Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Co piętnaście lat podwaja się liczba osób cierpiących na poważne zaniki pamięci. Produkcja pamięci komputerowych podwaja się co dwa lata. Pomiędzy tymi faktami istnieje silniejszy związek, niż ktokolwiek byłby gotów przypuszczać.Lane Idle zna pewną tajemnicę, lecz jej nie pamięta. Niczego nie pamięta. Ma nad osiemdziesiąt lat i rozpacza na starczą demencję. To niedobrze, tak się bowiem składa, że jeśli jej sekret nie zostanie ujawniona, świat czekają ogromne zmiany. Zdecydowanie na gorsze.Nat Idle jest reporterem śledczym. W miarę możliwości stara się opiekować dotkniętą starczą demencją babcią. Kiedy pewnego dnia wychodzi z nią na spacer do parku, padają strzały. Okazuje się, że to oni byli celem ataku. Uciekając przed gotowymi na wszystko prześladowcami, Nat trafia na trop gigantycznej afery sięgającej korzeniami do samego serca Doliny Krzemowej. Klucz do zagadki, którą musi rozwikłać, by uratować życie, jest ukryty we wspomnieniach nad osiemdziesięcioletniej staruszki. Kłopot w tym, że tych wspomnień – przynajmniej pozornie – już nie ma…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zabawka diabła |
Autor: | Richtel Matt |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Akurat |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
W Polsce ukazały się dwie książki autorstwa Matta Richtela - ,,W potrzasku" a także ,,Zabawka diabła". Myślę, że ta druga przyniosła autorowi większą popularność, choć niemalże przez przypadek na nią trafiłam.Nat Idle podczas pobytu ze własną babcią Lane w parku został niemalże postrzelony przez nieznanego sprawcę. Nie domyślał się, czy to on miał być ofiarą zamachu. Nie przypuszczał by Lane, przebywająca w domu spokojnej starości, mogła mieć z tym coś wspólnego. Wkrótce okazało się, że świat skrywał przed nim niejedną tajemnicę.Za książkę się wymieniłam i sięgnęłam po nią dlatego, że była obszerna na tyle, by starczyć mi na trzy dni lektury. W efekcie i tak czytałam ją tylko dwie doby, gdyż trudno się od niej oderwać. Lektura wciągnęła mnie od samego początku, czyta się bardzo dynamicznie i z zainteresowaniem. Jest to przerażająca wizja tego, co komputery mogą zrobić z ludźmi za x lat, być może wcale nie tak dużo od tego czasu.,,Zabawka diabła" to książka, która zainteresuje fanów thrillerów, sensacji. Może wydawać się trochę fantastyczna, jednak nie powiedziane, że opisane zdarzenia nie będą miały miejsca naprawdę. Nie wiem za bardzo, co napisać o tej książce. Ja sięgnęłam zainteresowana fabułą i nie czuję się zawiedziona. Spędziłam z nią kilka miłych godzin. Jeśli uważacie, że ta opowieść Was zainteresujcie, zapoznajcie się z nią.Moja ocena: 5/6
Ludzka pamięć jest rzeczą, która od zawsze fascynowała naukowców. Badali zarówno pamięć krótkotrwałą jak i długotrwałą, przeprowadzali różnorodne doświadczenia dotyczące zapamiętywania faktów bądź również rzeczy mniej istotnych, badali nawet pamięć elektryczną. Czy bez tej zdolności moglibyśmy zwyczajnie funkcjonować? Oczywiście, że nie. Starczy spojrzeć na ludzi, których dotknęły choroby takie jak amnezja, Alzheimer czy demencja… To już nie jest to samo życie, co wcześniej.Lane Idle to 85-letnia staruszka, która rozpacza na starczą demencję. Jednakże w jej umyśle skrywana jest tajemnica, która może przemienić dzieje całego świata. Jednak jak ją odkryć, skoro dziewczyna jej nie pamięta? Jej mózg płata jej figle i nie jest w stanie sobie przypomnieć tego, co powinna. Jej wnuk – Nat Idle – jest reporterem medycznym. Bardzo miłuje własną babcię i opiekuje się nią w każdej wolnej chwili. Któregoś dnia podczas spaceru padają ofiarom ataku – ktoś strzela łatwo do nich, lecz nie mają pojęcia dlaczego. Nie pozostaje nic innego, jak uciekać, lecz to był zaledwie początek tego, co jeszcze ich czeka. Nat trafia bowiem na ślad dużego spisku i intrygi, które gdy tylko ujrzą światło dzienne, staną się gigantyczną aferą.Cóż takiego zafundował nam Matt Richtel? Cóż, jest dopiero początkującym autorem, lecz już widać, że ma pomysł na siebie. „Zabawka diabła” to połączenie kryminału i sensacji, w którym akcja pędzi jak szalona. Gwarantuję Wam, że nie zaśniecie ponad tą książką, a co więcej, jest spore prawdopodobieństwo, że dacie się jej porwać. Być może uda się Wam wcielić w rolę głównego bohatera i zacząć prowadzić dochodzenie na skalę światowej afery. Czy jest to możliwe? Myślę, że w znacznej mierze tak, bowiem pierwszoosobowa narracja zawsze w tym pomaga. Dzięki niej dokładnie poznajemy każdą, najbardziej szczegółową myśl, pojawiającą się w umyśle Nata. Jego rozterki momentami mogą się wydać męczące, lecz to już osobista kwestia każdego czytelnika. Momentami może miałam ochotę nim potrząsnąć, lecz i tak go polubiłam. Ma w sobie coś przyciągającego uwagę i liczę na to, że w kolejnych częściach, jego potencjał się rozwinie.Nie da się ukryć, że fabuła jest idealnie przemyślania. Stopniowo poznajemy historię Lane i Nata, krok po kroku zostajemy wprowadzeni w świat pościgów, strzelanek a także intryg. Do końca nie mamy pewności, komu główny bohater może zaufać, a komu nie. Akcja i rozwój zdarzeń są nie tylko ułożone w sposób chronologiczny, lecz potrafią też zaskoczyć. Jednak zabrakło mi tutaj takiego porządnego punktu kulminacyjnego, który zwaliłby mnie z nóg. Naprawdę byłam mile zaskoczona tą powieścią a także tym, jak bardzo mnie wciągnęła, lecz później poczułam lekkie rozczarowanie… chciałam takiej wielkiej bomby, takiego dużego WOW!, lecz niestety nie byłam w stanie tak odczuć zakończenia. Może wiąże się to z tym, że w sumie twórca ma jeszcze lekki kłopot z odpowiednim utrzymywaniem napięcia, które jest nieodłącznym fragmentem tego typu książek. Lecz wierzę, że się to zmieni już w kolejnym tomie przygód tego blogera.Bardzo spodobała mi się natomiast kreacja bohaterów. Nie ma tutaj idealizacji. Nat jest zwyczajnym człowiekiem, żadnym agentem specjalnym, który potrafi wyjść cało z każdej opresji. Mężczyzna ma po prostu wiele szczęścia i potrafi myśleć, lecz jest całkiem normalnym gościem, na którego nikt nie zwróciłby uwagi na ulicy, choć jak widać przyciągnął uwagę niewłaściwych ludzi. On i Lane są bardzo realistyczni i prawdziwi – nawet zaszczepienie w Lane objawów starczej demencji udało się autorowi całkiem nieźle. No i nie da się ukryć, że twórca zdobył moje serce tym, że wprowadził motyw biotechnologii a także nauki, nic nie poradzę na to, że kocham te dwie rzeczy, a choćby najmniejsza wzmianka o nich w literaturze całkowicie mnie pobudza i rozpala iskierki w oczach. „Zabawka diabła” to nieźle skonstruowana powieść, godna uwagi i przeczytania. Mimo drobnych mankamentów całość wypada idealnie i czyta się ją z olbrzymią przyjemnością. Tak, rozczarowałam się lekko na sam koniec, lecz stale nie żałuję, że mogłam spędzić trochę czasu wraz z Natem i jego niesamowitą babcią. Z pewnością zrobiłabym to jeszcze raz. Twórca zmierza w odpowiednim kierunku i intuicja podpowiada mi, że z każdym kolejnym tomem będzie lepiej. Książka ebook daje nawet do myślenia, ponieważ porusza ważne zagadnienia ze świata dzisiejszej techniki a także zwraca uwagę na możliwości ludzkiego umysłu. Może nie jest to książka ebook z typu tych mrocznych i ciężkich, lecz Richtel zbudował odpowiednią atmosferę, która dodatkowo ułatwia wczucie się w całą historię. Jestem skłonna polecić ją każdemu, kto ma ochotę na pędzącą akcję, odrobinę innowacji i wspaniałych bohaterów!
527 stron czystej sensacji w osobie Nathaniela Idle. To właśnie jego charakter, upartość i genialny umysł pozwala czytelnikowi na intensywne doznania. Nie spodziewałam się tak nasilonej akcji, zupełnie rozproszonego śledztwa. Czytając, odnosi się wrażenie, że cała fabuła ułożona jest z maleńkich puzzli, które twórca co rusz odkrywa na nowo. W końcu udaje się je uporządkować i powstaje bardzo interesujący obraz końcowy powieści. Oblicze demencji z którą walczy babcia głównego bohatera i próba dotarcia do najgłębszych zakamarków jej pamięci i wspomnień fascynuje i przeraża jednocześnie. Stajemy przed niemym zapytaniem o swoją nieuchronną starość i towarzyszące jej objawy. Czy tak jak Lane odczujemy na swojej skórze miłość i oddanie młodych osób? Potyczka jaką toczy jej wnuk Nathaniel wymaga nie lada poświęcenia, podobna do potyczki z wiatrakami, którą toczył Don Kichot z La Manchy. Ułudna nadzieja czy prawdziwy trop? Nat na każdym kroku niczym myśliwski pies podąża za poszlakami wiarygodności. Niestrudzony i energiczny, ze swoim dziennikarskim zapędem zachodzi bardzo daleko. Jest czas żeby się zatrzymać, porzucić złudne nadzieje ratowania świata, dbać o swoje bezpieczeństwo i bliskich... „Zabawka diabła” tu rządzą emocje i to wcale nie byle jakie! Potrafimy idealnie poznać bohaterów, ponieważ mamy na to ich przyzwolenie. Śledzimy wszelkie próby ryzykownej odwagi. Z napięciem czekamy na więcej, ryzyko utraty zdrowia, granie na krawędzi, mnóstwo podejrzanych osób i kręcenie prawdą. I wiecie co, znajdujemy to wszystko w tej oto książce! Powieścią kieruje akcja, nierzadko brawurowa, czasami mniej, lecz zawsze czuje się napięcie, tempo i zimny pot na karku. Niezależnie czy jesteśmy na początku powieści, w kulminacyjnym punkcie czy zbliżamy się do końca, cały czas trwa pościg, za sprawiedliwością i pragnieniem odkrycia czegoś wielkiego. Jak zwykle przydaje się kubeł zimnej wody, ponieważ rzeczywistość nie musi się wcale okazać taką na jaką się wydaje. „Zabawkę diabła” zalecam czytelnikom śmiałym, którzy wiedzą czego oczekiwać od lektury. Upodobani w tajemnicach, tajemniczych wydarzeniach odnajdą tu własny szpiegowski raj. Z impetem poczynając od pierwszego rozdziału przejdą przez nad 500 stron uświadamiając sobie, iż niezły thriller to nie dzieło przypadku, z rozmysłem skonstruowany, pozostawia smak zadowolenia na długi czas. A to dopiero początek całego ciągu cyklu...
Pamięć człowieka jest obiektem ponad wyraz interesującym. Jedni dokładnie pamiętają zdarzenia sprzed paru lat, a inni nie są w stanie przypomnieć sobie co działo się tydzień temu. Zdumiewające. Co jednak stałoby się gdyby ludzie zaczęli rządzić wspomnieniami potrafiąc je wymazywać?Lane Idle zna pewną tajemnicę, lecz jej nie pamięta. Niczego nie pamięta. Ma nad osiemdziesiąt lat i rozpacza na starczą demencję. To niedobrze, tak się bowiem składa, że jeśli jej sekret nie zostanie ujawniona, świat czekają ogromne zmiany. Zdecydowanie na gorsze. Nat Idle jest reporterem śledczym. W miarę możliwości stara się opiekować dotkniętą starczą demencją babcią. Kiedy pewnego dnia wychodzi z nią na spacer do parku, padają strzały. Okazuje się, że to oni byli celem ataku.Matt Richtel jest dziennikarzem, mieszka i pracuje w Świeżym Jorku. W roku 2010 wspólnie z kumplami z redakcji The New York Timesa otrzymał Nagrodę Pulitzera. "Zabawka diabła" otwiera cykl thrillerów z Natem Idle’em w roli głównej.Książce na pewno nie można zarzucić brak akcji. Jej wartkość mogłaby dla niektórych być nawet zbyt szybka. Niespodziewane zwroty i skrywane przed wszystkimi tajemnice, które przez przypadek wychodzą na światło dzienne gwarantują wypieki na twarzy. Twórca dopilnował, aby poplątane intrygi były odkrywane w odpowiednim czasie, wymuszając na czytelniku jak najwięcej emocji. Dawno nie czytałem tak dobrego thrillera!Okładka książki przyciąga wzrok przy okazji nie zdradzając zbyt wielu informacji z fabuły. Ciemne kolory i twarz faceta dodaje powieści aury tajemniczości, którą ta jest doszczętnie przesiąknięta. W środku spotykamy się z dużą czcionką, idealną do czytania. Strony przewracają się niesamowicie szybko.Matt Richtel w fabułę książki nierzadko wplata własne swoje dygresje, które o dziwo okropnie mnie denerwowały. Lecz to prawdopodobnie jest jedyny minus. Ponadto spotkałem się tu z wieloma pojęciami neurochirurgii i dowiedziałem się co nieco na temat pracy dziennikarza, która nie jest tak łatwa jakby się to mogło wydawać.Książkę zalecam każdemu, kto chciałby "wgryźć się" w historię pełną niespodziewanych zwrotów akcji i teorii spiskowych. Nasz umysł dobrze się nagimnastykuję, a my sami dostaniemy mocną dawkę wrażeń.
"Zabawka diabła" to idealny thriller medyczny. Jej akcja skupia się wokół motywu pamięci długotrwałej i jej zaburzeń. Konstrukcja fabuły jest bardzo szczegółowo zaplanowana, nie ma tu miejsca na przypadki, jednak nawet usilnego wczytywania się w książkę nie potrafiłam rozwikłać do końca zagadki. Być może był to celowy zabieg autora, który chciał skupić uwagę czytelników na tym, jak zawodna jest ludzka pamięć mimo faktu, że uważamy ją na naprawdę dobrą. Książka ebook mocno oddziałowuje na psychikę.
Od razu powiem, że denerwuje mnie jedna rzecz - książkę skończyłam, a w sumie do teraz nie wiem w 100 procentach, o co w niej chodziło. Opis mówi o wielkiej tajemnicy staruszki - myślę i myślę i nie umiem dojść do tego, co to była za sekret i gdzie mi ona umknęła. No prawdopodobnie że było to to, o czym myślę - w takim bądź razie nie umiem skojarzyć dlaczego miałaby ona przemienić świat. Myślę jednak, że wiem, dlaczego mam takie luki w pamięci (zbieg okoliczności? :)) - nie umiałam do końca się wczuć w akcję. Książka, mimo iż dość ciekawa, nie wciągnęła mnie na tyle, bym skupiła na niej całą własną uwagę, po odłożeniu jej niewiele o niej myślałam. Po prostu przewracałam kolejne strony, jak przez mgłę pamiętając co było na poprzednich. Jednak powodu tego zjawiska znaleźć już nie potrafię - ponieważ fabuła była całkiem ciekawa. Podobała mi się kreacja bohaterów. Lubię wielowarstwowe postaci i właśnie takie otrzymałam w tej książce pdf - i to nie tylko o głównych mowa. Co chwila otrzymywałam nowe informacje, które kazały mi raz wierzyć w czyjeś dobre intencje, a raz znów mieć co do nich wątpliwości. Ostatecznie wszystkiego dowiedziałam się dosłownie na ostatnich stronach - czyli tak, jak lubię. Jako że to thriller medyczny, w książce pdf jest wiele zagadnień z medycyny właśnie. Zwyczajnie pewnie nie zrozumiałabym wielu rzeczy, lecz ich wyjaśnienia zostały zgrabnie wplecione w tekst. Mowa jest przystępny dla czytelnika.
"Zabawka diabła" ma wszelkie znamiona thrillera medycznego, a ten gatunek powieści bardzo lubię. Twórca ma bardzo przekonujący a jednocześnie wciągający styl. Idealny posmak sensacji na pograniczu kryminału, całkiem niezła pozycja, niekiedy dość mroczna i zawiła, lecz sposób ujęcia poszczególnych wątków jest w mojej opinii interesujący.
Masa wiadomości, akcji i wspomnień, aż miałam wrażenie, że coś przegapiłam. Książka ebook wymaga skupienia. Jestem świeżo po przeczytaniu jej, lecz ciągle mam wrażenie, że nie do końca wiem o co w niej chodziło. Bardzo interesująca a dzięki skomplikowanej fabule, jest to książka ebook na więcej niż jedno przeczytanie.