Średnia Ocena:
Włochy prawdziwe. Podróż śladami mafii, migracji i kryzysów
„Przeklęty jest to kraj, który mieści w sobie tyle piękna, że stał się jego synonimem” – pisze Mateusz Mazzini w fascynującym reportażu o państwie, o którym myślimy, że jest częścią naszego wspólnego, europejskiego dziedzictwa. Pod podszewką bogactwa kulturowego, rozpoznawalnych na całym świecie krajobrazów i idealnych do fotografowania widoków kryją się opisywane przez autora duże kryzysy, społeczne sprzeczności, a także nadchodząca apokalipsa gospodarcza i klimatyczna. Powszechna korupcja, pojawienie się afrykańskich mafii, nielegalna imigracja i rosnące różnice w poziomie życia na południu i na północy Włoch to tylko niektóre z poruszanych w tej książce pdf tematów. Jest to także opowiadanie o społeczeństwie, które znieczuliło się na przestępczość. Jak mówi jeden z rozmówców Mazziniego, prostytucja i handel narkotykami były we Włoszech długo postrzegane jako czyny nieszkodliwe społecznie i przez to bagatelizowane. To także książka ebook na wskroś osobista, przepełniona historiami o przodku autora, Giuseppe Mazzinim, włoskim bohaterze narodowym, który był – obok Garibaldiego – jedną z najistotniejszych postaci w procesie zjednoczenia Włoch w XIX wieku. Przygotujcie się na opowiadanie daleką od kolorowych i banalnych wspomnień z wakacji – zamiast tego dostaniecie autentyczny, wielowymiarowy obraz Włoch, do tej pory nieobecny w świecie polskich mediów. Po lekturze tej książki zrozumiecie, jakie są prawdziwe Włochy – kraj fascynujący, lecz również cierpiący i pełen sprzeczności. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Włochy prawdziwe. Podróż śladami mafii, migracji i kryzysów |
| Autor: | Mateusz Mazzini |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Szczeliny |
| Rok wydania: | 2025 |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Włochy prawdziwe. Podróż śladami mafii, migracji i kryzysów PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Sądowe postępowanie egzekucyjne. Przebieg, organy, koszty komornicze - ebook PDF
Fatal Attack - ebook EPUB
National Geographic Polska. Numer Specjalny 4/2024
Farmakologia w neurologii. Kompendium
Z miodu i rtęci
Czarna Orchidea. Ampułka Łez
Zabić cień. Kraina mgieł. Tom 1
Black Feathers
Cómo Dominar tu Mente y Transformar tu Vida
All I Ever Wanted
Recenzje
„Włochy prawdziwe. Podróż śladami mafii, migracji i kryzysów” autorstwa Mateusza Mazziniego to reportaż, który nie tylko pozostaje w pamięci, lecz też pobudza do refleksji ponad współczesnymi przemianami we włoskim społeczeństwie. Książka ebook ta wyróżnia się tym, że twórca nie boi się ukazać mrocznych stron Włoch, w których obok uroków kultury i sztuki kryje się głęboko zakorzeniona korupcja, działalność mafii a także skomplikowane zjawiska migracyjne. Mazzini nie ogranicza się do powierzchownej analizy. Jego reportaż odsłania mechanizmy, które na co dzień wpływają na funkcjonowanie włoskiego społeczeństwa. Czytelnik ma okazję poznać kulisy wszechobecnej mafii – zarówno tej o tradycyjnych, włoskich korzeniach, jak i współczesnych, powiązanych z afrykańskimi czy albańskimi strukturami. Twórca ukazuje, jak mafia przeniknęła niemalże każdy aspekt życia, stając się integralną częścią społecznej tkanki. Dzięki temu obraz Włoch nabiera wymiaru, który nie tylko eksponuje negatywne zjawiska, lecz także zmusza do refleksji ponad ciężkimi wyborami i kompromisami, jakie muszą być podejmowane w obliczu codziennych problemów. Reportaż porusza też temat migracji – zarówno nielegalnej, jak i wewnętrznej. Mazzini idealnie ukazuje, jak mieszkańcy południowych regionów Włoch, zmagający się z brakiem perspektyw, zmuszeni są do emigracji na północ, gdzie warunki życia i możliwości zatrudnienia są zdecydowanie lepsze. Taki podział państwie nie tylko pogłębia społeczne nierówności, lecz też wpływa na rynek nieruchomości – większość dostępnych lokali staje się przedmiotem krótkoterminowych wynajmów, co wyklucza zwykłych Włochów z możliwości korzystania z nich. Interesującym fragmentem reportażu jest analiza wpływu mediów na kształtowanie opinii społecznej. Mateusz Mazzini przedstawia sylwetkę Berlusconiego, który, korzystając z potęgi mediów, diametralnie wpłynął na sposób, w jaki Włosi postrzegają dużo aspektów własnego życia. Twórca nie unika kontrowersyjnych tematów – opisuje, jak w programach telewizyjnych pojawiały się kontrowersyjne wizerunki, w tym występy nastoletnich dziewcząt, a także jak Berlusconi wykorzystywał własny wizerunek i kontakty, by kreować specyficzny klimat kulturowy i polityczny. Co wyróżnia tę książkę, to jej głęboko osobisty charakter. Autor, narodzony w Polsce i kształcony w Anglii, pokazuje unikalną perspektywę, która różni się od klasycznych włoskich narracji. Dziedzictwo – przodkiem Mazziniego był Giuseppe Mazzini, włoski bohater narodowy – nadaje reportażowi dodatkowego personalnego wymiaru. Rozmowy z mieszkańcami, których szczere opinie dodają wiarygodności, podnoszą wartość merytoryczną książki i pozwalają czytelnikowi lepiej zrozumieć złożoność opisanych zjawisk. Styl Mazziniego to następny atut tej lektury. Jego sposób opowiadania jest przystępny, a jednocześnie bogaty w szczegóły i refleksje. Książkę czyta się płynnie, co sprawia, że nawet trudne tematy stają się zrozumiałe i angażujące. „Włochy prawdziwe. Podróż śladami mafii, migracji i kryzysów” to lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce poznać nie tylko turystyczne oblicze Włoch, lecz też ich skomplikowaną, pełną wyzwań stronę. Książka ebook ta z jednej strony odkrywa mroczne sekrety kraju, z drugiej zaś pozwala docenić niezwykłą głębię kultury i ludzkich doświadczeń. Zalecam ją zarówno fanom podróży, jak i osobom zainteresowanym problematyką społeczno-polityczną. Czytajcie! Egzemplarz książki otrzymałem od wydawnictwa Szczeliny w ramach współpracy barterowej za co bardzo dziękuję.
Kocham Włochy całym sercem, nierzadko po nich podróżuję i całkiem dużo o nich już przeczytałam, a jednak Mazziniemu udało się przedstawić mi ten kraj z tak odmiennej perspektywy, że jego "Włochy prawdziwe" czytało mi się bardzo dobrze. Choć wcale nie spodziewałam się tego od początku, ponieważ twórca zaczął od wizyt u własnej włoskiej rodziny w czasach dzieciństwa, a później prowadził narrację w oparciu o kolejne podróże do Włoch. Ja nie jestem wielbicielką reportaży, w których postać autora jest nadmiernie widoczna, lecz Mazziniemu udało się tak to wszystko połączyć w całość, że nie tylko jego osobiste wątki mi nie przeszkadzały - wręcz przeciwnie, bardzo ciekawie wprowadzały do kolejnych zagadnień. Ponieważ autor, podróżując po Włoszech, przede wszystkim rozmawia z ludźmi. W efekcie dostaliśmy reportaż, w którym różnorakie kłopoty państwie zostały omówione nie tylko w oparciu o statystyki, media i literaturę tematyczną, lecz przede wszystkim również o wypowiedzi Włochów: od kelnerów i pracowników hoteli, przez reporterów czy aktywistów, aż po pracowników uniwersytetu. A to jest coś, co w literaturze faktu uwielbiam: dopuszczanie do głosu bohaterów, którzy na dany temat mają do powiedzenia nierzadko wiele więcej, niż można znaleźć w zwykłych ebookach historycznych. Nie to jednak, że "Włochy prawdziwe" to książka ebook historyczna, choć historia powojenna się tu nierzadko przeplata, w końcu ma ona spory wpływ na obecne życie Włochów. Mazzini wybrał kilka regionów i z każdym z nich powiązał jakieś kłopoty - czasem typowe dla danego regionu, czasem dla całego kraju. I tak zaczniemy od Sycylii mierzącej się z bezrobociem, napływem uchodźców i ucieczką miejscowych, przez Kampanię i mafię, Toskanię i nadmierną, nieprzynoszącą lokalnej społeczności korzyści turystykę, położoną na uboczu Apulię (w końcu zrozumiałam, dlaczego tak trudno mi było poruszać się po tym regionie pociągiem... :) ),aż po Lombardię, przy której Mazzini ciekawie opowiada o polityce, seksskandalach i przedmiotowym traktowaniu kobiet. Jak widać, przekrój tematów jest spory i choć oczywiście twórca opowiada tylko o wybranych rzeczach i regionach, z reportażu wyłania się inny, nieznany większości turystów obraz Włoch. Bardzo podobał mi się dobór tematów, rozmówców, sposób opowiadania historii - naprawę dużo się z tego reportażu dowiedziałam, idealnie mi się go czytało i szczerze polecam! :)
Twórca podjął się trudnego zadania – przedstawić Italię z perspektywy nękających ją problemów, odrzucając osobiste przywiązanie do tego państwie i jego wszechobecne piękno. Śmiało mogę przyznać, że zadaniu podołał. Reportaż otworzył mi oczy na dużo spraw, o których nie zdawałam sobie sprawy, też (a może tym bardziej) podczas podróży. Włoska mafia, od której zaczynamy zgłębianie Włoch prawdziwych, to temat wyjątkowo obszerny. Twórca z pewnością mógłby poświęcić mu całą książkę. Cieszę się jednak, że poszedł kilka kroków dalej i sięgnął po tematy takie jak destrukcyjna turystyka i najem krótkoterminowy, pożary, sytuacja dziewczyn czy brak inwestycji w infrastrukturę kolejową i drogową na południu kraju. Dzięki temu obraz kryzysów, z którymi zmaga się Italia stał się pełniejszy, a także bliższy przeciętnemu obywatelowi (oraz turyście), który obecność mafii stara się raczej wypierać ze własnych myśli. Być może jednak podróżuje do Florencji, przemieszcza się autem, autobusem albo koleją po Apulii, ogląda włoską telewizję i głosuje w wyborach. Mazzini konsekwentnie omawia każde z poruszanych zagadnień; epizody są spójne, skoncentrowane na temacie. Bez zbędnych dygresji, ale z nakreśleniem ważnego kontekstu. Nawet czytelnik nieorientujący się zbytnio we włoskiej historii czy polityce nie będzie czuł się zagubiony podczas lektury. Swoje obserwacje i wiedzę zaczerpniętą ze źródeł twórca urozmaica rozmowami z mieszkańcami i świadkami omawianych problemów. Nie mogę nie wspomnieć też o idealnym warsztacie pisarskim i lekkim piórze – mimo niełatwej tematyki książkę od początku do końca czyta się z wielką przyjemnością. „Problemem Włoch jest to, że są krajem dla wszystkich. Przynajmniej w naszej cywilizacji”. Jeśli znacie i kochacie Włochy (a także w każdym innym przypadku), obowiązkowo powinniście przeczytać ten tytuł. Nie musicie się obawiać, że sprawi on iż przestaniecie darzyć miłością Italię (ja nie przestałam!). Spojrzycie za to na ten kraj z szerszej perspektywy i staniecie się bardziej świadomymi turystami. Poznacie kraj prawdziwy, z realnymi problemami, acz stale niewyobrażalnie wręcz piękny.
W własnej książce pdf ,,Włochy prawdziwie" Mateusz Mazzini zabiera nas w podróż po pięciu regionach Italii. Jest to jednak podróż daleka od tych, które oferują biura podróży czy przewodniki. Zamiast atrakcji turystycznych poznajemy kłopoty mieszkańców, mierzących się chociażby z konsekwencjami najmu krótkoterminowego i bezrobociem. Sielskie opisy wakacyjnego relaksu w miejscach skąpanych słońcem ustępują gorzkim refleksjom o stopniowym wyludnieniu, braku perspektyw i zagrożeniach, jakie niosą ze sobą zmiany klimatu. W tym wszystkim nie ma jednak zbędnego patetyzmu czy katastrofizmu. Twórca opisując wyzwania zmieniającego się świata, ciekawie osadza je w kontekście historycznym. W ciekawy sposób przedstawia jak z niektórymi kwestiami radzono sobie w przeszłości i jakie ma to konsekwencje obecnie. Porusza przy tym nie tylko kłopoty wewnętrzne, lecz też czynniki zewnętrzne. Nie jest kompletny reportaż o Włoszech, lecz książka ebook ta to idealny przykład na to, że mniej znaczy więcej. Doceniam fakt skupienia się tylko na paru tematach i konsekwentnego ich rozwijania. Chociaż całość była wyjątkowo ciekawa i idealnie napisana (na marginesie, świat byłby piękniejszy, gdyby wszystkie reportaże posiadały odautorskie eseje metodologiczne), najbardziej zainteresowały mnie ostatnie epizody dotyczące sytuacji kobiet. Jedyne zastrzeżenie mam do fragmentu opisu z okładki, w którym możemy przeczytać: ,,To także książka ebook na wskroś osobista, przepełniona historiami o przodku autora [...]". Wstęp faktycznie na to wskazywał, liczyłam, że perspektywa rodzinna będzie przeplatana z innymi problemami, jednak w pewnym momencie temat się urwał. Owszem, pojawiają się osobiste historie autora (jak chociażby o niespodziewanych reakcjach na mówienie po włosku), lecz nie nazwałabym tego ,,przepełnieniem". Czuję z tego powodu pewien niedosyt. Ten drobny szczegół nie wpływa jednak na całościowy odbiór - ,,Włochy prawdziwe" to reportaż na wysokim poziomie, chwilami wręcz nieodkładalny. Oby więcej takich książek. [Książkę przeczytałam w ramach współpracy z imprintem Szczeliny]
Mateusz Mazzini w swoim reportażu "Włochy prawdziwe. Podróż śladami mafii, migracji i kryzysów" stawia czytelnika w niewygodnej pozycji, gdyż pozbawia go idyllicznego wyobrażenia nt. Włoch. Czy jesteśmy na to gotowi żeby spojrzeć w innym kierunku niż słoneczna plaża i dolce vita? Twórca bierze pod lupę północ a także południe państwie podkreślając nie raz dużą przepaść gospodarczą pomiędzy nimi. Obraz miejsc starzejących się, nie mających zbyt wielkich perpektyw na zmiany, poddających się lokalnym kieratom jak i prawom natury burzy obraz kreowany latami. Napawa to smutkiem, złością a także żalem kierowanym do ludzi, organów władzy, systemu, autora, samego siebie i Bóg wie kogo jeszcze... Reportaż Mazziniego choć dotyka bardzo współczesnych kłopotów napisany jest wg mnie w klasycznym, tradycyjnym stylu. Twórca rozmawia z wieloma ludźmi na terenie Włoch zestawiając pozyskane info z historią tego kraju, polityką i gospodarką. Pochyla się ponad kłopotami Włochów związanymi z turystyką, mafią, przestępczością względem dziewczyn jak i kłopotami migrantów. Bardzo interesujący jest epizod o Florencji i jej kulturowym dziedzictwie. Podoba mi się koncepcja profesora Fulvio Celvini tzw. 'rozproszonych uffizi'. Widzę w niej wiele zalet zarówno dla turystów jak i samych Florentyńczyków. O Włoszech nie da się mówić ani pisać pomijając postać z okładki książki. Twórca poświęca więc i Berlusconiemu własną uwagę, lecz przedstawia nam tę postać z pozycji mieszkańca Włoch co jest o dużo ciekawsze. Choć do mojego ulubionego regionu Włoch twórca nie dotarł, to i tak cieszy mnie fakt, że wzięłam udział w tej wycieczce objazdowej z przewodnikiem, który zagląda tam, gdzie turysty nie dowożą... Trochę było niewygodnie, miejscami uwierało, lecz przecież pojadę tam i tak następny raz. Muszę więc wiedzieć więcej!
„Piękno nie może być wszędzie, nie może być powszechne. Nawet we Włoszech”. W książce pdf „Włochy prawdziwe” Mateusz Mazzini prezentuje Włochy z innej perspektywy niż ta, do której jesteśmy przyzwyczajeni na podstawie czytanej literatury, oglądanych filmów, czy wakacyjnych wojaży. I to dla mnie największy atut tej książki – ukazanie Il Bel Pease takim, jakim naprawdę jest – różnorodnym i pełnym sprzeczności, zarówno pięknym i brzydkim, bogatym i biednym, trawionym przez liczne kłopoty i bolączki, których międzynarodowi goście odwiedzający Italię nie są świadomi. Mazzini odsłania mniej słynne oblicza Sycylii, Kampanii, Toskanii, Apulii i Lombardii. Skupia uwagę m.in. na problemach z migrantami, mafią (nie tylko włoską, lecz także czarną i chińską), bezrobociem, korupcją, klimatem, deficytem w kadrze pedagogicznej, nieregulowanym rozprzestrzenianiem się najmu krótkoterminowego i nadmiernym wdzieraniem się turystyki w tkankę społeczną. Superciekawe dla mnie były również epizody o kochanym i nienawidzonym Silvio Berlusconim i Giorgii Meloni – pierwszej dziewczynie na stanowisku premiera w historii Republiki Włoskiej a także o dyskryminacji i przemocy względem kobiet. Czytanie tej książki przypomina rzucanie kamieni w taflę jeziora – z każdą przeczytaną stroną perspektywa się poszerza niczym kręgi na wodzie. Obraz Italii staje się pełniejszy, a przez to bardziej złożony i prawdziwy. Ta książka ebook nie opiera się na idei „Wielkiego Piękna”, ale jest „szczegółową, reporterską i uczciwą opowieścią o Włoszech jako elemencie globalnej układanki”. Zdecydowanie warto się ponad nią pochylić. „To nie grzech zachwycać się pięknem. Byleby pamiętać, że nie ma cudowna bez brzydoty”.
Reportaż Mateusza Mazziniego to swoista podróż do korzeni autora, by pokazać jak na przestrzeni lat zmieniły się Włochy. To opis podróży przez różnorakie części tego kraju, rozmowy z miejscowymi a także nakreślenie historii tego słynącego ze sztuki i pizzy państwa. Poznajemy włoską perspektywę na migrację z Afryki, lecz również migrację Włochów za granicę albo z południa na północ Włoch. Najbardziej jednak zaskoczyły mnie info odnośnie mafii. Mafia w zasadzie jest wszędzie (nie tylko zarabiając na narkotykach czy haraczach), gdyż aktualnie mogą nawet inwestować w Airbnb, w którym codziennie śpią turyści. Turystyka również jest tutaj przedstawiona dwojako - południe Włoch to parada niewykorzystanych szans. Ponieważ o ile turystyka na północy zaczyna ciążyć, o tyle w Apulii (obcas włoskiego buta) jest tak nikła, że mało kto jest w stanie na niej zarabiać. Następny bardzo kluczowy temat poruszony w tej książce pdf to mentalność Włochów, wpływ polityki na kraj i prawa kobiet. A na koniec dowiemy się co nieco o piłce nożnej, włoskiej telewizji i gospodarce. Nie był to dla mnie mocno wstrząsający reportaż. Lecz to pewnie dlatego, że jakieś książki o tym państwie już czytałam. Niemniej, Mateusz Mazzini mądrze oddał Włochy takimi jakie są, a nie jakimi widzą je turyści. Ponieważ tylko mieszkańcy wiedzą jak tam naprawdę jest, a twórca skupił się na perspektywie własnej i właśnie lokalnej społeczności. Jest to bardzo obszerne studium włoskich kłopotów i bolączek, o których w światowych mediach mało się mówi. Myślę, że przy wizycie w tym państwie wspomnę nie jedną rzecz opisaną w tym reportażu. Idealna rzecz dla każdego - jeśli lubicie podróżować to tym bardziej. Polecam.
Współczesne Włochy pod płaszczykiem bogactwa kulturowego, słynnych na całym świecie widoków i zabytków kryją kryzysy, społeczne sprzeczności a także kłopoty gospodarcze i klimatyczne. Twórca poruszył tematy dotyczące korupcji, mafii, nielegalnej imigracji, różnicy poziomu życia pomiędzy północą i południem Włoch. Starał się opowiedzieć o społeczeństwie, które stale się zmienia… Dla wielu Włochy wydają się rajem... Miejscem, gdzie, na co dzień można dotknąć historii… Miejscem, wprost doskonałym do spędzenia świetnych i szalenie atrakcyjnych wakacji. Tak. Włochy są idealizowane. Tymczasem twórca przedstawił w niniejszej pozycji książkowej ciemne strony tego kraju. Tak właściwie czytając ją miałam wrażenie, że Włochy to miejsce niekoniecznie gościnne. To kraj, który ma dużo większych i mniejszych kłopotów wewnętrznych. Problemów, które niszczą kraj. Sprawiają, że życie staje się dla mieszkańców nieznośne. We Włochy prawdziwe. Podróż śladami mafii, migracji i kryzysów twórca nie ukrywał tego, co losy się w kraju, który jest mu bliski. Nie rozgrzeszał osób, które są odpowiedzialne za ten stan rzeczy. Czy był w własnych osądach obiektywny? Nie zawsze. Czasami miałam wrażenie, że niekoniecznie. Jednak nie ma si�� czemu dziwić… Włochy prawdziwe. Podróż śladami mafii, migracji i kryzysów to lektura, która stara się przedstawić obraz współczesnych Włoch. Obraz w miarę obiektywny. To książka, której daleko do widokówki idealizującej miejsce skąd pochodzi… To lektura, która sygnalizuje niekorzystne zmiany we Włoszech. Może nie wszyscy po nią sięgną, lecz jeśli ktoś pragnie wybrać się do Włoszech powinien sięgnąć po niniejszą lekturę.
podjęcie się próby obnażenia kulisów powszechnie panującego wyobrażenia o włoszech to rzecz tak ryzykowna, jak i wyjątkowo bezwzględna. mateusz mazzini w swoim reportażu staje przed ciężkim zadaniem skonfrontowania rzeczywistej kondycji tego państwie z jego bezbłędnym turystycznym wizerunkiem, który - jak się okazuje - jest jednocześnie społeczno-ekonomicznym dramatem. „włochy prawdziwe” to czerpiąca z reporterskiej narracji jako narzędzia opisu i badania rzeczywistości dwutorowa opowiadanie o państwie w stanie permanentnego rozdarcia, w którym urok dogorywa w cieniu zaniedbania, a historia nieustanna się ciężarem. twórca dzieli wspomniany kraj na jego najistotniejsze regiony, a następnie w oparciu o archiwalia a także rozmowy z mieszkańcami snuje autentyczny portret współczesnych włoch. narracji nie brak osobistego wymiaru tej podróży, bowiem mazzini wspominając jednego ze własnych zasłużonych dla historii XIX wieku przodków rozmawia z nim – symbolicznie – prowadząc równolegle dialog z zastaną teraźniejszością. ta okazuje się być wyjątkowo bolesna: krajem rządzi uzależnienie od pieniędzy z kieszeni egzaltowanego turysty, nigeryjskiego dilera czy szowinistycznych polityków. społeczeństwo trawi nieskuteczny system mieszkaniowy, kryzys migracyjny czy potyczka z dosięgającym włochy paradoksem mitu i orientalizacji. styl mazziniego jest surowy, lecz pod tą powściągliwością tli się dużo - gniew, rozczarowanie czy czułość. to także próba zrozumienia postępującego rozkładu i wszechogarniającego państwo chaosu, które rok po roku traci własną unikalną tożsamość i z malejącą szansą na odwrócenie biegu rzeczy.
Włochy to kraj kojarzony głównie z pięknem, olbrzymią wartością historyczną, wakacjami, głośnymi rodzinnymi kłótniami włoskich rodzin, pizzą i mafią, lecz taką bardziej filmową. Okazuje się, że nic bardziej mylnego. W całym tym obrazie zapominamy o niemałych problemach, które toczą się po kraju, zżerając go od środka. Mateusz Mazzini zarówno na podstawie osobistych doświadczeń jak i rozmów z Włochami prezentuje obraz, którego wielu z nas nie widzi. Nielegalne imigracje, mafie, w tym nie tylko włoskie, lecz też afrykańskie, kryzys klimatyczny związany m.in. z corocznymi pożarami, Florencja opanowana przez turystów i najem krótkoterminowy, definiowanie państwie przez jego przeszłość, przez co ciężko o zmiany w przyszłości, czy trudności z dostępem do opieki medycznej w niektórych miejscach. To tylko element problemów, z którymi zmaga się kraj w kształcie buta. Na koniec twórca zostawił prawdopodobnie najbardziej, przynajmniej dla mnie, dotkliwy kłopot – niska aktywność zawodowa kobiet, przyzwolenie na wykorzystywanie seksualne dziewczyn zatrudnionych w mediach i sprowadzanie roli dziewczyn do opiekunek ognisk domowych, które nie powinny zabierać głosu w sprawach, o które nie są pytane (a nie są pytane o nic). Wszystkie powyższe zjawiska i kłopoty są opisywane na podstawie konkretnych obszarów, które są danymi kwestiami najbardziej dotknięte: Sycylia, Kampania, Toskania, Apulia i Lombardia. Uwielbiam Włochy i ta książka ebook tego nie zmieni, zapewne również wcale nie taki był jej cel. Lecz pozwoli mi spojrzeć na ten kraj inaczej, bez idealizujących włoski świat różowych okularów.
Włoski krajobraz, mimo własnej powszechnie słynnej estetyki, która wpisała się w kanon europejskiej kultury, skrywa w sobie nieoczywiste oblicze. Mateusz Mazzini w własnej najwieższej publikacji demaskuje iluzoryczność pocztówkowych widoków, ukazując kraj doświadczany przez liczne kryzysy. Zamiast sielankowej opowieści o wakacjach, otrzymujemy obraz Italii, w której korupcja i nielegalna imigracja nieustanny się codziennością. Są również tematy takie jak wzrost przestępczości, działalność afrykańskich gangów czy pogłębiające się nierówności społeczne. Mazzini przytacza wypowiedzi własnych rozmówców, którzy otwarcie mówią o znieczulicy na przestępczość, bagatelizowaniu handlu narkotykami i prostytucji. Ta analiza społecznych kłopotów Włoch przeplata się z osobistą narracją autora, który odwołuje się do historii własnego przodka, Giuseppe Mazziniego, jednego z ojców zjednoczenia Włoch. Tym samym książka ebook staje się nie tylko reportażem o współczesnej Italii, lecz także refleksją ponad jej historią i tożsamością. Mazzini pokazuje Włochy w sposób, który wymyka się stereotypom, oferując polskiemu czytelnikowi autentyczny i wielowymiarowy portret kraju, w którym urok i rozpacz splatają się ze sobą w nierozerwalny sposób. Egzemplarz książki otrzymałem od wydawnictwa Szczeliny w ramach współpracy barterowej za co bardzo dziękuję.
Podeszłam do czytania tego reportażu z rezerwą, ponieważ ostatnie reportaże od Szczelin trochę odbiegały od ogólnego wysokiego poziomu wcześniejszych publikacji. Na szczęście Mazzini dostarczył świetnego, rzetelnego i wszechstronnego reportażu na temat Włoch. Możemy przeczytać w nim o mafii (ale, dla mnie, na całe szczęście bez tego całego sensacyjnego zacięcia),możemy poczytać o kryzysie migracyjnym, który twórca przestawił bardzo skrupulatnie, spoglądając na szerszy kontekst migracji. Mazzini pokazał obraz Włoch, którym sami mieszkańcy nie chcą się chwalić. Obraz, w którym ukazuje kraj coraz mniej przyjazny swoim obywatelom, w którym sypie się właściwie każdy aspekt życia. Szalenie podobał mi się przekrój tematów, wachlarz niesamowitości, skarbnica bolączek wszelakich - od zwykłych prozaicznych problemów, po mafie - te włoskie, lecz i nigeryjskie czy chińskie. Na koniec mamy również i spojrzenie na Włochy od strony rządów Meloni a także ich patriarchalny wydźwięk. Dla mnie to reportaż pełny i całkowicie satysfakcjonujący. Twórca porusza dużo tematów, lecz nie przytłacza, omawia dociekliwie i przede wszystkim całość przedstawia w bardzo ciekawy sposób. Zdecydowanie warto przeczytać, ponieważ ten włoski obraz wiele również mówi w ogólniejszym rozrachunku o współczesnej Europie. Idealny reportaż, który bardzo polecam.
Włochy nigdy nie były moim kierunkiem marzeń, choć tak się złożyło, że byłam tam kilka razy. Za gorąco, za tłoczno i jeszcze coś mi tam przeszkadzało, choć do końca nie umiałam tego uchwycić. Teraz umiem - patriarchat. Można się lekko zdziwić, że książka, na której okładce jest Berlusconi, poświęca mu tak niewiele miejsca i to dopiero na koniec. A jednak ma to sens - nie sposób poznać Berlusconiego, nie znając Włoch. Dlatego najpierw podróżujemy wraz z autorem włoskimi drogami i niekoniecznie turystycznym szlakiem. W końcu patrzymy na prawdziwe Włochy, czyli te od mrocznej strony - mafie, przemoc, uprzedmiotowienie kobiet. Co ciekawe, prawdopodobnie nie sposób zrozumieć dzisiejszej Europy, nie poznając Włoch. Turystyka, rozrywka, seks - niekoniecznie za obopólną zgodą. Na takim polu wyrasta Silvio Berlusconi i jemu podobni. Dziwniejsze by było, gdyby nie wyrósł. #meetoo zdaje się być tylko kwestią czasu a protesty, strajki niczym więcej, jak szumem. To niezły reportaż, odzierający Włochy z kolorowej okładki biuletynów turystycznych. To kraj pełen cudownych zabytków i krajobrazów zasłonięty brudem. Czy jest nadzieja na zmiany? Czy jednak zło jest tam już tak zakorzenione jak stara wielka szafa we włoskim hotelu?
Pomiędzy Bogiem a prawdą niezbyt chcialem się podejmować współpracy, ponieważ Włochy nie są krajem, który mnie wybitnie interesuje. Tym większy mam szacunek do tej książki, bo pochłonęła mnie do cna, a te 450 stron przeczytałem w dwa dni. O wielu faktach nie miałem pojęcia, chociażby o międzynarodowych szajkach coraz śmielej się rozpychających, a także o najmie krótkoterminowym, na którym niekoniecznie zarabiają Włosi. Nie ma sensu zastanawiać się ponad sięgnięciem po książkę, ponieważ jestem przekonany, że się spodoba. Tym bardziej, jeśliplanujecie tam urlop. Dzięki niej będziecie mogli spojrzeć na Italię szerzej.
"Włochy prawdziwe" – skupiają się na mniej reprezentywnych tematach: wszechobecna korupcja, działalność mafii, kryzys mieszkaniowy, problematyczna turystyka. Twórca po kolei omawia poszczególne rejony Włoch i ich specyficzne problemy, a sami rozmówcy/rozmówczynie podchodzą z różnorakich środowisk, dzięki czemu poznajemy szerszą perspektywę a także różnorakie nastawienia. Byłam tak pochłonięta lekturą, że gdy tylko miałam okazję do czytania, nie mogłam się oderwać. Warto przeczytać, żeby dopełnić obraz tego nierzadko idealizowanego kraju.
Idealny reportaż, głęboki i wnikliwie analizujący temat migracji, gangsterski Włoch. Bardzo nieźle mi się czytało rozmowy z mieszańcami, które dodały sprawie jak i wiarygodności, tak i dla mnie, były dobrym przerywnikiem od zasypu faktami i informacji. Jestem bardzo zadowolona z lektury.
Bardzo ciekawą książką. Inne spojrzenie na Włochy jako na państwo. Nie jest to kraj tylko z widokówek i postów z wakacji lecz kraj, który stanął przed poważnymi dylematami. Widać wyraźnie, że twórca zna ten kraj z perspektywy swojej rodziny a nie tylko z osobistej fascynacji. Zalecam