Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Zabrałam brata dookoła świata" to wyjątkowa opowiadanie o prawdziwym życiu i o tym, co w nim ważne, piękne, trudne, zaskakujące. To opowiadanie o drzemiącej w każdym sile sprawczej, którą starczy uruchomić, żeby osiągnąć duże cele. Nikt jednak nie może zrobić tego za kogoś... "W książce pdf odnajdziesz podpowiedzi jak zainicjować ten proces i rozpocząć przygodę życia. Na przykładzie naszej rodzinnej eskapady dookoła świata udowadniamy, że realizacja nawet najbardziej szalonych wyzwań jest możliwa. Wyprawę naszego życia planowaliśmy dwa lata. Będąc zwykłymi ludźmi, dzięki sile swoich marzeń dokonaliśmy rzeczy niezwykłej. Podczas rocznej włóczęgi pokonaliśmy 114 tysięcy kilometrów, podróżując z dwójką małych dzieci. Autostopem i chikenbusami przemierzyliśmy cztery kontynenty. Nie korzystaliśmy z hoteli, sypiając w namiotach albo korzystając z gościny napotkanych ludzi. Próbowaliśmy potraw lokalnych kuchni, zawieraliśmy wspaniałe przyjaźnie, przeżywaliśmy chwile wzruszeń i niezapomniane przygody. Uczyliśmy się siebie i świata... Dzisiaj raz jeszcze wyruszamy w tę podróż – tym razem na kartach książki. Przed nami – i czytelnikami – pierwszy etap wyprawy: północna element Ameryki Łacińskiej."Lusia, Wojtuś, Eliza i Wojciech Łopacińscy
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zabrałam brata dookoła świata. Ameryka Łacińska |
Autor: | Łopacińska Lusia, Łopaciński Wojciech, Łopacińska Eliza |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Bezdroża |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Czy zdecydowalibyście się na wyprawę dookoła świata? Ja przyznam szczerze, że nie miałabym na tyle odwagi i zapału, żeby objechać Amerykę Łacińską, Afrykę i element Azji. Książka, którą chcę Wam przedstawić, to niesamowita opowiadanie o prawdziwym życiu i o tym, co tak naprawdę w życiu jest ważne, piękne, trudne, a jednocześnie zachwycające. To także niesamowicie przeżyte przygody(jak z filmu), trochę przypominają mi wędrówkę ”Boso”-Cejrowskiego. Czteroosobowa rodzina: Eliza i Wojciech Łopacińscy, z synem Wojtusiem i córką Lusią wybrali się w podróż po Ameryce Północnej(Meksyk, Kuba, Gwatemala, Belize, Salwador, Honduras, Nikaragua, Kostaryka, Panama)i Południowej(Kolumbia i Ekwador). Ktoś powie: lecz po co dzieci zabierać i narażać na niebezpieczeństwa? Państwo Łopacińscy dali dzieciakom niesamowitą szkołę życia, a poprzez to dzieci poznały świat i innych ludzi. Widzieli, gdzie żyje się inaczej, inne są kłopoty np. ludzie czerpią wodę ze studni, nie używają papieru toaletowego i robią pranie ponad rzeką na kamieniu. To była decyzja Państwa Łopacińskich i trzeba to uszanować. Rodzina przeżyła niesamowite przygody: spotkanie z wielorybami, zdobycie wulkanu w Gwatemali, audiencję u króla indiańskiego, i inne atrakcje, których nie sposób tu wszystkich wymienić. W ciągu 114 dni przejechali nad 30 000 kilometrów, pięć razy spali w autobusach, 15 razy korzystali z couch-surfingu, dużo nocy także spędzili u księży albo w namiotach, najczęściej na plażach. Książka ebook prześlicznie napisana i zrelacjonowana przez całą rodzinę wraz z towarzyszącymi im emocjami. W Ameryce Łacińskiej rodzina Łopacińskich przeprowadzała także w szkołach tam panujących prezentacje i opowiadała o Polsce. Tańczyli poloneza, śpiewali hymn polski i częstowali dzieciaki toruńskimi piernikami. Książka ebook ta to przede wszystkim niesamowita opowiadanie o kontakcie z nieznanym, o tym co najistotniejsze w życiu - czyli o miłości i o świetnych relacjach dzieci z rodzicami. Zachęcam Was moi drodzy, właśnie teraz, podczas wakacji, gdy macie więcej czasu przeczytajcie tę wspaniałą książkę i przeżyjcie wraz z rodziną Łopacińskich przygodę życia. Książka ebook zaopatrzona jest także w prześlicznie zrobione przez rodzinę zdjęcia, nieraz trochę śmieszne, a nieraz przyprawiające o „gęsią skórkę”. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
Dookoła świata całą rodziną? Proszę bardzo :) Zamiar wyjechania w tak długą podróż, i to czteroosobową rodziną, to teoria karkołomna i niełatwa do przełożenia (choćby tylko w głowie) na praktykę, jednak jak się okazuje... jest to teoria możliwa do wykonania :) Kierunek - świat! :) A konkretnie Ameryka Łacińska. Cała wyprawa tej wyjątkowo sympatycznej rodzinki budzi niekłamany podziw. W czwórkę, nikogo nie znając, śpiąc w namiocie, u poznanych miejscowych, żyjąc z dnia na dzień i z dnia na dzień pokonując kolejne kilometry włóczęgi... odbywają po prostu Przygodę Życia :) I jak im tu nie zazdrościć? :) ... Takiej przygody prawdopodobnie każdy z nas w głębi serca by sobie życzył. Książka ebook to pełna humoru opowiadanie o pogodnej, rodzinnej włóczędze, o takiej trochę szkole życia dla każdego z czwórki podróżujących i prawdopodobnie trochę również o tym, że... na świat i ludzi trzeba się otwierać. Tylko wówczas bowiem ma się szansę na coś fajnego - w tym przypadku właśnie na Przygodę Życia :) A do tego wszystkiego mamy jeszcze cudowne fotografie :) ... Lektura to czysta przyjemność. Polecam! Dziękuję Wydawnictwu Bezdroża i całej Grupie Wydawniczej Helion za egzemplarz recenzencki. Recenzja znajduje się także na moim blogu: http://cosnapolce.blogspot.com/2017/06/zabraam-brata-dookoa-swiata-ameryka.html Zapraszam
Z zainteresowaniem sięgnęłam po książkę „Zabrałam brata dookoła świata” autorstwa rodziny Łopacińskich, która przyciąga wzrok kolorową okładką i ciekawym tytułem. W środku znajdujemy ekscytujące opowieści wszystkich członków rodziny (Lusi, Wojtusia - dzieci, Elizy i Wojciecha - rodziców) z podróży życia. Książka ebook wzbogacona kolorowymi fotografiami i linkami do filmów z wyprawy. Podczas podróży Lusia z Wojtkiem promowali Polskę i Toruń miasto, z którego pochodzą poprzez projekt „Szkoły świata” czyli wykłady przeprowadzone w szkołach w każdym odwiedzanym państwie. Opowiadali o Polsce, częstowali piernikami, tańczyli tańce narodowe i śpiewali nasz hymn. Relacja z podróży, jak i z projektu można prześledzić na ich stronie. Wspomnienia z podróży spisane są z humorem, przez co lekko i miło się je czyta. W książce pdf śledzimy pierwszy etap podróży po północnej części Ameryki Łacińskiej. Nasi podróżnicy nie korzystają z hoteli, klasycznych atrakcji turystycznych, ale wchodzą w codzienne życie zwykłych ludzi, jeżdżą autostopem albo komunikacją miejską, nocują u gościnnych mieszkańców albo po prostu w namiocie. Przez co mają okazję dotknąć prawdziwego życia, zobaczyć codzienność, lecz i biedę odwiedzanych państw. Jak podkreślają sami autorzy, realizacja nawet najbardziej szalonych wyzwań, takich jak np. ich roczny wyjazd dookoła świata, jest możliwa, i ta książka ebook jest tego dowodem. Z przyjemnością sięgnę po kolejne książki rodziny Łopacińskich. Mika, lat 17 źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com
Super książka ebook naprawdę godna polecenia do czytania dla całej rodziny. Bardzo wiele żartów dzięki temu czytanie to jeszcze większą frajda. Zalecam
Szkoła życia „Moi rodzice są super, lecz muszę ich pilnować, ponieważ czasami przesadzają. Mówili mi, że ta wyprawa będzie trochę inna niż nasze dotychczasowe życie, lecz aby spać między barowymi stolikami na lotnisku…” – wzmianka o noclegu na lotnisku, w przypadku niepełnoletniego dziecka, u wielu rodziców mogłaby wywołać dreszcz przerażenia. Lecz nie u małżeństwa Łopacińskich, którzy na przekór współczesnym trendom wychowawczym, koncentrującym się na izolowaniu dzidziusia od wszelkich kłopotów i posyłaniu na kolejne zajęcia dodatkowe, postanowili dać swoim dzieciakom prawdziwą szkołę. Szkołę życia. O tym, jak wygląda codzienność w krajach, gdzie edukacja jest luksusem, na który nie wszyscy mogą sobie pozwolić, jak podróżować z dzieciakami bez konkretnego planu, o przygodach zabawnych i fascynujących, lecz również i groźnych, lecz przede wszystkim o państwach i zamieszkujących w nim ludziach, piszą zajmująco Lusia, Wojtuś, Eliza i Wojciech Łopacińscy w własnej książce pdf „Zabrałam brata dookoła świata. Ameryka Łacińska”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Bezdroża relacja, jest niezwykła nie tylko z uwagi na cudowne fotografie czy plastyczne opisy, przenoszące nas w fantazji do odwiedzanych przez rodzinę podróżników krajów. Przede wszystkim bowiem uwagę zwraca sposób przekazu a także fakt, że na okładce celowo znalazły się imiona wszystkich członków wspomnianej familii. Każdy z nich bowiem miał wpływ na ostateczny kształt książki, zaś czytelnik poznaje świat spoglądając zarówno z perspektywy osoby dorosłej, jak i dziecka. Tym metodą jest to książka ebook zarówno dla tych wszystkich, którzy kochają podróże, lecz odkładają je na bliżej nieokreśloną przyszłość z uwagi na dzieci, jak i dla tych, którzy zastanawiają się, jaki kierunek wyprawy obrać. Kiedy małżeństwo z Torunia postanowiło rzucić pracę, zabrać dwójkę własnych dzieci ze szkoły i podróżować z nimi po krajach, w których bezpieczeństwo jest sprawą wątpliwą, wielu nie kryło oburzenia i dezaprobaty. Oni jednak postanowili zrealizować własne duże marzenie, a przy okazji pokazać dzieciom, jak może wyglądać życie i jak dużo kolorów i smaków ma świat. Roczna podróż, którą poprzedziły dwuletnie przygotowania, była prawdziwym sprawdzianem wytrwałości, rodzinnych więzów, lecz również i wspaniałą okazją do promowania Polski i polskości. To zadanie wzięły na siebie głowie dzieci, bowiem zgodnie z założeniem, w każdym odwiedzanym państwie, trzynastoletni Wojtek i jego młodsza siostra Luśka, mieli spotkania z miejscowymi dziećmi, które były znakomitą okazją do opowieści o rodzimym kraju, lecz również poznania warunków, w jakich dzieci te żyją i pobierają naukę. Z przesiadką w Berlinie i w Madrycie, rodzina Łopacińskich dotarła do Gwatemali, do świata, w którym w oknach znajdują się kraty, wszędzie widać facetów z bronią, a dzieci, zamiast chodzić do szkoły, sprzedają owoce na ulicy. Na trasie ich podróży znalazło się także Belize z wyjątkowym Parkiem Narodowym Blue Hole i Caye Caulkner – nieduża wyspa koralowa na Morzu Karaibskim, słynna z tego, że … jej mieszkańcy nie używają butów. Wizyta na wyspie nieustanna się również okazją do podglądania podwodnego królestwa i spotkania z rekinami. Łopacińscy odwiedzili też Meksyk, gdzie czekało na nich pomiędzy innymi spotkanie z żółwiami, ruiny fortecy Majów w pobliżu Tulum czy cenotes – święte dla Majów studnie. Wspominać mogą też pobyt w Salwadorze i Hondurasie, a także w Nikaragui, do której promocji nieco się przyczynili. Kolejne państwa na ich drodze to: Kostaryka (gdzie niestety szczęście opuściło podróżników), Panama, w której eksplorowali dżunglę, a także doznali zaszczytu spotkania .. z królem Reynaldo Alexis Santaną. Wraz z autorami odwiedzimy także pełną absurdów Kubę, Ekwador, gdzie Łopacińskim udało się zobaczyć wieloryby. „Zabrałam brata dookoła świata. Ameryka Łacińska” to pierwsza element relacji z tej niezwykłej i pełnej przygód wyprawy, która wymagała zarówno odwagi i determinacji, jak i głowy pełnej marzeń. Ryzykowna decyzja, jaką małżeństwo podjęło, chyba była jedną z najlepszych i ich życiu, a podróż po tak odmiennych kulturowo krajach, nieustanna się też dla ich dzieci wyjątkową okazją do rozwoju i nauki – zarówno do przyswojenia sobie języka hiszpańskiego, jak i prawdziwą lekcją tolerancji, kompleksowego spojrzenia na świat a także otwartości na innych ludzi, na ich potrzeby czy zwyczaje. Wyjątkowa jest podróż w towarzystwie tej niezwykle charyzmatycznej rodziny, wyjątkowa jest również energia płynąca z każdej strony książki. Dlatego nie wyobrażam sobie, by nie sięgnąć po kolejną część, chociażby po to, by znów poczuć tę ekscytację przygodą, złapać wiatr w żagle, a kto wie, być może zmotywować się do ruszenia w podróż śladem Łopacińskich? Justyna Gul www.qulturaslowa.pl