Wszystko razem okładka

Średnia Ocena:


Wszystko razem

Następna opowieść bestsellerowej autorki serii "Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów". Sasha i Ray spędzają każde lato w starym domu na Long Island. Od dzidziusia dużo ich łączyło. Czytali te same książki, wędrowali tymi samymi piaszczystymi ścieżkami, jedli brzoskwinie z tego samego straganu, śmieli się przy tym samym stole w jadalni. Spali nawet w tym samym łóżku. Sasha i Ray nigdy się nie poznali. Tata Sashy był kiedyś mężem mamy Raya, wspólnie mieli trzy córki: perfekcjonistkę Emmę, piękną Mattie a także ulubienicę Quinn. Małżeństwo jednak rozpadło się na dwie rodziny, z których każda pragnie zatrzymać stary dom dla siebie. Bez względu na to jak słodko-gorzkie wspomnienia się z nim wiążą. Tego lata jednak dzieje Sashy, Raya i ich rodzeństwa splotą się w sposób, którego nie przewidziało żadne z nich…

Szczegóły
Tytuł Wszystko razem
Autor: Brashares Ann
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo YA!
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Wszystko razem w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Wszystko razem PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • podróżdokrainyksiążek

    Każdy, kto zna „Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów”, na pewno będzie znał twórczość autorki i na pewno to też zachęci was poniektórych do sięgnięcia po tę pozycję. Jednak nie każdy z nas mógł mieć styczność z jej poprzednia bestsellerowa książka, dlatego dla niektórych Ann Brashares będzie zwykłą pisarką spośród wielu innych. Jednak przechodząc już do samej książki, przedstawię wam jej inną, równie ciekawe i oryginalnie zbudowaną lekturę. Głównymi bohaterami powieści jest Sasha i Rey, których łączy wszystko, co możliwe, zabawki, to samo łóżko, pokój, zainteresowania czy nawet niedługo etatowa praca. Jednak jakim cudem nigdy się nie spotkali skoro tak dużo o sobie wiedzą mimo tego faktu? Autorka poradziła sobie z tym doskonale, tłumacząc to nam w niesamowity sposób. Dwójka rodziców rozwiodła się, a w ten sposób ich drogi się rozeszły, tworząc w ten sposób nowe rodziny, w tym wszystkim najbardziej zaskakujące również jest to, że nawet parę głównych bohaterów łącze te same siostry. Jednak to nie wszystko, obie rodziny kłócą się o dom na plaży, z które nikt nie potrafił zrezygnować, w ten sposób musieli przejść na nietuzinkowy kompromis, gdy jedni przyjeżdżają do niego, drudzy znikają bez śladu tak, by nie pozostało po nich, nic co mogło, by wzbudzić podejrzenie, że był tu ktoś wcześniej. Jak wspomniałam wyżej, jest to naprawdę interesująca historia, mogło, by się wydawać, że w którymś momencie z historii zrobi się jakiegoś rodzaju nastoletni romans czy coś w tym stylu. Jednak tego nie doświadczymy. Prawda jest tu dużo różnorakich emocji, na przykład towarzyszących im podczas rozwodu rodziców. Co najistotniejsze książka ebook jest prowadzona z perspektyw nastolatków, Reya, Sashy a także ich rodzeństwa, nie doświadczymy tutaj żadnej wypowiedzi z oczu dorosłego, a co za tym idzie, jest to historia poświęcona nastolatkom. Którzy się od siebie różnią, na dużo sposób, co czyni z każda ich wypowiedź inna, bo i również wszystko odbiera na własny sposób. Jest to duży plus tej książki, bo stworzyła dzięki temu dużo oryginalnych postaci, które w żaden sposób się nie powtarzają swoim charakterem, a każda z tych postaci, staramy się zrozumieć i poznać ją od poszewki, gdyż każda z nich chce nam przedstawić własną historię. Losy się w tej książce pdf dużo i na pewno nie jest to prosta pozycja z tego powodu, gdy też tu sytuacje, z którymi muszą sobie poradzić, a nawet i dorosły by miał, by problem, by dać sobie rade. Zaś obie rodziny są skłócone, jakby pomiędzy nimi miała wybuchnąć wręcz jakaś wojna. Na pewno spodoba się to wielu osobą, czyta się ją bez problemu a historia, która przedstawia, jest warta tego, by ją przeczytać. Mam wrażenie, że niektóre nieścisłości pozostały tutaj tak pozostawione, jakby autorka zostawiła sobie możliwość na napisanie następnej książki z udziałem tychże bohaterów, co sama uważam, by było dość ciekawą opcją.

  • dobrerecenzje.pl

    Gdy rodzice się rozwodzą, najbardziej cierpią na tym dzieci, zwłaszcza te małe, bądź te większe-dorastające już. Tak również było z Sashą i Rayem, dwójką siedemnastolatków, głównych bohaterów powieści Ann Brashares „Wszystko razem”. Gdy rodzice się rozstali, pozostał stary dom, gdzie od młodszych lat dzieci dzieliły wszystko razem, wakacje również tu spędzali choć przyjeżdżali w takich terminach, żeby się ze sobą nie spotkać. Dodam jeszcze, że Sasha i Ray nie byli ze sobą w żaden sposób spokrewnieni. Były to dzieci z poprzednich związków rodziców. Małżeństwo ich rodziców na pozór wyglądało na szczęśliwe i harmonijne. Matka Raya-Lila i ojciec Sashy-Robert żyli jednak od dawna w martwym związku. Ich burzliwy rozwód wywarł wpływ na życie obojga dzieci. Prócz ich trzech córek, mieli jeszcze dom na plaży, który był jedyną rzeczą, z której nie potrafiło żadne z nich zrezygnować, ani się podzielić. Lila była pierwszą żoną ojca Sashy, zanim poznał jej mamę Evie. Była matką sióstr Sashy (przyrodnich sióstr) a także Raya. Z Rayem (jak już pisałam) Sashy nie łączyły żadne więzy pokrewieństwa, lecz był jej rówieśnikiem, współlokatorem pokoju w domu plażowym, który był nazywany przez wszystkich rezydencją Harrisonów. Jak myślicie czy nastolatkowie zakochają się w sobie? Przecież w końcu kiedyś muszą się spotkać, zobaczyć, rozmawiać. Świadczą o tym chociażby listy pisane do siebie nawzajem. Przeczytajcie, fajna i interesująca historia. Autorka posługuje się prostym opisem bohaterów i bardzo przystępnym dla młodego czytelnika, gdyż jest to młodzieżówka. Nie ma w niej przesadnego seksu, ani scen erotycznych ale lekka i sympatyczna fabuła. Opisy i wątki nie nudzą czytelnika ani go zbytnio nie przytłaczają. Jest tu wiele siostrzanej i bratniej miłości, wspólne wyobrażenia o sobie a także stały żal do rodziców, którzy podjęli taką straszną decyzję, jaką jest rozwód. Charaktery głównych bohaterów autorka przedstawiła w sposób bardzo realistyczny, które w pierwszym momencie czytania wzbudzają w czytelniku sympatię i zainteresowanie. Zachęcam Cię młody czytelniku, sięgnij po tę książkę, zatrzymaj się na chwilę i czytaj. Żyj z tymi bohaterami, ciesz się i płacz, ponieważ ta książka ebook do tego zmusza. Życzę wielu wrażeń podczas czytania tej ciekawej lektury.

  • Nemezis

    Gdy dwoje ludzi darzy się tak zaciekłą nienawiścią, jak Lila i Robert, nic nie jest proste. Koniec ich małżeństwa okazał się katastrofą olbrzymią niczym wybuch nuklearny - pozostawił po sobie zgliszcza i podzielił rodzinę na dwa wrogie obozy. Choć życie toczy się dalej, oni stale unikają się jak ognia, jednak taki stan rzeczy nie może przecież trwać wiecznie... Córkę Roberta i syna Lili - Sashę i Raya - dużo łączy. Mają trzy starsze siostry przyrodnie - Emmę, Quinn i Mattie - lecz nie są ze sobą spokrewnieni. Od lat dzielą ten sam pokój, komodę na ubrania, regał z książkami, łazienkę, śpią nawet we wspólnym łóżku. Dziwne, prawda? Lecz na tym nie koniec. Oni się w ogóle nie znają! Można powiedzieć, że ich rodzice opanowali do perfekcji sztukę wzajemnego unikania się - nigdy nie przebywają równocześnie w tym samym miejscu. W rezultacie dom w Wainscott zamieszkują na przemian dwie rodziny: Robert, Evie i Sasha spędzają w nim jeden tydzień, a Lila, Adam i Ray następny. Jedynie Emma, Quinn i Mattie mieszkają tam przez całe lato, stanowiąc wspólne ogniwo tych dwóch, skrajnie odmiennych, światów. Choć opis wydawcy sugeruje, że głównym tematem powieści Ann Brashares jest relacja Sashy i Raya, tak naprawdę to tylko jeden z wątków. Patrząc na zmianę oczami Emmy, Quinn i Mattie poznajemy całą tę skomplikowaną rodzinę i jej trudną historię. Każda z sióstr wnosi do opowieści coś nowego, wzbogacając ją o kolejne doświadczenia i emocje - zarówno te dobre, jak i te bolesne. Zagubienie, żal, tęsknota, poczucie niezrozumienia przeplatają się z nadzieją i chwilami szczęścia. Całość tworzy niezwykle wciągającą mieszankę, od której nie sposób się oderwać. "Wszystko razem" porusza niełatwy temat rozwodu i jego długotrwałych skutków. Ukazuje rodzinę borykającą się z konsekwencjami tragicznych zdarzeń sprzed lat. Jak na ironię jednak najbardziej dotykają one tych, którzy niczym nie zawinili. Lila i Robert, tak mocno skupieni na swoich krzywda i urazach, zupełnie nie zwracają uwagi, jak dużo złego wyrządzają swóim dzieciakom swoim samolubnym zachowaniem. Ann Brashares zdołała odmalować całą tę sytuację i towarzyszące jej emocje w iście mistrzowski sposób. Dodając do tego całą gromadę nietuzinkowych bohaterów, stworzyła powieść, która wciąga już od pierwszych stron, zmuszając czytelnika, by śmiał się i płakał razem z nimi. Szczerze polecam! Za egzemplarz recenzencki dziękuję serdecznie Wydawnictwu YA! ogrodksiazek.blogspot.com

  • Angelika

    Ann Brashares po raz następny powraca do nas z kolejną powieścią,która ma nas zaskoczyć i poruszyć.Mieć obok siebie osoby,które rozumieją nas bez słów, jest największym szczęściem na świecie.Nie ma nic piękniejszego niż bezgraniczne ufanie drugiej osobie.Robienie tego samego, dzielenie się wzlotami i szczęściem każdego dnia. Bohaterzy Ray i Sasha zawsze mogli na siebie liczyć.Spędzali razem wakacje, używali tych samych rzeczy ,robili praktycznie wszystko razem.Jednym słowem pampuszki nierozłączki.Poznali się w dość dziwacznych okolicznościach za sprawą własnych rodziców.Rodziny galimatias trwa,a ich ścieżki po raz następny się łączą ,ale tym razem dość dziwaczny sposób.Czy młodzi ludzie będą umieć odnaleźć się w zaistniałej sytuacji i co tego wyjdzie?Niestety tego Wam nie zdradzę.Jedynie co mogę zrobić to ,już teraz zachęcić to sięgnięcia po powieść. Pierwsza strona powieści i wiedziałam,że będę miała do czynienia z pogmatwaną rodziną.Jak nieźle ,że autorka dołączyła krótki schemat członków rodziny.Autorka przysparza czytelników zawrót głowy, jeśli chodzi o bohaterów. W książce pdf odnajdziemy cienie i blaski związków ,upragnioną bliskość,którą pragniemy nad wszystko.Wszystko razem to książka ebook z wachlarzem bohaterów,ale też huśtawką emocji,które towarzyszą bohatera.W skrócie w tej pozycji wydawniczej znajdziemy wszystko.Gorąco polecam.

  • werka777

    Nie myślcie o tej książce pdf jako o love story. Miłość owszem, jest, lecz jako jeden z fragmentów trudnej układanki. Autorka cudownie pokazała, jak duży wpływ na dzieci mają wybory rodziców, jak krzywdzące mogą one być i jak olbrzymi mogą mieć zasięg. Może i nieco przesadziła gmatwając wszystko do tego stopnia, że na pewno nie można mówić o utartym schemacie. Nie powiem więc, że historia tej książkowej rodziny jest wielce wiarygodna, lecz nie można odmówić jej oryginalności. Jeśli macie ochotę na coś ZUPEŁNIE innego, powinniście wziąć to pod uwagę. Nie do końca odpowiada mi styl, jakim została napisana ta powieść. Dużo tutaj opisów, mniej dialogów – a ja zazwyczaj preferuję sytuację wprost odwrotną. Mam ambiwalentne uczucia także wobec finału, który z jednej strony mnie zaskoczył, z drugiej czegoś mi w nim brakowało. To opcja do rozważenia dla poszukiwaczy nietypowych powieści młodzieżowych. Autorka wyszła naprzeciw z bardzo ciekawym i oryginalnym pomysłem, który według mnie został stłumiony przez panujący w książce pdf chaos. Znaczna ilość bohaterów, jak na tak zagmatwaną sytuację, odebrała mi przyjemność poznawania tej historii i kiedy wbiłam się w jej rytm, byłam już bliżej końca niż początku. Ukończyłam więc tę książkę, jak i ukończę recenzję dużym znakiem zapytania, pod którym stawiam twórczość Ann Brashares. Myślę, że dam jej jeszcze kiedyś jedną szansę, by zyskać szerszy pogląd i przekreślić jej twórczość na zawsze bądź stwierdzić, że jednak prócz posiadania niezłych pomysłów potrafi także wykorzystać potencjał.

  • Ewelina Anna Chojnacka

    Ta historia jest… Zachwycająca, refleksyjna i ponadczasowa. Jednym słowem – przepiękna! Niezaprzeczalnie, ma w sobie to coś, co kocham. Czyli siłę szczerych emocji, które wywołują we mnie niezapomniane łzy szczęścia i smutku. I możecie mi wierzyć albo nie, ale… „Wszystko razem” to naprawdę niezwykła książka, która potrafi swoim pięknem i mądrością życiową, pochłonąć nas na dużo bezcennych godzin. Fabuła: Fabuła książki jest niesamowicie piękna, refleksyjna i naszpikowana olbrzymią dawką emocji. Nic więc dziwnego, że czytając „Wszystko razem” nie potrafiłam oderwać się od tej historii nawet na krótką chwilę. Ta książka ebook jest po prostu cudowna. Opowiada o tym, co w życiu ludzkim jest najistotniejsze – o rodzinie, miłości i wzajemnym przebaczeniu. Styl: Styl Pani Ann Brashares jest bardzo lekki, płynny i pełen szybkich wrażeń. Porusza w czytelniku nie tylko jego duszę, lecz i także wyobraźnię, nadając jej barwę życiowej mądrości. Bohaterowie: Jestem wyjątkowo zachwycona charyzmą i plastycznością głównych bohaterów tej niesamowitej książki. Sasha, Ray, Emma, Matti, Quinn – to moim zdaniem, postacie wręcz doskonałe. Każdy z nich został obdarzony tak nietuzinkowym i indywidualnym charakterem, że ciężko jest ich tak po prostu zignorować czy również nie polubić. Ich nietuzinkowa historia, uczy nas nie tylko smaku przebaczenia, lecz i także patrzenia na świat, oczami szczerej miłości. Szata graficzna: Według mnie, okładka książki „Wszystko razem” jest nie tylko bardzo refleksjna i emocjonalna, lecz i także niesamowicie nastrojowa. Ma w sobie magiczny urok, który napełnia czytelnika nutką spokoju i zadumy. I kiedy na nią spoglądam, to odrazu przychodzi mi na myśl słowo „rodzina”, która jest dla mnie najważniejszą miłością w życiu. Podsumowanie: „Wszystko razem” to wzruszająca i pełna życiowych refleksji historia, która ukrywa w sobie nie tylko prawdziwy smak bólu i miłości, lecz i także upragnioną nutkę nadziei, która wypełniona została słowami szczerego przebaczenia.

  • Paulina11

    „Wszystko razem”, to najwieższa młodzieżówka wydawnictwa YA! Bardzo lubię ich książki, także nic dziwnego, że z chęcią sięgnęłam i po tę. Opis mnie bardzo zaintrygował, więc nie ukrywam, że nastawiałam się na coś naprawdę dobrego. „Wszystko razem” to książka, która opowiada o tym, jak rozwód i nowe małżeństwa rodziców wpływają na ich dzieci. Jak one to odbierają, jak się czują. Może nie pierwszy raz spotkałam się z takim motywem, lecz pierwszy raz ten wątek odgrywa olbrzymią rolę i jest tak dobitnie poprowadzony. Zanim zaczęłam czytać tę historię, byłam przekonana, że głównymi jej bohaterami są Sasha i Ray. Myliłam się. Autorka oddaje głos każdemu z całej tej piątki – Sashy, Ray'owi, Emmie, Quinn i Mattie. Poznajemy każde z nich. Może się wydawać, że przy takiej ilości narratorów wszytko się pomiesza, lecz uważam, że to był naprawdę niezły zabieg. Przecież każde dzidziuś (nawet te dorosłe) odbiera rozłam w rodzinie inaczej, Jedno jest silniejsze i lepiej to zniesie, drugie gorzej. I tutaj Ann Brashares idealnie to pokazała. Muszę sprostować jednak to, że stwierdziłam, że się nie pomiesza. Z początku trudno mi się było połapać, kto jest kim, kto czyim dzieckiem itd. - przyznaję. W końcu Ray i Sasha mają trzy wspólne siostry, lecz sami rodzeństwem nie są. Jego matka była kiedyś żoną ojca Sashy. Pogmatwane, prawda? Tutaj przychodzi nam z pomocą autorka, wraz z „krótką charakterystyka członków rodziny Thomas-Harrison” na początku. Chwała jej za to, ponieważ bez tej ściągi byłoby trudno. Początkowo nierzadko do niej zerkałam, lecz im dalej w głąb historii, tym rzadziej, ponieważ się po prostu dawałam już radę się połapać. O dziwo, w tej historii watek miłosny nie jest jednym z głównych wątków. W zasadzie to jest go bardzo malutko, lecz za to, jest bardzo delikatny i subtelny. Taka miła odmiana. Na pierwszym planie są perypetię zwaśnionych rodzin, które od siedemnastu lat robią wszystko, żeby uniknąć spotkania. Dlatego przez te wszystkie lata, Sasha i Ray dzielą ze sobą niemal wszystko, lecz jednocześnie się nie znają. Przyznam, że lekko sceptycznie podeszłam do tego, no ponieważ jak to możliwe? Tyle lat im się to udawało? Nie twierdzę, że ta książka ebook jest bez wad. Jeden wątek był jak dla mnie troszkę zbyt mało emocjonalny, mógł pojawić się potok łez, a jednak tego nie było. Nie będę się na ten temat rozpisywać, ponieważ nie chcę niczego zdradzać. Moja pierwsza myślą, po skończeniu „Wszystko razem”, było „wow, to było dobre”. Taka jest prawda – ta książka ebook jest naprawdę dobra, autorka miała interesujący i oryginalny pomysł i nieźle go wykorzystała. Robi wrażenie i nawet pozostawia mocne przesłanie. Przyznam, że prze kilka minut byłam po prostu w szoku. Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę – oby więcej takich młodzieżówek! ;) zabookowanyswiatpauli.blogspot.com

  • Anonim

    Sasha i Ray są dwójką siedemnastolatków. Każde lato spędzają w starym domu na Long Island, jednak w innym okresie tak, żeby się nie spotkali. Od młodszych lat dzielili ze sobą wszystko, co stanowiło ich wakacyjny pobyt na wyspie. Oboje mają trzy strasze przyrodnie siostry – perfekcjonistkę Emmę, urodziwą Mattie a także uwielbianą Quinn, które są córkami taty Sashy i mamy Raya. Związek pary rozpadł się i nastąpił rozłam na dwie rodziny. Każde z małżonków pragnie zatrzymać dom, w którym przeżyli tak dużo dobrego, jak i złego, dla siebie. Rozstanie nie należało do najprzyjemniejszych i teraz, rozwodnicy pałają do siebie nienawiścią. Z tejże racji Sasha i Ray mieli się nigdy nie spotkać, lecz nieoczekiwany zbieg zdarzeń splecie ze sobą ich drogi. Ann Brashares stworzyła oryginalną i ciekawą historię, której potencjał wykorzystała niemal w pełni. Fabuła autentycznie zaciekawia i praktycznie przełamuje utarte schematy. Ann posługuje się przyjemnym i łatwym w odbiorze stylem, dzięki czemu książkę czyta się naprawdę nieźle i szybko. Opisy i wątki w żadnym stopniu nie nużą ani nie przytłaczają. Narracja jest podzielona pomiędzy wszystkich głównych bohaterów. Do głosu dochodzą nie tylko Sasha i Ray, lecz również ich siostry – Emma, Mattie i Quinn. Dzięki temu zabiegowi, mamy możliwość szerszego spojrzenia na sprawę. Kilka punktów widzenia niesie za sobą dużo wątków, które tu są skomplikowane i nieźle rozbudowane. Wszystkie przedstawiane przez narratorów sytuacje i zdarzenia, zmierzają do zaskakującego zaskoczenia. Charaktery głównych postaci są realistyczne i z miejsca wzbudzają sympatię. Godna polecania!

  • AgaZaczytana

    Wybrałam tę książkę ze względu na autorkę. Co prawda nie czytałam Stowarzyszenia Wędrujących Dżinsów, lecz oglądałam kilka razy film i bardzo przypadł mi do gustu. Postanowiłam zatem poznać najnowszą opowieść autorki. 'Jakąż historię oboje dzielili, a zarazem jej nie dzielili. Dwoje niemowląt, które spały tutaj, dorastały wewnątrz tych prętów. Używały tego łóżeczka po równo, lecz nigdy równocześnie.' Sasha i Ray to dwójka siedemnastolatków. Mieszkają w jednym domu, jednak nigdy w tym samym czasie. Spowodowane jest to tym, że są 'nowymi dziećmi' rozwiedzionych rodziców. Mają trzy starsze, przyrodnie siostry, jednak sami nie są ze sobą spokrewnieni. Dziwne, prawda? Jako dzieci na zmianę budowali z klocków wspólne miasto, czytali te same książki i na zmianę zaznaczali w nich cytaty. Jednak nigdy się nie poznali, bo ojciec Sashy i matka Raya po rozwodzie wręcz się nienawidzą. W każdej historii zbieg zdarzeń powoduje, że niemożliwe staje się możliwe, zatem para nastolatków w końcu się spotyka. W jakich okolicznościach? Tego nie zdradzę. 'Wiedział skądś, że ta kobieta mogłaby wywołać w nim mnóstwo pogmatwanych emocji, jakich nie doświadczał do tej pory względem żadnej innej.Teraz już ich nie dozna. Nie będzie musiał ich doznawać.' Historia opowiadana jest z perspektywy wszystkich głównych bohaterów. Nie jest to zatem wyłącznie Sasha i Ray, lecz także ich przyrodnie siostry: Mattie, Quinn i Emma. Dzięki temu podziałowi nie czujemy, żeby książka ebook miała jeden wątek przewodni, ponieważ równocześnie dużo spraw jest kluczowych i istotnych. Wszystkie natomiast prowadzą do jednego, a finału nikt się nie spodziewa... ' - Prawdopodobnie wszyscy woleliby, żebyście ty i Ray pozostali w odrębnych światach. - I zawsze tak robiliśmy - odrzekła Sasha z filozoficzną zadumą.' Autorka przedstawia zarówno kłopoty najmłodszych jak i starszych bohaterów. Nie nazwałabym zatem książki typową młodzieżówką, bo jest tutaj Sasha i Ray, mamy również starsze siostry, które są dwudziestolatkami, a także rodziców, których historię odkrywamy. Przedstawiony został model nietypowej rodziny a także jej funkcjonowanie. Pomimo rozwodu każde z dorosłych założyło nową rodzinę, a między nimi istnieją trzy córki, które niespodziewanie mają nie dwoje, a czworo rodziców i dwójkę nowego rodzeństwa, które znają od dziecka, lecz jednocześnie sama dwójka nie zna się w ogóle. Trochę to pomieszane, lecz jest to bardzo przyjemna i genialna historia. 'Nigdy do tej pory nie został w domu po godzinie przekazania. Zawsze poniekąd wyobrażał sobie, że w każde niedzielne południe dom znika, rozpływa się w powietrzu, a potem migotliwie pojawia się ponownie, nieco odmieniony.' Czy zalecam tę książkę? Polecam! Wątek miłosny wcale nie był tutaj najważniejszy, a właśnie on najczęściej jest pierwszoplanowy w literaturze młodzieżowej. Autorka pokazała czytelnikom, że to dzieci, bez względu na wiek zawsze płacą za błędy dorosłych. Szczególnie w rodzinach rozbitych, po rozwodzie rodziców. Ponadto przypomniała, że ludzie najczęściej przyznają się do błędów i stają się pokorniejsi po dramatycznych wydarzeniach. Szkoda, że dopiero wtedy... 'Znów popatrzyła na Raya. To było dla niej pocieszające mieć tutaj własne drugie ja. Chociaż niemalże nic nie łączyło jej fizycznie z Rayem, z jego ciałem, odnosiła wrażenie, jakby oboje przyglądali się swoim rodzicom tymi samymi oczami.'