Średnia Ocena:
Wiślański cykl. Tom 2. Cynamonowe dziewczyny
"Gdy tak leżała rozciągnięta w literę X, ze złotobrązowymi włosami rozsypanymi na poduszce, stanowiła kwintesencję jego pragnień. Należała do niego. Mógł z nią zrobić wszystko." W Bielsku-Białej w dziwacznych okolicznościach ginie policjant, który zajmował się sprawą morderstwa młodej dziewczyny. Ktoś chciał zostawić obok ciała zagadkową wiadomość – różę bez kolców – ale pomylił mieszkania. Czy na pewno był to morderca? Dlaczego wybrał inne drzwi? W śledztwie pojawia się coraz więcej pytań bez jasnych odpowiedzi. Zabójca jest bardzo pewny siebie i czuje się bezkarny – mimo że policja odnajduje kolejne ciała jego ofiar, ciągle pozostaje poza kręgiem podejrzeń. Młode kobiety o podobnym wyglądzie są bezlitośnie kaleczone i wykorzystywane, a ich napastnik coraz częściej wyrusza na kolejne polowania. Dwóch młodych policjantów łączy siły, by z pomocą przyjaciół schwytać psychopatę, zanim ten skrzywdzi następną dziewczynę. By choć na krok zbliżyć się do sprawcy, uczynić go realnym, nadają mu imię, Yellowknifer. Czas pokaże kto ukrył się pod tym imieniem, czy jeszcze człowiek czy tylko sadystyczny potwór? "Wartka akcja, wciągająca fabuła, dosadny język, krwawe zbrodnie. Myślę, że jeszcze nie raz usłyszymy o tej autorce."Anna Klejzerowicz, pisarka"»Cynamonowe dziewczyny« to powieść, która pochłania czytelnika nie tylko ciekawą intrygą i idealnie nakreślonymi postaciami bohaterów, lecz i opisem relacji międzyludzkich. Hanna Greń stworzyła fascynującą kompilację kryminału z powieścią obyczajową, a całość doprawiła szczyptą bardzo ostrego pieprzu. Polecam."Augusta Docher, pisarka
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wiślański cykl. Tom 2. Cynamonowe dziewczyny |
Autor: | Greń Hanna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Replika |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Wiślański cykl. Tom 2. Cynamonowe dziewczyny PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
„Cynamonowe dziewczyny” Hanny Greń spędzały mi sen z powiek...dlatego, że do całości wiślańskiego cyklu tylko tej książki mi brakowało. Więc jak tylko stałam się jej szczęśliwą posiadaczką, nie mogłam sobie odmówić tej przedniej lektury. „Cynamonowe dziewczyny” to idealny kryminał. Hanna Greń ma niesamowity talent – jak dla mnie jest numerem jeden na polskim rynku wydawniczym w kategorii kryminalnej. Stworzyła tak nietuzinkową historię wielowątkową, że nie sposób się od niej oderwać. Połączyła historię śledztwa i poszukiwanie seryjnego zabójcy wraz z wątkami obyczajowymi, które stanowią ciąg dalszy z poprzedniego tomu, a które będą ewoluowały w kolejnych częściach. „Cynamonowe dziewczyny” są dopracowane w najmniejszych detalach, dzięki czemu opowieść zyskała realny wymiar. Z olbrzymią przyjemnością zanurzyłam się w fabułę przepełnioną intrygami i poszlakami, które krążyły wokół sprawy ‘Yellowknifera’. Lecz autorka mądrze wodziła mnie za nos, ponieważ nawet gdy stało się jasne w jakich kręgach znajduje się potencjalny morderca, to i tak ciężko go było wytypować ze stu procentową pewnością. Hanna Greń namieszała ostro i z olbrzymią gracją udowodniła, że „nie wszystko złoto, co się świeci”. Im dalej zagłębiałam się w lekturę powieści, tym głębiej wpadałam w ogrom kolejnych faktów, które nijak nie chciały się dać złożyć w całość. Autorka pozwala czytelnikowi poznawać sprawę z dwóch płaszczyzn – zarówno od strony pracy śledczych jak i z perspektywy seryjnego mordercy, który jak się okazuje zabija od przeszło dziesięciu lat i pozostaje bezkarny. Im bardziej wsiąkałam w kolejne rozdziały, tym bardziej byłam pod wrażeniem talentu autorki do tworzenia tak precyzyjnego profilu psychologicznego sprawcy. „Cynamonowe dziewczyny” niosą ze sobą mocne przesłania – chociaż słynne od zarania dziejów – są zbyt nierzadko zapominane! A Hanna Greń z premedytacją to wykorzystała i utkała starannie wielką sieć pełną intryg, poszlak i mylnych tropów, które zostawia za sobą seryjny zabójca wierzący w zbrodnię doskonałą. Zło ukryte pod piękną maską może przybierać różnorakie wymiary, a my nierzadko wierzymy tylko w to, co widzimy i nie zauważamy, tego co ukryte pod latarnią. A bywa tak, że tam gdzie najjaśniej, tam schowane są najgorsze brudy. Autorka pozwala nam w końcu poznać modus operandi sprawcy – czym z pewnością zaskoczy wielu – ponieważ okazuje się, że nie zawsze ziarno posiane z miłością wydaje niezły plon. „Cynamonowe dziewczyny” w utkanej przez autorkę sieci – zawierają swego rodzaju ostrzeżenie – skierowane do kobiet. W dzisiejszych czasach tak niewiele trzeba, by stanąć z psychopatą „oko w oko”. Starczy odrobina naiwności i nieostrożności w kontaktach internetowych czy podczas przygodnego poznania nieznajomego. Hanna Greń bardzo dosadnie i obrazowo, acz bez zbędnej brutalności, omawia co się może stać jeśli zaufamy zbyt dynamicznie nowo poznanej osobie. Jest więc to doskonała lektura dla wszystkich rodziców – może dzięki niej inaczej spojrzą na własne dzieci, może zrozumieją, że bez ich zainteresowania mogą polecieć w drugą stronę, jak ćma łatwo w cudowny i uwodzicielski blaskiem ogień. A wówczas może być już za późno – ponieważ na seryjnego mordercę można trafić naprawdę wszędzie! Nie bez kozery zatem autorka uraczyła mnie wymowną dedykacją! Cykl wiślański Hanny Greń wciągnął mnie tak niesamowicie, że stał się niejako moją kryminalną obsesją. „Cynamonowe dziewczyny” przeczytałam w jeden dzień. Nie mogło być inaczej. Pozostałe części cyklu: „Uśpione królowe”, „Otulone ciemnością” i „Wilcze kobiety” pochłonęłam też w zastraszającym tempie. I tym bardziej niecierpliwie czekam na następny tom serii. A wiem, że takowy będzie – chociaż chyba już ostatni. Recenzja na: http://przeczytajka.blogspot.com/2018/02/cynamonowe-dziewczyny-hanny-gren.html
„Prędzej się trafi róża bez kolców niż zbrodnia doskonała, zapamiętaj to sobie.” str. 143Akcja rozpoczyna się w 2013 w Bielsku-Białej, poznajemy Tamarę i jej kuzyna Witka, który prosi ją o przysługę. Mianowicie ma się zakraść pod wskazany przez Witka adres, zostawić różę bez kolców i odejść. Niestety Witek myli numery mieszkań i Tamara włamuje się do mieszkania Daniela Leszczaka policjanta, który przyłapuje ją na gorącym uczynku. Aczkolwiek Tamarze udaje się uciec. Tej samej nocy zostaje brutalnie zabity sąsiad Daniela, jak się okazuje też policjant, który tropił seryjnego mordercę i był najbliższy rozwiązaniu zagadki.„Skąd się bierze w ludziach tyle zła?” str. 313Maj 2014, Szopienice. W domku letniskowym na działkach zostają odnalezione zwłoki młodej kobiety, która została zabita w bestialski sposób. Jak się okazuje to nie pierwszy taki przypadek. Jest to sprawka seryjnego mordercy, który wabi własne ofiary do kryjówki, potem gwałci i nacina ich ciała nożem, aż całe zostaną pokryte krwią, z czego czerpie chorą satysfakcję. Każda z ofiar była podobna fizycznie do poprzedniej, łączył je podobny przedział wiekowy, a także były mordowane w ten sam sposób. Dlatego policjanci z Bielska-Białej łączą wspólnie siły z oddziałem z Wisły i tropią mordercę, który czuje się bezkarny i nie obawia się schwytania, bo zostawia za sobą mnóstwo śladów.„Leżała tak, jak ją zostawił, nawet oczy spoglądały w ten sam punkt. Siadając na niej okrakiem, zauważył, że jest całkiem zimna i sztywna. (…) Nacinał nożem skórę, ale krew niemal wcale nie płynęła, musiał zadać głębsze rany, by pokazało się jej trochę więcej. Niespecjalnie się tym przejął. Wielbił mieć na sobie ich krew, ale jeszcze bardziej podniecało go posiadanie władzy absolutnej.” str. 30Cynamonowe dziewczyny, to drugi tom Wiślańskiego cyklu. Niestety nie miałam okazji czytać pierwszej części, niemniej jednak nie przeszkadzało mi to w odbiorze lektury. Z tego co zauważyłam autorka historię wielu bohaterów troszeczkę przypomina czytelnikom, jak się poznali, w czym się specjalizują itd., co osobiście zachęciło mnie do sięgnięcia po Cień Sprzedawcy Snów. To książka ebook o funkcjonariuszach policji i ich kobietach, o ich kłótniach i zgodach, lecz przede wszystkim o doprowadzeniu sprawy do końca i schwytaniu seryjnego mordercy. Autorka zgrabnie połączyła romans z kryminałem, przez co pomimo rozlewu krwi i malowniczego zobrazowania zabójstw, książka ebook nie jest taka drastyczna, aczkolwiek romans nie wychodzi na pierwszy plan. Z uśmiechem na ustach czytałam słowne utarczki pomiędzy Petrą, a jej mężem. Na uwagę zasługuje postać Petry, która jest bardzo charakterną osobą, polubiłam ją od pierwszego wypowiedzianego zdania. Aczkolwiek nie na samej Patrze zatrzymała się autorka, bowiem znajdziemy jeszcze kolejne barwne postaci pomiędzy innymi nadkomisarza Konrada Procnera (męża Petry), podkomisarza Daniela Leszczaka i jego dziewczynę Tamarę i wielu, wielu innych pośród których znajduje się oczywiście morderca. Interesujące jest to, że autorka nie powieliła schematów i bohaterowie jej książki nie są tacy doskonali i piękni jak w innych przypadkach. Posiadają blizny na ciele i duszy, są pokaleczeni fizycznie i psychicznie, jak zwykli ludzie posiadają własne wady i zalety, nie są przekolorowani, można rzecz, że są zwyczajni lecz nadrabiają charakterem. Narracja w powieści jest wieloosobowa. „Z bliznami również można żyć i to nawet całkiem nieźle. (…) Blizny nie mają znaczenia, kluczowe jest tylko to, że udało nam się przeżyć. Są również dowodem siły. Będą ci przypominały, że to ty wygrałaś, mimo że byłaś ranna i bezbronna, a on miał nóż!” str. 258W książce pdf jest mnóstwo niedomówień, dzięki którym czytelnik do końca nie może zgadnąć kto jest mordercą. Dowiadujemy się tego wspólnie z bohaterami w końcowych rozdziałach lektury. Jest to bardzo niezła książka, wciąga jak nurt rwącej rzeki. Cała akcja przeprowadzona jest po mistrzowsku. Opowieść wyzwala całą paletę różnych emocji, od śmiechu, przez łzy, po paniczny strach. Czyta się ją bardzo dobrze, dynamicznie i z nieustającym zainteresowaniem. Po zakończeniu lektury czuję się w pełni usatysfakcjonowana. Otrzymałam publikację o niesztampowej fabule, urozmaiconych bohaterach i zaskakującym zakończeniu. Lekturę zalecam osobom lubiącym dobre książki i mocną treść, jak też zwolennikom gatunku. Mam nadzieję, że jeszcze spotkam się z bohaterami powieści, w kolejnych tomach cyklu. Polecam.
Hanna Greń – autorka „Cynamonowych dziewczyn” narodziła się w 1959 roku w Wieliczce, obecnie mieszka w Bielsku-Białej, jest absolwentką Akademii Ekonomicznej w Katowicach, całe własne życie zawodowe poświeciła w tym właśnie kierunku. W 2014 roku wydała własną pierwszą opowieść pt. „Sprzedawcy sów”, która jest jednocześnie pierwszą częścią tzw. wiślanego cyklu. Akcja „Cynamonowych dziewczyn” rozpoczyna się w momencie gdy, w jednym z bloków w Bielsku-Białej, w niewyjaśnionych okolicznościach ginie policjant, który prowadził śledztwo dotyczące morderstwa młodej dziewczyny. W tym samym okresie do drugiego włamuje się dziewczyna, której zadaniem było doręczenie do niego róży bez kolców. W brutalny sposób giną kolejne kobiety. Zabójca gwałci je i rozcina nożem, czerpiąc satysfakcję z widoku krwi i skrępowanych ciał. Policja zadaje sobie coraz więcej pytań, a psychopata bezkarnie tuż obok bawi się z nimi w kotka i myszkę. Co łączy ze sobą wszystkie te sytuacje? Kim jest morderca? Czy funkcjonariuszom uda się dopaść mordercę?Od książki nie sposób się oderwać. Przyciąga doskonale skrojoną fabułą, a wykreowane przez autorkę zbrodnie wzbudzają szeroki wachlarz emocji. Przeczytałam w swym życiu dużo kryminałów i trudno mnie czymkolwiek zaskoczyć, jednak pisarce udało się tego dokonać. Przez cały czas próbowałam odgadnąć kto jest mordercą i niemal mi się udało, jednak ostatecznie postawiłam na kogoś innego. Narracja, która występuje w powieści jest wieloosobowa, przez co czytelnik ma okazje poznać umysły głównych bohaterów. Zostali oni wyrysowani wyraziście i różnorodnie. Akcja mknie dynamicznie do przodu, co jakiś czas nieoczekiwanie zmieniając własny bieg, co doskonale buduje napięcie. Od pierwszej, aż do ostatniej strony czytelnik otrzymuje klimatyczną układankę, którą wraz z kolejnymi epizodami składa do siebie powoli poznając rozwiązanie. Poboczne wątki dotyczące romansów i życia osobistego postaci nie męczą i nie przejmują akcji. Wręcz przeciwnie zarówno małżeńskie jak i koleżeńskie docinki nadają powieści sympatyczny charakter, a wyjawienie szczegółów z przeszłości pozwala lepiej poznać psychikę każdego z bohaterów. Z twórczością Hanny Greń spotkałam się po raz pierwszy, lecz z przyjemnością robię jej książce pdf miejsce na półce z ulubionymi ebookami i czekam na kolejne jej dzieła.„Cynamonowe dziewczyny” to kryminał napisany przystępnym językiem. Autorka serwuje w nim iście krwawą ucztę. Znaleźć w nim można nie tylko doskonale uknutą intrygę, lecz także relacje pomiędzy bohaterami – ich tajemnice, słabości, radości i smutki. Gorąco zalecam wielbicielom powieści kryminalnych. Zapewniam, że z taką lekturą na pewno się nie wynudzicie.
"Cynamonowe dziewczyny" Hanny Greń to historia kryminalna, która jest opowieścią pełną brutalności i sadyzmu.Ktoś brutalnie zabija młode dziewczyny i ukrywa ich ciała w najróżniejszych miejscach. Ofiar właściwie nic nie łączy, poza podobieństwem fizycznym i podobnym przedziałem wiekowym. Pochodzą z różnorakich środowisk i domów. Przez własną naiwność stają się ofiarami psychopaty, który czerpie sadystyczną przyjemność z obcowania z nimi, a następnie z pozbawiania ich życia.Całe to zbrodnicze dzieło odsłania się przed czytelnikiem stopniowo, podsycając napięcie. W fabułę zostały też wplecione wątki dotyczące życia prywatnego osób zaangażowanych w śledztwo. "Cynamonowe dziewczyny" są połączeniem kryminału z powieścią obyczajową.Zagadka okazuje się zagmatwana, a jej rozwiązanie nie jest ani szybkie, ani proste. Zakończenie jest bez wątpienia zaskakujące, a Hannie Greń udaje się wodzić czytelnika za nos. Żmudne objaśnianie sprawy przykuwa naszą uwagę do samego końca.W książce pdf nie brak realistycznych opisów popełnianych zbrodni. Mamy też okazję dowiedzieć się więcej o motywach postępowania zabójcy a także jego pokrętnym sposobie myślenia. Razem z prowadzącymi sprawę bierzemy udział w pogoni za mordercą, który sprytnie, raz po raz, wymyka się policji z rąk.Książka nie jest typowym kryminałem, lecz intryguje i trzyma w napięciu do ostatniej strony. "Cynamonowe dziewczyny" to mocna historia z plejadą różnorodnych bohaterów wplatanych w wir mrożących krew w żyłach zdarzeń.
,,Kiedyś chciałam być morderczynią. Myślałam, że to łatwe. Starczy trochę skrzywić własną psychikę i zabrać z kuchni nóż. Lecz później zaczęłam czytać książki i mi przeszło..."2013- Bielsko-Biała Do mieszkania Daniela Laszczaka włamuje się piękna, zgrabna dziewczyna. W tym samym okresie w innym mieszkaniu dochodzi do morderstwa. W głowie Daniela zaczyna kiełkować nieprzyjemne podejrzenie i rozrasta się ono w niepokojącym tempie. Czy to zrobiła cudowna nieznajoma? Czy to ona zabiła mężczyznę? Za wiele pytań, zbyt mało odpowiedzi. Nie zastanawiając się długo, postanawia jak najszybciej odnaleźć dziewczynę, ponieważ tylko ona może tych odpowiedzi udzielić. Wie, że wchodzenie na cudzy teren i mieszanie się w tę sprawę nie będzie odpowiadało policjantowi prowadzącemu śledztwo, lecz nie widzi innego wyjścia. Nie rozpacza takich zagadek i jest pewien, że nie zazna spokoju, póki się nie dowie, czemu miało służyć wysłanie dziewczyny do jego mieszkania. 2014- Wisła Komisarz Kamil Rudzki nigdy nie miał do czynienia z ofiarami zabójstwa. Nie ma pojęcia o prawdziwej służbie, woli się nie przepracowywać i osiągać postawione cele łatwiejszą drogą. Zgłaszając się do tej sprawy, oczekiwał, że już po paru godzinach będzie miał wszystko rozwiązane i zapisze na swym koncie następny sukces. Makabryczny widok, rozkrzyżowanej dziewczyny leżącej na przesiąkniętym krwią tapczanie uświadamia mu, że sprawa nie będzie należała do najłatwiejszych, tym bardziej, że włączają się w nią także inni policjanci, w tym nadkomisarz Procner, co nie podoba się Kamilowi. Czy odnajdą zabójcę? Kto za tym wszystkim stoi? Nie dowiecie się, jeżeli nie przeczytacie. Następny raz autorka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Uwielbiam dobre książki, w których losy się coś niezwykłego, niecodziennego, mało spotykanego, a dzięki powieściom Hanny właśnie to otrzymuję. Potrafi mnie wciągnąć w własne sidła, rzucić na głęboką wodę pochłaniających mnie od samego początku wydarzeń. Naruszenie klocków domina skutkuje przecież jego przewróceniem. Następny raz możemy zajrzeć w głąb psychiki mordercy, poznać jego emocje, zobaczyć, co nim kierowało. Staramy się go zrozumieć, ale to nie jest łatwe. Adrenalina wzrasta z każdym kolejnym rozdziałem, a gęsia skórka na plecach nie chce zniknąć aż do ostatniej kartki. Makabryczne, brutalne sceny mrożą krew w żyłach. Autorka i tym razem zapewnia nam niezapomniane wrażenia. Przerzuca nas z jednego roku do drugiego, podrzuca mylne tropy, pobudza naszą wyobraźnię, wodzi za nos i zmusza do towarzyszenia jej w rozwiązywaniu zagadek. W powieści nie zabrakło ciętych i zabawnych ripost, które ożywiły historię. Bez nich książka ebook nie byłaby już taka sama. Historia Yellowknifera powaliła mnie na kolana. Z każdym epizodem zastanawiałam się, skąd autorka czerpała pomysły. Stworzyła opowieść tak realistyczną, że miałam wrażenie, jakby to wszystko ona sama przeżyła. Dzięki temu czułam smutek, radość, złość, obawę o dalsze dzieje bohaterów, strach, szczęście, a nawet zmęczenie. To wyjątkowa historia, która poruszyła mnie do głębi. Książki Hanny Greń zaliczam do najlepszych powieści kryminalno-obyczajowych, jakie dotychczas czytałam. Więc drogi czytelniku, nie wahaj się i sięgnij po powieści tej autorki, a na pewno się na nich nie zawiedziesz. Gorąco polecam.