To twoja książka?

Recenzje

• monika

  2018-03-22

  Wspaniałe opowiadania, dla wielbicieli szklanego tronu - lektura obowiązkowa. Polecam!!

• Anonim

  2018-03-22

  Książka ebook jest prequelem serii „Szklany Tron”, która zbiera w całość cztery nowelki: Zabójczyni i władca piratów, Zabójczyni i Czerwona Pustynia, Zabójczyni i podziemny świat, Zabójczyni i imperium Adarlanu. Tymi opowiadaniami Sarah Maas z uszczegółowieniem przytacza niektóre wątki powierzchownie liźnięte w „Szklanym Tronie”. Poznajemy Celaenę przed zesłaniem do wykańczającej pracy w kopalni a także pobieżnie wspomnianą postać Sama, która tak się utarła w pamięci wojowniczki. Autorka ukazuję nam przemianę szesnastoletniej kobiety w twardą i mocarną kobietę, która rychło stanie się Zabójczynią Adarlanu budzącą tak powszechną grozę i lęk. Mimo intrygującej fabuły, niesamowicie wykreowanych bohaterów i emocjonujących zdarzeń książki Mass opornie mi idą. Zatrważająca przewaga opisów ponad dialogami zniechęcała mnie do prędkiego pochłaniania treści. Jedynie końcowe kilkadziesiąt stron z każdemu tomu, pochłaniam z autentycznym zaangażowaniem i niecierpliwością poznania dalszego rozwoju wypadków. Tutaj było zgoła inaczej, akcja toczyła się błyskawicznie angażując czytelnika już od pierwszych stron. Ścisłe powiązanie pomiędzy jedna a drugą nowelką, ułatwiało rozeznanie się we wszystkich poruszanych kwestiach. Zestaw spokojnie można przeczytać bez uprzedniej znajomości serii.

• Kinga Recenzuje

  2018-03-22

  Od dawna polowałam na tę książkę, a kiedy wreszcie ją zdobyłam, wprost nie mogłam doczekać się, aż poznam zawartą w niej historię. Już od samego początku miałam do niej wielkie, naprawdę duże oczekiwania... i nie zawiodłam się ani odrobinę. Wszystko było tak, jak to sobie wyobraziłam, a nawet lepiej. Sarah J. Maas jak zawsze utrzymała wysoki poziom, wciągając czytelnika coraz bardziej w miarę czytania kolejnych stron. Nie potrafiłam się oderwać nawet na chwilę. Dzięki tej nowelce możemy poznać historię Cealeny sprzed wydarzeń mających miejsce w "Szklanym tronie" i jego kolejnych tomach. Dowiadujemy się jak to się stało, że nasza główna bohaterka trafiła do kopalni w Endovier i co tak naprawdę łączyło ją z niejakim Samem. I tutaj pojawia się pierwsze "cuś". Jeszcze zanim w ogóle sięgnęłam po tę powieść, idealnie wiedziałam, jak się zakończy i wydawało mi się, że jestem na to nieźle przygotowana. Że nie przywiążę się do bohaterów i nie będę płakać, że po prostu jakoś przez to przebrnę. Właśnie, wydawało mi się. Ponieważ choć nie wiem jak mocno starałam się nie przywiązywać się do bohaterów, a w szczególności do Sama... no nie potrafiłam ich nie pokochać. Sarah J. Maas wykreowała ich niemalże doskonale. Dbała o każdy, nawet najmniejszy szczegół, odsłaniając następny element tego códownego świata. Dała nam szansę jeszcze lepiej poznać główną bohaterkę i właśnie dzięki temu pokochałam ją jeszcze mocniej. Nie wiem dlaczego żyłam tak długo, nie wiedząc jak piękna jest ta historia. No po prostu nie mam pojęcia, jak mogłam żyć w takie nieświadomości, nie znając przeszłości bohaterów. I choć byłam przygotowana na to, co stanie się na końcu, choć wiedziałam to od samego początku... i tak ryczałam jak bóbr, kiedy wszystko się posypało. Wiedziałam, że teraz bohaterowie żyją swoim życiem, że to po prostu przeszłość... Lecz to nic nie zmieniało. Sarah J. Maas jak zwykle była sobą, porwała mnie od pierwszych stron i na nowo złamała moje biedne czytelnicze serducho. Czy żałuję, że po nią sięgnęłam? Oczywiście, że nie. Choćby nie wiem co, cieszę się, że dane mi było poznać tą element historii Cealeny. Nie było w niej żadnych zgrzytów, akcja nie zawsze pędziła na łeb, na szyję, a jednak nie potrafiłam się oderwać. Autorka wywołała we mnie dużo emocji, sprawiła, że lektura tak mnie wciągnęła, że nawet nie zauważyłam kiedy minęły te wszystkie godziny, a ja siedziałam na łóżku kiwając się w przód i w tył z powodu zakończenia. To napięcie, jakie budowało się przez całą opowieść niespodziewanie osiągnęło punkt kulminacyjny i... po prostu mną zawładnęło, jak cała ta historia. To, co tutaj się stało, jest nie do opisania, ponieważ mimo, iż ryczałam jak bober, byłam również niesamowicie szczęśliwa. Tak, jakbym odnalazła ostatni, brakujący element układanki. PODSUMOWUJĄC: Jeśli jesteście wielbicielami Sary J. Maas, powinniście obowiązkowo sięgnąć po tę historię. Będąc szczerą, spodobała mi się ona jeszcze bardziej niż tom pierwszy, lecz pani Maas ma tą tendencję do sprawiania, że każda jej następna książka ebook przebija poprzednią. Otrzymałam tutaj spory kawał emocji, akcji, fantastycznego świata i pięknych bohaterów. Jestem całkowicie pewna, że w przyszłości nie jednokrotnie sięgnę po tę historię i za każdym razem emocje będą tak samo silne. Zalecam całym serduchem. A jeśli nie znacie jeszcze pióra pani Maas, powinniście czym prędzej to zmienić. Dla mnie najlepsza seria fantasy, jaką kiedykolwiek czytałam. GORĄCO POLECAM!

• Sophie

  2018-03-22

  „Zabójczyni” to zestaw opowiadań związanych z cyklem „Szklany tron” autorstwa Sarah J. Maas, których akcja losy się przed zdarzeniami przedstawionymi w pierwszym tomie serii. Możemy się tam zapoznać z zajściami, które miały bezpośredni wpływ na to, jaka nieustanna się główna bohaterka, a także to, jak skończyła i dlaczego odnalazła się w tym miejscu, w którym poznajemy ją w „Szklanym tronie”. Każde z tych opowiadań jest wciągające i ciekawe, z wartką akcją i interesującymi pomysłami. Ciężko się od nich oderwać, w dodatku niosą ze sobą dużo emocji, a bohaterowie są doskonale wykreowani – interesujący, żywi, plastyczni i budzący sympatię. Jakiś czas temu historie te były dostępne w osobnych mini-tomikach, lecz na szczęście wydawnictwo połączyło je teraz w jedną zgrabną książkę, która idealnie pokazuje się na półce z poprzednimi częściami. Opowieści zawarte w „Zabójczyni” to obowiązkowa pozycja dla wielbicieli Sarah J. Maas, lecz również niezła opcja dla osób, które dopiero chciałby się zapoznać z twórczością autorki, bo zupełnie nie trzeba znać jakichkolwiek faktów z serii, by nadążyć za treścią. Serdecznie zalecam wszystkim tę antologię. Warto!

• Aleksandra NIeużyła

  2018-03-22

  Trochę prostolinijne, lecz nadrabia szybkością akcji.

• joseheim

  2018-03-22

  Zestaw składa się z czterech opowiadań, z których niestety żadne mi się po prostu nie podobało. Zostałam wciągnięta w cykl "Szklany tron" (nie od razu, lecz dość szybko), natomiast krótkie formy w wykonaniu Sary J. Maas są jak dla mnie płaskie, nieciekawe i z życzeniowymi rozwiązaniami. Polecić mogłabym jedynie zagorzałym wielbicielkom powieści.

• Mały Lis

  2018-03-22

  Dynamicznie się czyta, nieźle zachowany ciąg przyczynowo-skutkowy. Trochę prostolinijne, lecz nadrabia szybkością akcji.

• Katarzyna Dudek

  2018-03-22

  Celaena Sardothien wyruszą wraz ze swoim przyjacielem z Twierdzy Zabójców na misję, którą kazał jej wykonać sam Mistrz. Ma odebrać dług od Władcy Piratów. Gdy dociera na miejsce okazuje się, że zapłata nie ma być w złocie,a le w niewolnikach. Zabójczyni musi teraz zdecydować czy kontynuować tą misję czy pomóc niewolnikom w odzyskaniu wolności. Ta misja może kosztować ją życie, lecz też szacunek a także honor.Jedna z przygód Celaeny jako zabójczyni z Twierdzy Zabójców. Krótka historia, która nie wnosi dużo do całej serii. Historia była ciekawa, lecz nie porywająca, jednak zaciekawił mnie stosunek kobiety z Samem. Darzyli się lekką nienawiścią. Chłopak jest zazdrosny o jej pozycję w gildii. Ta przygoda, jednak dużo zmieni w ich życiu. To jak wybór podejmie kobieta (czy wypuścić niewolników czy zabrać ich do gildii) będzie kluczowe w ich dalszych stosunkach. Czy Mistrz pochwali Zabójczynię za tą misję, a może jednak wymierzy jej i chłopakowi srogą karę?Celaena Sardothien, która została upokorzona i zraniona przez własnego Mistrza wyrusza za karę na Pustynię, żeby szkolić się u Milczących Zabójców. Musi zdobyć list polecający od Niemego Mistrza, a ten szkoli tylko nielicznych. Zabójczyni będzie musiała stawić czoło zabójczym treningom. Zostanie też zamieszana w polityczne relacje z władcą Xandrii. Spotka też wielu świeżych przyjaciół, lecz czy każdy okaże się być po stronie dobra...Ta przygoda Zabójczyni jest niesamowita i wciągająca. A szczególnie spodobało mi się zakończenie i jej ostatnia rozmowa z Mistrzem Milczących Zabójców. Objaśnia się tutaj też jak jej Mistrz Arobynn Hamel zareagował na uwolnienie wszystkich niewolników, których kobieta powinna przywieźć ze sobą. Okazało się, że kobieta została dotkliwie pobita, jednak nie wie, co się stało z jej przyjacielem Samem. Ostatnie co pamięta to to, że krzyczał do Mistrza, że go zabije za to, co zrobił dziewczynie.Celaena wraca z Czerwonej Pustyni bogatsza o nowe doświadczenie i złoto, dzięki któremu chce spłacić własny dług u Króla Zabójców. Jednak nie ma na to na razie dość odwagi. Gdy powraca zauważa, że dużo się zmieniło. Arobynn przeprasza ja za to, że urządził jej lanie, lecz dla kobiety najistotniejsze jest, to czy Samowi nic nie jest. Spotyka go na korytarzu i już jest spokojna. Okazuje się również, że Arobynn urządza olbrzymią aukcję dla podopiecznej Lysandy, na której ma być sprzedane jej dziewictwo. Arobynn w ramach przeprosin daje upominki Zabójczyni, jednak największym z nich ma być kolejne zadanie za olbrzymią zapłatę. Kobieta musi przeszkodzić w pewnym porozumieniu handlowym, który dotyczy niewolników. Po wykonaniu misji, jednak wszystko staje się inne, a zadanie przyjęło zupełnie inny charakter. To zadanie to był odwet względem dziewczyny. Jednak to jeszcze nie odbiło Zabójczyni... ostateczny cios będzie przed nią, lecz jak się potem okaże nie będzie aż tak brutalny dla dziewczyny. Celaena w końcu zdecyduje się na spłatę gildii zabójców. Jej uczucia względem Sama też zostaną ujawnione.Muszę przyznać, że bardziej podobały mi się wątki poboczne niż ten główny, który moim zdaniem został przyćmiony przez kłopoty Celaeny. Lecz w sumie właśnie dlatego podobało mi się to opowiadanie. Główny wątek nie był zbyt ciekawy, lecz zmieniłam zdanie, gdy się okazało, że to był odwet względem kobiety i kto go zorganizował. Najbardziej urzekł mnie finał tego opowiadania, bo po nim wszystko juz było jasne.Celaena Sardothien spłaca Gildię i odchodzi z ukochanym Samem, jednak nie wszytsko jest takie łatwe i spokojne jak się wydaje. Zabójczyni wie, że Arobynn Hamel nie da im tak prosto odejść z Gildii. Mordercy podejmują się, więc zadania, które jest bardzo ryzykowne i niemal niemożliwe, mają zamordować przywódcę i jego zastępcę, którzy są z największej organizacji przestępczej w Rifthold. Misja jest bardzo niebezpieczna i ryzykowna, lecz nagroda jest ogromna. Podczas wypełniania misji wychodzi dużo świeżych faktów na jaw, które zamieszają Celaenie w głowie. Arobynn wyjaśni, dlaczego zemścił się na niej i co chciał przez to osiągnąć a także własne uczucia do dziewczyny. Niestety Celaena straci własnego największego sojusznika, lecz mimo to będzie chciała kontynuować misję, która może się nie powieść, a ona może trafić do niewoli...Jest to najlepsze opowieść z czterech. Może dlatego, że jest zawarty w niej cały finał opowiadań. Widać, jednak że wcześniejsze misje miały bardzo wielkie znaczenie w życiu zabójczyni. Od zdarzeń w Zatoce Czaszek przez Czerwoną Pustynię i misję zabicia Donevala. Niestety, lecz dla Celaeny nie skończy, to się dobrze...Ogólnie bardzo mi się podobały te opowiadania, a książka ebook jest idealna i zalecam ją każdemu :)

• Iwona Konicka

  2018-03-22

  Książki kupowane dla mojej 15 letniej córki. Bardzo fajna seria książek, interesująca akcja trzymająca w napięciupolecamy

• Michał Ciesielski

  2018-03-22

  Zbiór minipowieści o Celaenie Sardothien dostałem w prezencie i musze przyznać, że upominek zaliczam do bardzo udanych. Każdą historię można przeczytać jednym tchem - nie są długie, więc jest to jak najbardziej możliwe. Zalecam - jeśli ktoś lubi fantasy, na pewno będzie zadowolony. A jeśli nie miał przyjemności obcować z tym gatunkiem - na pewno polubi.

• Ronnie

  2018-03-22

  Zbiorcze wydanie czerech nowelek to coś co każdy wielbiciel Szklanego tronu chciały mieć w własnej biblioteczce. Celaena Sardothien to jedna z moich ulubionych bohaterek literackich i cieszę się, że mogłam z nią przeżyć kolejne przygody (aż cztery! ponieważ w wydaniu dostajemy cztery historie). No i tak okładka - po prostu cudo! Jeśli do tego dodamy błyskawiczną dostawę do salonu otrzymamy produkt idealny.