To twoja książka?

Recenzje

• Magdalena Senderowicz

  2018-03-20

  Pierwszy tom dinozaurowego cyklu tworzonego przez Victora Milana całkowicie mnie oczarował! Obiecałam sobie, że jak tylko pojawi się następna część, to sięgnę po nią tak szybko, jak to tylko możliwe. I w sumie mogę napisać, że mi się udało. Znowu obudził się we mnie paleontolog-amator, chociaż w przypadku tej powieści nie o to powinno chodzić. Jednak dinozaury już zawsze będą mi się kojarzyć z jednym z moich wymarzonych zawodów, lecz dzięki Milanowi ta wizja się nieco rozszerza. Choć w tym przypadku zdecydowanie nie mamy do czynienia z samymi szkieletami i skamielinami… Spotykamy prawdziwe, żywe dinozaury. Groźne, bezwzględne, drapieżne. A jednak znaleźli się tacy, którzy wykorzystali je do swoich celów. Oto jeźdźcy dinozaurów! Znowu przenosimy się do fantastycznego świata Raju, gdzie dinozaury i ludzie żyją obok siebie. To świat rozległy, różnorodny, brutalny i okrutny. Zakuci w zbroje rycerze dosiadają potężne gady, żeby stawić czoła armii nisko urodzonych, którzy wyszkolili do potyczki triceratopsy. Choć triceratopsy są dinozaurami roślinożernymi, to nie dajcie się zwieść pozorom! Potrafią zaciekle bronić siebie i własnego terytorium. Jednym z jeźdźców jest Karyl Bogomirsky, silnie związany z pewną allozaurzycą. Razem są nie do pokonania. Jednak okazuje się, że istnieje większe niebezpieczeństwo niż wojna z Cesarstwem. Starożytna broń bogów, którzy stworzyli Raj – Szare Anioły – powracają. A wydawało się, że to tylko czcze opowiastki i nie istnieją… I co ważniejsze, że nie zrobią nikomu krzywdy. Tak, tylko im się tak wydawało. Dalej jestem pod olbrzymim wrażeniem pomysłowości autora. Choć logicznie rzecz biorąc nie wyobrażam sobie tego, aby ludzie dosiadali dinozaury jak konie, to Victor Milan omawia to w sposób tak plastyczny i realistyczny, że przestaje mnie to dziwić. Jasne, mój mózg gdzieś tam krzyczy, że to jest prawdopodobnie niewykonalne, chociaż kto wie… Czy dinozaura da się oswoić? Nawiązać z nim więź taką, jak z domowym zwierzątkiem? To kierujące się instynktem gady, co nie raz widać na łamach tej powieści. A mimo wszystko mieszkańcy Raju zaryzykowali! Sam twórca zaryzykował i stworzył coś naprawdę niepowtarzalnego, na własny sposób urzekającego i oryginalnego. A to zaledwie początek, bowiem cała kreacja świata, w którym rozgrywa się akcja, jest naprawdę mądra i wyjątkowo dopracowana. To nie tylko tak, że nasza fantazja funkcjonuje na najwyższych obrotach. My to po prostu widzimy na swoje oczy, doświadczamy każdej sceny w bardzo realistyczny i namacalny sposób. Pierwszy tom był doskonałym wprowadzeniem do tego uniwersum, a drugi to idealna kontynuacja. Twórca idzie naprzód i wprowadza nowe elementy, nie brakuje tutaj chwil pełnych grozy czy rozpaczy, a motyw Szarych Aniołów jest naprawdę intrygujący. Zaskakujące zwroty akcji dodają tempa, a ogółem na dynamikę narzekać tutaj nie można. Owszem, akcja rozwija się stopniowo, lecz nie nuży czytelnika, wręcz przeciwnie. Gdy już raz wejdziecie do tego świata i staniecie się takim jeźdźcem, to nie będziecie chcieli go opuszczać. Victor Milan ma głowę pełną pomysłów, wprowadza dużo wątków i w bardzo umiejętny a także logiczny sposób łączy je ze sobą. Dzięki niesamowitemu, w pełni dojrzałemu stylowi potrafi wytworzyć klimat, który udziela się czytelnikowi już od pierwszych stron i towarzyszy aż do samego końca powieści. Powieści oryginalnej i niepowtarzalnej. To bardzo mocna, rzetelna i konkretna opowieść z pełnokrwistymi bohaterami. Stale pozostaję wielbicielką Karyla i Roba, lecz równie ciekawie została historia Melodii, córki Cesarza. To młode dziewczę potrafi postawić na swoim i walczyć w imieniu tego, co uważa za słuszne. Bohaterowie są naprawdę idealnie wykreowani, podobnie jak świat, w którym przyszło im żyć. Nie brakuje tutaj intryg i spisków, czarnych charakterów czy heroicznych czynów. To kawał dobrej fantastyki, odpowiedniej dla wymagającego czytelnika. Wierzcie mi, polecenia George’a Martina nie wzięły się znikąd! Twórca z niezwykłą szczegółowością, dbając o najmniejsze drobiazgi, wprowadza nas do niesamowitego świata, w którym stajemy u boku krwiożerczych bestii. Czujecie ten dreszcz emocji? Tę ekscytację połączoną z buzującą adrenaliną? Drugi tom mnie nie zawiódł. To idealna kontynuacja, idealnie napisana i skonstruowana. Victor Milan naprawdę zna się na rzeczy! Już nie mogę doczekać się chwili, w której trzeci tom wpadnie w moje ręce. Jestem przekonana, że utrzyma on poziom dwóch poprzednich części, a ja znowu będę mogła stoczyć walkę na grzbiecie allozaura! www.bookeaterreality.blogspot.com

• Triskel

  2018-03-20

  „Jeźdźcy dinozaurów” jest drugim tomem z rewelacyjnego i niesztampowego cyklu „Władcy Dinozaurów” autorstwa Victora Milána. Opowieść zabiera nas w fantastyczny świat pełen licznych niebezpieczeństw i różnorodnych dinozaurów, dosiadanych przez potężnych i walecznych rycerzy. Potężne jaszczury zostały opisywane ciekawie i z pomysłem, sprawiając, że od książki wręcz nie można się oderwać. Na początku każdego rozdziału opisano jakiegoś dinozaura, co dodatkowo dodaje powieści niepowtarzalnego smaczku. Całość potrafi naprawdę zaciekawić i wciągnąć w magiczny i groźny świat dinozaurów. Okrutne wojny i szaleństwo potyczek raz po raz wstrząsają Rajem, światem, w którym ludzie i dinozaury żyją razem koło siebie. Ludzie wykorzystują te ogromne stworzenia do pracy w polu a także do wielu kampanii wojennych. Obleczeni w zbroje rycerze Cesarstwa dosiadają tych ogromnych jaszczurów, wyruszając w bój, żeby szerzyć własne zakrojone na szeroką skalę krucjaty. Karyl Bogomirsky został wmieszany w szaleństwo wojny, jak wielu w jego wieku musi stanąć do potyczki o wolność i tych, których kocha. Opowiadana od stuleci legenda o Szarych Aniołach, starożytnej broni zdaje się oparta na faktach... Książka ebook Victora Milána potrafi zaciekawić i sprawić, że od lektury wręcz nie będziemy mogli się oderwać. Opowieść została napisana z rozmachem, postaci jest całkiem sporo, a wątki fabularne nie raz potrafią zaskoczyć. Cesarstwo Nuevaropy pełne jest intryg i knowań, słudzy potężnych bogów budzą grozę, a ich wrogowie też potrafią wzbudzić respekt. Milán posługuje się barwnym piórem, dzięki czemu całość czyta się całkiem szybko. Podczas lektury spotkamy dużo interesujących ras i profesji, choćby myśliwych, tropicieli czy rycerzy dosiadających dinozaurów. Zakończenie zaskakuje i pozostawia lekki niedosyt, zachęcając jednocześnie do sięgnięcia po następny tom. „Jeźdźcy dinozaurów” nie zawodzi i pozwala jeszcze głębiej wciągnąć się w opisywany świat. Intrygi rozgrywające się na arenie pięciu królestw, władanych przez bezwzględne arystokratyczne rody potrafią zaciekawić i miejscami wzbudzić ciarki na plecach. Napięcie trzyma przez cały czas trwania lektury, a jaszczury zostały opisywane z dużą drobiazgowością, stwarzając tym samym niepowtarzalny klimat. Wydanie też zasługuje na wielki plus, okładka od razu przyciąga wzrok i cudownie pokazuje się na półce. Jest to jeden z lepszych cykli fantasy na naszym rynku i nie pozostaje nic innego jak czekać na następny udany tom. Jak najbardziej polecam. http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2017/03/jezdzcy-dinozaurow-victor-milan.html

• Bookendorfina Izabela Pycio

  2018-03-20

  "Niektórzy powiadają, że całkowite oddanie się pasji może dać człowiekowi nadnaturalne moce..." Fantastyczny klimat i niesamowite przygody głównych bohaterów pierwszego tomu serii bardzo mnie przyciągnęły i zaangażowały w śledzenie porywającej akcji, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po kolejną jej odsłonę. Podoba mi się interesujący pomysł z przeznaczeniem znacznej przestrzeni powieści dla różnorodnych dinozaurów i militarnych zakonów składających się z rycerzy panujących ponad potężnymi jaszczurami. Dinozaury to pełnowartościowy fragment intrygującej fabuły, z wiodącymi wątkami, mocno ją urozmaicający, w znaczący sposób nadający nietuzinkowego kolorytu i charakteru opowiadanej historii. Na początku każdego rozdziału znajdziemy interesujący opis roślinożernych i mięsożernych reprezentantów dinozaurów, drobnych i masywnych, groźnych i przyjaznych, trenowanych do walk, przysposobionych do gospodarskich prac i hodowanych jako zwierzątka domowe. Z uznaniem spotyka się też rozmach, z jakim napisała została powieść, mnogość postaci, podejmowanych walk, toczonych bitew, rodzajów broni, a także realistyczne odzwierciedlenie wykreowanej rzeczywistości. Cesarstwo Nuevaropy, składa się z pięciu królestw, władanych przez zasłużone rodziny, z których członków wybierany jest cesarz. Zanurzamy się w świat pełen intryg, kłamstw, knowań, spisków, nienawiści, słabości, wygórowanych ambicji politycznych, pragnienia zemsty i okrucieństwa. Obserwujemy nawiązywane sojusze i porozumienia. Nadprzyrodzeni słudzy dużych stwórców, posiadający potężne moce, władający mistyczną bronią i przybierający straszliwą postać. Lecz mamy także rasy nadnaturalnych istot sprzeciwiających się woli stwórców, wiodący ludzkość ku zgubie. Poznajemy leśnych ludzi, biegłych tropicieli, myśliwych i łuczników. Twórca z olbrzymią drobiazgowością omawia czytelnikowi szybko następujące po sobie zdarzenia, umiejętnie buduje napięcie i podsyca ciekawość, choć nieco brakowało mi bardziej pogłębionych profili postaci, tak żeby udało mi się nawiązać z nimi bliższą więź. Jednak z olbrzymią przyjemnością przez kilka dni zagłębiałam się w wielowątkowo rozbudowaną intrygującą fabułę, niebezpieczną podróż po Cesarstwie Nuevaropy, intensywnie nasyconą wojennym klimatem i prezentującą jaszczury z właściwym dla nich wyobrażeniem i podziwem. Publikację wzbogacono atrakcyjną oprawą graficzną, mapkami, rysunkami, wyróżnionymi mitologicznymi opisami. Wyczekiwać będę kolejnej porcji satysfakcjonującego zaczytania w klimacie fantasy, która interesująco i misternie wykorzystuje motywy prehistorycznych stworzeń. bookendorfina.pl

• Krzysztof Róg

  2018-03-20

  "Jeźdźcy dinozaurów" dorównują poziomem poprzedniej książce pdf z serii ("Władcy dinozaurów"), pomimo tego, że "wstęp" jest nieco przydługi i na właściwą akcję trzeba nieco poczekać. Mimo tego mankamentu książkę idealnie się czyta - akcja rusza i pojawiają się jej zwroty. Niewątpliwym atutem jest kreacja świata przedstawionego a także bohaterów (nie mamy tu "bezpłciowych", papierowych postaci, które nie wzbudzają w czytelniku żadnych emocji) a także pokazanie zdarzeń z różnorakich punktów widzenia. Też sceny bitew są idealnie przedstawione - są pełne szczegółów i dynamiki. Podsumowując - polecam.