Recenzje

• Layla A.

  2018-03-20

  "Każdy związek to piękna, lecz bardzo prywatna rzecz. Tylko ty naprawdę wiesz, jak funkcjonuje. " Will jest męski i kochający. O takim chłopaku zawsze marzyła Anna. Jest także humorzasty i nieprzewidywalny. Miota się pomiędzy obsesją, a czymś znacznie mroczniejszym… Czy Anna rozpozna znaki, dopóki nie jest za późno? Przejmujący obraz toksycznego związku. Temat toksycznych związków jest coraz bardziej słynny i pomału kobiety, jak i mężczyźni przyznają się do tego, że ich związek nie był czymś co przyjemnie wspominają. Niestety dalej jest poczucie, że rozmowa na te tematy to wstyd dla osoby, która w takowym związku była. Można by to nawet porównać do agresji w związku czy alkoholu, są to też tematy, które stale wzbudzają oburzenie u niektórych, a osoby, które się z tym borykają nie potrafią o tym otwarcie mówić, ponieważ się po prostu wstydzą, a co gorsza nie pozwalają sobie tego uświadomić. Pomimo tych uczuć wiem, że prawdziwą siłę prezentuje ten, kto potrafi odejść. A ja jestem teraz silna. Tak naprawdę zawsze byłam. Książka ebook Eve Aingsworth porusza bardzo kluczowy temat, a dokładniej toksyczną miłość, toksyczny związek. Główną bohaterką jest Anna, która dotychczas nie odnalazła osoby, z którą chciałaby być i nazywać go własną miłością życia, do czasu aż na jej drodze staję męski Will. Jest to dla niej zaskoczeniem, że chłopak jak Will zainteresował się nią, dziewczyną, która nie ma nic do zaoferowania i jest bardzo przeciętną. Will jednak tak nie myśli i pokazuję jej, że ona ma dla niego duże znaczenie. Para zaczyna spędzać ze sobą coraz więcej czasu, przez co Anna nie ma czasu dla rodziny i przyjaciółki. Nie dostrzega tego, że Will zaczyna nią kierować, a jej życie zamienia się w manipulacje. Wszystko czego pragnie to być z Willem i sprawiać mu przyjemność, przez co zapomina o własnych potrzebach i potrzebach jej bliskich. Przyznam się szczerze, że na początku byłam dość sceptycznie nastawiona, gdyż zaczęłam czytać tą książkę, lecz czułam się jakby to była książka, dla najmłodszej części czytelników. Mało ambitne dialogi, mało opisów i dynamiczna akcja. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego, lecz mimo to brnęłam dalej. Z czasem zaczęło być lepiej, i teraz w sumie rozumiem dlaczego autorka nie rozpisywała się zbytnio, gdyż to co chciała przekazać zostało przekazane, może nie w jakiś ambitny sposób, lecz dla młodzieży, która powinna to przeczytać i wziąć sobie do serca, jest wręcz idealna. Oczywiście nie poskarżyłabym się jakbym dostała naprawdę wartościową powieść, która prócz przesłania miałaby też wciągającą fabułę, lecz nie można mieć wszystkiego, a przynajmniej nie na początku. Myślę, że jest to książka, którą warto przeczytać, lecz nie dla samej fabuły, tylko dla samego przesłania. Autorka porusza kluczowy temat i myślę, że warto wziąć go sobie do serca. Co mi się bardzo spodobało to list na końcu każdego rozdziału, który był zawsze bardzo emocjonalny i dawał do myślenia. "Zadurzenie" to w pewien sposób ostrzeżenie dla dorastających kobiet, lecz i mężczyzn, ponieważ tak naprawdę może się im przytrafić to samo i nie jest to zależne od płci. https://in-my-different-world.blogspot.com/2017/10/zadurzenie-eve-aingsworth-recenzja.html

• Dominika

  2018-03-20

  Książka ebook nudna, niezbyt opiera się na realiach, jest, delikatnie mówiąc, sztuczna. Z mojej strony nie polecam. Po prostu masakra.

• Corvus Lupus

  2018-03-20

  Pomimo tych uczuć wiem, że prawdziwą siłę prezentuje ten, kto potrafi odejść. A ja jestem teraz silna. Tak naprawdę zawsze byłam.Sama nie wiem od czego mam zacząć, przeczytałam ją zaskakująco dynamicznie i aż trochę żałuję. Szkoda, że była tak krótka, lecz no cóż, są takie historie, które mimo tego, że są krótkie, da się je zapamiętać na długi czas, tak również jest z Zadurzeniem. Po skończeniu książki długo się ponad nią zastanawiałam. Anna jest nieco zamknięta w sobie, marzy o zwyczajnym życiu i nawet przez moment udaje się jej to osiągnąć, gdy na własnej drodze spotyka Willa, przystojnego i idealnego, przynajmniej z pozoru. Chłopak jednak skrywa sekret, a kobieta tak jest zauroczona, iż nie dostrzega niebezpieczeństwa, w którym się znajduje. Oboje są doświadczeni przez życie, oboje stracili jedno z rodziców, co gorsza Will nie tylko to utracił, zgubił też kierunek, którym powinien kierować się jako nastolatek, tą chęć do życia, ponieważ to co wyprawiał nawet nie podchodziło pod buntowniczy okres życia. Niemniej jednak stało jak się stało i nie da się tego odwrócić, czy kobiecie uda się wybrnąć z sytuacji i czy uwolni się od nieco niezrównoważonego chłopaka? O tym musicie dowiedzieć się sami. Nie zanudzając Was więcej przejdę od razu do podsumowania, książka ebook przyjemna i lekka w czytaniu, jednakże po słowach, które się w niej znajdują nie dałabym jej dzieciom, niemniej jednak zalecam i zachęcam do podzielenia się własnymi przemyśleniami na temat książki.Pozdrawiam, Sara ❤

• Dominika Pyza

  2018-03-20

  Przecież każda miłość boli. Jedna trochę mniej, druga trochę więcej, lecz zawsze ból jest. Jest to jednak ból stricte uczuciowy, można powiedzieć, że psychiczny. Nigdy fizyczny. To coś co nigdy nie powinno mieć miejsca, nieważne jaką miłością darzymy drugą osobę. Zapraszam na recenzję książki wyjątkowej, która dużo rzeczy może wnieść do życia, pokazać prawdę.Anna ma czternaście lat i wcale nie szuka chłopaka. Owszem przyjemnie by było go mieć, lecz jak go nie ma, to trudno. Jej matka odeszła z najlepszym przyjacielem ojca, a ona została sama z tatą i najmłodszym bratem. Czuje się brzydka, niepotrzebna, samotna... Aż któregoś dnia zwrócił na nią uwagę Will. Starszy o dwa lata, ucieleśnieniem marzeń wszystkich dziewczyn. Każda z nich mogłaby zrobić wszystko byleby chłopak zwrócił na nią uwagę.Z czasem ich relacja przemienia się w coś głębszego. Zaczynają ze sobą chodzić. Anna jest szczęśliwa wreszcie ktoś prawi jej komplementy, komuś się podoba. To sprawia, że czuje się dowartościowana. Właśnie przez to nie zauważa, że Will przejmuje ponad nią kontrolę. Robi to stopniowo, tak by przemiana była niezauważalna. Kiedy jej przyjaciółka ma żal, że Anna poświęca jej mało czasu, a w zasadzie w ogóle, chłopak przeradza to w zwykłą zazdrość. I tak powoli zapanowuje ponad jej życiem. W końcu dochodzi do tego, że ze złości sprawia jej fizyczny ból, a ona go nie wini. Uważa, że to jej wina, to ona go sprowokowała. Jak się rozwinie ta znajomość? Czy wreszcie Anna jakoś zareaguje?To co lubię w ebookach Eve Ainsworth to, to że pokazuje, iż oprawca bardzo nierzadko jest ofiarą. To niby tylko mniej niż 300 stron opowieści, a byłam tak poruszona, całą historią, jakbym znała ją od co najmniej 500. Jest to doskonały przykład, że książka ebook psychologiczna to też gatunek dla młodzieży.Styl pisania autorki, jest prosty, lecz nie trzeba wytwornego języka, aby przekazać najistotniejsze przesłanie. Wszystko to sprawia, że czytelnik jest w stanie zakończyć tą książkę w rekordowo szybkim tempie. Wszystkie postacie były bardzo realistyczne, dialogi kolorowe, a uczucia opisywane przez Eve Ainsworth poruszały.Przez całą opowieść przewijają się różnorakie tematy bliskie młodzieży. Są to na przykład kłopoty rodzinne, porzucenie, nadużywanie zdrowia psychicznego. Ainsworth udało się zapakować, każdy z tych tematów tematów w tej krótkiej opowieści. To była naprawdę wartościowa lekcja.To naprawdę niesamowite, jak bardzo książka ebook do mnie trafiła. Ktoś może powiedzieć, że Anna była głupia, że dała się tak podejść. Lecz postaw się w jej sytuacji. Czy uwierzyłbyś komuś, kto ci mówi, że twój ukochany/ukochana za bardzo na ciebie wpływa, manipuluje?Zakończenie, moim zdaniem, nie był ani szczęśliwy, ani smutny, chociaż myślę, że byłoby to trudne, jeśli nie niemożliwe, żeby napisać szczęśliwe zakończenie do historii o niewłaściwych relacji. Wszyscy w mediach słyszymy o toksycznych związkach dziewczyn dorosłych, małżeństwach gdzie małżonki są bite przez mężów. A czy ktoś z Was słyszał o nastolatkach? Młodzieży, która również ma własne poważne problemy? Wsłuchaj się w historię Anny i Willa i uświadom sobie, że może ktoś obok ciebie, ktoś z klasy, sąsiad, lub nawet obca osoba może być podobnej sytuacji.Myślę, że "Zadurzenie" to bardzo kluczowa książka, bo prezentuje oznaki toksycznego związku i jak prosto coś może wymknąć się spod kontroli, lecz miejmy nadzieję, że na przykładzie tej książki ludzie będą mogli się czegoś nauczyć.Jest to też ważne, bo pokazuje, że Anna jest ofiarą manipulacji, a nie że Anna jest winna całej sytuacji. Czytając książkę było trochę przerażające to jak prosto można wpłynąć na czyjeś emocje, myśli, postrzeganie świata. I że mogą to zrobić osoby, które najbardziej kochamy. Zdecydowanie 10/10!

• Książkomaniacy

  2018-03-20

  ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.comPiękna, romantyczna miłość to marzenie każdej dziewczynki, nastolatki, kobiety. Książę na białym koniu, gwiazda ekipy szkolnej, a może zepsuty łobuz? :) Każda z nas marzy o kimś wyjątkowym. Tym jedynym. O kimś, z kim będzie mogła stworzyć wspaniałą, kochająca rodzinę. Taką normalną nastolatką jest też bohaterka książki - Anna.Anna ma czternaście lat. Mieszka z ojcem i bratem, jej matka odeszła. Kobiecie ciężko jest pogodzić się z tą sytuacją. Wolny czas zapełnia śpiewaniem w zespole, lecz nawet to nie jest w stanie zlikwidować uczucia pustki.Will jest starszy. Może dlatego pociąga tak młodziutką Annę? Przystojny, znany, do tej pory umawiający się tylko z równymi sobie dziewczynami. Nie ma jednak zbyt dobrej reputacji. Lecz dlaczego? Przecież Will jest tak idealnym i opiekuńczym chłopakiem. To po prostu ucieleśnienie wszystkim marzeń Anny.W końcu, ku zdziwieniu kobiety ich drogi się schodzą. Zapowiada się naprawdę piękna, romantyczna miłość, o której Anna zawsze marzyła. Chłopak, który do tej pory był nieosiągalny w końcu zwrócił na nią uwagę. Chce z nią być, pragnie jej. Motyle w brzuchu, nowe uczucia, pożądanie. Lecz czy to na pewno jest miłość?"Ale pamiętaj, że potrzebujemy tylko siebie - rzekł, muskając palcem trawę. - Wszyscy inni tylko nam przeszkadzają. wywołują problemy. Sytuacja będzie się pogarszać zwłaszcza gdy zobaczą, jak blisko jesteśmy. Potrzebujemy tylko siebie. Na nic nam ludzie z zewnątrz, którzy niczego nie rozumieją, a jedynie przeszkadzają".Z Willem zaczyna dziać się coś niedobrego. Chęć zawładnięcia całym życiem własnej drugiej połówki, kontrola, odcięcie od świata, znajomych, przyjaciół. Ciągłe wyrzuty, kłótnie... czy w końcu dojdzie do rękoczynów? Czy będzie go na to stać? Jak zakończą się dzieje Anny i Willa?Książka jest odpowiedzą na kluczowe zapytanie - czy miłość powinna przynosić tyle bólu? Czy związek zawsze musi być pełen goryczy, smutku, wyrzutów. Prezentuje też jak naiwne mogą być zakochane kobiety. Jak ślepe są na zagrożenia, czy po prostu traktowanie przez własną drugą połówkę. Czy lepiej jest mieć kogoś takiego - czy lepiej być samemu? "Zadurzenie" to historia niedojrzałej miłości, która przeradza się w chęć panowania ponad życiem drugiej osoby.Na końcu każdego rozdziału znajduje się list jednego z bohaterów - Anny albo Willa. Ten idealny zabieg pozwala na dokładniejsze poznanie bohaterów, wczucie się w ich świat, zrozumienie ich zachowania. To właśnie te listy pokazują jak trudne jest dorastanie bez rodziców, miłości. Jak duży wpływ na wybory i życie ma osamotnienie."Zadurzenie" to książka, którą powinna przeczytać każda dorastająca dziewczyna. To książka-przestroga. Gorąco polecam.Izabela Nestioruk

• Książkomaniacy

  2018-03-20

  Piękna, romantyczna miłość to marzenie każdej dziewczynki, nastolatki, kobiety. Książę na białym koniu, gwiazda ekipy szkolnej, a może zepsuty łobuz? :) Każda z nas marzy o kimś wyjątkowym. Tym jedynym. O kimś, z kim będzie mogła stworzyć wspaniałą, kochająca rodzinę. Taką normalną nastolatką jest też bohaterka książki - Anna.Anna ma czternaście lat. Mieszka z ojcem i bratem, jej matka odeszła. Kobiecie ciężko jest pogodzić się z tą sytuacją. Wolny czas zapełnia śpiewaniem w zespole, lecz nawet to nie jest w stanie zlikwidować uczucia pustki. Will jest starszy. Może dlatego pociąga tak młodziutką Annę? Przystojny, znany, do tej pory umawiający się tylko z równymi sobie dziewczynami. Nie ma jednak zbyt dobrej reputacji. Lecz dlaczego? Przecież Will jest tak idealnym i opiekuńczym chłopakiem. To po prostu ucieleśnienie wszystkim marzeń Anny. W końcu, ku zdziwieniu kobiety ich drogi się schodzą. Zapowiada się naprawdę piękna, romantyczna miłość, o której Anna zawsze marzyła. Chłopak, który do tej pory był nieosiągalny w końcu zwrócił na nią uwagę. Chce z nią być, pragnie jej. Motyle w brzuchu, nowe uczucia, pożądanie. Lecz czy to na pewno jest miłość? "Ale pamiętaj, że potrzebujemy tylko siebie - rzekł, muskając palcem trawę. - Wszyscy inni tylko nam przeszkadzają. wywołują problemy. Sytuacja będzie się pogarszać zwłaszcza gdy zobaczą, jak blisko jesteśmy. Potrzebujemy tylko siebie. Na nic nam ludzie z zewnątrz, którzy niczego nie rozumieją, a jedynie przeszkadzają".Z Willem zaczyna dziać się coś niedobrego. Chęć zawładnięcia całym życiem własnej drugiej połówki, kontrola, odcięcie od świata, znajomych, przyjaciół. Ciągłe wyrzuty, kłótnie... czy w końcu dojdzie do rękoczynów? Czy będzie go na to stać? Jak zakończą się dzieje Anny i Willa?Książka jest odpowiedzą na kluczowe zapytanie - czy miłość powinna przynosić tyle bólu? Czy związek zawsze musi być pełen goryczy, smutku, wyrzutów. Prezentuje też jak naiwne mogą być zakochane kobiety. Jak ślepe są na zagrożenia, czy po prostu traktowanie przez własną drugą połówkę. Czy lepiej jest mieć kogoś takiego - czy lepiej być samemu? "Zadurzenie" to historia niedojrzałej miłości, która przeradza się w chęć panowania ponad życiem drugiej osoby. Na końcu każdego rozdziału znajduje się list jednego z bohaterów - Anny albo Willa. Ten idealny zabieg pozwala na dokładniejsze poznanie bohaterów, wczucie się w ich świat, zrozumienie ich zachowania. To właśnie te listy pokazują jak trudne jest dorastanie bez rodziców, miłości. Jak duży wpływ na wybory i życie ma osamotnienie. "Zadurzenie" to książka, którą powinna przeczytać każda dorastająca dziewczyna. To książka-przestroga. Gorąco polecam.

• Klaudia Mordarska

  2018-03-20

  Miłość nie zawsze okazuje się taka piękna, jak w naszej wyobraźni. Czasami przynosi niewyobrażalny ból. Lecz czy to nie zbyt wiele? Ile można przetrwać w toksycznym związku, gdzie tak naprawdę nie ma płomiennych uczuć, a jedynie ciągłe cierpienie, czy nawet przemoc? W takich chwilach trzeba poważnie zastanowić się, czy warto... Historia została przedstawiona oczami nastolatki zmagającej się z wieloma kłopotami w rodzinie. Ciekawym pomysłem były także wstawki z listów pisanych przez Willa Podczas czytania snułam domysły odnośnie tego, kto jest adresatem jego słów, gdyż nie zostały one określone na wstępie, co było celowym zamysłem ze strony autorki. Jeśli chodzi o bohaterów, to średnio przypadli mi do gustu. Zarówno Anna, jak i Will mieli tendencję do irytowania mnie. Ich decyzje nie zawsze były przemyślane i nierzadko działali pod wpływem silnych emocji, nie bacząc na to, jakie będą tego skutki. Anna momentami sprawiała wrażenie rozkapryszonego dzieciaka, dla którego liczy się tylko jej swój chłopak. To tak jakby miała na oczach klapki i dostrzegała tylko idealną wersję Willa, który wcale taki nie był. Spokojnie można go nazwać mianem czarnego charakteru. To zagubiony chłopak pochodzący z rozbitej rodziny. Przeżycia z przeszłości miały na niego olbrzymi wpływ. Stał się pełen nienawiści. Bywał zaborczy i zazdrosny, a na dodatek nie cofał się przed niczym, by odsunąć Annę od jej rodziny i przyjaciół. Chciał, żeby za wszelką cenę był tylko jego.Istotną rolę pełnił wątek romantyczny. Autorka przedstawiła toksyczną miłość. Ten związek wyniszczał nie tylko głównych bohaterów, lecz także wszystkich z ich otoczenia. Dochodziło nawet do przemocy fizycznej. To jedna z tych relacji, od których powinno trzymać się z daleka. Tu główną poszkodowaną okazała się Anna. Najgorsze było to, że nie dostrzegała, jak bardzo jest kontrolowana, a przynajmniej do chwili, gdy wszystko się posypało. Podsumowując, Zadurzenie to historia dwójki nastolatków, których połączyła toksyczna miłość. Autorka przedstawiła mroczną stronę związków i ich wpływ na otoczenie. Sam pomysł dosyć ciekawy, lecz do realizacji można się przyczepić. Dużą wadą okazali się bohaterowie. Momentami potrafili mnie zirytować i miałam ochotę przemówić im do rozsądku. Nie jest to żadne arcydzieło. Prędzej zwykła młodzieżówka o problemach nastolatków. Lektura na jeden wieczór, nic więcej. Nie każdemu może przypaść do gustu.http://zagubiona-wslowach.blogspot.com/

• dobrerecenzje.pl

  2018-03-20

  Mieliście kiedyś styczność z chorą miłością, a może lepiej - z obsesją?On, męski chłopak, któremu niczego nie brakuje wydawał się być całkiem w porządku. Umawiał się tylko z tymi ładnymi kobietami i nie zauważał nikogo.Ona, całkowicie niewidoczna, szara myszka w szkole. W domu wcale nie lepiej, ojciec samotnie wychowujący dwójkę dzieci, mieszkanie mieszczące się na podejrzanym osiedlu.Anna ma czternaście lat, jest bardzo pogodna i ma nawet swój zespół, w którym śpiewa. Jej głos idealnie wznosi się pośród dzięków basu i perkusji. Jednak pomimo tego z kobietą jest coś nie tak. Została skierowana przez wychowawczynię do szkolnego pedagoga, bo ponoć nie potrafi kontrolować własnego gniewu i koncentracji.Niestety przyczyną togo wszystkiego jest odejście matki od ojca i zostawienie go z sromotnym wychowaniem dzieci. Facet czując gorycz po odejściu małżonki wszystkie własne żale wylewa na najstarszą córkę, której każe sprzątać i pracować w domu, natomiast młodszy syn jest przez niego uwielbiany.Pewnego razy wychodząc z gabinetu pedagoga Anna gubi portfel, z tą niewiedzą rusza ponad jezioro, żeby tam rozmyślać ponad swoim trudnym życiem. Zgubę znajduje najbardziej słynny chłopak w szkole. Szesnastoletni Will odnajduje dziewczynę ponad jeziorem i tam wyznaje jej, że od dawna chciał ją pocałować.Tak oto zaczyna się bardzo burzliwa znajomość między Anną i Willem.Niestety pod maską zakochanego i wrażliwego chłopaka, Will skrywa tajemnicę.Poprzednia książka ebook autorki „Siedem Dni” podobała mi się, ale ta podoba mi się bardziej. Zostały ukazane w niej wszystkie kłopoty dotyczące samotności i tęsknoty, a także pierwszej młodzieńczej miłości. Na końcu każdego rozdziału jest list pisany przez jednego z bohaterów, w którym jest wiele obwiniania i chorobliwej złości. Przyznam, że wgłębiając się bardziej w fabułę moja zawiść do jednego z bohaterów powiększała się o jeden stopień. Dlaczego? Tego musicie się sami dowiedzieć czytając książkę.Ocena: 9/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl