Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
„Uważam, że ta opowieść jest moim najlepszym filmem, gdyż to Ty, czytając, będziesz go kręcił”. Daniel Sánchez Arévalo Kiedy Chris ginie w wypadku samochodowym, życie jego żony, Alice, ich sześcioletniej córki i drugiej, dopiero mającej się urodzić, zostaje zrujnowane. Alice nie potrafi pogodzić się ze stratą i obawiając się, że być może ich doskonały związek opierał się na kłamstwie, za wszelką cenę stara się odkryć, skąd wracał jej mąż i jaki tajemnica skrywał. Rekonstruuje jego ostatnią podróż za pomocą nagrań z monitoringu w miejscach, obok których przejeżdżał, docierając do epicentrum zagadki – Robin Island na Cape Cod w Massachusetts – małej i tylko pozornie spokojnej wyspy, która radykalnie odmieni Alice w okresie poszukiwań odpowiedzi na pytanie, co Chris robił na wyspie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wyspa Alice |
Autor: | Sanchez Arevalo Daniel |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Sonia Draga |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Daniel Sánchez Arévalo to hiszpański pisarz, scenarzysta, reżyser i producent. Jest autorem dwóch ebooków dla młodzieży. Wyspa Alice to jego pierwsza opowieść dla dorosłych. Muszę przyznać, że już dawno nie czytałam tak nieźle napisanej książki. Twórca stworzył wyjątkową historię, momentami wręcz magiczną. Czytelnik wraz z Alice podąża wyznaczonym przez nią szlakiem w poszukiwaniu sekretów jej zmarłego męża. Godzina 00:01 okazała się tragiczną porą dla głównej bohaterki. Otrzymała wtedy telefon ze szpitala zawiadamiający ją o wypadku jej męża. Przerażona dziewczyna jedzie w nocy do szpitala. Tam okazuje się, że wyniku pęknięcia tętniaka jej mąż zmarł. Szok? Przerażenie? Niedowierzanie? Alice przejmuję tę wiadomość bez mrugnięcia okiem. Musi być twarda dla własnej sześcioletniej córeczki i nienarodzonego dziecka. Alice w dziwny sposób przeżywa żałobę po zmarłym mężu. Sama byłam w lekkim szoku śledząc dalsze poczynania bohaterki. Nie mogłam do końca zrozumieć jej toku myślenia. Alice usiłuje zrekonstruować wydarzenia mające miejsce tragicznej nocy. Wychodzą na światło dzienne pewne nieścisłości związane z wypadkiem. Dziewczyna nie może uwierzyć, że mąż ją okłamał. Sama nie wierzyłam, że Alice będzie na tyle zdeterminowana aby rozpocząć swoje prywatne śledztwo. Bohaterka w nielegalny sposób odkupuje nagrania z kamer monitorujących trasę przejazdu jej męża. Śledząc kilka tropów trafia na Robin Island, gdzie niepodziewanie zaczyna rodzić. Kobita podejmuje bardzo spontaniczną i zdecydowanie nieprzemyślaną decyzje, żeby zamieszkać na wyspie. Alice to postać barwna. Z książki dowiedziałam się, że jest nauczycielką plastyki w pobliskiej podstawówce. Sztuka jest jej pasją, którą zaszczepił w niej ojciec. To niespokojna dusza. Czułam, że coś ją gryzie. Z jednej strony widziałam, że w pewnym sensie pozbierała się po śmierci męża, a z drugiej nie rozumiałam dlaczego pragnie odkryć zagadkę ostatniej podróży Chrisa. Nie sądzę, żeby podejrzewała zmarłego mężczyznę o zdradę, lub o inny przejaw nieuczciwości. Mimo wszystko Alice uznała za punkt honoru znaleźć rozwiązanie zagadki swojego męża. Polubiłam bohaterkę. Wydała mi się ciepłą osobą, opiekuńczą matką i bardzo empatyczną kobietą. Spodobało mi się, że nie przechodziła obojętnie obok cierpiących i potrzebujących sąsiadów. Daniel Sánchez Arévalo stworzył niebanalną historię w której przeplatają się dzieje paru osób. Na wyspie Alice odnajduje kolejne puzzle do własnej układanki. Jej szaleństwo sięga zenitu. Kobieta postanawia zacząć śledzić własnych sąsiadów. Dzieje kolejnych bohaterów wzbudziły we mnie dużo emocji. Historia Franka mnie wzruszyła. Współczułam Julii, która cierpiała na długotrwałą depresje. Denerwował mnie Mark, który własne zdrady tłumaczył zachowaniem własnej żony. Kolejne poczytania rezolutnej Olivii mnie rozczulały. Każda następna postać pojawiająca się w powieści była wyrazista. Wyspa Alice zdecydowanie wielowątkowa powieść. Lecz nie martwcie się, ciężko się w niej pogubić. Twórca prowadzi nas przez kolejne wydarzenia i drobiazgowo tłumaczy zachowania własnych bohaterów. To opowieść po której przeczytaniu zmienia się perspektywa wielu ważnych w życiu kwestii. Wyspa Alice to książka ebook napisana mądrze. Niesie za sobą olbrzymi przekaz tyczący się ludzkiego losu i kruchości życia . Powinniśmy doceniać bliskie osoby, bo nigdy nie wiadomo, kiedy mogą odejść. Jedne momenty były śmieszne i rozczulające, inne wzruszające. Czytając zdecydowanie się nie nudziłam. Alice na każdym kroku starała się urozmaicić czas swoim córkom. W moim odczuciu bohaterka chciała dziewczynkom w pewien sposób wynagrodzić stratę ojca. Wyspa Alice to powieść traktująca o stracie. Żałoba w wydaniu Daniela Sáncheza Arévalo nabiera innego wymiaru. To książka ebook traktująca o kiełkującej obsesji, która nieustanna się zaczątkiem ogromnego szaleństwa. Twórca piszę lekko, język jest bardzo plastyczny, co zdecydowanie umila lekturę. Z przyjemnością śledziłam dalsze poczynania Alice i jej kibicowałam. Wiedziałam, jak bardzo zależy jej na odkryciu prawdy o życiu męża. Zresztą nieźle wiecie, że nikt nie chcę być oszukiwany. Szczególnie boli nas kłamstwo bliskiej osoby. Spodobało mi się, że przy okazji śledztwa Alice, twórca obnażał słabości pozostałych bohaterów. Przekaz był jasny- nikt nie jest idealny, każdy ma własne sekrety. Opowieść skupia się na ludzkim cierpieniu w paru obszarach. Wyspa Alice to magiczna powieść. Twórca zgrabnie przedstawił przeplatające się losy bohaterów. To książka ebook o bólu po stracie i ludzkiej determinacji. Śmiało mogę napisać, że to istny majstersztyk. Z chęcią sięgnę po kolejne powieści autora. Polecam!