Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Zabawna, a zarazem wzruszająca opowiadanie o niezwykłej relacji ojca i syna. John Elder Robison nie był zwykłym dzieckiem. Nie był również zwykłym ojcem. Dopiero w wieku czterdziestu lat, kiedy rozpoznano u niego jedną z form autyzmu, zwaną zespołem Aspergera, zrozumiał dlaczego. Do roli ojca podszedł z pełnym przejęciem i powagą – a zarazem z poczuciem humoru, które wielu wyda się osobliwe, a nawet ryzykowne. Kiedy syn, zwany przez niego Misiakiem, pytał: „Skąd się wziąłem”, John odpowiadał: „Kupiłem cię w sklepie”. A wieczorem czytał chłopczykowi podręcznik inżynierii elektrycznej. Lecz poradził sobie. Więcej – zapewnił synowi wyjątkowe dzieciństwo. Przed ukończeniem dziesięciu lat Misiak miał okazję prowadzić lokomotywę i antycznego Rolls Royce’a. I dowiedzieć się o świecie wiele więcej niż jego koledzy. Pojawił się jednak problem. Misiak nie radził sobie w szkole. Tak jak jego ojciec. Mimo że w wielu dziedzinach był wyraźnie zdolniejszy od rówieśników. Tak jak jego ojciec. Nie lubił czytać książek, lecz zainteresował się chemią – i w wieku siedemnastu lat wiedział o niej więcej niż dyplomowani chemicy, a w własnych eksperymentach ponad substancjami wybuchowymi zaszedł tak daleko, że wzbudził zainteresowanie federalnych służb zajmujących się tego rodzaju problemami... i z poważnymi zarzutami stanął przed sądem. Co w tej historii jest wychowawczym sukcesem, a co porażką, niełatwo powiedzieć. Jedno przeplata się z drugim. Z pewnością jednak powiedzieć można, że jest to jedna z najładniejszych opowieści o tym, jak ludzie dotknięci mniej albo bardziej poważnymi postaciami autyzmu próbują, niezrozumiani przez otoczenie, budować swój świat, w którym możliwe są miłość, troska i szczęście. I o tym, jak im się to udaje.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wychowujemy misiaka |
Autor: | Robison John |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Linia |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
John Elder Robison omawia dalszą element historii słynnej z "Patrz mi w oczy".W drugim tomie poznajemy "Misiaka" (syna autora). Czytając jego życiorys odnajdujemy odpowiedzi na pytania: Czy rodzic(e) mający Zespół Aspergera mogą poprawnie wychować dziecko? Czy współczesny system edukacji wspomaga osoby dotknięte tym zaburzeniem? Jakie problemy ma nastolatek z tym syndromem? Na te i dużo innych pytań odpowiada John Elder Robison w "Wychowujemy Misiaka".Jeśli jesteście ciekawi, w jaki sposób to robi, serdecznie zalecam lekturę. Najpierw jednak sięgnijcie koniecznie po "Patrz mi w oczy".
Wychowujemy Misiaka pokazuje, że rodzicielstwo nie zawsze jest łatwym doświadczeniem, ma ono własne wzloty i upadki, że czasem jest to drogą pod górkę. Jednak omówiona tutaj relacja ojca i syna jest na własny sposób niezwykła, w jakiś sposób nawet chwyta za serce. Warto sięgnąć, by przeczytać o różnorakich rodzajach miłości.
Trochę ostatnio interesuję się tematami związanymi z zespołem Aspergera i po Wychowujemy misiaka bardzo chętnie sięgnęłam. To bardzo genialna i wzruszająca opowiadanie o więzi łączącej ojca z synem, opowiadanie o więzi nie zawsze łatwej, a jednak wyjątkowej, pełnej emocji i chwytającej za serce. Naprawdę polecam.