Recenzje

• kasiazosia91

  2018-03-20

  Idealna seria! "Księżniczka Dinozaurów" idealnie kontynuuje przygody bohaterów z poprzednich tomów... Bardzo interesująca oferta dla wielbicieli typowej fantastyki, z tą różnicą, że rzecz losy się w świecie, gdzie żyją Dinozaury i ludzie :) Niestety Twórca zmarł więc prawdopodobnie nie będzie kongtynuacji... Gorąco polecam!

• Fantasy-Bestiarium

  2018-03-20

  „Księżniczka dinozaurów” od pierwszych stron przyciąga cudownie wykonaną okładką i niesztampowym pomysłem. Victor Milán napisał się świetnie, tworząc wyjątkowo barwny i różnorodny świat wypełniony dinozaurami i licznymi niezwykłościami. Świat przedstawiony podobny jest do czternastowiecznej Europy, gdzie wojny religijne, intrygi i spiski wstrząsają licznymi królestwami. Potyczki zostały opisywane z rozmachem, sprawiając, że lekturę się wręcz pochłania. Cykl „Władcy Dinozaurów” to epicka seria fantasy rozgrywająca się w świecie, w którym rycerze ruszają w bój na zakutych w zbroje dinozaurach. Sam George R.R. Martin stwierdził, że omówiona historia jest połączeniem „Gry o tron” z Parkiem Jurajskim. Świat Raju kryje dużo tajemnic, które czekają na odkrycie. W świecie opanowanym przez dinozaury żyją też ludzie, którzy zostali sprowadzeni na ten świat przez potężnych bogów. Waleczni rycerze dosiadają tych dużych stworzeń i ruszają w bój, a jednym z nich jest Karyl Bogomirsky. Jednak facet został perfidnie zdradzony przez osoby mu najbliższe. Gdy już myślał, że się nie pozbiera z dręczących go tarapatów, nadeszli Fae. Magiczne istoty postanowiły wykorzystać jego potencjał w potyczce przeciwko obcym bogom. Karyl Bogomirsky czy tego chce, czy nie staje się ostateczną nadzieją na uratowanie ludzkości. Drugi tom z cyklu Władcy Dinozaurów jak najbardziej przypadł mi do gustu i sprawił, że nie mogłem się oderwać od lektury. Postać Karyla Bogomirskiego naszkicowana została wyjątkowo realistycznie, dlatego śledzenie jego przygód to prawdziwa przyjemność. Twórca wątki fabularne stworzył wyjątkowo ciekawie, a dinozaury jak zwykle są głównym motorem napędowym powieści. Victor Milán omawia je wyjątkowo wiarygodnie, choćby tyranozaury czy allozaury są opisywane tak, że czytelnik od razu ma je przed swymi oczyma. Walki z ich udziałem potrafią zaperzać dech w piersi i choćby dlatego warto sięgnąć po tę książkę. „Księżniczka dinozaurów” to bardzo ciekawa pozycja, która przyciąga do lektury barwnym światem i niesztampowymi bohaterami. Cesarstwo Nuevaropy jest realistyczne, gdzie intrygi mieszają się z kruchymi sojuszami. Całość opowieści jest wyrazista i zaskakująca, dlatego nie powinniście się nudzić podczas czytania. Świat stworzony przez Ośmiu Stwórców jest wart poznania, szczerze Was do tego zachęcam. Polecam. http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2018/03/ksiezniczka-dinozaurow-victor-milan.html

• Magdalena Senderowicz

  2018-03-20

  Choć Victor Milan odszedł z tego świata, to zapisał się w historii idealnymi powieściami, które na tle wielu innych dzieł wyróżniają się niesamowitą oryginalnością. Są wręcz na tyle unikatowe, że tego rodzaju pomysłowości nie doświadczymy nigdzie indziej. A przynajmniej tak mogę śmiało określić cykl Władcy dinozaurów, bowiem z każdym kolejnym tomem nie mogę wyjść z podziwu tego, co twórca uczynił. Nie inaczej jest w przypadku trzeciego tomu o wdzięcznym tytule Księżniczka dinozaurów, który pozostawił mnie z dziwacznym uczuciem w sercu… Wydaje mi się, że od początku miała to być trylogia, teraz już na pewno nią będzie, ponieważ Milan nie napisze niestety już nic więcej, lecz mamy tutaj tak otwarte zakończenie, że czuję olbrzymią niepewność! Z jednej strony dużo wątków zostało wyjaśnionych, odnalazło własny „happy end”, o ile można tutaj w ogóle użyć takiego sformułowanie, jednak ostatnie zdania tej powieści są naprawdę zastanawiające. Jakby miały stanowić otwarcie czegoś zupełnie nowego, a zarazem w ważny sposób powiązanego z tą trylogią. Niestety, raczej nie będzie nam dane dowiedzieć się, jaki był zamysł autora. Choć gdzieś obiła mi się o uszy informacja, że tak naprawdę miały się pojawić dodatkowe trzy książki – krótsze bądź dłuższe – osadzone w tym świecie. Niefortunnie się więc zdarzyło, że Milana zabrakło wśród dużych pisarzy fantastyki. W tym tomie stale jednym z głównych bohaterów pozostaje Karyl Bogomirsky – duży bohater, który uchodzi obecnie za najlepszego wojownika powiązanego z dinozaurami. Jego niesamowita więź z allozaurzycą zawsze była dla mnie na własny sposób urzekająca, podobnie jak jego przyjaźń z Robem. Choć w tym tomie twórca w znacznie mniejszym stopniu pokazywał więź człowiek-dinozaur, to cała historia mimo wszystko nie utraciła w moich oczach. Fakt, dinozaury są dla mnie tutaj jednym z bardziej fascynujących elementów, dlatego nieco brakowało mi choćby tych krótkich epizodów z punktu widzenia jego allozaurzycy, lecz byłam w stanie to przeboleć. Głównie dlatego, że po raz następny otrzymałam naprawdę dobrą powieść. W znaczącym stopniu ważna nieustanna się tutaj sama wizja Raju a także jego stwórców – Szarych Aniołów. To niesamowicie intrygujące postacie, bardzo zagadkowe i skrywające w sobie zdecydowanie coś więcej niż widać na pierwszy rzut oka. Pojawia się także następna rasa – Fae, którą Milan przedstawił jako krwiożercze, żądne zemsty demony, pragnące wykorzystać ludzi w własnej potyczce przeciwko Aniołom. Tak naprawdę nie raz można tutaj zauważyć, że ludzie i cały Raj są tylko eksperymentem – nie napiszę, że nic nie znaczącym, lecz ludzie to po prostu pionki w czyjejś grze. Większość z nich nie zdaje sobie z tego nawet sprawy, jednak to, co się rozgrywa między Stwórcami a Fae, jest oczywiste. Być może nawet nie jest bardzo namacalne, lecz wciąż da się to odczuć. Cudowne jest to, że choć w powieściach Victora Milana to mężczyźni odgrywają najistotniejsze role, to nie lekceważy on również postaci kobiecych. Wielowątkowa fabuła skupia się nie tylko na postaci Karyla i walce między Stwórcami a także Fae, lecz nawiązuje także do losów dwóch cesarskich córek: Montse i Melodii. O ile Montse nie była aż tak brana pod uwagę w dwóch poprzednich tomach, tak tutaj ulega to dużej poprawie. Mimo młodego wieku potrafi pokazać pazurki, lecz idealnie wie, kiedy może sobie na to pozwolić. Bywa mądra i rozsądna, co ma ogromne znaczenie, biorąc pod uwagę to, w jakiej sytuacji się znalazła. A Melodia? W moim odczuciu to właśnie ona jest tytułową księżniczką dinozaurów, a przynajmniej dąży do zostania nią. Silna postać kobieca, która usiłuje przebić się przez głosy otaczających ją mężczyzn. Victor Milan zrobił coś niesamowitego. Połączył tak dużo wątków, wykorzystał tak dużo motywów, wprowadził tak wiele różnego rodzaju istot… Ludzie, Fae, Anioły, dinozaury… Wszystkie jego wizje uległy połączeniu w niesamowicie wciągającą, logiczną i unikalną całość, obok której nie powinno się przejść obojętnie. Dodajmy do tego świetną kreację bohaterów, bardzo rozbudowany mowa i odpowiednio dopasowane do zdarzeń tempo akcji, a otrzymamy coś niemalże idealnego. Ogromnie zalecam jego twórczość! www.bookeaterreality.blogspot.com

• Yerys

  2018-03-20

  Książka ebook trzyma poziom - fani poprzednich tomów nie będą rozczarowani. Nie pamiętałem dokładnie fabuły pierwszych tomów przystępując do czytania trzeciego, lecz twórca bardzo zgrabnie wplótł uwagi dla sklerotyków, które znowu wprowadzają w bieg wydarzeń. Bardzo smutna wiadomość o śmierci Pana Victora Woodwarda Milána sprawiła, że nie doczekamy się już planowanej drugiej trylogii z tego uniwersum (z tego co udało mi się sprawdzić - cykl miał się składać z sześciu części, usystematyzowanych w dwie trylogie). Cieszmy się, że twórca dał nam aż tyle i że mieliśmy szczęście doczekać zamknięcia pierwszej z trylogii cyklu. Requiescat in pace.