Recenzje

• SKOKWBOOK

  2018-03-20

  Dobre, przejmujące eseje. <3 Dla matek i nie tylko

• Dorota Ka

  2018-03-20

  Wojowniczki to zestaw esejów pisanych przez mężatkę z 12letnim stażem, matkę trojga dzieci i autorkę słynnego bloga parentingowego. Prawdziwa historia kobiety, która nie tylko udowadnia, że niemożliwe nie istnieje. Dzieli się też własnymi przemyśleniami na temat tego, jak być nieperfekcyjną i szczęśliwą kobietą.Bulimiczka, alkoholiczka i narkomanka dowiaduje się, że jest w ciąży z mężczyzną, z którym spędziła jedynie 10 trzeźwych dni. Postanawia zerwać z nałogami i założyć rodzinę. Pisanie miało być dla autorki jednym ze sposobów poradzenia sobie z przeszłością i pomocą w budowaniu nowej teraźniejszości.Książka nie skupia się na temacie uzależnień autorki. Dowiadujemy się jak destrukcyjnie one na nią wpływały, jednak nie jest to sednem tej historii. Nie jest to też tutorial dla dziewczyn wypełniony górnolotnymi słowami i "dobrymi radami". Autorka zdecydowała się zerwać z autodestrukcją i spróbować zacząć żyć inaczej, co nie było łatwe. Nie ma w tej książce pdf miejsca na opowieści o byciu idealną kobietą, matką i żoną. Glennon pisze szczerą opowiadanie o swoim macierzyństwie, małżeństwie, relacjach z innymi ludźmi i o tym, co naprawdę liczy się w życiu. Z całą pewnością nie jest to bycie w każdym calu perfekcyjną. Uświadomienie sobie tej prostej prawdy nie jest takie łatwe, jak się wydaje. Czasami zbyt dużo od siebie wymagamy, pragniemy zadowolić wszystkich i takie podejście może okazać się zgubne. Ciągłe gonienie wyimaginowanego ideału nie pozwala nam po prostu zaakceptować siebie.Wiele miejsca poświęcono poglądom autorki na temat wiary w Boga, zwracaniu większej uwagi na pozytywne strony życia i samodoskonalenia opartego na otwarciu się na innych ludzi. Najbardziej trafiło do mnie porównanie przyjaciół do elementów, którymi możemy wypełnić nasze wewnętrzne pustki. Kiedyś Glennon wypełniała je używkami i usiłowała zagłuszyć. Jednak tylko inni ludzie potrafią nas idealnie uzupełnić i dać szczęście. Na uwagę zasługuje też sposób, w jaki działa małżeństwo Meltonów. Są przykładem tego, że tylko szczera rozmowa pozwala efektywnie pracować ponad związkiem.Eseje czyta się niespiesznie, można poczuć się jak podczas rozmowy z kimś kto otwiera się przed nami i mówi rzeczy, które nie pozostawiają nas obojętnymi. Jest tu miejsce na humor, na wzruszenie lecz i na zastanowienie się ponad swoimi poglądami na życie. Nie w każdym miejscu zgadzam się z autorką, lecz element jej obaw i przemyśleń na temat życia i macierzyństwa są też moimi myślami. Obawa o dzieci jest wpisana w bycie matką i nigdy tak naprawdę nie znika, jednak tytułowe wojowniczki każdego dnia mierzą się z tym i radzą sobie najlepiej jak potrafią.Samo wydanie zachęca do lektury - dobrej jakości papier, przyciągająca wzrok okładka. Na końcu książki mamy miejsce na swoje notatki, z którego warto zrobić użytek.Z pewnością jeszcze nie raz wrócę do napisanych w tej pozycji myśli i spostrzeżeń. Warto od czasu do czasu zatrzymać się i odpuścić na chwilę, wziąć oddech i po prostu dostrzec to, co mamy.

• Katarzyna Tuszyńska-Jąkalska

  2018-03-20

  "Życie to poszukiwanie czegoś, czego nie można znaleźć. Kłopot tkwi w tym, że życie jest poniekąd "ustawione". Odczuwamy brak czegoś, co nie istnieje na tym świecie. A to, jak mówi moja przyjaciółka Adrianne, jest nieco porąbane."Życie jest skomplikowane. Taka jest prawda. Z drugiej strony nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Nikt z nas nie jest idealny. Każdy z nas boryka się z kłopotami dnia codziennego. Zmagamy się z przeszłością, która nie zawsze była usłana różami. Czasami ludzie uważają, że niektórzy z nas mają piękne życie, fajną rodzinę, grzeczne i poukładane dzieci, tworzą zgodne i szczęśliwe związki czy małżeństwa. Lecz przecież nikt nie zna tak do końca tego, co przeżyliśmy, z czym musieliśmy bądź stale musimy sobie radzić, jakie mieliśmy doświadczenia. Nie wszystkim lubimy się chwalić, nie ujawniamy pewnych informacji o nas samych, o popełnianych błędach, bojąc się akceptacji i zrozumienia ze strony kolegów i obcych nam osób. Glennon Doyle Melton w książce pdf przedstawia własne przemyślenia i zapiski dotyczące życia codziennego i wiążących się z nim kłopotów i przeżyć. Wydawać by się mogło, że miała szczęśliwe dzieciństwo, kochających rodziców, siostrę, rodzinę. A jednak czuła się zagubiona, bezbronna i nadwrażliwa. Większość własnego życia, ponieważ aż dwadzieścia lat żyła w nałogu. W wieku ośmiu lat zachorowała na bulimię, bo nie czuła się piękna. Miała wrażenie, że każdy jej mówił, jak ma wyglądać, jak się ubierać, co jeść a czego nie. Bulimia dawała jej poczucie bezpieczeństwa. Podjęła leczenie w szpitalu dla psychicznie chorych. Niestety w szkole średniej zaczęły się kłopoty z alkoholem. Ktoś by zapytał dlaczego ? Przecież funkcjonowała w samorządzie uczniowskim, uprawiała sport, była piękną dziewczyną, nominowaną nawet do tytułu absolwentki roku. Dodatkowo udzielała się jako gospodyni imprez dla kibiców ekip szkolnych. Alkohol jednak nie wystarczał, ponieważ w college'u zaczęła palić trawkę, doszły również środki halucynogenne ( grzybki ), później spróbowała kokainy, a na końcu zażywała tabletki na ADD. Pewnego dnia, w wieku 25 lat wykonała test ciążowy i okazało się, że za parę miesięcy będzie matką. A ojcem dzidziusia będzie Craig - chłopak, z którym na trzeźwo spędziła dziesięć nocy. Glennon i Craig wzięli ślub, choć oboje wtedy byli przekonani, że to nie miłość.Od dwunastu lat Glennon jest mężatką i matką trojga dzieci. Jest nauczycielką w szkółce niedzielnej, pisze bloga parentingowego słynnego w całych Stanach Zjednoczonych, założyła organizację non-profit, która pomaga dziewczynom i jest autorką bestsellerowego poradnika dla kobiet.Autorka książki przeszła w swoim życiu dużo niełatwych i ciężkich chwil. Przez wszystkie lata mogła liczyć na wsparcie ze strony rodziców, siostry, całej rodziny i znajomych. Podjęła walkę ze sobą, uczyła się akceptować siebie taką jaką jest. W dniu, kiedy dowiedziała się o ciąży podjęła dojrzałą decyzję o zerwaniu ze wszystkimi nałogami. Oczywiście to nie było łatwe. Opieka ponad dziećmi, prowadzenie domu, relacje z mężem sprawiały jej trudność. Czasami po prostu nie dawała rady, lecz starała się. Opowiadała o własnej przeszłości w kościele, przypadkowo spotkanym dziewczynom na placu zabaw. Ludzie myśleli, że ma idealne życie, nie zdając sobie sprawy z tego, co przeszła. Jednak potrafiła o tym opowiadać, dlatego również pomiędzy innymi napisała tutorial "Wojowniczki".Książka skłania nas do refleksji ponad naszym życiem. W każdym z epizodów możemy coś znaleźć o nas samych. Autorka omawia własne przeżycia, emocje, strach, bezsilność, bezradność, codzienną walkę. Lecz też przedstawia historie własnej rodziny i ich kłopoty osobiste. Ujawnia intymne szczegóły dotyczące jej relacji z mężem. Dzieli się pewnymi informacjami dotyczącymi wychowywania dzieci, prowadzenia domu, sprzątania i porządkowania własnego życia, które wcale nie musi być perfekcyjne. Każdy dzień jest bowiem potyczką o przetrwanie. Najistotniejsze to akceptować siebie a także to, co losy się w naszym życiu. "Wojowniczki" to książka ebook wzruszająca, pouczająca, a momentami zabawna. Tutorial czyta się bardzo miło i można z niego zaczerpnąć mnóstwo interesujących wskazówek. Najbardziej podoba mi się w nim to, że jest prawdziwy, bowiem zawiera spis autentycznych przeżyć samej autorki. Jestem pod dużym wrażeniem, tym bardziej, że przecież nie każdy z nas byłby skłonny do ujawniania tak intymnych i osobistych doświadczeń. Podziwiam autorkę za jej odwagę i waleczność.Serdecznie zalecam !

• magdalena608

  2018-03-20

  Dzisiaj kilka słów o „Wojowniczkach” Glennon Doyle Melton, czyli jak być nieperfekcyjną i szczęśliwą kobietą.To pozycja napisana z myślą o kobietach, ale lektura ta nie zaszkodzi też brzydszej części naszej populacji ;) Zestaw opublikowanych w książce pdf esejów to wyjątkowo szczere historie doświadczone przez sama autorkę. To idealna opowiadanie o tym jak z dna cierpienia i beznadziejnej sytuacji można wyciągnąć wnioski i piąć się coraz wyżej po szczeblach codzienności.To bez wątpienia pozycja wywołująca dużo emocji – czasem zgadzamy się i utożsamiamy z autorką, po to by w kolejnej opowieści być zupełnie innego zdania. Jest to jednak książka ebook pokazująca szczere spojrzenie na miłość i macierzyństwo, nie ma tu lukrowanych historii a realizm i codzienność.Lektura Wojowniczek to jak słuchanie zwierzeń przyjaciółki – codzienne problemy, rozterki a także śmieszne sytuacje. To doskonała próba uświadomienia każdej z nas, że wcale nie musimy być perfekcyjne i idealne – kluczowe by być szczęśliwą sobą. Każda z nas na co dzień jest właśnie taką wojowniczka, która zmaga się z codziennością i walczy o szczęście własnej rodziny.Niewątpliwym atutem jest styl autorki i forma Wojowniczek, gdyż moim zdaniem to połączenie poradnika z powieścią obyczajową, dzięki czemu przez przystępną formę czyta się świetnie. Zalecam każdej perfekcyjnej i nieperfekcyjnej dziewczynie :)A za własny egzemplarz bardzo dziekuję Wydawnictwo Kobiece. Idealna książka!

• sweetdream

  2018-03-20

  Odkąd pamiętam zawsze lubiłam czytać książki, które spisane zostały na podstawie doświadczeń autora. Urzeka mnie w nich autentyczność. Czasami są to do bólu szczere historie, które wydobyte na światło dzienne są świadectwem ogromnej odwagi. Taką odwagą wykazała się Glennon Doyle Melton, autorka książki „Wojowniczki. Jak być nieperfekcyjną i szczęśliwą kobietą”, która w wspaniałych esejach dzieli się własnymi doświadczeniami.I nie są to słodkie opowiastki, pełne oklepanych banałów o tym, jak stać się szczęśliwą matką i żoną. Nie jest to żaden tutorial ani zestaw wyświechtanych haseł o zmianie życia. Jest to prawdziwa historia kobiety, która udowodniła, że niemożliwe nie istnieje. Kiedy była na samym dnie, pogrążona w alkoholizmie, narkomanii i bulimii dowiedziała się, że jest w ciąży z facetem, którego zna zaledwie od dziesięciu dni! Był to przełomowy moment. Tamtego dnia Glennon rozpoczęla drogę ku życiu – prawdziwemu życiu. I choć nie było łatwo, to nie poddała się. Codziennie omawiała własne uczucia i przeżycia. Założyła blog, który powstał z miłości do pisania i potrzeby dzielenia się emocjami. Zjednała sobie tysiące dziewczyn na całym świecie. A w rezultacie nieustanna się cenioną pisarką i mówczynią. Pewnie zastanawiacie się, co takiego niezwykłego jest w tych esejach. Nie można ich zaszufladkować i podsumować paroma zdaniami. Dla mnie są czymś bardzo osobistym i skłoniły mnie do wielu refleksji. Czasem utożsamiałam się z autorką, a czasem się z nią nie zgadzałam. Najbardziej podobało mi się jej podejście do macierzyństwa i związku - odejście od idei doskonałości, a skupienie się na otwartości, szczerości i akceptacji. Z każdą przeczytaną stroną czułam coraz większy podziw dla Glennon i jej decyzji życiowych. Jej trafne porównania (jak choćby o tkaniu swojego dywanu) i myśli zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Starczy przeczytać element o miłości:„Miłość nie jest ciepła ani mętna, ani słodka, ani lepka. Prawdziwa miłość jest twarda jak gwoździe. To wyrwanie ci serca, włożenie go z powrotem, a następnego dnia zaoferowanie go znowu temu samemu światu, który je wydarł. To bieg ku bólowi, żalowi i uczuciu rozdarcia zamiast ucieczki przed nimi. To nadstawianie drugiego policzka, aż zostaniesz w niego uderzona. To opieranie się wszechogarniającemu pragnieniu rzucenia wszystkiego, by ocalić siebie dla siebie. Jest to wyczerpujące i niekomfortowe. Czasami jest również okropne, jak przekopywanie łajna gołymi rękoma w poszukiwaniu złota.”„Wojowniczki” zostaną w moim sercu na dłużej, ponieważ to jedna z tych książek, które się pamięta. I nie jest przeznaczona tylko dla wąskiej grupy odbiorców, ponieważ każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Nie brakuje w niej także opisu zabawnych sytuacji (zdziwicie się co ma wspólnego wózek dla lalek z dywanem ;-) ), dlatego czas spędzony z tą pozycją na pewno nie będzie stracony.

• jeke5

  2018-03-20

  ,,Przez dwadzieścia lat władzę nade mną miały jedzenie, alkohol, nieszczęśliwa miłość i narkotyki. Cierpiałam, a wraz ze mną cierpiała moja rodzina."Glennon wycofywała się z życia, bardzo wiele jadła, gdyż czuła się wówczas bezpieczna. Jadła w nadmiarze i przeczyszczała się kilka razy dziennie. Do tego piła alkohol, by wprawić się w stan nieświadomości. W szkole udzielała się w samorządzie uczniowskim, uprawiała sport, była dosyć ładna i na pozór pewna siebie. W ostatniej klasie szkoły średniej została nawet nominowana do tytułu absolwentki roku. Dla otoczenia była zwyczajną dziewczyną, nikt nie przypuszczał, jak bardzo potrzebuje pomocy. W college`u sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała, ponieważ zaczęła palić trawkę, brać grzybki halucynogenne, tabletki i kokainę.,,Podczas gdy trawka robiła ze mnie paranoiczkę, grzybki zrobiły ze mnie kompletnie obłąkaną...Kokaina na kilka godzin wymazywała moje niepewności, rozweselała mnie, dodawała energii i uroku."Jej ciało, umysł i dusza były w coraz gorszym stanie, lecz skończyła college i została nauczycielką. Proces autodestrukcji jednak się nie skończył. Po pracy stale piła, ćpała, szalała na zakupach z kartą kredytową i myliła seks z miłością.Pewnego dnia jednak przebudziła się z tego pędu samozagłady. Zrobiła test ciążowy i efekt był pozytywny. Była w ciąży z mężczyzną, którego znała kilka tygodni. Postanowiła wówczas ułożyć własne życie na nowo dla dziecka, które miało przyjść na świat. Teraz jest mamą trójki dzieci i u własnego boku ma kochającego męża, którego w dniu ślubu niemal nie znała.W książce pdf ,,Wojowniczki. Jak być nieperfekcyjną i szczęśliwą kobietą" Glennon Doyle Melton dzieli się własnymi codziennymi przeżyciami i kłopotami rodzinnymi. Najpierw własne perypetie omawiała na blogu Mamastery.com, który stał się bardzo słynny w USA. Potem przyszedł czas na książkę i spotkania autorskie.,,Wojowniczki" to nie tylko historia Glennon Doyle Melton, lecz także historia wielu innych kobiet, które poszukują miłości, popełniają błędy i starają się poprawić stosunki w rodzinie. Dziewczyny muszą walczyć z swóim strachem i złością, a także z poczuciem, że muszą być we wszystkim perfekcyjne. Autorka prezentuje na swoim przykładzie, że dziewczyny nie muszą być superwomen i powinny własne życie akceptować takie jakie jest.Glennon Doyle Melton pisze bardzo szczerze o tym co przeżywa w swoim codziennym życiu. Pokazuje, że nie ma się czego wstydzić, nie pozwala by strach i wstyd znów spowodowały, że ukryje się przed ludźmi. Każdy dzień to potyczka i dlatego dziewczyny nazywa ,,wojowniczkami". Ona także walczy każdego dnia, by nie wrócić do zamierzchłych nałogów.,,Wojowniczki" to zabawny, napisany lekkim stylem poradnik, który czyta się jak opowieść obyczajową. Można zgadzać się albo nie z tym co pisze autorka, lecz trzeba przyznać, że robi to w błyskotliwy sposób.Książkę zalecam na poprawę humoru:)http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/