Wyspy Naftalinowe okładka

Średnia Ocena:


Wyspy Naftalinowe

"Wyspy Naftalinowe" to barwna opowiadanie przygodowa osadzona w epoce „późnego Gierka”, a więc w socjalistycznej rzeczywistości, pojmowanej rozumem dziecka. Ciekawość i niefrasobliwość głównej bohaterki – Anety – sprawiają, że pakuje się ona w bardzo śmieszne tarapaty. Jej zachowania wprawiają w osłupienie dorosłych, w oburzenie nauczycieli, a dziadkom przysparzają trosk i siwych włosów. "Wyspy Naftalinowe" to opowieść w 28 rozdziałach, zawierająca 28 zabawnych przygód z czasów szkoły podstawowej. Na dokładkę Aneta rozpacza na pewną dziwnie brzmiącą dolegliwość – nadpobudliwość psychoruchową. To za jej sprawą ciężko ją okiełznać, a ciekawość wzbudza najczęściej to, co zakazane. Demoluje więc mieszkanie ciotki, psuje piżamę taty, a podczas egzaminu w szkole muzycznej – zamiast grać repertuar typowy – wygrywa własne swoje kompozycje. Razem z przyjaciółmi lubi nietypowe zabawy – np. artystyczne układanie wzorów z gili z nosa czy konkurs na najgłośniejszego bąka. Niezapomnianych wrażeń dostarcza jej także babcia – równie temperamentna, co wnuczka. Aneta jest z nią bardzo zżyta i to właśnie jej pierwszej przyznaje się, że została kobietą. "Wyspy Naftalinowe" to 28 zabawnych przygód bohaterki z czasów jej szkoły podstawowej.

Szczegóły
Tytuł Wyspy Naftalinowe
Autor: Skarżyński Aneta
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Psychoskok
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Wyspy Naftalinowe w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Wyspy Naftalinowe PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Aneta1978

    Przeczytane. Bardzo reklamowana pierwsza element wspomnień autorki. Napisana sympatycznym, dowcipnym językiem. Śmiałam się z paru opowieści lecz nic nad to!:) Dalsze części raczej zostawiam.

  • KZTK

    Jak już zostało wspomniane książka ebook stanowi wspomnienia autorki z okresu jej dzieciństwa, które przypada na epokę „późnego Gierka”, to jest czasów które są nieźle słynne być może waszym rodzicom, dziadkom, lecz dla młodszego pokolenia będące równie obce i zagadkowe co odległe lądy. Przekonałam się o tym osobiście podczas śledzenia dwudziestu ośmiu zwariowanych historii z udziałem głównej bohaterki - Anety, którą poznajemy w wieku ośmiu lat i towarzyszymy jej aż do wejścia w wiek nastoletni.„Mam na imię Aneta. Nie lubię tego imienia, lecz cóż, pretensje mogę mieć jedynie do rodzinki. W innych kwestiach również proszę się wpisywać do familijnej książki skarg i wniosków, jak choćby w sprawie mojego wizerunku. Wyglądam, jak wyglądam, czyli paskudnie. (...) A na dodatek, buzia mi się nie zamyka i cierpię na nadpobudliwość psychoruchową. Katastrofa! I wiesz co? Pewnie z niej nigdy nie wyjdę, zważywszy na moją organiczną zdolność pchania się w dziwne historie, mniej albo bardziej przygodowe. Zaraz Ci wszystko objawię.”Dziewczynce i jej bliskiemu otoczeniu: rodzinie, sąsiadom, znajomym ze szkoły, towarzyszymy w ich codziennych sprawach. Zwykłe obowiązki domowe, wyprawy na zakupy, szkolne zaczepki, czy bicie świni, to właśnie świat Anety. Z pozoru szary i nieciekawy kryje w sobie prawdziwą paletę barw. Nawet najbłahsze czynności widziane oczami dzidziusia zyskują inny wymiar i zmieniają się w niezapomniane wydarzenia, a gdy dołączyły do tego wyjątkowy talent bohaterki do pakowania się w problemy możemy być pewni, że nic nie będzie takie jakim wydawałoby się na pierwszy rzut oka. Dwadzieścia osiem wysp to dwadzieścia osiem historii, które choć ustawione w porządku chronologicznym można czytać w dowolnej kolejności bez obawy utraty wątku. Wszystkie zaś łączy tytułowy aromat naftaliny, jednak co on symbolizuje będziecie już musieli odkryć sami.Przyznam szczerze, że czytając historie widziane oczami malej dziewczynki nie byłam pewna czego się spodziewać. Historii dla najmłodszych czytelników, nastolatków? Czasy PRLu większości Polakom nie kojarzą się zbyt optymistyczne, wydaja się szare, przepełnione niepewnością, szarością,pustka i niekończącymi się kolejkami. "Wyspy Naftalinowe" wywróciły moje spojrzenie na ten okres o przysłowiowe sto osiemdziesiąt stopni. Młodziutka bohaterka prezentuje ze nawet w ciężkich czasach można odnaleźć radość, a co więcej przeżyć niezapomniane przygody, które nie mogłyby zdarzyć się nigdzie indziej. Co więcej to wyprawa która zarówno małego jak i wielkiego przyprawi o solidny ból brzucha... ze śmiechu! Dawno tak nie bawiłam się przy żadnej książce. Autorka serwuje czytelnikowi prawdziwa komedię, od której nie sposób się oderwać i która przypadnie do gustu każdemu niezależnie od wieku i upodobań.Aneta jak nietrudno się domyślić nie tylko znajduje się w centrum opisanych wydarzeń, lecz zazwyczaj jest też główną ich sprawczynią. Zwariowana, w jak najbardziej pozytywny sposób, prowadzić czytelnika przez coraz to bardziej wyjątkowo wydarzenia ze własnego życia zaskakując nie tylu nietypowym, nawet jak na dzidziuś spojrzeniem na świat, lecz także wyjątkowym językiem. Słowotwórstwo, śmieszne porównania i skojarzenia to niewątpliwie jeden z największych atutów książki, które czynią całość jeszcze bardziej zabawną. Prześmiewczy, niekiedy wręcz ironiczny sposób przedstawiania otaczającej rzeczywistości skutecznie przyciąga uwagę i nie pozwala się oderwać aż do ostatniej strony, a każda z nich kipi nie tylko wyjątkowym humorem, lecz jest też pełna emocji i uroku.Wszystkich, którzy cenią sobie oryginalne i niebanalne tytuły, albo poszukują czegoś co powoli im spędzić kilka miłych chwil wypełnionych salwami śmiechu serdecznie zalecam sięgniecie po "Wyspy Naftalinowe". Aneta jest wyjątkowo wdzięcznym przewodnikiem po czasach własnego dzieciństwa, prowadząc czytelnika przez absurdy PRLu w sposób z jakim ciężko się spotkać, czy to w literaturze, czy filmie. To interesujące doświadczenie, które trzeba poczuć na swojej skórze, a wszystkim którym będzie mało mogę polecić kontynuacje zatytułowane: "Wyspy Paprykarzowe" a także "Wyspy Pieprzowe", po które sama z pewnością sięgnę w najbliższym okresie ciekawa, czym jeszcze zaskoczy mnie autorka.Ocena: 8,5/10Sara GlancZa egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu Psychoskok.Po więcej recenzji zapraszamy na blog KZTK:http://koszztk.blogspot.com/

  • KobieceRecenzje365

    Po "Wyspy Naftalinowe" - Anety Skarżyński, sięgnęłam z czystej ciekawości, bowiem opis tej książki niesamowicie mnie zaintrygował. Autorka to absolwentka Akademii Muzycznej we Wrocławiu na Wydziale Wokalno - Aktorskim a także Akademii Sztuk Cudownych we Wrocławiu na Wydziale Wiedzy o Kulturze i Plastyki. Artystka łączy ze sobą z dużym powodzeniem różnorakie dziedziny sztuki, takie jak śpiew, malarstwo i literaturę. W roku 2008 jej debiutancka opowieść (ta która mnie tak zaintrygowała) zdobyła wyróżnienie w Międzynarodowym Konkursie Literackim im. Z. Herberta w Londynie. Jest to barwna historia przygodowa, osadzona w czasach PRL-u opisana ze strony dziecka. Główna bohaterka - Aneta, to dość niefrasobliwa i zabawna 8-letnia dziewczynka, jest postacią która ma skłonność do pakowania się w różne problemy i mnóstwo śmiesznych dla czytelnika sytuacji. Jej zachowania wprawiają w osłupienie i oburzenie wszystkich dookoła czyt. rodziców, dziadków, też nauczycieli. Aneta ma również wyjątkowo dziwną przypadłość - nadpobudliwość psychoruchową szerzej znaną jako ADHD, co niewątpliwe nadaje postaci swego rodzaju niezwykłe cechy. Które odpowiednio rozwinięte i pociągnięte przez autorkę budują świetną książkę. Co jeszcze mogę o niej powiedzieć? Byłam nią po prostu ZACHWYCONA. Jest to tak pozytywna i barwna opowieść, że nie można o niej napisać złego słowa. Bierzesz do ręki książkę, czytasz element i czujesz jak wyskakuje Ci banan na twarzy, słyszysz własny śmiech przy kolejnych niesamowitych sytuacjach z życia Anetki - Antenki. Przy tej książce, sama wracałam pamięcią do czasów własnego dzieciństwa i przypominałam sobie, jak to u mnie było. Nierzadko również mówiłam mamie o tej bohaterce i jej dziwnych/niecodziennych/zakasujących przygodach, zaśmiewałam się z fragmentów, mówiąc: "Mamo musisz ją przeczytać!". Książkę będę wspominać bardzo nieźle i wiem, że znajdzie się w moich dłoniach żeby znowu przeczytać ją.Narracja jak i tempo było idealnie ze sobą zgrane, czytało się ją bardzo szybko. Nie można się również przy niej również nudzić. Nie ma tutaj elementów gorszych, są same świetne elementy które dostarczą nam niebywałej frajdy. "Wyspy Naftalinowe", są opowieścią zarówno dla najstarszych jak i dla młodszych czytelników. Mogę ją z ręką na sercu polecić, wszystkim osobom które cenią sobie niezły humor. Każdy widzi jaką pogodę mamy za oknem, jeśli chcecie pośmiać się choć przez chwilę sięgnijcie po tą pozycje ponieważ naprawdę warto. Tym bardziej że książka ebook posiada kontynuacje, więc będzie co czytać.Za możliwość przeczytania książki dziękuje Wydawnictwu Psychoskok.Wydawnictwo: PsychoskokData wydania: 16.10.2014

  • Bookendorfina Izabela Pycio

    "Powoli dociera do mnie, że im bardziej się staram, tym gorzej mi wszystko wychodzi. A może jestem dziedzicznie obciążona nałogiem pakowania się w tarapaty."Książka przyciągnęła i zaintrygowała mnie tytułem, dlaczego właśnie Wyspy Naftalinowe? Teraz, kiedy znam już odpowiedź, czuję jego siłę i magię. Autorka przeniosła mnie w czasy dzieciństwa, z jednej strony do absurdalnej socjalistycznej rzeczywistości, a z drugiej do beztroskiego, radosnego i szczęśliwego okresu. Idealnie było cofnąć się w okresie i powspominać lata osiemdziesiąte, przypomnieć sobie moją ukochaną babcię, oddaną i ciepłą osobę, która przekazała mi tyle cennych mądrości życiowych i na trwale zaszczepiła miłość do książek.Ciekawe, że perypetie głównej bohaterki Anety, odnoszą się też do obecnych przygód mojej dwunastoletniej córki. Osóbki ciekawej świata, wiecznie zadającej pytania, z gonitwą tysiąca myśli na sekundę i z niezwykłą lekkością pakującą się w kłopoty, ponieważ w tej dziedzinie jej pomysłowość w zasadzie nie zna granic. Jednocześnie wykazującą się pewną wrażliwością muzyczną, brakiem smykałki do matematyki, uporem w poszukiwaniu swojej tożsamości. Aneta urządza narodziny na cmentarzu, a moja córka basen w pokoju na świeżo położonej drewnianej podłodze, lecz przecież "artystom się dużo wybacza, a dobrym artystom, to nawet więcej niż wszystko".Książkę przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Napisana ciepłą i sympatyczną narracją, ze idealnym wyczuciem humoru. Wciągnęła mnie i to bardzo. Zachwyciła własną wnikliwością i naturalnością. Dużo razy szczerze się uśmiechałam, ponieważ przecież tak właśnie było, albo niemalże to samo przerabiam z moją latoroślą. Cudowna powieść, bardzo barwna, obrazowa i emocjonalna. Z radością śledziłam śmieszne dzieje dziewczynki, jej rodziny i znajomych. Szczerze polecam, a ja już z niecierpliwością zabieram się za "Wyspy Paprykarzowe".bookendorfina.blogspot.com

  • Agnieszka3201

    Wyspy Naftalinowe to przezabawna książka ebook napisana przez Anetę Skarżyński. Główną bohaterkę – Anetę – poznajemy, kiedy ma 8 lat. Właśnie stwierdzono u niej nadpobudliwość psychoruchową, być może właśnie dlatego nie potrafi usiedzieć spokojnie na miejscu, trzymać języka za zębami, a widziana w pociągu zakonnica, wydaje się jej być czarownicą! Aneta lubi pakować się w kłopoty, w czym nierzadko pomaga jej młodsza siostra i koleżanki ze szkolnej ławy. Na razie nie jest zainteresowana płcią przeciwną, a chłopcy wydają się jej odrażający i głupi. Miłuje własnych dziadków, śniadania u babci, lecz nie rozpacza kąpieli i mycia włosów. Wychodzi z założenia, że „częste mycie, skraca życie” – co stara się za każdym razem udowodnić. Czytając Wyspy Naftalinowe, poznasz niezliczoną ilość niesamowitych historii, uśmiejesz się do łez i nie będziesz w stanie uwierzyć, że ta młoda osóbka ma w sobie tyle energii! Wyspy naftalinowe to książka, od której nie będziesz się w stanie oderwać – uwiedzie cię zabawnymi dialogami i jeszcze śmieszniejszymi przygodami Anety i jej przyjaciół!

  • Ataga83

    Uwielbiam lektury, które oprócz dobrej zabawy gwarantują lepsze poznanie autora, który okazuje się człowiekiem podobnym nam, a ta pozycja takową okoliczność stwarza.„Wyspy Naftalinowe” pozwalają nam przeżyć przygodę w epoce „późnego Gierka”, ponieważ właśnie w tym okresie nasza bohaterka przeżywa swe pełne humoru przygody, a sumie jest ich aż 28.Ponieważ nie można zdradzać szczegółów odbierając komukolwiek przyjemność odkrywania, należy wspomnieć, że zaletą pozycji pozostaje fakt, że do łez uśmieją się młodzi lecz też już całkiem dojrzali czytelnicy. Może lektura pozwoli mile spędzić rodzinny czas i powspominać swoje historie?