Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Po staroświecku uważam, że czytanie ebooków to najładniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła.Niepoprawna czytelniczka. Uzależniona od książek. Wyrafinowana koneserka słowa drukowanego, buszująca wśród tekstów zdumiewająco różnorodnych – od arcydzieł literatury przez prace popularnonaukowe z różnorakich dziedzin po poradniki i literackie kurioza. Zdolna wychwycić w każdym mało znaczący szczegół, jedną myśl albo obraz, by osnuć wokół nich poetycki felieton, olśniewający niezwykłością spojrzenia, zaskakującą puentą, właściwym autorce poczuciem humoru. Błyskotliwe, zabawne, a niekiedy głęboko przenikliwe felietony układają się w erudycyjną opowiadanie o świecie, przyrodzie, historii i sztuce.Felietony Wisławy Szymborskiej ukazują się po raz pierwszy w edycji prezentującej wszystkie Lektury nadobowiązkowe.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wszystkie lektury nadobowiązkowe |
Autor: | Szymborska Wisława |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Dla fanów talentu pani Wisławy zabawny opis przeczytanych ebooków i trafny komentarz autorki
Subiektywna rubryka recenzencko-felietonowa Szymborskiej ukazywała się od lat sześćdziesiątych w Życiu Literackim, od 1981 roku Lektury nadobowiązkowe były publikowane w krakowskim Piśmie, a następnie we wrocławskiej Odrze. Lektury nadobowiązkowe dzięki Wydawnictwu Literackiemu były wydawane kilkakrotnie, aż do niniejszego zbioru, wydanego przez Znak, który zawiera 562 teksty, z czego 192 ukazują się po raz pierwszy od publikacji w prasie literackiej.W tych wyjątkowych i nierzadko bardzo zabawnych felietonach ukryte jest trzydzieści pięć lat życia i czytelnictwa Wisławy Szymborskiej. Dobór ebooków jest tajemniczy dla zwykłego czytelnika. Na pewno niejeden powie, że jest to zestaw „od czapy”, czyli publikacje kompletnie do siebie nie pasujące, a nawet mocno odstające.Zaletą Wszystkich lektur nadobowiązkowych jest to, że nie trzeba, ba, nawet nie powinno się czytać ich chronologicznie. Zestaw felietonów przypomina trochę literacką sylwę, księgę ponad księgami; to tak naprawdę duży hipertekst, który jest w stanie przenieść nas do wyjątkowych adresów bibliograficznych. Nieźle jest zajrzeć do tej obszernej książki, by przeczytać o Janie Matejce (Zarzucają Matejce, że wpływem swoim manierował uczniów. Naturalnie, lecz nie wszystkich. Tylko tych, co się pozwalali manierować. Inni krzepli w sobie. I oczywiście tylko ci drudzy mieli prawdziwy talent.), czy o epoce samurajów. Innym zaś razem otworzyć książkę i dowiedzieć się jak dawniej leczono, by po chwili przenieść się do starożytnej Syrii.Zbiór felietonów otwiera opowieść Korzenie nieba Romaina Gary’ego i próżno dalej szukać ebooków tego typu. Znajdziemy tu opisywane przez naszą noblistkę sagi, listy, baśnie, antologie, biografie, przewodniki, poradniki, słowniki. Jak widzicie Szymborska nie stroniła od żadnej literatury. Mamy tu faunę i florę, lecz także duchy. Nie brak jej tak ukochanych wierszy. Możemy przenieść się w każdy zakątek globu: od Eskimosów po Kongo; od mojego rodzinnego Kalisza po Pompeje; od kuchni po historię i sztukę. Znalazło się nawet miejsce na kalendarz ścienny, o którym napisała: A czemu nie napisać słówka o kalendarzu ściennym z kartkami do zrywania? Książka ebook to przecież, i to gruba, ponieważ mniej niż 365 kartek liczyć nie może. Ukazuje się w kioskach w nakładzie trzech milionów trzystu tysięcy egzemplarzy, a przeto bestsellerem jest ponad bestsellery...Całość - http://monweg.blog.onet.pl/2016/02/06/wszystkie-lektury-nadobowiazkowe-wislawa-szymborska/
Wciąż przekonuję się o uniwersalności twórczości Wisławy Szymborskiej. Wszystkie lektury nadobowiązkowe to następny tego przykład. Językowa zręczność, bystrość, niezwykły zmysł przenikliwości, a także ta idealna mądrość a także humor. To wszystko cenię u Wisławy Szymborskiej. Kto nie zna, natychmiastowo przeczytać!
Jak sama Szymborska napisała, dynamicznie połapała się, że recenzji pisać nie potrafi, a nawet nie ma chęci.Coś jak ja, więc jak najbardziej rozumiem Panią Wisławę.Jako czytelniczka amatorka, postanowiła się podzielić własnymi przemyśleniami na temat przeczytanych książek, jednak, jak zaznacza, są to raczej felietony, niż wspominane wcześniej recenzje.Olbrzymi zbiór, powstający na przestrzeni niemal 50 lat.Lekko i z dowcipem przekazane uwagi, co do przeczytanych książek.Od "Wędrówek z Homerem", do "ABC elegancji".Każdy z tych felietonów, sprawił, że postanowiłem uzupełnić biblioteczkę, o pozycje, których nie czytałem, albo nie posiadam.Bazując, na tym, co uważała poetka, o każdej z tych książek, większość sądzę za warte poznania i promowania, dodatkowo.Świetny zbiór, tylko szkoda, że tak dynamicznie dotarłem do indeksu.Polecam gorąco.
Szymborska jak współczesna blogerka książkowa, czytała wiele i różnorodnie. Ciekawie się to czyta.
Książka ebook ma aż 800 stron i na tych 800 stronach przebija się taka inteligencja, ciekawość świata i zainteresowanie, że czyta się je z niemijającą przyjemnością!
Przyjemnie być zaskoczonym, że pisarz, którego lubisz wydał nową książkę. Zwłaszcza, że trochę pośmiertelnie;)
Tylko Szymborska mogła pisać recenzje które nimi nie są, a stają się czymś w rodzaju felietonów czy esejów:)
Doczekałem się! W końcu nie rozrzucone, a zebrane felietony Szymborskiej. Zabawne, z nuta ironii, jak w jej poezji. Nic tylko czytać!:)
Szymborska prozatorka, kto by pomyślał:) Przyjemnie się dowiedzieć czegoś więcej o tej noblistce, że nie tylko poezja była dla niej bliska.