Średnia Ocena:
Wojenna burza
Zdrada nieomal zniszczyła Mare i zagroziła rebelii. Teraz – by chronić Czerwonych i Świeżych – Czerwona Królowa musi poświęcić własne szczęście i zawiązać sojusz, który sprawi, że Norta się podda, a Maven razem z nią. Potężni Srebrni, sprzymierzeńcy Cala, wraz z Mare i Szkarłatną Gwardią mają szansę na zwycięstwo. Jednak ogarnięty obsesją Maven nie cofnie się przed niczym, by odzyskać Mare – nawet jeśli będzie musiał zniszczyć wszystko na własnej drodze. Buntowniczka władająca piorunami może utracić własną pozycję na zawsze. Gdy powstaną po raz ostatni – Czerwoni niczym świt – korona trafi w samo serce burzy. Nadciąga wojna, która odmieni królestwo. Wszyscy staną do walki, lecz nie wszyscy przetrwają. Ponieważ za wygrana trzeba zapłacić najwyższą cenę.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wojenna burza |
Autor: | Aveyard Victoria |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Otwarte |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Wojenna burza PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
„Zmiana może być dynamiczna albo wolna. Lecz ruch zawsze powinien odbywać się do przodu.” Udało mi się! W trzy dni pochłonęłam książkę liczącą 700 stron. Dla nie wtajemniczonych, dla mnie to wyczyn niebywały. Czytanie u mnie jest możliwe tylko wieczorami ze względu na moich chłopców. Victoria Aveyard napisała już ostatnią element o przychodach Mare, Cala, Mayvena, Pani Generał, Kilorna i Szkarłatnej Gwardii. Odnoszę jednak wrażenie, że te 700 stron to lekka przesada. Pisać książkę dla jej długości, a nie wartości – nie tędy droga. Aveyard znów dała nie sławny popis jeżeli chodzi o opisy i monologi wewnętrzne. Za wiele i za długie. Bardzo podoba mi się podział rozdziałów. Po raz kolejny. W poprzednim tomie mieliśmy ten sam manewr. Dzięki niemu książkę czytało się szybciej i była ciekawsza. W tym tomie narratorami są Mare, Evangeline, Iris, lecz również znajdziemy kilka epizodów Mavena i Cala. Dodaje to całej historii biegu i innego spojrzenia. Więcej na: https://libraryofvelaris.blogspot.com/2018/10/przedpremierowo-wojenna-burza-victoria.html
Spotkanie z autorką Victoria Aveyard po raz pierwszy odbyło się na początku września. Głównie sięgnęłam po tę serię „Czerwona Królowa” właśnie z powodu premiery czwartej części. Trzeba było nadrobić zaległości. A bo w mojej miejscowej bibliotece wszystkie wcześniejsze części były dostępne do wypożyczenia, nawet się ucieszyłam. Prawdę mówiąc ostatnimi czasy wydaje się więcej ebooków które muszę przeczytać niż mam na to fizyczne czas. Więc tak samo jak kilka innych serii czytałam w pakiecie z innymi. A to pomiędzy Sylvią Day, Remiguszem Mrozem czy Chmielarzem. W każdym razie nadrobiłam zaległości. I o ile pierwszymi dwiema ebookami byłam interesująca to 3 niestety ciągnęła się długo. Jednak kiedy skończyłam element 4 (po 3 dniach) odetchnęłam z ulgą, że to już koniec. Zdecydowanie książka ebook jest zbyt gruba i mam wątpliwości czy faktycznie jej wydanie jest potrzebne. Mam wrażenie, że pisana trochę na siłę. Pewnie dlatego, że akcja jest słaba i nie losy się w niej niewiele. A może nie tyle na ile liczyłam. To prawdopodobnie pierwsza książka ebook (od kiedy wciągam nałogowo), po której mam poczucie niechęci. Przykre, ponieważ seria zaczęła się nieźle a jednak skończyła słabo. Najgorsze jest to, że kompletnie się pogubiłam w opisach wojen i tych wszystkich strategiach. Ostatecznie musiałam odłożyć inne książki i na 2 dni nie mieszać ich ze sobą, ponieważ miałam wrażenie, że nic nie rozumiem i nie przebrnę do końca. Jedyną postacią jaką poznałam i zagłębiłam się w jej tożsamość jest Evangeline. Ta postać od początku do końca ma własną historię i nawet miała ona jakiś sens. Zakończenie w przeciwności do innych ebooków tej serii jakieś takie nijakie. Gdyby miała powstać następna element prawdopodobnie bym sobie darowała. Oczywiście książka ebook to zawsze ksiazka i jestem zdania, że moja recenzja nie powinna mieć wpływu na czytelników, ponieważ sama nie raz czytałam je nie dość pochlebne a mimo to decydowałam się na czytanie i byłam zachwycona. Może to ja tylko miałam kłopot z ogarnięciem treści. Dlatego daje ****, ponieważ mimo wszystko warto. Czerwona Królowa w całości jest dobrą serią a sama autorka godną polecenia. Jednak ja trochę czyje niedosyt i poczucie, że nie tego się spodziewałam.
Od początku, gdy zobaczyłam tą element w języku angielskim, czekałam aż wyjdzie odsłona w języku polskim. Nareszcie taką znalazłam. Jestem fanką poprzednich ebooków z tej serii więc mam nadzieję, że ta też będzie idealna ;)