Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Historia kobiety, która na życiowym zakręcie musi poradzić sobie z przeciwnościami losu i stawić czoło przeszłości i teraźniejszości. By zawalczyć o siebie i własne życie. Dwudziestodziewięcioletnia Alina razem z przyjaciółką Moniką prowadzi gabinet psychoterapeutyczny. Od pięciu lat, kiedy jej narzeczony Miłosz uciekł sprzed ołtarza i zostawił pannę młodą dla jej siostry Aldony, bohaterka nie potrafi ułożyć sobie relacji z mężczyznami. Kiedy tylko dochodzi do rozmów o ślubie, zrywa z kolejnymi chłopakami. Właśnie rozstała się z Szymonem. Umiera najbliższy jej sercu wuj, który zostawia w testamencie pokaźny majątek: drukarnię, dom, pieniądze. Alina musi podzielić się spadkiem z Tomaszem, facetem spowinowaconym z ciotką. W międzyczasie w gabinecie psychoterapeutycznym pojawia się pacjent Piotr, który ma kłopot podobny do problemu Aliny – ucieka sprzed ołtarza… Żaden z facetów nie jest jej obojętny. Czy starania Tomasza nie są ukierunkowane na przejęcie majątku? Czy Piotr ze swoim kłopotem pojawił się w gabinecie przypadkowo? A może Alina zdecyduje się na inny życiowy scenariusz, w którym nie znajdzie się miejsce na żadnego z nich?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Za jakie grzechy? |
Autor: | Karpińska Anna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Dobra opowieść obyczajowa. Zalecam
Anna Karpińska zyskuje coraz większą sława i grono oddanych fanek. Czy słusznie? Prawdopodobnie tak. Sama z przyjemnością czytałam jej poprzednie powieści. Nie jest to może literatura wysokich lotów, lecz nie sklasyfikowałabym jej również jako zwykłego banału. "Za jakie grzechy" to z kolei pozycja, względem której mam mieszane uczucia. Intrygująca, pewnie, lecz i nieco naiwna. Pomijając ten zgrzyt, lektura była przyjemnością, jak zawsze :)
Książki polskich twórców ostatnio stanowczo mnie prześladują. Właściwie nic innego nie czytam. Mają specyficzny klimat, za którym - moim zdaniem - stoi bogactwo naszego języka. Żadne tłumaczenie nie jest w stanie oddać tej różnorodności słów i odcieni wyrażeń. Niestety, mam dość. Po książce pdf "Za jakie grzechy" muszę sobie zrobić przerwę. Wyjaśniając dodam, że książka ebook nie należy do słabych. Jest ot - poprawna. Jednak mam przesyt samotnych kobiet, które walczą z całym światem nie dostrzegając tego, co najbliżej nich. Książka ebook zaczyna się banalnie. Duży dzień, biała suknia, cudowny kościół pękający w szwach od gości, kwiaty, spłakana rodzicielka... i tylko Jego brak. Stchórzył, powiedział: "Nie mogę, przepraszam" i zwiał. Pozostał po nim żal, smutek i zadra w sercu na całe życie. Alina musi sobie z tym poradzić i żyć dalej. Kłopot w tym, że nie bardzo umie. Na szczęście ma wspaniałą przyjaciółkę (nomen omen też nie radzącą sobie z mężem i łączącym ich uczuciem) i kochające Ją wujostwo. To właśnie łączący Alinę z Wujem związek mnie urzekł i zafascynował.Wuj Stach i ciotka Alina są bezdzietnym małżeństwem. Od dzieciństwa Alina w niełatwych chwilach własnego życia biegnie do Wujka i tam w jego ramionach wypłakuje się i szuka sił do dalszego życia. Ma tam własny azyl w postaci domku na drzewie i wspaniałą ciepłą atmosferę, której stanowczo brakuje w jej rodzinnym domu. Wuj miłuje ją całym swoim sercem i wspiera w każdej chwili. Bezwarunkowo lecz niezwykle mądrze. Każdy zakręt w życiu Aliny jest szczegółowo omawiany z wujem. Każda radość z nim dzielona. Kiedy więc wuj umiera ciężko Alinie się z tym pogodzić. Nie ulega wątpliwości że nawet po śmierci wuj postanowił mieć wpływ na jej życie. Zapisuje jej w spadku coś, co na zawsze odbije się piętnem w duszy Aliny...I to właściwie wszystko, co w książce pdf jest warte polecenia. Pozostałe wątki związane z odrzuceniem Aliny przez rodzinę, konfliktem z siostrą i jej stosunkami damsko - męskimi nie są zbyt udane. To tak, jakbym czytała słodko - gorzką bajeczkę, w której wszystko jest przewidywalne i nie ma co oczekiwać na jakiś zwrot w sytuacji. Książkę zalecam tym, którzy lubią przez opowieść przemknąć. Tu można przemknąć bez większego zaangażowania. Tylko ten Wuj i ten wątek... zwróćcie uwagę, proszę.
Uwielbiam książki tej autorki. Zawsze poruszy we mnie coś, z czego nie zdawałam sobie sprawy.O czym jest ta książka? Dosłownie o wszystkim. Lecz w przypadku tej pani to mi się podoba.Bohaterką jest Alina- młoda kobieta, która w życiu przeżyła dużo i teraz wraz z koleżanką Moniką oddaje się pracy w gabinecie psychologicznym. Sama czasami śmieje się, że fajna z niej pani psycholog, która nie może poradzić sobie z życiem, rozliczyć z przeszłością.Powyżej wspomniałam, że w książce pdf panuje misz-masz tematowy. Jest o miłością, przyjaźni, pracy i pieniądzach.\Nie jest również zbyt nachalna .A co spotkało Alinę jej narzeczony zdradził z siostrą bohaterki, tchórz i zrobił z niej pośmiewisko. Teraz Alina nie ma ochoty na kontakty nie tylko z siostrą, lecz również z rodzicami. Uświadamia sobie, że zawsze była "tą gorszą", a rodzice jej nie doceniali.Co w jej życiu zmieni śmierć ukochanego wuja i nieoczekiwany spadek? A bardzo dużo. Zrozumie, że "tam gdzieś w niebie" czuwa wuj i dba by jej było dobrze.Bardzo podobał mi się wątek sensacyjny i praca w drukarni wuja. Za to kłopoty Moniki wydają mi się wyolbrzymione, choć dużo dziewczyn przeżywa to co ona. Ja osobiście postąpiłabym inaczej.Za to okładka urzekła mnie. Te kolory, to zdjęcie...Polecam! Naprawdę warto przeczytać tę książkę.
Za jakie grzechy? To następna na polskim rynku książka ebook o poszukiwaniu miłości, a jednocześnie upartym jej odrzucaniu, nieudanych próbach znalezienia szczęścia. To także książka ebook o wewnętrznych przemianach bohaterki, próbie pogodzenia się z przeszłością. Choć fabuła nie emanuje szczęściem, opowieść czyta się wyjątkowo przyjemnie.
Polubiłam tą książkę i jej bohaterkę na tyle, że kiedy już skończyłam lekturę było mi jakoś łyso.. a takie odczucia z mojej strony to już jest dla książki prawdziwy komplement :-) Karpińska ma zmysł interesującego pisania, tak, że od razu "wchodzimy" w całą akcję i zapominamy o Bożym świecie :-)
Aldona jest taką typową kobietką, zrobioną, z makijażem. Alina nie jest taka czym tłumaczy własne niepowodzenie z Miłoszem. Z toku jednak akcji wynika, że Miłosz nie tyle prawdopodobnie uległ sex appealowi Aldony, lecz jej dominującemu charakterowi. Ponieważ on jest podobny w sumie do ojca sióstr, który jest typowym pantoflarzem. Zresztą mężczyżni w tej powieści to głównie niezwykle nieciekawe typy. Choć muszę przyznać, że opisani zostali z pewną pobłażliwością.
Znalazło się miejsce w tej powieści i na małe, prywatne śledztwo prowadzone przez ambitną Alinę i pewnego siebie, doświadczonego Tomasza. Jednak to Alina koniec końców okazuje się w tej dyscyplinie lepsza. Z pozoru sprawia wrażenie jakby ponad niczym nie panowała, lub sobie lekceważyła, a ona jednak jest w stanie do końca przeprowadzić „śledztwo”. Poza tym jej wspomnienia pogłębiają jej obraz jako dziewczyny i człowieka. Rozumiemy co ją ukształtowało i sprawiło, że jest tym kim jest.
Udała się Annie Karpińskiej ta książka. Mnie do końca trzymało napięcie o co chodzi z tą firmą, podziałem, później z tą akcją z fakturami i dziwnie zachowującym się Tomaszem. Spodobała mi się postawa ojca głównej postaci. W końcu mężczyzna wyszedł spod klosza i zachował się jak niezależny człowiek, mający poczucie elementarnej przyzwoitości. To mi się spodobało, że autorka umiała pokazać także takiego faceta. W sumie zgaszonego przez żonę, lecz jednak mającego ludzki odruch.
Nigdy nie jest w życiu tak, że jest tylko źle. „Za jakie grzechy?” prezentuje sytuację przełomu, w której kłopoty się piętrzą, końca ich nie widać, pomocy z zewnątrz żadnej. Alina jest jednak dzielną 29-latką. Takie dziewczyny chce się spotykać w życiu, chce się o nich czytać. Takie dziewczyny już w Polsce są i ta opowieść jest właśnie o nich. Potrafią łączyć dużo aktywności, nie poddają się ciężkim doświadczeniom z przeszłości. Są zahartowane. Z takimi dziewczynami od razu można poczuć autentyczną więź. Bardzo fajna, bardzo ciekawie opowiedziana historia o współczesnej Polce, która od ideału Matki Polki jest bardzo odległa. Całe szczęście moim zdaniem. To jest opowieść o współczesnych kobietach, o naszych problemach i rozterkach. Ja się bardzo dynamicznie zżyłam z Aliną, rozumiałam jej emocje i zachowanie. Na jej miejscu pewnie zrobiłabym bardzo podobnie. To znaczna przyjemność czytać opowieść z bohaterką, którą niemalże w całości się akceptuje i której się jakoś tam kibicuje.
Aldona siostra Aliny no to nie jest kobieta marzeń prawdopodobnie dla żadnego faceta. Czytałem tę opowieść i sobie myślałem na ile ona będzie stereotypowo omawiać facetów. Nie rozczarowałem się jednak. W tej powieści dostaje się obydwu płciom. Przecież Aldona, jako wierna kopia własnej matki, to uosobienie wszystkich lęków mężczyzn. Ponieważ kto chciałby mieć za małżonkę osobę, która wymaga postawy wiernopoddańczej. Spoglądając globalnie na mężczyzn z tej powieści ciśnie się jeden wniosek. Nie wszystko złoto, co się świeci.
Męski Piotr, Pan Perfekcyjny, Pan z Bajki.... aż już miałam nadzieję, no lecz przeczuwałam, że to się musi tak zakończyć. Z tej książki to właśnie ta postać męska jakoś zapadła mi głęboko w pamięć. Być może dlatego, że my dziewczyny już takie jesteśmy, że nam się marzą tacy idealni panowie. Przeczuwamy jednak, że to nie może być prawda. Warto podkreślić ironię tego motywu, przecież powód z jakiego przychodzi on do gabinetu.... Anna Karpińska zdaje się trochę prezentuje słabość dziewczyn do samooszukiwania się.
Z polotem i lekkością jest napisana ta powieść. Anna Karpińska na nic się nie sili. Pisze prawdopodobnie dla przyjemności, ponieważ w jej książce pdf czuć radość z powoływania do życia takiego a nie innego świata. Jej bohaterka jest prężną, samodzielną kobietą, która pomimo życiowych przeciwności nie poddaje się. Walczy o swoje. Trzeba przyznać, że jest ona idealnym przykładem współczesnych trzydziestolatek. Są to dziewczyny takie jak Alina. Mające na koncie już zawody życiowe i miłosne, umiejące sobie radzić życiowo i mające mniej albo bardziej harmonijne życie rodzinne. Alina to do pewnego stopnia klasyczna współczesna trzydziestolatka (no prawie, ponieważ dokładnie ma 28 lat). Myślę, że jej rówieśniczki spokojnie będą mogły odnaleźć w niej siebie. Ta kobieta daje się lubić. Nie jest to przykład osóbki słodziutkiej, lecz nie jest również jakąś heterą. Można jej jednocześnie współczuć i się z nią identyfikować, gdy mężnie daje sobie radę z ogarnięciu drukarni, przepychankach z Tomaszem, czy wspieraniem koledzy w małżeńskich problemach.
Gorąco polecam, ponieważ czyta się dobrze. „Za jakie grzechy?” - tytułowe zapytanie może sugerować opowieść smutną, depresyjną o bohaterze/bohaterce która ugina się pod ciężarem życiowych doświadczeń. Nie jest to prawdą. Owszem nasza bohaterka Alinka ma na koncie kilka mocnych doświadczeń, lecz nie jest to opowieść o dziewczynie niosącej krzyż. Wręcz przeciwnie. Jest to opowieść o dziewczynie młodej, atrakcyjnej, ambitnej, odważnej i przede wszystkim nie dającej sprowadzić się do roli głupiej kobietki.
„Niekiedy los pozwala poznać samą siebie i odnaleźć szczęście.... „ Takie zdanie widnieje na okładce książki i myślę, że precyzyjnie utrafia ono w sens, sedno tej powieści. I to zarówno na poziomie fabuły, jak i jej znaczeń. Główna bohaterka naprawdę ma dużo ciężkich doświadczeń życiowych za sobą. Pomimo tego nie traci ducha walki, nie poddaje się, stara się sama ułożyć własne życie zawodowe i osobiste. No to drugiej nieco gorzej jej się udaje ułożyć. Dzięki świeżym wyzwaniom rzeczywiście będzie miała okazję lepiej poznać własną naturę. A czy na końcu będzie happy end to się przekonajcie sami.
Od razu przejdę do konkretów - zaczytywałam się w książce, nie mogłam się oderwać nawet w autobusie, w którym to nie znoszę czytać ze względu na wszędobylski hałas. To nie jest odkrywcza historia, powiedziałabym - nic nowego w literackim świecie, tak nieźle znanym czytelnikom, lecz jednak. Życie Aliny to nie bajka, ponieważ nie dość, że rodzice od zawsze traktowali ją jak gorszą od Aldony, to jeszcze okazuje się, że narzeczony też przeszedł na stronę siostry. I to w jaki sposób ! Niejedna by się załamała po czymś takim... Lecz bohaterka znalazła w sobie siłę, by od świeża pokierować swoim życiem. W końcu mężczyżni to nie wszystko. Porzucenie przed ołtarzem to nie jedyna dramat w życiu Aliny, lecz o tym musicie już sami doczytać ...Całym sercem znienawidziłam tego gnojka Miłosza, tak samo zresztą jak "ukochaną córeczkę mamusi" Aldonę i ich matkę właśnie. Niesprawiedliwość zachowania bliskich aż biła po oczach, niezmiernie mnie irytując. Za stworzenie tak barwnych postaci plus dla Aktorki - bohaterowie nie są rozmemłani, nie zmieniają się w toku, są tak bardzo ludzcy, że... aż wkurzający. Co mówiłam już wcześniej. Za jakie grzechy ? ma ten własny klimat, którego nie potrafię określić; to nie tylko perypetie dziewczyny z trzydziestką na karku, to także książka ebook pełna wzruszeń, ciepła, miłości bliskich i marzeń, które nic nas nie kosztują, a ich realizacja może tylko nas uszczęśliwić. Ponieważ warto być szczęśliwym, prawda ?
Fabuła ukazuje wydarzenia teraźniejsze na przemian z retrospekcją. Dzięki temu mamy dokładniejszy wzgląd w życie Aliny od momentu przebiegu niedoszłej ceremonii zaślubin aż po dalsze aspekty jej życia: obrona pracy magisterskiej, załapanie się na drugi fakultet, odnalezienie pracy, swój biznes, nowe znajomości, podróże, choroba, śmierć krewnych, przejęcie spadku etc. Wszystkie te perypetie i tragiczne przeżycia zgrabnie przeplatają się ze sobą tworząc mocny fundament dla aktualnej historii, w której także nie brak atrakcji. Mamy tajemniczego pacjenta uciekającego sprzed ołtarza a także pewne finansowe machlojki prowadzące drukarnię w niebotyczny stan zadłużenia. W obydwu przypadkach czekają nas nie lada niespodzianki. Jakie? Tego musicie dowiedzieć się sami.