Wychowawcze czary-mary. Odzyskaj spokój w domu i ciesz się z posiadania dziecka okładka

Średnia Ocena:


Wychowawcze czary-mary. Odzyskaj spokój w domu i ciesz się z posiadania dziecka

Tę książkę szpitale powinny dołączać do każdego noworodka! Przyjście na świat pierwszego dzidziusia jest szokiem — i to wielkim — a udane rodzicielstwo to najtrudniejszy egzamin w życiu. Chcecie, by pociechy Was słuchały i byście mogli się nimi cieszyć? Pragniecie wychować je na wesołych, pewnych siebie i kompetentnych ludzi? A jednocześnie słowo "dyscyplina" kojarzy Wam się z zimnym chowem cieląt? Autor tej książki podchodzi z humorem, wyrozumiałością a także wieloletnim doświadczeniem do niełatwego zadania utrzymania dzieci w ryzach. Przedstawiony w niej program opiera się na założeniu, że wychowywanie dzieci powinno się traktować co najmniej z taką samą starannością, jak pracę zawodową. Nie ulega kwestii, że pewne przeszkolenie znacznie ułatwi nam to zadanie. Nie potrzebujesz grubego podręcznika, według którego musisz zachowywać się jak geniusz, święty albo psycholog, żeby wychować emocjonalnie inteligentne dzieci. Odkryj, że cisza może przemawiać głośniej niż słowa — i odzyskaj radość z posiadania rodziny! Opanuj niepożądane zwyczaje własnego dziecka. Naucz się zdumiewająco prostej techniki, żeby przekonać dzieci do zaprzestania pewnych czynności (marudzenie, kłótnie, napady złości, rywalizacja między rodzeństwem). Zachęcaj do zachowań, które wniosą spokój do Waszego domu. Poznaj kilka efektywnych metod, które przekonają Twoje dzieci do podjęcia oczekiwanych przez Ciebie działań (sprzątanie po sobie, jedzenie obiadu, kładzenie się do łóżka i zostawanie tam do rana, obowiązki domowe). Wzmacniaj więzi. Opanuj skuteczne techniki utrzymywania bliskości między Tobą a Twoimi dziećmi.

Szczegóły
Tytuł Wychowawcze czary-mary. Odzyskaj spokój w domu i ciesz się z posiadania dziecka
Autor: Phelan Thomas
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Helion
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Wychowawcze czary-mary. Odzyskaj spokój w domu i ciesz się z posiadania dziecka w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Wychowawcze czary-mary. Odzyskaj spokój w domu i ciesz się z posiadania dziecka PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Pobierz PDF

Nazwa pliku: wyczam.pdf - Rozmiar: 737 kB
Głosy: 0
Pobierz

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Monika Grupa

    Bomba! Sposoby stosuje i dzialaja. Początki są cieżkie lecz trzeba dokładnie stosować się do wskazówek.

  • jusa

    Niezła książka ebook przedstawiająca szereg metod wychowawczych które zebrane w kupie są nazywane w skrócie 1-2-3. Książka ebook dla ludzi świadomych własnej roli jako rodzica który jest miły i czuły a zarazem stanowczy i wymagający.

  • Dagny

    Książkę poleciła mi koleżanka - Mama trójki dzieci! Sama mam 3 letnią córkę i już od jakiegoś czasu rozglądałam się za jakąś pomocną poradą .Książka super -prosto napisana, logiczne podejście i jasne zasady pomagające przy kładzeniu dzidziusia , spać ,jedzeniu , utrzymaniu porządku i napadach frustracji .Polecam rodzicom dzieci w wieku 2-10 lat.

  • Anna Sikorska

    O wielu lat razem ze kolegami podczas spotkań nasze rozmowy schodzą na dzieci. Temat przyjemny i bardzo trudny, ponieważ i praca z małymi ludźmi nie jest łatwa. Łączy nas jedno: osoby bijące dzieci powinny być bite przez pracodawców i wszystkich napotkanych, którym ich zachowanie się nie spodoba. Z dużym zainteresowaniem śledzimy kolejne poradniki dotyczące wychowania dzieci i zwracamy uwagę na te, które zapewniają nas o wychowaniu świadomego obowiązków społecznych dorosłego.Idealne życie może i kojarzy się z wczasami, zabawą i dużym luzem, lecz jest ono nierealne, bo każdy z nas staje przed różnorakimi wyborami, za które poniesie odpowiedzialność. Decyzja o metodach wychowawczych jest jedną z poważniejszych. Można ulec modzie anarchii, w której dzidziuś robi, co chce i my zawsze mu przyklaskujemy w imię budowania jego samo zachwytu. Wszystko do czasu, aż ta metoda nie obróci się przeciwko nam. Można również wychowywać w poczuciu odpowiedzialności, istnienia granic, lecz z olbrzymią miłością i koniecznością traktowania innych jak ludzi, którzy również mają uczucia i potrzeby.„Wychowawcze czary – mary” to poradnik, który wskaże rodzicom drogę do szczęśliwego rodzicielstwa, którego (jak wszystkiego w życiu) trzeba się nauczyć. Bardzo ważną sprawą jest tu podejście rodzica: jego profesjonalizm do swojej roli, czyli odkrycie, że to nie dzieci są problematyczne, lecz my mamy troszeczkę za mało umiejętności, a to z odrobiną swoich chęci da się zmienić.Thomas W. Pelan objaśnia nam na czym w skrócie polegają uniwersalne metody:„Ciepło i życzliwość oznacza dbałość o potrzeby emocjonalne i fizyczne dzieci. Oznacza to zapewnienie i pożywienia, bezpieczeństwa, ciepła, dobrego przyodziewku i dopilnowanie, żeby były nieźle wyspane. Ciepło i życzliwość odnoszą się też do pozostawania wrażliwym na uczucia dzieci: dzielenie z nimi radości z pozyskania przyjaciela, pocieszanie ich, kiedy spotka je jakaś strata, słuchanie ze współczuciem, kiedy skarżą się na niesprawiedliwość ze strony nauczyciela, a także cieszenie się ich towarzystwem.Być ciepłym i życzliwym to także lubić – nie tylko miłować –swoje dziecko.Druga z kluczowych cech rodzicielskich – wymagający i stanowczy – jest tu rozumiana w pozytywnym sensie. Dobrzy rodzice mają oczekiwania wobec własnych dzieci. Oczekują od nich dobrego zachowania w szkole, okazywanie szacunku dorosłym, przykładania się do nauki, podejmowania dodatkowych wysiłków i uprzejmości w kontaktach z przyjaciółmi. Oczekują również przestrzegania reguł, liczenia się z innymi ludźmi i czasem zmierzenia się ze sprawami, które są dla nich trudne i przerażające.Innymi słowy, dobrzy rodzice wymagają od własnych dzieci, żeby stawiały czoła życiowym wyzwaniom (a – jak wiemy- takich sytuacji nie brakuje) a także przestrzegały zasad i ograniczeń odnoszących się do ich zachowania”.Thomas Phelan pokazuje bardzo prostą metodę wychowawczą polegającą na niemoralizowaniu, nieprawieniu kazań itd., co zaoszczędza rodzicom nerwów. Dla mnie najistotniejsze jest to, że podobnie jak ja jest on zwolennikiem nieużywania przemocy na dzieciach. Bicie, szarpanie, krzyki czy obrażanie muszą zniknąć z repertuaru metod dyscyplinujących. Jeśli nie jesteśmy przekonani do tego, że bez nich się obejdzie to przypomnijmy sobie różnorakie sceny z ulicy, sklepików czy placów zabaw, gdzie rodzicom puszczają nerwy. Ja zawsze na takie jednostki patrzę z politowaniem i zniesmaczeniem. Nawet, jeśli „tylko” krzyczymy udowadniamy, że mamy kłopot ze własnymi emocjami i jeśli nie potrafimy się z nimi uporać sami to jest szereg specjalistów, którzy nam pomogą. Możemy również sięgnąć po „Wychowawcze czary - mary” i próbować samodzielnie przemienić własne podejście do dzieci (i nie tylko).Metoda wydaje się bardzo prosta. Polega na odliczaniu do trzech. Gdy dzidziuś robi coś złego mówisz "raz", kiedy dalej nie zmienia własnego zachowania mówisz "dwa", a przy "trzy" stosujemy karę „przerwy”. W realizacji sposoby mogą przeszkodzić emocje. Jak sobie z tym poradzić? Twórca daje nam dużo wskazówek.Bardzo ważną częścią książki jest ta omawiająca wzmocnienie więzi z pociechami. Samo dyscyplinowanie nie odniesie sukcesów, jeśli dzidziuś i rodzice nie będą się nawzajem lubić. Do tego trzeba czasu i zaangażowania.Książkę zalecam wszystkim osobom, które mają kontakt z dziećmi: od rodziców przez nauczycieli po ciotki i wujków.

  • Sega

    Thomas Phelan to jeden z moich lubionych twórców poradników o wychowaniu dzieci. Jego poradniki to lektura obowiązkowa dla każdego rodzica, który napotkał na własnej drodze trudności wychowawcze (a takowe spotykają prawdopodobnie każdego rodzica :)). Phelan omawia łatwe i SKUTECZNE metody na ujarzmienie malucha i nauczenie go niezłych nawyków. Polecam.

 

Wychowawcze czary-mary. Odzyskaj spokój w domu i ciesz się z posiadania dziecka PDF transkrypt - 20 pierwszych stron:

 

Strona 1 Idź do Przykładowy rozdział Wychowawcze czary-mary. Odzyskaj spokój w domu Spis treści i ciesz się z posiadania dziecka Autor: Thomas W. Phelan PhD Katalog książek Tłumaczenie: Joanna Krzemień-Rusche ISBN: 978-83-246-3127-8 Nowości Bestsellery Tytuł oryginału: 1-2-3 Magic: Effective Discipline for Children 2-12 Bestsellery Format: 158 × 235, stron: 248 Nowe książki Ponad 1 250 000 sprzedanych egzemplarzy! Zamów drukowany katalog Zapowiedzi Książka przetłumaczona na dwadzieścia języków Niekwestionowany nr 1 w dziedzinie książek o wychowywaniu dzieci na liście Amazon.com Główna nagroda NAPPA (Międzynarodowa Nagroda wśród Publikacji dla Rodziców) Twój Twój koszyk koszyk • Opanuj niepożądane zwyczaje swojego dziecka • Zachęcaj do zachowań, które wniosą spokój do Waszego domu • Wzmacniaj więzi Dodaj do koszyka Tę książkę szpitale powinny dołączać do każdego noworodka! Przyjście na świat pierwszego dziecka jest szokiem — i to dużym — a udane rodzicielstwo to najtrudniejszy egzamin w życiu. Chcecie, by pociechy Was słuchały i byście mogli się nimi cieszyć? Pragniecie wychować je na wesołych, pewnych siebie i kompetentnych ludzi? Cennik Cennik ii informacje informacje A jednocześnie słowo „dyscyplina” kojarzy Wam się z zimnym chowem cieląt? Autor tej książki podchodzi z humorem, wyrozumiałością oraz wieloletnim doświadczeniem do niełatwego zadania utrzymania dzieci w ryzach. Przedstawiony w niej program opiera się na Zamów Zamów cennik cennik założeniu, że wychowywanie dzieci powinno się traktować co najmniej z taką samą starannością, jak pracę zawodową. Nie ulega kwestii, że pewne przeszkolenie znacznie ułatwi nam to zadanie. Zamów informacje Nie potrzebujesz grubego podręcznika, według którego musisz zachowywać się jak geniusz, Zamów informacje o nowościach o nowościach święty lub psycholog, aby wychować emocjonalnie inteligentne dzieci. Odkryj, że cisza może przemawiać głośniej niż słowa — i odzyskaj radość z posiadania rodziny! • Opanuj niepożądane zwyczaje swojego dziecka. Naucz się zdumiewająco prostej techniki, aby przekonać dzieci do zaprzestania pewnych czynności (marudzenie, kłótnie, napady złości, rywalizacja pomiędzy rodzeństwem). • Zachęcaj do zachowań, które wniosą spokój do Waszego domu. Poznaj kilka efektywnych metod, które przekonają Twoje dzieci do podjęcia oczekiwanych przez Ciebie działań Wydawnictwo Helion SA (sprzątanie po sobie, jedzenie obiadu, kładzenie się do łóżka i zostawanie tam do rana, 44-100 Gliwice obowiązki domowe). tel. 032 230 98 63 • Wzmacniaj więzi. Opanuj skuteczne techniki utrzymywania bliskości pomiędzy Tobą e-mail: [email protected] a Twoimi dziećmi. Strona 2 Strona 3 Spis treści Przedmowa do czwartego wydania • 9 Zatrudnimy od zaraz: nienormowany czas pracy, brak pensji, wspaniałe świadczenia dodatkowe • 15 CZĘŚĆ I: GWOLI WYJAŚNIENIA 1. Kurs wprowadzający do zawodu rodzica • 21 2. Twoje trzy zadania wychowawcze • 25 3. Dziecko to nie miniatura dorosłego • 31 4. Dwa największe błędy dotyczące dyscypliny • 35 CZĘŚĆ II: ZWALCZANIE NIEZNOŚNYCH ZACHOWAŃ (Zadanie nr 1) 5. Odliczanie — proste, choć wcale nie łatwe • 41 6. Często zadawane pytania • 55 7. W miejscach publicznych • 75 8. Rywalizacja pomiędzy rodzeństwem, napady złości i dąsanie się • 83 9. Rozpoczynamy odliczanie • 87 CZĘŚĆ III: JAK PORADZIĆ SOBIE Z KONTESTACJĄ I MANIPULACJĄ U DZIECI 10. Sześć typów kontestacji i manipulacji • 93 11. Odliczanie w praktyce • 107 12. Poważniejsze problemy z prenastolatkami • 117 Strona 4 CZĘŚĆ IV: ZACHĘCANIE DO DOBREGO ZACHOWANIA (Zadanie nr 2) 13. Ustalanie rutynowych procedur • 133 14. Jak dobrze zacząć dzień • 153 15. Sprzątanie i obowiązki domowe • 159 16. Jedzenie obiadu • 167 17. Odrabianie lekcji • 173 18. Czas iść do łóżka — i tam zostać! • 179 CZĘŚĆ V: WZMACNIANIE WIĘZI ZE SWOIMI DZIEĆMI (Zadanie nr 3) 19. Życzliwe słuchanie • 189 20. Prawdziwa magia — radość we dwójkę • 197 21. Kiedy można rozmawiać? • 201 22. Wspólne rozwiązywanie problemów • 211 23. Dzieci, prenastolatki i media elektroniczne • 215 CZĘŚĆ VI: NOWE ŻYCIE RODZINNE 24. Jak nie wypaść z programu • 227 25. Wasze nowe życie • 233 Załącznik: Polecane książki i inne źródła dodatkowej wiedzy • 235 1-2-3 — historie prawdziwe • 239 Strona 5 3 Dziecko to nie miniatura dorosłego Ile razy mam ci to powtarzać?! W ielu rodziców i nauczycieli żywi pewne nieuzasadnione, podświadome przekonanie na temat dzieci, z którego wynikają tylko kłopoty. To na- iwne wyobrażenie — albo raczej pobożne życzenie — odpowiada nie tylko za problemy z dyscypliną, ale także za burzliwe relacje, włączając w to przemoc fizyczną wobec dzieci. To przekonanie polega na założeniu, że dziecko to mi- niatura dorosłego człowieka. Zgodnie z tym założeniem ludzie uważają, że dzieci mają złote serca, kierują się rozsądkiem, a nie samolubstwem. Inaczej mówiąc, różnią się od dorosłych tylko fizycznym wzrostem. A skoro są to mali dorośli, to kiedy zachowują się nie tak jak należy, przyczyną jest pewnie brak informacji potrzebnych do wła- ściwego zachowania. Rozwiązanie? Po prostu przekaż im potrzebne informacje. Wyobraź sobie na przykład, że dokładnie o 16.12 Twój ośmioletni syn do- kucza swojej pięcioletniej siostrze po raz osiemnasty od czasu powrotu ze szkoły. Co należy wtedy zrobić? Skoro syn jest miniaturą dorosłego, posadź go po prostu na krześle, spójrz mu spokojnie w oczy i wyjaśnij mu trzy zasadnicze powody, dla których nie należy dokuczać siostrze. Po pierwsze, robi tym jej krzywdę. Po drugie, takim zachowaniem naraża się rodzicom. Po trzecie — i najważniejsze — jak on by się czuł, gdyby to jemu ktoś tak dokuczał? Strona 6 32 WYCHOWAWCZE CZARY-MARY Teraz wyobraź sobie, że po wysłuchaniu wyjaśnień Twój syn spogląda na Ciebie — a na jego twarzy maluje się olśnienie — i mówi: „Jejku, nigdy nie pa- trzyłem na to w ten sposób!”. A potem już do końca życia ani razu nie dokuczy siostrze. Z pewnością byłoby cudownie, gdyby tak się stało, ale każdy doświad- czony rodzic lub nauczyciel wie, że tak nie jest. Dzieci nie są niewyrośniętymi dorosłymi. Rzecz sprowadza się do tego, co następuje: ludzie żyjący w przekonaniu, że dzieci to miniatury dorosłych, w rozmowach z małymi dziećmi będą koncen- trować się na słowach i powodach. Tymczasem słowa i powody same w sobie skutkują zazwyczaj sromotną porażką. Czasem wyjaśnienia nie odniosą kom- pletnie żadnego skutku. Innym razem próby oświecenia dzieci doprowadzą do sytuacji na- Szybka zywanej przez nas syndromem „mówisz – per- wskazówka swadujesz – kłócisz się – krzyczysz – bijesz”. bijesz” Ludzie żyjący Twoje dziecko robi coś, co Ci się nie po- w przekonaniu, że dzieci doba. Poradnik dla rodziców mówi, że powi- to miniatury dorosłych, nieneś porozmawiać o tym bez względu na to, próbując zmienić zachowanie ile czasu to zajmie. Więc próbujesz wyjaśnić dzieci, będą koncentrować się na słowach i powodach. Tymczasem pięcioletniej córce, dlaczego nie powinna być słowa i powody skutkują zazwyczaj niegrzeczna. Nie odpowiada, więc starasz się sromotną porażką. namówić ją, żeby spojrzała na sprawę Twoimi oczami. Kiedy perswazja nie daje rezultatów, zaczynasz się kłócić. Kłótnia prowadzi do wy- miany krzyków, a kiedy i to kończy się klapą, możesz stwierdzić, że nic Ci już nie pozostało, jak tylko ją uderzyć. Zauważmy, że w znakomitej większości wypadków, kiedy rodzice wydzie- rają się i wymierzają klapsy swoim dzieciom, tak naprawdę przechodzą oni napad histerii. Napad złości świadczy o tym, że (1) rodzic nie wie, co ma robić, i (2) rodzic jest tak sfrustrowany, że nie panuje nad sobą, i (3) rodzic może mieć problemy z radzeniem sobie z własnymi emocjami. Nie chcemy przez to powiedzieć, że rodzice nie robią nic innego, tylko biją swoje dzieci. Niemniej jednak są podstawy, aby sądzić, że główną przyczyną przemocy fizycznej wobec dzieci jest założenie, że dziecko to miniatura doro- słego. Rodzic czyta w poradniku, że najlepszą metodą jest podejście rozumowe. Ale kiedy metoda rozumowa nie zdaje egzaminu, rodzic dostaje szału i zaczyna bić, ponieważ jego ulubiona strategia nie działa i do głosu dochodzi desperacja. Rozmowa i wyjaśnianie z pewnością odgrywają dużą rolę w wychowywaniu dzieci (zob. rozdział 21. „Kiedy można rozmawiać?”). Ale dzieci to dzieci — Strona 7 DZIECKO TO NIE MINIATURA DOROSŁEGO 33 a nie miniaturowi dorośli. Dawno temu pewna pisarka rzekła „Dzieciństwo to okres przejściowej psychozy”. Chciała przez to powiedzieć, że małe dzieci są — w pewnym sensie — z natury stuknięte! One nie rodzą się rozsądne i niesamo- lubne, tylko nierozsądne i samolubne. Chcą, czego chcą, wtedy, gdy tego chcą — a kiedy tego nie dostają, mogą wpaść w szał. Tym samym do zadań rodziców — i nauczycieli — należy stopniowe uczenie dzieci radzenia sobie z frustracją. Aby osiągnąć ten cel, dorośli muszą być łagodni, konsekwentni, zdecydowani i spokojni. Jak to się robi? Zaczynamy od zmiany sposobu myślenia o dzieciach i wyru- gowania ze swego umysłu przekonania, że dziecko to mały dorosły. Aby pomóc rodzicom pozbyć się tego szkodliwego pojęcia, spróbujmy nieco skorzystać z „kognitywnej terapii szokowej”. Choć może wyda Ci się to dziwne, pomyśl o tym w ten sposób: zamiast wyobrażać sobie dzieci jako małych dorosłych, pomyśl, że je- Uwaga steś treserem dzikich zwierząt! Oczywiście nie Jeśli to konieczne, chodzi nam o stosowanie batów, strzelb i ska- pojedyncze wyjaśnienie kania przez koło. I z pewnością nie chodzi tu czegoś nie jest o bycie okrutnym. niczym niestosownym. Ale jak postępuje treser dzikich zwierząt? To, co wpędza dorosłych i dzieci w kłopoty, to nieustanne Wybiera on jakąś metodę — zasadniczo nie- ponawianie wyjaśnień. Nadmiar werbalną — i powtarza ją tak długo, aż pod- rodzicielskiej gadki drażni dzieci opieczny zacznie robić to, czego chce treser. i im przeszkadza. Treser jest cierpliwy, łagodny i wytrwały. Na- szym celem przedstawionym w rej książce jest zapoznanie Was z pewnymi metodami trenerskimi, które możecie powtarzać tak długo, aż Wasi podopieczni zaczną zachowywać się tak, jak chcecie. Na szczęście zazwyczaj nie trzeba zbyt długo czekać na rezultaty i stopniowo można dodawać więcej rozmów i wyjaśniania, w miarę jak dzieci dorastają. Ale pamiętaj: pojedyncze wyjaśnienie — jeśli to konieczne — jest w porządku. To, co wpędza dorosłych i dzieci w kłopoty, to nieustanne ponawianie wyjaśnień. Od dyktatury do demokracji Ogólny kierunek postępowania przyjęty w programie 1-2-3 można nazwać „od dyktatury do demokracji”. Kiedy dzieci są małe, Wasz dom powinien działać na zasadzie łagodnej dyktatury, gdzie podejmowanie decyzji należy tylko do Was. Przykładowo, czterolatek nie może jednostronnie zadecydować — o 7:30 w środę — że nie pójdzie dziś do przedszkola, bo chce zostać w domu i pobawić się zabawkami, które właśnie dostał na urodziny. Strona 8 34 WYCHOWAWCZE CZARY-MARY Ale kiedy dzieci mieszczą się w górnym przedziale wieku nastoletniego, Wasz dom powinien rządzić się bardziej demokratycznymi zasadami. Wchodzące w do- rosłość dzieci powinny mieć więcej do powiedzenia w kwestiach, które ich dotyczą. W wypadku odmiennych poglądów na sprawę powinniście urządzać wspólne na- rady rodzinne. Jednak to, że ktoś jest prawie dorosły, nie zmienia faktu, że to ro- dzice płacą wszystkie rachunki. No i kto wie lepiej niż dzieci, co jest dla nich dobre? W związku z tym, kiedy jest to konieczne, rodzic Pojęcie kluczowe ma prawo — i obowiązek — narzucić swoim dzie- Nieposłuszeństwo ciom ograniczenia, nawet jeśli im to się nie podoba. i brak współpracy W dzisiejszych czasach zbyt wielu rodziców ze strony dzieci nie boi się swoich dzieci. Czego oni się boją? Fi- zawsze wynikają zycznej napaści? Niekoniecznie. Wielu ro- z braku informacji. Dzieci dziców boi się, że dzieci nie będą ich lubić. Tak to nie miniatury dorosłych ani jakieś więc w razie konfliktu tacy rodzice będą wy- komputerki, więc ich wychowanie jaśniać coś bez końca w nadziei, że w końcu polega nie tylko na wyjaśnianiu, dziecko załapie, o co im chodzi, i powie „Jejku, lecz także na trenowaniu. nigdy nie patrzyłem na to w ten sposób”. Nie- stety, zbyt często takie poczynania rodziców kończą się syndromem „mówisz – perswadujesz – kłócisz się – krzyczysz – bijesz”. A jeśli Twoje dziecko zawsze odpowiednio reaguje na słowa i logiczne uza- sadnienia? Wtedy z pewnością możesz uważać się za szczęściarza. Ostatnie badania prowadzone w USA pokazały, że w całym kraju takich dzieci jest raptem troje. Jeśli masz takie dziecko, to ta książka nie będzie Ci potrzebna. Albo jeśli Twoje dzieci przestaną reagować na logiczne wywody, możesz zacząć stosować metodę 1-2-3. Jaka więc jest ta metoda wychowania dzieci, o której tu cały czas mówimy? Najpierw musimy wyjaśnić, czym ona nie jest. Strona 9