Recenzje

• laakasha

  2018-03-22

  Wyjątkowo ciekawie opowiedziana historia. Zaintrygowała mnie od razu konwencja tej powieści, akcja losy się w przeszłości i teraźniejszości. Zabieg ten bardzo udał się Justinowi Go. Fabuła Wyścigu z czasem bardzo mnie wciągnęła, aż czasami ciężko było mi przerwać lekturę... Miłość i wojna - te motywy nierzadko się sprawdzają w literaturze.

• kurantia

  2018-03-22

  Wojna może rozdzielić najbardziej zakochanych ludzi.. Ta historia wydawała mi się ciekawa od samego początku. Opowiadanie o losach Ashleya i Imogen a także historia Tristana jest tak sugestywna, że nie można nie być poruszonym i nie przeżywać wszystkiego razem z bohaterami. Opowieść zapada w pamięć i to bardzo, jest cudowna i smutna.

• Fruksia

  2018-03-22

  Piękna, przykuwając wzrok okładka i równie cudowna historia. Opowiadanie o miłości, którą przerwała wojna, o marzeniach a także o poszukiwaniu własnego miejsca w świecie. Książka ebook zaliczana do literatury pięknej. Akcja powieści rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych. W roku 1916 Ashley Walsingham - młody żołnierz i początkujący alpinista na jednym z wykładów poznaje Imogen Soames - Andersson. Rodzące się między nimi uczucie nie ma szans się rozwinąć, bo Ashley wyjeżdża na front. Kilka lat potem tuż przed tragiczną śmiercią w górach, bohater przepisuje cały własny majątek Imogen. Dziewczyna jednak nigdy nie zgłasza się po pieniądze. W czasach XXI wieku żyje Tristan, młody Amerykanin żądny przygód. Chłopak dowiaduje się, że być może jest spadkobiercą ogromnej fortuny Ashley'a. Zanim jednak dostanie pieniądze musi udowodnić, że jest spokrewniony z Imogen. Pełen ciekawości przyjeżdża do Londynu i stamtąd rozpoczyna własne prywatne śledztwo, odwiedzając kolejno miejsca w Europie związane z zakochanymi - Imogen i Ashleyem. Zdecydowałam się sięgnąć po książkę "Wyścig z czasem", bo bardzo przekonał mnie jej opis. Zapowiadała się fajna opowieść obyczajowa z wojną w tle. Ja osobiście uwielbiam historię jako przedmiot nauczany w szkole i bardzo chętnie sięgam po książki historyczne a także takie, których akcja losy się w konkretnym momencie historii. W przypadku książki Justina Go fabuła krąży wokół lat I wojny światowej a także teraźniejszości. "Wyścig z czasem" to debiut Justina Go. Pomimo małego bagażu doświadczenia w pisaniu autorowi udało się stworzyć bardzo ciepłą i przepełnioną emocjami książkę. W tej powieści czytelnik odnajduje fragmenty literatury obyczajowej a także pierwiastek kryminału w dość niecodziennym opakowaniu. Opowieść na długie wieczory, żeby poznać wraz z Tristanem historię dwojga kochanków sprzed wieku. Twórca spisał dobrą książkę, z nieźle wykreowanymi bohaterami, pewną zagadką do rozwiązania a dodatkowo ubrał to wszystko w cudowne słowa, którą czyta się naprawdę bardzo przyjemnie. Twórca przygotował dla czytelników wyjątkowo intrygująca zagadkę i dużo pytań z nią związanych. Po pewnym czasie, czytając "Wyścig z Czasem" przestaje być kluczowa kwestia tego czy Tristan odziedziczy fortunę Ashleya czy nie, czytelnik po prostu wciąga się w historię młodych ludzi, których miłość przerwała wojna. Opowieść jak najbardziej polecam, gdyż jest to wyjątkowa opowieści miłości w czasach wojny, przygód w górskim klimacie a także o poszukiwaniu siebie samego i własnego miejsca.

• werka777

  2018-03-22

  „Wyścig z czasem” to mieszanka emocji, niespodziewanych zdarzeń i ludzkich uczuć. To opowiadanie o wyborach, które nie zawsze okazują się takie łatwe i oczywiste. To historia wojny, brutalnej i odciskającej na człowieku własne piętno. Akcja powieści rozgrywana jest w dwóch płaszczyznach czasowych. W czasach teraźniejszych żyje Tristan. Wraz z otrzymaniem informacji o spadku, który być może zapewni mu bogactwo do końca jego dni, chłopak rozpoczyna własną olbrzymią przygodę. Wyrusza w podróż po Europie, by móc odkrywać tajoną i niebanalną historię swojej rodziny. Ta wyprawa staje się dla niego szansą na fortunę, lecz nagle obdarowuje go czymś o dużo większym. Czy Tristan zdąży rozwikłać tajemnicę i udowodnić własne pochodzenie? Czy tym samym otrzyma w spadku majątek? Jak dużo dowie się o Ashleyu, weteranie wojennym i znanym alpinistą, który wszystko co miał, podarował w testamencie jednej kobiecie, znając ją tylko tydzień? Historia Tristana przeplata się z przeszłością. Toteż akcja powieści co jakiś czas przenoszona jest w minione lata wojny, kiedy to Ashley, poznając Imogen, staje się jej całym światem. Odległość i niebezpieczeństwo, które wkrótce ma ich rozdzielić, okazują się przeszkodą trudną do przebycia. Czy listy pisane z głębi serca dają im szansę na przetrwanie? Czy wojna pokona moc łączącej ich miłości? A może fizycznie rozdzieli ich coś zupełnie innego - coś, co stanie się dowodem na to, że tak naprawdę wyboru i więzi dusz nie da się rozłączyć?Omawiana książka ebook to debiut, bo Justin Go nie zaistniał jeszcze na rynku literackim żadną inną powieścią. Czy brak doświadczenia jest tutaj jakkolwiek odczuwalny? Nawet odrobinę! „Wyścig z czasem” to mądrze napisana historia, która posiada wszystko to, co niezła książka ebook mieć powinna. Czytelnik spotka się tutaj z nierozwikłaną zagadką, rodzinną tajemnicą, której odkrycie wcale nie będzie takie proste. Nie samo jej rozwiązanie okaże się jednak istotne, ponieważ cała historia, którą kawałek po kawałku odsłania przed nami, i zarazem przed samym sobą, główny bohater, jest fascynującym, emocjonujący i pełnym przeżyć scenariuszem. Miłość, jaka została tutaj wykreowana, chociaż wystawiona na próbę i krótko ciesząca się prawdziwym szczęściem, to z pewnością nie wytwór powielanego przez twórców schematu. Justin Go przedstawił swoją wizję, oryginalną, na własny sposób piękną i wywołującą ogrom sprzecznych uczuć. To, co jednak roztrzaskało moje serce na kawałki, to finał. Mam wrażenie, jakby zabrakło dodatkowego rozdziału, ponieważ nie potrafię pogodzić się z takim biegiem wydarzeń, jaki ostatecznie zaproponował autor. To jednak okazuje się niezaprzeczalnym dowodem na to, jak głęboko zakorzeniła się we mnie owa opowieść. Jak mocno mnie dotknęła i jak wsiąkła w każdy cal mojego umysłu. Razem z bohaterami, tuż u ich boku, przeżywałam ich rozterki, radości i bóle. Już dawno żadna opowieść nie wywarła na mnie takiego wrażenia.Jeżeli jesteście jeszcze przed tą lekturą, czeka Was odkrywanie wielu zagadek i poszukiwanie odpowiedzi na liczne pytania. Ja, pomimo tego, że skończyłam już własną przygodę z tą książką, także snuję refleksje. Dlaczego twórca tak zakończył tę historię? Jak to możliwe, że fikcja literacka tak bardzo mnie poruszyła? Czemu czuję tak olbrzymią pustkę? Czy Justin Go napisze jeszcze kiedyś tak wspaniałe książki, jak ta? Jak dużo radości, szans na miłość, zabrała ludziom wojna i czy opowieść, taka jak ta, mogła kiedyś wydarzyć się naprawdę? Zasługująca na uznanie jest także okładka książki. Nieczęsto sam obrazek może wywołać tak dużo emocji. Wizerunek wtulonych w siebie ludzi: dziewczyny i faceta ubranego w mundur wojskowy, powoduje wzruszenie i jest zapowiedzią godnej uwagi historii. Tym razem graficzna zapowiedź okazała się trafna, ponieważ „Wyścig z czasem” to książka ebook warta poznania. Zalecam fankom powieści obyczajowych, w których odkrywanie zagadki, lecz i rozdzielone życia dwojga ludzi, są motywem przewodnim. Kobietom, które nie obawiają się smutnych, lecz i wartościowych scenariuszy. Życie przecież nie zawsze okazuje się łatwe. Niełatwa do zrecenzowania książka ebook była dla mnie wyjątkowo ciekawą, lecz i niezbędną odmianą. Z nią uronicie niejedną łzę, poczujecie szybsze bicie serca, staniecie w obliczu wojny, lecz także postawicie stopę na drodze w kierunku śmiercionośnego Mount Everestu.

• Monika

  2018-03-22

  PREMIERA 18 marca ! Wielka miłość.Wielka Wojna.Wielka tajemnica.Tristan Cambpell to młody Amerykanin, który niedawno ukończył studia. Pewnego dnia otrzymuje elegancko zapakowaną kopertę z kancelarii notarialnej w Europie. Twórca listu prosi o pilny kontakt. Jak się okazuje, chłopak może być jedynym i zarazem ostatnim spadkobiercą fortuny Ashleya Walsinghama, brytyjskiego weterana I wojny światowej i słynnego alpinisty.Tristan musi udowodnić własne pokrewieństwo z Imogen Soames-Andersson, ukochaną Ashleya. Ma na to tylko kilka tygodni, inaczej spadek przepadnie. Czy uda mu się poświadczyć to co nie udało się nikomu przez osiemdziesiąt lat?Tak rozpoczyna się jego fascynująca podróż po Europie, śladami przeszłości, które prawdopodobnie nie do końca chcą zostać odkryte, a zegar nieubłaganie pędzi do przodu. Czy Tristan wygra ten wyścig z czasem? Czy to pieniądze okażą się być głównym motorem działania?* * * *Gdy tylko zobaczyłam okładkę książki wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Moje pierwsze skojarzenia to: łatwa wojna, miłość i tajemnica, czyli zbiór który najbardziej lubię. Teraz po przeczytaniu, wiem, że wybór w ciemno okazał się dobry, lecz mam pewien niedosyt.Książka wciąga, to fakt. Czytając oczami fantazji podróżujemy po Anglii, Francji, Islandii, doświadczamy romantycznych chwil dwojga ludzi, między którymi rodzi się uczucie i dramatu żołnierzy w okopach, którzy nie są pewni własnych kolejnych minut życia.Autor płynnie przedstawia nam historię wielkiej miłości, którą paradoksalnie prawdopodobnie nie każdy chciałby przeżyć. Chociaż może, gdyby bohaterowie postąpili inaczej udałoby się ją uratować?„- A w Berlinie maja parki jak ten tutaj i w jednym z nich na pewno siedzi teraz dwoje ludzi, prowadza tę samą rozmowę co my. I jedno z nich idzie na front. Nie zaprzeczaj. Cóż by się zmieniło w świecie, gdybyście i ty, i on nie pojechali? Gdybyśmy nie musieli się rozstawać?- To cudowna myśl, lecz nie sądzę, by cokolwiek takiego mogło się zdarzyć…- Rzeczy dzieją się – odpowiada Imogen – bo ludzie w nie wierzą. Nieważne, co robi albo myśli reszta świata. Liczy się jedynie to, że jesteś tutaj i że ja tu jestem, i że możemy robić co nam się tylko podoba.”Czytając jakąkolwiek książkę, szukam bohatera, z którym mogę się utożsamić, tutaj takiego nie znalazłam. Lecz myślę, że to dobrze, ponieważ ta historia ciągle zaprząta mi myśli. Staram się zrozumieć postępowanie bohaterów, szukając wytłumaczenia. Jednakże żyjąc teraz w XXI wieku, we względnie spokojnym państwie, ciężko zrozumieć wojnę i wybory przed jakimi stawali ludzie w tamtym czasie, co nie zmienia faktu, że wina według mnie leży po egoistycznej naturze jednego z bohaterów.„- (…) Gdybyś musiał zamordować stu ludzi, by przeżyć, pragnęłabym tego. To straszne, ale prawdziwe. Ashleyu, wyrzekłam się swoich zasad. Wojna będzie się ciągnąć i ciągnąć, aż wszyscy zginą. A ja nie zdołam ich ocalić. Lecz mogę spróbować ocalić tego jedynego, który się liczy.”Absolutnie nie chcę nikogo potępiać, lecz tylko takie wytłumaczenie znajduję. Lecz czy ja, będąc na ich miejscu postąpiłabym inaczej, nie umiem na to odpowiedzieć. Bowiem nie jestem pewna, czy egoizm w obliczu wojny ma takie samo znaczenie.Powieść dla tych którzy poszukują czegoś więcej, niż tylko banalnej historii, o której dynamicznie zapomną. ;)