To twoja książka?

Recenzje

• Anonim

  2018-03-20

  Niestety forma w jakiej napisana jest książka ebook zdecydowanie mi nie odpowiada. Dla mnie jest zbyt ciężkie pióro autora. Przebrnęłam 50 stron i więcej nie dam rady......

• Anonim

  2018-03-20

  Niestety nie przebrnęłam przez tą pozycje.... z ledwością przeczytałam 50 stron. Jest napisana w sposób dla mnie nudzący, męczący....

• Dorotaaa

  2018-03-20

  Dla mnie książka ebook nie była ciekawa. Z ledwością ją skończyłam,nudziła mnie momentami bardzo. Poza tym miałam wrażenie,że cały czas czytam o tym samym. Moim zdaniem nie jest to opowieść godna polecenia.

• daireis

  2018-03-20

  Miłość, a w tle angielska urokliwa prowincja, to wyjątkowa, cudownie opowiedziana historia. Z ciekawością wyruszyłam w tę barwną podróż w przeszłość, Z dala od zgiełku było dla mnie interesującą alternatywą od powieści traktujących o współczesnych czasach. Podziwiam Thomasa Hardy'ego za styl, za jasność przekazu i interesujące ukazanie emocji, jak też damsko-męskiej gry uczuciowej. Jeśli o mnie chodzi, to bardzo mi się to podobało i stanowiło prawdopodobnie największą atrakcję tejże powieści. Twórca nieźle oddał świat ówczesnych konwenansów towarzyskich a także obyczajowych, jakie miały miejsce w XIX wieku w Anglii.

• Anonim

  2018-03-20

  Piękna opowieść o życiu prowincji XIX-wiecznej Anglii i o tym, że Ona jest jedna, a ich jest trzech. A wśród tych trzech, jest ten Jeden, lecz po czym Ona ma Go rozpoznać? Betsaba jest silną kobietą, jej niezależność w prowadzeniu gospodarstwa zmarłego wuja, z jednej strony budzi niezrozumienie i drwiące uśmiechy, z której - fascynuje i przyciąga. Gabriel Oak - zarządca jej farmy, sierżant Troy, który nie stroni od uciech i zabaw a także Boldwood - właściciel sąsiadującego gospodarstwa - każdy z nich ma co innego do zaoferowania i przy każdym z nich jakaś jej element czuła się na swoim miejscu. Życie jednak lubi przeszkadzać. Zapytacie, jak bardzo? Tak bardzo, że Betsaba oddała rękę jednemu z w/w, drugiemu pozwoliła o siebie dbać, a trzeciemu - pozwoliła mieć nadzieję. Który z nich okazał się być tym Jedynym? Ten, który był z dala od zgiełku...

• Poddasze Literata

  2018-03-20

  Betsaba Everdene ma wszystko, czego potrzeba pannie na wydaniu: urodę, wdzięk, a nawet majątek odziedziczony niedawno po wuju. Niewątpliwe plusy kobiety nie pozostają bez odzewu wśród mężczyzn, którzy w pannie Everdene dostrzegają nie tylko kobiece piękno, ale także pracowitość i zapał do opieki ponad gospodarstwem. Nie mija dużo czasu, kiedy Betsaba otrzymuje pierwszą propozycję małżeństwa. Farmer Oak zostaje jednak odprawiony z kwitkiem. Dni mijają, a na horyzoncie pojawiają się kolejni kawalerzy, którzy w Betsabie widzą własną przyszłość.,,Milczenie miewa czasem niezwykłą moc ujawniania się jako niewidzialna koncentracja uczuć w oderwaniu od ciała i wówczas bywa wymowne nad wszelkie słowa. Tak samo zdarza się, iż powiedzieć mało znaczy więcej, niż powiedzieć dużo”.W wyniku nieszczęśliwego zrządzenia losu Gabriel Oak traci własne gospodarstwo i z dochodowego farmera zmienia się w ubogiego pasterza. Przypadek sprawia, że trafia do odziedziczonego przez pannę Everdene gospodarstwa, w którym ma sprawować opiekę ponad zwierzętami i pomagać przy żniwach. Liche położenie Oaka sprawia, że od tej pory nie ma już prawa ubiegać się o rękę właścicielki ziemskiej. Jedyne, co mu pozostaje to przyglądać się, jak życie Betsaby zmienia się w krętą ścieżkę pełną wątpliwości i niezdecydowania. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jakie namiętności pokierują panną Everdyne przy wyborze męża: czy będzie to rozwaga i uprzejmość w stosunku do bogatego pana Boldwooda, czy może nieokiełznana czułość do od niedawna obecnego w okolicy sierżanta Troya?,,W ludziach tak silnie tkwi przekonanie o wszelkich możliwościach, że wierzą, iż to, co się raz zdarzyło, może się jeszcze powtórzyć”.,,Z dala od zgiełku" to cudowna opowieść traktująca o ludzkich pożądliwościach, o błędach i cierpieniu. Thomas Hardy przedstawił w książce pdf wyjątkowe studium wyniosłej kobiety, której uczuciowość jest zagadką dla niej samej. W powieści nie zabrakło przygnębiających momentów, w których droga wybrana przez bohaterkę widnieje czytelnikowi jako źródło następujących po sobie przykrych konsekwencji. Styl Hardy’ego można porównać do pióra Jane Austen, choć niektóre momenty biesiadnych rozpraw przypominają estetyką dzieła Cormaca McCarthy’ego.

• barwinka

  2018-03-20

  Licząc na piękną historię miłosną zabrałam się za lekturę książki. Pierwsze strony były trudne ze względu na mowa a także formę narracji, tak inny od współczesnych książek. Po pierwszych trudnościach, kiedy historia mnie wciągnęła, a dzieje bohaterów nieustanny mi się bliskie, zaczęłam zauważać pewne podobieństwa do twórczości Jane Austen, i tym razem po głowie chodziło mi "Duma i uprzedzenie". W jakiś sposób utożsamiałam Betsabę z panną Bennet, a jej wybory, wahania jak też podejmowanie decyzje, wielokrotnie mnie drażniły. Zastanawiałam się, czy klasyka może posiadać szczęśliwe zakończenie, jakie współcześnie znamy. Twórca zaskoczył mnie tą historią. Ciesze się, ze zdecydowałam się na lekturę tej książki, gdyż pozwoliła mi odkryć urok angielskiej XIX-wiecznej wsi. Hardy posiadł wspaniałe pióro, które bardzo plastycznie oddaje miejsce a także atmosferę wioski, gdzie odbywa się akcja. Choć bardzo kluczowe są uczucia miedzy poszczególnymi bohaterami, to jednak równie istotnym fragmentem jest Weatherbury, które wydało mi się miejscem bardzo sielskim. Zdarzała się tam śmierć, znój ciężkiej pracy, nieporozumienia, pożary i ulewy, wszystko to jednak blakło w porównaniu z wspaniałą przyrodą, ludźmi, którzy niewiele zmienili się mentalne przez lata, przyjaźnią, miłością, życiem. Twórca pozwolił mi wyobrazić sobie to miejsce i społeczeństwo, dwór, kościół, cmentarz, zabudowania gospodarcze, gospodę i wszystkie inne budynki jak też cuda natury. Weatherbury nie mogłoby się też obyć bez mieszkańców wsi, ludzi którzy pracują w majątku Betsaby, a wielu ich pojawia się na kartach powieści, jednak każda postać posiada indywidualne cechy, które nie pozwalają o sobie zapomnieć. Twórca nadaje im liczne przywary i zalety, omawia ich wygląd i charakter, a potem wielokrotnie korzysta z ich osobowości przy licznych okazjach, nie pozwalając stać się bezbarwną masą w tle.Sama historia miłosna jest bardzo skomplikowana, bulwersująca, a jednocześnie piękna. Na początku można podejrzewać, że głównym bohaterem jest Oak, potem jednak oś zdarzeń przenosi się na Betsabę i ona staje się epicentrum wszystkich problemów. Dziewczyna jest młoda, niedoświadczona w kontaktach z mężczyznami, nie ma też nikogo bliskiego, kto mógłby jej pomóc dokonać właściwego wyboru. Każdy z mężczyzn, którzy starają się o jej rękę, ma inny charakter. Oak to spokojny, sumienny pasterz, który ceni pracę i w cichości wspiera Betsabę. Właściciel ziemski Boldwood to mężczyzna, którego uczucia nie mają stanu pośredniego, lub jest obojętny lub miłuje ponad życie, nie potrafi on też zachować umiaru w ich wyrażaniu. Żołnierz Troy to prawdziwy flirciarz, który robi wszystko, aby mu było w życiu dobrze. Czułe słówka i cudowne uśmiechy działają na dziewczyny do dnia dzisiejszego i niejedną sprowadziły na manowce, co prezentuje historia Betsaby. Twórca nie pozwolił dziewczynie na spokojne życie, spowodował, że choć początkowo historia toczy się monotonnie to późniejsze wydarzenia wywołują w czytelniku dużo emocji i wielokrotnie zaskakują. Thomas Hardy w własnej książce pdf nakreślił postać dziewczyny pracującej, samodzielnej, dbającej o swoje interesy, współczesnej feministki. Betsaba mimo braku pomocy bliskiej rodziny pokazuje, że dziewczyna jest samowystarczalna, nie potrzebuje pomocy i może żyć bez podpierania się na męskim ramieniu. Bohaterka nie jest jednak ideałem, nie raz prezentuje własne gorsze oblicze, które może zniszczyć iskierkę sympatii, którą wcześniej zdobyła. "Z dala od zgiełku" to idealna historia, która porusza tak dużo zagadnień życiowych, że niemożliwością jest o nich wszystkich napisać. Twórca pokazał, że jako facet potrafi pisać cudownie o miłości, przedstawiać ludzkie charaktery, stwarzać życiowe sytuacje, które wymuszają w nas nie raz refleksję, i co najważniejsze, własną historią wywołuje całą gamę emocji podczas lektury. Moje odkrycie tego pisarza zdarzyło się przypadkiem, teraz jednak wiem, że chcę poznać inne jego książki, żeby odkryć historie, które na pewno sprawią mi równie dużo radości.

• Agnieszka Watkowska-Dorsz/www.figlarneczytanie.pl

  2018-03-20

  "Z dala od zgiełku", to powieść, która od razu zwróciła moją uwagę. Opowieść autorstwa brytyjskiego pisarza i poety Thomasa Hardy'ego zaliczona do klasyki musiała zagościć w moim domu.Klasykę kocham. Angielską tym bardziej. Cieszy mnie fakt, że klasyka wraca do łask. Wydawnictwa wznawiają wydawanie dzieł literackich, a duże wytwórnie filmowe nagrywają filmy na bazie owych dzieł."Z dala od zgiełku" zostało wydane przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia. Okładka piękna, klimatyczna. A na niej dwójka z czwórki głównych bohaterów.A są nimi... Młoda, energiczna , dumna właścicielka farmy (farma odziedziczona po wuju) Betsaba Everdene. Betsaba jest dziewczyną bardzo silną, niezamężną , stroniącą od miłości. Zanim Betsaba Everdene odziedziczy a także obejmie władztwo we farmie przebywa u ciotki, gdzie poznaje właściciele sąsiedniej farmy.Jest nim Gabriel Oak. Facet wolny, czekający na miłość. Dobroduszny, szczery, człowiek o gołębim sercu. Betsaba od razu przyciąga jego uwagę. Gabriel choć nie ma zbyt wielu okazji, by poznać młodą dziewczynę, to otwiera przed nią własne serce.Bohaterka mimowolnie rozbudza w nim ckliwość a także poczucie odpowiedzialności za jej los. Gabriel się oświadcza. NIestety jego zaloty zostają odrzucone...Betsaba wyjeżdża, a złośliwy los sprawia, że Gabriela owce spadają z klifu i tym samym skazują go na bankructwo a także tułaczkę w poszukiwaniu pracy. Znowu ścieżki Gabriela i Betsaby się krzyżują...Gabriel nie jest jedynym mężczyzną, który uległ czarowi tej wielbiciel fatale. Drugim facetem jest właściciel ziemski William Boldwood. Farmer jest bardzo zamożny, szanowany wśród innych właścicieli ziemskich , a warto wspomnieć, że Betsaba jest jedyną kobietą, która zarządza własnymi ziemiami bez pomocy tzw. ekonoma.Boldwood jest samotnikiem, trochę sztywnym a także małomównym. Nieczuły na wdzięki kobiet, gdyż plotki donoszą jakoby w młodości jedna panna złamała mu serce. Dopiero walentynka od głównej bohaterki rozbudza w nim namiętność i chęć, by posiąść serce Betsaby. Postanawia się jej oświadczyć...Jeśli myślicie, że Betsaba Everdene będzie wybierać pomiędzy tymi dwoma facetami to jesteście w błędzie. Na horyzoncie, nagle, z zaskoczenia pojawia się trzeci zalotnik. Jest nim młodziutki, bardzo urodziwy, Frank Troy.Frank Troy, to sierżant królewskich dragonów. Frank bynajmniej nie posiada cnót, które można by przypisać Gabrielowi Oak czy Williamowi Boldwood'owi. O nie. Frank Troy to hazardzista, hulaka i łamacz dziewczęcych serc. Jak na młodego, porywistego żołnierza przystało bijatyki i walki z innymi facetami nie są mu obce.Jeden z tych facetów skruszy lód , który okala serce Betsaby i sprawi, że zacznie się ona kierować młodzieńczym, miłosnym szaleństwem. Młoda dama będzie tak się zachowywać, jak setki dziewcząt, którymi do tej pory gardziła. Nieokiełznana namiętność przyczyni się do szeregu wydarzeń, które przyniosą ból, łzy a także śmierć...Thomas Hardy był przedstawicielem nurtu naturalistycznego, co widać idealnie w "Z dala od zgiełku". Bohaterowie tej powieści muszą się zmierzyć z swoją cielesnością, pasjami, namiętnościami, uzależnieniami.Betsaba, Gabriel, William i Troy są przestawienie jako bohaterowie fatalni, z szeregiem plusów ,ale i wad. W tej pozycji w zachwyt wprawiły mnie liczne poetyckie opisy przyrody, mieszkańców prowincji dziewiętnastowiecznej Anglii, lecz i pozycji kobiet. Fabuła "Z dala od zgiełku" jest przesycona fatalizmem, lecz i cudownymi wyznaniami miłości, uwielbienia a także obietnicami dozgonnego bezpieczeństwa.Spotkałam się z zarzutami, że pisarz zastosował archaiczny język. Sądzę ten zarzut za bezpodstawny, gdyż czytelnik musi pamiętać, że opowieść "Z dala od zgiełku" została napisana w 1874 roku, czyli styl jest adekwatny do czasów, w których toczy się akcja."Z dala od zgiełku" to opowiadanie o cudownie ludzkiej duszy, lecz i o czystym źle, Jest to także opowiadanie o wszechobecnej miłości, tęsknocie a także poświęceniu, które zostaje wymuszone, gdyż sytuacja tego wymaga. To także historia o sile kobiecości i potyczce o przetrwanie w zatwardziałym świecie męskiego biznesu."Z dala od zgiełku" to pozycja, która wzrusza, budzi szereg emocji, które czytelnik zaczyna czuć do bohaterów. Mnie się ta opowieść bardzo podobała i szczerze wam polecam.Napomknę, że na podstawie książki nakręcono film. Jednakże film to tylko szczątki książki i różni się od niej, dlatego warto przeczytać pierwowzór ekranizacji.

• Joanna Rysiewicz

  2018-03-20

  Przeczytałam ją jednym tchem; będą same wyrazy uwielbienia, uprzedzam! Kto nie zachwyca się tak jak ja klasykami, prowincjami XIX - wiecznej Anglii, klimatem owej epoki, jej zasadami moralnymi, jedyną w swoim rodzaju etyką, może dalej nie czytać. Ta publikacja jest prawdziwą perełką w mojej domowej książkowej kolekcji!"(...) zdarza się jednak, że dziewczyna świadoma swej wyższości może się podobać, gdy da do zrozumienia zajętemu nią mężczyźnie, że może ją zdobyć". 22 - letnia Betsaba Everdene dziedziczy po zmarłym wuju farmę. Postanawia zająć się wszelkimi sprawami sama; co powoduje ogrom zdziwienia w mieszkańcach wsi. Nie wierzą, że atrakcyjna, niezależna, młoda dziewczyna będzie w stanie poprowadzić całe gospodarstwo i odpowiednio nim zarządzać. Nie wierzą również, że tak odpędzająca się od wszelkich myśli damsko - męskich dziewczyna długo pozostanie sama. Jej uroda, wdzięk, czar, a także pewność siebie przyciągają kolejnych wielbicieli."Mężczyzna nie bywa nigdy bardziej łatwowierny niż wtedy, gdy słyszy pochlebną opinię o urodzie kobiety, której jest na pół lub całkowicie zakochany". O względy upartej właścicielki ziem stara się uporczywie trzech mężczyzn: poczciwy pasterz Gabriel Oak, zapalczywy farmer William Boldwood a także męski sierżant Franciszek Troy. Cała trójka pragnie zdobyć serce walecznej Betsaby; każdy z nich ma na to swoje, różnorakie od innych sposoby. Jakie, nie będę zdradzać, lecz nie powiem, byłam pewna podziwu i zaangażowania jakie panowie wkładali w zwrócenie na siebie uwagi młodej kobiety. Oak to poczciwina jakich mało, uczciwy do bólu, sprawiedliwy, jednak niegrzeszący urodą, co nie przydaje mu szans. Boldwood, to co by nie mówić, stary (41 - letni!) pryk, któremu starczy jedna żałosna zachęta ze strony Betsaby, by zakochać się w niej jak szaleniec (co nie jest takie bezpodstawne) i uwodzić ją, nęcić, nachodzić do bólu. Dawno nie spotkałam się z bohaterem tak nachalnym i natarczywym! A Troy... No cóż... Sierżant Troy to po prostu szuja. Tak, szuja. Pod maską przystojności skrywa się kawał drania. I jak myślicie, którego z nich wybrała nasza Betsaba?Na pewno nie zgadniecie. Tak jak ja. Ja również myślałam, że to będzie historia przewidywalna jak pory roku. Nic bardziej mylnego! Cała książka ebook jest tak nieoczywista, tak sprzeczna z moim wyobrażeniem; z zapartym tchem chłonęłam każdy rozdział. Mimo, że twórca ciągnie leniwie każdy wątek, to nie można mu ująć igrania z emocjami Czytelnika! Coś wspaniałego. "Najczęściej jednak postanawiamy unikać złego dopiero wtedy, gdy zło poczyniło już takie postępy, że niemożliwością jest go uniknąć".Tyle urozmaiceń, w postaci głównych, lecz i pobocznych bohaterów, krajobrazów angielskiej wsi, tak bardzo różnorakie wybory, pomyłki losu, który bawi się nami jak marionetkami w własnej dziwacznej grze. Twórca wprowadza nas w własny świat naturalizmu, fotograficznej dokładności, prawdziwych emocji, wzruszeń, wchodzenia w "głowy postaci". Uwielbiam taki klimat! Tak jak zawsze wspominam, że chciałabym żyć w tamtych czasach, które są dla mnie czymś niesamowicie wspaniałym, tak bardzo zalecam tę książkę. A sama zaraz biegnę oglądać ekranizację! Nie ma co, ta książka ebook jest doskonała nie tylko dla ludzi, którzy tak jak ja lubują w etyce XIX wieku, lecz dla każdej kobiety, mężczyzny, którzy chcą przeżyć cudowną przygodę z bohaterami, którzy nakreśleni zostali nadzwyczaj wyraźnie. Dobro to dobro, zło to zło. Czarne to czarne, białe to białe. Nigdy szare. I taka jest ta publikacja. Po prostu: WYRAZISTA.

• chabrowacczytelniczka

  2018-03-20

  Wieś. Dla mnie ukochane i spokojne miejsce na Ziemi. Dla innych pola, nieprzyjemny aromat i wrażenie, że nie mogą spędzić tam nawet chwili. Thomas Hardy przenosi nas w realia dziewiętnastowiecznej wsi w Anglii. Opowieść ta powstała w 1874 roku. W lipcu 2015 pojawiła się jej świeższa ekranizacja, a więc została wydana w pięknej filmowej okładce. Opowieść traktuje o młodej Betsebie Everdene, która po zmarłym wuju dziedziczy farmę. Postanawia sama się wszystkim zajmować. Jest piękna, niezależna. Wielu chciałoby taką żonę. Dlatego o jej rękę zabiega trzech mężczyzn. Pasterz Gabriel Oak, farmer Wiliam Boldwood i żołnierz Franciszek Troy.Pierwszy i najistotniejszy plus, to co mnie najbardziej zdziwiło. Książka ebook powstała już ładnych parę lat temu, a mowa jest dla nas lekki, zrozumiały, nie trąci myszką. W ogóle nie widać tej znacznej różnicy czasowej. Widzę, że tłumaczenie na mowa polski również nie jest współczesne, a jednak tak wspaniałe i nowoczesne. Chylę czoła.Co do powieści to dawno nie czytałam tak pięknej, sielankowej, a jednocześnie klimatycznej i wstrząsającej opowieści. Któż by nie chciał przenieść się do tych czasów. Mnóstwo tutaj cudownych opisów przyrody, które idealnie rozpalają wyobraźnię i pokazują nam wspaniałości wsi. Emocje, namiętności, niespełnione miłości i smutek aż kipią ze stron. Zostały one opisywane z kunsztem i smakiem.Ta książka ebook to taka wyjątkowo prawidłowa klasyka, po którą każdy wielbiciel gatunku powinien sięgnąć. Przeniesie was w inny świat, gdzie konwenanse i dobre imię były cenione nade wszystko. Polubiłam pasterza Gabriela Oak'a. Prawdopodobnie jeszcze nie spotkałam tak dobrego i bezinteresownego bohatera w literaturze. Betseba to kokietka. Czasami sytuacje wymykały jej się spod kontroli. W ogóle każdemu z bohaterów została tu poświęcona dłuższa chwila. Dokładnie poznałam ich historię i psychikę, nie spotkałam książki z tego okresu gdzie zostałaby użyta taka precyzja. Książka ebook należy już do kanonu literatury. Trzeba ją przeczytać, to cudowna opowiadanie o miłości. Szkoda, że jeszcze niedoceniona w Polsce. Na miarę Austen.

• Gizela Wodlicka

  2018-03-20

  Filmu nie oglądałam, lecz książka ebook mnie urzekła, przede wszystkim wyjątkowym klimatem. Wciągają mnie takie powieści, nastrojowe, których akcja osadzona jest w ślicznej scenerii, spisane barwnym i fascynującym językiem. W książce pdf Z dala od zgiełku wszystko to znalazłam, i do tego niezwykły styl.

• Books&Culture

  2018-03-20

  Prowincja dziewiętnastowiecznej Anglii. Betsaba Everdene dziedziczy po wuju farmę. Postanawia sama zająć się gospodarstwem, nie czekając na księcia z bajki. Jej uroda a także niezależność działają jednak na facetów jak magnes. O względy kobiety zabiega trzech dżentelmenów, każdy o silnej osobowości. Jest wśród nich Gabriel Oak – poczciwy farmer, właściciel ziemski William Boldwood a także Franciszek Troy – sierżant królewskich dragonów, podrywacz i hulaka. Nieoczywiste wybory, sercowe rozterki a także pomyłki losu – życie niesie dużo niespodzianek, lecz Betsaba zrobi wszystko, aby się odnaleźć w świecie rządzonym przez mężczyzn.* * * *O niektórych ebookach dowiadujemy się dopiero wtedy, gdy ktoś zechce je zekranizować. Tak właśnie było w moim przypadku. "Z dala od zgiełku" nie mówiło mi nic. Jednak ciekawość wzięła górę i postanowiłam sprawdzić tego klasyka, przed obejrzeniem go na wielkim ekranie.Thomas Hardy był zapewne dzielnym człowiekiem, o ile można to tak nazwać. A to dlaczego?Otóż XIX wieczna Anglia (a zatem czasy dla autora współczesne), zupełnie inne kanony społeczne w porównaniu z obecnymi czasami. I Hardy postanawia napisać książkę, która nam może wydawać się teraz normalna, ponieważ romanse czy również nieślubne dzieci, to w obecnej literaturze chleb powszedni. Jednak wówczas były to tematy zakazane. Mimo to, twórca się nie zraża i tworzy opowieść o wyjątkowo zawiłych perypetiach sercowych, a także o podejmowaniu wyborów, które jak powszechnie wiadomo, mogą przemienić wszystko. "Najczęściej postanawiamy unikać złego dopiero wtedy, gdy zło poczyniło już takie postępy, że niemożliwością jest go uniknąć."Zostajemy wprowadzeni w wolną, nieśpieszną akcję, przeplataną opisami przyrody, krajobrazów. Całość ubrana w barwny i kwiecisty język. Wszystko byłoby pięknie, jednak już od pierwszych stron miałam wrażenie, że książka ebook jest zdecydowanie nie dla mnie (co utrzymało się do ostatniej karty). Jestem fanką szybszej i wciągającej akcji, gdzie opisy miejsc są tak doskonale wplecione, że nawet ich nie widać, a jednak wiemy, gdzie rozgrywa się akcja i jaka jest jej sceneria. W przypadku tej książki było to po prostu nużące.Uwagę przykuwają bohaterowie. Ich sylwetki zostały dość ciekawie wykreowane. Złożoność ich natury, charakteru sprawiło, że byłam interesująca ich losów. Natomiast Betsaba potrafiła mnie naprawdę mocno zirytować. Jej wybory... nie mam pojęcia czym się kierowała. Historia ta zawiera aktualne przesłanie. Miłość będzie zawsze, zatem niemal każda książka ebook o tej tematyce będzie aktualna za tysiące lat. Mnie osobiście książka ebook się nie podobała, to nie są moje klimaty. Opowieść dosłownie mnie znudziła, jednak dobrnęłam do końca. Wolę współczesne romanse. ;)Miłośnicy klasyki i romansów a także niespiesznej akcji - przybywajcie, ponieważ to zdecydowanie książka ebook dla was! :)http://books-culture.blogspot.com/2015/08/z-dala-od-zgieku-thomas-hardy.html

• Elenkaa

  2018-03-20

  Jak tylko zobaczyłam zwiastun filmu "Z dala od zgiełku" z Carey Mulligan w roli głównej od razu zapragnęłam obejrzeć ten film. I wówczas przeczytałam, że produkcja powstała na podstawie powieści Thomasa Hardy'ego pod tym samym tytułem. O autorze słyszałam za sprawą "Tess D'Urbervilles", choć książki nigdy nie czytałam. I pomimo lekkiego strachu co również ta XIX wieczna opowieść mi przyniesie postanowiłam oczywiście najpierw zapoznać się z literacką historią, a dopiero potem ekranową.Betsaba Everdene jest młodą kobietą, mieszkającą w XIX-wiecznej Anglii, która niespodziewanie po śmierci wujka dziedziczy jego farmę. Jest to dość niespotykane, by dziewczyna zarządzała całym gospodarstwem. Betsaba jest bardzo uroczą dziewczyną, a do tego majętną, więc oczywiście nie brakuje jej adoratorów. Pierwszym z nich jest farmer Gabriel Oak (któremu kibicowałam najbardziej ze wszystkich panów), który z nieźle prosperującego farmera staje się zwykłym pasterzem przez wypadek, który spotkał jego owce. Początkowo to on jest lepszą partią niż główna bohaterka, jednak po stracie większości owiec nie ma nic do zaoferowania Betsabie, ponieważ staje się biednym pasterzem. William Boldwood jest właścicielem wielkiego gospodarstwa sąsiadującego z farmą panny Everdene. Jednak William jest raczej ponurym i za starym jegomościem, żeby mógł sobą zainteresować młoda kobietę. Natomiast zdecydowanie czarować płeć piękną potrafi Franciszek Troy - żołnierz, sierżant, który oczarował już dużo cudownych niewiast, w tym też naszą bohaterkę. Jak zakończy się historia miłosna młodej farmerki?Thomas Hardy to XIX wieczny pisarz, więc spodziewałam się, że mowa powieści nie będzie prosty i do końca współczesny. Jednak oryginał angielski i tak pewnie jest trudniejszy w odbiorze niż nasz polski przekład. To dobrze, ponieważ ja jednak nie przepadam za ciężkim słownictwem typu Jane Austen. Twórca stosuje naprawdę dużo różnorakich środków stylistycznych: od bardzo złożonych epitetów do wymyślnych porównań i przenośni. Niestety, lecz czasem nie do końca rozumiałam te wszystkie zabiegi. Słownictwo jest naprawdę piękne, jednak momentami opisy krajobrazów, przyrody, czy pogody trochę mi się dłużyły i nużyły. Twórca zdecydowanie nadawałby się na poetę, ponieważ cudownie potrafi omawiać uczucia, a wiersze nie zawsze są do końca zrozumiałe dla odbiorców. Jednak wydaje mi się, że czasem warto sięgnąć po mniej zrozumiałą i nie koniecznie współczesną książkę, aby przekonać się, jak to naprawdę kiedyś było z perspektywy osoby, która naprawdę żyła w tamtych czasach, a nie tylko je opisuje. Jednak pomimo dość trudnego języka urzekła mnie sama historia. Książka ebook momentami mnie naprawdę bawiła. Nie wiem, czy taki był zamysł autora, czy po prostu śmieszne według mnie sytuacje tak wyglądały w XIX wieku. Ponieważ nie zapominajmy, że dla autora akcja powieści "Z dala od zgiełku" funkcjonuje się we współczesności. Bawiły mnie też czasem rozterki głównej bohaterki, choć nie powinny, ponieważ takie kiedyś panowały zwyczaje i takie miały panny problemy. Zalecam głównie fankom romansów typu Jane Austen a także uwielbiającym klasykę. Takie osoby nie powinny być zawiedzione. A dla czytelników wolących bardziej współczesne realia też zalecam przeczytać, po to żeby poznać coś nowego i oderwać się od współczesnej codzienności.

• Rosemarie

  2018-03-20

  "Z dala od zgiełku" to nie moje pierwsze spotkanie z klasyką, aczkolwiek jest to zdecydowanie najpoważniejsza próba. Nie ukrywam, że dotychczas nie przepadałam za tego rodzaju książkami. Nie sądziłam, że znajdę w nich coś, co w jakikolwiek sposób do mnie przemówi. Jesteście ciekawi, co uważam o książce pdf Thomasa Hardy'ego?Dziewiętnastowieczna Anglia. Betsaba Everdene wiedzie spokojne i stateczne życie, do czasu, gdy dziedziczy po zmarłym wuju farmę. Wszyscy mieszkańcy tej prowincji nie ukrywają zdziwienia, gdy młoda dziewczyna postanawia sama zająć się gospodarstwem. Nikogo natomiast nie dziwi już fakt, że o serce Betsaby zabiega aż trzech dżentelmenów: Gabriel, William a także Franciszek. Jak ostatecznie potoczą się dzieje bohaterki i jakie będą wybory jej serca?Nie ukrywam, że początkowo ta lektura szła mi niesamowicie opornie. Nie sądziłam, że mogę aż tak wolno czytać i skupiać się na samej tej czynności. Przyzwyczajona do współczesnych powieści, które są lekko i miło spisane a także które czyta się błyskawicznie, nie potrafiłam "wbić" się w tą książkę. To wręcz przykre, jak bardzo przyzwyczajamy się do dzieł, które choć wciągające, niewiele sobą reprezentują i niewiele wartości przekazują. A klasyki, właśnie w stylu "Z dala od zgiełku" mają w sobie coś uroczego i magnetyzującego. Początek, jak napisałam, był trudny, lecz przecież początki (prawie) zawsze są trudne. Dodajcie do tego irytujące zachowania i wybory głównej bohaterki... nie miałam pozytywnych myśli odnośnie tego, jak dalej potoczy się moja przygoda z tą lekturą. Na całe szczęście potem jest o dużo lepiej i udało mi się docenić niepowtarzalny klimat tego dzieła.Po przeczytaniu połowy zaczęłam odnajdywać zadziwiającą przyjemność w tym nieśpiesznym czytaniu, bo mogłam się całkowicie poświęcić tylko i wyłącznie lekturze. A czytając "Z dala od zgiełku" właśnie tak trzeba zrobić, bo poetycki mowa tego utworu musi zostać przez czytelnika stopniowo przyswojony. Choć nieco przydługie opisy przyrody bywały nieco nudne, to cała reszta reprezentuje się naprawdę nieźle. Akcja toczy się wolno i jednostajnie, bo Thomas Hardy w głównej mierze skupił się na emocjach i rozterkach uczuciowych bohaterów."Z dala od zgiełku" zostało wydane w 1874 r. i jest to książka ebook ponadczasowa, w której przekazane wartości nigdy nie zostaną umniejszone wraz z upływem czasu. Wybory życiowe Betsaby mogą budzić w czytelniku irytacje, lecz z czasem odkryje on, iż główna bohaterka jest niczym innym jak osobą, która, żeby istnieć potrzebuje drugiej osoby. Dlaczego? Dlatego, że każdy człowiek jako istota społeczna ma pragnienie miłości, przyjaźni i zrozumienia. Choć ja nie gustuję w tego rodzaju powieściach, to wiem, że dużo osób tak, bowiem "Z dala od zgiełku" to w końcu ciepły, może niekiedy naiwny romans, lecz taki, który wywołuje na twarzy uśmiech.

• Yui Tamashi

  2018-03-20

  Co roku powtarzam sobie, żeby czytać więcej klasyki. Nie mówię o takim czytaniu, gdzie tylko i wyłącznie przerzuciłabym się na ten rodzaj literatury, lecz chodzi mi o to, żeby wśród tych wszystkich młodzieżówek, dystopii, fantasy znalazło się choć 5-6 pozycji z klasyki. Dlatego również gdy zobaczyłam, że na ekrany kin wchodzi film na podstawie książki Thomasa Hardy'ego od razu sięgnęłam po Z dala od zgiełku.Betsaba Everdene po śmierci wuja postanawia samodzielnie zająć się farmą, którą odziedziczyła. Jest to dość niespotykane jak na dziewiętnastowieczną Anglię, żeby dziewczyna zajmowała się gospodarstwem. Do tego Betsaba jest piękna, więc nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony płci przeciwnej. Tylko, którego z trzech facetów wybierze.Jeśli chodzi o klasykę to bardzo lubię właśnie tą, która napisana jest przez angielskich pisarzy. I ta opowieść też bardzo przypadła mi go gustu. Tym bardziej, że Thomas Hardy jest przedstawicielem nurtu naturalistycznego, więc w własnej książce pdf odmalowuje on społeczeństwo, ich kłopoty i tradycje w taki sposób jak właśnie było. Jest to jeden z moich ulubionych nurtów w literaturze, bo dzięki temu możemy dowiedzieć się jak dane czasy wyglądały, co ludzi nosili, w jaki sposób się ludzie wysławiali itd. I ten twórca idealnie to przedstawił.Pióro Thomasa Hardy'ego jest lekkie, a jednocześnie potrafi on umiejętnie przedstawić mowa klas niższych jak i nieco wyższych, ponieważ artystokracji w tej książce pdf na próżno szukać. Niemniej jednak można rozpoznać kto jest panem, a kto parobkiem. Do tego przez cały czas zachwycałam się narracją, która była rewelacyjna, bo była trzecioosobowa, lecz jej wyjątkowość polegała na tym, że narrator w niektórych momentach zwracał się bezpośrednio do czytelnika tłumacząc różnorakie rzeczy.Spodobała mi się też główna bohaterka. Silna, niezależna, uparta kobieta. Można by powiedzieć, że nieco w niej jest z feministki. Polubiłam się z Betsaby, lecz w pewnym momencie, gdy utraciła głowę dla Troya to trochę mnie rozczarowała, lecz to pokazało, że pod fasadą niedostępności jest typową kobietą, która jak każda chce miłować i być kochaną.Męscy bohaterowie również byli dość ciekawi. Skupie się tutaj tylko na tych trzech głównych, czyli Gabrielu Oaku, Franku Troy i Williamie Boldwoodzie, jednak dodam, że poboczni męscy bohaterowie też fajnie zostali przedstawieni i bardzo przy nich się ubawiłam.Gabriela poznajemy na samym początku powieści i od razu go polubiłam i jednocześnie było mi go szkoda, gdy Betsaba go odrzuciła. Bardzo fajny facet, który docenia to co ma, lecz też uczy się na błędach a także cierpliwie czeka na rozwój wydarzeń. Troya i Boldwooda nie polubiłam. Troya z wiadomych powodów, klasyczny kobieciarz, chorągiewka, która zwróci się tam gdzie wiatr zawieje, a i w pewnym momencie okropny tchórz. Przypominał mi on trochę George'a Wickhama z Dumy i uprzedzenia, lecz według mnie on był jeszcze groszy od niego.Co do Boldwooda. Pierwsze słowo jakie mi na myśl przychodzi to: stoker. Od samego początku on mi się nie podobał, ponieważ zbytnio nagabywał pannę Everdene o ślub z nim, a że był człowiekiem majętnym to nie wzbudzało to u innych podejrzeć, ponieważ było to uważane za duże szczęście dla Betsaby.Wydarzenia w tej książce pdf toczyły się swóim torem. Raz były one ciekawsze raz mniej. Thomas Hardy po prostu przedstawił codzienne życie mieszkańców, które mogły gdzieś kiedyś się wydarzyć, lecz przyznam, że w niektórych momentach byłam bardzo zaskoczona rozwojem wydarzeń, a w niektórych bardzo prosto mi było dodać dwa do dwóch i rozwiązać "zagadkę".Moja pierwsza opowieść Thomasa Hardy'ego Z dala od zgiełku bardzo mi się podobała i już teraz nie mogę się doczekać na przeczytanie innych ebooków tego autora i mam nadzieję, że uda mi się to zrobić szybciej niż przed świeżymi ekranizacjami jego powieści. Teraz również ogromnie jestem interesująca jak wyszedł film na podstawie tej historii i jakie wrażenie on na mnie wywrze.

• Aneta Wiśniewska

  2018-03-20

  Książka ebook w której zakochało się dużo osób. Odkrywana przez pokolenia, zachwyca historią w której miłość, namiętność, niezależność i pomyłki losu łączą się ze sobą dając nieco inne spojrzenie na życie w dziewiętnastowiecznej Anglii.Betsaba Everdene. Z pozoru zupełnie nie rzucająca się w oczy młoda kobieta. Odważna, łamiące konwenanse, jednak na tyle świadoma tego, co wypada a co nie, nie okazuje tego ponad wyraz wiedzać, że w ten sposób nie zyska w oczach potencjalnych kandydatów na męża. Jej podejście zmienia się wraz z nagle odziedziczonym spadkiem. Wuj zostawia jej farmę i na dziewczynę spada ogrom obowiązków o których do tej pory nie miała pojęcia. Jako młoda dziewczyna nie była przygotowana do samodzielnego prowadzenia gospodarstwa, jednak postanawia, że nie będzie oglądać się na nikogo i na nic i sama poradzi sobie ze wszystkim. Jej uroda, lecz przede wszystkim niezależność i odwaga przyciąga wielu kandydatów do jej ręki. Majętna, inteligentna, zaradna i przedsiębiorcza – kto nie marzy o takiej kobiecie?Obok pojawia się trzech mężczyzn. Gabriel Oak, William Boldwood i Franciszek Troy. Farmer, właściciel ziemski i żołnierz. Każdy z nich reprezentuje sobą zupełnie coś innego, lecz łaczy ich jedno – słabość do panny Everdene.Wybory, które nie zawsze są trafione, zawiłości losu, sercowe rozterki i nieoczywiste sytuacje. Życie ma w zanadrzu dużo niespodzianek i udowadnia to na każdym kroku. Namiętności kierujące bohaterami, lecz również normy i zasady narzucone przez społeczeństwo końca XIX wieku – „Z dala od zgiełku” tworzy fascynujący obraz tamtego czasu. Folwarki, zabawy do rana, a także duże momenty zarówno pozytywne jak i te przykre dają pełen widok tego jak działa takie gospodarstwo i jak żyje się w tej małej rodzinie.Nie jestem zaskoczona, że ta książka ebook zaczarowuje czytelników od wielu lat. Zakochani w dziełach Jane Austin czy sióstr Bronte z pewnością powinni sięgnąć też po Thomas Hardy’ego. Ten sam czas trwania akcji, podobny klimat, a jednak różnoraki styl, który łączy ze sobą wizerunek silnej dziewczyny jak z Jane Eyre z łagodnością Jane z „Dumy i uprzedzenia”. Takich porównań bohaterek mogłabym użyć jeszcze wiele, ponieważ jako ogromna wielbicielka Austin i Bronte jestem zafascynowana każdą z nich z osobna i mogłabym mówić o tym bez końca. Trzeba jednak przyznać, że sięgnięcie po tą książkę było też trafionym pomysłem.Książka pojawiła się na nowo na półkach z nową okładką z okazji ekranizacji tej powieści. Już od piątku w kinach można zobaczyć wzruszający film z Carey Mulligan, Matthiasem Schoeaertsem, Michaelem Sheenem i Tomem Sturridge’em. Byłam, polecam.„Z dala od zgiełku” to uczta dla zmysłów. Oczywiście, preferuje książka, która dostarczyła mi ogromnej przyjemności, lecz ekranizacja jest też miła dla oka i warto poświęcić jej chwilkę.

• Agnieszka Mazur

  2018-03-20

  Oj, zaczarowała mnie ta książka. Przeniosłam się w inne czasy. Nie chciałam wracać do rzeczywistości... Nie ma sensu więcej pisać. Trzeba przeczytać.

• Waniliowa

  2018-03-20

  (...) Napisana pod koniec XIX wieku, angielska opowieść opowiada o Betsabie (a tak naprawdę Bathshebie) Everdene, która przejmuje po zmarłym wuju posiadłość wiejską i nie bacząc na fakt bycia dziewczyną postanawia rozważnie i nieźle nią zarządzać. Szczęście jej sprzyja, bo ma do dyspozycji śliczną kompanię lojalnych pracowników. Przedstawicielka płci pięknej wzbudza niemałe zainteresowanie w Weatherbury i okolicach. Sama Betsaba jest młoda, niedoświadczona, nie umie odnaleźć się w świeżych doznaniach i świecie uczuć, nie potrafiąc rozgraniczyć niewinnej zabawy od poważnych deklaracji, a o jej względy stara się paru mężczyzn, w tym farmer Gabriel Oak - zakochany w kobiecie od pierwszego wejrzenia, lojalny i zawsze służący jej pomocą - i William Boldwood, niegdyś zraniony przez kobietę, odkrywający na nowo siłę miłości.Ciężko mi uwierzyć, że Z dala od zgiełku jest napisana i ubrana w słowa. Ta opowieść jest jak malowany feerią barw o wielu odcieniach obraz. Opisy są plastyczne i miękkie, sytuacje - choć nierzadko poważne - nakreślone z poetycką wręcz delikatnością i smakiem. Jest to dzieło, jeśli nie arcydzieło, kunsztowne i wyszukane pod każdym możliwym względem. Bohaterowie Hardy'ego są uroczy, barwni, wyraziści, choć większość z nich zajmuje miejsca drugoplanowe, nie sposób nie pokochać ich charakterów. Delikatny humor i prawdy życiowe, które twórca przemyca w niemalże każdym rozdziale nadają powieści jeszcze większej wartości. (...)

• Ania mama Alicji

  2018-03-20

  "Z dala od zgiełku" to opowieść o bardzo prawdziwej, czystej, lecz jednocześnie i wyjątkowo skomplikowanej miłości. Gabriel Oak, rozsądny i pracowity facet pokochał dość niezdecydowaną i wybredną kobietkę. Betsaba czekała na porywy serca. Na namiętność, która jak się później okazało bardzo ją zgubiła. Fakt, wszystko w końcu nieźle się skończyło, lecz zanim do tego doszło - dużo się działo. Było małżeństwo, zawód serca, postradanie zmysłów, a nawet śmierć. Lecz szczegółów i tak Wam nie zdradzę. Oj, co to to nie. Jestem pewna, że z przyjemnością poznacie tę historię zupełnie same. A trzeba przyznać, że warto. Ponieważ tu wciąż coś się dzieje. Co prawda akcja nie gna w zastraszającym tempie, lecz i tak ciekawość co wydarzy się dalej jest tak wielka, że ciężko oderwać się od lektury. Podoba mi się kreacja bohaterów. Na pewno poznając każdego z nich nie będziemy ziewać z nudów. Podoba mi się fabuła, sama nie wymyśliłabym piękniejszej historii o miłości. W zasadzie podoba mi się niemal wszystko. Ponieważ gdyby nie jeden niewielki szczegół - książka ebook ta byłaby dla mnie po prostu doskonała. Lecz jak już wspomniałam - mam jedno ale. Nie podoba mi się sposób pisania autora. Thomas Hardy omawia wszystko w bardzo obszerny i skomplikowany sposób. Nie potrafię tego dokładnie wyjaśnić, lecz nie ukrywam, że niekiedy byłam wręcz zmęczona licznymi dziwacznymi porównaniami i skojarzeniami. W dodatku jest to książka ebook opisująca wydarzenia sprzed wielu lat, zatem nic dziwnego, że posługuje się on niezbyt współczesnym językiem. To oczywiście nic złego, lecz gdy dodamy jedno do drugiego - otrzymamy książkę, która niekiedy potrafi po prostu zmęczyć.