Nie miałam do tej pory do czynienia z thrillerem szpiegowskim. Byłam bardzo interesująca tej pozycji, liczyłam na akcję, pościgi, niewyjaśnione sytuację i dokładnie to dostałam.Szkoda tylko, że zaczełam od drugiego tomu, a nie od ,,Nocy ślepowrona" czyli pierwszej części przygód Mangana. Nie do końca rozumiałam te sceny, w których akcja nawiązywała do pierwszego tomu. Nie jest jednak tak, że ,,Wojny szpiegów" są przez to niezrozumiałe, po prostu niektóre wątki, byłby wiele jaśniejsze. Mam zamiar przeczytać pierwszy tom, ponieważ bardzo podoba mi się styl autora.Adam Brookes był korespondentem wojennym BBC i pracował w miejscach opisanych w książce, co dodaje zdarzeniom realności.Temat tajnych agentów zawsze mnie ciekawił. Uwielbiam Bonda, ogladałam niemal wszystkie części o przygodach znanego 007. ,,Wojny szpiegów" to ksiązka o kulisach pracy tajnych agentów. Opowieść przemyślana, z mnóstwem akcji i zaskakujących wydarzeń. Bohaterowie są bardzo interesujący. Były szpieg a także czarnoskóra agentka Trish, których łączy niełatwa przeszłość, znowu jednoczą siły. Zagadkowy nieznajomi, nieoczekiwane samobójstwo i brudne sprawki pewnej rodziny - akcja od początku mknie do przodu, na każdej stronie czeka na czytelnika coś zaskakującego. Mowa powieści jest łatwy i co kluczowe nie jest przeładowany niezrozumiałymi terminami. Możemy zobaczyć jak wygląda praca agentów od kuchni, jakie mają obowiązki, na co zwracają uwagę. Brookes nie skupił się tylko na kwestiach technicznych, lecz umiejętnie wplótł też wątki psychologiczne i omówił uczucia bohaterów. Dialogi są bardzo nieźle skonstruowane, ciekawe, nadają odpowiednie tempo. Całość jest wyważona, twórca zadbał o szczegóły, a jednocześnie stworzył interesującą historię z polityczno - społecznym tłem.,,Wojny szpiegów" czytało mi się naprawdę bardzo dobrze, podoba mi się niejasne zakończenie, i jestem interesująca decyzji Mangana. Co bedzie dalej ach...Polecam!