Zaginione okładka

Średnia Ocena:


Zaginione

Reporterka Nora Sand na tropie seryjnego mordercy Wspaniały debiut w klimacie najlepszych duńskich i brytyjskich kryminałów W angielskim miasteczku ambitna duńska reporterka Nora Sand kupuje od handlarza starzyzną starą walizkę. W jej wnętrzu znajduje dwanaście fotografii dziewcząt, w tym Lisbeth i Lulu, których zaginięciem w latach 80. XX wieku żyła cała Dania. Pikanterii dodaje fakt, że na boku walizki widnieje napis „B. Hix”, co może oznaczać, że należała ona kiedyś do brytyjskiego seryjnego zabójcy kobiet, który swoim ofiarom odcinał języki i trzymał je w formalinie. Wprawdzie William Hickley (Bill Hix) został złapany w 1992 roku przez brytyjską policję i osadzony w więzieniu Wolfhall, lecz nie wszystkie ciała jego ofiar udało się zlokalizować. Ów psychopatyczny zabójca nie współpracował bowiem z policją i nieźle się bawił, wprowadzając śledczych w błąd. Nora postanawia wszcząć na swoją rękę dziennikarskie śledztwo, w czym mężnie sekunduje jej policjant Andreas, kumpel ze szkolnej ławy, który bawi w Londynie z powodu szkolenia antyterrorystycznego w Scotland Yardzie. Z czasem okazuje się, że choć walizka mogła należeć do Billa Hixa, to jedno ze zdjęć z pewnością zostało zrobione już po jego osadzeniu w więzieniu. Nora chce za wszelką cenę wyjaśnić tę sprawę, spotyka się więc z Hixem. Pomiędzy psychopatycznym, pozbawionym skrupułów i ludzkich odruchów mordercą a sprytną, choć z gruntu uczciwą dziennikarką rozpoczyna się rozgrywka, przywodząca na myśl fabułę i akcję "Milczenia owiec". Fabuła powieści "Zaginione" oparta jest na prawdziwej historii amerykańskiego seryjnego zabójcy, który prześladował własne ofiary i robił im fotografie tuż przed ich zabiciem.

Szczegóły
Tytuł Zaginione
Autor: Theils Lone
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Zaginione w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Zaginione PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Katarzyna Hamer

    Wciągające, pochłonęłam w weekend. Ma wszystko co pozwala na dobrą rozrywkę: rozgrywkę z bezlitosnym mordercą, zwroty akcji, piękno Anglii i historię miłosną w tle. Polecam!

  • Kobaltowa Wrona

    … duńskie. Lecz angielskie. Ale… No kurcze nie mam pojęcia, ponieważ tak podziałała mi na nerwy papierowa, niedopracowana główna bohaterka, żesz mną do tej pory telepie.Oto jest opowieśc o walizce, zdjęciach i seryjnym mordercy, który siedzi. I oczywiście o dziewczynie – dziennikarce – której się wydaje, że wszystko może. Na dodatek duńskiej dziennikarce nieczęsto czytanego pisemka, w Anglii właściwie wiecie, całkiem nieznanego. Oczywiście to ona kupuje walizkę i rozpoznaje na zdjęciach kobiety ze sprawy aż nadmiernie głośnej w Danii… I wówczas się zaczyna. Kursowanie pomiędzy Danią a Anglią, i ono czytelnika zagubienie. W pewnym momencie człowiek już nie wie gdzie jest, kto z kim i co… a wątek miłosny – oh please!!!Nie wiem, czy za największy błąd wyrzucić tej książce pdf zakończenie płaskie, przewidywalne i nadmiernie duńskie, olewające uczucia innych, czy jednak totalne niedopracowanie samego wątku kryminalnego. A może głupotę tych, którzy niby mieli być geniuszami? Nie wiem. Gdyby nie to… Widzicie, sama historia ma olbrzymi potencjał, lecz napisana w onym duńskim stylu, pod szablonik dostępny na każdym kursie pisarskim – a tak, Duńczycy pozazdrościli Islandczykom sławy pisarskiej i również chcą, więc na potęgę rodzą się szkoły, szkółki i kursy – jest przewidywalna. Totalnie. Na dodatek niedopracowanie bohaterów razi tak mocno i ten język… w tym nie ma pasji! Lecz sama historia, kurcze… gdyby tylko dano jej więcej miejsca, więcej czasu, przemyślenia…Ech… niby można przeczytać, lecz zagubienie i wkurzenie gwarantowane.