukacji, utracie pracy, rezygnacji z marzeń, przedkładaniu życia zawodowego ponad rodzinnym, miłości do literatury. Ukazuje także pokrótce życie w czasie lat osiemdziesiątych (stan wojenny), kiedy to miały miejsce: godziny milicyjne, internowania, strajki a także działalności konspiracyjne. "Zagubiony szlak" to opowieść o miłości, przyjaźni, uczciwości, lojalności, duchowości, wierze w Boga i jej utracie, nadziei, niebezpieczeństwie, zazdrości, nienawiści, zdradzie, lęku, strachu a także śmierci.Książkę czytałam z niezwykłą przyjemnością i olbrzymią wnikliwością. Od początku czułam, jakbym przeniosła się do innego świata i wniknęła w niego całą sobą. Autorka wprowadza czytelnika w zimowy, świąteczny, poniekąd magiczny i melancholijny nastrój. Wyobrażałam sobie, że wraz z bohaterami siedzę przy kominku w cudownym pensjonacie otoczonym lasami i górami i wsłuchuję się w ich piękne, aczkolwiek bardzo smutne, bolesne, lecz również pełne nadziei historie. Przyznaję, że bardzo przywiązałam się do Jana, Marty i Pawła i było mi trudno się z nimi rozstać. Opowieść napisana jest lekkim, prosto przyswajalnym stylem, bardzo nieźle mi się ją czytało (nie było ani jednego momentu znudzenia), dlatego również w pewnym momencie pomyślałam, że dla mnie jest ona normalnie za krótka, mogłaby być obszerniejsza i zawierać więcej ludzkich historii."Zagubiony szlak" to poruszająca, mądra, wzruszająca, chwilami przygnębiająca, lecz niewątpliwie życiowa powieść, po którą warto sięgnąć. To książka ebook bogata w dużo cudownych myśli i cytatów, niosąca niejedno przesłanie, zmuszająca do refleksji i przekazująca dużo cennych wartości. Serdecznie polecam!