Średnia Ocena:
Z kilofem na kariatydę
Warszawa to niełatwa miłość, ponieważ połączona z poczuciem zdrady. Kocham tę dzisiejszą, lecz wolałbym być z tamtą, która odeszła, tym bardziej że odeszła niechciana, nieodwracalnie odepchnięta rękami najbliższych, skazana przez nich nawet na zapomnienie. Miała już nigdy nie istnieć. Gdyby jej tak brutalnie nie unicestwiono, byłaby z nami do dzisiaj, nawet jeśli tylko z cieniem dawnej urody. Fatalna dla miasta decyzja o wywołaniu powstania i wyburzenie w trakcie powojennej odbudowy tego, co zostało z naszej stolicy po kataklizmie wojny, sprawiło, że coraz głębiej tęsknimy za tym, czego nie będziemy mogli już nigdy zobaczyć, dotknąć, poczuć, usłyszeć.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Z kilofem na kariatydę |
Autor: | Bojarski Artur |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Książka i Wiedza |
Rok wydania: | 2013 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Z kilofem na kariatydę PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!